Witajcie, temat może dosyć dziwny, ale sama nie wiedziałam jak to nazwać.
Od pewnego czasu borykam się z pewnym problemem. Od jakichś 4 lat spotykam się z pewnym mężczyzną. Słowo "spotykam" w tym przypadku jest dosyć nietypowe. Mianowicie spotkania odbywają się dosyć rzadko - czasami różnica między spotkaniami to pół roku, a czasami miesiąc.
Sesja spotkań zaczyna się od 1 spotkania do kilku w krótkim odstępie czasu. Nie, nie jesteśmy w związku. Ale w pewnym sensie przyciąga nas do siebie. Lubimy ze sobą rozmawiać, każde spotkanie trwa baardzo długo. I prawie każde kończy się seksem... Ja, jak i on nie możemy się powstrzymać. Na samym początku próbowaliśmy stworzyć związek taki prawdziwy - niestety wtedy nie potrafiliśmy się dogadać. Widziałam się z nim półtora tygodnia temu. Później tylko pisaliśmy, dogadywaliśmy się na spotkanie - w poprzednim tygodniu nie pasowało ani mi, ani dla niego. Stwierdziliśmy, że ten tydzień będzie odpowiedni. Napisałam do niego, odpowiedź była dosyć oschła. A na pytanie czy może się dziś spotkamy nie dostałam żadnej odpowiedzi. Nie lubię tych momentów "rozstań". Wiem, że teraz będzie znów przerwa. Szczerze mówiąc cierpię w takim momencie, a dojście do siebie zajmuje mi zawsze dosyć długo - 2-3 tygodnie - codziennie myślę, że może się odezwie.
Ja też robię głupi błąd - nigdy nie dam rady wytrzymać i piszę do niego.
Rozmawiamy szczerze ze sobą, mówi mi że na samym początku spieprzył - żeby nie to bylibyśmy może normalną parą, żałuje tego. Przyciąga nas do siebie jak cholera i wiem, że słowa "przestań, nie myśl o nim, nie spotykaj się z nim" nic nie dadzą, bo próbowałam tego wielokrotnie. Jeśli on się pierwszy odezwie to wszystko odchodzi na bok. Nie chcę stwarzać z nim związku, bo wiem, że to się nie uda.
Pomóżcie mi. Co najlepiej zrobić, aby nie myśleć o tym? Zajmuję się swoimi sprawami, ale zawsze jak idiotka spoglądam w telefon z myślą, że napisze.
A jeśli nie to rozwiązanie, to jak to zaaranżować, żeby go zrozumieć. Niestety tu zostaje tylko kontakt online, bo kolejne spotkanie nie wiem kiedy nastąpi.
Proszę o pomoc!!!