Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez Kimi93 (2017-01-23 02:03:48)

Temat: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

Hej smile
Powoli kończę studia inżynierskie (w marcu obrona). Studiuję transport - specjalizacja: logistyka.
Moim marzeniem jest zostać logistykiem w transporcie kolejowym bądź asystenka (pilnowanie terminów szefa, bycie jego prawą ręką itp.). Rozumiem to,  że gdy skończę studia złożę pierwsze CV nie zostanę przyjęta na tak wysokie stanowisko ☺️ wiem, że będę musiała zaczynać od 'pierwszego kroku'
Chciałabym prosić o rady, wskazanie ścieżki gdzie najlepiej się rozglądać za taką pracą, jakie są szanse itp. W skrócie proszę o KIERUNEK nutkę nadziei.

Proszę też z tego względu, że uczelnia zawsze wmawia jedno i to samo 'zostaniecie logistykami' - osoby które są po studiach nie zawsze pracują w swoich zawodach.
myślę też, o zrobieniu mgr zaraz po obronie.
Mam nadzieję, że odbierzecie mnie dobrze i pomożecie troszkę w realizacji planów smile
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

Wysyłaj CV na portalach z ofertami pracy. Nie wiem co więcej trzeba radzić. Jak ktoś chce to w dużym mieście dostanie pracę w zawodzie.

3

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)
Kimi93 napisał/a:

Hej smile
Powoli kończę studia inżynierskie (w marcu obrona). Studiuję transport - specjalizacja: logistyka.
Moim marzeniem jest zostać logistykiem w transporcie kolejowym bądź asystenka (pilnowanie terminów szefa, bycie jego prawą ręką itp.). Rozumiem to,  że gdy skończę studia złożę pierwsze CV nie zostanę przyjęta na tak wysokie stanowisko ☺️ wiem, że będę musiała zaczynać od 'pierwszego kroku'
Chciałabym prosić o rady, wskazanie ścieżki gdzie najlepiej się rozglądać za taką pracą, jakie są szanse itp. W skrócie proszę o KIERUNEK nutkę nadziei.

Proszę też z tego względu, że uczelnia zawsze wmawia jedno i to samo 'zostaniecie logistykami' - osoby które są po studiach nie zawsze pracują w swoich zawodach.
myślę też, o zrobieniu mgr zaraz po obronie.
Mam nadzieję, że odbierzecie mnie dobrze i pomożecie troszkę w realizacji planów smile
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam smile

Kimi93, logistyka w transporcie kolejowym to chyba najsłabsza gałąź logistyki w Polsce, ale za to jakie ambitne wyzwanie smile
Jest wiele firm produkcyjnych, operatorów logistycznych, czy choćby transportowych, które rokrocznie ogłaszają nabór do swoich programów zwanych najczęściej "kuźniami talentów" - a które skierowane są do absolwentów Twojego i pokrewnych kierunków.
Szansę na zaproszenie mają nie tylko najlepsi studenci z kierunków transportowo-logistycznych, więc zachęcam Cię do zainteresowania się tym tematem.
Osobiście znam wiele osób, które poprzez ten projekt zdobyły cenne doświadczenie, a później umowy o pracę.
Uczelnia słusznie przekazuje Wam studentom motto - zostaniecie logistykami - wszak zapewne dlatego i własnie po to zdecydowaliście się studiować ten kierunek smile
Szanse na pracę w tej branży ciągle są jeszcze baaardzo duże u nas w Polsce. Transport i logistyka to gałęzie, które ciągle rozwijają się bardzo dynamicznie.
Wyobraź sobie, że w samym tylko 2016 roku, odnotowano w Polsce zakup (czy też rejestrację) 280 tysięcy (!) samochodów ciężarowych, powyżej 12 ton DMC.
To wskaźnik, który bardzo wymownie określa rozwój tej branży.
Rozglądać za taką pracą możesz się na forach transportowych, logistycznych. Na portalach zawodowych, na branżowych grupach dyskusyjnych.
Również specjalistyczne, dedykowane czasopisma (mamy takich kilka w kraju) często zawierają ogłoszenia dużych i pomniejszych operatorów logistycznych, dotyczące naboru na staże czy praktyki.

Jeśli jednak chcesz zostać asystentką prezesa, czy też biura zarządu - niestety nie bardzo mogę pomóc Ci koncepcyjnie.
Czasem trzeba zjeść beczkę dziegciu, żeby trafić na swoją łyżkę miodku.
Myślę, że w takiej sytuacji powinnaś zwracać uwagę na ogłoszenia dotyczące takiego, lub pokrewnego stanowiska. Być może asysta sekretariatu, administracja biurowa ?
Nie zniechęcaj się też brakiem anonsów na takie stanowisko - a zacznij sama szukać aktywnie. Zanieś, lub wyślij swoje cv wraz z listem motywacyjnym do każdej firmy, w której uważasz że chętnie odbyłabyś staż czy praktyki zawodowe.
Podkreśl, że wiesz, iż obecnie nie prowadzą naboru na takie stanowisko, ale bardzo chciałabyś tam pracować i będziesz bardzo zadowolona jeśli w przyszłości w wypadku naboru, potencjalny pracodawca weźmie Twoją kandydaturę pod uwagę i skontaktuje się z Tobą.
Nie zniechęcaj się, jeśli początkowo odzew będzie niewielki.

Raczej określ swoje priorytety zawodowe i zmierzaj w konkretnym kierunku, wtedy Twoje szanse będą o wiele większe smile

4 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-04 00:08:27)

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)
IsaBella77 napisał/a:

Nie zniechęcaj się też brakiem anonsów na takie stanowisko - a zacznij sama szukać aktywnie. Zanieś, lub wyślij swoje cv wraz z listem motywacyjnym do każdej firmy, w której uważasz że chętnie odbyłabyś staż czy praktyki zawodowe.
Podkreśl, że wiesz, iż obecnie nie prowadzą naboru na takie stanowisko, ale bardzo chciałabyś tam pracować i będziesz bardzo zadowolona jeśli w przyszłości w wypadku naboru, potencjalny pracodawca weźmie Twoją kandydaturę pod uwagę i skontaktuje się z Tobą.
Nie zniechęcaj się, jeśli początkowo odzew będzie niewielki.

Dodam, że warto wiedzieć cokolwiek na temat firmy, do której się takie cv zanosi, skoro się chce takich argumentów używać - a nie na łapu capu, byle było. Bo można zostać zaskoczonym, że akurat ktoś idzie na macierzyński i szukają zastępstwa big_smile

5

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

O to, to, to Pietruszko smile
Podobnie jak mój kolega, kiedy okazało się, że w zasadzie od przyszłego tygodnia może przyjść na zastępstwo młodej mamy, a borok nie wiedział nawet cóż się tam produkuje.
"No jakieś proszki chyba, coś w proszku" - mówił.
Okazało się, że to przyprawy były. Niby proszek, ale zupełnie nie taki, jak myślał smile

6 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-04 00:50:20)

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)
IsaBella77 napisał/a:

O to, to, to Pietruszko smile
Podobnie jak mój kolega, kiedy okazało się, że w zasadzie od przyszłego tygodnia może przyjść na zastępstwo młodej mamy, a borok nie wiedział nawet cóż się tam produkuje.
"No jakieś proszki chyba, coś w proszku" - mówił.
Okazało się, że to przyprawy były. Niby proszek, ale zupełnie nie taki, jak myślał smile

No cóż big_smile Ja uważam, że pracę nie jest ciężko znaleźć, pod warunkiem, że używa się do tego inteligencji big_smile Nie uważam, żeby coś złego było w laniu wody, jak to ja świetnie się do Was nadaję* i całe życie o tym marzyłem, ale warto przynajmniej wiedzieć, z kim się ma przyjemność big_smile

* i tak wyjdzie w praniu... wink

7

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

* na dobre wyszło ... smile już siódmy miesiąc mija od kiedy kolega tam pracuje i na tyle zmazał te plamy pierwszej wpadki, że pomimo powrotu świeżo upieczonej mamy z urlopu macierzyńskiego - ostał się tam młodszym logistykiem w innym dziale, i naprawdę pracuje pilnie i pełen zapału big_smile !

Coś musi być w tym słynnym łapaniu byka za rogi, w wychodzeniu samym z inicjatywą, a nie tylko czekaniu na ogłoszenie życia.
Wierzę w pozytywne skutki własnej aktywności i zapobiegliwości.
Zapał i dobre chęci czuć, a nierzadko to właśnie pierwsze dobre wrażenie, zjednuje nam ludzi i daje dalsze możliwości.
Tak mi się przypomniało, jak kiedyś - gdy będąc dziewczęciem młodym, wiotkim i powabnym - udałam się tanecznym krokiem do pewnej firmy w której chciałam pracować.
Absolutnie nikogo nie potrzebowali wtedy, ani nie szukali ani nico.
Firma ta miała w swojej nazwie słowo "Dragon".
Pełna młodzieńczej bezczelności powiedziałam prosto z mostu, że oni musza mnie zatrudnić, ponieważ nie znajdzie się nikt, kto będzie lepiej pasował wizerunkowo do ich przedsiębiorstwa.
Gdyż ja posiadam tatuaż z wizerunkiem smoka, a to drodzy państwo - nie może być przypadek big_smile

I wiesz co smile ? Pewnie wiesz. Trzy lata tam pracowałam smile

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)
IsaBella77 napisał/a:

Tak mi się przypomniało, jak kiedyś - gdy będąc dziewczęciem młodym, wiotkim i powabnym - udałam się tanecznym krokiem do pewnej firmy w której chciałam pracować.
Absolutnie nikogo nie potrzebowali wtedy, ani nie szukali ani nico.
Firma ta miała w swojej nazwie słowo "Dragon".
Pełna młodzieńczej bezczelności powiedziałam prosto z mostu, że oni musza mnie zatrudnić, ponieważ nie znajdzie się nikt, kto będzie lepiej pasował wizerunkowo do ich przedsiębiorstwa.
Gdyż ja posiadam tatuaż z wizerunkiem smoka, a to drodzy państwo - nie może być przypadek big_smile

I wiesz co smile ? Pewnie wiesz. Trzy lata tam pracowałam smile

Haaaa, no ok big_smile Ale przynajmniej wiedziałaś, gdzie weszłaś big_smile A tylko o to mi chodziło big_smile
Pracowałam w różnych firmach i z różnymi mam teraz do czynienia z racji pracy... po prostu wszystko fajnie, ale nie wypada mówić "całe życie chciałem u Was pracować", jeśli nie wiesz, gdzie wszedłeś smile I tylko to miałam na myśli, nie brak odwagi big_smile

9

Odp: Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi!!!!

Dzięki Wam mam bardzo pozytywne podejście ! smile

Całusy ! :*

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Proszę o kierunek, nutkę nadzieji :)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024