Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Strony Poprzednia 1 8 9 10

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 586 do 649 z 649 ]

586

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
cataga napisał/a:

I co najsmieszniejsze, o ile u panow przeszkadza mi ich alkoholizm,  czyli nałóg to panom przeszkadza moj BRAK ochoty do picia...

Sorki, ale Twoje doseiadczenia na kilometr pachną patologią. Pomysl co w Twoim zyciu poszło nie tak ze spotykasz tylko takich panow. Czym ich przyciagasz? Gdzie ich wyszukujesz. Na tej samej zasadzie to zakażmy dprzedaży noźy, nie ważne, że prxydatne w kuchni, ważne ze czasami są uźywane jako narzedzie zbrodni..wsadzajmy kazdego aceta co yo w fomu ma nóż do wiezienia - bo to potencjalny zabojca. Cataga, istnieje swiat gdzie panowie sie nie upijaja, nie bija, lubią wino fo niedzielnego obiadu - sprobuj zmienic swoje źycie, aby do takiego swiata trafic. Umów sie z facetem w koszuli, ktory pachnie perfumami, do pracy dojezdza (na trzezwo) swoim autem a nie z llpijakiem z autobusu zakładowego. A może to Ty masz jakis deficyt że u sensownego faceta nie masz szans?

Zobacz podobne tematy :

587

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Hmm, coś jest na rzeczy z tym niewłaściwym targetem albo brakiem wstępnej selekcji. Bywało, że spotykałam się z kimś i okazywało się, że mi nie odpowiada, albo odwrotnie, ale nigdy nie miałam "szczęścia" trafić na alkoholika albo aż takiego idiotę, z jakimi doświadczenia miała Cataga. Prawdopodobnie ona czegoś już na początku nie widzi, albo trzeba poszerzyć swoje 'naturalne środowisko'. Aczkolwiek rozumiem problem i żal, że dzieje się ciągle to samo.

588

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

To po prostu tak wygląda, jakby trafiało się cały czas na takich specyficznych osobników i jednocześnie nie dostrzegało się tych normalnych. Patrząc na wypowiedzi koleżanki, mam wrażenie, że żyje w jakimś mieście, gdzie każdy napotkany osobnik jest nałogowym alkoholikiem.

589

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
bagienni_k napisał/a:

To po prostu tak wygląda, jakby trafiało się cały czas na takich specyficznych osobników i jednocześnie nie dostrzegało się tych normalnych. Patrząc na wypowiedzi koleżanki, mam wrażenie, że żyje w jakimś mieście, gdzie każdy napotkany osobnik jest nałogowym alkoholikiem.

A poniewaz takich miast nie ma, wiec widocznie to jest jej target.

590

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
foggy napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

To po prostu tak wygląda, jakby trafiało się cały czas na takich specyficznych osobników i jednocześnie nie dostrzegało się tych normalnych. Patrząc na wypowiedzi koleżanki, mam wrażenie, że żyje w jakimś mieście, gdzie każdy napotkany osobnik jest nałogowym alkoholikiem.

A poniewaz takich miast nie ma, wiec widocznie to jest jej target.

Jakiś błąd poznawczy, prawie na pewno.

591

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Trzeba znaleźć różnicę między alkoholizmem, pijaństwem a okazjonalnym wypiciem niewielkich ilości alkoholu. Nie spotkałem do tej pory kogoś, kto wypija z samego rana na śniadanie browara albo małpkę. Tak samo, jak nie spotkałem się jeszcze w moim otoczeniu z kimś, kto wsiadałby za kółko po pijaku.

592

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

No i mam przechlapane.
Lubię portera, najbardziej z Żywca. Teraz się będę zastanawiać czy 19 to nie za bardzo rano aby nie było źle. Biedny porter.
Mam prośbę. Nie pisz o miodowym Jacku Daniels cataga, please.

593 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-02-14 23:25:30)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

że żyje w jakimś mieście, gdzie każdy napotkany osobnik jest nałogowym alkoholikiem. -  nie kazdy, a wielu.

nie, nie jest to mój target

dziś kupując w żabce - pan przede mną zionął. Ale to jest moja wina, bo mam taki target i błąd poznawczy, jasne
tak, ktoś kto REGULARNIE PIJE ALKOHOL, jest alkoholikiem   

''Nie spotkałem do tej pory kogoś, kto wypija z samego rana na śniadanie browara albo małpkę.'' - to masz szczęscie, e nie bywasz w żabce o szóstej rana i nie widziśz budowlańców, którzy wchodzą i proszą o " małpkę", ktorą otwierają zaraz po wyjściu ze sklepu

już widzę,  że co poniektórzy panowie z tego forum mają straszny problem z tym, że ja nie piję i nie toleruję nadmiernego picia poza okazjonalnym na sylwestra czy lampką w swoje urodziny. Ba, jeden z drugim pan juz prześmiewczo mowi, że piwko regularnie w piątek o 19 to wcześnie rano dla mnie.  Wiesz, wybacz, ale gdyby w kaźdy wolny weekend pan pierwsze co robił, to otwierał butelkę piwa,  bardzo zaczęłabym się zastanawiać, czy tak nie znosi mego towarzystwa w wolne dni, że, by ze mną wytrzymać, musi znieczulić sie alkoholem.   


Ciekawe,że to właśnie panowie, a nie panie z tego forum mają taki problem z MOIM NIEPICIEM

594

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Nie robię zakupów w żabce, bo mam supermarket pod domem. Mam wrażenie po prostu, że czasami ludzie zwracają bardziej uwagę na to, czego nie tolerują, niż na to, co im odpowiada. Częstotliwość picia nie jest tutaj naprawdę ważna, ale fakt czy potrafisz sobie odmówić samego wypicia. Mimo wszystko, jeśli dla Ciebie alkoholikiem jest każdy, kto pije alkohol częściej niż powiedzmy kilka razy do roku, to szukaj może po prostu kogoś kto jest abstynentem. Zapewniam Cię, że sam alkoholikiem nie jestem, mimo, że czasami w weekend czy nie, raz na tydzień czy dwa tygodnie piwko sobie wypiję. Szczególnie jeśli widzę się z kimś, bo samemu to raczej nie. I co mam poradzić, że za takim winem nie przepadam..
Zapewniam Cię także, że nie mam absolutnie problemu z tym, że ktoś nie pije, mam sporo znajomych niepijących. Jakoś nie patrzę na nich krzywo i nie zarzucam im braku luzu czy "normalności". Niech każdy postępuje według swojego uznania. Mam za to wrażenie, że Ty masz problem z kimkolwiek, komu zdarza się napić choc odrobinę więcej.

595

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

No i zdecydowanie Włosi, Francuzi, Hiszpanie, Czesi, Niemcy i Austryjacy odpadaja. Ci pierwsi nie widza nic zdroznego w codziennej lampce wina a ci drudzy w kuflu piwa.

596

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

foggy, no na pewno odpadają tacy, ktorzy BEZ codziennej dawki alko staja się nerwowi i drazliwi, oraz ci, których denerwuje fakt, że komuś nadmierne picie przeszkadza.

597 Ostatnio edytowany przez Peter4x (2020-02-15 00:35:27)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
cataga napisał/a:

już widzę,  że co poniektórzy panowie z tego forum mają straszny problem z tym, że ja nie piję i nie toleruję nadmiernego picia poza okazjonalnym na sylwestra czy lampką w swoje urodziny. Ba, jeden z drugim pan juz prześmiewczo mowi, że piwko regularnie w piątek o 19 to wcześnie rano dla mnie.  Wiesz, wybacz, ale gdyby w kaźdy wolny weekend pan pierwsze co robił, to otwierał butelkę piwa,  bardzo zaczęłabym się zastanawiać, czy tak nie znosi mego towarzystwa w wolne dni, że, by ze mną wytrzymać, musi znieczulić sie alkoholem.   


Ciekawe,że to właśnie panowie, a nie panie z tego forum mają taki problem z MOIM NIEPICIEM

No cóż jestem facetem i też nie piję alkoholu już od bardzo dawna. Ostatni alkohol jaki piłem to trochę szampana na sylwestra. W zeszłym roku też nie pamiętam kiedy ostatni raz piłem coś procentowego. Więc ja akurat nie mam żadnych problemów z Twoim niepiciem.

Nie jeżdżę komunikacją miejską więc nie wiem czy ktoś popija sobie w autobusie czy tramwaju, ale wątpię. Dawno temu jeździłem i tego nigdy nie zauważyłem. W sumie to trochę ironia losu że teraz ze mnie taki abstynent a 20-25 lat temu miałem takie towarzystwo że piło się bardzo dużo na imprezach. Śmiem twierdzić że to czy stajemy się alkoholikami czy nie zależy od tego jakimi ludźmi się otaczamy.

598

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Cataga, ale czy wypicie częściej niż 2 razy do roku to alkoholizm?
Sama nie tolerowałabym u partnera alkoholizmu, wódczanego oddechu i tak, tego że MUSI się napić regularnie, nawet mało, też. Ale mam wrażenie, że Ty przesadzasz w drugą stronę. Alkohol jest dla ludzi, używany z głową.
Np. latem sama wypijam piwko względnie często, gdy zimą mogłoby nie istnieć, czy to mnie czyni alkoholiczką? Możliwe, że z powodu jakichś urazów jesteś skrajna w ocenach, ale pewne sytuacje trzeba odróżnić. Co innego, gdy ktoś łoi bo musi, gdy nie istnieje dla niego czas wolny bez alkoholu, gdy prowadzi pod wpływem.. a co innego, jeśli czasem kupi sobie piwo, bo lubi, albo wypije je z kumplami, choć niestety nie są to niczyje urodziny, i nie doprowadza się do stanu nieużywalności ani nie siada za kółko nawet po łyku browara.

599

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

A cukier? On tez uzależnia i to nawet silniej niz alkohol. Jest podobnie niezdrowy, sprzyja otyłosci i wielu chorobom. Cukier w ciastkach, pieczywie, cappucino, sosach, sokach, napojach po prostu szkodzi. Jakbys sie zapatrywala na pana ktory sam takich potraw unika i od partnerki tego oczekuje? Cukier niw wywołuje agresji? Wyeliminuj go z diety na miesiac czasu i zobacz jakiego bedziesz miała "głoda".

600

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Akurat dla zdrowia to wypicie 2 piw tygodniowo lepiej wychodzi niż obżeranie się tonami tych dennych słodyczy

601 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-15 10:47:06)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Wg mnie dziwne, że się tak skupiasz,na tym marginesie..
Pewnie też takich spotykam, tylko się na nich nie skupiam.
Tak naprawdę ,codziennie spotykam że 100 nowych osób w promieniu  2 metrow ode mnie, zauważam może z 5 świadomie..reszta zlewa się w masę..

602

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Taka wybiórczość, skupianie uwagi na kimś lub czymś, co nas odrzuca może świadczyć o urazach związanych z danym zjawiskiem. Może lub nie musi. Polska nie należy do krajów, gdzie większość obywateli jest niepijących, ale kuźwa, no idę ulicą czy jestem w sklepie i zdecydowana większość ludzi nie wygląda czy tez nie chodzi zamroczonych alkoholem, nie kupują od rana flaszek czy zgrzewek piwa, tylko raczej przeciętne produkty spożywcze. Jeżeli mamy patrzeć na inne narody, to jak foggy wspomniał, trzeba by uznać większość za alkoholików. Byłem w Hiszpanii, gdzie codziennie przez 2 tygodnie miejscowi popijali do obiadu domowe, stołowe wino. Poza tym, nie widziałem w ciągu dnia, aby pili więcej.

603 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-02-15 21:07:45)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

''Nie jeżdżę komunikacją miejską więc nie wiem czy ktoś popija sobie w autobusie czy tramwaju, ale wątpię.''
to dalej wątp, bo ja widzę, ze popijają.  Jeżdzę codziennie.  Nawet pan jeden z drugim  w srodku dnia i tygodnia potrafił popijać z małpki zza pazuchy, mając w kieszeni kurtki puszkę piwa na pożniej.   

''ale kuźwa, no idę ulicą czy jestem w sklepie i zdecydowana większość ludzi nie wygląda'' tak, zalezy o której idziesz do sklepu.... sporo ludzi chleje , od 6 rano do 22  w żabie kupują wódę. A jak stoisz na przystanku, jezdzisz autobusami, to sporo osobnikow po prostu zionie przetrawionym alko.  Jak ktoś jeżdzi samochodem, to ma znacznie mniejsze szanse natknąc sie na takowych osobnikow, ma rownież mniejsze, jesli jeżdzi w srodku dnia. A weeekendy to plaga.  A co do cukru, zgadzamsię, to teżuzywka i dorzucana jest od słodyczy , poprzez jogurty, do nawet ketchupow. Cukier jest wszedzie.


Ela 210 - skupiam na marginesie, bo temat wypłynął, i tyle.   
niepodobna, mam takie samo zdanie, jak ty, co do alkoholu. Wszystko można, ale z głową. Ale większość POLAKOW nie pije z głową, tylko  bez głowy. 


Ale będąc nawet otyłym, raczej nie zabijesz nikogo na drodze, co najwyzej tobie samemu serce nie wytrzyma. I nie zioniesz  dookola, pod wplywem cukru nie jestes agresywny-  wprost przeciwnie, więc społeczne skutki picia są dużo dotkliwsze, poza samym delikwentem, dla otoczenia, niż otyłości ....

foggy, unikam cukru , jak tylko mogę. Nie jadam słodyczy, chyba,że na urodziny po cukierku czy kostce gorzkiej czekolady. Cukier uzaleznia , wieem,  bo sama go kilkanaście lat temu odstawiłam. Teraz większość jedzenia jest dla mnie za słodka. 

''Taka wybiórczość, skupianie uwagi na kimś lub czymś, co nas odrzuca może świadczyć o urazach związanych z danym zjawiskiem.''-  gdybyś miał partnerkę, ktora w wieku 40 lat zapiła się  i zmarła, tez miałbyś uraz  do alkoholu.  I nie, odeszłam  kilka lat wczesniej , zanim... ale co przeżyłam, to moje.

604

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Teraz rozumiem. Skoro masz uraz, to jest zrozumiałe, że masz w sobie po prostu radar na takie przypadki. Pomyśl, kiedy przeciętny człowiek nie miał do czynienia z alkoholowymi wybrykami, to nie zwraca uwagi tak wybiórczo na te sprawy. Nie widzi się tego tak często, inaczej mówiąc nie zwracasz uwagi na to, co Cię razi. Jeśli tak bardzo razi Ciebie alkohol, to po prostu poszukaj kogoś, kto nie pije i nie narzekaj, że wszyscy naokoło zachlewają się do rana do wieczora. Większość Polaków? Prześwietliłaś 80 -90 % mieszkańców tego kraju? Czyli jakieś 30 mln ludzi..Którzy niby piją na umór codziennie lub nawet częściej niż kilka razy do roku..

605

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Mam wyrzuty sumienia.
Trochę niepotrzebnie podkręciłem temat alkoholu.
A temat posta jest nieco inny. Ja piję okazjonalnie. Przyznaję się. Tak jak wcześniej napisałem lubię portera z Żywca, Guinessa, Killkeny a z mocniejszych alkoholi to miodowego Jacka Danielsa.
Więc proponuję trochę spasować aby nie drażnić niepotrzebnie niektórych osób.
Poprosiłem dzisiaj kilku moich kolegów aby opisali mi swoje doświadczenia z różnych portali randkowych. Ja nie mam takowych.
Jak tylko dostanę opinie to się nimi podzielę. Ale już na początku zaznaczę, że podobno na tych portalach kobiety mają inne możliwości i uprawnienia niż faceci. Dlatego też to będzie od strony usability facetowego :-)
Może będzie śmiesznie.
Dobranocka
T.

606

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Każdy robi jak chce. Ale w aspekcie poszukiwania życiowego partnera Cataga robi  sobie kuku..
Ale to w sumie jej problem.
Zachowanie coś na wzór typu: zdradził mnie facet, to wpadam w histerię bo Pan co zaprosił mnie na kawę uśmiecha się do kelnerki.
Czy ktoś pokiwa wtedy głową że zrozumieniem: a...to ta zdradzona, jej reakcja jest zrozumiała, czy raczej; idź kobieto przelecz swoje traumy u specjalisty.

Co do pytania tytułowego:
Gdzie ma poznać mężczyznę kobieta 40 + odpowiem tak: tam gdzie i 20 +. Czyli wszędzie. Cmentarz też może być.
W pracy, załatwiając jakieś sprawy, spotykając się że znajomymi, na zakupach i w internecie też.
Kwestia nastawienia.
Natomiast przypuszczam że portale mają taką przewagę, że tam ktoś kogoś szuka, więc jest wolny prawdopodobnie, co po 40 jest mimo wszystko rzadsze niż po 20.

607

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

''Natomiast przypuszczam że portale mają taką przewagę, że tam ktoś kogoś szuka, więc jest wolny prawdopodobnie, co po 40 jest mimo wszystko rzadsze niż po 20.''

byś się zdziwiła, ilu żonatych. i kazdego z nich " zona nie rozumie"   

''Każdy robi jak chce. Ale w aspekcie poszukiwania życiowego partnera Cataga robi  sobie kuku..'' - no taaak, jasne,  czy ja gdziekolwiek napisałam, że szukam partnera zyciowego wsrod jadących komunikacją meneli, czy co?  i,że w ogóle szukam? 
nie,  po  prostu, jesli ktoś mnie zainteresuje, to jestem wyczulona na nadmierne spożywanie.  Oraz na parę innych rzeczy...dlaczego to jest mój problem? czy to ja załozyłam ten temat? 

mogę też powiedzieć, że obserwuję sporo nieszczęsliwych związkow, sporo ledwo co zalegalizowanych małżeństw chylących się ku upadkowi, mam kilkunastu znajomych obojga płci po rozwodzie po zaledwie kilkuletnich małżeństwach, niektorzy próbują po raz drugi i trzeci... z marnym skutkiem.   


Kiedys ludzie poznawali się nawet przez swatów, albo w ''swoim gronie'' znajdowali partnerow. Teraz okazuje sie,że ta pozorna swoboda wcale nie daje więcej szans na dobry związek.
Inna sprawa, że dawniej kobiety tkwiły latami w zdradzających związkach , nieszczęśliwych, rodząc dzieci rok w rok, teraz tego nie muszą, mogą odejsć, bo mają zawód, pracę i mogą same się utrzymać...

608

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Cataga, ja wiekszosc męzczyzn naduzywa alkoholu i szuka przygod na boku bo żony ich nie rozumieją to Ty moze jako partnera kobiety poszukaj skoro w wiekszosci facetow same wady widzisz.

609

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Czy przypadkiem na portalach nie ustawia się statusu? Wystarczy ominąć tych w związku?

610

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Jeśli tylko ustawiony status jest zgodny z rzeczywistością, to nie powinno być problemu. Ale cóż, różnie z tym bywa..

611

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Włączę się do dyskusji.
Każdy widzi to, co zna i co potrafi nazwać. Jeśli cataga żyła z pijakiem, po prostu zauważa wszędzie wszelkie oznaki uzależnienia, czuje zapach alkoholu. Widzi ostro to, czego inni ludzie nie dostrzegają. Zjawisko polegające na popijaniu po kątach, od rana itd. oczywiście istnieje. Nie znam wyników badań dotyczących tej kwestii. Ale co ważne, spotykając ludzi zawsze najpierw obserwuję co, jak, ile pije? W sklepie patrzę najpierw na to, czy ludzie kupują flaszkę, czy chleb?  Tak mają osoby, które znają piekło alkoholizmu.
Alkoholikiem jest ten, kto reguluje swój nastrój i swoje emocje tylko w jeden sposób - pijąc. Choroba dotyczy nieumiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami.

I odniosę się też do głównego tematu.
Kobieta,  w każdym wieku, może spotkać mężczyznę wszędzie. I odwrotnie też.
Kwestia jest taka, jaki to ma być mężczyzna/jaka kobieta? Do czego jest nam potrzebny/potrzebna? Czego mieć nie może a co mieć powinna? Jeśli wymagania są ściśle doprecyzowane, oczekiwania jasno określone, to należy szukać. W odpowiednich do tego miejscach, robiąc sobie taki prywatny casting, stawiając plusy i minusy, wykreślając z listy osoby niepasujące do ideału.
Jeśli chcemy poznać człowieka nieokreślonego i mamy świadomość, że on/ona ma wady tak samo jak my oraz że w każdej relacji trzeba będzie podjąć pracę nad sobą, czasem pójść na lekki kompromis, to jeśli otworzymy się na ludzi, oni sami się znajdą. To jest stosunkowo łatwe. Ja wciąż poznaję nowych ludzi, choć wcale ich nie szukam. Co innego relacje utrzymać.
Ludzie są wszędzie. Większości nigdy nie dostrzegamy bo mamy zawężone pole szukania. Ja tak myślę.

612

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

''to jeśli otworzymy się na ludzi, oni sami się znajdą. To jest stosunkowo łatwe. Ja wciąż poznaję nowych ludzi, choć wcale ich nie szukam. Co innego relacje utrzymać.
Ludzie są wszędzie. Większości nigdy nie dostrzegamy bo mamy zawężone pole szukania'' - o własnie. W sumie, na przykład, ja tez poznaje wielu ludzi. Ale ze znaczną wiekszością tychże , nie mam za duzo wspolnego, a jeszcze mniejsza ilość  mogłaby " zostać na dłużej" ....


słaba kobietka, owszem, zauważam. Tak samo, jak kobieta, ktora straciła ciążę , wszędzie dookoła zauważa dzieci w wózeczkach ze swoimi mamami , itp.  Ale i dostrzegam rownież  skrytą agresję, mizoginizm, zaburzenia psychiczne, choć z  tego typu osobą nie byłam...

613

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Heloł,
Ja już nic o alkoholu nie piszę. Nie napiszę też gdzie może spotkać kobieta po 40-tce faceta. Tak jak wcześniej koleżanka Ela powiedziała: "wszędzie". I pewnie tak jest. Ja codziennie jestem wszędzie i nikogo nie widziałem :-).
Dobra. Przestaje wyzłośliwiać.
Poprosiłem e-mailem paru znajomych o opinie na temat portali randkowych z perspektywy faceta. Dostałem dwie odpowiedzi. Na razie.
Pierwsza to portal bagla.pl
Kolega zarejestrował się, dodał wszystkie niezbędne załączniki, łącznie ze zdjęciem. Podejrzenia przyszły natychmiast. Zbyt duże zainteresowanie profilem. Dostał zaproszenie na spotkanie od dwóch roznegliżowanych dziewczyn, szukających dokładnie takiego gościa jak on. WoW.
Na początku pisał też kilkoma innymi ale po chwili okazało się, że aby napisać wiadomość do kogoś to musi mieć punkty na koncie. I tutaj UWAGA. Jedna wiadomość w przeliczeniu na pieniądze kosztuje faceta 5 zł. Nie wiem ile dziewczynę.
Ponieważ kasa nie stanowiła problemu postanowił się z kimś spotkać. Wybrał osobę w podobnym wieku, niezbyt piękną aby było bardziej łatwiej. Chęć spotkania była, nawet propozycja miejsca. Ale gdy pojawił się tam oczywiście nikogo nie było. Kobieta nie odezwała się już do niego wcale. Ale nagle uaktywniły się inne, chcące koniecznie go poznać. Po sposobie zadawania pytań i krótkich, schematycznych odpowiedzi zrozumiał, że za kilkoma profilami, z którymi pisze, chowa się jedna osoba. Gdy zapytał o to (5 zł) dostał straszny opieprz. "Ja tak o Tobie myślę, chcę się spotkać a Ty podejrzewasz mnie o coś takiego. Nie wiem co o tym myśleć". Zaczął grzebać i okazało się, że rzeczywiście w necie piszą o tym, że bagla to blaga. Ktoś siedzi po drugiej stronie, nie wiadomo czy facet czy kobieta i ma niezły fun w naciąganiu na odpowiedzi. Acha. Jeszcze jeden tekst. Normalnie rozmowa o pierdołach, potem propozycja pójścia do kina, przerwa w pisaniu i propozycja od pani "ale w tym kinie to zrobię Ci laskę" :-). Nie skopiuję tej rozmowy bo to nie moja konwersacja. Ale ubaw miałem po pachy. Więc jeśli chodzi o facetów bagla.pl to ściema.
Druga odpowiedź dotyczy edarling.pl.
Przyznam się, że trochę się zdziwiłem gdy dostałem opowiastkę o tym portalu. Kolega zajmuje się grafiką komputerową i tworzeniem stron internetowych. Jako, że jest informatykiem to z definicji ma dużą brodę,wielki brzuch, pije colę choć nie sika do butelki. No i jeszcze pizza w dużych ilościach zamawiana do domu. Więc sprawdził jakie są portale, które maja najlepsze notowania i założył konto na edarling.
Oczywiście niemal od razu został zmuszony do uruchomienia abonamentu by być kimś tam kto może korespondować z kobietami. Wrzucił własne zdjęcie. Uwierzcie mi, lepiej gdyby wpakował Quasimodo z bajki Disneya. Nie muszę się wstydzić bo sam mu mówiłem, że jest brzydki i jak się nie weźmie za siebie to co prawda gorzej już nie będzie ale... umrze.
Zdziwił się jakie ma powodzenie. Od 21 latki, która nie znosi towarzystwa ludzi w swoim wieku (kolega ma 41) do 55 latki, której marzy się namiętny seks z gościem wyglądającym jak małpa. Trochę popisali o głupotach. Acha. Ważne jest to, że tylko uruchomił konto a nie przeglądał ofert. To jest istotne dla dalszej opowieści. Dużo pracy więc odpowiadał na e-maile. Niektóre były romantyczne, niektóre pieprzne. W każdym jednak była chęć dłuższego popisywania. Ale powoli, po trzech tygodniach zainteresowanie kolegą zmalało niemal do zera. Była jakaś tam desperatka, która wypisywała mu, że zawsze marzyła o więzi psychicznej z programistą (no nie wiem co na to powiedzieć ale oczy mi łzawią).
Wtedy kolega, w wolnej chwili postanowił wziąć sprawę we własne ręce. Rozpoczął przeszukiwanie profili. Na pierwszej stronie znalazł 2. Na drugiej też dwie, potem po jednej, po dwie. I to nie dziewczyny, które go zainteresowały ale zdjęcia z banków zdjęć, które przegląda codziennie. Pech chciał, że edarling trafiło na grafika :-). Wybrał 6 sztuk i zaczął korespondować. Nie przesłał mi treści ale podobno było gorąco i wilgotno. Kiedy wreszcie się znudził i złość go przeszła, zapytał kim te kobiety naprawdę są. Dwa profile zniknęły, kolejne zignorowały go całkowicie. edarling obciążyło go jeszcze za kolejny m-c. Zlikwidował kartę bo inaczej byłoby trudno się wymigać. Oczywiście zgodnie z regulaminem wypowiedział umowę ale i tak dostał info o płatności.
Czekam na następne. W międzyczasie, sam wrzuciłem w wyszukiwarkę zwrot "portale randkowe". W sumie nieważne są zdjęcia i płatności. Najciekawszy dla mnie jest Regulamin, którego notabene nikt nie czyta. I tak. Portale zarejestrowane są w Panamie, Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. W regulaminie jest napisane, że właściciel serwisu nie ingeruje w treści użytkowników w serwisie a paru punktach dalej, że zastrzega sobie prawo do ingerencji w treści wpisywane przez użytkowników w serwisie, że opłaty bla bla bla. I jak czytam wiadomości na różnych portalach informacyjnych, przesuwam aby zapoznać się z komentarzami to co chwila pojawia się tekst "chętne kobiety" i adres serwisu. Ciekaw jestem jak to działa. To znaczy nie serwis ale dlaczego ktoś lata po forach i reklamuje takie strony. Sprawdziłem dwie. poflirtuj. bodajże pl. Przekierowania na tę stronę (właściciel Brytyjskie Wyspy Dziewicze) pochodzą z wielu linków ze stron rejestrowanych przez prywatnych użytkowników w Polsce. Prywatnych bo w bazie whois są zastrzeżone dane.
Zabawię się w wolnej chwili w internetowego detektywa i podzielę się wynikami :-)
I teraz zadam pytanie na koniec: "Gdzie może poznać kobietę facet 40+?" z dopiskiem, jeżeli net to ściemka?
Tak wiem Ela. Wszędzie. W przyszłym tygodniu chyba pójdę na cmentarz. A właśnie. Była taki film o dwóch prawnikach, którzy wbijali na wesela i imprezy udając znajomych organizatorów z Owenem Wilsonem. I tam był typo, który łaził na pogrzeby aby wyrywać zasmucone panie. Film był świetny. To w sumie taka komedia romantyczna. To w kontekście cmentarza. Ale Ela. no thanks nie skorzystam :-)

614 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-02-20 17:04:14)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Portale randkowe - been there, done that. Jak na razie straciłam trochę czasu i pieniędzy. Momentami się nieźle ubawiłam. Zaliczyłam sympatię, edarling, badoo a także przesławnego tindera.
Na tinderze - po 5 sekundach od rejestracji, odezwał się sąsiad. Znajomy. Żonaty. Z nickiem Mirek42 co miało sugerować wiek. Wiek ten Mirek osiągnął gdzieś tak 10 lat temu, ale nie bądźmy drobiazgowi. No i żonaty. Oj tam, nie bądźmy drobiazgowi. Mirek 42 był wielce oburzony, że nie rusza mnie jego ckliwa historia o żonie złej (jak już raz ktoś się potknął o taką baję, to żony złe wywołują wielkie ziewnięcie zamiast reakcji 'ojej'). Wcześniej słodził Leśmianem, Pawlikowską-Jasnorzewską a przy odmowie strzelił focha wraz z pytaniem -" to ty teraz zakonnicą zostaniesz?". Och. Ach. Pozostali panowie konwersację kończyli na "hej" albo "co tam?"

Laur jełopa tygodnia (tyle dalam radę mieć tam konto) zdobył młodzian co rzucił mi hasło - "ruchniemy się?" 70 zł w błoto (normalnie jest 138 ale promocja była)

Na sympatii - mnóstwo "żonatych" albo "w separacji" albo 20 latków chcących poznać "jak smakuje miłość". Poza tym wiele konwersacji jak wyżej - "hej", "co tam", "cześć słonko"
Panowie z bebzolami jak w 9 miesiącu ciąży nawet nie wciągający ich, cykają sobie fotki przed lustrem urąbanym pastą do zębów bądź kij wie czym. Wolę nie wiedzieć. Zazdroszczę takim dobrego samopoczucia, bo mnie by było wstyd.
Jeden facet wyciągnął ode mnie nr telefonu po czym był wielce niezadowolony że mu w 0,5 sek nie odpisuję na whatsapp -"bo pewnie z innym piszę". Stare chłopy, po 40stce proszę pań i panów...
Na edarling dostałam opeer bo nie dałam zdjęć z boku, z góry, od dołu i nie wiadomo jaką mam sylwetkę.
Nie wiem, gdzie są normalni faceci. Może faktycznie wszyscy już na cmentarzu?

615

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Netania uśmiałam się czytając Twój post 

616

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Netania uśmiałam się czytając Twój post 

617

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Netania uśmiałam się czytając Twój post 

618

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Netania uśmiałam się czytając Twój post 

619

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Nie wiem czemu nie dodaje się reszta postu ....Netania uśmiałam się czytając Twój post 

620

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

netania, tak własnie jest. A wymagania panowie maaają:D:D szkoda czasu i energii, lepiej poczytać( popalić trawkę, porobić na drutach , przytulić kota, co tam kto robi hobbystycznie)

621

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

I tak się będą wszyscy nakręcać, jedna płeć na drugą - i obudzicie się w wieku 80 lat. Ehh..

622

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
bagienni_k napisał/a:

I tak się będą wszyscy nakręcać, jedna płeć na drugą - i obudzicie się w wieku 80 lat. Ehh..

Bagiennik - Twoim zdaniem miałam sie zdecydować na tego co mi proponował "ruchnąć się", Mirka42 żonatego, czy tego z wywalonym bebzolem?
Bo nie mogłam jakoś się zdecydować.

Żaden z nich nie odpowiadał moim preferencjom tj. Nieżonaty, niezajęty żadnym zwiazkiem, przedział wiekowy 38-46, normalny, wesoły, taki co nie rzyga na dźwięk słowa "seks" i mi życie umili ( a ja jemu) tak z choć raz w tygodniu(jak będzie więcej to się nie obrażę), fajne byłoby poczucie humoru i choć 1 książka przeczytana w roku. Może mieć bebzol, byle by nie pokazywał go wywalonego w necie. Fajny, mądry gość. I żeby miał wiekszość zębów swoich, choć jeśli nie to spoko, jakoś to ogarnę wink
Takie to wygórowane oczekiwania? Bez przesady żeby się rzucać na kogokolwiek, byle by był.

623

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Wymagania absolutnie nie są wygórowane smile Wręcz normalne smile tylko po co się tak przejmować tymi wszystkimi spoza naszej ligi? No jest cała masa takich typków, tak samo jak cała masa dziewczyn, które oczekują tylko atencji, ciągłych emocji, życia na poziomie i skakania wokół nich. Tylko po co? Nie lepiej już poznawać się w realu? A jeśli już się widzi takie elementy, które nam nie odpowiadają to zwyczajnie można ich przemilczeć. Moim zdaniem, jeśli ktoś się już upiera na te portale, to musi sobie uświadomić, że większość ludzi tam siedzi właśnie dla samego lansu czy jednorazowych przygód.

624

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
Netania napisał/a:

Portale randkowe - been there, done that. Jak na razie straciłam trochę czasu i pieniędzy. Momentami się nieźle ubawiłam. Zaliczyłam sympatię, edarling, badoo a także przesławnego tindera.
Na tinderze - po 5 sekundach od rejestracji, odezwał się sąsiad. Znajomy. Żonaty. Z nickiem Mirek42 co miało sugerować wiek. Wiek ten Mirek osiągnął gdzieś tak 10 lat temu, ale nie bądźmy drobiazgowi. No i żonaty. Oj tam, nie bądźmy drobiazgowi. Mirek 42 był wielce oburzony, że nie rusza mnie jego ckliwa historia o żonie złej (jak już raz ktoś się potknął o taką baję, to żony złe wywołują wielkie ziewnięcie zamiast reakcji 'ojej'). Wcześniej słodził Leśmianem, Pawlikowską-Jasnorzewską a przy odmowie strzelił focha wraz z pytaniem -" to ty teraz zakonnicą zostaniesz?". Och. Ach. Pozostali panowie konwersację kończyli na "hej" albo "co tam?"

Laur jełopa tygodnia (tyle dalam radę mieć tam konto) zdobył młodzian co rzucił mi hasło - "ruchniemy się?" 70 zł w błoto (normalnie jest 138 ale promocja była)

Na sympatii - mnóstwo "żonatych" albo "w separacji" albo 20 latków chcących poznać "jak smakuje miłość". Poza tym wiele konwersacji jak wyżej - "hej", "co tam", "cześć słonko"
Panowie z bebzolami jak w 9 miesiącu ciąży nawet nie wciągający ich, cykają sobie fotki przed lustrem urąbanym pastą do zębów bądź kij wie czym. Wolę nie wiedzieć. Zazdroszczę takim dobrego samopoczucia, bo mnie by było wstyd.
Jeden facet wyciągnął ode mnie nr telefonu po czym był wielce niezadowolony że mu w 0,5 sek nie odpisuję na whatsapp -"bo pewnie z innym piszę". Stare chłopy, po 40stce proszę pań i panów...
Na edarling dostałam opeer bo nie dałam zdjęć z boku, z góry, od dołu i nie wiadomo jaką mam sylwetkę.
Nie wiem, gdzie są normalni faceci. Może faktycznie wszyscy już na cmentarzu?

Tam nie było błedu, Marek42 to nie byl msrek mający 42 lata tylko Marek urodzony w 1942 roku; zle skrót rozszyfrowałas. Co do hasel 'hej' lub 'co tam', to wiekszosc pań nie odpowiada na zaczepki w ogole. Produkowac sie 30 minut aby byc zignorowanym to tak troche szkoda energii. Co do brzuszków piwnych, wiesz kobiete 40+ co to nosi rozmiar 38 jest rownie rzadko spotykana jak 40 latk - wdowiec, romantyk, inżynier i abstynent w 1 osobie. Albo jak pra-babcia. Wielu o niej słyszało, rzadko kto ją pamięta.

625

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
bagienni_k napisał/a:

Wymagania absolutnie nie są wygórowane :) Wręcz normalne :) tylko po co się tak przejmować tymi wszystkimi spoza naszej ligi? No jest cała masa takich typków, tak samo jak cała masa dziewczyn, które oczekują tylko atencji, ciągłych emocji, życia na poziomie i skakania wokół nich. Tylko po co? Nie lepiej już poznawać się w realu? A jeśli już się widzi takie elementy, które nam nie odpowiadają to zwyczajnie można ich przemilczeć. Moim zdaniem, jeśli ktoś się już upiera na te portale, to musi sobie uświadomić, że większość ludzi tam siedzi właśnie dla samego lansu czy jednorazowych przygód.


Ale jak mieszkasz w Pierdziszewie Małym - jak ja, masz dziecko i najczęściej siedzisz w pracy, to ten internet to nie raz jedyne okno na świat. Nie wiem gdzie jeszcze mogę poznać facetów. Duże miasto bliżej mnie to Opole. Mam tam jechać i co? Łazić po barach z banerem "Szukam faceta na resztę życia"?
Zaczynam rozglądać się za kotem, bo na towarzystwo ludzkiego osobnika płci przeciwnej coraz mniejszą mam nadzieję

626

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
foggy napisał/a:
Netania napisał/a:

Portale randkowe - been there, done that. Jak na razie straciłam trochę czasu i pieniędzy. Momentami się nieźle ubawiłam. Zaliczyłam sympatię, edarling, badoo a także przesławnego tindera.
Na tinderze - po 5 sekundach od rejestracji, odezwał się sąsiad. Znajomy. Żonaty. Z nickiem Mirek42 co miało sugerować wiek. Wiek ten Mirek osiągnął gdzieś tak 10 lat temu, ale nie bądźmy drobiazgowi. No i żonaty. Oj tam, nie bądźmy drobiazgowi. Mirek 42 był wielce oburzony, że nie rusza mnie jego ckliwa historia o żonie złej (jak już raz ktoś się potknął o taką baję, to żony złe wywołują wielkie ziewnięcie zamiast reakcji 'ojej'). Wcześniej słodził Leśmianem, Pawlikowską-Jasnorzewską a przy odmowie strzelił focha wraz z pytaniem -" to ty teraz zakonnicą zostaniesz?". Och. Ach. Pozostali panowie konwersację kończyli na "hej" albo "co tam?"

Laur jełopa tygodnia (tyle dalam radę mieć tam konto) zdobył młodzian co rzucił mi hasło - "ruchniemy się?" 70 zł w błoto (normalnie jest 138 ale promocja była)

Na sympatii - mnóstwo "żonatych" albo "w separacji" albo 20 latków chcących poznać "jak smakuje miłość". Poza tym wiele konwersacji jak wyżej - "hej", "co tam", "cześć słonko"
Panowie z bebzolami jak w 9 miesiącu ciąży nawet nie wciągający ich, cykają sobie fotki przed lustrem urąbanym pastą do zębów bądź kij wie czym. Wolę nie wiedzieć. Zazdroszczę takim dobrego samopoczucia, bo mnie by było wstyd.
Jeden facet wyciągnął ode mnie nr telefonu po czym był wielce niezadowolony że mu w 0,5 sek nie odpisuję na whatsapp -"bo pewnie z innym piszę". Stare chłopy, po 40stce proszę pań i panów...
Na edarling dostałam opeer bo nie dałam zdjęć z boku, z góry, od dołu i nie wiadomo jaką mam sylwetkę.
Nie wiem, gdzie są normalni faceci. Może faktycznie wszyscy już na cmentarzu?

Tam nie było błedu, Marek42 to nie byl msrek mający 42 lata tylko Marek urodzony w 1942 roku; zle skrót rozszyfrowałas. Co do hasel 'hej' lub 'co tam', to wiekszosc pań nie odpowiada na zaczepki w ogole. Produkowac sie 30 minut aby byc zignorowanym to tak troche szkoda energii. Co do brzuszków piwnych, wiesz kobiete 40+ co to nosi rozmiar 38 jest rownie rzadko spotykana jak 40 latk - wdowiec, romantyk, inżynier i abstynent w 1 osobie. Albo jak pra-babcia. Wielu o niej słyszało, rzadko kto ją pamięta.

Ale kochany, żadna kobieta z choć 1/4 mózgu nie prezentuje z dumą wałków i cellulitu przed lustrem. A ci panowie z dumą wypinali te bębny. Ja odpowiadałam na to "hej" i "co tam" i nawet  "cześć kwiatuszku" zdzierżyłam. Żaden dżentelmen nie raczył pociągnąć konwersacji.

627

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Netanio, nie trać nadziei wszak wink
A jeśli piszesz na portalach, to pisz tylko z facetami, którzy naprawdę Cię zaciekawią. 'Dawanie szans' tylko dlatego, że ktoś się odezwał, jest stratą czasu. Jeśli coś od początku nie pasuje, to już nie spasuje.

628

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Rozumiem, że w owym Pierdziszewie nie ma już wolnych facetów? smile Może coś w tym jest,  trzeba chyba bardziej filtrować kandydatów smile A zdjęcia przed lustrem generalnie słabo wychodzą, niezależnie kto je robi.. smile

629

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Poszukaj chuderlata, takiego co 65 kg waży..w sumie fakt ze panowie takie zdjecia z brzuchem pokazuja tylko ułatwia sorawe - wiesz do kogo nie pisac. Zycie w Pierdziszewie nie jest łatwe, w wiekszym miescie są wieksze szanse bo tam migracje ludnosci są większe. Ty panna, rozwodka czy wdowa, że tak nagle Cie przypiliło?

630

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

No i warto też samemu się odzywać do osób, które wydają się fajne. Tam jest mnóstwo ludzi, ktoś Ci się podoba - pisz, bo bez tego może Cię nie zauważyć w tłumie.

631

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
bagienni_k napisał/a:

Rozumiem, że w owym Pierdziszewie nie ma już wolnych facetów? smile Może coś w tym jest,  trzeba chyba bardziej filtrować kandydatów smile A zdjęcia przed lustrem generalnie słabo wychodzą, niezależnie kto je robi.. smile


No nie. Wolnych brak. Żonatego przed złą żoną ratowałam. I uratowałam wyobraź sobie. Żona przeszła przemianę. Ja dostałam emocjonalne baty. Także na żonatych i jakkolwiek zajętych jestem zaszczepiona.

Naprawdę bagiennik, mój target tutaj zwyczajnie nie istnieje.

Na razie nie dramatyzuję, bo i tak leczę się z tych batówi trochę mnie to pochłania, ale nie zmienia to faktu że przyszłość związkowa raczej do mnie miauczy niż recytuje Pawlikowską-Jasnorzewską.

632

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
Netania napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Rozumiem, że w owym Pierdziszewie nie ma już wolnych facetów? smile Może coś w tym jest,  trzeba chyba bardziej filtrować kandydatów smile A zdjęcia przed lustrem generalnie słabo wychodzą, niezależnie kto je robi.. smile


No nie. Wolnych brak. Żonatego przed złą żoną ratowałam. I uratowałam wyobraź sobie. Żona przeszła przemianę. Ja dostałam emocjonalne baty. Także na żonatych i jakkolwiek zajętych jestem zaszczepiona.

Naprawdę bagiennik, mój target tutaj zwyczajnie nie istnieje.

Na razie nie dramatyzuję, bo i tak leczę się z tych batówi trochę mnie to pochłania, ale nie zmienia to faktu że przyszłość związkowa raczej do mnie miauczy niż recytuje Pawlikowską-Jasnorzewską.

A może poznaj kociarza, i przyszłość będzie Wam grać i miauczeć po równo. smile
Ja niedawno poznałam jednego. Coraz bardziej go lubię, muszę przyznać.

Biedne Miśki - ofiary złych żon to zaraza. Unikać trzeba właśnie 'jakkolwiek' zajętych.

633 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-02-21 00:16:09)

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Jakby mnie namierzył jakiś sąsiad  typu Mirek na portalu i jeszcze na co dzień musiała się odganiać od wzroku  takiego palanta  to bym pomyślała, że widać los mi jeszcze za mało dokopał...
Ale Bagiennik słusznie zauważył, że najlepiej zignorować tych co się sami eliminują na początku.
.

634

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Ja bym Ruchacza brał -  i dowcipny i seksu sie nie boi...

635

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Tylko po lekturze tego forum, Paniom, które widzą takie anonse od "biednych miśków" powinna od razu się lampka zapalać smile

636

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
Piotr Introwertyk napisał/a:

Ja bym Ruchacza brał -  i dowcipny i seksu sie nie boi...


To bierz - chcesz to Ci namiary dam:P

637

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Jesooo, ale się ten temat rozbuchał. Moja krew smile. Ja już nie szukam.

638

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
missnowegojorku napisał/a:

Jesooo, ale się ten temat rozbuchał. Moja krew smile. Ja już nie szukam.


W sensie - już znalazłaś, czy masz to gdzieś?

639

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Ja myślę, że w kościele, ale mi się tam nie udało nikogo poznać.

640

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
Netania napisał/a:
missnowegojorku napisał/a:

Jesooo, ale się ten temat rozbuchał. Moja krew smile. Ja już nie szukam.


W sensie - już znalazłaś, czy masz to gdzieś?

Teraz boję się zarazić. smile

641

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

A Covid-19 jeszcze resztki potencjalnych panów wybije. Bo nie dosc , że wiek a także płeć powoduje ze faceci 40+ idą czesciej do piachu.

642

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
foggy napisał/a:

A Covid-19 jeszcze resztki potencjalnych panów wybije. Bo nie dosc , że wiek a także płeć powoduje ze faceci 40+ idą czesciej do piachu.

Już nie przesadzajmy. Jak facet dba o zdrowie to jeszcze spokojnie pożyje do 60+. smile

643

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Hej Dziewczyny smile Proszę was o radę i wasze rekomendacje. Jaki polecacie portal randkowy na którym rejestrują się kulturalni i ogarnięci mężczyźni? Mam też opory przed wykupowaniem konta w serwisach w których nie mogę wcześniej zorientować się co do jego "zawartości". Czy któraś z was miała konto na portalu Prestige Dating, czy polecacie?

644

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Grazka byłam na kilku portalach i powiem ci że nie ma reguły co do ogarnietych facetów. Największe zainteresowanie było na Sympatii,  ale są tam różni panowie, dużo małolatów proponujących sex, lub wymienianie się nagimi fotkami.
Ogólnie im droższy abonament tym mniej  niepoważnych ludzi , ale też mniej ofert i nie ma z czego wybrać tak naprawde.
Na Prestige dating nie byłam.

645

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Jeśli byle jakiego to lepiej być samej...

646

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Do takiego samego wniosku doszłam...

647

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

A ja doszłam do takiego wniosku, że faceci po 40-stce nie chcą się wiązać. Pragną przygód co najwyżej.
I do tego szukają kobiet.
Jak dla mnie słabe.

648

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
słaba kobietka napisał/a:

A ja doszłam do takiego wniosku, że faceci po 40-stce nie chcą się wiązać. Pragną przygód co najwyżej.
I do tego szukają kobiet.
Jak dla mnie słabe.

Tak jest często, ale nie zawsze. Moim zdaniem można łatwo zidentyfikować klasycznego poszukiwacza przygód. Obojętnie, czy jest po 40. To tacy od razu do odsiania.
Można spotkać. Jeśli chodzi o sieć, to najlepiej tam, gdzie nie chodzi o to wink

649

Odp: Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?
niepodobna napisał/a:
słaba kobietka napisał/a:

A ja doszłam do takiego wniosku, że faceci po 40-stce nie chcą się wiązać. Pragną przygód co najwyżej.
I do tego szukają kobiet.
Jak dla mnie słabe.

Tak jest często, ale nie zawsze. Moim zdaniem można łatwo zidentyfikować klasycznego poszukiwacza przygód. Obojętnie, czy jest po 40. To tacy od razu do odsiania.
Można spotkać. Jeśli chodzi o sieć, to najlepiej tam, gdzie nie chodzi o to wink

Hmmm, zdrowemu, normalnemu facetowi po 40 zawsze będzie chodziło (między innymi) o "to" smile
Bo bez "tego" to żaden związek......
Trzeba tak napisać anons by przyciągnąć tego ogarniętego ....a odsiać tych, którym wyłącznie "to" w głowie.
Jak się patrzy na portalach to większość ogłoszeń pań jest na żenującym poziomie...nawet z błędami ortograficznymi.
Finezyjny anons....napisany z polotem i owiany delikatną aluzją...to niestety rzadkość.
(Zresztą ogłoszenia panów są chyba jeszcze gorsze)

Posty [ 586 do 649 z 649 ]

Strony Poprzednia 1 8 9 10

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Gdzie może poznać faceta kobieta 40 plus?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024