Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Strony Poprzednia 1 5 6 7

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 419 z 419 ]

391 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-13 17:06:29)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

to moja wina wiemo tym.. ale teraz zdałam sobie z tego sprawę i nie wiem czy nie jest za późno.... za2 tygodnie jedziemy na 2 tygodnie na wakacje wiec...zobaczymy....no wlasnie ma byc luzno miło i bez spin.... dopiero teraz to zrozumiałam. sad


bo powiedział mi ze nie jest pewny czy mnie kocha...i wiem robie z siebie tylko idiotke. zadwie godziny jednak stwierdził zekocha... nie chce zabijać tego uczucia....
co ja mam zrobić zeby było dobrze.... czy jest jeszcze szaNSA... no nie bede mu truć juz wiecej smsy ani nic....bo to nic nie zmieni..pczywiście nie odpisał mi na tego smsa...
rano nie było już sms na dzien dobry z buziakiem...tylko zwykłe po południu co tam ? ja juz na budowie inic wiecej. wszystko popsułam....:(

Zobacz podobne tematy :

392

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

to moja wina wiemo tym.. ale teraz zdałam sobie z tego sprawę i nie wiem czy nie jest za późno.... za2 tygodnie jedziemy na 2 tygodnie na wakacje wiec...zobaczymy....no wlasnie ma byc luzno miło i bez spin.... dopiero teraz to zrozumiałam. sad


bo powiedział mi ze nie jest pewny czy mnie kocha...i wiem robie z siebie tylko idiotke. zadwie godziny jednak stwierdził zekocha... nie chce zabijać tego uczucia....
co ja mam zrobić zeby było dobrze.... czy jest jeszcze szaNSA... no nie bede mu truć juz wiecej smsy ani nic....bo to nic nie zmieni..pczywiście nie odpisał mi na tego smsa...
rano nie było już sms na dzien dobry z buziakiem...tylko zwykłe po południu co tam ? ja juz na budowie inic wiecej. wszystko popsułam....:(

Będziesz truć będziesz. Kogo chcesz oszukać? Ty nawet z tego forum nie umiesz odejść mimo ze sie już pare razy zarzekałas ze koniec ze tu hejt to tamto. Dziś postanowisz ze dasz mu spokój a wieczorem najdalej jutro znowu zapytasz czy kocha czy to koniec itp. Nawet jak zacisniesz zeby na dwa dni to z nadzieja ze on sie zmieni i znowu będzie jak na początku relacji. A tak nie będzie bo początki sa zawsze piękne a potem sie troche rozluźnia i nie ma non stop motyli i jednorożców hasających na łące. Po drugie inaczej było gdy mieszkał w Pl. Miał wtedy więcej czasu i dla Ciebie i na swoje sprawy ale tego tak nie odczułaś bo jednak większa cześć czasu poświęcał zapewne  Tobie.  Teraz zapitala przez 5 dni i gdy wraca zmęczony to ma ochotę zobaczyć Ciebie ale i wyspać sie odpocząć pobyć sam ze sobą czy nawet z kumplami których pewnie nie widział od mscy a Ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz.

393

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

napisał,że chce aby się udało i nie wymusiłam tego :*:*:*: i tyle

rozumiem....ale tęsknota jest silniejsza.... wytrwam dziękuje feniks......nASWIETLIŁĘŚ MI DOBITNIE SPRAWĘ

394

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Raz piszesz , że jest super, a raz , że beznadziejnie:)

395

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Już nawet ludzie z forum mają Cię dość...

Masakra, dawno takiego bluszczu nie widziałam.
Zadusisz tego chłopaka.

396 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 06:20:11)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

dobrzew dobrze przestance juz z tym bluszczem.

moze jakis facet mo powie.... dlaczego na pytanie czy mnie kocha nie umiał mi odpowiedziec ( tydzien temu zapewniał o milosci) odpowiedział i tak i nie. Po dwóch godzinach stwierdził,ze mnie kocha.... wczoraj wieczorem nic juz mu nie pisałam . napisał mi ide spac kochana:* buziaki na dobranoc:* kocham cie*
strasznie mnie zranił... taką obojętnością ....w sobote jak byłam u niego to ciągle gdzies obok....ja nie wiem jak ma byc dobrze w związku na odleglosc , jesli mamy kryzys... widze,ze sie oddala.... nie chce rozmawiac o problemach w pracy.. stwierdził,że kazdy ma jakies zmartwienia...

cierpie przez to jego wyznanie...ja nie wiem czy on zdaje sobie sprawę jak mi jest zle...teraz słowa kocham cie z jego ust nie sa dla mnie juz tak wiarygodne....

powiedział.ze nie był pewny uczuc do mnie dlatego to powiedzial bo chodzilam ciagle zła...

CZY JEST JESZCZE SZANSA ZEBY TO WSZYSTKO uratowac??? i jak? ( wiecie dała mu spokoój...nie piszę pierwsza, tylko odpisuje lakoniczie jak on.... )

397

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo masz jakieś problemy rodzinne, niską samoocenę, nieprzepracowane sprawy z przeszłości? Podziwiam tego faceta, że w ogóle jeszcze przyjeżdża...

398 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 12:15:33)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

slucham? .. ja jeszcze mam nadzieje.. ale po tym jaki był obojetny w sobote nic juz nie wiem... po tym jego wyznaniu mam jakis uraz... jak mozna tak powiedziec kobiecie. tak kur... mam niska samoocene     ,feniks ja nie zakoncze poniewaz kocham go... 5 dni zapitala ok,chce odpoczac ok, ja mu truje ok. w ostatnich dniach byla poprawa.. dzwonił.. to bylo dobre w zwiazku na odległosc. ja wszystko w tygodniu robie.. i czekam do tego wekendu ,wsciekam sie,ze nie pedzi do mnie. tylko ok zajmuje sie innymi rzeczami.. bylam zla na niego ,pretensje,wiem popsulam duzo. Kurwa ludzie pracuje nad soba. on gada,ze nie widzi jak mu szybko czas ucieka w robocie... jestem zla bo nie umawia sie ze mna na sobote,czeka do 17,18 i wtedy... . jak do lutego byl na miejscu nie bylo zadnych problemow. problemy zaczely sie jak wyjechal. on tez jest skryty i niezbyt wylewny.. brakowalo mi bliskosci, kontaktu.. wiec bylam sfrustrowana. teraz juz mu wszystko powiedzialam. nie zasypuje go sms. nic nie pisze. odpisuje jak napisze. zobaczymy.. moze wroci to uczucie ze zdwojona siła

399

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Heh..a malo razy Ty mu powiedzialas ze chyba to nie ma sensu i lepiej sie rozstac? Tak wiem Ty mialas prawo bo cierpialas. On natomiast nie ma prawa miec dosc Twoich analiz i wyrzutow. Bo to przeciez calkiem normalne ze ktos tak piekne uczucie jakim jest milosc musi rozebrac na czynniki pierwsze, przyjrzec kazdemu slowu gestowi i patroszyc to doslownie do flakow. Ty sie ciesz ze on wogole chce jescze rozmawiac z Toba i ze tylko chwile sie wahal czy kocha. Inny na jego miejscu dawno powiedzialby ze ma juz dosc do porzygu Twoich smetow tesknot przeczuwanych kryzysow i analiz. Pisalam Ci juz albo kochasz go i akceptujesz obecny stan rzeczy albo uznajesz ze Ty potrzebujesz kogos kto zaangazowanie pojmuje podobnie jak Ty i wtedy z tym konczysz a z nowym codziennie zapewniasz sie o dozgonnej milosci i godzinami droczysz kto pierwszy sie rozlaczy.

400 Ostatnio edytowany przez Franc (2016-06-14 12:21:21)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo jaka ty jesteś jeb*ięta smile Niezły polew mam z tych twoich wypocin.

401

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

widac u was pesymizm... ja wierze,ze bedzie ok. bylo ok bo sie poprawilam.ale pierdolło bo napisalam pare slow, za duzo, zeby sie wiecej starał,i co znaczy slowo kocham.. dopiero teraz wiem jak to funkcjonuje na odleglosc... mam nadzieje, ze w nastepny weekend poswieci troche dla mnie, bo dwa ostatnie bylam obok,gadal z kolegami a ja z boku. taka odtracona sie czułam. ciagle z kolegami,w sob i nd. 2 h dla siebie...

402

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

posmiejcie sie.. eh ,za bardzo to przez
ywam sie umiem wrzucic na luz

403

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

widac u was pesymizm... ja wierze,ze bedzie ok. bylo ok bo sie poprawilam.ale pierdolło bo napisalam pare slow, za duzo, zeby sie wiecej starał,i co znaczy slowo kocham.. dopiero teraz wiem jak to funkcjonuje na odleglosc... mam nadzieje, ze w nastepny weekend poswieci troche dla mnie, bo dwa ostatnie bylam obok,gadal z kolegami a ja z boku. taka odtracona sie czułam. ciagle z kolegami,w sob i nd. 2 h dla siebie...

Hah teraz to mnie rozbawilas. Pesymizm czujesz u nas? Mnie i wiekszosci to tak naprawde za przeproszeniem. ..zwisa czy on Ciebie kocha lubi czy nie kocha i ledwo toleruje ...to Ty masz    "problem" i go ciagle mielisz.

404

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

widac u was pesymizm... ja wierze,ze bedzie ok. bylo ok bo sie poprawilam.ale pierdolło bo napisalam pare slow, za duzo, zeby sie wiecej starał,i co znaczy slowo kocham.. dopiero teraz wiem jak to funkcjonuje na odleglosc... mam nadzieje, ze w nastepny weekend poswieci troche dla mnie, bo dwa ostatnie bylam obok,gadal z kolegami a ja z boku. taka odtracona sie czułam. ciagle z kolegami,w sob i nd. 2 h dla siebie...

Udaj się do psychiatry i niech ci jakieś leki przepisze,bo zdrowa na umyśle to na pewno nie jesteś. Gość zczaił jaka jesteś i kwestia czasu jak ci podziękuje. Nikt normalny by z takim kimś jak ty nie wytrzymał.

405 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 14:03:30)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

dzięki za hejty wink jestem zupełnie normalna ........... pewnie od razu podziękuje  kazdy popełnia błędy, .....byłam nieznośna wiem o tym... to moja wina... ale dwa dni to mało.... on mipowiedział....coś czuję,...kocham i nie kocham...nie jestem pewny...to daje do myślenia. pozniej podlugiej rozmowie kocha kocha...kocha...zdaje sobie sprawę ,że spierdoliłam........ ale on tez nie jest bez winy.... trochę uwagi dla mnie i było by ok

co ma byc to bedzie... czas pokaże... jesli się kogoś kocha to toleruje się jego wady...on chciał spędzić trochę czasu ze znajomymi...ja trochę z nim...tu byłpiespogrzebany....przestance juz tak jeżdzić po mnie i mówić,że mnie zostawi....

nikt nie jest idealny......... miałam za duzo wolnego chyba....

byłam w totalnym dołku...... teraz jak sięgam pamięć wstecz ... nie wiem czemu robiłam mu takie afery...zazwyczaj się tak nie zachowuje...

406

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

widac u was pesymizm... ja wierze,ze bedzie ok. bylo ok bo sie poprawilam.ale pierdolło bo napisalam pare slow, za duzo, zeby sie wiecej starał,i co znaczy slowo kocham.. dopiero teraz wiem jak to funkcjonuje na odleglosc... mam nadzieje, ze w nastepny weekend poswieci troche dla mnie, bo dwa ostatnie bylam obok,gadal z kolegami a ja z boku. taka odtracona sie czułam. ciagle z kolegami,w sob i nd. 2 h dla siebie...

Nie będzie ok! Bo Ty nie jesteś ok, zrozum to wreszcie...

407 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 14:13:00)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

i jakmogę go zadusić???? w tyogdniu jakmowilam sam pisze pierwszy ja mu tylko odpisuje....sam dzwoni. wiec chce miec kontakt. ale... ostatni tydzien przegiełam wiec stąd ten temat



a i widziemy sie parę godzinw  sob i cała nie dziela.... ot co.... nikt nie zrozumie kto nie kochał na odległość


JESTEM UPARTA I CHCE ZEBY BYŁO OK I CHCE ZEBY SIĘ UDAŁO.... Cyngli..... złoty środek??? co byś zrobiła na moim miejscu?? wiec dlaczego??? tak mowisz?

jesli naprawdę chce i mnie kocha to damy radę.

wiecej nie bede juz nic analizować...

408 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-06-14 14:28:23)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

i jakmogę go zadusić???? w tyogdniu jakmowilam sam pisze pierwszy ja mu tylko odpisuje....sam dzwoni. wiec chce miec kontakt. ale... ostatni tydzien przegiełam wiec stąd ten temat



a i widziemy sie parę godzinw  sob i cała nie dziela.... ot co.... nikt nie zrozumie kto nie kochał na odległość


JESTEM UPARTA I CHCE ZEBY BYŁO OK I CHCE ZEBY SIĘ UDAŁO.... Cyngli..... złoty środek??? co byś zrobiła na moim miejscu?? wiec dlaczego??? tak mowisz?

jesli naprawdę chce i mnie kocha to damy radę.

wiecej nie bede juz nic analizować...

Na Twoim miejscu poszłabym do psychologa i zaczęła się leczyć.
Uwierz, że nie jesteś pępkiem świata, inni ludzie też, mają swoje prawa.

409

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

a przepraszam  na co mam się leczyć? bo za bardzo nawet nie wiem co bym miała powiedzieć ewentualnie pani psychlog

410

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

a przepraszam  na co mam się leczyć? bo za bardzo nawet nie wiem co bym miała powiedzieć ewentualnie pani psychlog

Na nogi, bo na głowę już za późno.

411

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

dzięki franc wink tak też zrobie

412

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

a przepraszam  na co mam się leczyć? bo za bardzo nawet nie wiem co bym miała powiedzieć ewentualnie pani psychlog

Na to, że masz obsesję na punkcie swojego faceta, osaczasz go, jesteś egoistką totalną i swoje samopoczucie oraz samoocenę uzależniasz od ilości smsów i połączeń telefonicznych od chłopaka.
Tak na początek.

413

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

ja juz mam wy**** e powoli na to wszystko kładę laskę....

ja starałam się...fakt.... miło jest czasem dostać miłego smsa ale nie uzależniam od tego swojego humoru...wiadomo,że jak jest cisza , to kazdej lasce by to się nie spodobało

414

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

słucham..muzy.. relaksuje się , nie bede się niczym stresować...ani uzalezniać... smile tym bardziej od faceta

415

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

ja juz mam wy**** e powoli na to wszystko kładę laskę....

ja starałam się...fakt.... miło jest czasem dostać miłego smsa ale nie uzależniam od tego swojego humoru...wiadomo,że jak jest cisza , to kazdej lasce by to się nie spodobało

Normalna kobieta by nie robiła fochów o to, że jej facet pracuje i w tym czasie się nie odzywa.

Możesz odpowiedzieć lekarze, że jesteś niestabilna emocjonalnie. Raz Ci zależy, a raz masz w dupie, może sie zdecyduj.

416 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 16:39:34)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

zalezy..... ale nie mogę ciągle pokazywać ,że jest pępkiem świata.... tak jak piszesz smile

w ciągu dnia owszem , pomysle co tam robi, jak sie czuje....ale no nie truje mu w smsach. na wieczór cos tam i tyle


niech on tez nie bedzie taki pewny... skoro mi tak pięknie zgotował weekend


i on też powiedział,że ma coś nie tak z głową wink serio... zejest dziwny

417

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

może powinnam zapisać się na boks smile to się gdzieś wyladuje

418

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Serio Kleo Twoje zachowanie nie jest normalne. Jestes kompletnie niestabilna emocjonalnie. Wczoraj byłaś w rozpaczy, wieczorem już niby zrozumiałaś swoje błędy i postanowiłaś sie zmienić a dziś od rana znowu huśtawka czemu nie wiedział czy kocha, potem ze my widzimy to zbyt czarno a teraz ze Ty już w sumie masz na to wywalone i niech on nie będzie taki pewien Twej miłości. Tak sie zachowuje tylko ktoś skrajnie niedojrzały albo zaburzony emocjonalnie /psychicznie.Zadne zaburzenia hormonalne, bycie niedoświadczonym w związkach ani fakt ze jest to relacja na odległość nie tlumacza popadania w takie skrajności w ciagu jednej doby!  Powinnaś to skonsultować i pisze to bez złośliwości. Moze rozmowa z psychologiem naprowadzi Ci na właściwe tory typu leczenie lub rozjaśni pewne kwestie związane z Twoim pojmowaniem związku.
Serio zrób ze sobą coś dziewczyno bo jak tak dalej pójdzie to rozwalisz nie tylko ten ale kazdy kolejny związek. Nikt nie chce żyć z osoba której nastrój i nastawienie zmienia sie jak sinusoida ...
Oczywiście możesz olać nasze rady i udać ze przesadzamy i nic sie nie dzieje co więcej jest już super bo luby napisal ze kocha i za chwile jedziesz z nim na  wakacje marzeń ...ale możesz tez uczciwie przyznać sama przed sobą ze chyba Twoje zachowanie jest niepokojące i wypadałoby coś z tym zrobic.

419 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-06-14 18:15:55)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

kochani....o tym co ja myślę wiecie tylko wy..... to co czuję , myslę , napisałam na tym forum. Pewnie masz rację. Wiem o tym. Czytam wasze posty , wiem,że macie trochę racji....

zrozumialam....bo spojrzałam na to inaczej... potrzebowałam czasu ,żeby zrozumieć swoje zachowanie!!!


ja po tych jego słowach... nie mogłam jeść potem..w poniedziałek..ani spać....dzisiaj już ze sobą normalnie rozmawiamy....
wczoraj nie pisałam....musiałam wszystko przemyśleć..... odpisałam jedynie na dobranoc.

odzywa się, .....

mam wachania nastrojów...ale nikomu to nie przeszkadza..bo nikomu tego nie pokazuje. Wsdrodku się gotuje..

Posty [ 391 do 419 z 419 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024