Cześć. Jakoś dwa tygodnie temu poznałam chłopaka (24 lata), z którym od pierwszego spotkania się polubiliśmy i często się spotykamy. Zbliżają się święta i zastanawiam się czy coś mu kupić na święta, jeżeli tak to co? Dopiero co się poznajemy, więc też nie wiem dużo o jego preferencjach muzycznych, książkowych, itd. Wiem, że jest to krótka znajomość i nie wypada dawać drogich prezentów, ale sądzę, że byłoby mu miło gdyby coś ode mnie dostał. Co radzicie mu kupić? Drobny prezent w postaci słodyczy byłby dobry?
myślę, że jeśli znacie się tylko dwa tygodnie to nie ma co szaleć w zupełności wystarczą jakieś słodycze albo drobny upominek (czapka/ rękawiczki)
Zgadzam się, że nie ma co szaleć, jeśli już to coś neutralnego, niezbyt osobistego.
Zwłaszcza, że chłopak może nie myśleć tak samo - ty mu coś dasz, a on nie będzie miał nic dla ciebie i zrobi się głupia sytuacja. Może w jego rodzinie nie daj się dorosłym prezentów, tylko dzieciom. A może on pomyśli, że za daleko posuwasz się przy "zwykłej" 2 tyg. znajomości?
Spróbuj z nim porozmawiać o tym, albo w żartach, albo przechodząc koło wystawy zagaić w niezobowiązujący sposób rozmowę o prezentach, o zwyczajach gwiazdkowych.
słodycze
Słodycze zje (albo nawet zjedzą razem) i za 3 godziny nie będzie pamiętał, że je dostał