Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 419 ]

261 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-05 07:03:10)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Temat: Staje się powoli oschły.... nie wiem co mam robić ...intuicja mówi mi, ze się oddala....

Otóż wczesniej jak pisałam jestem w tym związku na odległosć.. na początku tak nie było ...ale do rzeczy

zauwazyłam lekką zmianę ze strony faceta... stał się jakis inny... w sms...bo to jedyny kontakt wiem, ze to nie wyznacznik miłości... ale juz przestał mi mówic, jaka jestem dla niego wazna, ze mnie kocha... stał się mało wylewny... ide spac dobranoc lasko:*... ja mu czesto pisałam,.ze za nim tęsknie i ze szkoda, ze mamy taki kontakt w tygodniu i zapytałam wprost czy mu sie nie znudziłam... nie odpisał jeszcze
w naszym związku 10 miesięcznym brakuje mi zaskoczenia...kwiaty dostawałam na samym początku teraz juz nie.... jak przyjezdza na weekend to zamiast byc w domu to czeka na mnie u swoich kolegów bo twierdzi,ze nie bedzie zamulac w domu ( pracowałam do pozna i miałam tam jechac, myslalam,ze spedzimy razem wieczor chociaz jeden w tygodniu) czuje sie tak zawsze jak piate kolo u wozu.

Tez nie zasypuje go sms bo wiem, ze jak pracuje na budowie to nie wisi na tel sam mi to powiedział... w ciagu pobytu dwóch miesiecy: zadzownił tylko raz ale pewnie dlatego ze pojecha l do roboty sam a nie z kolega i mu sie nuidziło.... nie wiem czy jestem jakas przewrazliwiona... ale brak mi czułosci..nawet w tych sms.... jak sie widzimy to tez juz mnie tak czesto nie przytula.... od miesiaca nie napisał,ze teskni....

lecimy na wakacje bo mamy wykupiona wycieczke ale w ogóle nie czuje tego i nie ciesze sie z tego.... ehhhh


do tego snił mi się rozbity samolot....nie wierze w przesądy

brak mi kontaktu w dzien rano sms, juz tylko dobry:* potem juz na pensjonacie :* szybko zleciało i ide spac dobranoc lasko :* dla mnie to w porównaniu co było wczesniej troche mało....

ten wyjazd wszystko popsuł.... sad albo mu juz przeszło...i wystarcza mu to...


a na sms czy nie znudzilam mu sie pisze: nie rozumiem o co chodzi?

Zobacz podobne tematy :

262 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-04-05 09:34:43)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Proponuję, byś zostawiła tego człowieka w spokoju. Cały czas masz do niego pretensje, cały czas jest 'nie taki', cały czas narzekasz na niego, że nie robi tego, czego oczekujesz/spodziewasz się, ale też nie mówisz mu o swym oczekiwaniach. On, według Ciebie, ma się domyśleć tego, czego Ty chcesz, ma zachowywać się wedle wyznaczonego przez Ciebie wzoru, bo Ty tak chcesz a każde inne zachowanie oceniane jest przez Ciebie negatywnie.

O tym, czy znudziłaś się jemu nic nie wiadomo, za to wiadomo, że on Tobie tak, od dawna.

263

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

A według mojej oceny bardzo możliwe ze chłopak ma Cie dość bo nawet ja nie znając Cie osobiście już mam po kokardy Twoich wywodów. Jestes tak niedojrzała, upierdliwa i skoncentrowana na sobie ze masakra. Nie dalej jak wczoraj o 17 w wątku Niefarta pisałaś ze trzeba dać drugiej osobie oddech i szanse by zatęsknił i Ty to zrozumiałaś i teraz jest o niebo lepiej w Twym związku a dziś bladym świtem piszesz ze chłopak sie odsunął bo napisał laska zamiast Kochanie do Ciebie. Weź sie ogarnij bo żal czytać.

264

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

wy nic nie rozumiecie. . ja mu nic nie daje do zrozumienia.. zadnych pretensji ludzie ,chodzi mi o to,ze jest malo wylewny i tyle. Raz mu napisalam,ze mam wrazenie,ze sie wszystko zmienilo przez ten wyjazd,a on ze nic sie nie zmienilo.  brak zainteresowania z jego str zmalał,a jestem taka w jakiej sie zakochal. moze po prostu tak sie zmienia zwiazek. ze nie okazuje sie czulosci, i nie mowi kocham. ani nic o tym,ze teskni. o uczuciach nic nie mowi.. a mi tego brak,ale wstydze sie mu o tym powiedziec no bo jak,napisz mi kocham Cie tesknie bo jest mi smutno? to zalosne...

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

I Ty kobieto masz 30 lat????

266 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-05 14:31:13)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie robię mu żadnych wywodów..... teraz kupił niemiecką kartę i ma możliwość dzwonienia do mnie przez neta i to zrobił smile jakby nie chciał to by nie dzwonił....

ja nie jestem taka w stosunku do niego jak tu na forum... nie mam pretensji.... to są moje rozmyślania....i tyle w temacie. Jakby miał mnie dość nie odzywał by sie. proste.

Człowieka nie zmienisz. Zrozumiałam ,że po tej fazie zakochania wszystko się zmieniło. Powoli się do tego przyzwyczajam. Dzisiaj wychodze ze znajomymi na miasto. Normaalnie korzystam z życia. Postaram sie nie szukac dziury w całym i nie analizować sms ze raz napisał lasko a raz piekności



feniks... odsunął się hmmm nie wiem ale jak się spędza weekend w pracy i widzi tylko 8godzin i przez cąły tydzien nic... zero przytulania i tylko buzi na do widzenia to mogłam  tak pomyslec. Inne pary np chodzą za ręce albo cos a zauwazylam,ze on jakoś nie chce... no to co mam pomyslec

267

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo zmień płytę bo to jest już mega nudne. W kółko te same problemy:
- za mało pisze, za mało dzwoni
- olewa mnie i jest ogólnie do bani
- już jest super i chcę z nim zamieszkać, wiele się zmieniło na lepsze, ale on nie porusza tego tematu
- znowu jest beznadziejnie bo nie pisze mi jak mnie kocha, i mało się odzywa

Nie masz 30 lat, nie wierzę w to.

268

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

odsunął się hmmm nie wiem ale jak się spędza weekend w pracy i widzi tylko 8godzin i przez cąły tydzien nic... zero przytulania i tylko buzi na do widzenia to mogłam  tak pomyslec. Inne pary np chodzą za ręce albo cos a zauwazylam,ze on jakoś nie chce... no to co mam pomyslec

Już w lutym napisałam Ci:

Olinka napisał/a:

Jeśli ktoś na coś usilnie naciska, wciąż czegoś oczekuje, a jeśli tego nie dostaje, to pojawiają się pretensje, to z tej drugiej strony w końcu pojawia się mechanizm, który nazywam zasadą przekory. Nikt z nas nie lubi, kiedy się go do czegoś zmusza. Ty nie pozwoliłaś swojemu chłopakowi za sobą zatęsknić, a tym samym poczuć prawdziwej potrzeby szukania z Tobą kontaktu, dlatego teraz on, zmęczony naciskiem, zaczął się odsuwać.

I choć całkiem spore grono osób usiłuje wskazać i naświetlić Ci to, co można wyczytać z Twoich postów, Ty nadal usilnie nie chcesz zauważyć błędów, jakie popełniasz.
Z drugiej strony nawet moje kilkukrotne prośby, abyś nie pisała postów jeden pod drugim, też nie docierają, więc właściwie dlaczego tutaj miałoby być inaczej?

269

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

To i ja przypomnę moje słowa, też z lutego:

Wielokropek 2016-02-24 napisał/a:

Potrzebujesz kogoś, na kim mogłabyś zawisnąć.
Poczytaj na forum historie kobiet, które nie potrafiły żyć swoim życiem, poznaj do czego taki sposób bycia i myślenia doprowadził. W tym wątku: http://www.netkobiety.pl/t17705.html takich historii jest multum. Niech będzie dla Ciebie przestrogą.

Przyznałaś mi rację. Przyznałaś i... nic w swym sposobie myślenia nie zmieniłaś. W związku z tym, przeczytaj zdanie wypowiedziane przez mądrego człowieka:

Albert Einstein napisał/a:

Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów.

270 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-05 16:33:58)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie mam 30...mam 29haha smile

no dobrze... nie szukam już dziury w całym. Wiem,macie rację ale nic nie poradzę,że taka jestem....ehhh dzisiaj zadzownił, i powiedział,że mnie kocha...

i jeszcze raz napisze.... ja mu nic nie daje do zrozumienia co wam tu pisze...to moje rozmyślania... jest kwiecien i na ten stan może być. Zadnej rewelacji. W czerwcu za to lecimy na wakacje i sie ciesze smile

cieżko sie zmienić ....samemu uwierzcie... przez pewien czas było okej.ale związek na odległość wiele uczy... cierpliowści... np a ja jestem mega niecierpliwa... wybuchowa chciałabym wszystko od razu....


możecie mnie hejtować i mówić co robiłam przez całe życie... ale jest to mój pierwszy poważny związek.... to też jest w jakimś sensie nowe doświadczenie.

owszem może wcześniej byłabym ale natrafiałam na nie odpowiednie osoby..

271

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Post z godziny 06:54:21:

Kleo91 napisał/a:

lecimy na wakacje bo mamy wykupiona wycieczke ale w ogóle nie czuje tego i nie ciesze sie z tego.... ehhhh

Post z godziny 16:31:21:

Kleo91 napisał/a:

W czerwcu za to lecimy na wakacje i sie ciesze smile

Zaskakująco szybko zmieniasz zdanie cool.

272

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

(...) Wiem,macie rację ale nic nie poradzę,że taka jestem.... (...)

Jakim mnie, Panie Boże, stworzyłeś, takim mnie masz?


Mam dla Ciebie złą wiadomość.
Możesz zmienić i swe myślenie, i swe postępowanie. Możesz. Nie musisz.  Każdy wybiera swój sposób życia. Nie musisz być szczęśliwą, nie jest to, na szczęście, obowiązkowe.

273

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Ludzie, dajcie spokój, przecież:

Kleo91 napisał/a:

wy nic nie rozumiecie.

big_smile

Szkoda nerwów na Ciebie Kleo, chyba Twój facet też już to zrozumiał.

274 Ostatnio edytowany przez mmmsss (2016-04-05 21:23:51)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Uhh aż się człowiek zgrzał czytając taką historię. "Raz jest katastrofa, bo facet nie pisze (lub napisał za mało), za chwilę jest cudnie bo napisał jednego smsa więc już zacznę planować z nim przyszłość, ślub i wspólne zamieszkanie. I nieważne, że on nie chce- idziemy na kompromis- JA planuje a on się zgadza, kropka.
To się chyba fachowo nazywa osobowość borderline?

275

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

co to znaczy osobowość borderline?

276

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

"Osobowość chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowości, osobowość borderline, BPD) – typ osobowości charakteryzujący się wahaniami nastroju, napadami intensywnego gniewu, niestabilnym obrazem siebie, niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami związkami interpersonalnymi, silnym lękiem przed odrzuceniem i gorączkowymi wysiłkami mającymi na celu uniknięcie odrzucenia, działaniami autoagresywnymi oraz chronicznym uczuciem pustki (braku sensu w życiu)."

Przykład takiej osobowości idealnie opisany jest w powyższym poście. Nie, no dobra w sumie to tak mi się wydaje-psychologiem nie jestem big_smile

277

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Ej Kleo ma dopiero 29 lat i ma prawo zachowywać się niedojrzale bo to jej pierwszy poważny związek.

278

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

zal mi to was, jak mozecie oceniac czlowieka po kilku postach?  i co moj niby facet zrozumial?  i co ja niby planuje? bo nie mam zielonego pojecia... porady nie ma co. sama wiem co dla mnie dobre. Chyba raczej nie bede odwiedzac tego portalu. studiowałam psychologie tak na marginesie i nie musicie mi wklejac glupich regulek. juz mowilam te posty to rozmyslania moje. ja facetowi o niczym nie mowie wink co tu insynuuje. zycze wam powodzenia w dolowaniu ludzi.

279

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

to zwiazek na luzie bez zoobowiazan ,nie planuje dzieci ani slubu bo to glupota,po co mi slub do szczescia a na dzieci mam czas.

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Tak sledze ten watek... przeciez nikt tutaj nie chce Cie dolowac.
Nie sadzisz, ze zaprzeczasz sama sobie? smile

281

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

zal mi to was, jak mozecie oceniac czlowieka po kilku postach?  i co moj niby facet zrozumial?  i co ja niby planuje? bo nie mam zielonego pojecia... porady nie ma co. sama wiem co dla mnie dobre. Chyba raczej nie bede odwiedzac tego portalu. studiowałam psychologie tak na marginesie i nie musicie mi wklejac glupich regulek. juz mowilam te posty to rozmyslania moje. ja facetowi o niczym nie mowie wink co tu insynuuje. zycze wam powodzenia w dolowaniu ludzi.

Kleo zegnalas sie juz tyle razy, tym razem bądz konsekwentna please wink Szczegolnie jesli sama wiesz co dobre dla Ciebie. Po co wracasz na to forum i do tych hejtujacych, nic nie rozumiejacych doradzajacych? Zaoszczedz sobie nerwow a nam czytania tych Twoich bzdurnych wypocin.
P.S. kondolencje dla Twojego faceta ze trafil mu sie taki bluszczyk yikes

282

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

to zwiazek na luzie bez zoobowiazan ,nie planuje dzieci ani slubu bo to glupota,po co mi slub do szczescia a na dzieci mam czas.

A to planowanie wspólnego zamieszkania w dzisiejszych czasach nie jest ŻADNYM zobowiązaniem? Chyba faktycznie to ja tu czegoś nie rozumiem.... ale młodsza jestem, niedoświadczona, więc co ja tam mogę wiedzieć smile

283 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-06 10:48:00)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

o jezu....feniks 35 nie musisz być taki złośliwy?złośliwa? bo ja nie jestem zadnym bluszczem?? heloł??? ani do nie nie dzwonie nie pisze pierwsza sama , to on . prawdziwe kondolencje dla Twoich bliskich  toon wrecz pisze po dwa razy bo od paru meisiecy nie odpisuje mu za pierwszym razem i go zlewam 

wy nie macie swojego zycia? co ja wchodzę jak mam chwile widzę,że ciągle tu przesiadujecie.... to jest na prawdę przykre smile


nie planuje zadnego mieszkania... ale jak jest sie razem to potem ta kwestia predzej czy pozniej sie pojawia. chciałam sie zapytac tylko o zdadnie. poki co mam swoj dom.

p.s jakby nie chciał być z tkaim bluszczem to by nie był... hahah widocznie mu to nie przeszkadza. narazie..

284

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Heloł:D Też bym wyjechała za granice gdybym miała się z Tobą codziennie widywać. Ja chyba jednak skłaniam się ku trollingowi w tym przypadku.

285 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-04-06 12:21:04)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie widywalismy sie codziennie [treść obraźliwa - usunięte przez moderatora]

286

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
lilianna90 napisał/a:

Ej Kleo ma dopiero 29 lat i ma prawo zachowywać się niedojrzale bo to jej pierwszy poważny związek.

W moim odczuciu i w odniesieniu do poruszanego problemu, Kleo ma nie dopiero, ale aż (!) 29 lat, przy czym nieważne czy jest to pierwszy, czy dziesiąty poważny związek. Na pewnych płaszczyznach relacje międzyludzkie zależą od zdrowego podejścia do drugiego człowieka, wyczucia i dojrzałości, nie ma to wiele wspólnego z doświadczeniem.

287

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Biedny ten chłop. 
Choć z drugiej strony czuję że niedługo przeczytamy nowy wątek: chłopak mnie zostawił a ja go tak kocham nie chce mi się żyć.  Napisany przez psycholog matematyka Kleo91 smile

288 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-06 14:00:20)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

ale wy jestescie złośliwi.....pannapanna uważaj zebyś Ty nie została okrtutnie potraktowana przez los....ale karma zawsze wraca, Tyle w


umiecie tylko hejtować.... dziękuje za porady heh... wchodzę tutaj z nadzieją,że ktoś może będzie jednak życzliwy... ale grubo się pomyliłam

brak szacunku...

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo 91 you made my day big_smile

290

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Według mnie autorka albo jest trollem albo osobą z problemami natury psychicznej.

291

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo to troll juz za duzo razy bylo wiele roznych wersji danej sytuacji z jej strony. Kazdy chcial tu pomoc, uswiadomic natomiast ona nas obraza i przedrzeznia. Ta dyskusja zeszla juz ponizej poziomu tego forum- pewnie za ekranem siedzi jakas 13 i sie nabija, a my niepotrzebnie tracimy czas i nerwy na to wszystko. Proponuje zamkniecie tematu.

292 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-26 15:22:32)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie jestem trollem....moze trochę wtedy była zdesperowana....ogólnie jestem troche nerwowa i bardzo niecierpliwa....

nie wiem czy jeszcze ktoś będzie chciał mi pomoc...a może powinnam isc do psychologa heh.... po prostu nie mam z kim o tym porozmawiac...

mój facet jest juz tam drugi miesiac...on wydaje się byc spokojny..

sytuacja dalej jest taka sama.... odzywa sie w dzien jak mu sie podoba , ma wykupiony net ale nawet nie korzysta z niego żeby do mnie zadzwonić ... owszem pisze,ze mnie kocha... dla mnie to za mało

ostatnio rozmawialiśmy o byłych związkach.... no i chyba nie potrzebnie bo teraz czas o tym mysle.. wiem ,ze to przeszłosc , było , mineło... nie moge miec do niego o to pretensji...

Przede mną był sam pół roku a przed tym 8 miesięcy z jakąs... mówił, ze mieszkała u niego... ale skonczył znajomosć ponieważ go przytłaczała, nie miał chwili dla siebie... nie mógł pograc 5 minut w gre... kiedys przyjechała bez zapowiedzi a on sie wkurzył... i powiedział zeby nie przyjezdzała... i sie skonczyło

spytałam czy ją kochał, odpowiedział,że nie wiec zapytałam poco z nią był.. niby zauroczenie. Tydzien potem znalazła sobie innego .

ale do rzeczy... to chyba typ samotnika...w piątek wraca z budowy... myslałam,że coś tam tęskni skoro jedzie w poniedziałek...chciałam na początku zrobic mu niespodziankę , przyjechac bez zapowiedzi...zrobić kolację.... i czekac na niego

ale coś mnie tkneło zapytałam, czy mogę jutro niego przyjechac to był piatek. Napisał mi tak " nie obraz sie kochanie :* ale chce byc dzisiaj wieczorem sam, musze sie wyciszyc i odpoczac"

Po tym smsie jakby noz mi wbił, zabolało mnie.... napisałam mu to badz sobie sam... i ze dla mnie to dziwne,ze nie chce z własna dziewczyna zjesc i spac... a on,ze przyjedzie, zje , zapali fajke...sam i idzie spac...tak po prostu i mam nie szukac problemu. Fakt potem spędzilismy sobote niedziele , zostałam az do poniedziałku....

ale było mi smutno...ze jeden piatek nie moze nawet na chwile.... myslałam,że teskni.....a tu jednak woli byc sam. |Czy ja mam paranoje? przesadzam?



potem mi mowił...no może coś z tego będzie... ( nie wiem o co mu chodziło) przecież jestemy razem.. jakby uzalezniał to od siebie... narazie nie planuje niczego szukac  wPolsce bo chce spłacić kredyt... ja mu marudze...ze nie chce byc ciagle sama a on nic....

mama wrazenie,ze nie traktuje mnie powaznie...

293

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Po raz kolejny. Tak. Przesadzasz. Szukasz dziury w całym.

Nie. Nie 'powinnaś' iść do psychologa. Możesz iść.
Jeśli zdecydujesz dokonać zmian w swym sposobie myślenia o sobie, o nim, o relacji między wami, sensownym byłoby znalezienie psychoterapeuty i podjęcie własnej terapii.

294

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

ale coś mnie tkneło zapytałam, czy mogę jutro niego przyjechac to był piatek. Napisał mi tak " nie obraz sie kochanie :* ale chce byc dzisiaj wieczorem sam, musze sie wyciszyc i odpoczac"

Po tym smsie jakby noz mi wbił, zabolało mnie.... napisałam mu to badz sobie sam... i ze dla mnie to dziwne,ze nie chce z własna dziewczyna zjesc i spac... a on,ze przyjedzie, zje , zapali fajke...sam i idzie spac...tak po prostu i mam nie szukac problemu. Fakt potem spędzilismy sobote niedziele , zostałam az do poniedziałku....

ale było mi smutno...ze jeden piatek nie moze nawet na chwile.... myslałam,że teskni.....a tu jednak woli byc sam. |Czy ja mam paranoje? przesadzam?

Uważam, że Twoim głównym problemem jest to, że oceniasz go swoją własną miarą. Chciałabyś, aby tak samo robił, czuł, myślał jak Ty, a przecież ludzie są różni. Jeśli mam być szczera, to zupełnie nie dziwi mnie, że po całym męczącym tygodniu pracy Twój mężczyzna chciał pobyć sam ze sobą, wyciszyć się, odpocząć, być może naładować akumulatory. Z kolei Ty robisz z tego dramat.
Naprawdę wolałabyś, żeby udawał niż był sobą i szczerze potrafił mówić czego w danej chwili potrzebuje?

295 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-26 15:54:49)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

no ale mi nie starcza sms rano w stylu dzien dobry :*...potem ewentulanie takie cos :* i o 21. lub 22 jestem zmęcozny, wrocilem... zadnego zapytania co u mnie tylko dobranoc kocham Cie :8 i tylko tyle.... po rozmowie była poprawa na moze 2 tygodnie.... moze juz nie potrzebuje do mnie pisac... ale kontakt zajebisty


Olinka masz racje.... ja w ciagu tygodnia pisze mu tylko jak on napisze...odpisuje mu... nie wychodze z inicjatywą... bo czekam na niego... smile ale czasem milo dostac sms w ciagu dnia a tu lipa

i nie mówcie mi,ze nie mam swojego zycia i własnych zajec bo mam smile

po prostu strasznie za nim tesknie.... cały tydzien ...i to tak...

juz nie naciskam na nic... nie mam pretensji...bo juz mnie poznał.... smile no i skoro wytrzymał ze mna rok.... to chyba nie jest zle. Pracuje nad sobą


ja dopiero potem się o tym dowiedziałam...nie wiedziałam,ze zerwał z tamta ze go osaczała..jakbym wiedziała w zyciu nie planowałabym tamtej niespodzianki

296

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

Przede mną był sam pół roku a przed tym 8 miesięcy z jakąs... mówił, ze mieszkała u niego... ale skonczył znajomosć ponieważ go przytłaczała, nie miał chwili dla siebie... nie mógł pograc 5 minut w gre... kiedys przyjechała bez zapowiedzi a on sie wkurzył... i powiedział zeby nie przyjezdzała... i sie skonczyło

po czym :

Kleo91 napisał/a:

chciałam na początku zrobic mu niespodziankę , przyjechac bez zapowiedzi...zrobić kolację.... i czekac na niego

Powiedział Ci, dlaczego zerwał z poprzednią, co mu się nie podobało a Ty teraz, mając tą wiedzę chciałaś zrobić to samo... Weź się ogarnij, facet ma na prawdę cierpliwość do Ciebie..

297 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-26 16:03:07)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Rising_Sun   ja o tym nie wiedziałam , niespodzianka miała byc w piatek...a w sobote o tym gadalismy.... wiec dobrze,ze zapytałam czy moge przyjechac...bo kto wie jakby zareagował jakby mnie zobaczył w mieszkaniu bez zapowiedzi.... no ale chyba by sie nie wkurzył....


no tak to facet, oni inaczej okazują uczucia.... tak to prawda on ma do mnie cierpliwosć odkąd wyjechał od lutego truje mu dupe w smsach, pretensje,ze za mało sie odzywa, .... na początku było super wiadomo..wspominamy to z usmiechem na twarzy.

Ale on chyba musi mnie naprawdę kochac...

298

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

ja dopiero potem się o tym dowiedziałam...nie wiedziałam,ze zerwał z tamta ze go osaczała..jakbym wiedziała w zyciu nie planowałabym tamtej niespodzianki

Naprawdę nie widzisz, że to nie jest kwestia wyłącznie tej potencjalnej niespodzianki?
Zresztą wyraźnie kręcimy się w kółko wink.

299

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Jak facetowi zależy, to znajdzie sposób, żeby opozać to kobiecie, koniec kropka. Bądź ostrożna, bo mi to wygląda na początek końca.

300 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-26 16:42:30)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

kar.malinowa....to by ze mną nie był....w czerwcu lecimy na wakacje....to poco by pisał...sms w stylu... dobranoc lasko kochana, kocham Cie:*:*:*:*


za niedługo ma urodziny....kupiłam mu voucher na przejazd wymarzonym autem....

eh..... no może na prawdę nie potrzebuje pisać w ciągu dnia....


nie wierze, ze nie ma czasu pisać...chwali sie,ze na buowie na przerwie ogląda filmiki...od miesiaca zaczyna zabierać komputer...a nie zabierał...

jak napisałam, mu, ze bede tesknic to napisał, ze dopiero poniedziałek.... a ja na to, ze tydzien długi a zycie krótkie.



popłaczę sobie w poduszkę i mi przejdzie.... co dadzą te smsy? obchodzę Cię jeszcze? albo czemu nie piszesz...to już nic nie da...nie zmusze kogoś do pisania...

301

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

napisalam mu sms nastepujacej tresci : minal prawie rok,dalej jestem w Tobie zakochana.. nie umiem sie pogodzic z tym,ze wyjechales i Ciebie nie ma

302

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Kleo, im więcej takich sms-ów, nacisków, szantaży emocjonalnych (bo to są szantaże emocjonalne), tym on coraz bardziej będzie czuł się osaczony, a przecież wyraźnie dał Ci do zrozumienia, że osaczenie to jest ostatnie, czego oczekuje od związku. To Cię do niego nie przybliża, a oddala, czego nadal nie chcesz zauważyć. Daj mu po prostu oddychać, pozwól za sobą zatęsknić, spraw, że w końcu sam poczuje potrzebę, by móc Cię jak najszybciej zobaczyć, przytulić, pobyć razem.

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Dziewczyno zauważ, że " trujesz mu dupe " dwa tygodnie po tym jak wyjechał. Może rzeczywiście on czas ma , ale nie ma ochoty. I po raz kolejny powiem to ja i powiedziało to już kilka osób przede mną: nie ma mu się co dziwić.
Masz takie fazy : jest źle, bo mi nie pisze w ciągu dnia / jakby było źle to by mi nie pisał że mnie kocha i " dobranoc lasko" / nie jestem zdesperowana, wy nie umiecie pomóc / no może trochę byłam zdesperowana / no może rzeczywiście nie potrzebuje pisać tych sms / napisałam mu, że mi brakuje/ że tęsknię/ że mam żal/ że chcę/ że chciałabym/.......

Czytasz to co piszesz? Może inaczej: czy Ty się chociaż nad tym zastanawiasz?

304

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

wiedziałam że Kleo wróci big_smile
nie bycie w centrum uwagi by ja wykończyło psychicznie smile
kupiłam popkorn i czekam na ciąg dalszy serialu o perypetiach młodej pary!

305

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

po co piszecie te rady. to moim zdaniem jest troll. nie ma chyba tak odpornej osoby na rady i sugestie jak kleo91. teraz płacze w poduszkę, zaraz będzie nas wyzywać i żebyśmy dali jej spokój...

306 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-27 17:20:24)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Olinka to jest ostatnia rzecz jaką bym chciała.. to oddalic.. daje mu przeciez zatesknic, nie ma go od pon do pt.. BYCIE W ZWIAZKU NA ODLEGLOSC TO NIC FAJNEGO,ZNALAZLAM SIE PIERWSZY raz w takiej sytuacji. Dlatego nie wytrzymuje czasami i mu marudze,ze nie potrafie zaakceptować,ze go nie ma.
Dla mnie było by okej gdyby czasem zapytał co u mnie, jak sie czuje. Jeden telefon w tygodniu. Rozmawiałam z nim o tym no to była poprawa na 2 tygodnie. Nic z tego nie rozumiem.mowi,ze ta praca daje w kosc i wykancza fizycznie i psychicznie.

Jak ja mu mam dac zatesknic? przestac sie odzywac? ehhh caly dzien i tak sie nie odzywa smile poza zwrotami dzien dobry kochanie ,wrociłem , jestem zmęczony i dobranoc kochanie :*.. no to zbytnio tu nie mam jak,bo nasz kontakt jest zbyt ograniczony. wiem,wiem on tam pracuje. Tylko on pisze , kiedy chce to napisze więcej a jak nie to nie...


Postaram sie nie robic takich jazd.. bo co tydzien cos odwalam w stylu,dlaczego ze mna jestes? odp glupie pytanie,bo Cie kocham!!! albo nie lubie jak wyjezdzasz. nie odzywasz sie.. ma ten oddech w pt w domu,w sobote do południa..

Poznaliśmy się w maju ubiegłego roku...pod koniec stycznia wyjechał...powiedział,mi,że nie wyjechał wcześniej bo ja byłam..bo mnie poznał....a nie wroci wcześniej niż 2 lata dał mi tak do zrozumienia. Bo musi spłacić kredyt. Zazdroszcze wszystkim innym parom, które zyją ze sobą razem,mają siebie w tygodniu.

Jak ja mam znalezć plusy takiego związku??hmmmm Boję się,żeby to się nie rozwaliło... sad odległość nie pomaga. A ja jestem trudną osobą jak widać.

On jest typem samotnika chyba... kiedyś mi tak mowił,że potrzebuje przestrzeni...ze tez ma swoje zajęcia. Wiadomo jak kazdy, ale jesli się ma weekedn tylko do dyspozycji to ciezko tak.

307

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Nie jestem zadnym trollem. Przeczytałam, jeszcze raz uważnie wasze rady.. wielu rzeczy jeszcze o nim nie wiem... mija rok wiec to taki czas podsumowań .... a wiele się dowiedziałam...np ,że czasami potrzebuje przestrzeni i pobyć sam... nawet jak 5 dni sie nie widzimy bo jest za granica... i ten piatek ma dla siebie...( i tak tego nie zrozumiem...)
Wiem sms, nie stanowią o sile związku... juz powoli przyzwyczajam się do myśli,ze nie ma go w tygodniu, w ciągu dnia tez cisza... ( rano i wieczór)

bo rozmawiamy w weekend o tym co się wydarzyło...

Ale ja mam 30 lat i juz zaczynam myśleć o przyszłości.... a on nawet nie zaczął rozmawiac na ten temat.... juz probowałam coś ale nic sie nie poradzi jak ktos jest za granica.....On dzieci nie chce...slubu tez...na luzie. Zaakceptowałam to ale napisałam mu,ze nie chce byc ciagle sama...

308

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Przepraszam, ale jesteś bardzo naiwna:) On tak naprawdę ma Cię gdzieś, to widać po twoich postach. Zaraz pewnie napiszesz , że on jest taki cudowny , bo piszę do Ciebie słodkie smsy. I co z tego? Słowa w związku nie są ważne, tylko czyny. Moim zdaniem on nie traktuję Cię poważnie, po prostu chcę luźnego związku , pewnie ma seks od czasu do czasu i to wystarczy:) Moim zdaniem nic poważnego z tego nie będzie, chyba , że się do tego zmusi.

309 Ostatnio edytowany przez Kleo91 (2016-04-27 21:11:36)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie traktuje mnie powaznie? co to znaczy? czy reszta,tez uwaza,ze tez on ma mnie gdzies    rano i wieczorem,zawsze o mnie pamieta, dzieci nie chcemy, mowi,ze mnie kocha..

310

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

No to skoro Cię tak kocha, to o co Tobie chodzi? Co to za związek , gdzie ciągle Ci się coś nie podoba? Chyba macie inne oczekiwania od życia. Jeszcze niedawno pisałaś , że to on nie chcę dzieci, a teraz , że wy nie chcecie.  Absurd:)

311 Ostatnio edytowany przez dowa.90 (2016-04-27 21:17:43)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Moim zdaniem tracisz tylko na niego czas. Koniec konców wyjdzie tak , że on Ci powie , że nie chcę poważnych zobowiązań, wspomnisz moje słowa:) W związku powinno się być szczęśliwym, a nie ciągle marudzić i narzekać, to nie ma sensu na dłuższą metę. Ten facet nie chcę się nikomu podporządkowywać, jeżeli z taką ŁATWOŚCIĄ odprawił swoją byłą , to z Tobą może zrobić to samo.

312

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

oj z dziecmi sie przejezyczyłam..nie chce,poki co.  zwiazki na odleglosc sa trudne.. jestesmy razem, i to sie liczy. Wcale ze mna tak nie musi byc... u nas to jest miłosc.. na poczatku.. a tamta widocznie to nie było to.

313

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

zaczełam marudzic jak wyjechał...

314

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

oj dowa,to nie tak,ze wszystko mi sie nie podoba.. napisałam mu,ze kazda kobieta by chciała by facet traktował ja powaznie.. no ale co to znaczy? slub? ee  nawet po slubie sie rozstaja,  slub i dzieci odpada.ale byc razem smile mieszkac itd..

315 Ostatnio edytowany przez dowa.90 (2016-04-27 21:25:14)

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

To zaakceptuj ten związek na jego warunkach, albo daj sobie z nim spokój. Ty będziesz na niego naciskać, a on będzie się bardziej od Ciebie odsuwać. Faceci nienawidzą jak się im marudzi. 30 letnia kobieta chcę już większych zobowiązań i to jest normalne, a on moim zdaniem to jeszcze taki Piotruś Pan, który nie chcę poważniej spojrzeć na związek. Prędzej czy później skończy się to katastrofą. To , że Ci piszę ,że Cię kocha o niczym nie świadczy. Ale ty jesteś naiwna:) I to jak cholera;) Faceci potrafią pisać , że kochają , a na boku bzykają kogoś innego:)

316

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.
Kleo91 napisał/a:

czy reszta,tez uwaza,ze tez on ma mnie gdzies    rano i wieczorem,zawsze o mnie pamieta, dzieci nie chcemy, mowi,ze mnie kocha..

Serio nagle jest dla Ciebie takie ważne co uważa reszta??? Dobre, dobre bo dopiero co widziałam, że reszta się nie zna, nie rozumie Cię i w ogóle czego oni ode mnie chcą...
Mówisz, że rano i wieczorem ZAWSZE o Tobie pamięta a co drugi post jęczysz, że ledwo się wysili na krótkiego smsa. Za ciężkie do ogarnięcia, poddaje się big_smile

317

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

nie wszyscy bzykaja na boku.. heh... tak zaakceptowałam to,ze bedziemy spotykac sie na weekend  poki co... zobaczymy... nie jest Piotrusiem. Kiedys byl zareczony.

318

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

I co z tego , że był zaręczony?:) Teraz zachowuję się jak Piotruś Pan:) Wygodnie mu w takim układzie. Ciebie ma tylko na weekend, a potem ma luz, tylko praca , czasami jakiś sms i to wszystko. No żyć nie umierać. Ja już dawno bym takiego odprawiła. W takie związki można się bawić jak jest się nastolatką, a nie dorosłą kobietą.

319

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

no co mam zrobic,jesli go kocham,? to nie jest takie proste. Przeciez wiecznie nie bedzie chciał byc sam.. bo wroci.. to normalne kazdy chce byc sam. Nie jest piotrusiem panem bo czytałam o tym. Przyjezdza,jestesmy razem. Tu nie ma co szukac problemu. Ja tez nie chce zobowiazan bo mi tak wygodnie... slub. Jest miedzy nami,relacja.wiez.

320

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

oj dowa namieszałas mi. Nawet mi nie przeszlo przez mysl,ze to Piotrus Pan.

321

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Nic nie robić. Żyć dniem codziennym i obserwować jego zachowanie, na pewno mu nie marudzić i na niego nie naciskać , bo będzie jeszcze gorzej. Jednak jeżeli taki stan będzie się utrzymywał to ja bym się zastanowiła nad tym związkiem. I trochę dorosnąć.

322

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

no własnie mam taki zamiar...wiecznie tak nie bedzie smile jak nie to muis byc jakis kompromis...ile mozna byc dzieckiem? ja tez nie dorosłam bo nie chce miec dzieci..troche sie dobralismy pod tym wzgledem...

323

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

powiedział,ze traktuje mnie powaznie.. i ja na tym poprzestane.

324

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

I co z tego , że to powiedział, skoro zachowuję się zupełnie inaczej?  Dorośnij naprawdę:)

325

Odp: Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Dowa co się czepiasz no przecież napisała, że idą na kompromis-ona coś mówi a on się zgadza big_smile
Nie nakręcaj autorki bo będzie zaraz czarna rozpacz na kolejne 10 stron

Posty [ 261 do 325 z 419 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Facet rzadko się odzywa, tłumaczy się ,że jest zajęty.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024