Witam wszystkich.
Jestem kompletnie zielony w tych sprawach wgl.. stworzyłem to właśnie konto i pytam się was będąc kompletnie roztrzęsionym.
Wczoraj miałem swój pierwszy raz z dziewczyną (niby pierwszy raz) bo jak już go włożyłem to opadł...
3 godziny później jakoś mega zaiskrzyło, że był ten seks (moja kochana doszła pare razy) a potem jak głupi stał ponad godzine bo każda część ciała mej wybranki jarała mnie niesamowicie..
Ogolnie to fajnie fajnie ale ja nie czułem nic podczas seksu, lekko tam czułem, że byłem w środku ale nie czułem przyjemności
Poprzedzając seks spróbowaliśmy seks oralny którego prawie, że niemal nie czułem...
Kiedy ona używa do tego swojej ręki trwało to 30 min a i tak orgazmu nie było.
Czytałem wiele artykułów i jakby to powiedzieć zdarzało się, że masturbowałem się codziennie i przyzwyczaiłem się do swojej ręki.
Kategorycznie już sobie wpoiłem do tej głowy, że nie zamierzam się już masturbować.
Moje pytanie brzmi: jakie to wgl podłoże, że nie czułem tego seksu, a jeśli jest to spowodowane moją masturbacją to po jakim czasie zaczne co kolwiek czuć?
Pozdrawiam wszystkich
PS: Mam 20 lat