Elle88 napisał/a:Averyl napisał/a:Ciekawe dlaczego wolałabyś usłyszeć, że już uczucie wygasło, niż dowiedzieć się, że jesteś odrażającą babą???
Hehe, dlaczego zaraz "odrażającą"? 
Nie chodziło mi, by kogoś obrazić, tylko by przeciwstawić dwa aspekty. A problem wydał mi się ciekawy.
Z uczuciem chyba jest prościej, po fazie motyli w brzuchu, coś dalej trzeba zrobić - albo ludzie pracują nad relacją i to uczucie ewoluuje w coś głębszego, albo po jakimś czasie orientują się, że już nic, poza przyzwyczajeniem, ich nie łączy.
A z pożądaniem?
Można przejeść się czekoladą, można sobie wmówić, że to świństwo i mieć odruch wymiotny na sam widok opakowania... czyli co? patrzysz się na kobietę, jak na siostrę, nic do niej nie czujesz i robisz jej dobrze, tak jak najbardziej lubi - oralnie. Czy to nie jest forma gwałtu na samym sobie? Zmuszać się do robienia czegoś wbrew sobie?
Zastanowiło mnie, czemu Malaga napisała, że wolałaby wersję, że miłość się wypaliła, a nie pożądanie. Dla mnie brzmi to dość wyraźnie - w związku intymnym kobieta jest kobietą, a nie siostrą!