Brak szacunku ze strony partnera - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak szacunku ze strony partnera

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Brak szacunku ze strony partnera

Witajcie, już kiedyś pisalam w sprawie swojego partnera. Olał mnie przy problemie, wyszedł i zero kontaktu. Potem oczywiście przeprosił, starał się, aż nawet trochę uwierzyłam, że się zmienia. Kilka tygodni temu okazało się, że jestem w ciąży. Dla niego szczęście niesamowite, mówił, że będzie o mnie dbał, wiecie takie tam typowe mówienie. Poprzednią ciążę poronilam i bardzo mnie to bolało, więc ta ciaza wiąże się dla mnie ze stresem, a do tego mam wszystkie możliwe objawy, więc humory też są różne. Nie mówię, że płacze z byle powodu i wyzywam się na całym świecie, ale łapie mnie smutek.
Przedwczoraj mój partner siedział sobie i rozmawiał przez telefon, gadał okropne bzdury i aż uszy mnie bolały od tego gadania, więc gdy skończył zwróciłam mu uwagę, że takich rzeczy się w sumie nie mówi i ze po co?(okropne świństwa o seksie itp mówione do znajomego i jego dziewczyny). Oczywiście strzelił focha, wychodząc z pokoju nie zszedł mi z drogi tylko sobie mnie przesunął na drugą stronę i poszedl (jestem przerwrażliwiona, kiedyś mnie odpychał, uderzył barkiem) więc zwróciłam mu uwagę, że co robi, oczywiście to ja mogłam mu zejść z drogi, odpowiedziałam mu coś, nie mogę sobie przypomnieć co, ale w odpowiedzi usłyszałam że wali mi na łeb. Pytałam po co tak do mnie gada, to było tylko zamknij mordę, jesteś pie*******ta, moja matka też, mam wyp******ać itp. Więc zamknęła się, poszłam do pokoju obok spać, bo była to noc. Przez następny dzień zero odzewu, żadnego przepraszam, nic. Okej, w kolejny dzień czyli dziś to samo, wychodzenie bez słowa i tylko tyle. Nerwy puściły, napisałam mu, że odchodzę, że nie mogę tego tolerować, że nie chce tak dla dziecka, ani dla siebie. W odpowiedzi dostałam tylko, że zobaczymy czy będę taka cwana, ze przecież on mnie szanuje, a ja jestem śmieszna i powinnam się ogarnąć, bo podczas klotni rzuciłam pusta paczka po Popcornie w podłogę.
To nie pierwszy raz, nie wiem co mam zrobić, wiem, że jest dobry, ale podczas klotni zawsze wyzwiska i przekleństwa, zwalanie winy na mnie. Tak na prawdę to chce z nim być, ale myślałam, że taka wiadomość da mu do myślenia, ze może wtedy mi pokaże że po klotni też go stać na przeprosiny i na pokazanie że mu zależy. Nie wiem jak mam wam opisać te zachowania. Czasem nawet wierzę w swoją winę i wydaje mi się że wyolbrzymiam i ze może on miał prawo się tak zdenerwowac i ze powinnam to puścić bokiem.
Teraz on wyjechał do rodziny choć mieliśmy jechać razem i dobrze się bawić...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brak szacunku ze strony partnera

Na forum obowiązuje zasada "1 związek = 1 jeden wątek", więc temat zamykam. Zapoznaj się, proszę, z regulaminem. Pozdrawiam, Cslady

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak szacunku ze strony partnera

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024