Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 18 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 455 z 1,118 ]

391

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Problemem Raki, jak i setek czy tysięcy osób jest chyba wiara w to, że logując się na portalach, znajdą w końcu tego swojego wymarzonego czy tą swoją wymarzoną po niezbyt wielkim wysiłku czy tym bardziej krótkim czasie. Do tego dochodzi przeświadczenie, że obowiązują tam dokładnie te same reguły, jak w realu, choć dla wielu nieśmiałych osób apki wydają się jedyną opcją na choćby próbę nawiązania jakiejkolwiek znajomości.

Jeśli nawet się przyjmie, że spora część osób rzeczywiście szuka partnera, to dla przeciętnego faceta, sytuacja może nie wyglądać różowo, kiedy zawsze może zostać zdegradowany przez lepszego kandydata. Nurtowało mnie to zawsze, dlaczego cały czas ktoś narzeka, że nie dostaje w ogóle ŻADNEJ odpowiedzi. Nawet na te setki wiadomości dziennie, w końcu do kogoś warto jednak napisać. I tu wracamy do puntu wyjścia: szukanie najlepszego towaru, nie takiego, który świeci czy tym bardziej wydaje się przyzwoity i ciekawy, ale bez tego efektu "łał!", tylko wręcz miga jaskrawym światłem przebojowości i atrakcyjności. Z drugiej strony, już za chwilę ten przebojowy może się stać "przeciętny" czy nijaki lub nudny, bo na horyzoncie zjawi się jeszcze lepszy, i potem jeszcze bardziej zajebi*y. Niekończący się wyścig w poszukiwaniu nieistniejącego ideału.
Podbijanie sobie ego i karmienie swojej próżności wydaje się tutaj chyba jedynym uzasadnieniem takiego zjawiska.

Zobacz podobne tematy :

392

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
bagienni_k napisał/a:

Podbijanie sobie ego i karmienie swojej próżności wydaje się tutaj chyba jedynym uzasadnieniem takiego zjawiska.


To.

+ staliśmy się społeczeństwem globalnym. Skoro masz dostęp do towarów o różnej jakości z całego świata, to i to samo myślenie zaczyna obowiązywać wobec ludzi.

"Dlaczego mam się skazywać na kmiotów z mojej dziury zabitej dechami, jak mogę przez neta poznać kogoś o setki czy tysiące km stąd?"


Jeszcze za czasów IRL i pierwszych forów zdarzało mi się uczestniczyć w spotkaniach, gdzie zjeżdżali się ludzie z całego kraju.



Poza tym zobacz co gro facetów tutaj sobą przedstawia (i nie piszę nawet o stałych użytkownikach) albo na braciach samcach. To nie są realia ogółu facetów, bo w moim otoczeniu jest takich stosunkowo niewiele. Więc albo to ja żyje w jakieś tam super jakościowej bańce (a nie wydaje mi się), albo to po prostu takie miejsce przyciągają ludzi o określonej specyfice (na co są nastawione i czym zarabiają).


Poza tym to wciąż jest takie społeczne rozumowanie, że teoretycznie (wedle stereotypu, bo osobiście się z tym nie zgadzam) kobiety mają więcej do zaryzykowania wchodząc w związek.

393

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Ten mityczny podział 20:80 wziął się z danych tindera na podstawie tego jak często kobiety dają prawo lub lewo.

Ja opieram sie akurat na danych wyciagnietych z portalu OkCupid:

https://swiadomosc-zwiazkow.pl/wp-content/uploads/2018/08/ocena-wygladu-przez-kobiety-na-portalach-randkowych.jpg

Nie moga to byc raczej dane z samych swipe'ow w prawo lub w lewo bo wtedy na wykresach byleby dwie zmienne, a nie siedem.

A skąd wiesz czy masz do czynienia z kobietą szukającą partnera, a nie ze znudzą mężatką szukająca atencji czy zwykłym fejkowym kontem?

Stuprocentowej pewnosci nie mialem, ale przynajmniej jesli chodzi o mojej osobiste doswiadczenia to kierowalem sie tym co kobiety oznaczaly/pisaly w profilach odnosnie tego czego szukaja. Inna sprawa, ze takie deklaracje tez nie musza byc zawsze zgodne z prawda.

O licznych scamach związanych z apkami randkowymi nawet nie wspominam. A tego też trzeba mieć świadomość.

Tak, jest masa takich profili. Zwlaszcza na Sympatii sie duzo tego trafialo. W 99% jednak latwo sie mozna szybko zorientowac, ze taki profil to fake. Jesli nagle pierwsza pisze do ciebie ultrapiekna dziewczyna, jej wiadomosci sa strasznie nienaturalnie sztuczne (a czesto ich brzmienie wskazuje na tlumaczenie maszynowe) i w pierwszej wiadomosci proponuje przejscie na email no to juz wiesz na 100%, ze to fake i oszust. A do tego aby wymusisc przejscie na inny komunikator czesto takie konto wysyla w kolejnej wiadomosci GIFa z informacja, ze nie ma premium, ktorego nie mogloby by wyslac gdyby go (tego premium) faktycznie nie mialo bo premium na Sympatii daje tylko jedna wiadomosc dziennie. Az sam sie dziwie jak ktokolwiek sie moze na cos takiego nabierac. lol
A musi sie na to nabierac sporo ludzi bo inaczej by tych kont tylu nie bylo.

Hola, hola. Nie pisałem, że 'tylko'. Ale że z definicji stanowią większość.

To dalej jest tylko przypuszczenie. Ja mysle, ze mocno podejscie do portali randkowych zmienilo sie w trakcie pandemii gdzie taka forma zawierania nowych znajomosci damsko-meskich stala sie niemalze jedyna z mozliwych.

bagienni_k napisał/a:

I tu wracamy do puntu wyjścia: szukanie najlepszego towaru, nie takiego, który świeci czy tym bardziej wydaje się przyzwoity i ciekawy, ale bez tego efektu "łał!", tylko wręcz miga jaskrawym światłem przebojowości i atrakcyjności. Z drugiej strony, już za chwilę ten przebojowy może się stać "przeciętny" czy nijaki lub nudny, bo na horyzoncie zjawi się jeszcze lepszy, i potem jeszcze bardziej zajebi*y. Niekończący się wyścig w poszukiwaniu nieistniejącego ideału.

No coz, jak to kiedys napisal nasz nieoceniony stary doobry Aleksander Hrabia Fredro herbu Bończa:

"Osiołkowi w żłoby dano
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie i to nęci;
Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda:
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,

Że Oślina pośród jadła
Z głodu padła."

Swietnie to opisuje sytuacje sporej czesci kobiet na portalach randkowych... lol

Jack Sparrow napisał/a:

Poza tym to wciąż jest takie społeczne rozumowanie, że teoretycznie (wedle stereotypu, bo osobiście się z tym nie zgadzam) kobiety mają więcej do zaryzykowania wchodząc w związek.

Mialy kiedys. Glownie dlatego, ze ryzykowaly zajscie w ciaze. Ale dzisiaj w dobie antykoncepcji juz takie ryzyko praktycznie nie istnieje.

394

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Zwiazek to inna sprawa, wtedy wiesz, ze ci na kims zalezy i ma sens spedzanie z nim czasu.

Ale żaden związek nie zaistnieje dopóki nie poznasz bliżej tej drugiej osoby i dopóki nie nawiążesz z nią więzi emocjonalnej. A na to potrzeba czasu i też ci musi na tym zależeć zanim jeszcze w ten związek z tą drugą osobą wejdziesz.

Jak masz na apce dziesiaki matchy, to serio nie wiem jakim cudem moznaby obleciec randki ze wszystkimi majac dosc napiety grafik. A zaraz bedzie jeszcze, ze jedna albo kilka randek to za malo zeby kogos poznac xd

Pytanie kto każe oblatywać randki z tymi wszystkimi matchami równocześnie? To już nie można się najpierw na jednym skupić i dopiero jak ta znajomość nie wypali przejść do kolejnego?

To by życia nie starczyło. To jest chyba polski zwyczaj że pisze się na apkach tylko z jedną osobą na raz, później się z nią spotyka żeby zobaczyć czy zaiskrzy a jak nie, to dopiero wtedy szuka się kolejnej. Bo już któryś raz to słyszę. Dla mnie to bezsensu. Jak pójdę z kimś na parę randek i spodobamy się sobie na tyle, że chcemy być na wyłączności, to oczywiście przestaje pisać z innymi. Ale na początku to nie wiem dlaczego miałabym poświęcać całą swoją uwagę na kogoś kogo nie znam. No chyba, że ktoś randkę od razu uważa, za zobowiązującą i już praktycznie za związek albo nie wiem, chodzi do łóżka z każdym i się przywiązuje. Może to z tego wzięło się takie bluszczowanie, bo inaczej to nie wiem jak to wytłumaczyć. Dla mnie pisanie z kimś czy dzwonienie znaczy dokładnie to - pisanie i dzwonienie. A randka to po prostu spotkanie, tyle, że zamiast z kumplami na piwo, to z kimś kto może będzie a może nie będzie partnerem romantycznym. Tyle, że jak faktycznie trafiłam na przyszłego partnera na apce, umówiliśmy się na spotkanie i od razu kliknęło, to w sumie naturalnie wyszło, że już mi się nie chciało nawet z nikim innym pisać ani tym bardziej umawiać.

Kiedys jak robiłam experyment ile będę mieć matchy to dobiłam szybko do ponad 1000 i mi się znudziło. Jak byłam na apce to praktycznie zawsze jak przesunęłam w prawo, to miałam parę, i pod względem wyglądu każdy kandydat  był ok ale jak już przychodziło do pisania czy spotkania się, to musiałam bardziej przesiewać ludzi. Ja miałam takich 8+/10 jestli chodzi o facetów, może czasem jakaś 7 ale to musiał mieć dobry opis. Wiec wyglądem wszyscy byli ok, dalej odsiewałam na podstawie opisu i tego jak zagadali do mnie lub ogólnie jak toczyła się rozmowa. Jeśli każda kobieta wybiera większość facetów w podobnym przedziale wyglądu, to można powiedzieć, że opis i to jak potoczy się pierwsze pisanie ma największe znaczenie.

395

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Halina3.1 napisał/a:

To by życia nie starczyło. To jest chyba polski zwyczaj że pisze się na apkach tylko z jedną osobą na raz, później się z nią spotyka żeby zobaczyć czy zaiskrzy a jak nie, to dopiero wtedy szuka się kolejnej. Bo już któryś raz to słyszę. Dla mnie to bezsensu.

No ale na co mialoby zycia nie starczyc skoro w momencie w ktorym spotykasz kogos kto rokuje na dobra znajomosc (nie koniecznie nawet kogos z kim od razu wszystko stuprocentowo kliknie) to po prostu z nim te znajomosc kontynuujesz?

Jak pójdę z kimś na parę randek i spodobamy się sobie na tyle, że chcemy być na wyłączności, to oczywiście przestaje pisać z innymi. Ale na początku to nie wiem dlaczego miałabym poświęcać całą swoją uwagę na kogoś kogo nie znam.

W momencie w ktorym rozdzielasz swoja uwage na kilka osob naraz maleje szansa na to, ze z ktorakolwiek z nich nawiazesz jakas bliskosc emocjonalna. A to z kolei zwieksza ryzyko tego, ze zadna z tych osob ci sie nie spodoba na tyle zeby sprobowac z nia kontynuowac dalej. Dodaj do tego jeszcze pokuse tego, ze moze na apce juz czeka ktos kolejny jeszcze lepszy.
Nie rozumiesz tego, ze najprosciej mowiac im wieksza liczbe osob naraz przerabiasz tym paradoksalnie zmniejszasz szanse na to, ze z ktoras z nich ci kliknie?

Przeciez paradoks tego, ze im wiekszy mamy wybor tym trudbiej jest nam sie na cos zdecydowac jest powszechnie znany i nie dotyczy tylko portali randkowych.

Kiedys jak robiłam experyment ile będę mieć matchy to dobiłam szybko do ponad 1000 i mi się znudziło. Jak byłam na apce to praktycznie zawsze jak przesunęłam w prawo, to miałam parę, i pod względem wyglądu każdy kandydat  był ok ale jak już przychodziło do pisania czy spotkania się, to musiałam bardziej przesiewać ludzi. Ja miałam takich 8+/10 jestli chodzi o facetów, może czasem jakaś 7 ale to musiał mieć dobry opis. Wiec wyglądem wszyscy byli ok, dalej odsiewałam na podstawie opisu i tego jak zagadali do mnie lub ogólnie jak toczyła się rozmowa. Jeśli każda kobieta wybiera większość facetów w podobnym przedziale wyglądu, to można powiedzieć, że opis i to jak potoczy się pierwsze pisanie ma największe znaczenie.

To moze warto zwracac wieksza uwage na opisy zanim sie powezmie decyzje o daniu w prawo zamiast dopiero postem odsiewac po nich (opisach) kandydatow?
Albo w ogole nawet zarejestrowac sie na portalu, ktorego funkcjonalnosc nie polega na przesuwaniu w prawo lub w lewo, a profile zawieraja duzo wiedej informajci o uzytkownikach i duzo bardziej szczegolowe opisy?

396

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:

(...)
W momencie w ktorym rozdzielasz swoja uwage na kilka osob naraz maleje szansa na to, ze z ktorakolwiek z nich nawiazesz jakas bliskosc emocjonalna. A to z kolei zwieksza ryzyko tego, ze zadna z tych osob ci sie nie spodoba na tyle zeby sprobowac z nia kontynuowac dalej. Dodaj do tego jeszcze pokuse tego, ze moze na apce juz czeka ktos kolejny jeszcze lepszy.
Nie rozumiesz tego, ze najprosciej mowiac im wieksza liczbe osob naraz przerabiasz tym paradoksalnie zmniejszasz szanse na to, ze z ktoras z nich ci kliknie?

Przeciez paradoks tego, ze im wiekszy mamy wybor tym trudbiej jest nam sie na cos zdecydowac jest powszechnie znany i nie dotyczy tylko portali randkowych.



To moze warto zwracac wieksza uwage na opisy zanim sie powezmie decyzje o daniu w prawo zamiast dopiero postem odsiewac po nich (opisach) kandydatow?
Albo w ogole nawet zarejestrowac sie na portalu, ktorego funkcjonalnosc nie polega na przesuwaniu w prawo lub w lewo, a profile zawieraja duzo wiedej informajci o uzytkownikach i duzo bardziej szczegolowe opisy?

dobre ! w punkt < 3

397

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Podbijanie sobie ego i karmienie swojej próżności wydaje się tutaj chyba jedynym uzasadnieniem takiego zjawiska.


To.

+ staliśmy się społeczeństwem globalnym. Skoro masz dostęp do towarów o różnej jakości z całego świata, to i to samo myślenie zaczyna obowiązywać wobec ludzi.

"Dlaczego mam się skazywać na kmiotów z mojej dziury zabitej dechami, jak mogę przez neta poznać kogoś o setki czy tysiące km stąd?"


Jeszcze za czasów IRL i pierwszych forów zdarzało mi się uczestniczyć w spotkaniach, gdzie zjeżdżali się ludzie z całego kraju.



Poza tym zobacz co gro facetów tutaj sobą przedstawia (i nie piszę nawet o stałych użytkownikach) albo na braciach samcach. To nie są realia ogółu facetów, bo w moim otoczeniu jest takich stosunkowo niewiele. Więc albo to ja żyje w jakieś tam super jakościowej bańce (a nie wydaje mi się), albo to po prostu takie miejsce przyciągają ludzi o określonej specyfice (na co są nastawione i czym zarabiają).


Poza tym to wciąż jest takie społeczne rozumowanie, że teoretycznie (wedle stereotypu, bo osobiście się z tym nie zgadzam) kobiety mają więcej do zaryzykowania wchodząc w związek.

A co to bracia samcy?

398

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

chyba jakies incelskie forum albo pua

399

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Mariusz 1984 napisał/a:

A co to bracia samcy?

Meskie forum. Cos ala Redpill wymieszane z PUA. Tworca jest Marek Kotonski, ktory prowadzi tez kanal na YT "Radio Samiec". Pewien nie jestem, ale on sam raczej chyba nie udentyfikuje sie z zdanymi pillami ani puasami.

400

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:

W momencie w ktorym rozdzielasz swoja uwage na kilka osob naraz maleje szansa na to, ze z ktorakolwiek z nich nawiazesz jakas bliskosc emocjonalna. A to z kolei zwieksza ryzyko tego, ze zadna z tych osob ci sie nie spodoba na tyle zeby sprobowac z nia kontynuowac dalej. Dodaj do tego jeszcze pokuse tego, ze moze na apce juz czeka ktos kolejny jeszcze lepszy.
Nie rozumiesz tego, ze najprosciej mowiac im wieksza liczbe osob naraz przerabiasz tym paradoksalnie zmniejszasz szanse na to, ze z ktoras z nich ci kliknie?

Przeciez paradoks tego, ze im wiekszy mamy wybor tym trudbiej jest nam sie na cos zdecydowac jest powszechnie znany i nie dotyczy tylko portali randkowych.

Ale o co masz pretensje? Że kobiety mają inne strategie randkowe i inne wymagania ? Że 'nie dają szansy' facetom się wykazać, bo ci z automatu powinni mieć takie prawa zagwarantowane w konstytucji?



Jeśli z jakiegoś powodu 'wszystkie' kobiety dają ci kosza (to nie jest argument personalny, tylko forma narracji), to problem nie jest z 'wszystkimi' kobietami, tylko z tobą.


Posługując się twoją narracją (czy narracją inceli, w tym Raki) i statystykami z portali randkowych, to NIGDY nie powinienem mieć żadnej partnerki, bo....jestem niski, dość wcześnie zaczęły mi włosy lecieć, większość życia miałem bardzo delikatną urodę i byłem biedny. Jakby popatrzeć na resztę moich wad wytykanych tu przez jakichś internetowych pustaków w stylu Giaa, to nic tylko pozostałoby mi powiesić się na klamce w kiblu, bo nawet kaprawa kurwa z tryplem nie wzięłaby mnie za dopłatą. Jednak jest to dalekie od prawdy. Na tyle, że nawet nigdy nie musiałem korzystać z portali randkowych. Ani nigdy nie musiałem zabiegać o uwagę czy jakoś szczególnie podrywać. A spotykałem się z naprawdę pięknymi kobietami, spośród których najbardziej podoba mi się moja żona.

I nie jestem osamotniony. O podobnych do mnie przecież pisała np Priscilla. Tego nie wyjaśnisz statami z tych portali.

401

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Ale o co masz pretensje? Że kobiety mają inne strategie randkowe i inne wymagania ? Że 'nie dają szansy' facetom się wykazać, bo ci z automatu powinni mieć takie prawa zagwarantowane w konstytucji?

Ja nie do nikogo zadnych pretensji. Nie podoba mi sie tylko to, ze ilekroc gdzies nie wyplynie temat portali randkowych niektore osoby tlumacza sytuacje tam panujaca doslownie wszytskimi mozliwymi czynnikami tylko nie postepowaniem wiekszosci samych kobiet tam przebywajacych. Postepowaniem, ktorym te panie same sobie niejednokrotnie robia krzywde i utrudniaja zdobycie tego po co sie tam zarejestrowaly.

A tutaj przede wszystkim rozmawiam i debatuje bo... po prostu lubie to robic.

Posługując się twoją narracją (czy narracją inceli, w tym Raki) i statystykami z portali randkowych, to NIGDY nie powinienem mieć żadnej partnerki, bo....jestem niski, dość wcześnie zaczęły mi włosy lecieć, większość życia miałem bardzo delikatną urodę i byłem biedny. Jakby popatrzeć na resztę moich wad wytykanych tu przez jakichś internetowych pustaków w stylu Giaa, to nic tylko pozostałoby mi powiesić się na klamce w kiblu, bo nawet kaprawa kurwa z tryplem nie wzięłaby mnie za dopłatą. Jednak jest to dalekie od prawdy. Na tyle, że nawet nigdy nie musiałem korzystać z portali randkowych. Ani nigdy nie musiałem zabiegać o uwagę czy jakoś szczególnie podrywać. A spotykałem się z naprawdę pięknymi kobietami, spośród których najbardziej podoba mi się moja żona.

I nie jestem osamotniony. O podobnych do mnie przecież pisała np Priscilla. Tego nie wyjaśnisz statami z tych portali.

Okej. Tylko, ze tutaj rozmawiamy o sytuacji konkretnie na portalach randkowych, a nie ogolnie o sytuacji i mozliwosciach facetow w relachach damsko-meskich. Ja nie uwazam, ze sytuacja na portalach odzwierciedla ogolna sytuacje w zyciu. Nie uwazam nawet, ze absolutnie wszystkie kobiety logujace sie na portalach sa takie same co wczesniej tez napisalem.
Nie wiem wiec co ma do rzeczy w tym temacie to o czym piszesz w cytowanym fragmencie.

Zreszta wedlug narracji kolegow, ktorych tu wymieniles ja tez powinienem byc sam i nie miec zadnych szans na partnerke.

402 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2025-01-16 18:20:22)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:

Postepowaniem, ktorym te panie same sobie niejednokrotnie robia krzywde i utrudniaja zdobycie tego po co sie tam zarejestrowaly.

Już ci to linkowałem, ale powtórzę - większość kobiet na portalach szuka atencji i walidacji swojej atrakcyjności, a nie partnera.


Tylko, ze tutaj rozmawiamy o sytuacji konkretnie na portalach randkowych

Która jest patologiczna, bo te miejsca służą do wyzysku kasy od ludzi samotnych, a nie temu, aby realnie ludzi do siebie zbliżać.


Ile zarobi portal na osobie, która po tygodniu kogoś znajduje, a ile osobie, która szuka i próbuje przez kilka miesięcy? Jak sam wspomniałeś - nigdy nie wiesz czy to prawdziwe konto realnej kobiety, czy jedynie fejkowe konto z atrakcyjnym dla oka zdjęciem, aby rzesza facetów miała do kogo zagadywać łudząc się, że mają szanse.


Tu przede wszystkim trzeba zrozumieć sens działania takich portali.


Statystyki i zachowania, jak koniecznie chcemy się na nich opierać, nie zawsze będą w takim wypadku prawdziwe. I trzeba brać na to sprostowanie. Jak przyjmiemy, że są prawdziwe z niewielkimi (po pomijalnymi) przekłamaniami, to wynika z nich to, że kobiety są jakoś szczególnie wybredne, ale że faceci tam obecni nie mają za grosz gustu, umiejętności społecznych i autoprezencji. Babka zrobi milion zdjęć i wybierze jedno, to idealne. Facet pierdolnie sobie fote i stwierdza, ze może być, bo nierozmazane. A już większość z nas nie dostrzega, ze wyszliśmy na fotce jak nieślubne dziecko kalafiora i buraka cukrowego.

Sam zobacz - ile takich facetó było tu na forum i jak często trzeba było tłumaczyć takie podstawy jak fryzura, ciuch i ODPOWIEDNIE zdjęcia (najlepiej zrobione przez profesjonalistę) ? I zobacz z jakimi zawsze dużymi problemami społecznymi oni się borykają. I zawsze jest to samo uzasadnienie "kobiety o wygórowanych wymaganiach nie dają szansy zaprezentować się......nieśmiałemu introwertykowi".


Reali portali randkowych dla facetów - zwłaszcza tych co to nie mają szansy się wykazać - są parszywe. Ale w gruncie rzeczy to bardziej ich własna wina. Zdobycie partnerki wymaga inwestycji w siebie, ale bez udawania kogoś, kim się nie jest. A to mam wrażenie szczególnie trudno przełknąć statystycznemu iksińskiemu, dla którego szczytem jest pójście na siłke 2x w tygodniu i użycie dezodorantu.

403 Ostatnio edytowany przez Shinigami (2025-01-16 19:54:17)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Posługując się twoją narracją (czy narracją inceli, w tym Raki) i statystykami z portali randkowych, to NIGDY nie powinienem mieć żadnej partnerki, bo....jestem niski, dość wcześnie zaczęły mi włosy lecieć, większość życia miałem bardzo delikatną urodę i byłem biedny. Jakby popatrzeć na resztę moich wad wytykanych tu przez jakichś internetowych pustaków w stylu Giaa, to nic tylko pozostałoby mi powiesić się na klamce w kiblu, bo nawet kaprawa kurwa z tryplem nie wzięłaby mnie za dopłatą. Jednak jest to dalekie od prawdy. Na tyle, że nawet nigdy nie musiałem korzystać z portali randkowych. Ani nigdy nie musiałem zabiegać o uwagę czy jakoś szczególnie podrywać. A spotykałem się z naprawdę pięknymi kobietami, spośród których najbardziej podoba mi się moja żona.

Nasze pisanie zwykle nie kończy się dobrze ale ciekawość bierze u mnie górę. Skoro jak piszesz byłeś nienajlepszej urody i biedny to co powodowało te sukcesy w relacjach? Jeśli to nie był ani wygląd ani pieniądze to co według ciebie to było? Idąc jeszcze dalej tym razem za twoją narracją ja powinienem mieć jeszcze większe sukcesy niż ty kiedyś. Nie jestem niski, nie mam delikatnej urody i jakoś bardzo biedny też nie jestem, a nigdy nie miałem nawet cienia zainteresowania ze strony kobiety. Jeśli jest choć trochę prawdy w tym co piszesz to jaka jest tego tajemnica?

404

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Halina3.1 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Przewal setki napalonych pajaców pokroju Raki, którymi zajebane są portale randkowe to pogadamy jak szybko sam zaczniesz wypierdalać 80-90% ludków :]

Nie jestem ani trochę napalony. Ja jestem właśnie w tych 10% normalnych, ale nie mam wyglądu modela, więc się nie liczy.

To jestes za wybredny. Musisz obnizyc wymagania a nie, ze sam wygladasz tak se a chcialbys ksiezniczke.

Ja mam bardzo niskie wymagania, to kobiety mają zawyżone.

405

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:

To moze warto zwracac wieksza uwage na opisy zanim sie powezmie decyzje o daniu w prawo zamiast dopiero postem odsiewac po nich (opisach) kandydatow?
Albo w ogole nawet zarejestrowac sie na portalu, ktorego funkcjonalnosc nie polega na przesuwaniu w prawo lub w lewo, a profile zawieraja duzo wiedej informajci o uzytkownikach i duzo bardziej szczegolowe opisy?

Ja zawsze zwracam. Problem w tym, że 95% kobiet na portalach nie ma opisu. A te, które mają, nie przesuwają w prawo, a jeśli to robią, to nie odpisują na wiadomości, odnoszące się do opisu i zainteresowań.

406

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Masz niewielkie wymagania czyli jakie? Np co do osobowości??

407

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
jea1 napisał/a:

Masz niewielkie wymagania czyli jakie? Np co do osobowości??

Niskie w kwestii wyglądu.

408

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
rakastankielia napisał/a:
jea1 napisał/a:

Masz niewielkie wymagania czyli jakie? Np co do osobowości??

Niskie w kwestii wyglądu.

To jak bedziesz lajkowac te brzydkie, to ci sie w konncu trafi.

409

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kakarotto napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

To by życia nie starczyło. To jest chyba polski zwyczaj że pisze się na apkach tylko z jedną osobą na raz, później się z nią spotyka żeby zobaczyć czy zaiskrzy a jak nie, to dopiero wtedy szuka się kolejnej. Bo już któryś raz to słyszę. Dla mnie to bezsensu.

No ale na co mialoby zycia nie starczyc skoro w momencie w ktorym spotykasz kogos kto rokuje na dobra znajomosc (nie koniecznie nawet kogos z kim od razu wszystko stuprocentowo kliknie) to po prostu z nim te znajomosc kontynuujesz?


Jak nie kliknie stuprocentowo, to sie nie umawiam drugi raz. Ja mam dobry instynkt i nie bede sie bawic w takie glupoty. Normalnie nie starczy, jak mam 30 facetow o podobnym wygladzie, to wybieram sobie tych ktorzy mnie najbardziej interesuja po opisie i tym jaki maja profil. Pozniej jak zaczynaja rozmowe. Jak sie rozmowa klei i nie odpadna w przedbiegach, to sie dopiero umawiam. Bez wstepnego odsiewu nie mialabym tyle czasu zeby z kazdym sie spotkac. Zreszta przy rozmowie od razu widac czy ci z kims kliknie czy nie, jak ktos nie zrobil wystarczajaco dobrego wrazenia zeby  chciec sie z nim umowic, to znaczy, ze nie warto zobie zawracac glowe.


Kakarotto napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Jak pójdę z kimś na parę randek i spodobamy się sobie na tyle, że chcemy być na wyłączności, to oczywiście przestaje pisać z innymi. Ale na początku to nie wiem dlaczego miałabym poświęcać całą swoją uwagę na kogoś kogo nie znam.

W momencie w ktorym rozdzielasz swoja uwage na kilka osob naraz maleje szansa na to, ze z ktorakolwiek z nich nawiazesz jakas bliskosc emocjonalna. A to z kolei zwieksza ryzyko tego, ze zadna z tych osob ci sie nie spodoba na tyle zeby sprobowac z nia kontynuowac dalej. Dodaj do tego jeszcze pokuse tego, ze moze na apce juz czeka ktos kolejny jeszcze lepszy.
Nie rozumiesz tego, ze najprosciej mowiac im wieksza liczbe osob naraz przerabiasz tym paradoksalnie zmniejszasz szanse na to, ze z ktoras z nich ci kliknie?


Przeciez paradoks tego, ze im wiekszy mamy wybor tym trudbiej jest nam sie na cos zdecydowac jest powszechnie znany i nie dotyczy tylko portali randkowych.

Ja nie angazuje sie emocjonalnie na takim wczesnym etapie a uwage mam podzielna na tyle, zeby ogarnac ktora osoba nadaje sie do dalszej znajomosci. Trzeba miec chyba inteligencje zdzbla trawy zeby sobie z tym nie poradzic.
I nie, to nie zwieksza zadnego ryzyka, ze zadna osoba mi sie nie podoba. Serio randki na apkach, to nie jest dla kobiety to samo co zakupy w supermarkecie, ze czym wiecej opcji tym trudniej cos wybrac, mimo, ze faceci sobie tak czasami probuja tak tlumaczyc fakt, ze nie maja powodzenia.
Im wieksza liczbe ludzi przerabiam i filtruje, tym wieksze prawdopodobnienstwo, ze spoktam kogos naprawde dopaswoanego do mnie i moich potrzeb, zamiast marnowac czas na pierwsego lepszego, czego ty zdajesz sie zuelnie nie rozumiec. Albo ignorwac.


Kakarotto napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Kiedys jak robiłam experyment ile będę mieć matchy to dobiłam szybko do ponad 1000 i mi się znudziło. Jak byłam na apce to praktycznie zawsze jak przesunęłam w prawo, to miałam parę, i pod względem wyglądu każdy kandydat  był ok ale jak już przychodziło do pisania czy spotkania się, to musiałam bardziej przesiewać ludzi. Ja miałam takich 8+/10 jestli chodzi o facetów, może czasem jakaś 7 ale to musiał mieć dobry opis. Wiec wyglądem wszyscy byli ok, dalej odsiewałam na podstawie opisu i tego jak zagadali do mnie lub ogólnie jak toczyła się rozmowa. Jeśli każda kobieta wybiera większość facetów w podobnym przedziale wyglądu, to można powiedzieć, że opis i to jak potoczy się pierwsze pisanie ma największe znaczenie.

To moze warto zwracac wieksza uwage na opisy zanim sie powezmie decyzje o daniu w prawo zamiast dopiero postem odsiewac po nich (opisach) kandydatow?
Albo w ogole nawet zarejestrowac sie na portalu, ktorego funkcjonalnosc nie polega na przesuwaniu w prawo lub w lewo, a profile zawieraja duzo wiedej informajci o uzytkownikach i duzo bardziej szczegolowe opisy?

Ah, z toba taka dyskusja.

410

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Halina3.1 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
jea1 napisał/a:

Masz niewielkie wymagania czyli jakie? Np co do osobowości??

Niskie w kwestii wyglądu.

To jak bedziesz lajkowac te brzydkie, to ci sie w konncu trafi.

No właśnie nie.

411

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

A możesz Raka powiedzieć ile masz lat i w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiet ?

Może tutaj tkwi problem ?
Być może dla danej grupy wiekowej jesteś nie atrakcyjny ?

412 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 10:27:00)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Takie portale randkowe to są stworzone dla przedziału do 35 roku życia. Powyżej tego przedziału wiekowego są tam raczej osoby z jakimiś poważnymi problemami (np. byli więźniowie). Wydaje mi się że to nie raczej brak urody może być problemem, a wyglądanie jak np. z kroniki kryminalnej (tak powyżej 40 to najczęstszy typ urody tam spotykany, same takie agresywne zacięte twarze). Tak więc zrozumiałe, że komuś takiemu się nie odklika, bo najzwyczajniej w świecie boi się o swoje bezpieczeństwo. Z drugiej strony osoby urodziwej większość również będzie się obawiać aby nie skończyć jak ta pani co wierzyła, że pisze do niej Bard Pitt.

Skoro jest tyle zawiedzionych osób tymi portalami to może byłby to pomysl na biznes - profesjonalna metamorfoza z sesją zdjęciową na takie portale, aby podbić szanse kandydatów.

Za zachodnią i północną granicą mężczyżni każdej urody i każdego wieku mają powodzenie bo jak lokalne kandydatki są zbyt wybredne to szukają sobie chętnych poza granicami UE i naprawdę można się zdziwić jakie laski wyrywają np. z krajów latynowskich.

413 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2025-01-17 10:36:03)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Takie portale randkowe to są stworzone dla przedziału do 35 roku życia. Powyżej tego przedziału wiekowego są tam raczej osoby z jakimiś poważnymi problemami (np. byli więźniowie). Wydaje mi się że to nie raczej brak urody może być problemem, a wyglądanie jak np. z kroniki kryminalnej (tak powyżej 40 to najczęstszy typ urody tam spotykany, same takie agresywne zacięte twarze). Tak więc zrozumiałe, że komuś takiemu nie odklika, bo najzwyczajniej w świecie boi się o swoje bezpieczeństwo. Z drugiej strony osoby urodziwej również będzie się obawiać aby nie skończyć jak ta pani co wierzyła, że pisze do niej Bard Pitt.

Skoro jest tyle zawiedzionych osób tymi portalami to może byłby to pomysl na biznes - profesjonalna metamorfoza z sesją zdjęciową na takie portale, aby podbić szanse kandydatów.

Za zachodnią i północną granicą mężczyżni każdej urody i każdego wieku mają powodzenie bo jak lokalne kandydatki są zbyt wybredne to szukają sobie chętnych poza granicami UE i naprawdę można się zdziwić jakie laski wyrywają np z krajów latynowskich.

Głupoty piszesz.
Zapewne na portalach są tacy ludzi jak w realu. W realu są też kryminaliści, gwałciciele, oszuści i itd.
Ale też są zwykli ludzie którym z pewnych powodów nie ułożyło się w życiu albo znów są wolni.
Ale prawda jest taka że niestety ludzi normlanych i chodzi to zarówno o kobiety i mężczyzn jest mało.

Ludzie są różni. Jest wielu ludzi po rozwodach. Ja po wieloletnim związku gdzie moja Ex przeskoczyła po 18latach na inną gałąź też tam jestem.
Mam świadomość że szansę na znalezienie kogoś odpowiedniego do związku mam małą, bo większość kobiet w pewnym wieku i po przejściach tak naprawdę nie nadaje się do zbudowania niczego trwałego i nawet tego nie szuka.

A ja osobiście nie chce wchodzić w jakieś luźne relacje bo to nie dla mnie.  Ja jak angażuje się to całym swoim sercem i na 100% a nie na pół gwizdka i wiem że takie luźne relacje są nie dla mnie.

Ja mimo że mam 49lat to mam pary i to od kobiet młodszych odemnie. Mam ustawione widełki 38-46lat i spokonie mnie paruje z takimi osobami.
Tyle że szybko się okazuje że z pewnych powodów nie chce tej znajomości ciągnąć, bo wiem że nie rokuje i mi całkowicie nie odpowiada i nie chodzi tu o wygląd.

PS. Chyba na WP był wczoraj artykuł że w PL jest "singloza" i około 8mln ludzi i najwięcej jest ludzi wolnych i nie szukających drugiej "połówki" pomiędzy 30-40lat a drugą grupą są ludzie po 40-stce , którzy stwierdzają że mają spory majątek, różne zainteresowania i nie intersuje ich związek.

414

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Shinigami napisał/a:

Nasze pisanie zwykle nie kończy się dobrze ale ciekawość bierze u mnie górę. Skoro jak piszesz byłeś nienajlepszej urody i biedny to co powodowało te sukcesy w relacjach? Jeśli to nie był ani wygląd ani pieniądze to co według ciebie to było? Idąc jeszcze dalej tym razem za twoją narracją ja powinienem mieć jeszcze większe sukcesy niż ty kiedyś. Nie jestem niski, nie mam delikatnej urody i jakoś bardzo biedny też nie jestem, a nigdy nie miałem nawet cienia zainteresowania ze strony kobiety. Jeśli jest choć trochę prawdy w tym co piszesz to jaka jest tego tajemnica?

Tu nie ma żadnej tajemnicy.

Wbrew pozorom powodzenie w mniejszym stopniu zależy od wyglądu (pomińmy tutaj przypadki skrajne, jako oczywiste), a większym od osobowości i ogółu wrażenia (którego wygląd też jest składową, ale nie zawsze decydującą). Możesz być przystojny, ale pospolitej urody i zachwytów wzbudzać nie będziesz, ale jak umiesz się ubrać, dobrać zapach, potrafisz flirtować  i dostosować się do flow kobiety tak, aby czuła się swobodnie i bezpiecznie (i tu bardziej mam na myśli poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa), to praktycznie żadna nie pozostanie obojętna. Nie gwarantuje to sukcesu. Ale obojętny nie pozostaniesz.

Nie musisz być chadem. Nie musisz być czarusiem. Wystarczy umieć znaleźć punkt zaczepienia do rozmowy, być przystępnym, uśmiechniętym i nie pajacować i nie wymuszać. Nie oznacza to też, że masz być potakującym pantoflem. Masz dalej pozostać sobą.

Wiele pięknych kobiet ma takie samo doświadczenie - jest podrywanych przez kolesi, którzy na każdym kroku chcą imponować i udowadniać, że są lepszym wyborem od innych ze względu na...../wstaw cokolwiek/. Na dłuższą metę to jest męczące, a nie szanuje się osób, które stawiają cię na piedestale. Dodatkowo widać, że 90% kolesi udaje kogoś, kim nie jest. Faceci potrafią strasznie się narzucać, oczekiwać bycia w gotowości na wyznania emocjonalne i historie z przeszłości, czy być zaborczymi. Potrafią też strasznie głupio kłamać, np co do swojego wzrostu. Faceci też oczekują od kobiety, szczególnie na początku znajomości, że będzie zawsze perfekcyjna. Zawsze umalowana, włoski i pazurki zrobione, nogi i pachy zawsze ogolone (podobnie jak cipka) itp.

Jak nie ma tej presji i nie jesteś kolejną, zaborczą i wiecznie umęczoną swoim losem męczybułą, a uśmiechniętym i ciekawym człowiekiem  to wszystko staje się łatwiejsze.

415

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

I prawdę ten u góry napisał, ale to i tak do autora wątku nie dotrze bo mu wygodnie w swojej bańce ze swoimi teoriami.

416

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kaszpir007 napisał/a:

A możesz Raka powiedzieć ile masz lat i w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiet ?

Może tutaj tkwi problem ?
Być może dla danej grupy wiekowej jesteś nie atrakcyjny ?

Dla jakiej grupy wiekowej roszczeniowe, robiace z siebie ofiare i zrzucajace wine na ludzi dookola meczybuly sa atrakcyjne?
Bo nie czaje xD

417

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
JohnyBravo777 napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

A możesz Raka powiedzieć ile masz lat i w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiet ?

Może tutaj tkwi problem ?
Być może dla danej grupy wiekowej jesteś nie atrakcyjny ?

Dla jakiej grupy wiekowej roszczeniowe, robiace z siebie ofiare i zrzucajace wine na ludzi dookola meczybuly sa atrakcyjne?
Bo nie czaje xD


70+

?

418 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2025-01-17 12:24:04)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:
JohnyBravo777 napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

A możesz Raka powiedzieć ile masz lat i w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiet ?

Może tutaj tkwi problem ?
Być może dla danej grupy wiekowej jesteś nie atrakcyjny ?

Dla jakiej grupy wiekowej roszczeniowe, robiace z siebie ofiare i zrzucajace wine na ludzi dookola meczybuly sa atrakcyjne?
Bo nie czaje xD


70+

?

Skupione na sobie 70+ to z moich obserwacji traca glowe dla 20-35 letnich, pewnych siebie imbecyli, ktorzy zachowuja sie jakby mieli lat 15.
Nie dla powolno ruszajacych sie, zgorzknialych autystykow, ktorzy w wieku 25-40 lat zachowuja sie jakby mieli lat 90.

Kazdy dialog z tym balwanem wyglada identycznie:

Raka: dodalem 2 + 2 wiec naturalnie wyszlo mi 5
Ktos inny: 2 + 2 = 4
Raka: Nie.

419 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 12:33:27)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Są atrakcyjne dla botów i scamerów.

https://natemat.pl/563498,chlopcy-tinde … a-tinderze

420

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Są atrakcyjne dla botów i scamerów.

https://natemat.pl/563498,chlopcy-tinde … a-tinderze


Ten art to stek bzdur, które przeczą jakimkolwiek statom publikowanym przez serwisy randkowe i powiela feminazistowską narrację. Ba to nawet stoi w kompletnej opozycji wobec tego, co o Polakach piszą/mówią kobiety spoza PL.

421 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 13:04:02)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:
Marthe napisał/a:

Są atrakcyjne dla botów i scamerów.

https://natemat.pl/563498,chlopcy-tinde … a-tinderze


Ten art to stek bzdur, które przeczą jakimkolwiek statom publikowanym przez serwisy randkowe i powiela feminazistowską narrację. Ba to nawet stoi w kompletnej opozycji wobec tego, co o Polakach piszą/mówią kobiety spoza PL.

Najlepiej jakby o tym wypowiedziały się użytkowniczki takich portalów z Polski. Swoją drogą masz rację Polacy na portalach będący na emigracji to całkiem fajni ludzie big_smile.

422 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2025-01-17 13:14:53)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Najlepiej jakby o tym wypowiedziały się użytkowniczki takich portalów z Polski. Swoją drogą masz rację Polacy na portalach będący na emigracji to całkiem fajni ludzie big_smile.


Takie rzeczy jak w tym artykule poniżej to ja tez zawsze słyszałem na żywo od babek spoza PL, które nasz kraj odwiedziły. Generalnie zawsze były bardzo pozytywne zdziwienia i sporo ciepłych słów oraz niezrozumienie na co polki narzekają. Nie wydaje mi się, aby to się aż tak drastycznie różniło na apkach randkowych, choć takie zachowania jak opisane w arcie od ciebie oczywiście zawsze będą się zdarzać. To po prostu uroki internetu. Ale co do zasady, to nie wierzę w aż tak ogromną różnicę pomiędzy netem a realem, choć na pewno ona będzie. W końcu sam ją wskazałem.


https://polonization.pl/5-things-you-ne … lish-guys/



Jedyne co kojarzę, to że faktycznie był taki incelski ruch przez chwilę, że brali foty chadów z neta i tworzyli na potęgę fejkowe konta, a potem umawiali się z kilkunastoma babkami (lub więcej) i na spotkania nie przychodzi. Była to odpowiedź na takie same zachowania ze strony kobiet, jakiego sami wcześniej doświadczyli.

Miało to swoją nazwę nawet, ale wypadła mi kompletnie z głowy.

-edit- projekt Klaudiusz to był.

423

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Na portalach trafiamy na takich ludzi, którzy są naszym odbiciem na danym etapie życia.
Czasami się komuś wydaje tylko, że jest gotowy na związek,  a tak naprawdę nie jest i trafia na ludzi też niegotowych.
Korzystanie z portali jest powszechne. To już nieodwracalny trend,  zwłaszcza po 35 roku życia, gdzie w realu mała szansa na spotkanie kogoś wolnego, a jak się spodobasz z wyglądu, to o żonie dowiesz się nie od razu smile
Więc lepiej  jednak mieć wczesniej trochę informacji, zanim komuś zacznie w jakikolwiek sposób zależeć na znajomości.
Ale jak ktoś szybko i na próbę wchodzi w ŕozne znajomości może się wypalić.
A ktoś kto ma dużo problemów w relacjach i nie ma znajomych, najpierw powinien poszerzać kontakty towarzyskie i zdobywać obycie między ludźmi, a potem można myśleć o czymś powazniejszym

424 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 14:24:12)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kaszpir007 napisał/a:

Głupoty piszesz.
Zapewne na portalach są tacy ludzi jak w realu. W realu są też kryminaliści, gwałciciele, oszuści i itd.
Ale też są zwykli ludzie którym z pewnych powodów nie ułożyło się w życiu albo znów są wolni.
Ale prawda jest taka że niestety ludzi normlanych i chodzi to zarówno o kobiety i mężczyzn jest mało.

Natomiast ty masz monopol na same mądrości, bo rozumiem, że byłeś kiedyś kobietą na takim portalu i z tego czerpiesz swoje doświadczenia? 
Normalny użytkownik po kilku takich interakcjach z patologią zwija szybko swój kram, bo nie chce być z czymś takim kojarzony.

Kaszpir007 napisał/a:

Ludzie są różni. Jest wielu ludzi po rozwodach. Ja po wieloletnim związku gdzie moja Ex przeskoczyła po 18latach na inną gałąź też tam jestem.
Mam świadomość że szansę na znalezienie kogoś odpowiedniego do związku mam małą, bo większość kobiet w pewnym wieku i po przejściach tak naprawdę nie nadaje się do zbudowania niczego trwałego i nawet tego nie szuka.

Bardzo mi przykro ale to nie zmienia faktu, że skądś się te rozwody biorą i zazwyczaj dwie strony na nie pracują w pocie czoła. Nie ma tak że po jednej tylko stronie jest biedny, biedny miś. Dobry znak, że masz taką świadomość bo nie myli cię ona. Jak się jest młodszym to jeszcze w kupie moze wszystko trzymać popęd płciowy i uroda. Ale gdy te gasną to pozostają tylko nienajłatwiejsze charaktery obu stron... co prowadzi często do całkowitego rozjazdu ludzi w tym wieku.

Kaszpir007 napisał/a:

A ja osobiście nie chce wchodzić w jakieś luźne relacje bo to nie dla mnie.  Ja jak angażuje się to całym swoim sercem i na 100% a nie na pół gwizdka i wiem że takie luźne relacje są nie dla mnie.

No tak to masz problem bo ciężko będzie znaleźć kobietę, która po zobaczeniu twojego profilu niezależnie od tego jak wyglądasz będzie ślubować ci dozgonną miłość i oddanie. Wydaje mi się, że faza lużnej relacji np w formie koleżeństwa zawsze musi być i albo coś się z tego wyklaruje albo o nie.

Kaszpir007 napisał/a:

Ja mimo że mam 49lat to mam pary i to od kobiet młodszych odemnie. Mam ustawione widełki 38-46lat i spokonie mnie paruje z takimi osobami.
Tyle że szybko się okazuje że z pewnych powodów nie chce tej znajomości ciągnąć, bo wiem że nie rokuje i mi całkowicie nie odpowiada i nie chodzi tu o wygląd.

Pary to mogą być z różnych względów, np. dlatego że jak dasz ileś tam lajków to coś ci taki portal zaoferuje w bonusie więc tak niektórzy rozdają na prawo i lewo. Ponadto zawsze musisz pamiętać, że nie jesteś jedyny ty dostałeś takiego lajka i tysiąc innych osób od tej osoby też. A to już rzuca całkowicie inne światło na całą sytuację nieprawdaż?
No takie relacje nie rokują bo po pewnym czasie każdemu takiemu kontaktowi zaczyna towarzyszyć podejrzliwość, frustracja, rozgoryczenie a w końcu poczucie zmarnowanego czasu i wypalenie najczęsciej co na końcu prowadzi do porzucenia takiego portalu.

Kaszpir007 napisał/a:

PS. Chyba na WP był wczoraj artykuł że w PL jest "singloza" i około 8mln ludzi i najwięcej jest ludzi wolnych i nie szukających drugiej "połówki" pomiędzy 30-40lat a drugą grupą są ludzie po 40-stce , którzy stwierdzają że mają spory majątek, różne zainteresowania i nie intersuje ich związek.

Ci 30-40 to jeszcze by mogli z siebie coś wykrzesać... ale idą na łatwiznę. Ci starsi mają trudniej bo wiadomo brak już tych naturalnych dopalaczy jak uroda i popęd płciowy.

425

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Marthe jak cytujesz używaj 'quote' w nawiasie kwadratowym:

 [quote] tu wstaw tekst, który chcesz zacytować[/quote]

To teks będzie potem wyglądał tak:

tu wstaw tekst, który chcesz zacytować


łatwiej będzie się zorientować co i jak.

426

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Marthe jak cytujesz używaj 'quote' w nawiasie kwadratowym:

 [quote] tu wstaw tekst, który chcesz zacytować[/quote]

To teks będzie potem wyglądał tak:

tu wstaw tekst, który chcesz zacytować


łatwiej będzie się zorientować co i jak.

wiem ale mi nie chciało przejść na poczatku

427 Ostatnio edytowany przez Laurella (2025-01-17 15:04:14)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Rakastankielia przeglądając twoje wpisy może lirycznie zemdlić.
Sama korzystałam z portali randkowych, przejrzałam też część damskich kont. Praktycznie na każdym profilu był punkt zaczepienia do rozmowy, jak nie kilka. Treść wiad. w stylu "jak mija dzionek?" "Nikogo nie mogę znaleźć" " Co taka piękność..." to strzał w kolano. Sprawdź też swój profil, niech się jakoś wyróżni, zaciekawi, rozbawi, sprowokuje, cokolwiek.
Lecz idąc tym kierunkiem, musisz liczyć się, że jakiś % nie odpowie, jakiś szuka zabicia czasu, jakiś sponsoringu, jakiś jest podszyty ego, a jakiś z dziwnych przyczyn jest tam kilka wiosen ;)Czyli dużo odsiewu. Dodatkowo, jeśli dziewczyna jest całkiem ładna, to ilość wiadomości zaczyna się gubić w stosie.
Ważne jest nastawienie wewnętrzne i samoocena. To przekłada się na myśli i słowa, zachowanie i ekspresję ciała, mniej lub bardziej oceniamy wszyscy. Spojrzenie, uśmiech i energia wystarczy. Jeśli czujesz, że masz braki w kontaktach interpersonalnych, to zacznij nadrabiać, nie na randkach, normalnie w życiu. Potwierdzam odpowiedzi użytkowników co do wyglądu i również znam pary, gdzie facet jest trochę mniej urodziwy. Z obserwacji widzę, że nas można rozkochać z czasem - oczywiście z głową, desperacja nigdy nie jest w cenie. Mniejszą strata czasu w długiej perspektywie może być szukanie przez hobby, kluby sportowe, speed dating etc.
Zacznij działać i nadrabiać.

428 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2025-01-17 14:31:58)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Natomiast ty masz monopol na same mądrości, bo rozumiem, że byłeś kiedyś kobietą na takim portalu i z tego czerpiesz swoje doświadczenia? 
Normalny użytkownik po kilku takich interakcjach z patologią zwija szybko swój kram, bo nie chce być z czymś takim kojarzony.
.


W dużym skrócie smile

Nie mam monopolu. TO co piszę to z własnego doświadczenia.
Ale masz rację. Koleżanki mi pokazywało co przesyłają do nich faceci i piszą to powiem ,że byłem zażenowany i zszokowany.

Przez takich idiotów później normalne kobiety znikają z portali albo każdego traktują jako zboczeńca czy wariata.

Jak dla mnie te portale powinny współpracować z Policją. Na Tinder autoryzuje się telefonem a każdy numer telefonu jest zarejestrowany na daną osobę.
Takie osoby które wysyłaja zdjęcia przyrodzenia albo stosują wulgaryzmy powinny z automatu mieć blokowane konto a iść infomajca na policję.

Tyle że portale mają to gdzieś bo liczy się ruch i kasa jak płacą ci degeneraci.

429

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Tinder to najgorsze miejsce gdzie możesz szukać kobiety do poważnej relacji. Po pierwsze z informacji publikowanych wynika, że jest tam ok. 75% facetów i jedynie 25% kobiet. Samo to w sumie powoduje, że podaż facetów jest o wiele większa, niż w realu. Przeciętny facet rozdaje tam sporo lajków, więc przeciętna panna otrzymuje ich dużo. Nie jest przy tym istotne, że bardzo duża część lajków jest od facetów słabej jakości. Istotne jest, że pompuje to w sposób sztuczny jej ego i powoduje takie zachowania jak wskazałeś. W świecie realnym, nigdy nie dostałaby tyle zainteresowania. Dlatego apki randkowe zrobiły bardzo dużo złego, jeśli chodzi o rynek randkowy. Efekt jest taki, że często są tam panie, które mielą się na tych apkach miesiącami a nawet latami. Szansa, że tracisz tam kobietę spełniającą Twoje oczekiwania jest minimalna. Mam kumpla co z Tinderem ma duże doświadczenie i historie jakie mi opowiadał mogłyby posłużyć do napisania książki albo nawet nakręcenia filmu. Zatem jesli chcesz poznać fajną i wartościową kobietę to odradzam wszelkie apki.

430

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Robsonpl napisał/a:

W świecie realnym, nigdy nie dostałaby tyle zainteresowania.


A o 'beauty privilige' to słyszałeś? wink

431

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:
Robsonpl napisał/a:

W świecie realnym, nigdy nie dostałaby tyle zainteresowania.


A o 'beauty privilige' to słyszałeś? wink

Przykład moim zdaniem trochę nieadekwatny bo pisałem o przeciętnej kobiecie to po pierwsze. Po drugie nawet najbardziej atrakcyjna kobieta nie ma w świecie realnym takiej atencji jak w internecie. W realu facet musi podejść, zagadać, zaprezentować się odpowienio, mieć jaja. W necie byle chłopek może dać lajka topowej lasce czego w realu prawdopodobnie by nie zrobił bo nie miałby jaj.

432

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

I myślisz, że takich brakuje co będzie chciało taka babkę poderwać, zagadać jakoś czy coś? Myślisz, że w realu brakuje takich, co będą rzucać niewybrednymi tekstami w stylu "ej maleńka, ruchasz się, czy trzeba z tobą ślub brać?"


W każdym wakacyjnym kurwidołku upchanym po brzegi spasionymi Mietkami, ze swoimi szczerbatymi Grażynami z kiepem w przerwie wkomponowanym niemal na stałe to zobaczysz takie akcje wobec choćby odrobinę wybijającej się ponad przeciętność babki. A młoda dziewucha nawet nie musi być obiektywnie ładna. Wystarczy, że nie będzie ulaną kluchą.


To nie jest tak, że to robi większość facetów. Większość potrafi się zachować. Ale to nie są też pojedyncze zdarzenia tylko dość powszechny folklor. Niektórym babkom taki rodzaj atencji się podoba. Ale widać też, ze niektóre czują się osaczone.

433 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-01-17 16:08:27)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Przepraszam, Marthe, ile Ty masz lat i skąd mozesz wiedzeć jak funkcjonują na portalach starsi od Ciebie? I co jest w ogóle dla nich ważne? piszesz sobie a muzom, rzeczy wyssane z palca. To tylko Twoje wyobrażenia.
gdybys była gotowa na związek, to pominęłabys w swojej głowie automatycznie ludzi którzy mają zaburzenia, a głupie teksty by Cię nie ruszały i nie przeżywałabyś ich.
ja pamiętam że było takich zaczepek wiele, ale o tych akurat nie pamiętam w szczegółach, bo po prostu się żegnałąm z delikwentem, a ryzyko było wliczone i nie robiło mi siana w głowie i depresji z tego powodu, po prostu skupiałam się na osobach które rokują, w przeciwieństwie do Raki i takich osób jak Ty.
ja poznałam wiele osób w moim wieku, które poznały kogoś na portalu- nie Tinderze.
ale myślę że kazdy portal dobry, jeśli wynikają z niego spotkania na żywo, bo same pary to chyba niewiele znaczą.

434

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

I myślisz, że takich brakuje co będzie chciało taka babkę poderwać, zagadać jakoś czy coś? Myślisz, że w realu brakuje takich, co będą rzucać niewybrednymi tekstami w stylu "ej maleńka, ruchasz się, czy trzeba z tobą ślub brać?"


W każdym wakacyjnym kurwidołku upchanym po brzegi spasionymi Mietkami, ze swoimi szczerbatymi Grażynami z kiepem w przerwie wkomponowanym niemal na stałe to zobaczysz takie akcje wobec choćby odrobinę wybijającej się ponad przeciętność babki. A młoda dziewucha nawet nie musi być obiektywnie ładna. Wystarczy, że nie będzie ulaną kluchą.


To nie jest tak, że to robi większość facetów. Większość potrafi się zachować. Ale to nie są też pojedyncze zdarzenia tylko dość powszechny folklor. Niektórym babkom taki rodzaj atencji się podoba. Ale widać też, ze niektóre czują się osaczone.

Zupełnie o czym innym piszesz. W dużym skrócie.... jeśli panna w realu ma atencji X to na takim Tinderze może mieć 3X albo więcej. Bo mało który facet w realu podejdzie w ciągu dnia do 50 lasek. Na apce bez problemu może zalajkować czy napisać do takiej samej ilości. Co przekłada się na ilość atencji internetowej u dowolnej panny. Efekt tego jest taki, że są panny, które siedzą tam tylko po to aby poprzez atencję podniosły jej się endoefiny.

435

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

tylko w czym jest problem? jak sobie tam takie siedzą po to, to wiadomo zw nie bedzie im się chciało umowic w realu, za dużo zachodu.
wtedy sobie taką odpuszczasz i tyle.

436

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Efekt tego jest taki, że są panny, które siedzą tam tylko po to aby poprzez atencję podniosły jej się endoefiny.

To nie jest efekt, tylko przyczyna. Po to babki z takich portali korzystają w pierwszej kolejności. I nie jest to tajemnica. Linkowałem tu wcześniej jakiś art/badania na ten temat. Kobiety w pierwszej kolejności na portalach randkowych szukają egoboosta, a nie faceta do związku/seksu, bo tych bez problemu znajdują w realu. 

Także to nie jest tak, że od nadmiaru atencji im się w dupach poprzewracało, tylko z pełną świadomości po to zakładają te konta i po to wypinają te dupy gdzie się da, żeby taką atencję dostać, bo to im poprawia humor i samoocenę.

Facet jak ma słaby dzień, to idzie na siłke albo rozładowuje napięcie grając w jakąś tam gierkę czy gadając przy piwku z kumplem o sporcie czy kurwiąc na polityków i gospodarkę. Kobiety w tym celu szukają atencji i walidacji swojej atrakcyjności. Zwłaszcza te, które albo nie mają nic innego do zaoferowania, albo te, które na codzień muszą być 'męskie' ze względu na np środowisko pracy i takim zachowaniem mogą sobie odrobić 'kobiecość'.


Oczywiście to się może różnić w zależności od kraju czy używanego portalu.



Tak moim zdaniem nie powinno być, bo to nic innego jak forma matrymonialnego oszustwa. Ale niestety tak jest. Dlatego mnie śmiech ogarnia jak tam jakieś feminazistki kwiczą z bólu dupy z powodu akcji typu 'projekt Klaudiusz'.

437

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Skoro kobiety gustują tylko w przystojniakach/chadach to jak wytłumaczysz autorze wątku tą relację?

https://www.youtube.com/watch?v=K15Lypaq940&t=11s

438

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Ela210 napisał/a:

tylko w czym jest problem?


Bo z perspektywy faceta szukającego partnerki to są zmarnowane tygodnie i miesiące czasu, a nierzadko i spore pieniądze na płatne pakiety zwiększające funkcjonalności konta na takim portalu.

439 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2025-01-17 16:32:59)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

i jest jeszcze spora grupa kobiet i mężczyzn którzy niby oficjalnie szukają związku, a nawet sami w to wierzą,
ale uparcie skupiają uwagę na atencjuszkach albo na gosciach szukających seksu walacych oczywiste teksty.
warto się nad sobą zastanowić najpierw smile
czas sobie sam marnujesz.. a za konto płaciłam 45 zł za 3 miesiące i tyle mi wystarczyło by znależć mężczyznę z którym teraz jestem, po wielu randkach  z róznymi osobami, bynajmniej nie traumatycznych.
ciekawa jestem ile na S..płacą męzczyzni.. Kaszpir?

440

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Skoro kobiety gustują tylko w przystojniakach/chadach to jak wytłumaczysz autorze wątku tą relację?

https://www.youtube.com/watch?v=K15Lypaq940&t=11s


Jak przeczytasz bio tej modelki i bio jej męża (z tego co się na szybko zorientowałem - typa srającego pieniędzmi), to będziesz wiedzieć co się tam wydarzyło.

441 Ostatnio edytowany przez assassin (2025-01-17 17:14:18)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Skoro kobiety gustują tylko w przystojniakach/chadach to jak wytłumaczysz autorze wątku tą relację?

https://www.youtube.com/watch?v=K15Lypaq940&t=11s

Wyjątek od reguły, wyjątek od reguły wink

Edit

Jack Sparrow napisał/a:
Marthe napisał/a:

Skoro kobiety gustują tylko w przystojniakach/chadach to jak wytłumaczysz autorze wątku tą relację?

https://www.youtube.com/watch?v=K15Lypaq940&t=11s


Jak przeczytasz bio tej modelki i bio jej męża (z tego co się na szybko zorientowałem - typa srającego pieniędzmi), to będziesz wiedzieć co się tam wydarzyło.

Aaa... Znaczy nie wyjątek hehe

442 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 17:21:19)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:
Marthe napisał/a:

Skoro kobiety gustują tylko w przystojniakach/chadach to jak wytłumaczysz autorze wątku tą relację?

https://www.youtube.com/watch?v=K15Lypaq940&t=11s


Jak przeczytasz bio tej modelki i bio jej męża (z tego co się na szybko zorientowałem - typa srającego pieniędzmi), to będziesz wiedzieć co się tam wydarzyło.

Za granicą często widzę takie pary gdzie facet wcale nie jest krezusem. A tego akurat pana nigdy nie podejrzewałam o bycie jakiś bogaczem. Poza tym jak by jej nie odpowiadał to żadne pieniądze by tego zmieniły.

443

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Marek Grechuta kiedyś śpiewał "czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie". Dlatego uważam, że większość ludzi szukających drugiej połowy sama nie wie, czego tak naprawdę chce. Oni wolą żyć w swoim wyimaginowanym świecie, a jedyne co potrafią to żalić się na wszystko. Jednak to daremne żale.

444

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Efekt tego jest taki, że są panny, które siedzą tam tylko po to aby poprzez atencję podniosły jej się endoefiny.

To nie jest efekt, tylko przyczyna. Po to babki z takich portali korzystają w pierwszej kolejności. I nie jest to tajemnica. Linkowałem tu wcześniej jakiś art/badania na ten temat. Kobiety w pierwszej kolejności na portalach randkowych szukają egoboosta, a nie faceta do związku/seksu, bo tych bez problemu znajdują w realu. 

Także to nie jest tak, że od nadmiaru atencji im się w dupach poprzewracało, tylko z pełną świadomości po to zakładają te konta i po to wypinają te dupy gdzie się da, żeby taką atencję dostać, bo to im poprawia humor i samoocenę.

Facet jak ma słaby dzień, to idzie na siłke albo rozładowuje napięcie grając w jakąś tam gierkę czy gadając przy piwku z kumplem o sporcie czy kurwiąc na polityków i gospodarkę. Kobiety w tym celu szukają atencji i walidacji swojej atrakcyjności. Zwłaszcza te, które albo nie mają nic innego do zaoferowania, albo te, które na codzień muszą być 'męskie' ze względu na np środowisko pracy i takim zachowaniem mogą sobie odrobić 'kobiecość'.


Oczywiście to się może różnić w zależności od kraju czy używanego portalu.



Tak moim zdaniem nie powinno być, bo to nic innego jak forma matrymonialnego oszustwa. Ale niestety tak jest. Dlatego mnie śmiech ogarnia jak tam jakieś feminazistki kwiczą z bólu dupy z powodu akcji typu 'projekt Klaudiusz'.

Jedne szukają atencji inne faceta. Jeśli dostają sztuczną walidację swojej atrakcyjności to wydaje im się, że są nie wiem jak zajebiste. Tymczasem większość nawet o przeciętność się nie ociera. I myślą, że mając 20 kinowa nadwagę w wieku 30 czy 40 lat znajdą księcia co jest zaradny, przystojny, wygadany i jeszcze milion innych cech. Problem polega na tym, że takie panny nie są targetem topowych facetów. A potem teksty w stylu "prawdziwych mężczyzn już nie ma"

445

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Marthe napisał/a:

Za granicą często widzę takie pary a facet wcale nie jest krezusem. A tego akurat pana nigdy nie podejrzewałam o bycie jakiś bogaczem.


A jednak jest. To jeden z byłych, dość prestiżowych kucharzy i terapeutów z zakresu odżywiania.

Z resztą, nawet pomijając aspekt finansowy, to dość schematyczna historia. Podopieczna zakochała się w swoim, o 17 lat starszym, kucharzu-terapeucie, którego sama najpierw zatrudniła.

446 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2025-01-17 18:19:54)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Robsonpl napisał/a:

Jeśli dostają sztuczną walidację swojej atrakcyjności to wydaje im się, że są nie wiem jak zajebiste. Tymczasem większość nawet o przeciętność się nie ociera.

Jeśli mówimy o USA to oczywiście masz rację. Dowodów anegdotycznych nie brakuje. Jednak tak odklejonych Polek to jeszcze nie widziałem, jedynie jakieś pojedyncze przypadki kojarzę. Ale to takie i znałem jeszcze przed erą social mediów.

-edit- syndrom Izabeli wiecznie żywy. Nihil novi chciałoby się powiedzieć, tylko jakby skala większa.

447 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2025-01-17 18:14:26)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Jeśli mamy już rozdzielać te wszystkie decydujące czynniki(choć może i niesłusznie, gdyż bywają często powiązane), to poza kasą czy wyglądem, może chodzić też o swego rodzaju prestiż. Poczucie, że ktoś obok nas prezentuje się grubo ponadprzeciętnie, ma spore osiągnięcia czy też pełni rolę swoistego mentora, wzoru do naśladowania lub kogoś, kim się można pochwalić, sprawia, że taka osoba od razu zyskuje w oczach. Do całości dorzućmy jeszcze poczucie (emocjonalnego) bezpieczeństwa, kiedy kobieta zwyczajnie czuje się swobodnie na każdym kroku a mamy ideał faceta big_smile
Inaczej mówiąc: facet powinien okazać się w jakimś sensie czy ujęciu "lepszy" od tej kobiety.

448

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
bagienni_k napisał/a:

Inaczej mówiąc: facet powinien okazać się w jakimś sensie czy ujęciu "lepszy" od tej kobiety.


Jebany mizogin


wink


xD

449 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2025-01-17 19:26:33)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Kaszpir007 napisał/a:

A możesz Raka powiedzieć ile masz lat i w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiet ?

Może tutaj tkwi problem ?
Być może dla danej grupy wiekowej jesteś nie atrakcyjny ?

Mam 26, szukam w przedziale 20-29. Co ciekawe ta dziewczyna od ostatniej pary była właśnie nieco starsza ode mnie, więc spodziewałem się, że będzie dojrzalsza i normalniejsza i na początku sprawiała takie wrażenie.

450

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Nie musisz być chadem. Nie musisz być czarusiem. Wystarczy umieć znaleźć punkt zaczepienia do rozmowy, być przystępnym, uśmiechniętym i nie pajacować i nie wymuszać. Nie oznacza to też, że masz być potakującym pantoflem. Masz dalej pozostać sobą.

Bzdura, dokładnie tak wyglądały wszystkie moje tinderowe konwersacje.

451

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Raka - nie, nie wyglądały. Jesteś autystykiem odpornym na jakiekolwiek porady osób mówiących ci co masz zmienić, aby sukces w końcu odnieść. Walisz głową w ścianę ze zbrojonego żelebetu i dziwisz się, że nie ustępuje, a przecież powinna.

Od tylu lat tu jesteś i wszystkie rozmowy z tobą wyglądają dokładnie tak samo.

452 Ostatnio edytowany przez Marthe (2025-01-17 19:37:55)

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Zapisz się może jeszcze do innych takich portali jak badoo, bumble. A może tam coś się trafi? Na takich portalach w takiej grupie wiekowej trzeba być wytrwałym. Masz w rękawie duży atut jakim jest młodość.

Jeśli jesteś faktycznie autystyczny, to może zapisz się na jakąś terapię? Możliwe, że to czego tam się dowiesz wpłynie korzystnie na komfort twego zycia.

453

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Raka - nie, nie wyglądały. Jesteś autystykiem odpornym na jakiekolwiek porady osób mówiących ci co masz zmienić, aby sukces w końcu odnieść. Walisz głową w ścianę ze zbrojonego żelebetu i dziwisz się, że nie ustępuje, a przecież powinna.

Od tylu lat tu jesteś i wszystkie rozmowy z tobą wyglądają dokładnie tak samo.

Raka: "Nie. Rady zastosowalem i nie dzialaja. Rozmowy ze mna nie wygladaja tak samo. 2 + 2 = 7".

454

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Laurella napisał/a:

Rakastankielia przeglądając twoje wpisy może lirycznie zemdlić.
Sama korzystałam z portali randkowych, przejrzałam też część damskich kont. Praktycznie na każdym profilu był punkt zaczepienia do rozmowy, jak nie kilka. Treść wiad. w stylu "jak mija dzionek?" "Nikogo nie mogę znaleźć" " Co taka piękność..." to strzał w kolano. Sprawdź też swój profil, niech się jakoś wyróżni, zaciekawi, rozbawi, sprowokuje, cokolwiek.

Ciekawi mnie, w jakim wieku były te kobiety, bo te z mojej grupy wiekowej albo nie mają opisu, albo mają jedno zdanie, które nic nie wnosi, albo mają jedynie nick z insta. Nie piszę takich wiadomości, jak cytowane, bo wiem, że to bez sensu. A mój opis zdecydowanie się wyróżnia, wrzucałem tu kiedyś swój profil z prośbą o opinię i nikt nie wypowiedział się negatywnie na temat opisu. Pytałem też w kilku grupkach na fb oraz kilku koleżanek.

Lecz idąc tym kierunkiem, musisz liczyć się, że jakiś % nie odpowie, jakiś szuka zabicia czasu, jakiś sponsoringu, jakiś jest podszyty ego, a jakiś z dziwnych przyczyn jest tam kilka wiosen ;)Czyli dużo odsiewu. Dodatkowo, jeśli dziewczyna jest całkiem ładna, to ilość wiadomości zaczyna się gubić w stosie.

No ja sobie zdaję z tego sprawę, tylko że te, co szukają zabicia czasu czy sponsoringu to właśnie nie przykładają się zbytnio do tworzenia opisów.

Ważne jest nastawienie wewnętrzne i samoocena. To przekłada się na myśli i słowa, zachowanie i ekspresję ciała, mniej lub bardziej oceniamy wszyscy. Spojrzenie, uśmiech i energia wystarczy. Jeśli czujesz, że masz braki w kontaktach interpersonalnych, to zacznij nadrabiać, nie na randkach, normalnie w życiu. Potwierdzam odpowiedzi użytkowników co do wyglądu i również znam pary, gdzie facet jest trochę mniej urodziwy. Z obserwacji widzę, że nas można rozkochać z czasem - oczywiście z głową, desperacja nigdy nie jest w cenie. Mniejszą strata czasu w długiej perspektywie może być szukanie przez hobby, kluby sportowe, speed dating etc.
Zacznij działać i nadrabiać.

No ale ja nie mam nastawienia, że na pewno znowu nie wyjdzie. Samoocenę mam wysoką, znam swoją wartość, ale też jestem świadomy, że wyglądam po prostu przeciętnie. Spojrzenie, uśmiech i energia mają wpływ dopiero przy spotkaniu na żywo, a do niego nie dochodzi. A kontakty interpersonalne ze swoimi znajomymi mam smile spotykam się regularnie z dwiema grupkami ze swoich okolic oraz kolegami z innej części Polski. Szukanie przez hobby nigdy nie działało, jak chodziłem na różnego rodzaju wydarzenia związane z zainteresowaniami, to kobiety niezbyt chciały ze mną rozmawiać. A na speed dating jestem jeszcze za młody, dla osób w moim wieku nawet nie organizują.

455

Odp: Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?
Jack Sparrow napisał/a:

Raka - nie, nie wyglądały. Jesteś autystykiem odpornym na jakiekolwiek porady osób mówiących ci co masz zmienić, aby sukces w końcu odnieść. Walisz głową w ścianę ze zbrojonego żelebetu i dziwisz się, że nie ustępuje, a przecież powinna.

Od tylu lat tu jesteś i wszystkie rozmowy z tobą wyglądają dokładnie tak samo.

Wyglądały, ale oczywiście ty jak zwykle wiesz lepiej. To ty jesteś odporny na to, co piszę. Po raz kolejny powtarzam, że zastosowanie waszych rad nie przynosi efektu, bo moje rówieśniczki szukają facetów przystojniejszych ode mnie.

Posty [ 391 do 455 z 1,118 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 18 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024