zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

jestem mama 8 miesiecznego synka. niedługo czeka mnie podjęcie decyzji co dalej czy urlop wychowawczy czy zostaje z dzieckiem w domu. Do swojej pracy nie chce wrócić, wymagałoby to ode mnie mnóstwa czasu i zaangażowania kosztem rodziny i wiele stresu a pieniądze z tego byłyby nieduże. powrót do zyca zawodowego wiązałby sie z szukaniem nowej pracy co juz jakiś czas robię, ale rynek pracy w moim mieście jest dosyć marny. gdybym wróciła do pracy dziecko musiałoby pójśc do złobka, a tego jednak nie chce. Rozamawiałam z męzem i doszliśmy do wniosku ze najlepiej byłoby gdybym narazie została z małym w domu ( za jakiś rok planujemy kolejne dziecko), a pózniej jak juz dzieci pójda do przedszkola wróce do pracy zawodowej. Z jednej strony bardzo mi to odpowiada z drugiej zas boję sie stracic swoja niezależność, szczególnie ta finansową. Do tej pory było tak ze jak cos chciałam sobie kupić to kupowałam i nie musiałam nikogo pytac o zgodę. miałam swoje pieniądze mogłam w kazdej chwili je wydać. obawiam sie jak to bedzie kiedy mąż bedzie mnie utrzymywał. Stać jest nas na to abym ja zerezygnowała z pracy. Ale jak ustalić z mężem dalsze nasze zycie? Czy założyć sobie ekonta na które mąz ma mi wpłać pieniązki, czy maz ma mi udostępnić swoje konto. nie wiem jak się bede czuła kiedy bede musiała poprosić męza o pieniadze na przysłowiowe "waciki". Lubie jasne sytuacje dlatego tez chciałabym ustalic z mężem co i jak. wiem ze wiekszość rzeczy wyjdzie w praniu ale cóz może mi cos podpowiecie ....Jak to jest u Was? ustalaliście jak bedzie wyglądalo to wasze zycie jako Pani domu? czy wasi mężowie nie maja pretensji o to ze np wydajecie za duzo Jego pieniędzy.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

To co piszesz jest dla mnie mało zrozumiałe. Mąż ma Cię upoważnić do swojego konta? Nie rozumiem, czemu nie macie wspólnego.
Jesteśmy rodzina, mamy wspólne pieniądze i wspólne konto dla mnie to jest jasne. Nie pracuje bo wychowuje dziecko wiec z tego konta wyjmuje pieniądze. Mało tego. Jeśli nawet pracuje i powiedzmy zarabiam 1000zl m prawo wydać 2000 i nikogo nie pytać. A czemu? Bo te pieniądze ZAROBIŁ MÓJ MĄŻ

3

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest
samotnax4 napisał/a:

To co piszesz jest dla mnie mało zrozumiałe. Mąż ma Cię upoważnić do swojego konta? Nie rozumiem, czemu nie macie wspólnego.
Jesteśmy rodzina, mamy wspólne pieniądze i wspólne konto dla mnie to jest jasne. Nie pracuje bo wychowuje dziecko wiec z tego konta wyjmuje pieniądze. Mało tego. Jeśli nawet pracuje i powiedzmy zarabiam 1000zl m prawo wydać 2000 i nikogo nie pytać. A czemu? Bo te pieniądze ZAROBIŁ MÓJ MĄŻ


Współczuję mężowi.

4

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest
samotnax4 napisał/a:

Jeśli nawet pracuje i powiedzmy zarabiam 1000zl m prawo wydać 2000 i nikogo nie pytać. A czemu? Bo te pieniądze ZAROBIŁ MÓJ MĄŻ

Jeśli Twojemu mężowi to odpowiada...

5

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Zaznaczam, że to nie jest sytuacja pt. jestem Twoja utrzymanka. On daje kasę bo Ty zajmujesz się WSPÓLNYM domem i WSPÓLNYMI dziećmi.zatem do męża nie mów  że on Cie utrzymuje.
Moja siostra dostaje ileś kasy (przelew na konto) i maz nie wtrąca się w jej wydatki

6

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest
pingwinea1012 napisał/a:

Zaznaczam, że to nie jest sytuacja pt. jestem Twoja utrzymanka. On daje kasę bo Ty zajmujesz się WSPÓLNYM domem i WSPÓLNYMI dziećmi.zatem do męża nie mów  że on Cie utrzymuje.
Moja siostra dostaje ileś kasy (przelew na konto) i maz nie wtrąca się w jej wydatki

Wspólny dom, wspólne pieniądzem ale pieniądze i wydatki siostry prywatne big_smile

7

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

a co? ma sie prosic męża o kasę na podpaski albo masc na hemoroidy?

kazdy normalny czlowiek ma swoje prywatne wydatki,chociazby kupienie bulki slodkiej w drodze do domu,czy kawy zeby sie rozgrzać

czy o kazde pare zlotych trzeba sie prosic meza bo on zarabia?

8

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Znowu nie rozumiesz.

To jest napisane takim tonem, że facet ma dawać kasę pannie, bo jest jego żoną, ale od jej pieniędzy wara, są tylko i wyłącznie na jej wydatki i mąż nie ma prawa się wtrącać:D

9

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

to Ty nie rozumiesz, madralo

napisane jest ze mąż sie nie wtraca,a nie ze nie ma prawa sie wtracac

czytanie ze zrozumieniem szwankuje?

10 Ostatnio edytowany przez Husky (2016-12-26 20:45:07)

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Aniabohonos, pytanie, czy za jakiś czas nie zacznie Ci przeszkadzać, że nie realizujesz się zawodowo i całe twoje życie kręci się wokół domu... czy na pewno będziesz się czuła w ten sposób spełniona.
I oczywiście, możecie być razem do końca życia i to w dobrych relacjach, ale jak jednak zaczniecie się kłócić to on będzie miał w rękach dosyć poważną kartę przetargową. Nawet jeśli będzie fair i w porządku to pytanie, czy chcesz doświadczać takich obaw. Nie mówiąc już o trudności powrotu do pracy za dłuższy czas, gdyby to jednak okazało się konieczne.
Może żłobek to nie jest nic strasznego: dziecko się socjalizuje i nabywa nowe doświadczenia.

Oczywiście nie ma absolutnie nic złego w byciu panią domu, tak tylko podsuwam pytania pod rozwagę wink

11 Ostatnio edytowany przez samotnax4 (2016-12-26 21:43:32)

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest
RavenKnight napisał/a:
samotnax4 napisał/a:

To co piszesz jest dla mnie mało zrozumiałe. Mąż ma Cię upoważnić do swojego konta? Nie rozumiem, czemu nie macie wspólnego.
Jesteśmy rodzina, mamy wspólne pieniądze i wspólne konto dla mnie to jest jasne. Nie pracuje bo wychowuje dziecko wiec z tego konta wyjmuje pieniądze. Mało tego. Jeśli nawet pracuje i powiedzmy zarabiam 1000zl m prawo wydać 2000 i nikogo nie pytać. A czemu? Bo te pieniądze ZAROBIŁ MÓJ MĄŻ


Współczuję mężowi.


A czemu mu wspolczujesz bo nie rozumiem? Ja akurat pracuje i od zawsze zarabiam więcej niż mój mąż. Tu napisalam jak sytuacja by wyglądała gdybym nie pracowała ale dziwi mnie twoja odpowiedź. Skoro kobieta wychowuje dziecko to ma pytać męża czy może wziąć JEGO pieniądze? Sama sobie tego dziecka raczej nie zrobiła.

12

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Dobrym rozwiazaniem jest wlasne konto. Po jakims czasie sama zobaczysz ja to u was funkcjonuje i ktore rozwiazanie jest lepsze. Mysle, ze jesli twoj maz nie ma problemy z tym ze wydajesz pieniadze, ktore on zarabia wiedzac ze ty zajmujesz sie domem i dziecmi to nie bedzie Ci robic problemow.

13

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Biorąc pod uwagę delikatnie mówiąc "życie na osobnych pieniądzach", to jeżeli jedna osoba pracuje zarobkowo, a druga w domu, to kto komu ile i czy w ogóle powinien płacić?

Pracując poza domem, zyskiem są pieniądze i odpoczynek od domowych, monotonnych i nierzadko trudnych sytuacji.
Pracując w domu, odnosi się korzyści z możliwości dostosowania trybu pracy do siebie i unikania stresu związanego z pracą zarobkową poza domem.

Ile "domowy pracownik/ pracownica" powinien zarobić za wyręczanie "pracownika zarobkowego" z czynności domowych i wychowawczych, a  ile "pz" za wyręczanie "pd" w kontaktach z przełożonymi czy klientami?

Osobne konta:
1. Kto ma jakie prawo i do jakich pieniędzy?
"Dziś zrobiłam pranie, najwięcej było Twoich gaci, więc po odliczeniu za prąd i amortyzację pralki jesteś mi winien 6,50 zł. Aha, proszek dała moja mama, więc 7,30 zł. "
2. Zakupy składkowe czy naprzemienne?
"Kochanie, mały zabrudził ostatnią pieluchę z Twoich, z moich jest tylko jedna, na jutrzejszy spacer, więc udrzyj proszę rękaw ze swojej koszuli..."
Kto czyje zjada z lodówki, kto używa czyjej pasty do zębów, do auta dwie opony moje, dwie Twoje...

To po co brać ślub?

14

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Wspólne pieniądze, kiedy tylko jeden z małżonków pracuje zarobkowo, dobre są do czasu... smile.
Nie znam ani jednej kobiety, która wyszłaby dobrze na tym, że przez lata siedziała w domu i jej pracą było tylko zarządzanie domem i wychowywanie dzieci.
Dobre relacje w takim układzie z małżonkiem do starości to rzadkość.
Co w momencie, kiedy mąż traci pracę, umiera, ginie w wypadku? Bez fachu w ręku i kompetencji, które możemy sprzedać na rynku, marny nasz los.
No chyba, że dużo na koncie zostało i jesteśmy do niego upoważnione lub jakieś odszkodowanie, renta, ale co potem?
Aaa, no i są jeszcze rozwody, kochanki, odejścia do innej smile.
Warto rozważyć te kwestie przy wyborze opcji wychowywania dzieci i pozostawania w domu na dłuższy czas.
Poza tym, psychologicznie, partnerzy, którzy zarobkują, wychodzą do pracy, na spotkania pracownicze, są specjalistami w jakiejś dziedzinie etc, są dla siebie atrakcyjniejsi.

15

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Jest pewnie parę powodów, by wziąć ślub - ale jak tą metodą chce się załatwić finansowe dylematy, to znaczy, że finansowe dylematy dopiero po ślubie zaczną się na całego. Jak jest dwójka rozsądnych ludzi, to się co do kasy dogadają bez względu czy po ślubie czy bez niego.

Moim zdaniem, jeśli pieniądze są własne, to rozporządza się nimi samodzielnie. Jak są wspólne, to wspólnie. Wspólnie to nie znaczy "konsultujemy zakup każdej bułki czy pampersów dla dziecka" - skoro postanowione, że wspólna kasa jest na utrzymanie, to sprawa załatwiona do odwołania. Jeśli "wspólna kasa" (czyli w tej konkretnej sytuacji zarabiana przez męża) ma iść na osobiste potrzeby żony (typu fryzjer, ciuchy czy przysłowiowe waciki), to ja sama bym ustaliła jakiś miesięczny czy kwartalny budżet na te sprawy i też nie bawiłabym się w proszenie o kasę za każdym razem. Problemu z ustaleniem budżetu też być nie powinno, bo skoro ludzie trochę ze sobą żyją, to chyba zdają sobie sprawę z tego, czy partnerka na bluzkę wydaje 50 czy 500 złotych. A jak nie, to czas najwyższy faceta oświecić i jak już zostanie uświadomiony co do potrzeb, to będzie mógł zdecydować na ile jest w stanie w tym partycypować. No i oczywiście warto w tym wszystkim uwzględnić potrzeby dziecka, bo ono bywa bardzo kasochłonne.

16 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-12-28 20:07:27)

Odp: zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

tak na sąsiednim watku kobieta pisze w ten spsob :
,,Nie rozumiem jaki jest związek z otrzymaniem prezentu, a czyhaniem na majątek.
Nie widzę też związku między daniem komuś prezentu, a " okradaniem" rodziny.
Również w małżeństwie człowiek ma swoje pieniądze, którymi dysponuje według własnego uznania. Są wspólne i są osobiste pieniądze.
Przynajmniej w wielu małżeństwach tak jest.,,
tłumaczac kupowanie kochance prezentów jako zasadne i jako dysponowanie według własnego uznania swoim majątkiem osobistym nawet bedac w małżeństwie

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024