Forumowicze. Im więcej odpowiedzi tym lepiej, być może jakoś mi to pomoże, bo prawdę mówiąc zamotałam się jak tylko można. Pytanie mam konkretne aczkolwiek odpowiedź może byc długa
Jak to jest albo jak lepiej aby było.
Mam kumpla właściwie przyjaciela z jego strony bynajmniej to przyjaźń z mojej hmmm no właśnie sama nie wiem, bo cale nie jestem zakochana ale cały czas gdzieś podświadomie myślę o nim gdzieś jakieś mam cieple emocje względem jego.
I pytanie co robić?
Nic, czy coś ? Tylko co?
Nie chce mu tak o ,, z grubej rury " palnąć że coś bo nie wiem tylko to nie zmienia faktu że zwyczajnie nie wiem jak z tym sobie poradzić. Bo dość trudno spotykać sie z bliskim kolegą jak nie do końca wiem jakie są moje emocje, a raczej są inne niż do innych kolegów. A on, no właśnie jego strasznie ciężko wyczuć