Witajcie
Przejdę do sedna. Brakuję mi drugiej połówki.
Myślałam nad portalem randkowym ale tyle się złego słyszy o spotkaniach z nieznajomym. Nie wiem czy się odwarze spotkać.
Bym wolała kogoś w realu poznać ale mam dość czekania. To nawet w moim przypadku jest mało prawdopodobne. Pewnie zapytacie dlaczego.
Mam 150 cm wzrostu i wszyscy mi dają 16 lat a ja już mam 24. Nie mam z tego powodu kompleksów.
1 2016-12-25 20:15:05 Ostatnio edytowany przez imienko01 (2016-12-25 20:43:27)
2 2016-12-25 20:56:34 Ostatnio edytowany przez Astral Shadow (2016-12-25 20:57:45)
Żeby poznać kogoś trzeba wyjść z domu , jak to mówią miejsc do pozania kogoś jest pełno. PO części rozumiem że jest to poroblematyczne szczególnie jak poza pracą sie ma jeszcze inne obowiązki. Ja np staram sie raz na jakiś czas wygospodorować czas by " Wyjść do ludzi " Moim zdaniem wzrost nie ma nic do rzeczy.
Mieszkam w małym miasteczku gdzie nie ma za bardzo gdzie pójść. Jedynie lodowisko kręgielnia kino park gdzie staram się często przebywać no i nikt się nie pojawił
Znam ten ból małej miejscowości gdzie prawie wszyscy się znają. Ja jestem w gorszej sytuacji bo rozwodnik z 2 dzieci przy boku , łatwo nie ma ale sie nie poddaję choć mineły 3 lata od rozwodu to nadal nie spotkałem kobiety która by porwała chot trochę me serce
Mam 150 cm wzrostu i wszyscy mi dają 16 lat a ja już mam 24. Nie mam z tego powodu kompleksów.
Dobrze, że nie masz kompleksów, ale też nie powinnaś myśleć, że jest to jakakolwiek przeszkoda jeśli chodzi o znalezienie drugiej połówki.
Też do najwyższych nie należę, ale od mnóstwa facetów słyszałam, że drobne kobiety są super
Ja mam 27 lat, a ciągle jak kupuję alko, pytają mnie o dowód... jak pokazuję, to ZAWSZE dostaję mnóstwo komplementów i od facetów i od kobiet. To świetna sprawa wyglądać młodo i jest to wręcz atut, jeśli chodzi o szukanie drugiej połówki.
Nie bój się portali randkowych, znam dużo osób, które w ten sposób weszło w bardzo fajne relacje. Oczywiście zasady BHP trzeba zachować - pierwsze spotkania tylko na mieście, telefon naładowany, informujesz bliskich gdzie idziesz o której wrócisz i...
Ja to zawsze mam przy sobie gaz pieprzowy, nawet jak na krótki spacer idę - nie zaszkodzi