Piszę tego posta z nadzieją, że na forum znajdzie się ktoś, kto pomoże mi określić pewną sytuację. Otóż, niedawno dołączyłam do pewnej grupy znajomych. Wszystko zaczęło się od imprezy, na której poznałam pana X. Zauważyłam go przypadkiem, gdy rozmawiał z moją bardzo dobrą koleżanką, a jak się później okazało- są przyjaciółmi. Spodobał mi się od razu, ale na imprezie byłam ze swoim przyjacielem i kilkoma znajomymi, więc nawet nie pomyślałam, by się z nim zapoznać. Jednak nic nie było stracone, bo później, gdy moi znajomi i przyjaciel zwinęli się do domu, zostałam tylko z tą koleżanką i miałam okazję go poznać, a i przetańczyliśmy sporo czasu. Właśnie wtedy X namawiał mnie, bym dołączyła do ich grupy. Podczas tej imprezy, jeszcze zanim się poznaliśmy, czułam na sobie jego spojrzenie wiele razy, a nawet jedno ze zdjęć uchwyciło moment, w którym się wpatruje w moim kierunku. Na pierwszym spotkaniu z całą grupką nowych znajomych, zauważyłam, że on się ucieszył, że jednak postanowiłam do nich dołączyć. Na każdym spotkaniu pyta co u mnie, jeśli sytuacja pozwala to siada koło mnie, wciąż przyłapuję go jak się na mnie patrzy, często słyszę od niego miłe słowa typu: ‘podziwiam Cię’, ostatnio nawet skomplementował mój wygląd. Zwróciłam uwagę również na to, że dopiero, gdy dołączyłam do ich paczki to przyznał się, że od kilku miesięcy jest singlem (nasza wspólna znajoma powiedziała mi, że X ma dziewczynę) i powtarza to dość często. Intuicja podpowiada mi, że on jest mną zainteresowany, jednak obawiam się, że po prostu wyłapuję jedynie te zachowania, które mogą o tym świadczyć, a tak naprawdę on jest po prostu sympatycznym i otwartym człowiekiem. Bardzo często na przywitanie/pożegnanie przytula się z dziewczynami z grupy, a ze mną jedynie wtedy, gdy tak ‘pasuje’ (bo np. wszyscy się zaczęli ściskać). Nie piszemy ze sobą, jeśli do mnie dzwoni to jedynie w jakiejś konkretnej sprawie i nie przedłuża rozmowy, widujemy się raz/ dwa razy w tygodniu cała paczką.
Wiem, że Wy mi nie napiszecie czy on jest zainteresowany, czy też nie, ale może podpowiecie mi w jaki sposób mogłabym się do niego zbliżyć i lepiej rozeznać sytuację, jednocześnie nie powodując dziwnej i niekomfortowej sytuacji w naszej paczce.