Spieprzyłem wszystko - Co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Cześć wszystkim z góry chciałbym powiedzieć że piszę tutaj dość niechętnie bo nie wiem czy da się to wszystko naprawić ale może przedstawię wam o co mi chodzi.


Przygotowywałem się na sylwester razem ze swoją dziewczyną, miało być wszystko super miałem u niej spać mieliśmy wszystko przygotowane aż nadszedł ten dzień, niestety z powodu moich obaw o moją mamę nie mogłem u niej spać i powiedziałem jej to w trakcie gdy byłem u niej, widziałem że ją to zabolało bo ona chciałabym u niej spał lecz ja nie mogłem z tego powodu że obawiałem się o stan zdrowia mojej mamy. Po wszystkim poszedłem do swojego domu dość niechętnie bo wiedziałem że zawiodła się na mnie, wiedziałem że będzie trudno mi ją przeprosić. W nocy w nowy rok dużo pisaliśmy ogólnie o tym że ona się zawiodła i bardzo jej przykro że nie spałem u niej, powiedziała mi dosadnie że nie chce bym u niej w ogóle spał, wtedy wiedziałem że nie będzie lepiej. Dotrwaliśmy jakoś do rana, pogadaliśmy trochę i się spotkaliśmy po moich kilkunastu smsach by się spotkać by ją przeprosić, jako tako te spotkanie się udało lecz czułem napięcie między nami. Niestety wieczorem powiedziałem jej że przyjdę do niej spać ale po kilku godzinach znowu odwołałem ponieważ nie mogłem u niej spać, wkurzyła się ostro i doszło do tego czego nie chciałem zerwała ze mną. Nie odzywamy się do siebie już jeden dzien, strasznie za nią tęsknie i ją kocham, wiem też że ona także mnie kocha bo między nami układało się  cudownie oczywiście były sprzeczki jak to w związku ale tak było nam ze sobą świetnie. Nie wiem co dalej robić, jest sens by o nią walczył? czy napisać do niej, próbować się kontaktować? chciałem zapytać was ponieważ nie chce by wyglądało to tak jakbym ją osaczał, nękał, pomóżcie proszę...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
ZagubionyChłopak napisał/a:

Cześć wszystkim z góry chciałbym powiedzieć że piszę tutaj dość niechętnie bo nie wiem czy da się to wszystko naprawić ale może przedstawię wam o co mi chodzi.


Przygotowywałem się na sylwester razem ze swoją dziewczyną, miało być wszystko super miałem u niej spać mieliśmy wszystko przygotowane aż nadszedł ten dzień, niestety z powodu moich obaw o moją mamę nie mogłem u niej spać i powiedziałem jej to w trakcie gdy byłem u niej, widziałem że ją to zabolało bo ona chciałabym u niej spał lecz ja nie mogłem z tego powodu że obawiałem się o stan zdrowia mojej mamy. Po wszystkim poszedłem do swojego domu dość niechętnie bo wiedziałem że zawiodła się na mnie, wiedziałem że będzie trudno mi ją przeprosić. W nocy w nowy rok dużo pisaliśmy ogólnie o tym że ona się zawiodła i bardzo jej przykro że nie spałem u niej, powiedziała mi dosadnie że nie chce bym u niej w ogóle spał, wtedy wiedziałem że nie będzie lepiej. Dotrwaliśmy jakoś do rana, pogadaliśmy trochę i się spotkaliśmy po moich kilkunastu smsach by się spotkać by ją przeprosić, jako tako te spotkanie się udało lecz czułem napięcie między nami. Niestety wieczorem powiedziałem jej że przyjdę do niej spać ale po kilku godzinach znowu odwołałem ponieważ nie mogłem u niej spać, wkurzyła się ostro i doszło do tego czego nie chciałem zerwała ze mną. Nie odzywamy się do siebie już jeden dzien, strasznie za nią tęsknie i ją kocham, wiem też że ona także mnie kocha bo między nami układało się  cudownie oczywiście były sprzeczki jak to w związku ale tak było nam ze sobą świetnie. Nie wiem co dalej robić, jest sens by o nią walczył? czy napisać do niej, próbować się kontaktować? chciałem zapytać was ponieważ nie chce by wyglądało to tak jakbym ją osaczał, nękał, pomóżcie proszę...

Mówisz jedno, robisz drugie i to dwa razy pod rząd... Czego oczekiwałeś? Rozumiem ją, sama bymsię wkurzyła.

A na pocieszenie: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Możesz teraz cały swój czas poświęcić mamusi. Coś mii tu pachnie maminsynkiem.

Powiedz, czy mama ma jakąś zdiagnozowaną ciężką chorobą, ze trzeba przy niej być, czy pogarsza jej się naglee za każdym razem gdy wychodzisz do dziewczyny? Obstawiam to drugie... Bo jeśli jest chora, to Ty o tym wiedziałeś - a w takim razie nie powinieneś był obiecywać przyjazdu.

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
CatLady napisał/a:
ZagubionyChłopak napisał/a:

Cześć wszystkim z góry chciałbym powiedzieć że piszę tutaj dość niechętnie bo nie wiem czy da się to wszystko naprawić ale może przedstawię wam o co mi chodzi.


Przygotowywałem się na sylwester razem ze swoją dziewczyną, miało być wszystko super miałem u niej spać mieliśmy wszystko przygotowane aż nadszedł ten dzień, niestety z powodu moich obaw o moją mamę nie mogłem u niej spać i powiedziałem jej to w trakcie gdy byłem u niej, widziałem że ją to zabolało bo ona chciałabym u niej spał lecz ja nie mogłem z tego powodu że obawiałem się o stan zdrowia mojej mamy. Po wszystkim poszedłem do swojego domu dość niechętnie bo wiedziałem że zawiodła się na mnie, wiedziałem że będzie trudno mi ją przeprosić. W nocy w nowy rok dużo pisaliśmy ogólnie o tym że ona się zawiodła i bardzo jej przykro że nie spałem u niej, powiedziała mi dosadnie że nie chce bym u niej w ogóle spał, wtedy wiedziałem że nie będzie lepiej. Dotrwaliśmy jakoś do rana, pogadaliśmy trochę i się spotkaliśmy po moich kilkunastu smsach by się spotkać by ją przeprosić, jako tako te spotkanie się udało lecz czułem napięcie między nami. Niestety wieczorem powiedziałem jej że przyjdę do niej spać ale po kilku godzinach znowu odwołałem ponieważ nie mogłem u niej spać, wkurzyła się ostro i doszło do tego czego nie chciałem zerwała ze mną. Nie odzywamy się do siebie już jeden dzien, strasznie za nią tęsknie i ją kocham, wiem też że ona także mnie kocha bo między nami układało się  cudownie oczywiście były sprzeczki jak to w związku ale tak było nam ze sobą świetnie. Nie wiem co dalej robić, jest sens by o nią walczył? czy napisać do niej, próbować się kontaktować? chciałem zapytać was ponieważ nie chce by wyglądało to tak jakbym ją osaczał, nękał, pomóżcie proszę...

Mówisz jedno, robisz drugie i to dwa razy pod rząd... Czego oczekiwałeś? Rozumiem ją, sama bymsię wkurzyła.

A na pocieszenie: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Możesz teraz cały swój czas poświęcić mamusi. Coś mii tu pachnie maminsynkiem.

Powiedz, czy mama ma jakąś zdiagnozowaną ciężką chorobą, ze trzeba przy niej być, czy pogarsza jej się naglee za każdym razem gdy wychodzisz do dziewczyny? Obstawiam to drugie... Bo jeśli jest chora, to Ty o tym wiedziałeś - a w takim razie nie powinieneś był obiecywać przyjazdu.

Ma cukrzyce. Zdaje sobie sprawę że to moją wina i że mogłem jej nie okłamywać i rozumiem że to ja spieprzyłem lecz chciałbym to naprawić, tylko nie wiem czy dalej się starać teraz czy jednak dać jej ochłonąć?

4

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Pewnie bym się zdenerwowala, ale na pewno nie zerwała. Przecież chora mama, to chora mama. I nieco wyrozumiałości powinna miec .  Jakby nie patrzeć , to dobrze o Tobie świadczy , ze chciałeś być przy mamie - o ile nie dzieje się tak notorycznie , ze mama jest najwazniejsza.
Myślę, ze dziewczyna sama sobie przemysli wszystko , ze zbyt emocjonalnie podeszła. ;-)

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
marley1 napisał/a:

Pewnie bym się zdenerwowala, ale na pewno nie zerwała. Przecież chora mama, to chora mama. I nieco wyrozumiałości powinna miec .  Jakby nie patrzeć , to dobrze o Tobie świadczy , ze chciałeś być przy mamie - o ile nie dzieje się tak notorycznie , ze mama jest najwazniejsza.
Myślę, ze dziewczyna sama sobie przemysli wszystko , ze zbyt emocjonalnie podeszła. ;-)

Ma dość cięty charakter i jest również uparta jak ja, więc nie mam co liczyć by pierwsza zaczęła temat, ale wiem że jeżeli by mnie nie kochała bym nawet nie próbował ją odzyskać, czuję że pomimo tego wciąż chce ją odzyskać.

6

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Ja się zgadzam z dziewczyną. O ile mama nie miała jakiegoś nagłego, skrajnego skoku poziomu cukru to nie rozumiem kompletnie twojego zachowania i to dwukrotnego.

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
Jacenty89 napisał/a:

Ja się zgadzam z dziewczyną. O ile mama nie miała jakiegoś nagłego, skrajnego skoku poziomu cukru to nie rozumiem kompletnie twojego zachowania i to dwukrotnego.

Dobrze wiem spieprzyłem totalnie, powiedzieliście mi to dosadnie i sam o tym wiem że spieprzyłem sprawę lecz nie chce ją stracić, nie chce ją zostawiać bo wciąż ją kocham i ona mnie też czuję to. Chce tylko poradzić się was czy to dalej ma sens, czy starać się próbować i dzwonić do niej/pisać smsy?

8

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Ojej .. No mimo wszystko nic strasznego nie zrobiłeś, przecież jej nie zdrsdziles wtedy , tylko z mamą byłeś. Nie rozumiem o co tyle szumu. Walnelabym foszka, ale żaden koniec związku smile
Napisz do niej dziś , ze bardzo zalujesz i chcesz ją przeprosić , powinna się odezwać. Jak nie , to bym czekała. No Sory bardzo , nic strasznego nie zrobiłeś

9

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Bez przesady.

Chłopak zachował się w sposób nierozgarnięty, ale dziewczyna zareagowała, jakby conajmniej poszedł nocować do jakiejś koleżanki, a nie wrócił do mamy, o której zdrowie się obawia. Rozumiem irytację, rozumiem nawet jakąś poważniejszą rozmowę w stylu "więcej mi nie obiecuj, jak nie jesteś pewien, czy słowa dotrzymasz - bo robisz mi nadzieję, a potem zawodzisz i jest mi przykro". Ale zrywanie to dla mnie już oznaka focha i próby manipulowania chłopakiem przez wzbudzanie w nim wyrzutów sumienia. Po ile wy w ogóle macie lat, że sprawa nocowania u dziewczyny jest nagle sprawą "być albo nie być" związku?

Autorze, jeśli dziewczyna nie jest w stanie spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa i nie liczy się dla niej nic poza je własnymi planami, to nie warto się przed nią płaszczyć i przebłagiwać. Prawda jest taka, że oboje się nie popisaliście - i oboje powinniście zmienić podejście. Ty zorientuj się w stanie zdrowia mamy (czy to ona prosiła Cię o zostanie w domu, czy to była Twoja własna decyzja? - bo to jest w sumie kluczowe) i nie obiecuj więcej, jeśli nie jesteś pewien, czy dasz radę. Ona powinna odrobinę spuścić z tonu i zaakceptować, że nie zawsze uda jej się postawić na swoim.

10

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Jeśli Ci na niej bardzo zależy, uczucie jest i ona jest tego warta, to zrób jeszcze jedno podejście, ewentualnie drugie za jakiś czas. Jesli ona dalej będzie z fochem, to daj sobie spokój. Może wykorzystała to jako pretekst? Nie błagaj, nie poniżaj się, bez przesady.

11

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
marley1 napisał/a:

Napisz do niej dziś , ze bardzo zalujesz i chcesz ją przeprosić , powinna się odezwać. Jak nie , to bym czekała. No Sory bardzo , nic strasznego nie zrobiłeś

Tak, tylko jak już napiszesz i coś obiecasz, to się tego trzymaj

Czy mama faktycznie potrzebowała pomocy?

Chociaż też muszę przyznać, że zrywanie to pewna przesada - o ile takie zachowania z Twojej strony nie są notoryczne.

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Miała prawo się wkurzyć. Każdy miałby do tego prawo bo nawaliłeś i to nie jeden raz. Daj jej chwilę żeby się uspokoiła ale nie za długo oczywiście. Umów się, NIE NAWAL i wyjaśnij. Porozmawiaj, powiedz prawdę czemu co i jak. Ale nie obiecuj więcej gdy nie będziesz pewien czy nie nawalisz. Chora mama to chora mama, super że jesteś dobrym synem o ile oczywiście istnieje granica aby nie być mamisynkiem.
Ale musisz pamiętać, że jesli chcesz stworzyć związek to takie wybory będą. Czy mama twoja zawsze potrzebuje nieustannej opieki ? Nie musisz tu odpowiadać, ale sam przed sobą.

13

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

obietnice, obietnicami, ale to była obietnica na zasadzie,  ze miał przyjść, wiec nie mówiłabym o zadnym naduzyciu zaufania, ludzie tongue
pokaż, że mama nie jest ważniejsza, niech ona wie, że liczy się ;-) no i fakt, następnym razem planuj tak te spotkania, żeby już nie nawalić tongue

14

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Przejdzie jej zlość jeżeli CIE KOCHA....ale po tej sytuacji zacznij bardziej dotrzymywać jej słowa ponieważ sama też bym zdenerwowała się. I daj jej odczuc ze jest najwazniejsza wink ze z nia chcesz zycie ulozyc sobie a nie z mama

15

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Autorze
Laska kilka razy proponuje CI żebyś ja wychędożył, a Ty zwiewasz do mamy.
Pewnie że się wqrwiła.
Napisz jeszcze kilkanaście smsów a jak się spotkacie to zaproponuj że możesz ją puknąć normalnie w ciągu dnia np.
Powodzenia
Pozdrawiam

16

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?
CatLady napisał/a:

A na pocieszenie: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Możesz teraz cały swój czas poświęcić mamusi. Coś mii tu pachnie maminsynkiem.

Powiedz, czy mama ma jakąś zdiagnozowaną ciężką chorobą, ze trzeba przy niej być, czy pogarsza jej się naglee za każdym razem gdy wychodzisz do dziewczyny? Obstawiam to drugie... Bo jeśli jest chora, to Ty o tym wiedziałeś - a w takim razie nie powinieneś był obiecywać przyjazdu.

O tym samym pomyślałam, jesteś, jak sądzę młodym człowiekiem, więc Twoja mama nie jest jakąś starowinką, którą trzeba prowadzić do toalety. Skoro choruje na cukrzycę, to z pewnością potrafi (bo musi) sama zmierzyć sobie poziom cukru we krwi i zaaplikować insulinę.
Rozumiem troskę o mamę, ale czy przypadkiem nie dajesz sobą manipulować?
Może takich sytuacji było wcześniej więcej? Jeśli nie, to reakcja Twojej dziewczyny jest przesadna i może gdy emocje miną, zmieni zdanie.
Twoje zachowanie także niepoważne. Pozostaje Ci czekać, aż jej przejdzie, ewentualnie przypominać o sobie nie narzucając się.

Odp: Spieprzyłem wszystko - Co robić?

A chcesz nadal spać u niej?

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Spieprzyłem wszystko - Co robić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024