Ta kobieta [wulgaryzm] rozbila moja rodzine 3 lata temu a teraz niby nie umiala gdzie indziej znalesc miejsca i kupila dom na TYM SAMYM osledlu pare ulic dalej. Jestem w panice. Wpadlam w depresje i mam codzienne ataki nerwicy bo sie boje na nia natknac. Juz widzialam ja raz na placu zabaw ze swoim mezem! (ktory dalej nie wierzy ze ona go zdradzala przez 6 miesiecy) i od tego czasu wpadlam w panike.
Ta osoba to 47 latka, nigdy nie pracowala, dwoje dzieci i zupelnie inny typ ode mnie, nawet z wygladu. Ona mowi bardzo glosno, ja jestem niesmiala.... Ona lubi obgadywac, ja nie. Nawet sie boje ze bedzie opowiadala jakims wspolnym znajomym moje sprawy bo byly juz zalatwil to zeby mnie obsmarowac jako okropna osobe. Jak sie spotykali to on nawet jej przesylal zdjecia z mojej kuchni jaka niby jest nie posprzatana. Ex jej powiedzial klamstwe o mnie w ktore uwierzyla. Okropne zmyslone zeczy. Kazdym razem jak ja widze to przypominam sobie o zdradzie.
Nie wiem czy mam sprzedawac dom czy co? Mieszkam w innym kraju takze sprzedawanie nie jest az tak niewygodne jak w Polsce. Ale kosztuje i wiem ze kolejnym razem nie stac mnie na zadne kupowanie tylko bede wynajmowala. Prosze poradzcie.