Witajcie sniegowo:):)
Ale sypie i sypie bez końca,,fajno:):) A dziś jadąc od siostry o mały włos,,a wylądowałabym w śnieżnej zaspie w polu,,ale dałam rade i jestem cała i zdrowa...ale zima mi sie taka podoba:):)
Luqi na gg odpisze Ci na dniach,,,,,ale dziwny jest ten świat,,nie rozumiem ludzi.
Olinko ja też miałam nadzieje że to bedzie zwyczajny zabieg który u siebie wykonam,,ale że zrobiła sie tam torbiel w kosci,,wiec,,,,eh,,wszystkiego sie w środe dowiem.
Tymczasem mykam do Morfeusza,,jutro dzień pracowany a wieczorem śmigam do Łodzi. Trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie.Pa:):)