Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Hej, mam 28 lat i problem z poznawaniem nowych ludzi i brakiem przyjaciół. W podstawówce i gimnazjum miałam kilka koleżanek niestety już nie mamy kontaktu.Kontakty z liceum co tu dużo kryć straciłam przez własną głupotę - byłam z facetem który mnie ograniczał i był destrukcyjny a mimo to nie potrafiłam znaleźć równowagi między spotkaniami z przyjaciółką i koleżankami z liceum a spotkaniami z facetem. Najważniejszy był tylko on. Czasu niestety nie cofnę - byłam młoda i głupia. W trakcie tego związku zmieniłam podejście do kobiecych przyjaźni - uważałam że większość przyjaciółek jest dla siebie miła na pokaz a za plecami niejedna by wbiła drugiej nóż w plecy czy odbiła faceta. Związek ten zakończył się la mnie kryzysem psychicznym - facet mnie nie szanował, zdradzał i zdarzyło że uderzył. Później poznałam mojego ostatniego faceta z którym poznała mnie nasza wspólna znajoma - wówczas trochę już odżyłam po tym kryzysie - byłam dość kontaktowa, poznawałam ludzi ale rozstaliśmy się półtora roku temu - ja byłam zazdrosna a on przestał zabiegać o mnie. Niestety nie udało mi się poznać przyjaciółek ani w pracy ani w szkołach  mimo iż zagadywałam i byłam miła dziewczyny olewały mnie. Na dzień dzisiejszy mam jedna bliską koleżankę, sporo starszą ode mnie, ale nasza różnica wieku jest lekkim problemem - ona nie ma ochoty uczestniczyć w takich aktywnościach jak ja i najczęściej spędzała by czas w domu. Kiedy spotykam starą znajomą czy poznaje kogoś nowego skupiam się na tym czy nie palnę czegoś głupiego, nad tym jak źle wyglądam w danym momencie (czuje sie gruba, nieatrakcyjna i zaniedbana) czy zwyczajnie nie wiem o czym rozmawiać i rozmowa się nie klei. Czuję w sobie narastającą chęć zakończeni spotkania, ucieczki, czuję się po prostu głupio Próbowałam odnowić stare znajomości po latach ale na jednym spotkaniu się kończyło bo nie było tematów do rozmów a spotkanie ciągnęło się "na siłę" i było sztuczne. Próbowałam terapii, ale po 8 miesiącach nie dało to rezultatów, chociaż terapii nie ukończyłam i pewne sprawy zostały "rozgrzebane". Aktualnie chodże na terapię DDA ale terapeuty zupełnie nie "czuję", chodze od 2 miesięcy a nie zaczęliśmy jeszcze w ogóle pracy, Pani mi tylko przytakuje, że "to przykre". Nie wiem już co ze sobą począć bo nie chcę samotnego życia bez przyjaciół i popadam w depresję z tego powodu, czuję się strasznie bezwartościowa.

Może jest tu ktoś, kto ma/miał podobnie i udało mu się zdobyć przyjaciół i miałby jakieś rady dla mnie.

Pozdrawia zdołowana samotniczka

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Witaj,
moja historia jest bardzo podobna do Twojej. W latach szkolnych miałam zawsze swoją ekpię, z którą nigdy się nie rozstawałam i która dawała mi wsparcie nawet w najcięższych chwilach. Niestety paczka nie przetrwała próby czasu. Każdy poszedł w swoją stronę, związki, rodziny, dzieci.
Sama też zaniedbałam kontakty, bo skupiłam się na facecie, który miał byś moim wsparciem, moją opoką, a okazał się... hmm... no już go w moim życiu nie ma, podobnie jak moich przyjaciół. Z niezywkle towarzyskiej dziewczyny stałam się samotniczką, niestety nie z wyboru.
Starałam się nawiązywać nowe kontakty, znajomości, ale z przyjaźnią nie jest tak łatwo. Ostatecznie doszłam do wniosku, że nic na siłę. Czym bardziej się starałam, nakręcałam, tym większe było moje rozczarowanie. Doszłam do wniosku, że muszę cierpliwie czekać. Najczęściej przecież tych najważniejszych dla siebie ludzi spotykamy przypadkowo, spontanicznie. Nagle po prostu coś zaskakuje i wiadomo, że to nasza bratnia dusza.
Staram się po prostu nie zamykać w domu, wychodzić do ludzi, czy właśnie udzielać się na forach. Nawet nie po to, żeby od razu kogoś poznać, tylko, żeby nie stracić kontaktu ze światem.
Chcę dać sobie szansę, szansę na szczęście i powrót uśmiechu, z którym kiedyś sie nie rozstawałam.

Pozdrawiam Cię gorąco i życzę mnóstwa energii i siły
I nigdy nie trać wiary w siebie. Każdy z Nas ma w sobie piękno, tylko nie wielu potrafi je odnaleźć.
Trzymam za Ciebie kciuki.

3 Ostatnio edytowany przez WildBerry (2016-12-18 02:11:39)

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Hej roxrenata, dzięki za miłe słowa. Dla mnie katorgą jest każdy dzień i towarzysząca mi myśl, że nikogo wokół mnie nie ma. Najczęściej doskwiera mi to jak zaglądam na Facebook a tam usmiechnięte zdjęcia ludzi mi znajomych ze swoimi przyjaciółmi, czy te wzajemne komentarze a na profilach przyjaciółek.Nie mam tak naprawdę szans na poznanie jakichkolwiek ludzi, bo nie mam przez kogo.. sad

4

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Nie wkręcaj sobie, że nie masz szans, bo to nie prawda, choć pewnie teraz tak Ci się wydaje. Zaczęłaś pisać na forum to juź dobry początek. Jakbyś miała ochotę pogdać, możesz też napisać do mnie :-)
Co do facebooka, nie wierz we wszystko co tam jest. Zdjęcie przedstawia tylko krótki urywek z życia. Znam wiele przypadków, gdzie oglądając czyjś profil ma się wrażenie, że ta osoba żyje w jakiejś pięknej bajce, a rzeczywistość jest zupełnie odwrotna.
Nie skupiaj się na tym, że nikogo wokół Ciebie nie ma, tylko pomyśl co możesz zrobić dla siebie. Potraktuj ten czas jako czas inwestycji we własną osobę. Jeśli zajmiesz czymś głowę, nie będziesz miała kiedy myśleć o samotności. Podreperuj swoje poczucie własnej wartości, pokochaj siebie, taką jaka jesteś, a wtedy inni będą mogli pokochać Ciebie. Nawet nie będziesz wiedzieć kiedy, a wokół Ciebie pojawią się inne osoby i nagle stwierdzisz, że już nie jesteś sama.
Samym Myśleniem nic nie zdziałasz, tylko czyny mają moc przestawienia Twojego życia na inne tory.

5

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Zacznij też chodzić w różne miejsca. Nie wiem, fitness, aqua aerobic itp, miejsca gdzie też chodzą takie kobiety jak Ty. Nie Ty jedna masz problem z braku przyjaciół, z tym że nie masz z kim na kawę, poplotkować czy się wyżalić. Takich dziewczyn jest sporo, grunt to trafić w miejsce gdzie one się gromadzą i gdzie będziesz miała wspólne tematy na początek wink

6

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy
pawel_86666 napisał/a:

Zacznij też chodzić w różne miejsca. Nie wiem, fitness, aqua aerobic itp, miejsca gdzie też chodzą takie kobiety jak Ty. Nie Ty jedna masz problem z braku przyjaciół, z tym że nie masz z kim na kawę, poplotkować czy się wyżalić. Takich dziewczyn jest sporo, grunt to trafić w miejsce gdzie one się gromadzą i gdzie będziesz miała wspólne tematy na początek wink

Kolega wyżej napisał idealnie to, co pomyslałam smile
Od siebie dodam, iż powinnaś zrobic dla siebie cos miłego. Idź do kosmetyczki. Kup sobie cos ładnego do ubrania. Odśwież fryzurę. Przetestuj nowy makijaż. Maluj paznokcie. Zobaczysz iż poczujesz sie lepiej. Nie mozesz czuć sie nieatrakcyjna i zaniedbana, to Cię blokuje przed ludźmi. Musisz uwierzyć w siebie smile

7

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

"Zacznij też chodzić w różne miejsca. Nie wiem, fitness, aqua aerobic itp, miejsca gdzie też chodzą takie kobiety jak Ty. Nie Ty jedna masz problem z braku przyjaciół, z tym że nie masz z kim na kawę, poplotkować czy się wyżalić. Takich dziewczyn jest sporo, grunt to trafić w miejsce gdzie one się gromadzą i gdzie będziesz miała wspólne tematy na początek wink"

Hej tutaj autorka, zapomniałam o tym wątku.
Probowalam i na fitnessie ale dziewczyny chodziły grupkami i znały się juz wcześniej. Tam niestety ludzie przychodzą ćwiczyć nie nawiązywać nowe kontakty. Drugą sprawa ze ja w sobie nie mam takiego luzu żeby kogoś o Czymś zagadac smile

8

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Ja chodziłam na fitness i na aqua areobic, ale tam wszyscy byli juz w jakiś grupach i się znali, nikt nie szukał nowych znajomości. Ciężko jest wyjść z domu i nagle kogoś poznać. Ja cały czas szukam sposobu, moim kolejnym krokiem jest to forum, moze tym razem się uda.
P.S u mnie problem jest jeszcze głębszy z powodu mojej nadwagi, nikt nie chce kumplowac się z grubaskiem.

9

Odp: Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy
WildBerry napisał/a:

"Zacznij też chodzić w różne miejsca. Nie wiem, fitness, aqua aerobic itp, miejsca gdzie też chodzą takie kobiety jak Ty. Nie Ty jedna masz problem z braku przyjaciół, z tym że nie masz z kim na kawę, poplotkować czy się wyżalić. Takich dziewczyn jest sporo, grunt to trafić w miejsce gdzie one się gromadzą i gdzie będziesz miała wspólne tematy na początek wink"

Hej tutaj autorka, zapomniałam o tym wątku.
Probowalam i na fitnessie ale dziewczyny chodziły grupkami i znały się juz wcześniej. Tam niestety ludzie przychodzą ćwiczyć nie nawiązywać nowe kontakty. Drugą sprawa ze ja w sobie nie mam takiego luzu żeby kogoś o Czymś zagadac smile

a w jakiej dzielnicy mieszkasz? smile

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Samotność, brak przyjaciół, brak faceta.. pomocy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024