mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Strony Poprzednia 1 18 19 20 21 22 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,236 do 1,300 z 2,579 ]

1,236 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-10-03 23:14:31)

Odp: mamy w 2017

Pisze z tel więc mogą być małe błędy. Widzę, że większość dzieciorkow to słodkie niespodzianki big_smile fajnie przynajmniej bez spiny jak to czasem bywa!
Eh no już za późno bo wyjechalam i u rodziców jestem ale w środę już będę w domu. Pocieszające jest to ze rodzice udostępnili mi swój pokój więc mam prywatnosc smile
Rebel witamy napisz coś o sobie smile
Będę śledzić Wasze wpisy! U nas też leje więc Wasze dzieciaki pewnie zanudzone

Zobacz podobne tematy :

1,237

Odp: mamy w 2017

Cześć smile

witaj, rebel, miło, że dołączyłaś smile

Ja po wizycie - mieszane uczucia. Zaczynam 27 tc, z jednej strony gin mówi, że 'książkowo' się wszystko rozwija, dzieciak się rusza, ma ok. 1 kg, jedynie nogi ma trochę krótsze niż powinny - ale postanowiłam się tym nie przejmować.

Z drugiej strony - szyjka macicy miękka i skrócona, a powinna być długa i twarda. Lekarz nie wydaje się być tym przejęty, mam dużo leżeć, brać nospę i magnez 2 x dziennie, oprócz luteiny. Mówi, że widocznie tak mam i bóle mogą być do końca ciąży. Jednak się tym zmartwiłam, bo to bardzo wcześnie na skracanie i zmiękczanie szyjki. Byłam 2 tygodnie temu i wszystko było dobrze.

Muszę się bardzo oszczędzać, co najmniej 10 tygodni, żeby było bezpiecznie. Córkę mąż teraz zawozi rano, bo ma 2 zmianę, a odbiera mój tata. ale po południu do wieczora jestem z nią sama, trudno mi cały czas leżeć. Dobrze, że już ma te 4 lata, to jej mogę przetłumaczyć trochę, że nie mogę się ruszać. Wczoraj była bardzo kochana, głaszcze mnie po brzuchu, a mały chyba ją wyczuwa, bo wtedy kopie. A jak mąż przykłada rękę to siedzi cichutko wink

Iza, ja mam też kołatania serca jak leżę, nawet nie mówiłam lekarzowi o tym, bo to samo przechodzi w ciągu dnia, ciśnienie mam dobre.

Mamy wesele za niedługo w rodzinie, ale nie pójdę na nie, niestety, kaskę trzeba będzie dać, bo to już za późno na odwołanie imprezy, sukienkę też zdązyłam kupić, ale wiadomo, dzidziuś ważniejszy.

1,238

Odp: mamy w 2017

Aga przepraszam, ale bardzo mi się to nie podoba. Czy Twój mąż nie ma możliwości wziać urlopu?chorobowego?opieki nad dzieckiem?nie masz komu córki dać pod opiekę zebyś mogła tylko i wyłącznie leżeć?wydaje mi się że to juz zbyt niebezpieczna sytuacja żeby tak ryzykować

1,239

Odp: mamy w 2017

Dzień (nie)dobry ..

Przepraszam Was, ze sie nie udzielam.
W zwiazku bywa roznie, oficjalnie jestesmy razem i jakos sie tak toczy.
Ostatnio mój partner zaczał jezdzic na imprezy-przełykam to. Moze musi.
Ostatnio choruje. Ciagłe przeziebienie a teraz angina +opryszczka.
Pierwszy raz w zyciu mi wyszła na ustach opryszczka. Spanikowałam bo wycytałam, ze to bardzo niebezpiecne dla dziecka tymbardziej ze po raz pierwszy mi to swinstwo wyskoczyło. Zadzwoniłam do ginekologa, powiedział ze mam nie czytac bzdur w internecie kupis sobie masc cynkowa i za pare dni zejdzie. Dodał,ze mam zestopować bo sie wykończe a opryszczka na ustach nie jest grozna dla dziecka bo to mała zmiana na ustach a nioe na narzadach rodnych czy całym ciele. Nie wiem co myslec..
Stosuje ta masc i czosnek.

Jak u Was ? Imiona wszystkie wybrały? W których tc dzis jestescie ?

1,240

Odp: mamy w 2017

Aga (E) bardzo Ci współczuję. Musisz naprawdę uważać bo to dopiero 27t .. tak jak Benia mówi, nie można jakoś tego strategicznie ogarnąć żeby ktoś przychodził do córki jak sama z nią jesteś? Jak nie rodzina to może jakąś znajomą która za parę groszy by pomogła? sad kurczę..
Vendi no to naprawdę raczej nie jest nic poważnego jeśli lekarz tak powiedział. Nie ufasz mu? Bierz lęki tak jak mówił i będzie dobrze smile
Eh u nas remont się trochę przedłuży ale jutro chyba u teściów będziemy razem z mężem spac bo ja bez niego nie umiem.. dzis spalam moze lacznie z 4h i to rano dopiero. Dzis moze byc to samo sad

1,241

Odp: mamy w 2017

Aga podpinam sie pod wypowiedziami dziewczyn! Serio. Oszczedzaj sie Dziecko jednak najważniejsze jest. Mam nadzieje ze uda sie jakos zorganizowac pomoc. Chociaz Twoj tata jak odbiera Mala to moglby posiedziec z nia godzinke??

Eliza widzisz bo tak wlasnie jest. Bez drugiej polowki juz gorzej sie spi. Jak moj maz ma na 3zmiane to tez jest mi trudniej.  Chociaz biore nieraz Weronike do siebie:).
A jak atmosfera w domu? ?

Vendi pamietaj lekarz wie lepiej niz internet:). Chyba tez dlatego tyle lat poświęcił na nauke:) . Gdyby internet odpowiadal na wszystkie pytania to po co nam lekarze

1,242

Odp: mamy w 2017

Aga podpinam sie pod wypowiedziami dziewczyn! Serio. Oszczedzaj sie Dziecko jednak najważniejsze jest. Mam nadzieje ze uda sie jakos zorganizowac pomoc. Chociaz Twoj tata jak odbiera Mala to moglby posiedziec z nia godzinke??

Eliza widzisz bo tak wlasnie jest. Bez drugiej polowki juz gorzej sie spi. Jak moj maz ma na 3zmiane to tez jest mi trudniej.  Chociaz biore nieraz Weronike do siebie:).
A jak atmosfera w domu? ?

Vendi pamietaj lekarz wie lepiej niz internet:). Chyba tez dlatego tyle lat poświęcił na nauke:) . Gdyby internet odpowiadal na wszystkie pytania to po co nam lekarze

1,243

Odp: mamy w 2017

Aga podpinam sie pod wypowiedziami dziewczyn! Serio. Oszczedzaj sie Dziecko jednak najważniejsze jest. Mam nadzieje ze uda sie jakos zorganizowac pomoc. Chociaz Twoj tata jak odbiera Mala to moglby posiedziec z nia godzinke??

Eliza widzisz bo tak wlasnie jest. Bez drugiej polowki juz gorzej sie spi. Jak moj maz ma na 3zmiane to tez jest mi trudniej.  Chociaz biore nieraz Weronike do siebie:).
A jak atmosfera w domu? ?

Vendi pamietaj lekarz wie lepiej niz internet:). Chyba tez dlatego tyle lat poświęcił na nauke:) . Gdyby internet odpowiadal na wszystkie pytania to po co nam lekarze

1,244

Odp: mamy w 2017

Jutro właśnie chcę wysłać małą do dziadków. Pogoda brzydka, to raczej będzie siedzieć w domu. U nich to zwierzęta są na 1 miejscu, dziecko potrafią zostawić na zewnątrz przy agresywnym psie (biega luzem) albo w szopie gdzie są narzędzia typu siekiera, widły niedbale oparte, piła podłączona do prądu... mogłabym wiele wymieniać, więc nieraz wolę już ją mieć przy sobie, żeby być pewną, że jest bezpieczna. Dlatego myślałam też nad płatną panią do pomocy, koleżanki mają swoje problemy, dzieci, praca, nawet nie ma jak pogadać, co dopiero mi pomóc sad

Coś muszę wymyślić, bo stawką jest zdrowie i życie maluszka, zdaję sobie sprawę.

Chociaż podpisuję się też pod tymi słowami, mimo, że nie do mnie były:

aga2016 napisał/a:

Vendi pamietaj lekarz wie lepiej niz internet:). Chyba tez dlatego tyle lat poświęcił na nauke:) . Gdyby internet odpowiadal na wszystkie pytania to po co nam lekarze

Mój lekarz ma moje zaufanie, skoro nie kazał mi leżeć plackiem, tylko 'polegiwać', to mam nadzieję, że nie widzi dużego zagrożenia, bo by przecież mi o tym powiedział. Ale jak się wpisze hasło 'szyjka krótka i miękka w ciąży' to się okazuje, że to 1 etap porodu. Ale właśnie nie chcę się leczyć przez doktora Google wink

1,245

Odp: mamy w 2017

Aga(E) to jak oni wychowywali Twojego męża?wśród siekier, wideł i kos?mówimy oczywiście o małych dzieciach nie tych większych...

Może ja nie będę nic mówić bo będziesz mieć mi to za złe...ale jestem całkiem innego zdania

1,246

Odp: mamy w 2017

Google to nam takie choroby wymyśli że z niewielkiej biegunki będziemy mieć raka heh. Lepiej nie czytać. Co do opryszczki to jest nie wskazane by calować male dzieci bo są niedoporne a wirus jest dość groźny. W ciaży nie slyszalam zeby miało jakis wplyw na płód. A pewnie wyskoczyla z powodu zmniejszonej odporności.
Mnie przestał brzuch boleć więc sie już nie nastawiam na ciąże bo z synkiem to bolało z każdym dniem i tygodniem bardziej aż do 6tygodnia.
Miłego dnia wszystkim

1,247

Odp: mamy w 2017

Karoola uwierz, że każda ciąża wyglada inaczej..moja pierwsza była zupełnie inna...a ta daje mi ostro w kosć

1,248

Odp: mamy w 2017

Cześć!!
W końcu zebrałam się żeby coś napisać.

Karola - u mnie na początku ciąży były plamienia brązowe które wzięłam po prostu za okres, ale jak po 2 tygodniach znowu ich dostałam to się zdziwiłam i zapisałam na wizytę u lekarza i dzień przed tą wizytą rano źle się czułam i dwa razy wymiotowałam i zrobiłam test i kreski dwie od razu się pokazały. Wieczorem test powtórzyłam i to samo.

Marlena - Ty chyba pisałaś że Twój mąż zaczął się śmiać jak o ciąży mu powiedziałaś....mój zrobił dokładnie tak samo, ja taka przejęta a on wybuchną śmiechem. Z tym złym samopoczuciem to nie jesteś sama. Mnie jeszcze czasami też rano mdłości łapią. Teraz dwa dni pod rząd niby się czułam dobrze, byłam już po śniadaniu a po 9 normalnie biegiem do kibelka musiałam iść bo już wytrzymać się nie dało. Chyba już taki urok naszych ciąż. No ale wytrzymać musimy. Już bliżej końca niż dalej.

Aga - to zakupy widzę udane, ja też mam parkę taką zielonkawą na zimę i można z niej odpiąć ten kożuch. Ja ją sobie bardzo chwalę bo jestem strasznym zmarzluchem. Niestety na razie muszę o niej zapomnieć bo w brzuchu się nie dopnę, ale płaszcz na zimę już sobie kupiłam o rozmiar za duży i mam nadzieje że jakoś obejdę. Byle zimno nie było.

Agnieszka (E) - leż i się oszczędzaj. Jeżeli nie chcesz oddawać córki do dziadków to może po prostu puść jej bajki i trudno jakoś to trzeba przetrzymać. Albo może Ty połóż się na sofie a ona niech na podłodze się bawi koło Ciebie. Wiadomo jest to trudna sytuacja ale dziecko najważniejsze więc najlepiej byłoby znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie.

Vendi - ja bym mojemu nie pozwoliła sobie chodzić na imprezy. Sorry ale już koniec beztroskiego życia. Trzeba brać odpowiedzialność za to co się zrobiło. No ale skoro Ty się na to godzisz no to nie mnie to oceniać. Ale trzymam kciuki żeby wszystko było między Wami tak jak Ty to sobie wyobrażasz i chcesz żeby było smile

Eliza - rodziną się nie przejmuj, ja bym miała to gdzieś czy się kłócą czy nie. Ty się nie denerwuj tylko leż i odpoczywaj bo już niedługo zacznie się opieka nad Antkiem i wtedy nie będziesz miała aż tyle czasu na odpoczynek.

Ja już zaczęłam zajęcia na uczelni. Na niektóre będę chodziła do końca grudnia, a inne sobie odpuszczę. Powiem Wam że miałam już chwile zwątpienia bo jak pomyślę że zwalą mi się w grudniu wszystkie zaliczenia na raz, do tego pisanie pracy licencjackiej i jeszcze mam test z angielskiego jakoś końcem stycznia i raczej nie da się go przyspieszyć i się stresuje jak to będzie...jak się przeciągnie i Mała nie będzie chciała wyjść to co ja ze szpitala na egzamin będę jechać?? Albo zostawię kilkudniowe dziecko na 2,5 godziny z kimś, do tego też nie wiem jak się będę czuła.
Nie żałuję tej ciąży absolutnie tylko czasami się zastanawiam czy nie lepiej by było jakby ten poród był miesiąc później. Nie wiem jak to wszystko pogodzę po prostu. Z przygotowaniami też jestem w czarnej d... Pasowałoby już zamawiać rzeczy ale jakoś tak zapału mi brakuje no i trochę też czasu.
Jeszcze mam pytanie, na początek ile kupić butelek?? Jedna wystarczy?? Chyba się skuszę na tą co Marlena podałaś.
W piątek idę na badania...aż się boję bo mam tą krzywą zrobić...nie wiem czy ja tego nie zwrócę...
Jeszcze imienia nie wybraliśmy, jakoś tak nie mamy kiedyś usiąść i coś wybrać. Jestem już w trakcie 26 tygodnia także ucieka ten czas strasznie. Miałam mieć dzisiaj wizytę ale że chłopak w delegację pojechał to od razu zapisałam się na za tydzień. Już się nie mogę doczekać aż ją podglądnę. Jak mojego M nie było to tak szalała w brzuchu że czasami wytrzymać się nie dało a odkąd wrócił jest dużo spokojniejsza. Daje o sobie znać ale już nie tak intensywnie jak wtedy.
Pogoda to jakaś masakra. Zimno, deszczowo, ponuro. Ja na dodatek na uczelnie chodzę po 2-3 razy dziennie to tak marznę że tragedia...

1,249

Odp: mamy w 2017

Paartolcia już myślałam ze zapomnialas o nas smile oj masz teraz mnóstwo zmartwień i na głowie spraw.. rozumiem ze Ci ciężko hmm ale tak myślę ze jak już będziesz musiała to wszystko ogarnąć to dasz radę, jestem pewna. Przesyłam pozytywną energię :* A jak mogę coś doradzić to miej z głowy teraz chociaż wyprawkę, bo potem jest naprawdę ciężko fizycznie to zrobić. Ja od kilku tyg piore ciuszki i końca nie widać smile
Aga (E) zgadzam się, lekarz wie co mówi. Jeśli plackiem nie kazał leżeć to nie ma takiej potrzeby. Po prostu odpoczywaj częściej smile a jak masz możliwość zapłacić jakiejś Pani która przyjdzie i pomoże trochę to to jest świetny pomysł. Tak apropo moja szwagierka tez miala tak skracajaca sie szyjke i donosiła do terminu. Żeby do 36/37tyg chociaż wytrzymać.
Karolaa na Google wszystko kończy się rakiem tongue ciesze się ze brzuch Cię nie boli.
Jeśli chodzi o mnie to atmosfera u rodziców znosna. Jest mój chrzesniak i powiem Wam dziewczyny ze chylę czoła przed tymi które mają już dzieci małe i są w ciazy - ja sie nim zajmuje i po kilku godz padam ze zmęczenia i do tego zaczął min boleć kręgosłup. Ale jest taki kochany ze nie mogę przy nim nie chodzic smile

1,250

Odp: mamy w 2017

Moja mama od 6 msc ciąży miała niby leciutkie rozwarcie (to możliwe?), i częste stawianie się macicy, a donosiła mnie i siostrę do 38 tygodnia. Głowa do góry smile

Mnie dosięgnęło (po raz pierwszy w tej ciąży) okropne przeziębienie, albo zaraziłam się od ludzisk (ostatnio przebywałam niestety w dużym skupisku), więc leżę, kuruję się, czytam wątek i pomyślałam, że też coś naskrobię, bo już dawno nic...

Piję miksturę domowe roboty - gęsty syrop z malin z własnego ogrodu, plus miód, plus kurkuma, rozcieńczone nieco wodą. Wzięłam dwie tabletki neoanginu. Gardło po jednym dniu mi przeszło smile Tylko katar męczy, a przy tym ogromny ból głowy (zawsze tak mam), aż zęby mnie bolą sad Na noc musiałam wziąc jedną tabletkę paracetamolu, bo inaczej nie usnęłabym (pierwszy raz w ciąży wzięłam), mam nadzieję, że od dzisiaj już nic łykać nie będę musiała, tylko te malinki i miód smile Katar pewnie mnie pomęczy jeszcze kilka dni... A niby brałam na odporność jak dowiedziałam się, że będę w skupisku ludzi, niestety nic z tego.

Najbliższą wizytę u gina mam za sześć dni, już nie mogę się doczekać, czy wszystko z szyjką itd ok (obym nie miała po mamusi), to aż pięć tygodni między wizytami smile I ostafnio niestetý wykrył powrót grzybicy, dał mi tylko coś na trzy dni leczenia, nie wiem, czy coś nie siedzi jeszcze we mnie. Czasem mam niepewne upławy.

A obecnie jestem na początku 26 tyg, tak dla przypomnienia smile Szybko ten czas leci. Czuję się dobrze, wciąż mogłabym biegać (oczywiście nie pozwalam sobie na to), kręgosłupa odpukać nie czuję, tylko espumisan czasami musi iść w ruch... wink A ruchy czuję już bardzo wyraźne i chwilami mocne.

Pozdrowienia dla wszystkich i nie chorujcie jak ja smile

1,251 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2016-10-05 13:13:08)

Odp: mamy w 2017

Paulina ale to normalne ze teraz o tym myslisz itd. Aa zobaczysz ze wszystko sie ulozy. To nie jest tak zeby Ciebie uspokoic. Zobacz mi po porodzie zostalo jeszcze 3miesiace dokonczenia studium. Akurat wybralam sobie BHP zeby zawsze bylo wiecej w tym cv. I jak Weronika miala z ok 10dni poszlam pozaliczac egzaminy. I podeszlam w styczniu do egzaminu aby miec uprawnienia. O dziwo zaliczylam gdzie myslalam ze nie dam rady.

Pogoda masakryczna. Strasznie senna.

Eliza wdzisz moze jednak na czas Twojego pobytu odpuscili sobie klotnie itd.

Aa i popieram wypowiedz Pauliny co do imprezowania. Jezeli ma przyjsc na swiat dziecko to trzeba jednak stanac na wysokosci zadania. Bo tak naprawdę nikt nie pomysli o kobiecie. Ze chce zostawic brzuch na 2h i isc na piwo big_smile

Ja bym wziela dwie. Jedna na mleko aa druga np na przepojenie koperkiem
A chociaz masz jakies typy co do wyboru imienia? ?

Karolaaa ale wiesz zawsze jest nadzieja ze moze beda te 2kreseczki na tescie:) czego bardzo Ci zycze.. aa kazda ciaza i objawy sa inne.

Nitka ostatnio slyszalam jak jedna z mama robila dziecku inhalacje i bez problemu odciagala glutki. Juz podaje przepis wrzuc na oko bo znam tylko skladniki. Wstaw wode w saganku dodaj majeranek i sode.. zamknij kuchnie iii oczywiscie wdychaj to. Podobno dziala  .

Szybkiego powrotu do zdrowia:) zagladaj do nas czesciej:)!!

1,252 Ostatnio edytowany przez Elede (2016-10-05 18:11:07)

Odp: mamy w 2017

Hej, Kobietki smile

U mnie ok, leżę i cały czas właściwie śpię. Mam niskie ciśnienie, a nospa i magnez jeszcze je obniżają, plus ta pogoda. Mała na chwilę u dziadków, nie mam za bardzo o czym pisać, bo nic takiego nie robię. Muszę doczekać jakoś do połowy grudnia przynajmniej, żeby synuś mógł bezpiecznie przyjść na świat, wydaje mi się to strasznie długo, ale co zrobić...

Vendi, ja też w ciąży miałam na początku ciągle opryszczki, i w tej i w poprzedniej, nie przejmuj się tym, pilnuj tylko mycia rąk, takie podstawowe zasady higieny. Ja używałam plasterki, za pozwoleniem lekarza.

Paulina, trzymam kciuki za Ciebie, mam nadzieję, że uda Ci się pogodzić macierzyństwo i studia, co do terminów, to naprawdę wykładowcy powinni się wykazać zrozumieniem, że jeśli nie przyjdziesz na egzamin, to nie z powodu widzimisię czy lenistwa, ale z powodu ciąży czy malutkiego dziecka, może się zorientuj w dziekanacie, coś może podpowiedzą, jakie podanie napisać itp, nie wiem, o wydłużenie sesji, czy przystąpienie do drugiego terminu jako do pierwszego. W końcu jak kobieta pracuje to ma prawo nawet do roku macierzyńskiego, a studentka to co, zaraz po porodzie ma biec na egzamin?  Butelki to bym wzięła co najmniej dwie, w sumie nie wiadomo, jak będzie z karmieniem piersią, nie zawsze się udaje, lepiej być przygotowanym na różne opcje.

Eliza, fajnie, że nie jest tak źle u rodziców jak się martwiłaś, remont już ma się chyba ku końcowi?

Widzę, że dużo tu nas w 26-27 tc, w podobnych terminach będziemy się rozpakowywać, oczywiście Eliza pierwsza wink

1,253

Odp: mamy w 2017

Agnieszka (E) - byłam w dziekanacie i mam indywidualny tok studiowania. I jeśli chodzi o wykładowców to na prawdę z tymi co do tej pory rozmawiałam nie robią problemów, w grudniu mogę sobie zaliczyć przedmioty żeby mieć w styczniu wolne. Mam nadzieje że tylko wszystko będzie w porządku i na te poszczególne zajęcia będę mogła chodzić.
A Ty odpoczywaj żeby Malutki siedział grzecznie w brzuszku. Imię już wybraliście?? Bo jakoś nie kojarzę czy wspominałaś.

Eliza - wiesz ja jestem taka że za bardzo wszystko analizuje i przeżywam. Zawsze tak mam, nie raz przed sesją przeżywałam jak dam radę a później zaliczałam wszystko w terminie i na dodatek z bardzo dobrymi ocenami. Taki mój urok że nie potrafię jakoś tak wyluzować. A jeśli chodzi o wyprawkę to powiem Ci że czasu brakuje. Mojego M. teraz nie było 10 dni, dzisiaj pojechał w delegację i wróci w piątek, w sobotę ma chyba być gość od ogródka, w tygodniu on do późna pracuje ja jeszcze do tego zajęcia mam o różnych porach a nawet do 20.45...., w przyszły piątek i sobotę chłopak też ma uczelnie i tygodnie uciekają. Niektóre rzeczy i tak planuje kupić przez internet bo są dużo tańsze. Na grudzień tylko kosmetyki chce zostawić i łóżeczko bo już uzgodniliśmy że w przerwie świątecznej M. złoży.

Aga - chyba będę musiała zrobić tak jak Ty, zostawię Małą z mamą albo M. i trudno, zaliczyć to muszę chociaż do łatwych egzaminów należał nie będzie.
Jeśli chodzi o imię to moja Aniela, Kornelia i Amelia raczej nie przejdą, za to M. chce Katarzyna ja nie bardzo bo ja mam tak na drugie, kuzynkę mam Kaśkę i jakoś tak nie do końca mam dobre skojarzenia. Coś będziemy musieli wybrać. Iga też mi się podoba ale on na wszystko kręci nosem. Ciężka z niego sztuka tongue Jakiś kompromis musimy znaleźć.

Ostatnio strasznie mnie do słodyczy ciągnie. Muszę to ograniczyć bo będę wielka jak słoń. A zrzucić to później będzie ciężko.

1,254

Odp: mamy w 2017

Paulina dasz radę!pamiętam ja już pod koniec ciąży wpadłam w jakąś euforię, dostałam przypływu energi..mogłam góry przenosić:)zaliczysz wszystko:)

Ja zamierzam znów paczkę na allegro zamówić w tym dwie te butelki hebermana co pisałam bo opłaca się, wczoraj w smyku widziałam ją za 39 zł, u mnie w aptece za 27 a na allegro za 23..oczywiście zamawiając tylko butelki nie opłaca się ale ja zamawiam jeszcze woreczki do sterylizacji, suszarkę na butelki i inne pierdoły:)


Eliza faktycznie czasem jest ciężko, zwłaszcza jak kiepskie samopoczucie..ale da się to przetrwać..moja córka odpukać od dwóch dni całe noce spała aż do 9!!!!rekord
dosłownie:)

Nitka przekichane!!ale widzę , że domowe sposoby poszły w ruch:)cóż..wielkiego pola wyboru nie masz..ewentualnie czosnek jakby gorzej było..ale musisz to przetrwać...teraz niestety nawet w sklepie można złapać, albo w aptece:/

Aga(E)niestety na niskie ciśnienie nie ma leku za bardzo, ja też się z tym borykam:/wiem że dużo wody pić trzeba, leż, odpoczywaj i spróbuj się zrelaksować trochę..co ma być to będzie...Ty zrób to co możesz a resztę zostaw w rękach Bożych

My jeszcze imienia nie wybraliśmy..jakoś weny nie mamy, skupiliśmy się na wyprawce...została ta paczka i w sumie wszystko mamy:)

1,255

Odp: mamy w 2017

Marlena ja slyszalam.ze wlasnie duze picie wody jest bardziej na obnizenie cisnienia. Moj tata stosuje ta metode.

Ja tez jestem niskocisnieniowcem. Wczesniej jeszcze mialam migreny tak sile ze lezalam w pokoju ii nie mialam sily na nic. Aa odkad zaszlam w ciążę bole glowy ustapily.

Paulina aa dni leca jak szalone jednak.  Jezeli się zmobilizujesz to wyprawke szybko ogarniesz smile. Najlepiej to pisac na kartce ii potem sie wykresla. Kosmetyki to juz na koncu. Oczywiscie dobry jest do pepuszka octanisept ale chyba o tym wspominalam kiedyś.  G

Paulina nim sie obejrzysz to juz torbe zaczniesz pakowac do szpitala:)

1,256

Odp: mamy w 2017

Nie wiem Aga..kurcze, ale mi lekarz to zalecił ..to teraz już się pogubiłam , mi oczywiście i tak nic ciśnienia nie podniesie chyba że ktoś mnie wkurzy....ale wodę i tak piję bo w ciąży trzeba....hmm...piękna pogoda dziś u nas??samopoczucie średnie ale przynajmniej z córką w domu kisić się nie będę:)

1,257

Odp: mamy w 2017

U mnie dzisiaj słoneczko i bezchmurne niebo. Ale z tego co widzę na termometrze to i tak troszkę chłodno. Strasznie się stresuje tymi badaniami jutro. Ta glukoza to mnie po prostu przeraża. Boje się że to wszystko zwymiotuje i że będzie mi słabo sad

Aga - ostatnio jak byłam w przychodni po zaświadczenie to właśnie wzięłam taki darmowy zestaw i jest tam książeczka w której jest napisane co należy kupić także już mam ułatwienie. Tylko kilka pozycji muszę dopisać no i nic tylko zakupy planować. W poniedziałek wybieram się rano do lidla bo chce kupić sweterek i sukienkę dla Małej i termometr.

Ja nie wiem ale to moje dziecko ma chyba jakiś szósty zmysł. Codziennie się wierci ale jak M. nie ma to po prostu tak mocno i często że sama się dziwie. On jak ma wracać to już aż tak intensywnie nie szaleje. Dziwne.

1,258

Odp: mamy w 2017

Paulina, nie martw się na zapas. Koniecznie weź ze sobą cytrynę do wciśnięcia do tej glukozy, to bardzo pomaga. Ja ostatnio dałam przez pomyłkę 2 połówki cytryny, pani mi to wszystko wcisnęła mi obie i nawet dało się to wypić. Mi za każdym razem robiło się słabo i niedobrze, ale trzeba to przetrzymać, to mija. Jeśli masz możliwość, to stań gdzieś przy oknie, albo choć na korytarzu. Powodzenia smile

1,259

Odp: mamy w 2017

HEJ DZIEWCZYNY big_smile :* ja już w domu!! uff big_smile muszę Wam powiedzieć, że mój mąż wspaniale się spisał - odmalował pięknie mieszkanie, wysprzątał na błysk każdy kątek.. do tego kącik dla dzidziusia zrobił, złożył łóżeczko, kupił piękne naklejki na ścianę taki wagonik misiów i zwierzątek, motylki, słoneczka, chmurki - jestem zachwycona. No i wdzięczna, bo się opracował sam.
Poza tym pochorowałam się.. moja mama też i mały siostrzeniec. Także kuruję się póki co miodem, cytryną, kiwi, mlekiem, sokiem malinowym i islą. Jak nie przejdzie przez kilka dni to do lekarza się wybiorę. Jakiś wirus chyba u nas i te pogody okropne..

Paulina rzeczywiście nie macie czasu w ogóle.. może część przez internet ogarniecie, no ale przyjdzie taki czas że po prostu pojedziecie i zrobicie wyprawkę bo stres dojdzie , że już późno big_smile a ze studiami sobie poradzisz, spokojnie. Paradoksalnie im człowiek ma mniej czasu, tym więcej jest w stanie zrobić. Trzymam kciuki smile
A Paulina tak sobie pomyślałam, że może jak Twój partner wyjeżdża to się stresujesz i niepokoisz? Może dlatego dzidzia bardziej jest aktywna wtedy, a jak jesteście razem to po prostu jesteś spokojna i zrelaksowana i dzidzia też smile nie wiem czy tak jest ale kto wie.

Aga ciągle zapominam o tym octanisepcie - muszę go kupić, bo on i dla dorosłych jest bardzo dobry.

Nitka zdrówka życzę, jedziemy na tym samym wózku niestety hmm

A co do glukozy - ja też wcisnęłam cytrynę, nie zastanawiałam się nad smakiem tylko wypilam i w sumie jak słodka lemoniada smakowało. Tyle, że ja oczywiście do mdlenia pierwsza, więc 2 h na kozetce przeleżałam smile

A powiem Wam, że zaczyna się przedsmak końcówki - skurcze przepowiadające częstsze, ból pleców jakiś taki napadowy mocny. Coraz bliżej smile

1,260

Odp: mamy w 2017

Eliza ja na koniec ciąży bylam przeziebiona.  Jeszcze mialam jakas herbatke wykrztusna.

Gratulacje dla męża spisal się na.medal:)!! Super ze wszystko sprawnie poszlo..

Kupilam dzisiaj takie lakierki dla Weroniki na wesele musi ladnie wygladac. Takie biale byly.. chcialam czerwone ale bym musiala jechac gdzies dalej..

Jak sie czujecie? Mnie czeka sterta prasowania.

Tak octanisept jest dobry ja psikam sobie np palca bo czesto zbiera mi się ropa.. słyszałam ze sporo kobiet psika sobie krocze po porodzie ale ja nie probowalam. Stosowalam tamtum rossa

1,261

Odp: mamy w 2017

Cześć Dziewczyny!!!
Z mojego badania dzisiaj nici. Zwymiotowałam to paskudztwo. Obawiam się że ja nie dam rady zrobić tego badania bo ja jak nie zjem śniadania to mi jest niedobrze. Połowe tego wypije ale całości to nie ma szans. Przy końcówce tak mi już się w głowie robiło dziwnie że nie wytrzymałam i musiałam do toalety iść. Kazała mi babka z laboratorium przyjść za tydzień. W środę mam wizytę u lekarza to będę z nim gadać o tym co będzie jak nie dam rady.
Wiedziałam że tak będzie. Ja bez śniadania w tej ciąży nie mogę funkcjonować.
W smyku od dzisiaj z kuponem z gazety jest 20% rabatu. Na weekendzie wybiorę się na zakupy ciuchowe żeby już było z głowy. Kilka nowych rzeczy mieć trzeba smile

Eliza - nie denerwuje się jak go nie ma bo on zawsze tak jeździ więc po 3 latach związku już jestem przyzwyczajona że na początku każdego miesiąca go nie ma. On twierdzi że Mała za nim tęskni i dlatego tak szaleje tongue

Idę się położyć bo i tak dziwnie mi po tej glukozie mimo że ją zwróciłam.

1,262

Odp: mamy w 2017

Oj Paulina współczuję, naprawdę ciężko wytrzymać to badanie:/pewnie lekarz będzie chciał żebyś powtórzyła...a wzięłaś sobie cytrynę??miałaś jakąś wodę do popicia?jak piłaś ten roztwór?u mnie pomogło to że piłam małymi łyczkami, jak mnie przyblokowało to poczekałam, nie piłam wszystkiego naraz, tez strasznie się bałam bo wymiotuję rano jeszcze i musze od razu coś zjeść, bardzo źle się czułam , ale pozwoliły mi panie po godzinie do domu pojechać położyć się na chwilę...wodą popijałam..aha, może troszkę oszukałam ale wzięłam sobie gumę orbit i ją żułam od razu jak wypiłam to...oczywiście nikt nie wiedział ale ja wiedziałąm że  żadna cukrzyca mi nie wyjdzie bo mi spada strasznie cukier...może też spróbuj??a może lekarz odpuści Ci to badanie?

Eliza a boli Cię gardło czy coś?jak tak to spróbuj czosnek na chlebie albo czosnek z miodem i mlekiem...taka pogoda teraz,   same choróbska się panoszą, ja tez coś nie wyraźnie się czuję, zimno na polu brrrr ale ja wolę taką pogodę niż rażące słońce:)
tak Eliza Ty już tuż tuż:)daj znać jak będziesz na porodówkę jechac nie zapomnij:)będziemy kciuki trzymać:):)

1,263 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2016-10-07 10:45:27)

Odp: mamy w 2017

Marlena - nie brałam wody bo myślałam że nie można, cytrynę miałam i nie piłam tak na raz tylko tak jak Ty łyczkami, przed każdym sobie wciskałam kilka kropel cytryny i do połowy było wszystko w porządku. Później zaczęłam czuć się słabo i już wiedziałam że nie wytrzymam. Do końca mi zostało chyba z dwa łyki.
Ale Pani w laboratorium mówiła mi że jest glukoza cytrynowa i że smakuje to mniej więcej jak lemoniada i mama właśnie była w aptece i mi zamówiła taką to spróbuje tą. I też mi kazała następnym razem wypić w domu dużo wody i zabrać ze sobą też żeby sobie popijać tą glukozę. No zobaczę. Oby się udało. Kazała mi tak koło czwartku, piątku przyjść. W środę mam wizytę to powiem żeby dał mi skierowanie jeszcze raz i spróbuje ale zapytam co jak nie dam rady za drugim razem.
Na innym forum czytałam że dziewczyna robiła i nie wyszła jej cukrzyca ale po 4 tygodniach poszła do szpitala na badania i tam jakoś jej mierzyli cukier co kilka godzin i wyszło że ma cukrzycę to może uda się to w jakiś inny sposób sprawdzić. No nie wiem. Od wczoraj się już stresowałam bo wiedziałam że bez śniadania jest mi niedobrze i jeszcze to wypić to już w ogóle.
I Pani powiedziała żebym się nie przejmowała bo nie pierwszą jestem osobą która to zwymiotowała tongue

1,264

Odp: mamy w 2017

Aga to widzę, że Werka na wesele będzie jak laleczka odstawiona smile kurczę przy córeczce to można zaszaleć z ubrankami big_smile

Paulina bidulko będziesz pewnie musiała powtórzyć badanie, bo ono obowiązkowe jest hmm wiesz wymioty często się przy tym zdarzają więc to żaden wstyd. Szkoda tylko że  Ty będziesz się musiała przy tym męczyć..

Marlena boli gardło, choć dziś już widzę że jest ciut lepiej, ale z kolei nos mam zawalony, boli głowa.. wiesz nie przełknę czosnku, bo mam straszne obrzydzenie do niego od początku ciąży. Zawsze się nim kurowałam a teraz nie ma takiej opcji, bo na samą myśl chcę zwracać sad piję mleko z miodem i masłem, sok malinowy, herbatkę z miodem i cytryną, biorę islę i płuczę gardło septosanem, a na katar robię inhalacje z soli. Jak jutro będzie gorzej to pójdę do lekarza, dziś jeszcze leżę w domu.

Jak się czujecie Dziewczyny? jakie plany na dziś? smile

1,265

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny!

Byłam u mojej ginekolog w środę, z serduchem jak na jej oko wszystko dobrze, bo z ciśnieniem nie jest tak źle. Objawów innych oprócz kołatania też nie mam. Dużo magnezu kazała brać, mówi, że to w ciąży nigdy nie zaszkodzi tongue Oprócz tego we wtorek byłam w centrum onkologicznym na kontroli piersi, wszystko jest zewnętrznie dobrze, blizna ładnie zagojona... A to, że się rozciągnęła to tak jak myslałam, przez to, że piersi rosną. Natomiast na usg piersi zapisali mnie dopiero na... 31 stycznia! Zapytałam pani, co jeśli wcześniej urodzę, kazała wtedy zadzwonić i przełożą wizytę... jejku, tyle czekać, a kiedyś robili to od ręki.

U mnie zaczynamy 21 tydzień smile Brzuch rośnie błyskawicznie, moja waga też poszła do przodu... W ciągu ostatniego miesiąca przybyło mi już 3kg, od początku ciąży razem +6.

Karola, kto wie może i wasze szaleństwo teraz również w coś zaowocuje wink

Aga (E) moja koleżanka ma to samo, do 36 tyg ma nakaz leżenia, bo miękka szyjka i już nieco skrócona. A jest w 28tc. Oszczędzaj się i wszystko będzie dobrze!

Vendi jak miło Cię poczytać smile Który to już tc u Ciebie?

Paulina dasz radę ze studiami, ze mną studiowały dziewczyny, które porodziły dzieci i dawały rade, wykładowcy byli wyrozumiali.

Elizka ile Twój chrześniak ma lat? smile Też nie szalej przy nim za bardzo, oszczędzaj się. A mężowi sprzedaj duży całus za ten remont! smile

Nitka również pozdrawiamy, niestety ja odkąd złapało mnie przeziębienie, to ciągle trzyma mnie katar i chrypka. Ale czuję się dobrze.

Marlena a u Ciebie chłopczyk czy dziewczynka? Bo już się pogubiłam.

Aga Weronika będzie prawdziwą księżniczką na tym weselu smile

Jutro jadę z chłopakiem na targi artykułów dziecięcych, wszystko ma być w hurtowych cenach... Upoluje może jakieś kocyki, śpiworki, smoczki? Zobaczymy smile Widziałam, że będą też laktatory i inhalatory. Zobaczymy jak to będzie wyglądało cenowo.

1,266 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-10-07 12:38:24)

Odp: mamy w 2017

Hej dziewczyny, dzisiaj czuję się o wiele lepiej, mam nadzieję że Wy wkrótce też smile Taki fatalny teraz czas, moja przyjaciółka w ciąży też chora, oraz cała jej rodzina. Napiszę Wam, co mi bardzo pomogło wczoraj, może komuś się przyda? Brałam tabletki Isla i Propolki z dziką różą do ssania (te ostatnie super nawilżyły mi gardło, zmęczone od kaszlu),  zrobiłam sobie 2 x inhalacje (napar) z szałwii, a do tego piłam często prawdziwy syrop z malin, z miodem i kurkumą (działa ona przeciwirusowo).

1,267

Odp: mamy w 2017

Nitka  jak dobrze ze juz lepiej sie czujesz. Niestety teraz wlasnie jest taki czas na chorowanie.
My jak wróciliśmy z Ukrainy to niestety troche nas rozlozylo. Ale Weronika dostaje witamine C i jak narazie jest ok ..

Eliza ty będziesz miala porod grupowy razem z nami aa nie tylko rodzinny:)

Paulina nic sie  nie martw nastepnym razem uda sie wypic . Akurat to badanie nie nalezy do przyjemnych. Mnie tez troche zmulilo.

Karolina to super ze jest taki targ. Nigdy nie slyszalam o czyms takim.. aa terminy to maja strasznie dalekie. 

Nawet jak rodzilam Werke pod koniec października i pytalam o terminy na bioderka na NFZ to odleglosc  byla 2miesiecy aa prywatnie 2tygodnie.

Oczywiscie zrobie Werce fotke ii moze uda mi sie umiescic tutaj:)..

Marlena Izulka  wasze corki wstaja w nocy ?
Ja patrze ze jak Werka byla mala to noc przespana aa teraz wstaje nawet 2razy na mleko. Wieczorem zjada kolacje plus jeszcze wypije kaszki aa i tak wstaje. Musze sprobowac chyba oszukac ja woda. Moze jej się chce pic

1,268

Odp: mamy w 2017

Aga tak wstaje wczesniej tez przesypiala a teraz sie budzi rax czy dwa. Ale daje jej pic.. glukoza no nic przyjemnego brr..

1,269

Odp: mamy w 2017

Paulina ja wzięłam cytrynę ale piłam bez bo mi panie w laboratorium powiedziały że cytryna różnicy nie robi chyba że już gotowa mieszanka...no cóż wszystko od żołądka zależy..ja jakoś dałam radę dzięki wodzie i gumom orbit inaczej też bym pewnie zwróciła....

Eliza jak będzie gorzej z gardłem to idź do lekarza..antybiotyk możesz w ciaży bodajże coś z grupy duomox czy amotaks bo ja taki dostałam..grunt że to nie jest już początek ciąży


No widzisz Karolina nie było się czym martwić:)serducho zdrowe:)bierz magnez jak lekarz kazał i to prawda że magnezu nie przedawkujesz:)
u mnie teraz będzie chłopczyk:)będę miała parkę:):):)

Aga moja córka od kilku dni przesypia całe noce za to w dzień już nie chce ani jednej drzemki, już nie wiem co lepsze...bo w dzień przynajmniej te 2 godziny miałam odpoczynku a tak cały dzień na nogach:/
ale w nocy nie pije już mleka od czterech miesięcy, na noc je kaszę z miski i widoczne tym się zasyca...


Nie wiem czy wspominałam, kupiłam ostatnio fajny hybrydowy leżaczek na OLX za 100 zł gdzie nowy przynajmniej w smyku kosztował 329 zł:):)
zostało m zamówić paczkę na allegro i generalnie mam już wszystko:)

1,270

Odp: mamy w 2017

Trochę głupie pytanie mam. Od kilku dni zachciewa mi się siku tak nagle i muszę PĘDZIĆ do toalety (mam na to max 10 sekund, bo dosłownie pociekne). Czy to już zapalenie pęcherza (ostatnio jestem chora), czy objaw ciąży? Nie latam co kilka minut i nie czuję po wysikaniu się wciąż parcia na pęcherz. Nie wiem czy badać sobie mocz, itd, do lekarza mam dopiero za kilka dni...

1,271 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-10-08 19:37:52)

Odp: mamy w 2017

Nitka trudno powiedzieć.. lepiej zrób sobie analizę moczu, nie czekaj na wizytę a akurat pójdziesz z wynikami. Ja prywatnie za mocz płacę 7,60 zł , wynik mam tego samego dnia i pewność. Możesz jeść suszoną żurawinę profilaktycznie smile

Marlena już mi lepiej smile gardło przestało boleć, jedynie mam katar ale jak to mówią - leczony trwa 7 dni a nieleczony 7 smile

Karolina mój chrześniak w tym miesiącu 2 lata kończy. Upolowałaś coś na targach? smile Bardzo się cieszę, że z Twoim zdrowiem i dzidziusia wszystko dobrze! smile

Jak Wam weekend mija?

1,272

Odp: mamy w 2017

Hej Nitka i co przeszło Ci??jedz żurawinę..jest bardzo pomocna..Eliza jak tam choróbsko Cię opuściło??
Co tu taka cisza??medytujecie czy co???

1,273

Odp: mamy w 2017

Czesc! Mi dzisiaj glowa pęka.  Jestem jakas śpiąca . Werka marudna nie garnie się do spania.

Nitka ale boli Ciebie pecherz przy oddawaniu moczu?

Nie mam pomyslu jakie dania zrobić  na roczek. Tort juz zamowilam z muffinkami..

Co u Was slychac? Jak się czujecie?

1,274 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-10-10 13:30:19)

Odp: mamy w 2017

Przedwczoraj wieczorem i wczoraj cały dzień bardzo mnie szczypało w momencie oddawania moczu (w sumie najbardziej sumie kilka sekund po), biegałam też coraz częściej, dzisiaj więc szybiutko nadanie ogólne moczu - po 2 h miałam wyniki (bo prywatnie) - liczne bakterie, dość liczne leukocyty... Czyli chyba ewidentny stan zapalny. Zaraz mam do lekarza, pewnie mi coś przepisze. Niestety szczypie mnie też trochę między opróżnieniami w okolicach intymnych, więc albo też i stan zapalny dróg płciowych, albo ta grzybica wciąż powraca.... Albo bakterie z moczu podrażniają? Staram się podmywać po siusiu. Na ostatniej wyzycie ginekolog znów ją wykrył (grzybicę pochwy), dał mi coś na trzydniową kurację, może za krótko. Znów powracają te infekcje z początków ciąży, a już myślałam, że będę mieć spokój sad

1,275

Odp: mamy w 2017

Cześć
My w sobotę wybraliśmy się do hurtowni i wózek już mamy zamówiony bo czeka się tak do 8 tygodniu, początkowo w ikei mieliśmy kupić łóżeczko ale jedno nam się spodobało też w tej hurtowni to jak będzie wózek to zamówimy go od razu bo się czeka 2-3 dni i wszystko będziemy mieć w jednym miejscu kupione, tak samo kupimy tam sporo innych rzeczy jak przewijak, stojak na wanienkę, pewnie też samą wanienkę i wiele innych potrzebnych rzeczy.
Powiedzcie mi tylko czy kupować kołdrę z poduszką czy na razie sobie odpuścić?? I tak na początek myślałam żeby Mała spała w rożku no ale sama nie wiem. A i jeszcze odnośnie ręczników kupować z kapturem czy bez??
W sobotę też skorzystałam z kuponu na 20% w smyku i kupiłam kilka rzeczy i dzisiaj też byłam w lidlu i kupiłam termometr sweterek i sukienkę także jeśli chodzi o ciuchy to już nic więcej nie kupuję. Mama jeszcze się uparła że kupo nam komplet na wyjście ze szpitala. Jedynie kupię jakąś grubą czapkę na zimę i może kilka cieńszych bez sznurków w domu żeby mieć po kąpieli.
Wczoraj byliśmy na grzybach...niewiele uzbieraliśmy ale na sos grzybowy starczyło bo mojemu M. już od dawna się marzył.
Chyba mi się rozstęp koło pępka robi sad Oczywiście chłopak mówi że nic nie widzi ale ja przeżywam tongue Mówi też że nawet jak się zrobi to że nie ma się czym przejmować no ale to jednak moje ciało nie jego i wolałabym żeby mnie te rozstępy ominęły.
Nie wiem czy to przez tą glukozę ale jak już miałam spokojne poranki bez mdłości tak teraz od piątku nawet jak zjem jest mi niedobrze, na szczęście udaje mi się uniknąć wymiotów. Coś czuję że nie zrobię tej glukozy.

Nitka - niefajnie z tą infekcją, miałam kiedyś grzybice i wiem jakie to nieprzyjemne. Ale na pewno po lekach przejdzie. Trzymaj się smile

Marlena - przypomnisz mi nazwę tej butelki co polecałaś?? Chyba się na nią skuszę. A drugą kupię już jakąś inną żeby mieć dwie różne do porównania i też jakby Małej któraś nie podeszła albo coś.

Aga - jeśli chodzi o jedzenie na urodziny to ja nie robiłabym czegoś bardzo wykwintnego. Im prostsze tym smaczniejsze.

Wypatrzyłam dzisiaj na fb w jednym sklepie fajną sukienkę, chyba sobie pójdę ją zobaczyć bo chodzi cały dzień za mną. Trzeba sobie jakoś dogadzać tongue

1,276

Odp: mamy w 2017

Hej Dziewczyny!
Dziękuję Marlena, jakoś żyję, aczkolwiek katar nie minął i do końca nie przeszło ale jest lepiej niż było. Czekam jeszcze ze 2 dni i pójdę na kontrolę do lekarza najwyżej.

Aga takie pogody teraz sprzyjające migrenom i spaniu.. odpoczywaj :* dania na roczek, czyli robicie jakieś małe przyjęcie Werce? u nas z takich okazji przeważnie robimy np. sałatkę jarzynową, grecką, takie tortille na zimno w środku z serkiem almette sałatą szynką i papryką i to kroję na małe kawałki i na wykałaczkę, koreczki z kabanosków i warzyw(papryka, oliwki, ser żółty, ogórek), sałatkę owocową, dla dzieci jakieś frytki, zapiekanki z bagietki czy pizzę, wędlina na półmisku czy śledziki. Coś w tym stylu. Kiedy imprezka? smile

Nitka no u mnie nieraz w moczu wychodziły liczne bakterie, wtedy lekarz wysyłał mnie na posiew moczu i tu już dokładnie wychodzą jakie bakterie siedzą, z tym że u mnie nigdy ich nie było, więc po prostu bakterie z pochwy przechodziły w moczu. Ale jeśli Ciebie tak boli to na pewno jakąś infekcję masz, bo mnie tam nic nie bolało. Współczuję hmm a jeśli chodzi o grzybice to jestem weteranką - kilka lat miałam przewlekłe. W ciąży dwa razy tylko, upierdliwe cholerstwo. Ale coś Ci lekarz przepisze i na pewno minie.

Paulina to widzę, że z kopyta ruszyliście z zakupami - super big_smile Ja jak zamawiałam łóżko to w zestawie miałam komplet pościeli po prostu, ale tak jak Ty zamierzam początkowo kłaść bobasa w rożku. No ale pościel mam. A ręcznik mam z kapturkiem jeden i taki też radziła mieć położna, a resztę to mam takie jak i my używamy, więc kupowałam tylko jeden. Co do rozstępu.. jesteś pewna że to to? Bo ja też tak spanikowałam, a to są u mnie przynajmniej, takie żyłki fioletowawe choć początkowo wyglądały jakby rozstęp miał się zrobić - ale do tej pory się nie zrobił tongue spokojnie, i tak będzie kochał! spróbowałby zmienić zdanie tongue

1,277

Odp: mamy w 2017

Paulina widze ze sprezyliscie sie co do wyprawki:). U mnie Weronika jak sie urodzila spala w rozku i pod kocykiem. Dopiero jak miala 2 miesiace spala pod kolderka i na poduszce. Ta poduszka to taki flaczek:).

Ja niestety mimo.stosowania kremów mam rozstepy. Wlasnie jest to.moje cialo i sie zle czuje z tym:/. Moj maz powiedzial ze jestem stuknieta bo ja nosilam Werke i on bedzie mnie kochal mimo wszystko..

Eliza teraz ja mam stan zapalny. Biore gablotulki z jodem. Zrobilam wymaz teraz pod koniec października mam wizyte. Jeszcze mam nadzerke.. ale wiem ze co roku będę robila sobie badania..

Ja tez mam z kapturkiem jeden a drugi zwykly. A reczniki kupilam firmy Baby Ono.. super chlonie wode..

Urodziny mamy robic 29 pazdziernika. Juz prababcie zaprosilam bo bylysmy dzisiaj z Werka.. zrobię cieple dania tez.

1,278

Odp: mamy w 2017

Aga taki dziś dzień...u nas pochmurno było u Was pewnie też??
JA na roczek robiłam strogonofa i sałatki i wędliny...oprócz torta oczywiście...myślę , że takie jednogarnkowe danie jest fajne
Nitka no wychodzi na to , że masz infekcję, jesz żurawinę??a na grzybicę no to lekarz musi zadecydować..ale skoro jutro idziesz to będziesz wszystko wiedzieć...
niestety często w ciaży infekcje dopadają...ja osobiście grzybicę miałam raz w ciąży pierwszej, teraz tego problemu nie mam.
A powiedz czy używasz jakiś perfumowanych wkładek?albo jakiego żelu do higieny intymnej?czy masz osobny ręcznik do okolic intymnych??papier toaletowy zapachowy??
mi ginekolog powiedział kiedyś że bardzo czesto przyczyną infekcji są te właśnie alergeny

Paulina no to pięknie się obłowisz:)ile kasy na to wydasz??chyba nie mało jak tyle naraz:)
Ja kołderki i poduszki nie kupowałam....na Twoim miejscu bym się wstrzymała, moja córka spała najpierw w rożku a jak już chciała sobie pomachac rączkami i mieć luz w nóżkach to miałam śpiworek ..jest bezpieczniejszy bo dziecko się nim nie zakkryje...
Co do ręcznika to z kapturkiem jest praktyczniejszy bo od razu główkę zakrywasz i suszysz:)ale kup taki frotte..nie te (kurcze nie wiem co to za materiał)jak kocyk milusi..bo one kompletnie nie wchłaniają wody..a niestety większość w sprzedaży to właśnie te badziewne moim zdaniem....ja przyznam że kupiłam na lumpeksie...bo taki właśnie się trafił porządny...ale równie dobrze możesz użyć normalnego ręcznika dla dorosłych...grunt żeby wchłaniał wodę
Nie przejmuj się rozstępem:)ja też mam w okolicy szwa po cc...ALE on jest taki bez koloru
Butelka o której mówiłam to canpol heberman...ja tez kupuję dwie:)i oprócz tego mam jedną z LOVI


Eliza dobrze, że juz się wykaraskałaś:)ja sobie nie wyobrażam być chora teraz, córa by mi popalić dała...

Nie wiem czy powinnam się martwić...mam takie dziwne zgrubienie w spojeniu łonowym z prawej strony...czasem nawet mnie boli...i ono pojawia sie i znika..i tak wkółko...jest kilka dni a potem kilka dni nie ma..myślałam, że to może węzły chłonne ale miałam już wezły i były centralnie w pachwinie...poza tym...miewam już bolesne skurcze:/brzuch mam już duży naprawdę, chodze jak kaczka..i czuję jakieś dziwne parcie w kroczu..nie zawsze czasem....gdyby syn był głóka w dóll to bym zwaliła na niego ale jest miednicowo i nie wiem co to...wizytę mam za dwa tyg...

1,279

Odp: mamy w 2017

Aga oby Ci szybko przeszło. A jak Ci usuną nadżerkę? Mi smarowali jakimś mazidłem cholernie drogim swoją drogą, i to chyba wypaliło tą nadżerkę.. nigdy nie wróciła w każdym razie. No ciepłe danie typu strogonoff, flaczki, rosół czy coś tam innego super smile dużo osób zapraszacie? pieczesz tort? tongue

Marlena zachwaliłam a tu gardło mi teraz znowu dokucza neutral ale wydaje mi się, że przez inhalacje na katar z soli ono mi się wysuszyło po prostu. Bo to nie ból tylko taka suchość drapiąca. I flegma po gardle płynąca. Jezu głupie przeziębienie a tak mi daje w kość. Co myślę, że przechodzi - mija kilka godzin i od nowa. A już nie mogę patrzeć na miód i maliny. Do tego ciągła zgaga od 3 dni.. sad
Benia nie mam pojęcia o tym zgrubieniu - nie miałam czegoś takiego sad możesz zapytać np. położnej lub lekarza przez tel? a co do skurczy , no ja mam od 20 tyg już, czasami też mnie ciągnęło w dół, krocze bolało i boli, wydaje mi się że takie coś to naturalne jest, ale zawsze jak coś Cię niepokoi to sama wiesz co robić. Ty sama najlepiej znasz swoje ciało smile

1,280 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2016-10-10 21:30:19)

Odp: mamy w 2017

Marlena nie mam pojecia co to zgrubienie moze oznaczać.

Ja mialam butelki tylko z LOVI. Wiecie ze ja pracowalam w tej firmie co właśnie sa dla dzieci lub matek rzeczy z firmy Canpol Baby i Lovi. To byla moja pierwsza praca na produkcji:).

Eliza zamowilam tort. Nie mam takich zdolnosci. Potrafie zrobić 5ciast. Nie mam do tego chyba ręki.   Mysle ze bedzie tak z 14 osob...

Nie wiem jak będą usuwali. Powiedziala ze jak zajmiemy sie tym zapaleniem to dopiero pomyslimy o nadzerce. Oczywiscie nie wiem.co mnie czeka wiec pozniej bede sie stresowala.

Juz coraz blizej zeby Antka powitac:). Stresik jest czy nie myslisz o tym?

Aa dodam cos o weselu. Werka byla grzeczna tanczyla z nami. Wytrzymala do 22. Zasnela mi na rękach.  Spala na sali w spacerowce  kazdy se dziwil ze halas jej nie przeszkadza. Pojechalismy o 2.. mowili ze jest ladna, grzeczna usmiechnieta.. pokazywala niektorym co juz umie powtarzac... i nawet nas ne wybrudzila ani siebie. Nie musialam.ani jednego ubranka jej.zmieniać smile

1,281

Odp: mamy w 2017

Eliza a grzejecie w mieszkaniu??może to po prostu suche powietrze??jak masz nawilżacz powietrza to włącz go i zobaczysz rano...swoją droga bardzo przydatna rzecz przy dziecku:)a może nadmiar miodu powoduje drapanine w gardle?

idę w czwartek do położnej to powiem jej o tym zgrubieniu

Aga ja mam nadżerkę,po ciąży wiem, że będę miała ją leczoną w delikatny sposób jakimiś opatrunkami ale na NFZ u fajnego lekarza , który specjalizuje się w tego typu chorobach...

Ja też nie mam ręki do placków..nie piekę, robi to moja mama ...ale kiedyś będę musiała się nauczyć:)
Widzisz czasem z dzieckiem na imprezach nie jest źle..to zależy od dnia:)fajnie się bawiliście??

Eliza ja mam zgagę piekielną w tym momencie..ale nie chce mi się już wstawać z łóżka bo zrobiłabym sobie wodę z sodą:)

1,282

Odp: mamy w 2017

Marlena ja tez chodze na NFZ. Teraz kazala mi sie zapisac wlasnie pod koniec października.  Czas oczekiwania juz u nas jest krótszy..

Tak fajnie bylo. Orkiestra dobrze grala, kazdy ladnie sie bawil. Tylko jedzenie kiepskie. Od talerzyka robili jednak dania gotowe z kuchni wychodzily i narzucone z gory byly.  Nie mialam do wyboru np kurczaka ( Weronika akurat ze mna jadla) tylko byl schabowy a w srodku grzybki.  A i karteczki byly. Dla mnie to malo trafione jak usadzaja  nie da sie pogodzic wszystkich ale co osoba majaca 23/30 lat moze rozmawiac z 15latkiem..

1,283 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-10-11 00:11:03)

Odp: mamy w 2017
beniaban napisał/a:

Nitka no wychodzi na to , że masz infekcję, jesz żurawinę??a na grzybicę no to lekarz musi zadecydować..ale skoro jutro idziesz to będziesz wszystko wiedzieć...
niestety często w ciaży infekcje dopadają...ja osobiście grzybicę miałam raz w ciąży pierwszej, teraz tego problemu nie mam.
A powiedz czy używasz jakiś perfumowanych wkładek?albo jakiego żelu do higieny intymnej?czy masz osobny ręcznik do okolic intymnych??papier toaletowy zapachowy??
mi ginekolog powiedział kiedyś że bardzo czesto przyczyną infekcji są te właśnie alergeny

- perfumowanych wkładek nie używam
- ręcznik mam do całego ciała (do rąk osobno)
- papier niestety 'kolorowy', niby rumiankowy, ale też i perfumowany sad
Nie pomyślałam o tych rzeczach. Dzięki. Kupiłam sobie dzisiaj jeszcze husteczki do higieny intymnej, nasączone kwasem mlekowym, mam nadzieję, że to dobry pomysł.

A wyciąg 100% z żurawiny już sobie kupiłam w aptece, piję smile Może to kwestia psychiki, ale wieczorem już jakby lepiej. Niestety antybiotyk też mi przepisała sad Ponoć nie obejdzie się bez... Ciekawe, co jutro gin powie na resztę.

beniaban napisał/a:

poza tym...miewam już bolesne skurcze:/brzuch mam już duży naprawdę, chodze jak kaczka..i czuję jakieś dziwne parcie w kroczu..nie zawsze czasem....gdyby syn był głóka w dóll to bym zwaliła na niego ale jest miednicowo i nie wiem co to...wizytę mam za dwa tyg...

A który to tydzień, przypomnij?

1,284

Odp: mamy w 2017

Aga powiem Ci tak...jeśli państwo młodzi mają pojęcie kto z kim lubi, kto nie lubi itp to dobrze ustawią siedzenia...ale trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli wesele jest na 100 osób to wcale łatwe nie jest....ja robi łam małe wesele na ok 60 osób i powiem Ci że tak dobrze ustawiliśmy krzesełka że wszyscy byli zadowolenia..ale znaliśmy wszystkich, wiedzieliśmy z kim potencjalnie nie chciałby ktoś siedzieć...młodzi z młodymi, starsi ze starszymi...a stoły były okrągłe więc rodzinę wymieszałam ale parami tak zeby sąsiedzi się znali...kombinacja była ale było spoko..z kolei byliśmy na weselu gdzie właśnie siadało się każdy gdzie chciał , a że wiele osób było singli...to tak się porozsiadali , że pozostały pojedyńcze krzesełka i PARY MUSIAŁYBY SIĘ ROZŁĄCZAĆ...wiesz o co mi chodzi??

Nitka ja osobiście z żelów do higieny intymnej polecam laktacyd
a antybiotyk na co dostałaś??na infekcję pęcherza??a coś na grzybicę?
bo jak miałam gardło i dostałąm antybiotyk na nie to ginekolog mi globulki bo powiedział że przy antybiotyku na pewno dostanę grzybiczną infekcję:/ale że bez antybiotyku się obeszło to globulki w razie w leżą..

Ja jestem w 27..albo już po?pogubiłam się...ale coś koło tego..wiem że skurcze są normalne na tym etapie ale bolesne?kilka razy dziennie?ale zauważyłam ze pomimo tego że biorę 3xdziennie magnez to złapał mnie mocny skurcz w łydce więc pewnie dalej mam niedobór

1,285 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2016-10-11 09:38:21)

Odp: mamy w 2017

Marlena - jeśli chodzi o kasę to moja mama dała nam 5000 więc tą kwotę chcemy przeznaczyć na zakup wózka, łóżeczka i całej reszty rzeczy. Zobaczymy czy nam starczy. Też nie chcemy kupować dużo wcześniej bo nie mamy gdzie tego trzymać. Musimy kupić jakąś szafkę wieszaną na ścianę żebym miała gdzie trzymać rzeczy dla Małej. Na szczęście ciuchy już mam z głowy, część kupiłam i rozłożyłam sobie to na dłuższy okres żeby dużo kasy nie poszło na raz a resztę mam od koleżanki więc i tak sporo zaoszczędziłam. Ten śpiworek o którym mówisz to mam od koleżanki i też myślałam żeby wykorzystać go ale jakoś tak mi się wydaje że dziecku może być w tym zimno...chyba że to tylko takie moje wrażenie. Dobrze że mi napisałaś o tym ręczniku bo pewnie bym kupiła jakiś taki milusi i ładny tongue
Ze spojeniem Ci nie pomogę bo nigdy tak nie miałam ani nawet nie słyszałam żeby ktoś miał takie dolegliwości.
Ja jak kaczka jeszcze nie chodzę ale też już jest kilka utrudnień ruchowych, schylić się jest ciężko, jak kucnę to później wstać to już wyczyn, buty i skarpetki to najlepiej na siedząco się zakłada big_smile

Eliza - po tym co napisałaś chyba jednak to nie jest rozstęp, bo powyżej pępka mam takie właśnie jakby fioletowe kreseczki i ja to od razu za rozstęp wzięłam a może to faktycznie takie żyłki się pokazały. Oby to było to.
Ja pewnie drugą butelkę kupię w tej hurtowni także zobaczę jakie są tam firmy, na pewno wiem że jest avent bo pamiętam a resztę to zobaczę.

Aga - to fajnie że wybawiliście na weselu. Ja byłam w maju ale przez żałobę niestety nie potańczyłam. Z resztą mój M. nie rwie się do tańca...chyba że już więcej wypije to wtedy trochę big_smile Dobrze że Weronika nie dała Wam w kość z resztą dla takiego dziecka to też frajda, bo dużo ludzi, muzyka.

Ja dzisiaj czuję się kiepsko. Nie wiem czy ja jestem jakaś już dziwna czy sobie coś wymyślam ale od piątku po tej glukozie codziennie rano mnie strasznie mdli, nawet po śniadaniu. Dzisiaj już nie wytrzymałam i zwymiotowałam. Na wykładzie o 7 to tylko myślałam żeby już kończyła i żebym mogła do domu iść, a zajęcia mam jeszcze o 12 i 19.... Już rano miałam chwile załamania normalnie....tak mnie ta ciąża męczy że już z utęsknieniem czekam na styczeń żebym mogła w końcu urodzić. Mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia na uczelnie...a jakoś chęci mi brakuje i motywacji.
Ale za to jak dzisiaj powiedziałam Pani wykładowczyni że mam indywidualny tok bo jestem w ciąży to się zdziwiła że na ciąże przyznają a ja jej powiedziałam że wzięłam sobie go bo mam na styczeń termin więc już w grudniu muszę sobie wszystko zaliczyć, popatrzyła na mnie, na brzuch i ze zdziwieniem mówi: na styczeń?? przecież Ty masz mniejszy brzuch ode mnie tongue Przynajmniej trochę atrakcyjniej się poczułam hehe Ale faktycznie nie mam jakiegoś bardzo dużego brzucha. Nie powiedziałabym że już w 7 miesiąc będę wchodzić. Nie umiem zdjęć wrzucać żeby Wam pokazać.
Jutro mam wizytę u lekarza, w końcu bo byłam 5 tygodni temu, specjalnie o tydzień przesunęłam wizytę żebym mogła iść z chłopakiem. Ciekawe ile Młoda już waży i co tam u niej słychać. Muszę z nim pogadać o tej krzywej cukrowej...za żadne skarby tego nie zrobię bo ja już to czuję, więcej stresu mnie to kosztuje i później złego samopoczucia. Ciekawe co mi powie.
Ale się rozpisałam tongue

1,286

Odp: mamy w 2017

Paulina wiesz...śpiworek jest pewniejszy bo się dzidzia  nie odkryje a z kołderką to różnie..na pewno wolałabyś się wyspać wiedząc że dzidzia zakryta niż czuwać żeby kołderką zakrywać:)a śpiworek jak masz ciepły to będzie cieplutko:)z resztą sprawdzisz kark  i będziesz czuć czy ciepły czy chłodny...i tak do ok 3 mies.. zamierzasz w rożek opatulać:)

Ja mam duży brzuch już...może dlatego że druga ciąża...utrudnień sporo..samopoczucie kiepskie..też bym chciała styczeń..chociaż nie:)najpierw grudzień i święta:):)

Co do rozstępów jeśli nie masz takich wklęsłych jakby ślaczków to nie rozstępy:)to właśnie żyły..u mnie już bardzo widać..a na dekolcie i piersiach siwa dosłownie jestem..
Ja też nie umiem fotek wrzucać..Eliza może nam wytłumaczy?:)
No to kurcze kiepsko z tymi wykładami..jak Ty dotrwasz jak będziesz musiała pod koniec ciązy chodzić??

1,287

Odp: mamy w 2017

Aga byłam na wielu weselach, gdzie zawsze byłam usadzana i faktycznie - raz mi się tak trafiło beznadziejnie, że nie wiem jak mogli nas tak usadzić. Tylko mnie i męża odłączyli od naszej rodziny pomimo że tam byli ludzie młodzi. My mieliśmy duże wesele, na 170 osób, ale świetnie wszystkich znaliśmy, bo po prostu my mamy liczne rodziny i musieliśmy ich usadzić, bo byłby niezły sajgon. W każdym razie nikt nie narzekał, wszyscy do tej pory chwalą wesele smile na pewno znajdzie się kilka par niezadowolonych ale tak jest zawsze. No grunt, że jakoś tam w miarę się bawiliście, Werka na pewno było zachwycona big_smile miło , że tak wszyscy ją wychwalili i była grzeczna smile Kochana ja też nie potrafię piec, a może inaczej - nie mam okazji. Bo u nas jakbym upiekła całą blachę to 3/4 pójdzie do wyrzucenia - nie jesteśmy ciastowi. Ale na pewno w tym roku na święta zrobię ze 2 jakieś proste ciasta smile Wiesz cieszę się ogromnie że poród lada moment, nie wierzę że to już, i oczywiście się stresuję czy sobie poradzę. O teraz spałam właśnie, bo miałam rano badania i śniło mi się, że odchodził mi czop a ja nie wiedziałam że to on big_smile

Marlena na pewno jest sucho w mieszkaniu, wiesz jak to w bloku.. zakręciłam kaloryfery ale od sąsiadów i tak jest gorąc. Muszę ten nawilżać rzeczywiście zamówić. Benia woda z sodą pomaga na zgagę? Jakie to w smaku jest? tongue

Nitka tak jak Benia mówi: żadnych perfumowanych chusteczek do podmywania, ręczników,wkładek, papieru.. nic. Mi ginekolog do mycia kazał używać zwykłego mydła szarego w płynie - mi osobiście odpowiada i kosztuje tylko 5,99. Ostatnio miałam przez przypadek kupione wkładki perfumowane - od razu swędzenie. Kupiłam zwykłe bawełniane z belli, nie tak wygodne, ale przeszło na drugi dzień. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie taka moja uroda że na mnie takie rzeczy działają. Tamponów w czasie okresu też nie używałam, jedynie na basen. No i probiotyki co jakiś czas dopochwowe i doustne żeby uzupełnić florę bakteryjną. No ale idziesz do ginekologa to on Ci powie co i jak smile no i tak antybiotyki często powodują grzybicę, ale w Twoim przypadku konieczność wyższa. Pij kefirki i jogurciki kochana smile

Paulina przesyłam trochę motywacji i siły ze wschodu tongue :* oj nie dziwię się, że zmęczona jesteś. Te okienka między zajęciami.. latanie w te i spowrotem do domu i na uczelnie potrafią zmęczyć bez ciąży a co dopiero z.. na szczęście naprawdę niewiele już zostało do końca! komplementy zawsze mile widziane i na pewno uzasadnione smile kobieta w ciąży (przynajmniej ja) czuje się często jak inkubator-ciężarówka więc naprawdę jest miło jak ktoś nam powie że fajnie wyglądamy. Ale jak niektórzy mówią "cześć grubasku" - wiem że to pieszczotliwe i nie chodzi im o tuszę tylko sam brzuch, ale jak trafią na mój kiepski dzień to mam ochotę coś odpowiedzieć adekwatnego tongue
I daj znać po wizycie co u Was słychać tongue

Dziewczyny ja dziś idę z mężem na warsztaty z pierwszej pomocy dla niemowląt i dzieci - całkowicie bezpłatne, wczoraj położna zadzwoniła że mamy taką możliwość więc pomyśleliśmy że skorzystamy smile
Co do zdjęć już tłumaczę jak wrzucić i liczę na to, że się pochwalicie brzucholami tongue
Musicie zamieścić swoje zdjęcie w programie ImageShack(całkowicie bezpłatny,nie trzeba go ściągać na komputer). Więc w google wpisujecie "ImageShack" i wchodzicie w pierwszy link smile. Następnie klikacie w żółty kwadracik "sign up" i przekierowuje Was na uzupelnienie danych : mail, nazwa użytkownika, hasło. Wypełniacie i na dole klikacie "sign up for a free account" no i jesteście. Dalej jest u góry "upload" -> "i w okienku po prawo "browse &upload" czyli ładujemy wybrane zdjęcie z naszego komputera. Ono się załaduje w kilka sekund i na dole w ramce po prawo "go to my images". I gotowe : pokaże Wam się Wasze zdjęcie. wchodzicie klikając w nie i po prawo monitora macie na czarnym tle "get links" i ten link kopiujecie prawym przyciskiem myszy. A na forum piszecie formułę tak jak tekst: [img]wasz skopiowany link[/img]

Tyle. Mam nadzieję, że dacie radę bo kiepski tłumacz ze mnie. Ale to zajmuje minutkę w praktyce smile

1,288 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-10-11 12:32:05)

Odp: mamy w 2017

http://imageshack.com/a/img921/7234/6rpj0T.png

próba smile

1,289 Ostatnio edytowany przez Nitka88 (2016-10-11 13:16:45)

Odp: mamy w 2017

Hehe, fajny obrazek wybrałaś big_smile
Jestem szczęśliwa, bo po wizycie u gina wszystko ok, nic się nie zmieniło - szyjka długa na 34 mm (5 tyg temu 35 mm), tętno maluszka ok, grzybicy nie wykrył, czyli to podszczypywanie od infekcji układu moczowego jednak, 'pochwalił' przepisanie antybiotyku przy obecnych wynikach moczu, następna wizyta ma się odbyć za ok 3 tyg, wtedy zrobi dokładne usg smile To już będzie końcówka 29 tyg wtedy. Jeszcze mam do wykonania do 28 tyg krzywą cukrzycową, miałam zrobić przed tą wizytą, w tym tygodniu, ale choróbsko mnie zmogło... Ale na szczęscie ramy do wykonania tego badania są dość elastyczne. Ależ się cieszę, trochę się martwiłam, czy przez chorobę i uporczywy kaszel troszkę nie 'popsuję' sobie czegoś wink Dość mocno mną targało. Na szczęście już prawie nie kaszlę, tylko katar męczy... Dzisiaj mija tydzień od jego rozpoczęcia, powinien już znikać zgodnie z powiedzeniem, nie? wink Wszystkim życzę Wam miłego dzionka, zaraz TŻ wraca szybciej z pracy, będziwmy mieć dzionek dla siebie, w tą pochmurną pogodę nic tylko wtulić się w ramię ukochanego wink Buziaczki smile

1,290

Odp: mamy w 2017

Ee to super, że wszystko dobrze smile niestety w ciąży odporność siada, a jeszcze okres jesienny się zaczyna.. szybkiego powrotu do pełni sił i zdrowia :* Mnie też katar już prawie tydz męczy, ale na to nie ma chyba skutecznej metody jak nie można leków. No nic zapowiada Wam się fajny dzień, więc wykorzystajcie go dobrze big_smile :*

1,291

Odp: mamy w 2017

http://imageshack.com/a/img921/6827/MDYHi1.jpg

1,292

Odp: mamy w 2017

Udało się, co prawda strasznie wielkie no ale trudno, nie umiem zmniejszyć tongue Innym razem zrobię w innej bluzce żeby było lepiej widać. Czarny niby wyszczupla tongue

Eliza - a może Ty wiesz jak zrobić żeby takie wielkie nie było?? Ty to swoje co kiedyś dodawałaś zmniejszałaś jakoś??
To jeżdżenie powiem Ci że jest bardziej męczące niż siedzenie na tych wykładach. Teraz wróciłam do domu i normalnie oczy mi się zamykają. Coraz bardziej się męczę nawet jak nic nie robię a jak cały dzień mam zalatany to już w ogóle ledwo na oczy widzę.

Nitka - to super że wszystko w porządku. Oby tak dalej smile

Marlena - nie wiem jak ja tam będę chodzić jeśli mam być szczera, teraz jeszcze czuję się w miarę więc chodzę. Do grudnia wytrzymać muszę, będzie ciężko no ale trudno. Planuje chodzić na uczelnie włącznie do 37 tygodnia ciąży. Jak mi się to uda to nie mam pojęcia. W grudniu będę miała zaliczenia więc chodzić muszę. Mam nadzieje że będą trochę z przymrużeniem oka patrzeć bo ja nie wiem jak pogodzę zaliczenie wszystkich przedmiotów na raz. Z jednego mnie gość zwolnił powiedział żebym się dopisała do jakiejś grupy do prezentacji i nawet nie muszę chodzić.
Jakoś to będzie bo i musi, zawsze na ocenach mi zależało ale teraz to tylko żeby zaliczyć i mieć spokój. Bo jak coś mi zostanie na styczeń to nie wiem kiedy i jak to zaliczę. Wystarczy że i tak zostaje mi egzamin z angielskiego. Pod koniec będę jej powtarzać że ma siedzieć w brzuchu i czekać aż mama zaliczy wszystko i wtedy może wychodzić tongue W 39 tygodniu ciąży boję się iść na uczelnie bo to już może się zacząć w każdej chwili a nie chciałabym żeby tam mnie złapało tongue

1,293

Odp: mamy w 2017

My mielismy wesele na 180 osob i jednak obylo sie bez karteczek. Kazdy zna towarzystwo i wiadomo nie chce decydowac za kogos.
Ale to juz sprawa indywidualna. 

Eliza trochę rozjasnilad dodawanie zdjec:). Jutro jade do kuzynki po zdjecia..

Paulina nie stresuj sie. Ja mysle ze dziecko porod to taka motywacha ze wszystko pojdzie sprawnie z zaliczeniem.  Wlasnie podoba mi się to w  wykładowcach ze niektorzy potrafia okazac zrozumienie.. niektorzy wlasnie jeszcze bardziej sprawiaja problemy. Paulina chociaż co dwie głowy to nie jedna:). Ty masz chociaż pomoc z brzucha smile 

U nas pogoda tez brzydka. Tak szaro i ponuro. Aa jak zimno.  Czekam az maz wroci z pracy. Mamy zamiar zrobić barszcz ukrainski i pampuszki.

1,294 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-10-11 15:07:28)

Odp: mamy w 2017

Aga no właśnie sprawa indywidualna, dobrze że każdy może coś wybrać dla siebie smile co to pampuchy? takie wielkie kule z ciasta drożdżowego z nadzieniem owocowym? yikes
Oj u nas też jesiennie typowo smile

Paulina nie wiem dlaczego takie duże wyszło, ja po prostu dodałam takie jakie zrobiłam tel. Ale wyglądasz ślicznie smile bardzo ładny brzychol, zgrabny tongue wiesz wiem, że się męczysz ale też wiem że na pewno sobie poradzisz. A jeśli fizycznie już naprawdę nie dasz rady - trudno, to żadna porażka, Twoje zdrowie i dziecka najważniejsze. Nie myśl teraz o tym jak będzie ciężko, a nuż dostaniesz przypływu energii? smile nie warto myśleć jak będzie strasznie, tego nie wiemy. Czas pokaże :*
Dziewczyny pochwalcie się swoimi brzuszkami! można bez twarzy tongue

1,295

Odp: mamy w 2017

http://imageshack.com/a/img923/9334/wcDUo5.jpg

36 tydzień jutro zaczynamy, na plusie 10 kg yikes

1,296

Odp: mamy w 2017

Hej. Ja właśnie dowiedziałam si, że jestem w ciąży, wstępnie termin mam na 8 czerwca. Bardzo się martwię, ponieważ właśnie zaczęłam trzeci rok studiów. Bardzo chciałabym obronić pracę licencjacka, ale chyba nie będzie mi to pisane, przez co mam ogromną depresję. Mam wsparcie od chłopaka, jesteśmy już cztery lata razem,ale niestety nie jestem na to gotowa, jestem sparaliżowana że strachu i pomyślałam, że miło by było porozmawiać z kimś kto też jest w ciąży. Nie mam żadnej koleżanki w ciąży, więc tym bardziej  czuję się samotna.. czy są tu dziewczyny w pierwszej ciąży? sad

1,297

Odp: mamy w 2017

Hej Katarzyna! jest nas tu kilka w I ciąży. Wspieramy się, opowiadamy jak mijają nam poszczególne dni czy po prostu dzielimy się doświadczeniem i radami. Są Dziewczyny, które już rodziły więc one dzielą się cennym doświadczeniem z nami świeżakami tongue fajnie , że się odezwałaś. Rozumiem, że ciąża była dla Was zaskoczeniem.. pewnie teraz masz mętlik strachu, radości, paniki, przerażenia, tego jak sobie poradzicie.. to naturalne. Ja czułam to PLANUJĄC moją ciążę. Daj sobie czas na oswojenie ze wszystkim..ciąża to naprawdę nie jest katastrofa (ale do tego sama dojdziesz) smile najważniejsze, że masz wsparcie partnera. Miałam na roku dziewczyny, które przykładowo w dziekanacie i z promotorem dogadały się na wcześniejszą obronę np. w kwietniu/maju a rodziły w czerwcu. Były też takie, które napisały pracę wcześniej żeby mieć z głowy, ale obronę miały po porodzie np. wrzesień / październik. A i były takie , które wzięły dziekankę i bardzo były zadowolone i spokojne. Także spokojnie, na studiach naprawdę można się dogadać, co innego gdyby to była szkoła średnia. Poradzicie sobie!!!!! Człowiek w każdej sytuacji jak już musi to sobie radzi, tylko nie musisz teraz tego wszystkiego ogarniać naraz. Póki co skup się na oswojeniu myśli, napij się meliski, przytul do faceta i zjedz czekoladę - teraz należą Ci się przyjemności smile

1,298

Odp: mamy w 2017

Dzień dobry smile

Nitka dobrze, że się wyleczyłaś domowymi sposobami smile Będziemy wiedzieć z czego korzystać przy przeziębieniu heh. Ja miałam przed ciążą częste problem z infekcjami, nawet sama nie wiem od kiedy, ale wiem że długo się męczyłam, bo co jakiś czas wracały. Dopiero około 1,5 roku temu zaczęłam używać osobny ręcznik do dołu i płyn biały jeleń - jak dla mnie idealnie. Mam nadzieję, że w ciąży infekcje nie powrócą.

Marlena nam też się marzy parka, skoro teraz u nas będzie chłopczyk to później trzeba się starać o dziewczynkę big_smile smile

Paulinka ja też każdy jeden rozstęp przeżywam. Zrobiły mi się na udach tak jakby w zgięciu z przodu. Mój się śmieje, że jeszcze trochę brzuch mi urośnie to przynajmniej nie będę ich widzieć i nie będę marudziła big_smile

Aga u nas na takie rodzinne urodziny zazwyczaj jakoś się przyjęło, że jest podawany obiad (cokolwiek np. placek po węgiersku, albo ziemniaki z jakims miesem), a na stole leżą jakieś sałatki np jarzynowa czy gyros i ciasto smile No i po obiadku tort oczywiście. Nie ma co szaleć, bo później nikt się ruszyć nie może heh. Ja mam 22 października urodziny, też zaprosiliśmy rodzinkę na obiad, ale robię u rodziców, bo do mnie na 3 piętro dziadek nie wejdzie (stracił wzrok przez cukrzyce, jest po zawale + zmaga się z otyłością).

U nas jakoś od tygodnia non stop pada hmm Aż nic się nie chce... A ja jestem przerażona moją wagą, to że brzuch rośnie to niech rośnie, ale waga tak mi skoczyła w górę, że już prawie 70kg ważę... W miesiąc przytyłam caluśkie 4kg. Brzuch wydaje mi się, że mam duży jak na pierwszą ciążę i 21/22 tydzień, piersi też bardzo mi urosły. Reszta na szczęście w normie. Chociaż mam wrażenie, że trochę poszerzyłam się w biodrach, tak jakby mi się bardziej rozsunęły big_smile

Weekend miałam zalatany, sobota cały dzień praktycznie zszedł nam na jeżdżeniu po sklepach, jeszcze szukaliśmy prezentu dla mojego kuzyna no i własnie w niedziele byliśmy u niego na urodzinach. Nie objadałam się specjalnie, bo już teraz wiem, że później tylko cierpię big_smile Od tygodnia jakoś non stop wieczorem męczy mnie zgaga. Niestety dziewczyny na targach nic nie upolowałam, wydawało mi się, że wszystko było w takich cenach jak w zwykłych sklepach... Za to pojechaliśmy do marketu tam kupiliśmy pieluchy tetrowe, kocyk i dwa smoczki. Aaa no i jeszcze mój facet uparł się w Lidlu na sweterek dla synka, to też kupiliśmy. Jakoś tak fajnie, jak część rzeczy już mamy i wiemy, że na sam koniec nasz portfel aż tak bardzo nie ucierpi. Jednak to dobry pomysł zacząć zakupy dla malucha wcześniej i stopniowo, po trochu zbierać wszystko.

1,299

Odp: mamy w 2017

http://imageshack.com/a/img924/9765/1mVQc8.jpg

1,300 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-10-11 15:29:13)

Odp: mamy w 2017

Karolina ja też już 70 kg przekroczyłam, ale ja przed ciążą ważąc 64 byłam szczuplutka i wysportowana, także na to nie patrzę. Niektóre Dziewczyny ważąc 80 wyglądają na 60 i na odwrót. Dużo od budowy zależy, mięśni, tłuszczu. Luzik smile JA to kontroluję jak dużo przybywa (o obrzęki mi chodzi), bo jeśli 4 kg na miesiąc Ci teraz przybyło to może woda Ci się gromadzi?
oj chudnąć będziemy później tongue

Aga jak ślicznie Werkę ubrałaś!! big_smile w ogóle wyobrażałam sobie, że Werka ma czarne włosy, a to urocza blondyneczka tongue męża nam specjalnie ukryłaś! tongue hihi

Posty [ 1,236 do 1,300 z 2,579 ]

Strony Poprzednia 1 18 19 20 21 22 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024