Zostałam zdradzona i dowiedziałam się od męża . jesteśmy po ślubie 16 lat mamy dwoje dzieci . Mąż powiedział że niema z nią kontaktu i to jest skończone .PO 21 dniach pisał do tej kobiety a mnie oszukał.Powidzcie czy ten związek ma jeszcze jakąś przyszłość dać nam szamse czy nie
2 2016-11-23 10:09:19 Ostatnio edytowany przez amelcia147147@wp.pl (2016-11-23 10:09:48)
Proszę o poradę
Wiesz ciężka sprawa...ze swojego doświadczenia wiem, że takie sytuacje najczęściej kończą się rozstaniami, albo powinny sie kończyć. Możesz coś więcej na ten temat powiedziec, tzn. skąd wiesz że pisał, i o czym pisał?Rozmawialiście na ten temat?
Przeczytałam jego smsy przypadkiem . Rozmawialiśmy i poprosiłam żeby zadzwonił przy mnie do tej kobiety i powiedział że to koniec .Chce zostać ze mną ale nie chce przy mnie tego powiedzieć może zależy mu na tej kobieci .A jeszcze jedno ona też przez to przeszła zdradzał ją mąż i wie o moim istnieniu i to że są dzieci
Mąż szuka otwartej furtki ,żeby się z Tą kobietą kontaktować. Ja nie widzę szans na wasz związek chyba ,że takie iż ty będziesz mu wierzyć i ciągle wybaczać zdrady a on będzie perfidnie Cię oszukiwał, tylko po co Ci to?
Sama nie wiem po co mi to ale nie chce żeby dzieci cierpiały . One nie są temu nic winne . Młodsza córka bardzo dużo przeszła w szkole ponieważ nie lubi ją pani wychowawczyni .Kiedy płakała w szkole pani ją nie pocieszała tylko mówiła cytuje nie rycz i kazała pocieszać innym dzieciom .Córka nie lubi pani sama mi o tym powiedziała. Chodziliśmy z nią do psychologa bosobie nie radziła z tą sytuacją
Sama nie wiem po co mi to ale nie chce żeby dzieci cierpiały . One nie są temu nic winne . Młodsza córka bardzo dużo przeszła w szkole ponieważ nie lubi ją pani wychowawczyni .Kiedy płakała w szkole pani ją nie pocieszała tylko mówiła cytuje nie rycz i kazała pocieszać innym dzieciom .Córka nie lubi pani sama mi o tym powiedziała. Chodziliśmy z nią do psychologa bosobie nie radziła z tą sytuacją
Pomyślałaś nad zmianą klasy lub szkoły?,zwróceniem uwagi dyrektorowi? może od razu nie trzeba było iść do psychologa tylko słuchać dziecka co mówi bo z tego co piszesz jej wychowawczyni nie zachowała się ani ludzko ani kompetentnie a ty z góry szukasz winy w dziecku.
Niestety wygląda na to, że mąż nie stracił z nia kontaktu, nie zakończył tej przygody...i nie zamierza tego zrobić. Bardzo Cię proszę nie doprowadzaj do sytuacji typu: zadzwon przy mnie do niej i powiedz jej to czy tamto, nic tym nie osiągniesz, wymuszanie na nikogo jeszcze nie podziałało, a i swoja dumę trzeba w tym momencie zachować. Mąz nie wie czego chce, mota się, z jednej strony rodzina, a z drugiej dreszczyk emocji i nowa miłostka. Jeśli napisał..zrobi to znowu, potem spotka sie i wszystko pójdzie swoim torem. A Ty bedziesz cierpieć okłamywana. Moja rada, jesli chcesz ratować związek to konkretnie musisz uzyskać odpowiedź czy kończy to już i teraz, czy zamierza się bawić w ciche podchody. Jeśli postawi na rodzinę, to zero pisania, dzwonienia i kontaktowania się z tamtą...ale jedno jest najważniejsze-ON MUSI TEGO CHCIEC! Jesli powie, że nie wie co robic...niech zabiera manatki i dowie się czego w życiu potrzebuje. Bolesne ale prawdziwe, uwierz mi nie ma czegoś pomiędzy...
Sama nie wiem po co mi to ale nie chce żeby dzieci cierpiały . One nie są temu nic winne . Młodsza córka bardzo dużo przeszła w szkole ponieważ nie lubi ją pani wychowawczyni .Kiedy płakała w szkole pani ją nie pocieszała tylko mówiła cytuje nie rycz i kazała pocieszać innym dzieciom .Córka nie lubi pani sama mi o tym powiedziała. Chodziliśmy z nią do psychologa bosobie nie radziła z tą sytuacją
Myślisz że Twoje dzieci będą szczęśliwsze, kiedy ich matka bedzie okłamywana i nieszczęśliwa? Na razie dzieciom nic nie trzeba mówić, ojciec musi wyjechać i tyle...a reszta sama się wyklaruje w najbliższym czasie. Pomysl w tym wszystkim o sobie, dzieci to nie powód aby byc poniewieranym i nieszczęśliwym..
czy teściowa powinna wiedzieć o zdradzie .Chodzi mi o matkę mojego męża
11 2016-11-24 09:20:42 Ostatnio edytowany przez acha100 (2016-11-24 09:21:35)
Hmmm a po co od razu mieszać w to rodzinę? Jeśli oczywiście wyjdzie to w trakcie to oczywiście, ale żeby specjalnie do niej w tej chwili dzwonić i mówić....ja bym tego nie zrobiła. Tym bardziej, że żadnej decyzji nie podjęłaś jeszcze , prawda? Pewnie liczysz na to, że ona przemówi mu do rozsądku...nie znam jej ale nie licz na to. To zawsze będzie jego matka i bardzo często jest tak że w takiej sytuacji rodzina stanie po jego stronie...niestety.
Zdecydowaliśmy ratować małżeństwo a co z seksem
Dlaczego nikt nie odpisał . Wybaczyłam mu rozmawialiśmy szczerze ja na pewno tak nie do końca wiem czy i on był szczery. Powiedział że ją kocha i to mnie najbardziej boli . Mam kontakt z tą kobietą sama do mnie zadzwoniła i rozmawiałyśmy . Doszłyśmy do wniosku że obydwie nas oszukiwał i nie set zdecydowany co dalej .Tak mnie jak jej dawał nadzieje . Jak wcześnie wspominałam ta kobieta jest mężatką którą zdradzał mąż kilka razy . Wybaczała mu ze względu na dzieci , ma dwoje .Tą razem też chciała mu wybaczyć . Poznała mojego męża i z nim się zabawiała uprawiali seks. Nie wiem czy ona chciała zemścić się na swoim mężu . Zapytałam ją oto dlaczego to zrobiła skoro sama wie jak to boli . Nie wiem czy to prawda ale powiedziała że mój mąż powiedział że nasze małżeństwo już się nie da posklejać i że ja na pewno mu nie wybaczę tej zdrady . Po prostu zadecydował za mnie nie pytając mnie o zdanie.Tak więc angażowała się w ten romans . Ona po prostu zakochała się w moi mężu . .Z jednej strony wcale się nie dziwie kobieta zdradzona czuje się niedowartościowana, zagubiona , brzydka i nie nadaje się do niczego . Mój mąż zaakceptował ją taką jaka jest . Poczuła się dowartościowana .
14 2016-11-28 08:51:23 Ostatnio edytowany przez amelcia147147@wp.pl (2016-11-28 09:14:31)
Zapomniałam napisać że chce jednak być ze mną i chce zakochać się we mnie jeszcze raz a o niej chce zapomniec
Zdecydowaliście sie ratować małżeństwo..a co na to Twój mąż? Zerwał z nią kontakty? Nic na ten temat nie wiemy, a masz pretensje że nikt nie odpisuje. Piszesz że nie jesteś przekonana co do szczerości z jego strony, skoro tak to jak chcesz(chcecie) to naprawiać?sporo w tym wszystkim wątpliwości. Po co rozmawiałaś z ta kobietą? Dało Ci to coś, dla mnie to jest nienormalne, zaczynasz ją tłumaczyć ze wszystkiego? Za chwilę stworzycie chyba trójkąt i będziecie plotkować wspólnie...Nie wiesz czy mąż mówi prawdę, a juz w ogóle nie wierzyłabym w to co mówi ona! Daj spokój z takimi zabawami w dyskusję, dziecinne to jest. Pytasz co z seksem.... To nie do Nas pytanie, sama zastanów sie czy masz ochotę kochać się z facetem, który kilka dni temu wyszedł z łóżka innej, i nie wiesz czy nie zrobi tego za chwilę znowu.....
Nie daj mu się oszukać teraz ,może chce uśpić Twoją czujność mówiąc ze będzie OK .ze z nią koniec.
Sama mam podobny problem ,ale uznałam ze nie będę drążyć bo zwykle bywa ,ze na jedno pytanie dostajesz 10 odpowiedzi.Mam inne problemy niż zastanawianie się nad mężem nieudacznikiem .niech sobie robi co chce .Ona i tak z nim nie wytrzyma
Muszę jednak przyznać ,ze masz cierpliwość nawet na to żeby z nią jeszcze prowadzić dyskusje ,a niech idzie do diabła !!!!!Razem z nim.Ja mojemu śmieje się prosto w twarz jak jedzie się wyżalać(taksówka bo wieczorem to ma już fazę i swoim autem nie popędzi ) ,mam chociaż spokój a ta głupia słucha ględzenia utobaczonego alkoholika.jak ma tyle cierpliwości to proszę bardzo.Ja mam wieczór dla siebie i szczerze?Mam ich w d...nie szukałam okazji do rozmów z nią bo to strata czasu ,a i ona chyba domyśla się ,ze nie zależy mi na bliższym poznaniu.skoro się dogadują to chyba wiem co to za typ kobiety.tylko Śmiać mi się chce z faktu ze wciąż słucha opowieści o tej strasznej żonie bo ta klepa jak się rozgada to noc za krótka.bajkopisarz .wieczor z nim do udanych nie należy ,a ostatnio coś mniej czasu ma dla niego.limit cierpliwości sie wyczerpał ?niedobrze!!!!
Jeszcze coś!a wiesz jak go szlag trafia jak w weekend zapytam."co robisz dzisiaj ?bo chciałabym jakos zaplanować wieczór ....aaa No tak przecież Ty do panny jedziesz !w takim razie co jeszcze w domu robisz!tylko mi plany psujesz .zdecyduj się w końcu chłopie !!!!"zaczyna się tłumaczyć ze to nie żadna "panna" gadania na godzinę i tak nie słucham w końcu wyjeżdża .ostatnio chyba gdziekolwiek .wraca po dwóch godzinach i spać idzie.
Zapomniałam napisać że chce jednak być ze mną i chce zakochać się we mnie jeszcze raz a o niej chce zapomniec
A Ty w to wierzysz?oboje chcą pewnie uśpić Twoją czujność na jakiś czas.Pokaz mu gdzie jego miejsce!i sama sobie kogoś znajdź .Czy Tobie się nie należy,miłe towarzystwo ,mężczyzna ,który będzie się o Ciebie starał?Kobieto!!!!zacznij żyć !
Dlaczego nikt nie odpisał . Wybaczyłam mu rozmawialiśmy szczerze ja na pewno tak nie do końca wiem czy i on był szczery. Powiedział że ją kocha i to mnie najbardziej boli . Mam kontakt z tą kobietą sama do mnie zadzwoniła i rozmawiałyśmy . Doszłyśmy do wniosku że obydwie nas oszukiwał i nie set zdecydowany co dalej .Tak mnie jak jej dawał nadzieje . Jak wcześnie wspominałam ta kobieta jest mężatką którą zdradzał mąż kilka razy . Wybaczała mu ze względu na dzieci , ma dwoje .Tą razem też chciała mu wybaczyć . Poznała mojego męża i z nim się zabawiała uprawiali seks. Nie wiem czy ona chciała zemścić się na swoim mężu . Zapytałam ją oto dlaczego to zrobiła skoro sama wie jak to boli . Nie wiem czy to prawda ale powiedziała że mój mąż powiedział że nasze małżeństwo już się nie da posklejać i że ja na pewno mu nie wybaczę tej zdrady . Po prostu zadecydował za mnie nie pytając mnie o zdanie.Tak więc angażowała się w ten romans . Ona po prostu zakochała się w moi mężu . .Z jednej strony wcale się nie dziwie kobieta zdradzona czuje się niedowartościowana, zagubiona , brzydka i nie nadaje się do niczego . Mój mąż zaakceptował ją taką jaka jest . Poczuła się dowartościowana .
No chyba Cię ....."ona po prostu zakochała się w moim mężu!!!!to jej go oddaj bo to już nie ma sensu i sama pobłogosław ten związek ,bo przecież on ja "kaszalota jednego"kocha i akceptuje.Ty moja droga tez to zaakceptuj .Bo tak będzie najlepiej .Bo jesteś wspaniała i wielkoduszna(mam ochotę Cie normalnie.....czy Ty jesteś normalna,?)Takiego głupka z Ciebie robią ,nic tylko się śmiać z Ciebie .Oni już to robią ,ryczą ze śmiechu .A kto qurwa Ciebie dowartościuje !!!!!!!jak ty taka durna się dajesz robić w wała.wiesz co ,?Daj już sobie na luz po co szukasz porad ,Ty sama już to poukladalas po swojemu .mam dosc .nawet kawa już mi dzisiaj nie smakuje.Opamietaj się kobieto głupia i dbaj o swoje potrzeby o mężu pajacu już zapomnij .Ignoruj jak ja Swojego ignoruje.
Myśl o sobie teraz !!!!!!naprawde to jest teraz dla Ciebie najlepsze .A oni niech się ....wiesz co.Normalnie smutno mi z Twojego powodu .nie,tak nie może być jak jest .Ten Twoj mąż powinien kopa dostać delikatnie mówiąc .Ja w życiu nie słyszałam o kobiecie która zdzwania się z kochanka męża i jeszcze dyskutuje co robić ,jak jest,jak będzie .
Czy można z kimś mieszkać pod jednym dachem ze względu na dzieci a on i tak do tej pory nie czuje nic do mnie . Może podpowiecie jak i na czym to by polegało . Czy on może się z nią spotykać i uprawiać sex z nami oboma . Ja sex uprawiałam z mężem bo oddzieliłam od tego co jest między mami . Może żle myślę sam chciał i ja też tego sexsu. Jak z nim rozmawić . Jak postępować żeby było dobrze dla dzieci.
Ja nie widzę szans na wasz związek
Podpisuje się pod tym. Zdrady się zdarzają. To, że się przyznał to chwała mu za to, bo co by nie mówić wymaga to odwagi. No ale z tego co usłyszałaś od tej kobiety wynika, że przyszłości przed sobą nie macie. Oczywiście Twój mąż naginał rzeczywistość opisując jej, że wasze małżeństwo się posypało i nie ma szans na poprawę. To było po to, by dać jej jakąś nadzieję na życie bez męża. Ale z drugiej strony tak do końca kłamstwo to nie było, bo z jakiegoś powodu zaczął z nią romansować. Nie napisałaś jak ją poznał, ale na pewno urobienie jej zajęło mu trochę czasu, była to więc pełna premedytacja. Nawet jeśli to było spowodowane "tylko" nudą w małżeństwie to raczej nie da się tego uratować.
Takie typy sie nie zmieniaja raz zdradzil to zrobi to ponownie uciekaj od niego ty tez masz prawo do szczescia a dzieci beda szczesliwe jesli ich mama bedzie szczesliwa one wiecej widza niz nam sie wydaje
Jakby miało to sens to nie latałby to innej i nie oszukiwał. Po prostu znudziło mu się małżeństwo
Przeczytałam jego smsy przypadkiem