Czym dla was jest?
Wprawdzie Koralina próbowała coś napisać w moim imieniu, no, ale dobra, niech będzie piszę ja, bo to może mój ostatni temat. Mam przecież swoje forum i mam co robić. Aż mnie korci napisać, że zapraszam do gorącej dyskusji, ale sama nie będę brała w niej udziału (strasznie mi się to podoba), ale nie, apage satanas, postaram się w miarę swoich skromnych możliwości coś skrobnąć w odpowiedzi. Nie ukrywam, że liczę na wypowiedź Animusa choć nie tylko. Jednakże jeśli pominiecie mój temat, nie będę miała żalu, bo mam już w zapasie na górze wątek w stylu pomóżcie w rozkręceniu tematu. Dzięki Koralino, czuję się zobowiązana.
Przeczytałam ostatnio "Nieznośną lekkość bytu" Milana Kundery - tak napisano coś takiego kiedyś - i zastanawiałam się czy można znaleźć podobieństwa. kto to w ogóle teraz czyta? Kopciuszka wszyscy znają, może tu znalazłaby jakaś analogia. Mam na myśli Julię, która może znaleźć tu swojego królewicza, prawie już mogło tak być i wszyscy chyba trzymaliśmy kciuki. Szkoda, że zakon zwyciężył. Kopciuszek chyba nie myślał o zakonie i to trochę zgrzyt z forum.
Ciekawa jestem do jakiej lektury lub filmu porównalibyście forum i z czym wam się kojarzy. Do dyskusji nie zapraszam, bo kto chce niech pisze, a kto nie - też może.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów