Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 95 z 95 ]

66

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Ola_la napisał/a:

I ty chcesz z nim być teraz?


Tak, Kocham go a on mnie, dzis sie juz dogadywalismy jak wczesniej, jestem ojcem mojego dziecka.
Mysle,ze a daleko poplynal w slowach w tym szoku. Nie jest taki na prawde. Faceci roznie reaguja-prawda ?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Boże ty chyba żartujesz. Z góry widać że to nieodpowiedzialny facet. Ja bym nie wróciła do faceta, który chciał namówić mnie na zabicie własnego dziecka.
Poza tym jesteś bardzo niezdecydowana i sama nie wiesz czego od życia chcesz.
Brak dojrzałości dostrzegam, wybacz.
Ale to twoje życie, zrobisz jak uważasz, a konsekwencją swoich czynów będziesz w takim przypadku obarczać tylko siebie .
Czas pokaże.

68

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Patrycja Kornelia napisał/a:

Boże ty chyba żartujesz. Z góry widać że to nieodpowiedzialny facet. Ja bym nie wróciła do faceta, który chciał namówić mnie na zabicie własnego dziecka.
Poza tym jesteś bardzo niezdecydowana i sama nie wiesz czego od życia chcesz.
Brak dojrzałości dostrzegam, wybacz.
Ale to twoje życie, zrobisz jak uważasz, a konsekwencją swoich czynów będziesz w takim przypadku obarczać tylko siebie .
Czas pokaże.


Nie rozumiem do czego bijesz.. Nigdy nie napisałam,ze zostałam porzucona lub, ze sie rozeszlismy. Bylismy i jestesmy w zwiazku w ktorym sie klocilismy ale wkoncu wszystko zaczyna sie układac ?

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Czas pokaże .... Tyle

70

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Patrycja Kornelia napisał/a:

Czas pokaże .... Tyle


Oczywiście, jestem tego swiadoma ale .. sprobowac moge..
Albo wyjdzie albo nie.. W kazdym badz razie 3maj kciuki ! wink

71

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Ja Cie rozumiem ale dlatego, że sama gdy byłam w ciąży przeżyłam coś strasznego co prawda mój nie namawiał mnie na usunięcie ale pojechał na imprezę gdzie dosypano mu czegoś do napoju ( był kierowca)  i jak wrócił to rzucił się na mnie z rękami.
Na początku nie wiedziałam ucieklam. Rano on przyjechał i nie wiedział o co mi chodzi. Wtedy zaczął coś kojarzyć pojechał na badania krwi itp okradziono go na tej imprezie. Ludzie wiedzą, że mamy sporo kasy na szczęście nic prawie nie miał przy sobie. Gościa udało się złapać. Ale zanim wróciłam zanim zaufalam dużo czasu minęło. Dziś mamy prawie roczne dziecko on jest cudownym ojcem i wspaniałym narzeczonym.
Niby to coś innego ale uwierzcie, gdy coś takiego się trafia nam to nie musli się tak jak ocenia się z boku.

Ale moim zdaniem nie powinnaś rzucać mu się w ramiona. Trzymaj go na dystans i dopiero jeśli faktycznie wykarze skruchę..

Może on miał coś jak depresja poporodowa u kobiet? Znam ludzi odrazu wiedziałam, że Cię sprawdza. Gdyby tego dziecka nie chciał odszedł by po prostu. On chyba nawet nie jest świadomy tego do czego Cie namawiał. Jest dupkiem to fakt.

I zgodzę się, że jesteś nieodpowiedzialna. KWAS FOLIOWY ŁYKA KAZDA KOBIETA W CIAZY KAŻDA MUSI GO BRAĆ. 

Luteina to tez nie środek przeciwbólowy nie działa tak odrazu. A twój lekarz następny mądry. Jeśli poronienie się rozpocznie to luteina wzięta po fakcie nic nie zdziała. Jeśli bierze się ją nie potrzebnie to nie zaszkodzi ale jeśli jest potrzebna a skoro przepisał to musiał mieć powód coś go mogło niepokoić to trzeba ją brać.
Mamy 21 wiek ja do apteki mam 18 km. Do lekarza 30. Do najbliższego sklepu 5. Ale mam internet wszystko przywożą mi praktycznie do domu, jak brałam luteine poprosiłam o dodatkową receptę i opakowanie zawsze miałam schowane gdybym nie miała się czym dostać.
Tak teraz mam leki dla małej.
Mam antybiotyk w proszku, syrop przeciwgoraczkowy, prawoslazowy,  krople do uszu do oczu do nosa, maść na ugryzienia, ambrosol na rozedzebie wydzieliny itp itd po co? Bo jeśli nie mam czym pojechać to dzwonie do lekarza mowie mu tak jak ostatnio no że ma 38 stopni, mokry kaszel, grzezi jej i z nosa leci zielona gęsta wydzielina powiedział co z mojego zestawu dawać i 3 dni i po sprawie.

Będziesz matka musisz nauczyć się myśleć na zapas. Wyprzedzać wszystkie sytuacje tzn być na nie gotowa.

Tego nie wolno lekceważyć dziecko ma w tym okresie ledwo kilka mm.. Moje w 8 tygodniu miało 17 mm jeśli coś się dzieje samo się nie obroni potrzebuje pomocnej dłoni tu luteiny.

A brak kwasu foliowego może się skończyć poważnym upośledzeniem lub zaburzeniem rozwoju..

Zawsze mówię, że kwas foliowy powinien być w pakiecie z testem ciążowym.

Także ogarnij się i myśl jako matka. Wizytę masz jutro? O której? Trzymam kciuki i daj odrazu znać

72

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Ja bym nie chciała być z takim facetem. Nieodpowiedzialny dupek,  który szokiem tłumaczy ( albo Ty tak sobie tlumaczysz) swoje karygodne zachowanie.  Nie potrafiłabym zaufać.  W życiu czeka Was jeszcze wiele zmian,  wiele zaskakujących zdarzeń, co jeśli on za każdym razem będzie wpadał w "szok"?

Twoje podejście do brania lekarstw to jakaś masakra. Ale wiele wyjaśnia w kwestii Twojego nastawienia do tego dupka.

73 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-06-09 07:51:24)

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Vendicativo napisał/a:

jemu pewnie byłoby na reke gdybym poroniła ale czy mi ? chyba tez. Przynajmniej nie musiałabym wybierać .
;(

wierz dalej w swój ,,cudowny,, związek do następnego ,,szoku,, twojego faceta

ze tacy ludzie mają dzieci to jest straszne
dla pary byle jakich portek potrafią nawet własne dziecko poświęcić

i chore jest ze wlasna mama czy siostra w sytuacji gdy jesteś w ciąży jest mało wazna, ze nawet o wykupienie lekarstw nie poprosisz

nie boisz się ze  on się pogodzil z toba żeby uspic twoja czujność i np. podac ci środek poronny potajemnie
nie zdziwiłabym się

74 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-06-09 08:06:28)

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Vendicativo napisał/a:
Ola_la napisał/a:

I ty chcesz z nim być teraz?


Tak, Kocham go a on mnie, dzis sie juz dogadywalismy jak wczesniej, jestem ojcem mojego dziecka.
Mysle,ze a daleko poplynal w slowach w tym szoku. Nie jest taki na prawde. Faceci roznie reaguja-prawda ?

Reagują rożnie ale tak jak twój ,,partner,, zareagował powinno być karalne. I to jest margines, patologia a nie norma.
Na jakiej podstawie piszesz, ze on cie kocha, oswiadczyl się na wiadmosc ze jesteś w ciąży z nim, planujecie wspólne zycie czy kazal ci usunąć ,,problem,,?
Strasznie jesteś naiwna.  A czy ty go kochasz? Nie sadze, bo nie wiesz co to milosc, bo bys tak o dziecku nie myślała i nie zastanawiała się jak usunąć go. Nic nie wiesz o miłości.  Naprawdę szkoda, ze tacy ludzie maja dzieci, a potem się słyszy ze tatuś pobił dziecko albo mamusia wyrzuciła na śmietnik dziecko. Wiekszosc kobiet nie chciałaby słyszeć o takim facecie, a ty piszesz ze się kochacie.

http://www.netkobiety.pl/t51372.html zupełnie inna postawa dziewczyny a ty szkoda słów

75

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Szkoda gadać. Zrobiłabyś wszystko, byle tylko mieć faceta.
Popełniasz spory błąd.
I współczuję dziecku, które sie urodzi - ojciec najchętniej by je usunął, a nieodpowiedzialna i bezwolna matka wszystko zrobi, byle tylko nie zostać sama.

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Ja się boję o jego reakcje po porodzie. Pieluchy, wstawanie w nocy, brak imprez, płaczące dziecko, kolki, choroby, źle samopoczucie matki po porodzie.
Wtedy okaże się kim jest, będzie uciekał przed problemem coraz częściej. Aż w końcu ucieknie daaaaaallllleeeeko stąd.
To jest twoje życie, ale ..... Dobra nie dokończę.
Sama musisz się przekonać na własnej skórze.
Oby tylko to niewinne dziecko nie ucierpiała.
A namawianie do aborcji to poważne przestępstwo.
Mój ojciec proponował mojej matce bym się nie urodziła, że względu na jej wiek - 33 lata i 3 wcześniejsze poronienia. Ryzyko że nie przeżyje było duże.
Myślisz że po tylu latach mam do niego jakikolwiek szacunek za to co powiedział? NIE

77

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Dziewczyny, co wy piszecie?
Wygląda na to że facet się ogarnął, a wy każecie jej go rzucać, bo przez chwilę spanikował i zgłupiał? Jest ojcem jej dziecka, dziewczyna go kocha, on ją podobno też - naprawdę chwila słabości ma przekreślić szanse na stworzenie normalnej rodziny?

Tak, zgadzam się, że jego zachowanie było poniżej wszelkiej krytyki, nalezy więc go wrzucić pod baczną obserwację. Ale dziewczyna ma sporo czasu na przekonanie sie czy ten facet faktycznie nadaje sie na partnera i ojca. Co szkodzi spróbować? Rzucić go zawsze zdąży, a przynajmniej w czasie ciąży będzie miała jakieś wsparcie (zakładając, że chłopakowi ponownie nic nie odbije smile ).

78

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

I już zawsze będzie tak panikować zanim przyzwyczai się do zmian w zyciu? To dziewczyna musi mieć bardzo mocna psychikę żeby jego holować przez życie. Miłości tu nie widać.

79

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Nie wiemy czy zawsze. Nikt tego nie wie. Jest to też kwestia dojrzałości, a tej z wiekiem przybywa smile

80

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
vinnga napisał/a:

Nie wiemy czy zawsze. Nikt tego nie wie. Jest to też kwestia dojrzałości, a tej z wiekiem przybywa smile

Mając do wychowania i do ochronienia dziecko - nie ryzykowałbym, zgłaszcza po próbie zmuszenia mnie do poddania się aborcji.

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Ja tam jej nigdy nic nie kazałam robić, jej życie jej sprawa tongue
Ja bym rzuciła bo wiem jak to jest być niechcianym dzieckiem przez własnego ojca. A moja 8 lat starsza siostra jest ukochaną corcia.
A najgorsze jest to że nie jestem chłopcem hahaha.
Ale do rzucenia go nie namawiam. Nie moj problem, jej problem jej życie.
Moja siostra przeszła przez to samo. Wpadła w wieku 32 lat, on nie chciał dziecka.namawiał ja na aborcję. Ona mnieszkavw UK. Postanowiła urodzić.
Ale jemu brakowało imprez. Gdy była w 6 miesiącu on pokaż na imprezę, nacpal się i ja pibij i povial nożem. Oczywiście siostra zwaliła na narkotyki, mówiła że się on zmieni.
Miał byc ślub on udawał cudownego faceta.
Gdy mały miał 8 miesięcy wziął spakował manatki, wrócił do mamusi i tyle go widzieli.

A przecież miał być taki kochanyyyyy
Bo taki mądry angol wykształcony.

I dupa

82

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Vedi !!!!
Tak odemnie  .. Bądź ostrożna . Zakładam że masz 18 lat skoro dopiero szkołe skończyłaś , brak Ci takiego " doświadczenia " życiowego jak większości tutaj forumowiczek , poprostu nie przerobiłaś jeszcze tyle co kobieta np lat 30 która więcej może Ci powiedzieć o facetach na których uważać, zdradzie ,problemac jak utzrymać dzieci dom mieszkanie a facet ma wszystko w dupie .. To wszystko przed Tobą jesteś jeszcze nastolatką tak naprawdę i wiem co pisze bo też rodziłam mając 18 . To Twoja decyzja co zrobisz z tym kolesiem .
On jest starszy i o ile masz racje faceci różnie reagują na nieplankwane ciąże tak Twój zareagował w najgorszy możliwy sposób .
Zamiast być dla Ciebie wsparciem bo to w końcu Ty za młodu niedoświadczona nosisz dziecko uroszisz i jesteś kompletnie przerażona tak on jeszcze Ci dowalił .
Vedi o ile apteka jest daleko tak dla chcącego nic trudnego mogłaś wrecz powinnaś się do niej udać i brać luteine . Wiele osób Ja i inne forumowiczki są po stracie dziecka . Wiemy poprostu z doświadczenia jak takie rzeczy jak lekarstwa przed byciem w ciąży i w jej trakcie są ważne . O właściwościach już tu dziewczyny pisały kwas foliowy dla dziecka jest potrzebny jak Tobie  powietrze . Luteina zaś dba o to by nie doszlo do poronienia , daje dziecku więcej siły w przeżyciu  w tych pierwszych tygodniach . Tak jest i Amen
Za kilka lat zobaczysz czy warto było dawać szanse temu kolesiowi czy będziesz kolejną naiwna co będzie bronić faceta byle by został bo to " ojciec dziecka " Może Wam się uda może nie nilt tu z forumowiczek wróżką czy jasnowidzem nie jest . Jedynie możesz przejrzeć wątki tych starszych od Ciebie i zobaczysz jak kiedyś zakochane nasfolatki dziś są mamami żonami ale z kim innym bo tamten odszedł zdradził albo miał w dupie rodzine .
Też miałam 18 lat dziecko szkołe i mieszkanie na utrzymaniu . Też podejmowałam wtedy wydawało mi sie dobre dla mnie decyzje a dziś patrząc wstecz widze jaka to była głupota . Ale ludzie są ludźmi popełniamy błedy .

Pamiętaj tylko jednym . Nosisz w sobie dziecko , którego chcesz . Więc kurwa mać myśl odpowiedzialnie o nim . Miej świadomośc tego że brak leku dla dziecka bo apteka jest ileś km od Ciebie a chłopak nie pójdzie bo coś tam a mamy czy siostry czy koleżanki nie poprosisz bo duma Ci nie pozwala może Cię kiedyś kosztować zdrowie dziecka . Bo nawet jeśli coś Ci się wydaje niepotrzebne nie na teraz to zdziwisz się jak o 1.30 w nocy będziesz potrzebować nagle czopku syropu na gorączke i kropelek a ty nie masz bo po co ....
I tak jest ze wszystkim od leków po wszystko co potrzebne dla dziecka . A Ty w ciąży dbasz o siebie i o maleństwo . Więc schowaj dumę do kieszeni i radziłabym Ci przestać tak bronić pana ojca dziecka i powiedzieć mamie jak Cie potraktował . Nawet jeśli będziecie razem niech mama wie . Dlaczego on jest przez Ciebie traktowany wyżej niż dziecko ? Taka zła byłaś i zrozpaczona a teraz Kochamy sie i po sprawie ???
Za łatwo podejmujesz decyzje . Pod wpływem emocji a nie rozsądku . Popracuj nad tym jeśli chcesz mieć zdrową szczęśliwą ciąże i dziecko . Nikt idealny nie jest i nikt nie jest nieomylny ale musisz szybciej dorosnąć ..

Powodzenia i zacznij dbać o dzidziusia

83

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

wybaczcie błedy w pisowni . literówki smile

84 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-06-09 12:15:08)

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Oczywiście. Dziecko potrafi się rozchorować w środku nocy. Musisz się nauczyć organizować siebie i swój czas. Jeżeli lekarz kazał po plamieniu wziąć luteinę, to się to robi. To samo z kwasem foliowym. Chyba, że studiowałaś medycynę i jesteś mądrzejsza od lekarza...

Co do niedoszłego tatusia, to powtórzę - moim zdaniem facet, który namawia do aborcji NIE JEST materiałem na partnera i ojca. Nie i kropka. To nasze czyny a nie czcze gadanie świadczą o nas. Może zmądrzeje, a może nie. Na razie najważniejsza jest Autorka i jej dziecko.

85

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Ola_la napisał/a:
Vendicativo napisał/a:
Ola_la napisał/a:

I ty chcesz z nim być teraz?


Tak, Kocham go a on mnie, dzis sie juz dogadywalismy jak wczesniej, jestem ojcem mojego dziecka.
Mysle,ze a daleko poplynal w slowach w tym szoku. Nie jest taki na prawde. Faceci roznie reaguja-prawda ?

Reagują rożnie ale tak jak twój ,,partner,, zareagował powinno być karalne. I to jest margines, patologia a nie norma.
Na jakiej podstawie piszesz, ze on cie kocha, oswiadczyl się na wiadmosc ze jesteś w ciąży z nim, planujecie wspólne zycie czy kazal ci usunąć ,,problem,,?
Strasznie jesteś naiwna.  A czy ty go kochasz? Nie sadze, bo nie wiesz co to milosc, bo bys tak o dziecku nie myślała i nie zastanawiała się jak usunąć go. Nic nie wiesz o miłości.  Naprawdę szkoda, ze tacy ludzie maja dzieci, a potem się słyszy ze tatuś pobił dziecko albo mamusia wyrzuciła na śmietnik dziecko. Wiekszosc kobiet nie chciałaby słyszeć o takim facecie, a ty piszesz ze się kochacie.

http://www.netkobiety.pl/t51372.html zupełnie inna postawa dziewczyny a ty szkoda słów

Przykro mi, że tak piszesz. Nie jestesmy patologiczni, ani od jego str. ani od mojej.

86

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Madzia92 napisał/a:

Vedi !!!!
Tak odemnie  .. Bądź ostrożna . Zakładam że masz 18 lat skoro dopiero szkołe skończyłaś , brak Ci takiego " doświadczenia " życiowego jak większości tutaj forumowiczek , poprostu nie przerobiłaś jeszcze tyle co kobieta np lat 30 która więcej może Ci powiedzieć o facetach na których uważać, zdradzie ,problemac jak utzrymać dzieci dom mieszkanie a facet ma wszystko w dupie .. To wszystko przed Tobą jesteś jeszcze nastolatką tak naprawdę i wiem co pisze bo też rodziłam mając 18 . To Twoja decyzja co zrobisz z tym kolesiem .
On jest starszy i o ile masz racje faceci różnie reagują na nieplankwane ciąże tak Twój zareagował w najgorszy możliwy sposób .
Zamiast być dla Ciebie wsparciem bo to w końcu Ty za młodu niedoświadczona nosisz dziecko uroszisz i jesteś kompletnie przerażona tak on jeszcze Ci dowalił .
Vedi o ile apteka jest daleko tak dla chcącego nic trudnego mogłaś wrecz powinnaś się do niej udać i brać luteine . Wiele osób Ja i inne forumowiczki są po stracie dziecka . Wiemy poprostu z doświadczenia jak takie rzeczy jak lekarstwa przed byciem w ciąży i w jej trakcie są ważne . O właściwościach już tu dziewczyny pisały kwas foliowy dla dziecka jest potrzebny jak Tobie  powietrze . Luteina zaś dba o to by nie doszlo do poronienia , daje dziecku więcej siły w przeżyciu  w tych pierwszych tygodniach . Tak jest i Amen
Za kilka lat zobaczysz czy warto było dawać szanse temu kolesiowi czy będziesz kolejną naiwna co będzie bronić faceta byle by został bo to " ojciec dziecka " Może Wam się uda może nie nilt tu z forumowiczek wróżką czy jasnowidzem nie jest . Jedynie możesz przejrzeć wątki tych starszych od Ciebie i zobaczysz jak kiedyś zakochane nasfolatki dziś są mamami żonami ale z kim innym bo tamten odszedł zdradził albo miał w dupie rodzine .
Też miałam 18 lat dziecko szkołe i mieszkanie na utrzymaniu . Też podejmowałam wtedy wydawało mi sie dobre dla mnie decyzje a dziś patrząc wstecz widze jaka to była głupota . Ale ludzie są ludźmi popełniamy błedy .

Pamiętaj tylko jednym . Nosisz w sobie dziecko , którego chcesz . Więc kurwa mać myśl odpowiedzialnie o nim . Miej świadomośc tego że brak leku dla dziecka bo apteka jest ileś km od Ciebie a chłopak nie pójdzie bo coś tam a mamy czy siostry czy koleżanki nie poprosisz bo duma Ci nie pozwala może Cię kiedyś kosztować zdrowie dziecka . Bo nawet jeśli coś Ci się wydaje niepotrzebne nie na teraz to zdziwisz się jak o 1.30 w nocy będziesz potrzebować nagle czopku syropu na gorączke i kropelek a ty nie masz bo po co ....
I tak jest ze wszystkim od leków po wszystko co potrzebne dla dziecka . A Ty w ciąży dbasz o siebie i o maleństwo . Więc schowaj dumę do kieszeni i radziłabym Ci przestać tak bronić pana ojca dziecka i powiedzieć mamie jak Cie potraktował . Nawet jeśli będziecie razem niech mama wie . Dlaczego on jest przez Ciebie traktowany wyżej niż dziecko ? Taka zła byłaś i zrozpaczona a teraz Kochamy sie i po sprawie ???
Za łatwo podejmujesz decyzje . Pod wpływem emocji a nie rozsądku . Popracuj nad tym jeśli chcesz mieć zdrową szczęśliwą ciąże i dziecko . Nikt idealny nie jest i nikt nie jest nieomylny ale musisz szybciej dorosnąć ..

Powodzenia i zacznij dbać o dzidziusia

Mam 21 wink Bardzo Ci dziekuje za trzezwa i obiekcyjna wypowiedz. Wykupiłam  juz kwas foliowy i luteine ! wink Dzis tez mam wizyte u lekarza ; )

87

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Patrycja Kornelia napisał/a:

Ja tam jej nigdy nic nie kazałam robić, jej życie jej sprawa tongue
Ja bym rzuciła bo wiem jak to jest być niechcianym dzieckiem przez własnego ojca. A moja 8 lat starsza siostra jest ukochaną corcia.
A najgorsze jest to że nie jestem chłopcem hahaha.
Ale do rzucenia go nie namawiam. Nie moj problem, jej problem jej życie.
Moja siostra przeszła przez to samo. Wpadła w wieku 32 lat, on nie chciał dziecka.namawiał ja na aborcję. Ona mnieszkavw UK. Postanowiła urodzić.
Ale jemu brakowało imprez. Gdy była w 6 miesiącu on pokaż na imprezę, nacpal się i ja pibij i povial nożem. Oczywiście siostra zwaliła na narkotyki, mówiła że się on zmieni.
Miał byc ślub on udawał cudownego faceta.
Gdy mały miał 8 miesięcy wziął spakował manatki, wrócił do mamusi i tyle go widzieli.

A przecież miał być taki kochanyyyyy
Bo taki mądry angol wykształcony.

I dupa

Chyba za bardzo w mojej sytuacji dostrzegasz sytuacje swojej siostry. Nie porównuj tego az  tak bardzo. ..To co sie wydarzylo w Twojej rodzinie nie musi w mojej tymbardziej w tak drastyczny sposób.
Tak czy owak, dziekuje za ostrzezenia ; )

88

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
ilo27 napisał/a:

Ale moim zdaniem nie powinnaś rzucać mu się w ramiona. Trzymaj go na dystans i dopiero jeśli faktycznie wykarze skruchę.. [..]

Może on miał coś jak depresja poporodowa u kobiet? Znam ludzi odrazu wiedziałam, że Cię sprawdza. Gdyby tego dziecka nie chciał odszedł by po prostu. On chyba nawet nie jest świadomy tego do czego Cie namawiał. Jest dupkiem to fakt. [..]


Także ogarnij się i myśl jako matka. Wizytę masz jutro? O której? Trzymam kciuki i daj odrazu znać

Też myslę, że nie zdawał sobie sprawy z powagi swoich słów- sam do tego wczoraj nawet doszedł. Poki co mu wierze, nie znam go od wczoraj a od paru lat a od paru mies.jestesmy para.

Oczywiscie, mam do niego uraz i nie rzucam mus ie w ramiona, mam podejscie z dystansem poki co.. zobacze jak bedzie z kolejnymi tygodniami.
Dzis mam wizyte i jak tylko bede miała chwile, odrazu daje sprawozdanie z jej przebiegu wink

+wykupiłam kwas i luteine ! wink luteine mam dopochwową i chyba nie musze mowic, że miałam 5min wahania jak i czy wgl.  to zaaplikować heh

Pozdrawiam !

89

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
vinnga napisał/a:

Dziewczyny, co wy piszecie?
Wygląda na to że facet się ogarnął, a wy każecie jej go rzucać, bo przez chwilę spanikował i zgłupiał? Jest ojcem jej dziecka, dziewczyna go kocha, on ją podobno też - naprawdę chwila słabości ma przekreślić szanse na stworzenie normalnej rodziny?

Tak, zgadzam się, że jego zachowanie było poniżej wszelkiej krytyki, nalezy więc go wrzucić pod baczną obserwację. Ale dziewczyna ma sporo czasu na przekonanie sie czy ten facet faktycznie nadaje sie na partnera i ojca. Co szkodzi spróbować? Rzucić go zawsze zdąży, a przynajmniej w czasie ciąży będzie miała jakieś wsparcie (zakładając, że chłopakowi ponownie nic nie odbije smile ).


Myślę, tak samo jak Ty, wszystko z dystansem  wink

Pozdrawiam !

90

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Super ze leki juz masz. A co do luteiny to ja aplikowalam ją palcem nie tym aplikatorem bo się bałam tak jakoś i wygodniej bo raz sobie podrażniłam i potem się bałam także spróbuj i sprawdź jak Ci lepiej wink najlepiej na kucnać i wtedy;)

Czekam wiec na relacje z wizyty

91

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

U lekarza wszystko suuuuperrr ! Serducho bije ze az trudno bylo przestac słuchac !
Szkrab ma 6mm ; )
Wszystko jest w jak najlepszym wporzdku ! Tata szczesliwy- naprawde jezu ! wszystko sie układa. Dzis rodzicom zarowno moim jak i jego powiedzielismy o ciazy, cisto kawa itd. Wszyscy bardzo sie cieszą !

92

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Super, że z maluchem ok. Zostajesz na forum na stałe czy skoro się układa znikniesz? Jestem ciekawa czy cieszy się szczerze i mam nadzieje ze tak dobrze już zostanie

93

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
ilo27 napisał/a:

Super, że z maluchem ok. Zostajesz na forum na stałe czy skoro się układa znikniesz? Jestem ciekawa czy cieszy się szczerze i mam nadzieje ze tak dobrze już zostanie


Zostaje !! wink)

94

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

No to gratki.
Tylko bądź czujna, nie zapominaj, co Ci proponował i nie bądź ślepa na to, co czasem Ci intuicja podpowiada.

Dbaj o siebie.

95

Odp: Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?
Cyngli napisał/a:

No to gratki.
Tylko bądź czujna, nie zapominaj, co Ci proponował i nie bądź ślepa na to, co czasem Ci intuicja podpowiada.

Dbaj o siebie.


Dziękuje wink

Posty [ 66 do 95 z 95 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Czy Twój partnert namawiał Cie na usunięcie dziecka ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024