Prostytutka na pierwszy raz - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Prostytutka na pierwszy raz

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 435 ]

131

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
yoghurt007 napisał/a:

Zdesperowanym? Niejedna 40stka wygląda lepiej niż przeciętna 20stka, a taka doświadczona kobieta to dla prawiczka idealna opcja.

No proszę Cię. Nie wiem może ja mam pecha, ale nie pamiętam czy kiedykolwiek widziałem 40 latkę, która by lepiej wyglądała od przeciętnej 20ki.
Zobaczyłbyś różnicę gdyby obydwie się rozebrały wink. Nawet jeśli mowa o dwóch szczupłych kobietach. Ja bym z 40latką do łożka nie poszedł - jedną mamę już mam tongue.

Niezłe wspomnienia chłopak by miał nie ma co. Rozdziewiczyła mnie ''mamuśka'' big_smile. Pomysł tak samo głupi jak z tą prostytutką.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Żartujecie?! Penelope Cruz ma 38 lat, a wzięłabym ją chętniej niż większość facetów jakich widziałam!

133

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Ja właśnie widzę jakie Penelopy chodzą w naszych miastach big_smile. Zwlaszcza kolo 40tki

134

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
tommy88 napisał/a:

Ja właśnie widzę jakie Penelopy chodzą w naszych miastach big_smile. Zwlaszcza kolo 40tki

Musisz się zwyczajnie przeprowadzić ... najlepiej do Holyłudu ;-)

135

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Ale ja lubię moje miasteczko wink. Starsze Panie też mi nie przeszkadzają, tylko po prostu ja bym z taką do łóżka nie poszedł - tak samo jak z dziwką.
No chyba, że faktycznie byłaby to Penelopa big_smile.

136

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
tommy88 napisał/a:

Zobaczyłbyś różnicę gdyby obydwie się rozebrały wink. Nawet jeśli mowa o dwóch szczupłych kobietach.

Ja widziałem i to kilka razy kobiety w przedziale 38 - 42 i tylko kilka 20+, które byłyby porównywalne wizualnie i jakościowo.

137

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

No ja w przedziale 38-42 nie widziałem żadnej. Mówię o ubranych - nie rozebranych. Do tego etapu nigdy nie doszedłem.
Mam w pracy w księgowości kilkanaście kobiet w tym wieku i żadną bym nie ten tego.
Oczywiście nie mówię, że w tym wieku absolutnie nie ma fajnych lasek, bo pewnie są, tylko jakoś nie mogę na żadną trafić. Taka kobieta to już chyba jak Yeti, podobno istnieje tongue.

138

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Nie, po prostu nigdy byś takim kobietom tyle nie dał. Mijasz je w przekonaniu, że mają 10-15 lat mniej. Sam kiedyś z taką pracowałem. 37 lat, a z wyglądu dałbyś jej 23-25 lat....

139

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Wczoraj dużo rozmawiałam ze swoim chłopakiem o tym "wątku". Zresztą on też czytał niektóre wypowiedzi.

Pytałam się czy by żałował tej decyzji, gdyby potem spotkał dziewicę, z którą chciałby stworzyć związek, powiedział, że tak, ale ogólnie wyszedł z założenia, że jak spotka kogoś z kim będzie chciał być (w tym okresie kiedy zdecydował się na wizytę nie chciał tworzyć żadnego związku) to ten ktoś będzie na pewno bardziej doświadczony i będzie miał porównanie. Zapewne byłby to poważny związek, kto wie może pierwszy i ostatni,a on nie wiedziałby jak jest z kimś innym, a zdrady chyba nie toleruje (przynajmniej mi tak mówi:P).

Co do sytuacji Autora to nawet śmiał się, że może mu dać namiary:P ale tak serio to stwierdził, że nie chce później słyszeć, że to przez niego się autor zdecydował i to jego wina. Końcem, końców doszliśmy oboje do wniosku, że jak autor uważa, ze nie jest przystojny, to niech przez, rok, czy dwa lata poodkłada kasę, którą przeznaczyłby na prostytutki i podda się operacji. Ponoć u facetów nieatrakcyjna twarz jest spowodowana,albo defektem brody, albo nosa. Aczkolwiek są rożne sytuacje.

Co do wieku partnerki, są różne fantazje, mój akurat miał, że chce ze starszą, jak poszedł pierwszy raz i taka starsza się rozebrała to mu się wszystkiego odechciało:P, dopiero za drugim razem wybrał jakąś sensowniejszą, zresztą za każdym razem chodził do starszych.

Na koniec jeszcze zacytuję, a raczej sparafrazuję (bo dokładnie nie pamiętam) wypowiedź mojego chłopaka. Facet niech nie liczy, że taka wizyta i taki seks to będą jakieś fajerwerki. jak zaczęłam sie dopytywac jaka jest różnica, między seksem z nimi, a ze mną, to stwierdził, że ze mną nie jest tak hmmm skrepowany, nie jest to takie sztuczne i czysto mechaniczne. One bardzo dbają o klienta i czasami to jest na zasadzie przedobrzenia. no i ponoć ja jestem ciaśniejsza:P Ale w sumie też może to być ta, że mówi to co chcę usłyszeć:P

Ja o tych wizytach mówię "przygody", a on twierdzi, że przygoda to jest jak pójdzie się na wycieczkę w góry spotka tam miśka, który chce nas zjeść i albo przywali mu się butelką w łeb i zwieje, albo da się cukierki i za kumpluje się ze zwierzem. Pójście do prostytutki jest jak safari, co z tego, że ustrzelisz najlepszego lwa w okolicy, skoro ma się świadomość, że za to się zapłaciło i do tego lew był wystawiony jak na tacy, specjalnie dla nas. Czymś takim kumplom się nie pochwali

140

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Marzeniem wielu młodych mężczyzn (a nawet nastolatków) jest uwiedzenie starszej od siebie, atrakcyjnej i doświadczonej kobiety, która mogłaby ich "wprowadzić" w świat seksu i pozwolić wykazać się jako mężczyźni. Niebagatelny jest również pewnego rodzaju społeczny prestiż takich zalotów - młody chłopak z seksowną trzydziestolatką u boku jest odbierany przez kolegów jako lepszej klasy kochanek i uwodziciel, niż chłopak chodzący pod rączkę z szarą myszką z równoległej klasy. Wbrew pozorom również wiele dojrzałych kobiet preferuje młodszych, czasami nawet sporo młodszych od siebie kochanków. Takim kobietom zależy zwykle jedynie na niezobowiązujących doznaniach seksualnych, niż na wchodzeniu w związek z takim partnerem. Znam przypadek mężczyzny, który jako nastolatek stracił prawictwo z taką właśnie kobietą. I owszem, seks pod względem technicznym był idealny, ale brakowało w nim uczucia czy chociaż jakiejś bliższej więzi. I niestety to doświadczenie bardzo negatywnie odbiło się na jego intymnych relacjach z kobietami. Dlatego wydaje mi się, że warto zastanowić się, czy naprawdę warto pakować się w podobną relację.

no i ponoć ja jestem ciaśniejsza:

Czekamy na więcej szczegółów z Twojego życia intymnego wink.

141

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Marzeniem wielu młodych mężczyzn (a nawet nastolatków) jest uwiedzenie starszej od siebie, atrakcyjnej i doświadczonej kobiety, która mogłaby ich "wprowadzić" w świat seksu i pozwolić wykazać się jako mężczyźni. Niebagatelny jest również pewnego rodzaju społeczny prestiż takich zalotów - młody chłopak z seksowną trzydziestolatką u boku jest odbierany przez kolegów jako lepszej klasy kochanek i uwodziciel, niż chłopak chodzący pod rączkę z szarą myszką z równoległej klasy. Wbrew pozorom również wiele dojrzałych kobiet preferuje młodszych, czasami nawet sporo młodszych od siebie kochanków. Takim kobietom zależy zwykle jedynie na niezobowiązujących doznaniach seksualnych, niż na wchodzeniu w związek z takim partnerem. Znam przypadek mężczyzny, który jako nastolatek stracił prawictwo z taką właśnie kobietą. I owszem, seks pod względem technicznym był idealny, ale brakowało w nim uczucia czy chociaż jakiejś bliższej więzi. I niestety to doświadczenie bardzo negatywnie odbiło się na jego intymnych relacjach z kobietami. Dlatego wydaje mi się, że warto zastanowić się, czy naprawdę warto pakować się w podobną relację.

no i ponoć ja jestem ciaśniejsza:

Czekamy na więcej szczegółów z Twojego życia intymnego wink.

Relacje seksualne: starsza kobieta i młodszy facet mają wiele korzyści, po pierwsze kwestia "nauki", a po drugie kobiety z wiekiem mają większa ochotę na seks, jak są młodsze dopiero uczą się czerpania przyjemności z seksu, czasami trafiają na nieodpowiednich partnerów. Młody chłopak zazwyczaj mógłby cały czas. dlatego ich libido i chcica są bardzo porównywalne
tak samo z relacją starszy facet młoda kobieta. też rola "nauczyciela", a dodatkowo takiemu facetowi już nie zawsze dygnie, jak dygnie potrzebuje silniejszych bodźców, a młodsza partnerka może być bardziej gibka:P Oczywiście to tylko statystyki, a jak wiadomo, nie zawsze pokrywają się one z  życiem

Wilczyco, jak jesteś zainteresowana moim pożyciem to ja chętnie Ci prześlę kilka pikantnych szczegółów. tongue
Jednak w tym co napisałam nie chodziło o mnie tylko o autora, on pójdzie do takiej Pani będzie oczekiwał żaru namiętności i nie wiadomo jakiej rozkoszy, a tutaj może się okazać, że nawet za bardzo jej nie czuje, bo ta ma straszną rozklapiochę, tym bardziej może tak się zdarzyć jak sam często się masturbuje i przy tym mocno ściska "Wacława" tongue

142

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Nirvanka, zauważyłem, że super z Ciebie dziewczyna smile. Masz fajne i zdrowe podejście w wielu sprawach. Chyba jako nieliczna kobieta na tym forum.
Nic tylko pozazdrościć Twojemu chłopakowi smile.

143

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
tommy88 napisał/a:

Nirvanka, zauważyłem, że super z Ciebie dziewczyna smile. Masz fajne i zdrowe podejście w wielu sprawach. Chyba jako nieliczna kobieta na tym forum.
Nic tylko pozazdrościć Twojemu chłopakowi smile.

Dziękuję:)
W związku wszystko jest kwestią dogadania i wytłumaczenia:) Może dlatego mam takie podejście do kwestii prostytucji
Dobrze, że mój chłopak mnie inwigiluje na tym forum i przeczyta Twojego posta;) Chociaż On akurat jest świadomy (chyba), że trafił na kogoś wyjątkowego;)

144

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Niech autor powaznie zastanowi sie co do swojej decyzji i uda sie albo do psychologa albo do seksuologa by pozniej nie zalowal.

145

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

A niby dlaczego mam udać się do lekarza ? Przecież ze mną wszystko w porządku jeśli chodzi o psychikę.... Chyba, że reprezentujesz lobby, lekarzy tych specjalności to wtedy rozumiem wink

146

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

Przecież ze mną wszystko w porządku jeśli chodzi o psychikę....

i nigdy nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.

147

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Z pewnością nie dam sobie wmówić, że jest inaczej. Naprawdę, to że urodziłem się może nieco brzydszy od reszty to nie oznacza, że również psychicznie coś jest ze mną nie tak, wręcz przeciwnie jest bardzo ok w tym względzie i mam nadzieję że będzie tak zawsze.

148

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

A niby dlaczego mam udać się do lekarza ? Przecież ze mną wszystko w porządku jeśli chodzi o psychikę.... Chyba, że reprezentujesz lobby, lekarzy tych specjalności to wtedy rozumiem wink

Co Wy ludzie z tymi psychologami w prawie co drugim wątku piszecie. Jakaś moda nowa powstała czy co? W moim wątku, który założyłem też niektórzy psychologa mi polecali.... Ja wiem, że to był kiedyś modny kierunek i teraz od cholery siedzi Was na bezrobociu, ale dajcie chłopakowi spokój. W naszym kraju to wg Was co drugi powinien tam chodzić big_smile z byle pierdołą. Chce iść na dziwki to niech idzie, czy to oznacza, że ma coś z psychiką?

Normalnie aż się zdenerwowałem.... Chyba pójdę do psychologa big_smile. Hmmmm albo nie - zdecydowanie bardziej pomoże mi okład z piersi mojej dziewczyny wink.

149

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

zwłaszcza tsunami samobójstw spowodowane długotrwałym bezrobociem. Niestety nie każdy ma mocną psychikę i takie tuzy sportu jak Artur Boruc czy Diablo Włodarczyk musieli korzystać z jego usług. To nie wstyd a i niekiedy wiele może pomóc...

150

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Przy okazji tematu 30latek ... http://www.netkobiety.pl/p1203511.html#p1203511 - mój ostatni post tam. Niby fajnie ale jednak niefajnie ...

151

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
nihilista napisał/a:

zwłaszcza tsunami samobójstw spowodowane długotrwałym bezrobociem. Niestety nie każdy ma mocną psychikę i takie tuzy sportu jak Artur Boruc czy Diablo Włodarczyk musieli korzystać z jego usług. To nie wstyd a i niekiedy wiele może pomóc...

Generalnie zgadzam się, że wizyta u lekarza (psychologa czy jakiegokolwiek innego) kiedy mamy jakiś problem natury zdrowotnej jest jak najbardziej wskazana i to żaden wstyd, jednakże mój problem do wizyty w gabinecie lekarskim się nie kwalifikuje... No chyba, że chirurg plastyk ale mimo swojej brzydoty nie zamierzam korzystać z jego usług.

152

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

No chyba, że chirurg plastyk ale mimo swojej brzydoty nie zamierzam korzystać z jego usług.

Ee tam patrz na tego jaką karierę robi http://i2.pinger.pl/pgr407/372076db0011a4994ed27db6

153

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Ee tam patrz na tego jaką karierę robi

Akurat Zombie Boy jest świetny! Nie odmówiłabym, gdyby zaprosił mnie na kawę wink.

No chyba, że chirurg plastyk ale mimo swojej brzydoty nie zamierzam korzystać z jego usług.

Chłopie, widziałam Twoje zdjęcie, ale chyba nadal do Ciebie nie dociera, że w Twoim wyglądzie nie ma absolutnie NICZEGO, co kwalifikowałoby Cię do grupy brzydkich ludzi. Masz ładną twarz, która wielu kobietom z pewnością jest w stanie przypaść do gustu. Twój problem musi tkwić gdzieś indziej, skoro tak chętnie zasłaniasz się wyimaginowaną brzydotą.

154 Ostatnio edytowany przez Glock (2012-09-27 19:42:40)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Akurat Zombie Boy jest świetny! Nie odmówiłabym, gdyby zaprosił mnie na kawę wink..

mam m.in jego facjatę na tarczy na strzelnicy wink

155

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

mam m.in jego facjatę na tarczy na strzelnicy

Czym Ci chłopak podpadł?
I czyje facjaty jeszcze masz? wink

156

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

I czyje facjaty jeszcze masz? wink

Pewnie teściowej (oczywiście, jeżeli to ta z tych gorszych i Glock jest w związku). tongue

157

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Czym Ci chłopak podpadł?
I czyje facjaty jeszcze masz? wink

moi faworyci to politycy, nie podpadł mi po prostu łatwo się w niego celuje big_smile

Kerty napisał/a:

Pewnie teściowej (oczywiście, jeżeli to ta z tych gorszych i Glock jest w związku).

nie teściowa od około roku jest ze mną w sojuszu lol

158

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Ten łepek ma akurat jedne z lepiej wykonanych (w sensie projektu ogólnego) tatuaży. Jak dla mnie rewelacja, bo rzadko kiedy tak ogromne powierzchnie tworzą jedną, konkretną całość.

159

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

przecież dobra 40 to marzenie niejednego młodego chłopaka smile

160

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Ee tam patrz na tego jaką karierę robi

Akurat Zombie Boy jest świetny! Nie odmówiłabym, gdyby zaprosił mnie na kawę wink.

No chyba, że chirurg plastyk ale mimo swojej brzydoty nie zamierzam korzystać z jego usług.

Chłopie, widziałam Twoje zdjęcie, ale chyba nadal do Ciebie nie dociera, że w Twoim wyglądzie nie ma absolutnie NICZEGO, co kwalifikowałoby Cię do grupy brzydkich ludzi. Masz ładną twarz, która wielu kobietom z pewnością jest w stanie przypaść do gustu. Twój problem musi tkwić gdzieś indziej, skoro tak chętnie zasłaniasz się wyimaginowaną brzydotą.

Nie. Przysięgam, że nie mam innego problemu poza "buźką". Jesteś pierwszą kobietą (poza matką i siostrą, ale mam wrażenie, że ich opinie nie należą do najbardziej obiektywnych..), która powiedziała coś w miarę pozytywnego o mojej szanownej twarzyczce. I naprawdę nie zasłaniam się tym... Po prostu wiele razy słyszałem niepochlebne opinie kobiet na temat mojego wyglądu i poza tym nie widzę innych ogromnych wad u siebie, które dyskwalifikują mnie u kobiet już na starcie tak jak to się obecnie dzieje, a więc jak inaczej wytłumaczyć moje ciągłe porażki ?

161 Ostatnio edytowany przez Remi (2012-09-27 22:58:45)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Starsze panie bywają atrakcyjne i namiętne, nie zgadzam kompletnie ze zdaniem Tommy, poza tym jak można stawiać starsze kobiety na równi z prostytutkami, to jakaś alienacja.
Tak samo jak Zombie Boy - to dewiant, zrobił ze swego ciała śmietnik i myśli, że jest kimś. Dla mnie jest nikim. Wytatuować się każdy może, ale być wartościowym człowiek to już nie każdy. Ja nie widzę żadnego artyzmu w nim, jedynie debilizm, jak wstawianie kulek pod skórę na czole, rozszczepianie języka, czy zjedzenie swojego przyrodzenia...
Jak to mówią - jestem idiotą, wytatuuj sobie to na czole- on to zrobił wink
Mati 20 - nie załamuj się - każda potwora ma swojego amatora. Ne ciebie też czeka, niekoniecznie Fiona smile

162

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

Nie. Przysięgam, że nie mam innego problemu poza "buźką". Jesteś pierwszą kobietą (poza matką i siostrą, ale mam wrażenie, że ich opinie nie należą do najbardziej obiektywnych..), która powiedziała coś w miarę pozytywnego o mojej szanownej twarzyczce. I naprawdę nie zasłaniam się tym... Po prostu wiele razy słyszałem niepochlebne opinie kobiet na temat mojego wyglądu i poza tym nie widzę innych ogromnych wad u siebie, które dyskwalifikują mnie u kobiet już na starcie tak jak to się obecnie dzieje, a więc jak inaczej wytłumaczyć moje ciągłe porażki ?

A ja się pytam, dlaczego Wilczyca jest faworyzowana i dostała Twoje zdjęcie, a np ja nie?:P

163 Ostatnio edytowany przez Mati20 (2012-09-27 23:17:59)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Nirvanka87 napisał/a:
Mati20 napisał/a:

Nie. Przysięgam, że nie mam innego problemu poza "buźką". Jesteś pierwszą kobietą (poza matką i siostrą, ale mam wrażenie, że ich opinie nie należą do najbardziej obiektywnych..), która powiedziała coś w miarę pozytywnego o mojej szanownej twarzyczce. I naprawdę nie zasłaniam się tym... Po prostu wiele razy słyszałem niepochlebne opinie kobiet na temat mojego wyglądu i poza tym nie widzę innych ogromnych wad u siebie, które dyskwalifikują mnie u kobiet już na starcie tak jak to się obecnie dzieje, a więc jak inaczej wytłumaczyć moje ciągłe porażki ?

A ja się pytam, dlaczego Wilczyca jest faworyzowana i dostała Twoje zdjęcie, a np ja nie?:P

Ponieważ nie wyrażałaś woli otrzymania takiego zdjęcia wink A jeśli chcesz to nie ma problemu, podaj swój adres mail i wyślę zdjęcie.

164

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Wiesz co, mnie też to zastanawia jak Ty wyglądasz. Ale jestem facetem więc wiesz. wink Tylko że ... ciągle mówisz że twarz taka, twarz owaka a ja szczerze mówiąc nie wiem gdzie konkretnie jest problem ( bo o tym chyba nie pisałeś ), czy po prostu twarz 'nie porywa' czy nie wiem ... pryszcze masz czy co. Serio, dziwi mnie to i od razu mówię coby nie było - sam też się nie uważam za nie wiadomo jak urodziwego, ot taki raczej typowy. Chyba. smile

165

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

No generalnie nie porywa. Jeśli jesteś ciekawy to Tobie również mogę wysłać zdjęcie (myślę, że nikt nie posądzi Cię z tego powodu o jakieś odstępstwa od normy ;P). Podaj tylko mail, jeśli oczywiście chcesz. smile

166 Ostatnio edytowany przez Ciemnooki (2012-09-27 23:24:49)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Jeżeli chcesz to możesz wysłać, udostępnij może swojego maila na forum to dalej sobie poradzę. wink

edit: znaczy się w profilu no tongue

167

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Remi napisał/a:

Dla mnie jest nikim.

i to pisze miłośnik Św Franciszka lol powinieneś mu podać rękę, nadstawić policzek itp, itd
pzdr

168 Ostatnio edytowany przez Nirvanka87 (2012-09-27 23:51:13)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

Ponieważ nie wyrażałaś woli otrzymania takiego zdjęcia wink A jeśli chcesz to nie ma problemu, podaj swój adres mail i wyślę zdjęcie.

oczywiście wyślę maila zwrotnego z wiadomością "jak wrażenia";)

169

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Glock napisał/a:
Remi napisał/a:

Dla mnie jest nikim.

i to pisze miłośnik Św Franciszka lol powinieneś mu podać rękę, nadstawić policzek itp, itd
pzdr

To pisze człowiek, który nie jest św. Franciszkiem, ma jednak swoje zdanie smile
Przypominam sobie pewien temat - jakiś gość opisywał, że ma problem z penisem, że ma brzydkiego itp. zakończył się temat - tym że wysłał paru dziewczynom fotki swego maluszka.
Czy temat Matiego dość podobny, skończy się wysłaniem paru fotek swojej buzi kilku dziewczynom, czas osądzi wink

170

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Hm ... jak dla mnie to wyglądasz jak zwykły, dość typowy gość w tym wieku i nie jest to rzecz jasna jakaś obelga, nic co by było 'be' na pierwszy rzut oka nie widać. Moje męskie oko widzi to tak - na tyle co Cię tu widać to ani jakoś specjalnie nie porywasz ani też nie odrzucasz tylko widzisz - to nie mnie mają się podobać faceci a kobietom a wierz mi - ile kobiet tyle ich fantazji i wizji a jak przyjdzie co do czego i to i 'dobrego' garbatego wezmą. wink A jedyne chyba co mógłbym tylko doradzić to to żebyś może spróbował zapuścić włosy i może wtedy byś lepiej / inaczej wyglądał.

171

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Remi napisał/a:

Przypominam sobie pewien temat - jakiś gość opisywał, że ma problem z penisem, że ma brzydkiego itp. zakończył się temat - tym że wysłał paru dziewczynom fotki swego maluszka.

Pewnie to dla tego, że jestem ograniczony ale zastanawia mnie jaki cel ma takie działanie bo nie mogę tego objąć.

172

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

odpisałam na maila. Dodam tylko, że mi  Pana Żołnierza przypominasz:D no mundur by Ci pasował;)

173 Ostatnio edytowany przez Remi (2012-09-27 23:55:56)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Glock napisał/a:
Remi napisał/a:

Przypominam sobie pewien temat - jakiś gość opisywał, że ma problem z penisem, że ma brzydkiego itp. zakończył się temat - tym że wysłał paru dziewczynom fotki swego maluszka.

Pewnie to dla tego, że jestem ograniczony ale zastanawia mnie jaki cel ma takie działanie bo nie mogę tego objąć.

Cel ma taki - dowartościować się, słysząc od nieznanych dziewczyn z forum parę miłych słów. W stylu - twój penis, jest, ok, albo twoja buzia jest ok. Coś w stylu - rzucam temat czy moje jajko jest większe niż normalnego faceta, potem doprowadzam, by one obejrzały jajko, podnieca, że obejrzały... W sumie nienormalne, ale czy wszyscy są normalni? Wątpiłbym  big_smile

174

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Remi napisał/a:
Glock napisał/a:
Remi napisał/a:

Przypominam sobie pewien temat - jakiś gość opisywał, że ma problem z penisem, że ma brzydkiego itp. zakończył się temat - tym że wysłał paru dziewczynom fotki swego maluszka.

Pewnie to dla tego, że jestem ograniczony ale zastanawia mnie jaki cel ma takie działanie bo nie mogę tego objąć.

Cel ma taki - dowartościować się, słysząc od nieznanych dziewczyn z forum parę miłych słów. W stylu - twój penis, jest, ok, albo twoja buzia jest ok. Coś w stylu - rzucam temat czy moje jajko jest większe niż normalnego faceta, potem doprowadzam, by one obejrzały jajko, podnieca, że obejrzały... W sumie nienormalne, ale czy wszyscy są normalni? Wątpiłbym  big_smile

No jeśli chodzi o mnie, to ja zamiaru dowartościowania się nie miałem, wystarczy wrócić do pierwszego posta i sobie przeczytać. Wątek rozwinął się w trochę inną stronę, ludzie chcieli zobaczyć zdjęcie więc co miałem odpisać: "spieprzaj dziadu" ew "babo" ? Zobaczyli, wyrazili swoją opinię i nic się w moim życiu i postrzeganiu samego siebie nie zmieniło ot cała historia.

175

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Zatem Mati, czego jeszcze oczekujesz od tego tematu na forum? Ty masz swoje zdanie na temat swojej urody, inni mają inne, lub takie samo. I co dalej?
Zresztą ja w ogóle nie rozumiem dlaczego zeszliśmy na temat facjaty Autora? Zawsze w takich watkach gdzie jest prostytucja, zdrada ewentualnie brak szacunku dla kogoś, włącza się umoralnianie, ale to złe, a może masz inną opcję itp. Dlaczego mało kto odp. na konkretne pytanie. Autor na samym początku napisał czego oczekuje, pomocy czysto technicznej z zorganizowaniu sobie pierwszego razu z prostytutką. Od czysto technicznych spraw powinni tutaj być faceci, którzy skorzystali, ja nie skorzystałam:P więc nie wiem, tyle co z opowiadań, ale nie czuje się kompetentna.

176

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

myślałem że jest dużo gorzej, dla mnie normalny wygląd, po co miałbym sciemniac

jakby nie było też jestem przeciwko wizyty u dziwki na 1 raz. W ogóle mam takie przemyślenia że nawet jakby szpetna ta twarz nie była to nie poddawanie się i ciągła dobra energia to swojego rodzaju heroizm i cos wielkieigo

177

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Oczekuję tego samego co na początku, ale nie spodziewam się już, że ktoś udzieli mi konkretnej odpowiedzi, takiej o jaką prosiłem na początku.

178

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Mati20 napisał/a:

Oczekuję tego samego co na początku, ale nie spodziewam się już, że ktoś udzieli mi konkretnej odpowiedzi, takiej o jaką prosiłem na początku.

wysłałam Ci takowego maila
Spoko, jakbyś chciał pogadać, czy zapytać się o techniczne sprawy zorganizowania takiego spotkania to pisz, najwyżej przekieruję Cię do mojego chłopaka;) ale od razu mówię, on za rączkę Cię nie zaprowadzi, bo by skończył bez rączki i jeszcze innej części ciała.
Może jeszcze raz powtórzysz to pytanie na które oczekujesz konkretnej odpowiedzi:P

179

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Dzięki. Myślę, że w sumie dam sobie radę z zorganizowaniem całej "imprezy".

180

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

To ja już sam nie rozumiem, najpierw piszesz że chcesz, potem że się wahasz, potem że sam nie wiesz a jak dostajesz bądź co bądź ale jakieś rady i miłe, szczere słowa że z twarzą nie jest źle to znów chcesz wrócić do punktu wyjścia ...

Jasne, Twoje wybory, Twoje życie ale ... czemu akurat tak? A tym bardziej na początku? Cóż ...

181

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Nirvanka87 napisał/a:

Autor na samym początku napisał czego oczekuje, pomocy czysto technicznej z zorganizowaniu sobie pierwszego razu z prostytutką.

Na forum dla kobiet? To raczej jak szukanie dobrej samarytanki....

Portali z anonsami jest bez liku. A i szukać opinii jest gdzie. Podobnie jak i nie raz w internecie był wałkowany motyw "pierwszy raz z prostytutką". Nawet na tym forum. Po co zatem kolejny wątek i ewidentnie skonstruowany, jak to ujęłaś, po poradę czysto techniczną?

182

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Paradoksalnie to otrzymałem więcej konkretnych odpowiedzi niż na forum męskim...
Być może rzeczywiście trzeba było przeglądnąć stare wątki o podobnej tematyce ale jakoś na to nie wpadłem.
I wreszcie, to że otrzymałem kilka miłych opinii to jeszcze nie oznacza, że stanę się najbardziej pożądanym mężczyzną RP.
A teraz dobranoc... Jestem śpiący.

183

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
yoghurt007 napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:

Autor na samym początku napisał czego oczekuje, pomocy czysto technicznej z zorganizowaniu sobie pierwszego razu z prostytutką.

Na forum dla kobiet? To raczej jak szukanie dobrej samarytanki....

Portali z anonsami jest bez liku. A i szukać opinii jest gdzie. Podobnie jak i nie raz w internecie był wałkowany motyw "pierwszy raz z prostytutką". Nawet na tym forum. Po co zatem kolejny wątek i ewidentnie skonstruowany, jak to ujęłaś, po poradę czysto techniczną?

W sumie jedną "propozycję" dostał;)
Teraz to już sama nie wiem co mam o tym myśleć. chłopak fajny, sympatyczny, dobrze ma w łepetynie poukładane, nie robi błędów ortograficznych;) przystojny, nie że szał ciał, ale ok, taki normalny i ma coś w sobie, aczkolwiek nie w moim typie. I najpierw chce porady technicznej,a teraz pisze, że sam już sobie da radę, ok. Ja nie wnikam, ale fakt, faktem ja osobiście bym nie chciała, żeby mój watek tak zleciał z obranego przeze mnie toru.

184

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Jesteś pierwszą kobietą (poza matką i siostrą, ale mam wrażenie, że ich opinie nie należą do najbardziej obiektywnych..), która powiedziała coś w miarę pozytywnego o mojej szanownej twarzyczce. I naprawdę nie zasłaniam się tym... Po prostu wiele razy słyszałem niepochlebne opinie kobiet na temat mojego wyglądu

Podstawowe pytanie: czy dziewczyny mówiły Ci prosto w twarz, że masz brzydką twarz, czy też dopowiedziałeś to sobie, kiedy nie byłeś po prostu w ich typie? Bo to znacząca różnica.

Tak samo jak Zombie Boy - to dewiant, zrobił ze swego ciała śmietnik i myśli, że jest kimś. Dla mnie jest nikim. Wytatuować się każdy może, ale być wartościowym człowiek to już nie każdy. Ja nie widzę żadnego artyzmu w nim, jedynie debilizm

Ja jednak byłabym ostrożniejsza w wypowiadaniu osądów o całym człowieku na podstawie jedynie jego wyglądu. Wygląd Zombie Boy'a akurat niewiele mówi nam o jego wnętrzu, być może jest naprawdę fajnym facetem. Mnie to nie zraża. Dobry przykład: Marilyn Manson. Wielu ludzi nie może na niego patrzeć i uważa go za pajaca, a pod toną makijażu scenicznego kryje się tak naprawdę bardzo inteligentny, wrażliwy i posiadający ogromne poczucie humoru facet.

185

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Jesteś pierwszą kobietą (poza matką i siostrą, ale mam wrażenie, że ich opinie nie należą do najbardziej obiektywnych..), która powiedziała coś w miarę pozytywnego o mojej szanownej twarzyczce. I naprawdę nie zasłaniam się tym... Po prostu wiele razy słyszałem niepochlebne opinie kobiet na temat mojego wyglądu

Podstawowe pytanie: czy dziewczyny mówiły Ci prosto w twarz, że masz brzydką twarz, czy też dopowiedziałeś to sobie, kiedy nie byłeś po prostu w ich typie? Bo to znacząca różnica.

Tak samo jak Zombie Boy - to dewiant, zrobił ze swego ciała śmietnik i myśli, że jest kimś. Dla mnie jest nikim. Wytatuować się każdy może, ale być wartościowym człowiek to już nie każdy. Ja nie widzę żadnego artyzmu w nim, jedynie debilizm

Ja jednak byłabym ostrożniejsza w wypowiadaniu osądów o całym człowieku na podstawie jedynie jego wyglądu. Wygląd Zombie Boy'a akurat niewiele mówi nam o jego wnętrzu, być może jest naprawdę fajnym facetem. Mnie to nie zraża. Dobry przykład: Marilyn Manson. Wielu ludzi nie może na niego patrzeć i uważa go za pajaca, a pod toną makijażu scenicznego kryje się tak naprawdę bardzo inteligentny, wrażliwy i posiadający ogromne poczucie humoru facet.

Tak, owszem niejednokrotnie powiedziały mi to wprost.

186

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Tak, owszem niejednokrotnie powiedziały mi to wprost.

Trafiasz wobec tego na naprawdę dziwne dziewczyny. Na szczęście tego kwiatu jest pół światu, może więc wystarczy po prostu zmienić środowisko?

I nadal nie napisałeś, jak wygląda Twoja próba zainteresowania sobą dziewczyny np. na imprezie, a ja bym bardzo chętnie o tym poczytała.

187

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

a ja bym bardzo chętnie o tym poczytała.

Ty to taka ciekawska jesteś co?;) to może ja Ci podeśle kilka szczegółów z tego moje życia "antymnego":P może Ty się po prostu nudzisz:P

188

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Nirvanka87, jak już na siłę chcesz mnie prowokować, to naucz się to robić, bo aż wstyd odpowiadać na takie zaczepki.

189

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Nirvanka87, jak już na siłę chcesz mnie prowokować, to naucz się to robić, bo aż wstyd odpowiadać na takie zaczepki.

Nie prowokuję, bo nie od tego jest to forum. Po prostu to nie ma znaczenia, jak nasz Autor podrywa dziewczyny, nie ma to znaczenia w tym temacie. Ja się zapytałam o takie rzeczy prywatnie na mailu, gdyż liczę się z tym, że nie każdy na forum chce się uzewnętrzniać w każdej kwestii. Zauważyłam, że "strach" cokolwiek napisać, bo Ty praktycznie zawsze się czepiasz i to dopiero straszny wstyd, być takim pieniaczem.

190

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Szanowne Panie proszę Was, nie sprzeczajcie się. smile

191

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Wilczycy się agresor włączył. Takie są skutki łupaniny w Tekkena big_smile 23letniej kobiety big_smiletongue.

192 Ostatnio edytowany przez sam22 (2012-09-28 17:34:06)

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

No i co Matti20? Jaka decyzja zapadła? Roksa/odloty, czy szukasz jakiejś kobiety na sam seks (starszej)?

Chyba musisz zorganizować sobie seks, a miłośc może kiedyś przyjdzie albo nie przyjdzie. Na szczęście trzeba sobie zapracować, nie można czynić zła. Sam seks można załatwić tak lub inaczej.

Napisz jak się potoczyły sprawy.


Mati20 napisał/a:

Co to znaczy odpychasz dziewczyny, nieświadomie. co to niby ma znaczyć, w jaki sposób to robię ? Nie bardzo rozumiem...

To znaczy, że jest jeszcze mowa ciała, ale jest jeszcze więcej -- to co w oczach widać, dusza.

193

Odp: Prostytutka na pierwszy raz
Wilczyca89 napisał/a:

Tak, owszem niejednokrotnie powiedziały mi to wprost.

Trafiasz wobec tego na naprawdę dziwne dziewczyny. Na szczęście tego kwiatu jest pół światu, może więc wystarczy po prostu zmienić środowisko?

I nadal nie napisałeś, jak wygląda Twoja próba zainteresowania sobą dziewczyny np. na imprezie, a ja bym bardzo chętnie o tym poczytała.

Tak dokładnie, słowo w słowo to opisać nie jestem w stanie bo ludzka pamięć jest jednak niedoskonała, ale na pewno staram się to robić w sposób niestandardowy, czyli na pewno nie zaczynam w stylu "cześć jak masz na imię, cześć skąd jesteś, co robisz itd." bo dziewczyny słyszą tego typu teksty bardzo często i zwyczajnie one je nudzą. Zawsze staram się zacząć rozmowę w sposób interesujący i niekonwencjonalny, a co dokładnie mówię to zależy od miejsca, sytuacji itd. Staram się ją zaciekawić swoją osobą od strony intelektualnej i charakterologicznej bo wiem, że przy swoim wyglądzie są to jedyne moje atuty. Aczkolwiek nie jest to na pewno rozmowa typu: moje nadawanie o sobie i wszystkim co związane ze mną, bo to też jest źle, staram się aby obie strony uczestniczyły w takiej rozmowie. Niestety charakter i intelekt aż tak bardzo kobiet nie interesują bo moja skuteczność jest zerowa.

Najprawdopodobniej skorzystam z serwisu roksa.pl. Wydaje mi się, że to dobre rozwiązanie.

194

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Mati, a może Ty po prostu wybierasz "słit dziunie", które niby ładne są, ale mózgownicą dorównują co najwyżej Puchatkowi (nigdy go nie lubiłam).
Jednym słowem  może rzucasz się na jakieś wytapetowane pustaki, które nawet nie wiedzą, co Ty do nich mówisz:P

195

Odp: Prostytutka na pierwszy raz

Raczej staram się unikać "słit dziuń", chociaż raz czy dwa próbowałem i z takimi. Ale generalnie "przerobiłem" różne typy dziewczyn, zawsze z tym samym rezultatem.

Posty [ 131 do 195 z 435 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Prostytutka na pierwszy raz

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024