mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Strony Poprzednia 1 15 16 17 18 19 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,041 do 1,105 z 2,579 ]

1,041

Odp: mamy w 2017

Paulina ja widzialam fajne ubranka w gazetce. A nam co kupilas na szmateksie:D. Robisz mi chec moze i ja cos super upoluje.

Bylam na paznokciach dzisiaj i uwaga Wracam do domu moj mąż karmi corke zupa ii co widze on daje jej lyzeczke zupki i zaraz chleb aaaa co na chlebie? W zyciu nie zgadniecie szynka.  Pytam czemu tak ja dziwne karmi aa mąż zeby nie byla glodna.
Mozna? Mozna Werka jadla zupe z kanapka. Ubaw mam do tej pory.

Wiecie ja nawet nie myslalam podczas tych parć czy skurczów co się dzieje.  Myslalam jeju kiedy urodze tak strasznie boli a dopiero minuta uplynela. Aa polozna mowi ze o 11 urodze wiecie spogladam na zegar wisi na przeciwko loza rodzacej. tutaj jeszcze 5min do 11 ani widu ani słychu Malej mysle oszukala mnie. A ona tylko Pomylila się o 20minut.
Jak urodzilam to jak nowo narodzona spać mi się odechcialo smile

Zobacz podobne tematy :

1,042 Ostatnio edytowany przez London69 (2016-09-11 08:36:29)

Odp: mamy w 2017

Dziewczyny! Wczoraj poczułam pierwsze ruchy mojego synka!! Jestem pewna ze to to, nie da się tego pomylić z niczym innym po prostu to się czuje smile Ja to aż się popłakałam heh fajnie też że mój mężczyzna był akurat w domu. Poczułam je w wannie, byliśmy wczoraj nad morzem i po powrocie stwierdziłam że położę się na trochę w letniej wodzie , bo spiekłam sobie ramiona i potrzebowałam ulgi. I właśnie leżąc w wannie nasz bąbelek dał o sobie znać smile a później chyba ułożył się po jednej stronie bo aż dziwna kulkę miałam na brzuchu , jakby się wypiął! Jestem pod wrażeniem, pierwsze takie fantastyczne przeżycie...

Elizka, ja co prawda jeszcze nie rodziłam jak wiesz, ale wiem od koleżanki rodzącej miesiąc temu, że u nas w szpitalu jak dostajesz listę co masz zabrać to nawet na liście był czekoladowy balonik.  Wiadomo że to duży wysiłek, więc w razie czego czymś można dodać sobie  energii. Z tego co wiem koleżanka lewatywe nie miała, a golił ją mąż w szpitalu, bo położna dała maszynkę i balsam smile

Jak się czujecie ? Który to już tydzień u was? My lada dzień zaczynamy 18 smile

1,043 Ostatnio edytowany przez izulka87 (2016-09-11 10:39:19)

Odp: mamy w 2017

London gratuluje pierwszych ruchow :-) ja tez w 18tyg z Oliwka czulam pierwsze ruchy :-) jeszcze raz gratuluje :-)

1,044

Odp: mamy w 2017

Karolcia to ekstra! niesamowite przeżycie big_smile tak taka gulka po jednej stronie to jak dzidziol się wypycha big_smile niedługo Twój chłopak będzie mógł poczuć kopniaczki. Niesamowite przeżycie, nie dziwię się że się wzruszyłaś smile ja też poczułam tak między 17 a 18 tyg.
Też wezmę coś do przegryzienia na wszelki wypadek.

Aga nie ma to jak tatuś nakarmi hehe smile fajnie! właśnie położna mi mówiła, że jak ona urodziła i jeszcze inne dziewczyny były z nią też zaraz po to miały taki wyrzut pozytywnych emocji i hormonów, że spać się nie dało smile

Ja jestem w 31t4d więc już wchodzę w 8 miesiąc!!

1,045

Odp: mamy w 2017

Eliza teraz to juz z gorki :-) nawet nie zauwazysz a bedziesz maluszka przytulac :-)

1,046

Odp: mamy w 2017

Karolinko gratulacje:)teraz będą one coraz mocniejsze:)
u mnie jest 23 tydzień:)
Izulka ja teraz też czuła ruchy w 17-18 tyg. ale w pierwszej ciaży późno bo około 22

Eliza to już bliżej niż dalej..kurcze...chwila moment będziesz rodzić:)pozazdrościć:)

1,047

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny smile

Co u was? Karolina - gratuluję ruchów smile Eliza - tak trzymaj, głowa do góry, trzeba trochę przystopować koszmarne myśli w naszej głowie ( sama też mam z tym problem smile

Aga - mój mąż czasem jest bardziej przejęty ode mnie, to ja mam czasem różne 'niestandardowe' pomysły, ale też musiał się wielu rzeczy nauczyć. Dziś spędza cały dzień z córcią, a ja leżę plackiem, dopadło mnie jakieś przeziębienie. Wczoraj w nocy znowu tak bolał mnie brzuch u dołu, że już się zbierałam do szpitala, ale po nospie jakoś przeszło. Zdałam sobie sprawę, że jakby coś, odpukać, to nie mam nic dla synka, ani ubranka, ani łóżeczka, a dla siebie nie mam kapci do szpitala, więc muszę je jutro kupić.

Cały zeszły tydzień dużo spędziłam z taką dalszą kuzynką, jej mężem i ich 3 letnią córką. Dziewczyny fajnie się już razem bawiły, kuzynka wygląda na wyczerpaną macierzyństwem i pracą w dużej korporacji. Wyglądało na to, że ja w ciąży jednak mam więcej energii od niej. Kurczę, zdałam sobie sprawę, że dla mnie praca do jednak źródło dużego stresu, dobrze że mogę wrzucić na luz. Muszę się w końcu nauczyć dbać o siebie, bo jak wrócę do pracy, to już będzie dwójka dzieciaków, obowiązków przybędzie,  a sił jakoś z upływem czasu nie chce być więcej...

Jestem w 24 tc, mały już nieźle wierzga. Ani się obejrzymy, a będziemy się po kolei 'rozpakowywać' wink

1,048

Odp: mamy w 2017

Marlena, Aga, Iza no ja już z górki prawie na wylocie smile Wam też szybciutko minie!
Aga no mam przyjaciół bezdzietnych którzy pracują w korpo.. styl życia ich wykańcza, w każdy weekend uciekają byle dalej od miasta. Więc  z dzieckiem czy dwójką musi być bardzo ciężko.. tak dbaj o siebie, odpoczywaj kiedy możesz - zresztą to dotyczy każdej z nas. Trzeba wrzucić na luz.
Ja doszłam do wniosku, że chyba już czas u mnie powoli przystopować, i w ciągu jednego dnia nie robić wszystkiego naraz: sprzątania całego domu, zakupów, obiadów i jeszcze basen i spacer. Myślę, że teraz muszę to rozkładać, zwłaszcza że nie mam jeszcze dzieci więc mogę sobie na to pozwolić, a nie chciałabym przedwcześnie rodzić smile

1,049

Odp: mamy w 2017

Eliza..powiem Ci tak..ja żałuję że nadwyrężałam się w ciąży zaawansowanej...wstawałam wcześnie..roniłam wszystko dosłownie...nawet dużo dźwigałam..mąż w pracy...potem krzyczał że mogłam poczekać..no mogłam..ale ja nie lubię czekać..chcę mieć wszystko od razu..jestem niecierpliwa..poza tym jakoś nauczona jestem samodzielności...dopiero jak zaczęłam mieć zagrożoną ciążę to przystopowałąm..aczkolwiek dalej rano wstawałam bo mi szkoda było dnia...teraz modlę się żeby córka spała przynajmniej do 7 i nie budziła się już w nocy..bo szczerze??czuję się wyczerpana..mój mąż ma sen tak mocny że trzeba nim szpulać żeby się obudził..więc wstaję ja odkąd córcia większa...
i za 4 miesiące znów wstawanie co 2-3 godziny...w dodatku do obojga ....nie wiem czy dam radę...głowa boli mnie już codziennie chyba z niewyspania bo innego wytłumaczenia nie mam...dziś ledwo z kościoła wróciłam bo nogi zaczynają mnie przez żylaki boleć..wogóle czuję się fizycznie źle...
wniosek Dla Ciebie mam taki krótki..zwolnij...wyśpij sie bo już tego mieć nie będziesz po urodzeniu...przynajmniej większosć kobiet nie ma....:):)

1,050

Odp: mamy w 2017

Dziękuję kochane!

Iza a jak tam Twoja Oliwka? smile

Eliza zdecydowałas już czy Twój mężczyzna będzie z Tobą przy porodzie? Nie mogę sobie przypomnieć czy czasem już o tym gdzieś nie pisałyśmy dlatego jak powtarzam pytanie to wybacz big_smile

Macie rację , ten czas tak zasuwa, że nie obejrzymy się a będziemy pisały o postępach w rozwoju naszych maleństw tongue

1,051

Odp: mamy w 2017

Czesc dziewczyny smile.
Gratuluje ruchow dziecka:) to jest cos najpiekniejszego:). Tak jak dzisiaj usmiechy, mowienie mama przez dziecko:).

My bylismy na dozynkach. Padam. Werka dopiero co zasnela. Moj maz troche nakupowal Malej. Aaa ma taki wozek palstikowy do zakupów bardzo fajnym tylko jeszcze jest trochę Mala. Przewróciła sie niestety. 
Zamowilam ksiazke dla Werki w empiku "wielka ksiega kolorow". Wydaje sie ciekawa widzialam na zdjeciu jak dziewczynka w wieku Werki akurat ja miala.

Eliza tak teraz jjz sie oszczedzaj odpoczywaj. I jak mozesz to spij jak najdluzej.  Posluuchaj rad Marleny:). Werka od jakis 3mesiecy wstaje w nocy plus rano przed 7 lub 7.

1,052

Odp: mamy w 2017

Macie Dziewczyny rację. Marlena rozumiem Cię doskonale, bo ja sama też mam tak że np. wstaję z rana bo szkoda mi dnia. Zawsze jestem samodzielna i np. nie poczekam z myciem podłóg na męża bo ja chcę już teraz mieć pięknie czysto więc sama zasuwam! eh baby.. ale tak jak mówisz - max 2 miesiące i będę marzyć o śnie..
Wiesz a córci nie mogłabyś rano "podrzucić" komuś na kilka godzin żeby się wyspać i odpocząć? oszczędzaj nogi jak możesz kochana, bo im dalej tym ciężej sad

Karolina tak rodzimy z mężem razem - to jego inicjatywa big_smile położna ostatnio uczyła nas jak oddychać i przeć (on ze mną big_smile ) i powiem Ci, że mąż bardzo przejął się swoją rolą. Powiedział mi, że dopiero teraz namacalnie czuje że to będzie dla mnie ogromny wysiłek. Położna nagadała mu jak jest kobiecie ciężko tongue a jak to u Was wygląda?

Aga Twój mąż to strasznie rozpieszcza Werkę! jak Ty sobie potem z nią radzisz smile

1,053

Odp: mamy w 2017

Chomik chyba moj maz chce aby Werka miala to czy tamto. On wychowal sie w rozbitej rodzinie ii jednak nie na wszystko bylo stac.
Hm ja duzo tlumacze Werce haha tylko ona jest Mala i nie rozumie:). Jak jestesmy same to rozmawiamy. Ja gadam.a.ona tak da mama tata baba:).

Eliza super ze chcecie byc razem podczas porodu smile. Super przeżycie.  Moim zdaniem jezeli mezczyzna sam jeszcze to zaproponowal to trzeba wykorzystac big_smile.
Mi np obecność męża duzo pomogla naprawdę psychicznie.  Umowa byla taka ze jeżeli on juz nie da rady to możesz wyjść.  Powiedzial ze naprawdę przekonal sie ile trzeba wlozyc w to wysilku. I mowil.ze jest zadowolony ze byl razem z nami.

Cieszysz sie ze bedzie razem.z Toba?;)

1,054

Odp: mamy w 2017

Aga, rozumiem że mąż chce dać Werce wszystko czego mu tylko brakowało smile cudownie, że poród razem przeżyliście, myślę że u dojrzałych ludzi to tylko jeszcze wzmacnia więź.
Tak bardzo się cieszę, że będzie ze mną! potrzebuję jego wsparcia psychicznego. Bo fizycznie mi nie pomoże za wiele, ewentualnie podtrzyma, poprosi położną.. byle mnie nie masował, bo jak mnie coś boli to nienawidzę jak mnie ktoś próbuje masować big_smile ale chcę żeby czuwał nad wszystkim i w razie jakbym traciła głowę, to żeby dodawał otuchy smile

1,055

Odp: mamy w 2017

Fajne ze maz chce z Tobą rodzic :-) to duze wsparcie jednak :-) moj ze mna nie chciał wiec go nie zmuszalam :-) raczej by mi nie pomogl bo sie stresowal gorzej niz ja :-) oj korzystajcie dziewczyny ja chodzilam w ciazy i ciągle sprzatalam :-) jak nikogo w domu nie bylo bo takto mi nie dawali nic robic. A po porodzie jak mala spala to zamiast odpoczywac to to samo robilam :-) moja Oliwka wstaje 6.30-7.30 w tym przedziale :-) w nocy sie kreci jak szalona przez co ja nie spie wiec chodze niewyspana czasem się budzi w nicy eiec dziewczyny korzystajcie poki co :-)

1,056

Odp: mamy w 2017

Izulka robilam.tak jak ty.
Nieraz myslalam ze po co odpoczywac jak wole miec posprzatane. Źle sie czuje gdy mam balagan.. nawet teraz sprzatam szybko z rana zanim Werka ma dobry humor i sama sie bawi.

Moi rodzice wzieli Werke pojechali do sklepu z nawodnieniem. Nie bedzie ich z 1.5h wiec mam czas na sprzatniecie:).

Mam juz dosc tych upalow.

Jak sie czujecie?:) plany na dzisiaj?:).

Marlena ja mialam.tak jak ty gdy bole mnie zlapaly to tez myslalam co mam dla Malej a co nie.  A jednak sama wolalalm pokupowac.
Najwyzej U mnie to mąż by poprosil moja siostre ktora ma juz corke lub mame.
Juz takie pierdolki jak octanispept,wanienke nozyczki czy szczotke do wloskow na końcu kupilam.

1,057

Odp: mamy w 2017

Izulka to widzę że chodzisz jak zoombi tak jak ja heh...w nocy nie śpię bo córka ostatnio siada sobie i siedzi jak do zabawy w nocy o 2!!a ja się denerwuję bo chcę spać...jeszzce jakby jej coś dolegało kurde...w dzień dziąsła a w nocy zamiast spać to nie śpi...marzę o dwóch trzech przespanych nocach..nie mam do kogo się o to zwrócić bo musiałabym gdzieś po prostu sama chyba wyjechać heh

Aga ja te pierdoły to przez neta w szpitalu zamawiałam już;)dużo oszczędziłam i sie nie nachodziłam:)
A Ty zamiast odpocząć jak córki nie ma to sprzątasz...achh te baby:)

Eliza myślę że mąż powinien rpzede wszystkim zapoznać się z Twoimi prawami w szpitalu i je egzekwować gdy Ty nie będziesz miała na to sił..jeśli będę rodzić naturalnie to zapoznam z tym męża a on nie jest cipowaty na szczęście..ma jaja i powie co myśłi:)

1,058

Odp: mamy w 2017

Marlena i dobrze ze mówi co mysli. Moj maz tez tak ma.
Ostatnio sytuacja gdzie bylismy na szczepieniu.  Pani mowi ze chyba nie trzeba wazyc Malej bo ona miala dostawe (3dni temu bo bylam po recepte na szczepionke) i ciezko wagę wydostac. Ja mowie no dobrze a moj mąż tak: przyjechaliśmy na szczepienie i na kazdym sie wazy dziecko . Wiec nie widzi przeszkody on moze sięgnąć pp wage.Pokrecila nosem i zwazyla .

Marlena umylam okno w pokoju:) aaa jak mamy wyjechac to wszystko musze miec dopiete nawet wysprzatane.

Powiedz jak ząbki corki idziecie jednak do stomatologa? ?

1,059

Odp: mamy w 2017

Widzę że jesteśmy wszystkie podobne do siebie jeśli chodzi o sprzątanie tongue Ja teraz też sprzątam najlepiej lubię jak sama jestem. Chociaż ostatnio się podzieliliśmy, ja odkurzyłwm, a moj umył podłogę. Powiem wam szczerze, że jeśli chodzi o wycieranie kurzy i mycie luster, to wolę to zrobić po swojemu tongue Jemu zostawiam takie rzeczy jak odkurzanie, mycie podłóg czy okien.

Mój też chcę ze mną rodzic, sam tak zdecydował. Uważam, że to świetna sprawa i mega wsparcie.

Moje plany na dziś to nic nie robienie big_smile oprócz obiadu oczywiście. Jest za goraco wiec z domu się nie ruszam. Wczoraj byłam w H&mie i kupiłam sobie leginsy ciążowe i rajstopy, są już ocieplane jakbyście szukały smile

Jak dziś samopoczucie?

1,060

Odp: mamy w 2017

Ja nieraz mysle ze tez jednak osoby znajome ktore do nas przychodza oceniaja nasz dom poprzez pryzmat porzadku.
Moj maz sie smieje ze ja mam nawet papiery poukladane. Ja mam poukladane gdyby w razie czegos mozna bylo bez problemu znalezc:).

Moja corka juz padla. Jeszcze zrobie do pracy dla meza jedzenie. 

Gdzie reszta dziewczyn? smile co sie z wami dzieje? Dawno Vendi nie bylo u nas.. ciekawe co się u niej dzieje..

Karolina to super wiadomosc,ze bedziecie razem podczas porodu smile.. tez popieram:)

1,061

Odp: mamy w 2017

Karolina to świetnie, że mąż będzie z Tobą smile co gotowałaś? smile

Kurcze widzę, że same z nas porządnisie! ja też zawsze jak ktoś ma przyjść to sprzątam na błysk jak Ty Aga - wydaje mi się, że to po prostu świadczy o gościnności i o nas samych. Oczywiście zdarza się nieporządek w razie niezapowiedzianych wizyt..
Aga a Ty co mężowi gotujesz? tongue
Właśnie Vendi gdzie jesteś??

Ja dziś się bardzo dobrze czuję mimo upału i w związku z tym byłam na basenie, spacerze i małych zakupach z mężem. Obiad kupiliśmy na stołówce smile

Dziewczyny już myślałam, że stan zapalny dziąsła mam za sobą a tu znowu zaczęło bardziej boleć.. już nie wiem co robić sad 3 opatrunki u dentysty miałam, cały czas płuczę dentoseptem i septosanem, jutro idę kupić pastę meridol bo wyczytałam, że jest dobra. Ale coś czuję, że będę się z tym bujać do końca ciąży hmm macie jakieś inne sprawdzone sposoby??

1,062 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2016-09-12 21:45:24)

Odp: mamy w 2017

Ja mialam tylko z ósemka w ciazy dwa dni problem. Mnie np trochę tamtum verde znieczulalo psiknelam na ząb i bylo względnie. 

Eliza zalezy od dnia:) jak ma na po południe to zazwyczaj moge wlozyc cos z obiadu.
Nieraz robie dla męża kebaba, salatke z kurczakiem,  schabowego  z szpinakiem.. albo poprostu ukroje wędliny. Zawsze dostaje batona,jogurt,owoc ii oczywiste miesko smile.

Moj maz jest wysoki i szczuply ale taki miesozerny ze szok. Kiedya mowi do mnie tak czy jak robie kanapki to zeby bylo mniej chleba. Dlatego teraz ma lunchbox iii pakuje obiadek. Nie robie juz kanapek z Mala iloscia chleba.

Eliza aa moze to któryś inny ząb Ciebie boli aa promieniuje?
I co kupilas smile?

U mnie duzo osob sie przewija bo mieszkamy z rodzicami.. kuchnia wspolna wiec glupio zeby wygladala.jak po wybuchu bomby atomowej. 

Chyba dziewczyny maja przedluzony weekend lub siedza ii ogarniaja wyprawke dla Maluszkow:)

1,063

Odp: mamy w 2017

Aguś ja mam zapalenie przy ósemce właśnie, bo po ich wyrośnięciu porobiły mi się w dziąsłach po obu stronach takie "kieszonki" ze skóry i tam nie da się tego doczyścić i bakterie się mnożą, więc zapalenie się robi sad jedyny sposób trwały to usunąć ósemki, ale tego z kolei się boję hmm wiesz zęby mam zdrowe, i ból zęba jednak inaczej czuć niż to.
O kurczę to niezła wyprawka do pracy - dbasz o męża smile no jak jest taki mięsny to rzeczywiście chleb mu niepotrzebny tongue a my kupowaliśmy spożywkę , nic ciekawego tongue

eh mój mąż nie chce takiego właśnie lunchboxa brać chociaż mówię mu że lepiej się posilić obiadem niż zapychać tymi bułami, ale niestety nie daje się namówić hmm

1,064

Odp: mamy w 2017

Cześć Dziewczyny!!

London - gratuluje ruchów, teraz już będziesz je czuła coraz częściej i coraz mocniejsze. Moja Mała ma już swoje pory kiedy daje popalić. Na razie jest to przyjemne także nic tylko się cieszyć.

Chomik - pasta meridol jest genialna, my stosujemy i jesteśmy zadowoleni, płyn do higieny jamy ustnej też jest bardzo fajny. Jedyny ich minus to cena bo jednak są dosyć drogie.

Ja na stawiam się że w przyszłym tygodniu w poniedziałek pod lidlem będę stała tongue Kupiłam sobie w czwartek sukienkę w lidlu i jestem bardzo zadowolona, chciałam jeszcze inny kolor kupić ale już rozmiary wykupione sad
Mnie jutro czeka wizyta u dentysty. Ciekawe czy będzie bardzo bolało. I na dodatek chyba mi 8 rośnie z tym że nic mnie nie boli, ostatnio jakoś tak językiem wyczułam. Powiem jutro doktorce żeby mi sprawdziła czy to na pewno to.
Ja za sprzątaniem nie przepadam. Często muszę się zmuszać ale jak już zacznę to mi to nie przeszkadza, najgorzej się zebrać. Ale jak goście mają przyjść to oczywiście mieszkanie robię na błysk, z tym że my mamy małe mieszkanie to nie schodzi jakoś bardzo długo....najgorzej jest tylko kabinę prysznicową domyć. Tego nie lubię robić najbardziej.
Dzisiaj jestem padnięta a w sumie nic nie robiłam...nadrobiłam zaległości serialowe, odkurzyłam mieszkanie i zrobiłam obiad. Ale pojechaliśmy na zakupy i one mnie tak wymęczyły.
Jeśli chodzi o robienie jedzenia do pracy to ja mojemu M. robię cały arsenał big_smile big_smile Kupił sobie specjalną torbę i nosi jeden pojemnik z przegryzką czyli zazwyczaj jest to owoc lub dwa owoce wymieszane, drugi pojemnik z sałatką bądź mieszam np serek lekki z wędliną pomidorem, kolejny pojemnik na chleb i jeszcze do tego termos z piciem. Śmiejemy się że jak idzie do pracy do wygląda jak osioł, bo torba na jedzenie, termos, torba z dokumentami i laptopem, czasami jeszcze torba na basen, śmieci żebym nie dźwigała ja i musi robić po dwie wędrówki big_smile A takie zawsze dostaje jedzenie bo jest na diecie, kiedyś chodził do dietetyka i ma rozpisaną pod siebie i teraz do niej wrócił więc do niej się stosuje i tak robię. To samo z obiadami z tym że one są zawsze rozpisane na dwa dni, także gotuje co drugi dzień.

1,065

Odp: mamy w 2017

Eliza to musisz postawic męża przed faktem dokonanym:).. teraz widze ze to lepiej wyglada wizualnie nawet.

Wspolczuje ja mialam raz zapalenie miazgi zębowej. Źle mi wyczyscila..

Paartolcia super ze juz ma stale pory:) to juz jest plus ze sie rusza to jednak wszystko ok:) 

Marlena dawno Ciebie nie bylo. 

A powiem wam taka ciekawostke. Wiecie ze banany powoduja u niektorych dzieci bole brzuszka. Sa bardzo zdradliwe. Moja kolezanka mi powiedziala. No i corka mojej siostry czesto plakala w nocy gazy miala   powiedzialam siostrze o tych bananach przestala dawac. Od paru dni nawet nie wstala i nie zaplakala w nocy.

1,066

Odp: mamy w 2017

Karolina Masz szczęscie że mąż chce rodzić z Tobą...nie każdy jest na to gotowy...mój też chce być ze mną przy porodzie SN ale ma nakazane stać z boku i nie patrzeć w krocze heh:)i walczyć o moje prawa jakby co...

kurczę widzę że wszystkim zęby doskwierają..ja też mam do wyrwania..ale zrobiło mi się zapalenie dziąseł i kupiłam dento sept A pomaga bardzo..obrzęk się zmniejsza a działa anty bakteryjnie i odkażająco..może Eliza spróbujesz??a jest jakiś dentosept do płukania ust?może on jest za slaby?
spróbuj szałwią płukać  i rumiankiem też...

Aga banany, truskawki tak samo..a winogrona działają przeczyszczająco z kolei:)każdy owoc ma jakieś właściwosci...
moja z kolei miała gazy po kaszkach ryżowych...i zaparcia z resztą też...więc jej nie dawałam..teraz znów czasem daję bo lubi..a w ryżowych jest duży wybór smaków:)
ja byłam dziś w mieście chciałam sobie kuipć jakieś alladynki i d....sezon się kończy więc pewnie musze na strych polecieć może znajdę jakieś do chodzenia....
Vendi coś się nie odzywa..podejrzewam że zaczęło jej się układać i nie ma czasu:)oby było dobrze

1,067 Ostatnio edytowany przez London69 (2016-09-13 10:37:32)

Odp: mamy w 2017

Dzień dobry mamusie smile

Elizka wczoraj robiłam pierożki, własnej roboty ale nie mojej big_smile Babcia narobiła i dała nam tyle aż musiałam pomrozić.. Dzisiaj na szybko zrobie rybke z ziemniakami żeby ukochany miał jak wróci z pracy, bo ja jadę spotkać się z koleżankami ze studiów więc zjem coś na mieście.
Co do dziąseł próbowałaś może do płukania płynu Lacalut? W Rossmanie ok 20zł. Jest bardzo delikatny, mojemu mężczyźnie pomógł w walce z próchnicą, nie wiadomo skąd mu się wzięła nagle, dba o higiene jamy ustnej, a tu taki klops... Ale z 2-3 tygodnie po stosowaniu tego płynu dentysta stwierdził poprawę. Z tego co mi wiadomo można go stosować w ciązy. Wiem, że ciężarna koleżanka go też używała na paradontoze...

Aga u Ciebie podobnie jak u mnie, jak zostanie z obiadu to też mu czasem pakuje do pracy zamiast kanapek tongue Do tego zawsze dodaje mu jakieś drobne na picie, mają tam automat z kawą, herbatą. U nas to ja jestem domową "księgową", wszystkie opłaty itp ja robię, dlatego nasze wypłaty lądują u mnie, żebym mogła zarządzać odpowiednio naszym budżetem big_smile Zawsze dziele pieniążki ile na mieszkanie, ile na życie, a resztę odkładam do naszej tajnej koperty smile

Paulina a Twoja córcia kiedy jest najbardziej aktywna? W dzień czy w nocy? Mój maluszek wczoraj zaczął się ruszać jak tylko położyłam się do spania smile

Kurcze, o tych bananach nawet nie wiedziałam... Pamiętam, że jak pracowałam w żłobku to często na podwieczorek dzieci dostawały banany.

Muszę wam powiedzieć, że coraz ciężej mi się wchodzi na to nasze nieszczęsne 3 piętro, taka zadyszka mnie łapie że od razu po wejściu muszę siąść i napić się czegoś. A co to dopiero będzie później... I jeszcze albo mi się wydaje, albo brzuszek z tygodnia na tydzień teraz już rośnie w zastraszającym tempie hehe co oczywiście nie powiem mnie cieszy smile Jak u was z wagą? U mnie +3,2kg.

1,068

Odp: mamy w 2017

Hej smile

Zazdroszczę Wam tej umiejętności dbania o porządek wink Niby wiem, że to świadczy o człowieku, ale nigdy nie umiałam dbać o porządek, ciężko mi idzie walka z moim bałaganiarstwem. Nie mylić z byciem brudasem - sprzątamy, myjemy, odkurzamy,pierzemy cały czas. Ja tylko nie odkładam rzeczy na miejsce, w szafie mam sajgon, w papierach też wink

Męczy mnie przeziębienie, już jest lepiej, ale mała z kolei coś złapała - przyszła z przedszkola rozpalona, pokasłuje, katar, do tego biegunka w nocy - zasnęłyśmy nad 4 rano. Mąż wziął urlop i poszedł z nią do lekarza, dzięki temu mogłam odespać rano.

Mi na szczęście zęby nie dokuczają, ale i tak umówię się do dentysty na przegląd. Eliza, trzymam kciuku, żeby przeszło smile

Karolina, mój mały jest bardzo aktywny, najczęściej jak się położę, ale jak usiądę to też czuję ruchy smile Małżonek między wierszami mówi, że chce być przy porodzie, ale jak się zgadaliśmy, to on gorzej wspomina poród ode mnie. Najgorsza była bezradność, mógł tylko patrzeć jak cierpię i nijak nie  mógł mi ulżyć.  Napomina, że może lepiej by było cc, jak się waham, zobaczę, co powie lekarz.

Jestem podłamana, bo strasznie tyję. Od początku ciąży 8,5 kg. Przez tarczycę (mam już zmienione leki, ale to potrwa, zanim organizm się dostosuje)  i niestety brak ruchu, bo mam nakaz oszczędzać się i leżeć, ze względu na niskie położenie dziecka i wciskanie się go w kanał rodny.  Do tego te upały - nie możemy nigdzie za bardzo się wybrać.  Mówi się trudno...

1,069 Ostatnio edytowany przez Paartolcia (2016-09-13 12:29:53)

Odp: mamy w 2017

Cześć Dziewczyny!!

Aga (Elede) - wagą się tak nie przejmuj. Przy dwójce dzieci na pewno zrzucisz. Mówisz że lubisz aktywność to po porodzie zaczniesz się ruszać i waga wróci do normy. Może jeszcze karmienie piersią dojdzie.

Karolina - moja się rusza tak między 22-23, po 23, czasami też po 21. Zależy co robię. Ogólnie jak leżę albo siedzę to nawet w ciągu dnia częściej się rusza, za to jak chodzę i coś robię to wtedy śpi. Czasami się zdarza też po jedzeniu ale to bardzo rzadko, śmieje się że wtedy poznaje jej kulinarne preferencje.

Mój niby też chce być przy porodzie. Ale mamy umowę że jak będzie już ten moment kulminacyjny a on poczuje że nie da rady to może wyjść. Oczywiście ma nakaz stania z boku albo z tyłu, patrzenia między nogi zakazałam z resztą sam mówi że tam patrzeć nie chce.
Zawsze to wsparcie, bo coś poda, przyniesie, będę miała komu ponarzekać. A z nim to położne i lekarze będą mieli katorge...milion pytań dlaczego tak, a czy na pewno można, czy to bezpieczne, a może jest jakiś inne rozwiązanie. Czasami sama nie lubię z nim gdzieś chodzić :-P
Ja jestem jakieś 4 kg na plusie z tym że to nie do końca na plusie bo mi brakuje 0,5 kg do wagi sprzed ciąży także powoli wychodzę na zero.

1,070 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-09-13 13:03:04)

Odp: mamy w 2017

No nareszcie ruch na naszym wątku się zaczął big_smile
Ja wyprawiłam męża już do pracy, bo dziś na później miał, także mogę już spokojnie pisać. Przynajmniej obiad zjadł smile
Karolina lacalut na mnie nie działa sad nie w tym przypadku przynajmniej, ale na pewno na próchnicę itp jest dobry.
Karolina my też tak sobie dzielimy pieniądze jak Wy, tylko u mnie mąż się zajmuje finansami, bo ja bardziej rozrzutna jestem smile wiesz teraz to zadyszka coraz większa będzie tongue a który to już tydzień u Ciebie?? wiesz kg czasem lecą w górę, potem stają, także nie przejmuj się ,bo +3 to jest nic.
Aga(Elede) Ty się kuruj, odpoczywaj a wagą absolutnie nie przejmuj tak jak Paulina mówi. Spokojnie zrzucisz jeśli tylko będziesz chciała. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, wiadomo że tyć będziemy smile nad czym możesz to panuj np. słodycze czy podjadanie jeśli to robisz w ogóle, a no reszty nie zmienisz. Tarczyca, leżenie - okropność współczuję Ci sad

Marlena znam dentosept A - przed ciążą zawsze go stosowałam, ale teraz jest dla mnie za mocny, wymiotuję jak go poczuję. A zwykły dentosept jest właśnie do płukania. Kupiłam dziś pastę meridol dodatkowo i jakoś będę się ratować - swoją drogą 16 zł kosztowała hmm oby u Ciebie szybciej minęło!

Kurczę muszę Wam powiedzieć Dziewczyny, że ciąża to wydatek - ciągle coś. Badania, wizyty, wyprawka do tego ciągle u mnie witaminy, magnez, leki na krążenie, nawet głupi dentosept czy ten meridol.. wydaje się że tu grosze tam grosze a CIĄGLE COŚ hmm nie wiem czy Wy macie takie odczucia, ale mi to aż głupio że ciągle na mnie idą pieniądze a na męża prawie nic..

A co do wagi to ja jutro wchodzę w 32 tydz i nadal u mnie +7kg stoi

1,071

Odp: mamy w 2017

Aga (E) - nie przejmuj się kilogramami, najważniejsze jest zdrowie Twoje i maleństwa!

Paulina u Ciebie to pewnie przez te wymioty (z tego co pamiętam) wracasz dopiero do swojej wagi. Ale chyba lepiej się już czujesz w porównaniu z początkiem ciąży?

Eliza u mnie 18 tydzień smile Masz rację z tymi kilogramami. Ja się staram nie ważyć zbyt często, jedynie za wiarygodną wagę uznaję tą od lekarza. Trzymam kciuki żebyś w końcu miała spokój z tymi dziąsłami! Wydaje mi się, że teraz chyba już u Ciebie waga będzie stała... Na ostatniej wizycie u lekarza spotkałam dziewczynę, była w 35tc i mówiła że już u niej waga stoi. Nie wiem, może to zależy indywidualnie od każdego.

Też się zgodzę z tym, że ciąża to bardzo duży wydatek. Teraz u mnie też dużo pieniędzy idzie na mnie (witaminy, wizyty lekarskie, zachcianki big_smile i jakieś kilka ubrań ciążowych). Dlatego cieszę się jak ktoś ze znajomych proponuje mi, że odda ubranka, bujaczki, łóżeczko itp... Bardzo dużo to dla mnie znaczy i będę brała wszystko co mi się nawinie smile

1,072

Odp: mamy w 2017

Karolina ja ostatnio czytałam forum, że jakaś dziewczyna do 18 tc przytyła 10 kg taki miała apetyt, po prostu była głodna non stop, a potem waga jej stanęła na kilka tyg , także tak jak mówisz różnie może to być. Wiesz nie chciałabym żeby mi nagle dowaliło kolejnych 10 kg ale to ze względu na zwyrodnienia kręgosłupa moje i problemy z krążeniem, bo wtedy to nie wiem jakbym dała radę. A;e to tylko ze względów zdrowotnych, bo inaczej to uważam że na zrzucanie jest pora po porodzie, a ciąża to czas na tycie smile
Oj bierz co tylko dają big_smile to ogromna pomoc jeśli możesz liczyć na znajomych czy rodzinę, wszystko się przyda!

1,073 Ostatnio edytowany przez aga2016 (2016-09-13 13:43:17)

Odp: mamy w 2017

Ok musze na wszelki wypadek zakupic sobie ten dentosept czy lacalut. Ja bylam w czerwcu u dentysty i teraz ostatnio.bo mi plomba wypadla z siódemki. 
Odpukac narazie jest ok.

Eh próbuje sie spakowac na wyjazd hehe wiem ze to wczesnie jest. Ale chociaz troche kosmetyki itd..

U nas finansami zajmuje sie ja. A mój mąż autem . Dzisiaj odbieramy od mechanika bo cos tam z kolami bylo. Wole juz zaplacic 300zl niz kupowac nowe aaa maja dopiero 2lata.

Eliza jezeli chodzi sie prywatnie do lekarza to skarbonka bez dna tak naprawdę.  Pozniej dziecko a to kremik, pampersy chusteczki, ubranko, skarpetki. Ja chodzilam na NFZ  wizyta co 3/4tyg pozniej juz co 2tyg. Mialam.bardzo duzo badan co chwila siedzialam na pobieraniu krwi.. jeszcze jak zmienilam nazwisko to powtarzalam z 4badania.
Na usg oczywiście chodzilam tez prywatnie .

Ja nawet teraz jak zauwazylam to wole kupic cos  corce niz sobie kolejna bluzke .

Waga sie nie przejmujcie. Aga przy dwojce dzieci szybko spalisz dodatkowe kg:). A teraz jest najwazniejsze zdrowie Twojego dziecka w brzuchu.  Oszczedzaj sie aaa o reszcie zapomnij.

Ja tez sporo dostalam ubranek po siostrzenicy. Akurat od dziadkow na święta Werka dostala bujaczek od moich sióstr  krzeselko do karmienia:).

U mnie w rodzinie dziewczyna przytyla 25kg. Nawet sie nie odchudzala aaa stracila te dodatkowe kg. Tylko ona jak byla w ciazy to np pieczony boczek 1kg zjadla w dwa dni.

1,074 Ostatnio edytowany przez Elede (2016-09-13 13:57:34)

Odp: mamy w 2017

Dzięki dziewczyny smile

Mała śpi, byli u lekarza, to rotawirus. Biedna jest, bo ma wysoką gorączkę, dodatkowo w mieszkaniu gorąco, ona ma dreszcze i jej zimno, przykrywa się, gorączka jeszcze większa... Muszę ją na siłę poić, bo nawet pić nie chce. Nic się nie da zrobić, trzeba przeczekać, dostała elektrolity i probiotyk, to wszystko.

Macie rację, spróbuję się nie martwić wagą. A ciąża, lekarze, dziecko - studnia bez dna. Mam trochę rzeczy po córce, wyparzacz i laktator, ale ubranka będę musiała kupić, bo tych małych już nie mam. Zresztą, tu dziewczynka, a teraz będzie chłopczyk, ubranka inne, wiadomo. Łóżeczko i wózek chyba uda się odkupić używane, zobaczę. Jak nie od znajomych, to gdzieś indziej, szkoda nam pieniędzy na nowe.

Mam nadzieję, że przy 2 dziecku uda się mi trochę lepiej dbać o siebie, przy córce to byłam tak w nią wpatrzona, że wiele rzeczy zeszło na inny plan, np. zaniedbałam endokrynologa, a przy Hashimoto trzeba bezwzględnie dbać o regularne badania. Mam też na myśli np. powrót do sportu, wiadomo, logistycznie będzie trudniej, ale będę na macierzyńskim przez rok, potem niania. Przy córce, nawet jak byłam w domu, mąż rozumiał, że od czasu do czasu trzeba wyjść razem, mieliśmy taką nianię na parę godz., a my fru do kina czy na narty. mam nadzieję, że też tak uda się zrobić przy małym.

Trzymajcie się zdrowo smile

1,075

Odp: mamy w 2017

Karolina - tak ja strasznie długo wymiotowałam. Teraz czuje się o wiele lepiej niż na początku ale i tak muszę pilnować co jem bo po niektórych rzeczach wymiotuje, a u mnie nie jest tak że mi zaszkodzi i zwymiotuje tylko na drugi dzień mnie męczy pół dnia. W niedzielę mnie męczyło bo zjadłam kiełbaske na śniadanie. Rano też mnie czasami muli ale nie wymiotuje, próbuje to wtedy zajeść.

Jeśli chodzi o kasę to u nas tylko chłopak pracuje. Ja mam rentę po tacie z tym że ja mam tylko 1/4 bo resztę oddaje mamie. Za wszystko płaci on w sensie jedzenie, rachunki ale np. te ciuchy ze szmateksu sama kupiłam, tak samo ciuchy teraz na ciążę. Witaminy i magnez raz mi kupił, tak ja albo mama bo mówi że jak mnie nie utrzymuje to mi kupi. Mama też ma dać nam 5000 na dziecko żebyśmy sobie kupili co chcemy to pójdzie na wózek, łóżeczko i jeszcze inne akcesoria.
W sobotę wyciągnęłam chłopaka na szmateks. Kupiliśmy kilka bodziaków, spodnie, pajacyk, bluzkę. Za to już on chciał zapłacić.
Teraz do Lidla jeszcze pójdę po rzeczy dla Małej i nic więcej na razie nie będę kupować bo koleżanka ma mi dać jakieś ubrania to zobaczę co tam będzie.
A jeśli chodzi o wydatki to są duże nie powiem i dlatego ja chciałam chodzić do lekarza na nfz. Jedynie na te genetyczne usg chodzę prywatnie. To same te usg już kosztowały 650 zlotych. Ale za to badania mam refundowane to przynajmniej tyle. A lekarz niby na nfz ale jestem bardzo zadowolona. Pogadać można, wszystko powie. Usg na każdej wizycie a na nfz nie każdy tak robi bo się tylko 3 należy na całą ciążę.
Jeszcze chłopak za tydzień wyjeżdża na półtorej tygodnia. Obawiam się żeby mi jakieś choróbska nie przywiózł. Niby szczepionki ma zrobione i jeszcze teraz robił kolejne ale trochę się obawiam.

1,076

Odp: mamy w 2017

Paulina a gdzie chlopak wyjeżdża??

Ja bylam.zadowolona z pani ginekolog na nfz. Ii juz od 37tygodnia dostalam skierowanie na ktg do szpitala. Chociaz.moja siostra stwierdzila po co mam chodzic jak jest ok.
Mysle ze oni maja podpisane umowy jednak i dlatego tez tak jest.

Paulina wogole za wczesnie na myslenie czy dostaniesz cos z MOPS-U. Jezeli jesteś bezrobotna to weszlo 1000zl przez 12miesiecy.  Fajnie gdybys miala jednak podreperuje budzet:).  Jednak nie mam pojecia czy jest jakis prog w sprawie dochodow cz dostaje kazda bezrobotna kobieta..

Ja tylko skladalam.o becikowe, rodzinne i 500+.

1,077

Odp: mamy w 2017

Dziewczyny ztym 1000 zl przez 12 miesiecy to jest jak macierzynski.jezeli nie pracujesz i nie masz dochodu to dostajesz tak jakbys pracowala i na macierzynskim byla. Ja biore :-) tylko mi wyrownuja bo ja mam zasilek z urzedu pracy wiec do 1000 mi wyrownuja. Wiec kazda ktora nie ma dochodu bezrobotna studentka dostaje ten 1000zl

1,078

Odp: mamy w 2017

Iza ma rację, dostaniesz 1000 zł smile ale już dokładnie co gdzie i jak składać to nie wiem. Najlepiej chyba dzwonić do urzędu miasta/gminy, nie wiem. A jeśli bierze się zasiłek macierzyński z Zus-u to można się ubiegać o 500+? jeśli oczywiście dochody nie przekroczą tej ustawowej kwoty przy 1 dziecku.

1,079

Odp: mamy w 2017

Tak Eliza mozna sie starac i skladac.

Wiesz dla czystego sumienia zloz. Oni Ci tam przelicza. Jak mieli przyznawac to czekalam 2miesiace aa jak pozniej donioslam kolejna umowe to utrata zajela jeden dzien;).
Akurat nie może przekroczyć 800zl.

U nas w gminie juz brakuje pieniędzy. 
Np ja wiem ze sa osoby ktore potrzebuja tych pieniędzy aaa jednak sie nie naleza.

1,080

Odp: mamy w 2017

Aga dzięki za info. Złożę smile
Tak ja też znam osoby, którym próg dochodowy przekracza, a ledwo wiążą koniec z końcem tak naprawdę.. a najbardziej mnie boli że są patologiczne rodziny , które to przepijają. W takim przypadku powinni dostawać bonami żywnościowymi czy ubraniowymi takie wspomaganie..

1,081

Odp: mamy w 2017

Aga - chłopak jedzie do RPA.

Aga, Izulka - dostanę ten zasiłek bo renta rodzinna się nie wlicza także po urodzeniu będę to załatwiać. Becikowe nam się nie należy bo jest dochód 1922 na osobę a nam przekroczy.
O 500+ też mogę zapomnieć. Czyli tak na prawdę nic mi się nie należy oprócz tego zasiłku. Ale chłopak mi mówi że jego kolega z pracy mimo że dużo zarabia i tak becikowe dostał...nie wiem jakim cudem jak w mopsie pytałam i jest podany limit na osobę, tak samo na wszelkich stronach o tym. Po urodzeniu jeszcze będę się dopytywać.

1,082

Odp: mamy w 2017

Paulina dopytaj dopytaj. Bo oni biora dochód netto pod uwage.
Ale wiem ze cos sie zmienilo od stycznia z tym becikowym. Ja pobralam wniosek w listopadzie ii zanim sie zebralam byl kwiecień.  Zapytala kiedy bylam itd to powiedziala ze od stycznia sa inne wnioski.
A i napewno zaświadczenie od lekarza musi byc od ktorego tygodnia jesteście pod opieka..

To jednak plus ze cos sie nalezy:)..

1,083

Odp: mamy w 2017

Aga - tak zaświadczenie jest potrzebne, dlatego wcześniej zaczęłam się tym interesować bo ja chciałam zmienić lekarza i chciałam wiedzieć czy trzeba zaświadczenie czy nie żebym później nie musiała chodzić i prosić i się tłumaczyć dlaczego nie chciałam do niego chodzić. Wzięłam papierek i wszystko jest git także tylko składać papiery i zobaczymy. Z becikowym jeszcze będę dopytywać jak będę składać o ten zasiłek. No ale jeszcze czasu jest, chociaż zanim się obejrzymy będzie już styczeń. Czas mi tak ucieka szybko.
Tak mi się nie chce na uczelnie wracać. Tym bardziej że teraz już będzie mi coraz ciężej.

1,084 Ostatnio edytowany przez izulka87 (2016-09-13 21:48:52)

Odp: mamy w 2017

Do becikowego sie liczy dochod netto. Czyli wasze dochody dzielone na troje jak dziecko juz bedzie. Tak tylko mówię bo czasem niektórzy dziela na dwoje :-) z przyzwyczajenia :-) a potrzeba zaświadczenie od położnej czy lekarza dochody czyli zaswiadczenia o dochodach netto lub pity jak ja skladalam, akt urodzenia dziecka i wniosek wypelniony. Chyba tyle u nas sie skladalo. Ale to w kazdym trzeba sie dowiadywac bo różnie to bywa moze jescze cos sobie "zycza" :-)

1,085

Odp: mamy w 2017

Izulka - nam niestety przy trójce przekroczy dochód na becikowe. Takie życie. Nic nie zrobię.

1,086

Odp: mamy w 2017

Paulina coz mowi sie trudno.. wiadomo ze przydac by się przydało ale coz. Nam tez na 500 + przekracza. Przydac by sie przyddalo ale coz zrobic :-) takie realia. Tylko przykro ze jednym co potrzebuja sie nie nalezy a drudzy co nie ozzukujmy sie na dzieci tych pieniędzy nie wydaja to maja..

1,087

Odp: mamy w 2017

Kurczę tyle się spisałam i już miałam wysłać ale musiałam gonić do córki i strona sama mi wygasła!!!!!!!łech!!

Dziewczyny nie przejmujcie się wagą..zrzucicie to po porodzie...karmienie piersia to przyspiesza i dieta odpowiednia naprawde dużo może zdziałać:)
Aga(Elede) masz hashimoto kurcze ciężka sprawa...nie będąc w ciąży cięzko wagę utrzymać a co dopiero już będąc w ciaży gdzie kg chcąc nie chcąc przybywa..i to samopoczucie:/

Paulina ja sceptycznie do szczepionek podchodzę ale akurat na te choroby tropikalne to lepiej się zaszczepić...
limit z becikowym jest koło 2000 netto na osobę...

Ja się czuję źle...boli mnie co  dzień głowa, już mam tego dość, wymiotuję co rano...a córka jest strasznie niedobra teraz...ech

1,088

Odp: mamy w 2017

Cześć dziewczyny. Jestem nowa na tym forum. Co prawda nie jestem jeszcze w ciąży ale odstawiliśmy hormony. Czekamy 3miesiące i od października do dzieła. Zaraz Was doczytam żeby lepiej Was poznać. Pozdrawiam wszystkie

1,089

Odp: mamy w 2017

Czesc karolaaa:) milo ze ktos nowy dolaczyl. Będziemy kibicowac i trzymać kciuki aby sie udalo:).

Marlena ah ta corka mogła poczekać smile.
Jak się czujesz?

Iza nam tez przekracza. Pani w mopsie powiedziala aby przysc w styczniu ponieważ utrace dochod. Zastanawiam się zeby isc do pracy.

Moj maz powiedzial ze teraz codziennie bedzie poswiecal Weronice godzinke na spacer itd. A ja w tym czasie moge odpoczac czy zrobic cos na spokojnie. Ogolnie zajmuje się Mala ale to jest np 20minut. Teraz po pracy mial sporo do zrobienia w domu. Malowal traktor czy pomagal mojemu tacie..

Co u Was? Jakie macie plany?

Zauwazylam ze moja corka czym wcześnie wstanie 7 czy 7.30 to pozniej idzie na drzemke.

1,090

Odp: mamy w 2017

Dzięki. Na pewno napiszę jak się uda

1,091

Odp: mamy w 2017

Witaj Karolino:)i powodzenia:)

Aga ja też czekałam aż utracę dochód..
Moja córka robi sobie teraz z nocy dzień i potem odsypia do 8 ale ma już jedną drzemkę więc nieraz muszę ja przetrzymać żeby do wieczora dała radę..teraz śpi i ja też zamierzam się położyć i wczuć w ruchy dzidziusia:)
kopie bardzo często...prawie nie ma przerw..i dalej jest miednicowo bo czuję jak główkę wypycha a kopie w pęcherz
ale mam nadzieję że odwróci się i będę mogła próbować SN:)
ja dziś kiepsko..słabo i niedobrze....ale cóż...ciąża:)

Tą godzinkę co maż się córką zajmie to się połóż i odpocznij...a przy niej możesz coś zrobić??co ona robi w tym czasie??

1,092 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-09-14 13:41:05)

Odp: mamy w 2017

hej Dziewczyny smile
Aga no jeśli finansowo dacie radę, to bierz 500 + po prostu od stycznia. Werka jeszcze malutka jest..

Marlena dzidziol ma jeszcze dużo czasu żeby się odwrócić smile i oby tak się stało! Mój już główką w dół więc mam nadzieję, że już tak zostanie. U mnie też dużo kopie, a wczoraj na jakiś nerw mi nacisnął, bo aż krzyknęłam taki ułamek sekundy przeszył mnie ból yikes
Kochana odpoczywaj zatem ile możesz. :*

Eh ja też mam dziś kiepski dzień, od rana jakoś brzuch mnie bolał więc wzięłam no spę. Ale jest mi niedobrze, i przeszkadza mi zapach poduszki a wczoraj pościel zmieniałam neutral czasem tak jakby objawy z I trym mi wracają. W ogóle zastanawiam się czy dziecko gdzieś mi na wątrobę nie uciska, bo i jakoś tak apetyt mam mniejszy, mdłości czasami..

Hej Karolaa smile trzymam kciuki żebyście starali się jak najkrócej! może powiesz coś o sobie? smile

1,093

Odp: mamy w 2017

Hej karolaa witamy na watku :-) owocnych staran zyczymy :-) Eliza moze i uciska. Teraz jak juz coraz wiekszy bedzie wiec i dolegliwosci moga byc coz niestety :-) ale pomysl ze juz niewiele czasu i bedzie z wami :-) a teraz po prostu odpoczywaj jak najwiecej :-)

1,094

Odp: mamy w 2017

Eliza dac damy rade finansowo.  Tylko to chodzi o to ze może z czasem zrobimu krok w przod i bedziemy mieli swoj domek. Wiem ze jakby staly mury to moj maz by wykończyl w srodku. Niestety sa to marzenia jak narazie odlegle.

Werka daje mi zrobić sprzatne w kuchni czy zrobię obiad. Na gorze musimy zamontowac jakas barierke zeby nie wyszla na schody bo spadnie. 
Nie wyjdę np do piwnicy zeby wyniesc plastiki itd musze isc z nia. Czy do garazu skoczyc po ziemniaki. Werka jak uslyszy ze wyszlam to idzie i mnie szuka wola. A jak przytrzasnie sobie paluszko szafka to traci humor.
Jak spi to prasuje. Juz powiedzialam ze wieczorem umyje podloge w pokoju. Chce zostawic porzadek na wyjazd. Ja jestem spakowana jeszcze tylko Weronik  aa maz sam sie spakuje.

Marlena ty to powinnas jak najdluzej odpoczywac. Moja ma od 2mesiecy jedna drzemke.

Eliza ty to sie masz z tymi zapachami. Wymagajacy twoj Antoś. Aaa jak z tym zapaleniem dziasel? Jest jakas poprawa?

1,095 Ostatnio edytowany przez karolaaaaa (2016-09-14 14:48:09)

Odp: mamy w 2017

Widze że wy tu już w zaawansowanych ciążach jesteście. To super będzie sie kogo radzić. Mam 27 lat i 5letniego synka. Jest grzeczny i kochany. Taki mój mały przytulasek. No i teraz czas na drugie. Ktoś jeszcze ma sporą różnice wieku między dziećmi?

1,096

Odp: mamy w 2017

Aguś to jeśli Waszym marzeniem jest domek, to ja bym chyba poszła do pracy, żeby chociaż odkładać moją pensję. Wiem, że to wiele lat wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ale każda złotówka przybliża Was do celu smile Wiesz moi rodzice zamontowali bramkę przy schodach u siebie , bo mój chrześniak non stop na schody się pcha, więc dla bezpieczeństwa to dobra sprawa. Twoja Wercia to przylepka po prostu smile i w ogóle Ty jesteś świetnie zorganizowaną osobą smile kiedy wracacie z wyjazdu? Czy będziesz mieć z nami kontakt stamtąd? smile wiesz wydaje mi się, że dziąsła ciut lepiej! Teraz płuczę wyłącznie dentoseptem , bo septosan za słaby chyba był no i ten meridol chyba pomaga.

Wiecie co, nie wierzę że Antoś wyjdzie z brzucha lada moment, nie mogę sobie wyobrazić tego momentu jak go przytulam. To musi być niesamowite!!

Ee Karola Ty już masz sporego dzieciaczka to będziesz nam służyć radą big_smile

1,097

Odp: mamy w 2017

O ile coś jeszcze pamiętam. Bo mi się zdaje że w drugiej ciąży będe jak pierworódka hehe. A myślałyście może o zainstalowaniu na waszych profilach suwaczków w którym tygodniu ciąży jestescie a potem ile dni - miesiecy i lat mają wasze dzieci?

1,098

Odp: mamy w 2017

Eliza no już niedługo:)oj zleci Ci teraz szybciutko..właściwie możesz odliczać:)ja w 32 tc byłam ciagle w gotowości..z resztą już w 29 miałam rodzić ale na szczęście udało się powstrzymać:)kiedy masz wizytę u lekarza??rozmawiałaś z nim już o porodzie??

1,099

Odp: mamy w 2017

Tylko nie wiem czy na tym forum jest to możliwe. Kiedyś w pierwszej ciąży byłam na innym i tam wlasnie takie wstawiałyśmy

1,100

Odp: mamy w 2017

Karola tu chyba to nie jest możliwe sad

Benia już wcześniej rozmawiałam z nim. Mówił żeby się nie martwić, przyjmą mnie do mojego szpitala na pewno, znieczulenie jest dostępne. A teraz na wizycie 3.10 zapytam co robić jak już oznaki się pojawią, czy dzwonić do niego , kiedy jechać do szpitala itd. Chociaż jutro położna przychodzi do mnie i męża i mamy rozmawiać o objawach porodu. smile Marlena ja wczoraj torbę spakowałam i się zestresowałam, że teraz to w każdej chwili urodzić mogę yikes

1,101

Odp: mamy w 2017

Eliza to chyba rodzisz jeszcze w 2016 skoro to ma być zaraz? A ja jeszcze nawet w ciąży nie jestem. Ale między nami przepaść. Zazdroszczę Ci że już prawie masz to za sobą

1,102

Odp: mamy w 2017

Eliza musze byc zorganizowana dla siebie dziecka czy męża.  Moj mąż mowi ze on rozumie ze w pokoju meksyk bo Weronika wyjmuje z szafek. Ale moj maz tez pomaga czasami poprasuje ubranka.

Bylam u znajomej aa sie wygadalam troche dzieci sie pobawily:).

Eliza super ze niedługo sie rozpakujesz i przytulisz Antka:). Ale juz ta koncowka troche wolniej idzie. Ja bylam ciekawa jak wyglada Werka.

Super ze dziasla lepiej to juz ulga. Chociaz jedno nie meczy:)..

Watpie ze bede miala kontakt. Jest tam net u mojego meza ale podobno wolno chodzi. Jezeli sie uda to oczywiscie podczytam i odpisze:).

Karolaaa to ja w skrocie moge powiedziec cos o sobie. Mam na imie Agnieszka mam corke  Weronike za 2tygodnie będzie miala 11 miesięcy.  I jestem mężatką..

Moj maz ma akurat piatek wolny i mamy wyjechać z rana między  8-9

1,103

Odp: mamy w 2017

Eliza to mamy w ten sam dzień wizytę:)
a ta położna też w tym szpitalu pracuje??
Dobrze że spakowałaś torbę..pamiętaj o wodzie w dozowniku..dwie butelki..a do jednej polecam wlać gotowy roztwór na pobudzenie laktacji i zaraz po porodzie wypić jakbyś miała przypadkiem cesarkę..i o golarce pamiętaj:P:P

Aga to będziesz mieć wakacje:)w końcu wypoczniesz trochę:)

1,104

Odp: mamy w 2017

Cześć!!!

Marlena - widzę że Ciebie dalej męczą te wymioty. Mi na szczęście już trochę przeszło i mogę normalnie funkcjonować, jedynie czasami zdarza mi się słabszy dzień no ale jest dużo lepiej niż na początku.
Mam nadzieje że nasze maluchy się przekręcą główkami w dół i uda się uniknąć cesarki z powodu złego ułożenia.

Ja już powoli doświadczam innych "skutków ubocznych". Czy bym cały dzień harowała czy leżała do góry brzuchem wieczorem jestem tak zmęczona że oczy się same zamykają, jak dłużej chodzę albo stoję w kuchni i coś robię to plecy w krzyżach bolą. Wystarczy że coś cięższego chwile poniosę brzuch lekko pobolewa w prawym boku na dole. Co to będzie jak przekroczę magiczne 30 tygodni to ja się boję... Jeszcze nie mam wielkiego brzucha ani jakiegoś specjalnie dużego ciężaru nie dźwigam.
Możecie polecić jakieś wkładki laktacyjne?? Już mi się siara wylewa i zostają mi plamy na biustonoszu, nie jest tego dużo ale jednak coś tam jest, a nie chciałabym kupić jakiś beznadziejnych. Ciekawe czy będę miała pokarm po porodzie. Przeczytałam dzisiaj że niby jak się ma siarę to że później pokarmu jest bardzo mało...oby to były tylko zabobony.

1,105

Odp: mamy w 2017

Karolaaa ja mam termin na 13 listopada z miesiaczki ale ostatnio z usg mi się zmienił i mam na 3.11 także muszę być gotowa już od początku listopada big_smile

Aguś grunt , że możesz na pomoc męża liczyć, a jak jesteś zmęczona to odpuść prasowanie - w końcu też masz prawo poleżeć do góry brzuchem smile
jejku to do pt jesteś z nami, ale potem napisz chociaż jedno zdanie jak się macie smile bo podróż ile godzin Wam zajmie??

Marlena ta położna pracuje w przychodni przy tym szpitalu, niestety na oddziale już od kilku lat nie. Ale nie przeszkadza mi to smile Grunt , że nakreśliła nam sytuację, uspokoiła, mega pozytywna kobieta. Po jej wyjściu aż chce się rodzić big_smile o widzisz, wodę miałam jedną brać, matko wejdę na oddział z wypchaną torbą big_smile tak tak golarki kupiłam, ale szczerze nie wiem jak ja się wygolę całkiem na zero neutral teraz się oczywiście depiluję, ale nie tak "na blaszkę" bo straszne krostki mi się robią.. a słuchaj jaki to roztwór na laktację??

Paartolcia kochana no będzie ciężko ale nie tak strasznie tongue jakoś organizm stopniowo się przyzwyczaja, aczkolwiek kręgosłup siada. Eh ja Ci wkładek nie polecę , bo ja mam z norwegii jakieś ich tamtejsze hmm

Posty [ 1,041 do 1,105 z 2,579 ]

Strony Poprzednia 1 15 16 17 18 19 40 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » mamy w 2017

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024