To jest moj temat taki zwykly - Netkobiety.pl

Dzieki to moj kot 

Dzieki

Jak ma na imię?

Corka mu wymyslila imie Coffee jak kawa ,bo ona chce miec drugiego kota bialego i nazwie go Cream to bedzie mowila pasowac Coffe and Cream . No ja chcialam inaczej nazwać, ale juz normalnie do tego kota po ludzku rozmawiam, zeby nie zdurnial, ze ma dwa rozne imiona.  I tak to jest domowy kot,bo nie wyobrazam sobie otworzyc drzwi i sie drzec "Coffee" na caly glos wolajac kota . A tez domowe koty zyja dluzej.

W Awatarze tam masz ograniczenie - chodzi mi o fotkę normalnie wklejoną w post .

A jak to sie robi?

Ok dzieki pozniej to jakos zobacze

[quote=Julia life must Anglii

Niewiem jsk zrobic ten link do zdjecia 

moment

Czy was tez ta glupia isabella banuje(oczywiscie wiem,ze to nie isabella) bo mnie juz od kilku dni.

No ja tu za chwile wszystko wlepie lacznie z numerem konta do banku tylko nie tego kota 

Co jutro robicie? Ja jutro ide na miasto

To idz na dwor moze dziewczyna znajdziesz?

Do sklepu i spotkac sie z kumpela

Miklosza, Ty też wyjdź na spacer. Przewietrzysz głowę.

Bylam dzis na miescie, spotkac sie z kumpela, a wy co robiliscie jak mnie tu nie bylo?

Wizje bl Katarzyny Emmerich
Rozdział 2 "stworzenie swiata"
Zaraz po prośbie pozostałych chórów anielskich i po poruszeniu Bóstwa widziałam, jak około tarczy cienistej po prawej stronie, ciemna powstała kula. Teraz oczy zwróciłam bardziej ku tej ciemnej kuli na prawo od tarczy cienistej, i zdawało mi się, jakoby się coraz bardziej powiększała; widziałam też jaśniejsze kropki wychodzące z masy i pokrywające ją, a tu i ówdzie występujące w szerszej, jasnej płaszczyźnie; zarazem widziałam postać odgraniczającego się lądu od wody. Potem widziałam na jasnych miejscach poruszenie, jakoby w nich się coś ożywiało. Widziałam też, jak na lądzie wyrastały rośliny, a wśród tych roślin widziałam żywe rojowisko. Ponieważ byłam dzieckiem, więc sądziłam, że te rośliny się poruszały. Dotychczas wszystko było szare, teraz stawało się coraz jaśniejsze, podobne do wschodu słońca. Było tak, jako jest na ziemi nad ranem i jakoby wszystko ze snu się budziło. Wszystko inne z obrazu, zniknęło. Niebo było lazurowe a słońce na nim przechodziło. Widziałam tylko jedną część ziemi oświeconą słońcem a ta część była bardzo piękną, więc sądziłam, że to raj. Wszystkie zmiany na owej ciemnej kuli wydawały mi się jakoby wypływające z owego najwyższego koła Bożego. Kiedy słońce stanęło wyżej, wszystko wyglądało jak nad ranem, gdy się ze snu budzimy; był to pierwszy poranek, o czym żadna nie wiedziała istota. Były jakoby już istniały od wieków, były niewinnymi. Gdy słońce szło wyżej spostrzegłam, że i drzewa i rośliny coraz wyżej wyrastały Woda była jaśniejszą, i świętszą, wszystkie inne kolory były czystsze i jaśniejsze, wszystko było niezmiernie przyjemnym; nie było też żadnego śladu stworzeń takich, jakie są dzisiaj. Wszystkie rośliny, kwiaty i drzewa inaczej wyglądały; teraz wszystko wygląda jakby spustoszone i poprzekręcane, jakby zwyrodniałe. Często patrząc w naszym ogrodzie na rośliny i owoce, które w krajach północnych wydawały mi się wielkie, szlachetne i smaczniejsze, jak np. pomarańcze, myślałam sobie:, czym te nasze owoce są w porównaniu z owocami krajów północnych, tym owoce krajów północnych, a nawet jeszcze gorsze, są w porównaniu z owocami raju. Widziałam też róże białe i czerwone, sądząc, że one oznaczają mękę Pańską i zbawienie. Także widziałam drzewa palmowe i wielkie, szerokie drzewa, rzucające cień na wzór dachu. Zanim widziałam słońce, wszystko wydawało mi się małym na ziemi, potem większym, a wreszcie bardzo wielkim. Drzewa nie stały gęsto. Z każdego rodzaju roślin, przynajmniej większych, widziałam tylko jedne, a widziałam, że stały osobno, jak na zagonach w ogrodzie, podzielone na gatunki. Zresztą wszystko było zielone, a tak czyste i w takim porządku, że wcale nie przypominało, iż tutaj ręka ludzka czyściła i porządkowała. Pomyślałam sobie, jakże to wszystko piękne, bo jeszcze żadnych nie ma ludzi! Nie było jeszcze grzechu ani zburzenia. Tutaj wszystko zdrowe i święte; tutaj nic jeszcze nie sporządzane; tutaj wszystko czyste, chociaż nie czyszczone. Płaszczyzna, którą widziałam, była lekko pagórkowatą i roślinami pokrytą; w środku było źródło, z którego wypływały rzeki na wszystkie strony, a z tych rzek niektóre znowu jedna w drugą wpływały, W tych rzekach spostrzegłam najpierw ruch i żyjące zwierzęta; potem widziałam, jak te zwierzęta tu i ówdzie z pomiędzy krzewów, jakoby ze snu się budząc, wyglądały. Były oswojone i zupełnie inne, aniżeli dzisiaj; nawet w porównaniu do dzisiejszych zwierząt były jak ludzie: czyste, szlachetne, szybkie, miłe i łagodne. Trudno wypowiedzieć, jakimi były. Największej części zwierząt nie znałam. Widziałam słonia, jelenia,wielbłąda, a przede wszystkim nosorożca, którego także w arce widziałam, gdzie mianowicie był miłym i łagodnym. Był krótszym od konia, tak że głowa jego była bardziej zaokrąglona. Nie widziałam żadnych małp, żadnych owadów i brzydkich zwierząt; myślałam sobie zawsze, że one są karą za grzechy. Widziałam wiele ptaków i słyszałam najmilszy tychże śpiew, jako nad ranem zwykle się słyszy; nie słyszałam jednak, iżby które zwierzę ryczało; nie widziałam też żadnego ptaka drapieżnego.

Dzisiaj jest piekny dzien, mam dzis wiecej energii,dobrze sie czuje, wolnosc jest cudowna, mam czas wolny dla siebie. A wam jak mija dzien? Mam nadzieje, ze bedziecie miec dobry dzien

Różaniec jest obok Mszy świętej najpotężniejszą modlitwą
• sobie mysle i sie zastanawiam co dzis ciekawego bede mogla zrobic. A wy jakie dzis macie plany?

Jeśli patrzysz w chmury i widzisz w nich kształt przypominający anioła, to również znak od boskiego opiekuna. W ten sposób Anioł Stróż przypomina o swojej obecności i o tym, że możesz liczyć na jego pomoc. Bardzo ważnym znakiem od Anioła Stróża jest tęcza bez deszczu
•po kocie posprzatany syf na szafce, w pokoju tez

Ja wam juz duzo o Chrzescjanskim Katolickim Zyciu napisalam,  mysle, ze wystarczajaco-reszty mozecie sie sami dowiedziec w internecie np na stronie Adonai.pl macie piekny rachunek sumienia-zycie wedlug niego to droga do Nieba i sukcesu w zyciu, na stronie Milosierdzie Boze macie Koronke do Milosierdzia Bozego,swiadectwa innych ludzi, Dzienniczek sw Siostry Faustyny, na stronie dolina modlitwy macie spis roznych modlitw w roznych potrzebach, na stronie odkrywamy Hildegarde macie porady zdrowotne i przepisy wg diety sw Hildegardy. Tak was zostawiam z moimi naukami Kosciola Katolickiego.
°ide z forum i niedlugo wracam

Ja nie pije kawy nie moge przy hipoglikemii, herbaty tez juz nie pije ,bo zrezygnowałam z cukru, a gorzkiej nie lubie... tak sobie mysle,ze kocham porzadek-uporzadkowalam dzisiaj biurko i tak super sie czuje jak mam wszystko na miejscu poukladane.

Tu pisze na forum pozniej cos bede robic ja pierdziele to zimno mnie wykonczy niby grzeje w mieszkaniu ,a dalej mi zimno

W koncu pocwiczylam kilka minut i mam teraz wiecej energii znowu, ale zimno okropnie. Ja nie znosze zimy.  Dzien mnie sie fajnie zaczal, a pozniej nic mnie sie robic nie chcialo przez to zimno. A moze ja mam jakas powazna chorobe,ze nie mam na nic energii. Zobacze jak bedzie wiosna, jak nie przelezie to ide do lekarza, a jak przelezie tzn, ze to od zimna nic mnie sie nie chce robic

Wiecie byl tu temat o medytacji i pisalam w nim ,ze medytacja jest zla, ale Chrzescijanska medytacja jest dobra i wlasnie sobie medytowalam wyobrazajac sobie piekno stworzenia swiata. Wiecie co sobie medytowalam piekny poranek, gdzie ptaszki spiewaja,  jest zielona mloda trawa, slonce jest wysoko na niebie,  motylki fruwaja przy kwiatach,  zwierzeta sobie spokojnie spaceruja a wszystko to w swietle Boga piekny obraz az mnie sie oczu nie chcialo otwierac 

to przy hipoglikemii kawy nie pijesz, ale śniadanie jesz dopiero około 15?

jakich konkretnie??

Ja kupilam ksiazke Beaty Pawlikowskiej "najwieksze klamstwa naszej cywilizacji" i zaczelam ja czytac. Otworzylam na dowolnej stronie i bylo o bialym ryzu, ze jest niezdrowy. Wogole mam zamiar cala ksiazke przeczytac w niedlugim czasie,  tez o cukrze troche czytalam

Wlasnie z kumpela pisalam dobrze, ze sie ma przyjaciolki, bo bym chyba w depresje wpadla przez te durna zime

Wlasnie sluchalam podcast kryminalny na you tube a pozniej sie bede nakrecac, ze cos złego sie stanie 

Dzis juz nic mnie sie nie chce robic. Ta zima mnie wykonczy . Nie wyobrażam sobie mieszkac gdzies gdzie ciagle jest zima.  Ludzie jak to mi zabiera energie do dzialania,bo motywacje to ja mam i bardzo chce cos robic,ale to cholerne zimno mnie blokuje.  Mieszkanie ogrzewam dalej mi zimno.