Lęk mężczyzny przed relacją - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Lęk mężczyzny przed relacją

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Lęk mężczyzny przed relacją

Cześć wszystkim!
Od ponad miesiąca spotykam się z fantastycznym mężczyzną. Spełnia on moje oczekiwania. Jest moim takim "wymarzonym" chłopakiem. Między nami do niczego nie doszło. Tylko koleżeńskie powitania i pożegnania. Jakiś czas temu poruszyliśmy temat naszej znajomości. On powiedział, że jestem dla niego kimś ważniejszym niż otaczające go osoby, że nie szuka przygód tylko czegoś stałego. Ja przedstawiłam także mój punkt widzenia. Powiedział, że się cieszy, że mnie poznał, że mamy dużo tematów do rozmów i miło nam się spędza wspólnie czas. Natomiast ostatnio otrzymałam informacje od niego o tym, że widzi, że się angażuję. że nie chce mnie zranić... Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła. Spotkamy się w najbliższym czasie i porozmawiamy na ten temat. Co on tym wszystkim myślicie.

PS. Jesteśmy w przedziale wiekowym 25-30.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2017-01-27 10:32:04)

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:

Cześć wszystkim!
Od ponad miesiąca spotykam się z fantastycznym mężczyzną. Spełnia on moje oczekiwania. Jest moim takim "wymarzonym" chłopakiem. Między nami do niczego nie doszło. Tylko koleżeńskie powitania i pożegnania. Jakiś czas temu poruszyliśmy temat naszej znajomości. On powiedział, że jestem dla niego kimś ważniejszym niż otaczające go osoby, że nie szuka przygód tylko czegoś stałego. Ja przedstawiłam także mój punkt widzenia. Powiedział, że się cieszy, że mnie poznał, że mamy dużo tematów do rozmów i miło nam się spędza wspólnie czas. Natomiast ostatnio otrzymałam informacje od niego o tym, że widzi, że się angażuję. że nie chce mnie zranić... Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła. Spotkamy się w najbliższym czasie i porozmawiamy na ten temat. Co on tym wszystkim myślicie.

PS. Jesteśmy w przedziale wiekowym 25-30.

Od osoby, która "w związek poświęca całego siebie" zwiewałabym w tempie światła, najdalej jak się da. Zdanie o jego lęku jest też znaczące. To zapowiedź 'miękkiego' ubezwłasnowolnienia: cokolwiek zrobi się niezgodnego z oczekiwaniami tej osoby, wywoła minę zbitego psiaka i cichy wyrzut "Tego właśnie chciałem uniknąć". Kolejne stwierdzenie, o braku chęci do zranienia, jest też symptomatyczne. Ktoś, kto nie chce ranić, nie robi tego, nie zaś opowiada o braku chęci. Sporo na forum opisów osób, które raniły mimo deklarowanej niechęci do takiego działania. To wstęp do późniejszego "Uprzedzałem, ale sama zdecydowałaś, by stworzyć związek".


Czysta żywa manipulacja. Perfidna, bo ubrana w białe rękawiczki.





Lęk mężczyzny przed relacją? Hm... . Jest sposób na poradzenie sobie z tym lękiem: własna psychoterapia.

3

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

To czego on chce ? Chce czegos powaznego, ale sie boi ?
O czym chcecie rozmawiac ? O jego lekach ? To niech z psychologiem rozmawia, a nie z Toba.Co Ty masz mu mowic ?
Ze nie jestes byla i ze nigdy go nie skrzwdzysz ?
   I po co takie gadanie ? Czemu to ma sluzyc ? Albo sie cos razem buduje, albo nie.

4

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
verdad napisał/a:

To czego on chce ? Chce czegos powaznego, ale sie boi ?
O czym chcecie rozmawiac ? O jego lekach ? To niech z psychologiem rozmawia, a nie z Toba.Co Ty masz mu mowic ?
Ze nie jestes byla i ze nigdy go nie skrzwdzysz ?
   I po co takie gadanie ? Czemu to ma sluzyc ? Albo sie cos razem buduje, albo nie.

Chce porozmawiać i wiedzieć na czym stoję. Czy chce pozostawić to jako relację koleżeńską czy rozwijamy to w kierunku głębszej relacji. Konkrety. Wiem, że albo się coś razem buduje albo nie. Ale chcę wiedzieć.

Jest bardzo towarzyski, nie lubi samotności...
A może jest tak, że chce mnie sprawdzić czy mi zależy, bo możliwe że to on się bardziej zaangażował i to go przeraża.

5

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
Wielokropek napisał/a:
ogloszenie-88 napisał/a:

Cześć wszystkim!
Od ponad miesiąca spotykam się z fantastycznym mężczyzną. Spełnia on moje oczekiwania. Jest moim takim "wymarzonym" chłopakiem. Między nami do niczego nie doszło. Tylko koleżeńskie powitania i pożegnania. Jakiś czas temu poruszyliśmy temat naszej znajomości. On powiedział, że jestem dla niego kimś ważniejszym niż otaczające go osoby, że nie szuka przygód tylko czegoś stałego. Ja przedstawiłam także mój punkt widzenia. Powiedział, że się cieszy, że mnie poznał, że mamy dużo tematów do rozmów i miło nam się spędza wspólnie czas. Natomiast ostatnio otrzymałam informacje od niego o tym, że widzi, że się angażuję. że nie chce mnie zranić... Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła. Spotkamy się w najbliższym czasie i porozmawiamy na ten temat. Co on tym wszystkim myślicie.

PS. Jesteśmy w przedziale wiekowym 25-30.

Od osoby, która "w związek poświęca całego siebie" zwiewałabym w tempie światła, najdalej jak się da. Zdanie o jego lęku jest też znaczące. To zapowiedź 'miękkiego' ubezwłasnowolnienia: cokolwiek zrobi się niezgodnego z oczekiwaniami tej osoby, wywoła minę zbitego psiaka i cichy wyrzut "Tego właśnie chciałem uniknąć". Kolejne stwierdzenie, o braku chęci do zranienia, jest też symptomatyczne. Ktoś, kto nie chce ranić, nie robi tego, nie zaś opowiada o braku chęci. Sporo na forum opisów osób, które raniły mimo deklarowanej niechęci do takiego działania. To wstęp do późniejszego "Uprzedzałem, ale sama zdecydowałaś, by stworzyć związek".


Czysta żywa manipulacja. Perfidna, bo ubrana w białe rękawiczki.





Lęk mężczyzny przed relacją? Hm... . Jest sposób na poradzenie sobie z tym lękiem: własna psychoterapia.

Myślisz, że tylko taka forma "pomoże"?

6

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:

(...) A może jest tak, że chce mnie sprawdzić czy mi zależy, bo możliwe że to on się bardziej zaangażował i to go przeraża.

Od osoby, która chciałaby mnie sprawdzać też wiałabym szybko.


Myślisz, że tylko taka forma "pomoże"?

Mam wrażenie, że tutaj na forum szukasz błogosławieństwa, by zająć się tym zalęknionym manipulatorem. Chcesz, zrób to.

7

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:
verdad napisał/a:

To czego on chce ? Chce czegos powaznego, ale sie boi ?
O czym chcecie rozmawiac ? O jego lekach ? To niech z psychologiem rozmawia, a nie z Toba.Co Ty masz mu mowic ?
Ze nie jestes byla i ze nigdy go nie skrzwdzysz ?
   I po co takie gadanie ? Czemu to ma sluzyc ? Albo sie cos razem buduje, albo nie.

Chce porozmawiać i wiedzieć na czym stoję. Czy chce pozostawić to jako relację koleżeńską czy rozwijamy to w kierunku głębszej relacji. Konkrety. Wiem, że albo się coś razem buduje albo nie. Ale chcę wiedzieć.

A co dla Ciebie oznacza, że chcesz wiedzieć na czym stoisz? Oczekujesz deklaracji jakiś, zobowiązań do czegoś na przyszłość?
Ja nie wiem, czy znajomość to od razu musi być jak jakiś plan do wykonania. hmm

8

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Zakładasz kolejny temat, że chłopak "nie wie czego chce od Ciebie". Kolejny chłopak...

Desperacją wieje na kilometr...

9 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-01-27 19:20:50)

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Może być tak, że facet ma perspektywę na relację z dziewczyną, która go bardziej kręci, ale nie wiadomo, co z tego wyjdzie, więc trzyma Cię jako plan B. To, że się świetnie gadało na wiele tematów, to nic nie znaczy. Jakiś czas temu też się ze 2 razy spotkałem z pewną dziewczyną, też się nam super gadało, no ale nie czułem tego flow, w mojej głowie siedziała inna.

No i też między mną a tamtą dziewczyną do niczego nie doszło, bo nie czując owego flow, byłem seksualnie bierny, nawet dotyku nie inicjowałem.

10

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Kochana spotykałam się z takim typem "była mnie zraniła, boję się ran, wcześniej nie dorosĺem do związku,  teraz związek to dla mnie coś poważnego,  jesteś inna niż wszystkie ale brakuje mi czasu by się sprecyzować,  określić czego tak naprawdę chcę". Uciekaj od  niego! Ostatecznie okazało się że ten - niepewny czego chce człowiek - chciał seksu... czyw związku czy bez, chodziło tylko o seks. Na szczęście dałam sobie spokój choć próbowałam przez pewien czas go zmienić,  na marne. Spotykał się z wieloma  naraz a gdy się z kimś związał to tylko na pól roku. Takie typy bardziej szukają zabawy, seksu, zabawki a nie miłości i kobiety.

11

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
Classic88 napisał/a:

Kochana spotykałam się z takim typem "była mnie zraniła, boję się ran, wcześniej nie dorosĺem do związku,  teraz związek to dla mnie coś poważnego,  jesteś inna niż wszystkie ale brakuje mi czasu by się sprecyzować,  określić czego tak naprawdę chcę". Uciekaj od  niego! Ostatecznie okazało się że ten - niepewny czego chce człowiek - chciał seksu... czyw związku czy bez, chodziło tylko o seks. Na szczęście dałam sobie spokój choć próbowałam przez pewien czas go zmienić,  na marne. Spotykał się z wieloma  naraz a gdy się z kimś związał to tylko na pól roku. Takie typy bardziej szukają zabawy, seksu, zabawki a nie miłości i kobiety.

Ale to chyba nie ten przypadek, jakby chciał seksu, to by do niego dążył, a skoro tylko koleżeńskie powitania i pożegnania były...

12

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

I uważaj gdy przez pewien czas będzie robił coś by spełnić jakiekolwiek Twoje oczekiwania... może przynosić Ci obiadki o 2 w nocy, przybyć nagle  na imprezę na której jesteś, modlić się z Tobą,  zapewniać że  nie chodzi mu o seks ale gdy powiesz że czekasz do ślubu to staniesz mu się obojętna w przeciągu najbliższych dni... lub gdy mu się oddasz za pól roku powie Ci że jednak odchodzi... Kochana uciekaj  naprawdę,  poznałam takich typów,  im naprawdę nie chodzi o nic poważnego. Musisz  nauczyć się wyzbyć kobiecej naiwności. Gdy prawdziwie Cię pokocha mężczyzna,  będzie z Tobą na dobre i na złe,  będziesz dla niego Skarbem, wielką Wartościà, bezcenną Perłą. Będzie dawać od siebie z miłości a nie bo po cichu będzie na coś liczył.  Będzie pragnął byś kochała go ze wzajemnością i na myśl mu nie przyjdzie by Cię zwodzić i krzywdzić. Takiemu daj miłość nie jakiemuś chłopczykowi. Trzymam kciuki byś na kogoś takiego czekała wytrwale.

13

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

T-28 teraz mężczyźni tak potrafią oszukiwać,  że głowa mała... naprawdę spotykałam się z takim typem i dopiero po czasie zorientowałam się że takim chodzi tylko o seks... On jej tego nie powie tylko urzyje tych manipulujących słów,  które już użył.

Kochana autorko naprawdę uciekaj od tego typa... ja też nie wierzyłam że takiemu chodzi tylko o jedno, potem za kilka miesięcy wyszło wszystko na jaw. Piszę o tym wszystkim byś nie popełniła tego błędu co ja, byś się nie zakochiwała w nim.

14 Ostatnio edytowany przez ósemka (2017-01-27 20:34:09)

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Autorka w innym poście pisze, że chłopak ma dość burzliwą - jak to określiła 'destrukcyjną" przeszłość, miał też problemy samobójcze - uczęszcza na terapię.
Z postu wynika , że to właśnie autorka dążyła do bliskości a on ją odrzucił, że chciała mu dać przyjemność a on ją odtrącił.

Wygląda na to, że on jednak tego seksu od niej nie chce i to jest jej prawdziwy problem.

Moim zdaniem facet uczciwie stawia sprawę, ma problemy sam ze sobą i nie chce jej zranić.

15

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:

Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła.

Czyli jednym słowem Ty teraz będziesz ponosić konsekwencje za jego byłą... bo to zła kobieta była...
Od takich, co gadają o byłych się ucieka - wiem coś o tym.

16

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:
Wielokropek napisał/a:
ogloszenie-88 napisał/a:

Cześć wszystkim!
Od ponad miesiąca spotykam się z fantastycznym mężczyzną. Spełnia on moje oczekiwania. Jest moim takim "wymarzonym" chłopakiem. Między nami do niczego nie doszło. Tylko koleżeńskie powitania i pożegnania. Jakiś czas temu poruszyliśmy temat naszej znajomości. On powiedział, że jestem dla niego kimś ważniejszym niż otaczające go osoby, że nie szuka przygód tylko czegoś stałego. Ja przedstawiłam także mój punkt widzenia. Powiedział, że się cieszy, że mnie poznał, że mamy dużo tematów do rozmów i miło nam się spędza wspólnie czas. Natomiast ostatnio otrzymałam informacje od niego o tym, że widzi, że się angażuję. że nie chce mnie zranić... Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła. Spotkamy się w najbliższym czasie i porozmawiamy na ten temat. Co on tym wszystkim myślicie.

PS. Jesteśmy w przedziale wiekowym 25-30.

Od osoby, która "w związek poświęca całego siebie" zwiewałabym w tempie światła, najdalej jak się da. Zdanie o jego lęku jest też znaczące. To zapowiedź 'miękkiego' ubezwłasnowolnienia: cokolwiek zrobi się niezgodnego z oczekiwaniami tej osoby, wywoła minę zbitego psiaka i cichy wyrzut "Tego właśnie chciałem uniknąć". Kolejne stwierdzenie, o braku chęci do zranienia, jest też symptomatyczne. Ktoś, kto nie chce ranić, nie robi tego, nie zaś opowiada o braku chęci. Sporo na forum opisów osób, które raniły mimo deklarowanej niechęci do takiego działania. To wstęp do późniejszego "Uprzedzałem, ale sama zdecydowałaś, by stworzyć związek".


Czysta żywa manipulacja. Perfidna, bo ubrana w białe rękawiczki.





Lęk mężczyzny przed relacją? Hm... . Jest sposób na poradzenie sobie z tym lękiem: własna psychoterapia.

Myślisz, że tylko taka forma "pomoże"?


Po "rozmowie" okazało się, że jestem dla niego ważna, ale traktuje mnie jak koleżankę i dalej chciałby randkować, ale nic nie jest w stanie mi obiecać... Niedojrzałość i niezdecydowanie totalne.

17

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
Classic88 napisał/a:

Kochana spotykałam się z takim typem "była mnie zraniła, boję się ran, wcześniej nie dorosĺem do związku,  teraz związek to dla mnie coś poważnego,  jesteś inna niż wszystkie ale brakuje mi czasu by się sprecyzować,  określić czego tak naprawdę chcę". Uciekaj od  niego! Ostatecznie okazało się że ten - niepewny czego chce człowiek - chciał seksu... czyw związku czy bez, chodziło tylko o seks. Na szczęście dałam sobie spokój choć próbowałam przez pewien czas go zmienić,  na marne. Spotykał się z wieloma  naraz a gdy się z kimś związał to tylko na pól roku. Takie typy bardziej szukają zabawy, seksu, zabawki a nie miłości i kobiety.

Tutaj nie chodzi o seks, ale po rozmowie ostatniej z nim wychodzi, że chce relacji koleżeńskiej i randkowania, bo jestem kimś ważnym... Ważnym na tyle, że nie chce zbudowac bliższej relacji... Cóż... niedojrzałość... niezdecydowanie...

18

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
CatLady napisał/a:
ogloszenie-88 napisał/a:

Że on się boi... bo miał dziewczynę w którą w związek poświęcił całego siebie, a ona tego nie odwzajemniła.

Czyli jednym słowem Ty teraz będziesz ponosić konsekwencje za jego byłą... bo to zła kobieta była...
Od takich, co gadają o byłych się ucieka - wiem coś o tym.

Na spotkaniu po tym jak zaczęłam opowiadać co czuję i jak to widzę, zaczął opowiadać o swojej 1 miłości... Brak słów..

19

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
ogloszenie-88 napisał/a:
Classic88 napisał/a:

Kochana spotykałam się z takim typem "była mnie zraniła, boję się ran, wcześniej nie dorosĺem do związku,  teraz związek to dla mnie coś poważnego,  jesteś inna niż wszystkie ale brakuje mi czasu by się sprecyzować,  określić czego tak naprawdę chcę". Uciekaj od  niego! Ostatecznie okazało się że ten - niepewny czego chce człowiek - chciał seksu... czyw związku czy bez, chodziło tylko o seks. Na szczęście dałam sobie spokój choć próbowałam przez pewien czas go zmienić,  na marne. Spotykał się z wieloma  naraz a gdy się z kimś związał to tylko na pól roku. Takie typy bardziej szukają zabawy, seksu, zabawki a nie miłości i kobiety.

Tutaj nie chodzi o seks, ale po rozmowie ostatniej z nim wychodzi, że chce relacji koleżeńskiej i randkowania, bo jestem kimś ważnym... Ważnym na tyle, że nie chce zbudowac bliższej relacji... Cóż... niedojrzałość... niezdecydowanie...

Zacznij się rozglądać za innymi facetami, choćby dla samej higieny psychicznej.

Niedawno przerabiałem to samo, nawet forumowa telenowela na 8 stron powstała wink Dziewczyna też oferowała mi koleżeństwo, a jednocześnie mówiła mi, że jestem dla niej kimś ważnym, że tęskni, że brakuje jej mnie. Źle się z tym czułem, ale odkąd zacząłem rozglądać się za nowymi dziewczynami, spokój psychiczny wrócił mi błyskawicznie. Tobie też to proponuję. Przestań rozkminiać, o co mu chodzi, bo się tylko zadręczysz, spożytkuj swój czas na nowe znajomości.

20

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Jak nie potrafi sie na Ciebie zdecydowac to pewnie sie juz nigdy nie zdecyduje.

21

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
Szkot napisał/a:

Jak nie potrafi sie na Ciebie zdecydowac to pewnie sie juz nigdy nie zdecyduje.

O to to to. Znałem wielu facetów mających strach przed relacją, leczących się po nieszczęśliwej miłości, zdołowanych niepowodzeniami itp. Ale jak się któremuś jakaś dziewczyna naprawdę spodobała, to taki przybity gostek nagle zapominał o wszystkich swoich lękach, porażkach, niepowodzeniach i nieudanych związkach i robił wszystko, żeby ją zdobyć. Taka prawda.

22

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
T-28 napisał/a:
Szkot napisał/a:

Jak nie potrafi sie na Ciebie zdecydowac to pewnie sie juz nigdy nie zdecyduje.

O to to to. Znałem wielu facetów mających strach przed relacją, leczących się po nieszczęśliwej miłości, zdołowanych niepowodzeniami itp. Ale jak się któremuś jakaś dziewczyna naprawdę spodobała, to taki przybity gostek nagle zapominał o wszystkich swoich lękach, porażkach, niepowodzeniach i nieudanych związkach i robił wszystko, żeby ją zdobyć. Taka prawda.


https://k60.kn3.net/taringa/7/8/4/F/6/E/vagonettas/192.gif???



Niestety to prawda smile ja czekalam na takiego jednego 9 miesięcy - bo się łudziłam, że może się w końcu zdecyduje, jednak na próżno wink

Skoro do tej pory się nie potrafi okreslić to jesteś dalej od celu niż ci się wydaje - on po prosru nie chce się z tobą wiązać ale, że cię lubi i szanuje i dobrze mu się spędza z tobą czas to nie chce tego tracić bo aktualnie nie ma nic lepszego na horyzoncie. Dlatego ułatw sobie sytuacje i to ty odsuń się od niego nim on zrobi to pierwszy jak w końcu kogoś pozna na kim na prawdę będzie mu zależało.

23

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
navelbina napisał/a:

Niestety to prawda smile ja czekalam na takiego jednego 9 miesięcy - bo się łudziłam, że może się w końcu zdecyduje, jednak na próżno wink

Skoro do tej pory się nie potrafi okreslić to jesteś dalej od celu niż ci się wydaje - on po prosru nie chce się z tobą wiązać ale, że cię lubi i szanuje i dobrze mu się spędza z tobą czas to nie chce tego tracić bo aktualnie nie ma nic lepszego na horyzoncie. Dlatego ułatw sobie sytuacje i to ty odsuń się od niego nim on zrobi to pierwszy jak w końcu kogoś pozna na kim na prawdę będzie mu zależało.


To działa w dwie strony, gdybym miał samemu sobie -nastolatkowi- udzielić jednej rady w sprawach relacji damsko-męskich byłoby to:

- zabiegaj tylko o takie dziewczyny które również zabiegają o Ciebie

24

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
Szkot napisał/a:

To działa w dwie strony, gdybym miał samemu sobie -nastolatkowi- udzielić jednej rady w sprawach relacji damsko-męskich byłoby to:

- zabiegaj tylko o takie dziewczyny które również zabiegają o Ciebie

No tak dlatego rzeczywistość najszybciej to zweryfikuje bo łatwo dostrzec czy komuś zależy czy nie. Niestety większość z nas ma tendencję do idealizowania drugiej osoby stąd te postrzeganie rzeczywistości zazwyczaj jest zakrzywione tongue

25

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

Na logikę: Ty chcesz z nim związku, a on nie. Są jakieś powody z powodu, których on nie chce.
I teraz dwie możliwości:
1. Jeśli wyeliminujemy te powody, powinien chcieć być z Tobą:) Sprawa załatwiona.
2. Może powodów nie da się wyeliminować. Wtedy nie będziecie razem;/

Podsumowanie: Musisz poznać te powody podczas rozmowy z nim (co zamierzasz zresztą uczynić - bardzo dobrze). Jeśli będą to logiczne powody, a nie owijanie w bawełnę, to wtedy pozbywacie się tych powodów i wszystko gra. On też musi wnieść swój udział.
Natomiast jeśli będzie to owijanie z jego strony ALBO powody nie do przejścia, których on sam nie będzie chciał przepracować, no to nie da się stworzyć związku, nawet jeśli tego bardzo chcesz. Wtedy najlepiej odpuścić i zrozumieć, że to nie Twoja wina i iść do przodu z podniesionym czołem Ogloszenie-88:))

26

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją

A nie możesz po prostu się z nim spotykać tak na luzie? Nie każda relacja od razu musi zamieniać się w związek. Poznajcie się i pobawcie się i zobaczcie co z tego wyjdzie.

27

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
T-28 napisał/a:
ogloszenie-88 napisał/a:
Classic88 napisał/a:

Kochana spotykałam się z takim typem "była mnie zraniła, boję się ran, wcześniej nie dorosĺem do związku,  teraz związek to dla mnie coś poważnego,  jesteś inna niż wszystkie ale brakuje mi czasu by się sprecyzować,  określić czego tak naprawdę chcę". Uciekaj od  niego! Ostatecznie okazało się że ten - niepewny czego chce człowiek - chciał seksu... czyw związku czy bez, chodziło tylko o seks. Na szczęście dałam sobie spokój choć próbowałam przez pewien czas go zmienić,  na marne. Spotykał się z wieloma  naraz a gdy się z kimś związał to tylko na pól roku. Takie typy bardziej szukają zabawy, seksu, zabawki a nie miłości i kobiety.

Tutaj nie chodzi o seks, ale po rozmowie ostatniej z nim wychodzi, że chce relacji koleżeńskiej i randkowania, bo jestem kimś ważnym... Ważnym na tyle, że nie chce zbudowac bliższej relacji... Cóż... niedojrzałość... niezdecydowanie...

Zacznij się rozglądać za innymi facetami, choćby dla samej higieny psychicznej.

Niedawno przerabiałem to samo, nawet forumowa telenowela na 8 stron powstała wink Dziewczyna też oferowała mi koleżeństwo, a jednocześnie mówiła mi, że jestem dla niej kimś ważnym, że tęskni, że brakuje jej mnie. Źle się z tym czułem, ale odkąd zacząłem rozglądać się za nowymi dziewczynami, spokój psychiczny wrócił mi błyskawicznie. Tobie też to proponuję. Przestań rozkminiać, o co mu chodzi, bo się tylko zadręczysz, spożytkuj swój czas na nowe znajomości.

Już to zrobiłam. Jest o niebo lepiej smile
Dziękuję

28

Odp: Lęk mężczyzny przed relacją
navelbina napisał/a:
T-28 napisał/a:
Szkot napisał/a:

Jak nie potrafi sie na Ciebie zdecydowac to pewnie sie juz nigdy nie zdecyduje.

O to to to. Znałem wielu facetów mających strach przed relacją, leczących się po nieszczęśliwej miłości, zdołowanych niepowodzeniami itp. Ale jak się któremuś jakaś dziewczyna naprawdę spodobała, to taki przybity gostek nagle zapominał o wszystkich swoich lękach, porażkach, niepowodzeniach i nieudanych związkach i robił wszystko, żeby ją zdobyć. Taka prawda.


https://k60.kn3.net/taringa/7/8/4/F/6/E/vagonettas/192.gif???



Niestety to prawda smile ja czekalam na takiego jednego 9 miesięcy - bo się łudziłam, że może się w końcu zdecyduje, jednak na próżno wink

Skoro do tej pory się nie potrafi okreslić to jesteś dalej od celu niż ci się wydaje - on po prosru nie chce się z tobą wiązać ale, że cię lubi i szanuje i dobrze mu się spędza z tobą czas to nie chce tego tracić bo aktualnie nie ma nic lepszego na horyzoncie. Dlatego ułatw sobie sytuacje i to ty odsuń się od niego nim on zrobi to pierwszy jak w końcu kogoś pozna na kim na prawdę będzie mu zależało.


Już to uczyniłam smile

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Lęk mężczyzny przed relacją

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024