Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Moze poznala kogos innego
Moze poznala kogos innego
Normalny człowiek napisałby w takiej sytuacji, że poznał kogoś innego. Byłoby to zrozumiałe i pożegnalibyśmy się w zgodzie.
New Me napisał/a:Moze poznala kogos innego
Normalny człowiek napisałby w takiej sytuacji, że poznał kogoś innego. Byłoby to zrozumiałe i pożegnalibyśmy się w zgodzie.
No niektorzy nie sa normalni
rakastankielia napisał/a:New Me napisał/a:Moze poznala kogos innego
Normalny człowiek napisałby w takiej sytuacji, że poznał kogoś innego. Byłoby to zrozumiałe i pożegnalibyśmy się w zgodzie.
No niektorzy nie sa normalni
Ona wydawała się normalna jednak. W takim razie gdzie i jak poznać te normalne?
6 2024-12-28 17:48:44 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-12-28 17:49:02)
New Me napisał/a:rakastankielia napisał/a:Normalny człowiek napisałby w takiej sytuacji, że poznał kogoś innego. Byłoby to zrozumiałe i pożegnalibyśmy się w zgodzie.
No niektorzy nie sa normalni
Ona wydawała się normalna jednak. W takim razie gdzie i jak poznać te normalne?
Szukaj dalej w realu i na portalach. Nie ma na swiecie lub w necie miejsca gdzie 100% jest normalnych
Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
To taki znak dzisiejszych czasów
rakastankielia napisał/a:Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
To taki znak dzisiejszych czasów
Ja wiem, tylko że większość kobiet twierdzi, że to nasza wina że to na pewno z nami jest coś nie tak, bo one przecież idealne i nieskazitelne
Bert44 napisał/a:rakastankielia napisał/a:Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
To taki znak dzisiejszych czasów
Ja wiem, tylko że większość kobiet twierdzi, że to nasza wina
że to na pewno z nami jest coś nie tak, bo one przecież idealne i nieskazitelne
Takie numery wywalaja i babki i faceci (znam to samo z opowieści babek).
Dziwne to czasy że ludzie nie potrafią zwykelgo: "milo bylo ale ide dalej" z siebie wydusić....
rakastankielia napisał/a:Bert44 napisał/a:To taki znak dzisiejszych czasów
Ja wiem, tylko że większość kobiet twierdzi, że to nasza wina
że to na pewno z nami jest coś nie tak, bo one przecież idealne i nieskazitelne
Takie numery wywalaja i babki i faceci (znam to samo z opowieści babek).
Dziwne to czasy że ludzie nie potrafią zwykelgo: "milo bylo ale ide dalej" z siebie wydusić....
Nie twierdzę, że mężczyźni tak nie robią, ale chyba jednak sporo rzadziej.
Raka ale to nic dziwnego
Kobiety mają wiele par i "najsłabsze" odpadają.
Ja dośc szybko propnuję przejście na Whatsupp ale tylko takiej osobie z którą chce się na żywo spotakać i jakoś nie było nigdy sprzeciwu a często nawet panie szybciej proponowaly przejście na Whatsupp.
Więc głowa do góry, tak to wygląda
Ja też usuwam pary jakie mi nie pasują, tylko wcześniej dziękuje za rozmowę i tyle.
Wielu uważa, że jak funkcjonuje w sieci, w wirtualnym świecie, to żadna netykieta ich nie obowiązuje. W realu jest podobnie. A zasady? Zasady są po to, żeby je łamać. Tak myślą i tak się zachowują.
Jak się fajnie pisało, to trzeba było szybko zaprosić do jakiegoś kina czy coś. Nie czekać.
Jak się fajnie pisało, to trzeba było szybko zaprosić do jakiegoś kina czy coś. Nie czekać.
Pewnie się boi odrzucenia gdy go zobaczy
Jak się fajnie pisało, to trzeba było szybko zaprosić do jakiegoś kina czy coś. Nie czekać.
Po dwóch dniach?
Oj raka, widać, że masz gorszy czas..
Poza tym, szukasz na Tinderze a to miejsce ma swój specyficzny "klimat"..
Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Generalnie to bardzo nieładnie się zachowała moim zdaniem. Nawet jeśli coś jej nie podpasowalo, umówiła się z kimś innym to mogła napisać Ci coś miło. Byłoby może smutno, ale bez niesmaku. Powiem Ci tak, może to i lepiej, bo jeszcze nie było większego zaangażowania z Twojej strony. Potem bolałoby bardziej.
Tak, a nawet po1.
Tak, a nawet po1.
Jakby to było jakieś intensywne pisanie, to ok, ale my nie wymieniliśmy aż tylu wiadomości.
Oj raka, widać, że masz gorszy czas..
Poza tym, szukasz na Tinderze a to miejsce ma swój specyficzny "klimat"..
Gorszy w sensie?
Szukam wszędzie, ale w realu jest jeszcze gorzej.
Przestań opowiadać o syjonistach i całej reszcie, o której tu piszesz, a następnym razem powinno być lepiej. Za bardzo żyjesz tym co jest dookoła ciebie, a za mało skupiasz się na tym co jest tu i teraz. Teorie spiskowe zawładnęły tobą chłopie, a z tego co pamiętam, to ty młody chłopaczek jesteś jeszcze, leć na znanegolekarza szukać dobrego psychiatry w twojej okolicy, bo czas najwyższy wziąć się za siebie raka.
Jakbyś się zastanawiał, to nie mam nic do foliarzy, ale takich trzeźwo myślących. Ty wydajesz się być niestety tym najgorszym typem foliarza, który to mówi tylko o tym i przewiduje przyszłość, bo naczytał się foliarskich stron, albo naoglądał kanałów na YT. Wake up raka, wyjdź ze swojego matrixa. Najlepszego w nowym roku
22 2024-12-28 22:19:07 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-28 22:20:18)
Scenariusze sa 3:
1. Krecila z kims jeszcze i postanowili byc na wylacznosc i usunela tindera. Serio ty bys pisal do 99+ Matchy z wyjasnieniami?
2. Nie podpasowales jej.
3. Trafila na kogos ciekawszego, choc wtedy zazwyczaj kontakt sie urywa, a niekoniecznie usuwa
Scenariusze sa 3:
1. Krecila z kims jeszcze i postanowili byc na wylacznosc i usunela tindera. Serio ty bys pisal do 99+ Matchy z wyjasnieniami?
2. Nie podpasowales jej.
3. Trafila na kogos ciekawszego
Ja mysle ze nr 3
24 2024-12-28 22:31:03 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-28 22:34:27)
Nie wiem jaki jestes w rozmowie. Ja mialam pary przystojnych facetow, po spotkaniach zaintrrrsowani zwiazkiem. Mi zawsze cos nie pasi. Czemu o tym pisze? Ironia polega na tym, ze "dalam szanse" kilku nieurodziwym. Normalnie nigdy nie dalabym na prawo i nawet podejrzewam ze zadko o ile im sie to zdarza.
I wiesz co? Z kazdym z nich bylo COS NIE TAK. Ci brzydcy sa singlami nie dlatego ze sa brzydcy.
Jeden popisalismy troche i serio mial Charakter do Bani. Nie tlumaczylam, usunelam. Drugi juz w pierwszych dwoch wiadomosciach jakas roszczeniowosc WTF normalne to nie jest, usunelam bez odp.
Trzeci sam sie odezwal, potem ja (!) 3 razy. Facet 1/10. od razu odpisywal, ale nie zaczynal rozmowy. Nawet sie go polzartem spytalam czy ma szlaban na koma.
Jak to nie olanie to ja juz nwm. Na bank nie mial za wiele o ile w ogole par. A serio chcialam dac szanse, zeby sie przekonac czy ci nie chady i top 20% maja moze lepsze osobowosci skoro nie maja wygladu, hajsu itp
Wniosek? Kobiety maja racje ze nie traca czasu na takich typow. Juz lepiej szukac w tych top 20% az sie trafi z dobrym charakterem, a tacy tez istnieja. Moze do podobnych wnioskow doszla twoja rozmowczyni.
Nie wiem jaki jestes w rozmowie. Ja mialam pary przystojnych facetow, po spotkaniach zaintrrrsowani zwiazkiem. Mi zawsze cos nie pasi. Czemu o tym pisze? Ironia polega na tym, ze "dalam szanse" kilku nieurodziwym. Normalnie nigdy nie dalabym na prawo i nawet podejrzewam ze zadko o ile im sie to zdarza.
I wiesz co? Z kazdym z nich bylo COS NIE TAK. Ci brzydcy sa singlami nie dlatego ze sa brzydcy.
Jeden popisalismy troche i serio mial Charakter do Bani. Nie tlumaczylam, usunelam. Drugi juz w pierwszych dwoch wiadomosciach jakas roszczeniowosc WTF normalne to nie jest, usunelam bez odp.Trzeci sam sie odezwal, potem ja (!) 3 razy. Facet 1/10.
od razu odpisywal, ale nie zaczynal rozmowy. Nawet sie go polzartem spytalam czy ma szlaban na koma.
Jak to nie olanie to ja juz nwm. Na bank nie mial za wiele o ile w ogole par. A serio chcialam dac szanse, zeby sie przekonac czy ci nie chady i top 20% maja moze lepsze osobowosci skoro nie maja wygladu, hajsu itpWniosek? Kobiety maja racje ze nie traca czasu na takich typow. Juz lepiej szukac w tych top 20% az sie trafi z dobrym charakterem, a tacy tez istnieja. Moze do podobnych wnioskow doszla twoja rozmowczyni.
Wiesz może te brzydale nie mieli wiele szans na rozmawianie z kobietą I maja zrywane charaktery bo byli prześladowani za swój wygląd i dlatego sa tacy
26 2024-12-28 23:35:21 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-28 23:42:29)
blueangel napisał/a:Nie wiem jaki jestes w rozmowie. Ja mialam pary przystojnych facetow, po spotkaniach zaintrrrsowani zwiazkiem. Mi zawsze cos nie pasi. Czemu o tym pisze? Ironia polega na tym, ze "dalam szanse" kilku nieurodziwym. Normalnie nigdy nie dalabym na prawo i nawet podejrzewam ze zadko o ile im sie to zdarza.
I wiesz co? Z kazdym z nich bylo COS NIE TAK. Ci brzydcy sa singlami nie dlatego ze sa brzydcy.
Jeden popisalismy troche i serio mial Charakter do Bani. Nie tlumaczylam, usunelam. Drugi juz w pierwszych dwoch wiadomosciach jakas roszczeniowosc WTF normalne to nie jest, usunelam bez odp.Trzeci sam sie odezwal, potem ja (!) 3 razy. Facet 1/10.
od razu odpisywal, ale nie zaczynal rozmowy. Nawet sie go polzartem spytalam czy ma szlaban na koma.
Jak to nie olanie to ja juz nwm. Na bank nie mial za wiele o ile w ogole par. A serio chcialam dac szanse, zeby sie przekonac czy ci nie chady i top 20% maja moze lepsze osobowosci skoro nie maja wygladu, hajsu itpWniosek? Kobiety maja racje ze nie traca czasu na takich typow. Juz lepiej szukac w tych top 20% az sie trafi z dobrym charakterem, a tacy tez istnieja. Moze do podobnych wnioskow doszla twoja rozmowczyni.
Wiesz może te brzydale nie mieli wiele szans na rozmawianie z kobietą I maja zrywane charaktery bo byli prześladowani za swój wygląd i dlatego sa tacy
Czlowieku, oni wszyscy mieli ego jak stad do nieba.
Zero samorefleksji czy skromnosci. Jeden z nich nie tylko brzydki, ale i z nadwaga. Teraz widac, ze sie staralam dac szanse MIMO par z 8/10, 9/10 i 10/10, chcialam poznac takich 1/10 i 2/10. I nigdy wiecej.
A teraz mi powiedz, ktory facet zadalby se trud poznac czyjs Charakter mimo wygladu dziewczyny 1/10? Odpowiem ci: ZADEN!!!!!!!!
A ten ostatni nie od zawsze byl brzydki. Przynajmniej tak slyszalam, wiec nie byl przesladowany, a w przeszlosci mial conajmniej jedna dziewczyne. Widocznie po niej zdziadzial, tylko tego nie zauwazyl.
Miklosza napisał/a:blueangel napisał/a:Nie wiem jaki jestes w rozmowie. Ja mialam pary przystojnych facetow, po spotkaniach zaintrrrsowani zwiazkiem. Mi zawsze cos nie pasi. Czemu o tym pisze? Ironia polega na tym, ze "dalam szanse" kilku nieurodziwym. Normalnie nigdy nie dalabym na prawo i nawet podejrzewam ze zadko o ile im sie to zdarza.
I wiesz co? Z kazdym z nich bylo COS NIE TAK. Ci brzydcy sa singlami nie dlatego ze sa brzydcy.
Jeden popisalismy troche i serio mial Charakter do Bani. Nie tlumaczylam, usunelam. Drugi juz w pierwszych dwoch wiadomosciach jakas roszczeniowosc WTF normalne to nie jest, usunelam bez odp.Trzeci sam sie odezwal, potem ja (!) 3 razy. Facet 1/10.
od razu odpisywal, ale nie zaczynal rozmowy. Nawet sie go polzartem spytalam czy ma szlaban na koma.
Jak to nie olanie to ja juz nwm. Na bank nie mial za wiele o ile w ogole par. A serio chcialam dac szanse, zeby sie przekonac czy ci nie chady i top 20% maja moze lepsze osobowosci skoro nie maja wygladu, hajsu itpWniosek? Kobiety maja racje ze nie traca czasu na takich typow. Juz lepiej szukac w tych top 20% az sie trafi z dobrym charakterem, a tacy tez istnieja. Moze do podobnych wnioskow doszla twoja rozmowczyni.
Wiesz może te brzydale nie mieli wiele szans na rozmawianie z kobietą I maja zrywane charaktery bo byli prześladowani za swój wygląd i dlatego sa tacy
Czlowieku, oni mieli ego jak stad do nieba.
A ten ostatni nie od zawsze byl brzydki. Przynajmniej tak slyszalam, wiec nie byl przesladowany, a w przeszlosci mial conajmniej jedna dziewczyne. Widocznie po niej zdziadzial, tylko tego nie zauwazyl.
No może masz rację nie mówię są przypały na tym świecie są rozni ludzie i różne charaktery
28 2024-12-28 23:45:19 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-12-28 23:45:36)
blueangel napisał/a:Miklosza napisał/a:Wiesz może te brzydale nie mieli wiele szans na rozmawianie z kobietą I maja zrywane charaktery bo byli prześladowani za swój wygląd i dlatego sa tacy
Czlowieku, oni mieli ego jak stad do nieba.
A ten ostatni nie od zawsze byl brzydki. Przynajmniej tak slyszalam, wiec nie byl przesladowany, a w przeszlosci mial conajmniej jedna dziewczyne. Widocznie po niej zdziadzial, tylko tego nie zauwazyl.No może masz rację nie mówię są przypały na tym świecie są rozni ludzie i różne charaktery
Portale randkowe to jest jakies dno juz totalne. Tam normalnego spotkac graniczy z cudem
Miklosza napisał/a:blueangel napisał/a:Czlowieku, oni mieli ego jak stad do nieba.
A ten ostatni nie od zawsze byl brzydki. Przynajmniej tak slyszalam, wiec nie byl przesladowany, a w przeszlosci mial conajmniej jedna dziewczyne. Widocznie po niej zdziadzial, tylko tego nie zauwazyl.No może masz rację nie mówię są przypały na tym świecie są rozni ludzie i różne charaktery
Portale randkowe to jest jakies dno juz totalne. Tam normalnego spotkac graniczy z cudem
Podejrzewam ze większość facetów na portalach randkowych tak slyszalem myślą głównie fiutem ale są wyjątki
Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Wnioskując po tym co wypisujesz na forum to jesteś niezbyt lotnym creepem. Nie musiałeś pisać mizoginistycznych smaczków wprost, to się i tak wyczuwa co u takich typów siedzi tuż pod powierzchnią. Poznała normalniejszych kolesi i cię olała. Poza tym jak ty masz takie roszczenia, co do randomow z tindera zeby przylatywać na forum i znowu robic drame o to jakie kobiety sa złe, bo cie ktoś śmiał dać unmatch, to nie wróżę ci tam ani nigdzie indziej wielkiej kariery.
Wiesz może te brzydale nie mieli wiele szans na rozmawianie z kobietą I maja zrywane charaktery bo byli prześladowani za swój wygląd i dlatego sa tacy
Etam.
Pierdoły gadasz.
Wyjdź na zewnątrz i zobacz w realu jakich partnerów/mężów mają kobiety. Wcale nie są w większosci oni bardzo urodziwi. Czesto są mało atrakcyjni a jakoś mają często naprawdę atrakcyjne kobiety.
Myślę ,że powodem niepowodzeń nie jest wygląd.
Ja cudowny nie jestem a nie narzekam na brak powodzenia na portalach. Nawet odwrotnie, musze często odrzucać pary bo to ja często jestem niezainteresowany.
Nie wiem jaki jestes w rozmowie. Ja mialam pary przystojnych facetow, po spotkaniach zaintrrrsowani zwiazkiem. Mi zawsze cos nie pasi. Czemu o tym pisze? Ironia polega na tym, ze "dalam szanse" kilku nieurodziwym. Normalnie nigdy nie dalabym na prawo i nawet podejrzewam ze zadko o ile im sie to zdarza.
I wiesz co? Z kazdym z nich bylo COS NIE TAK. Ci brzydcy sa singlami nie dlatego ze sa brzydcy.
Jeden popisalismy troche i serio mial Charakter do Bani. Nie tlumaczylam, usunelam. Drugi juz w pierwszych dwoch wiadomosciach jakas roszczeniowosc WTF normalne to nie jest, usunelam bez odp.Trzeci sam sie odezwal, potem ja (!) 3 razy. Facet 1/10.
od razu odpisywal, ale nie zaczynal rozmowy. Nawet sie go polzartem spytalam czy ma szlaban na koma.
Jak to nie olanie to ja juz nwm. Na bank nie mial za wiele o ile w ogole par. A serio chcialam dac szanse, zeby sie przekonac czy ci nie chady i top 20% maja moze lepsze osobowosci skoro nie maja wygladu, hajsu itpWniosek? Kobiety maja racje ze nie traca czasu na takich typow. Juz lepiej szukac w tych top 20% az sie trafi z dobrym charakterem, a tacy tez istnieja. Moze do podobnych wnioskow doszla twoja rozmowczyni.
Tyle że ja nie jestem żadnym z powyższych. Wyglądam lepiej niż 1/10, nie jestem roszczeniowy i piszę pierwszy. Dziewczynie też dobrze się ze mną pisało i mieliśmy wspólne zainteresowania.
rakastankielia napisał/a:Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Wnioskując po tym co wypisujesz na forum to jesteś niezbyt lotnym creepem. Nie musiałeś pisać mizoginistycznych smaczków wprost, to się i tak wyczuwa co u takich typów siedzi tuż pod powierzchnią. Poznała normalniejszych kolesi i cię olała. Poza tym jak ty masz takie roszczenia, co do randomow z tindera zeby przylatywać na forum i znowu robic drame o to jakie kobiety sa złe, bo cie ktoś śmiał dać unmatch, to nie wróżę ci tam ani nigdzie indziej wielkiej kariery.
Lotny to ja bardzo jestem i żaden ze mnie creep. Jestem przekonany, że w tym usunięciu pary nie było mojej winy. Zresztą ja nie mam żadnych roszczeń, po prostu nie rozumiem, jak można tak bez słowa kogoś olać.
Halina3.1 napisał/a:rakastankielia napisał/a:Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Wnioskując po tym co wypisujesz na forum to jesteś niezbyt lotnym creepem. Nie musiałeś pisać mizoginistycznych smaczków wprost, to się i tak wyczuwa co u takich typów siedzi tuż pod powierzchnią. Poznała normalniejszych kolesi i cię olała. Poza tym jak ty masz takie roszczenia, co do randomow z tindera zeby przylatywać na forum i znowu robic drame o to jakie kobiety sa złe, bo cie ktoś śmiał dać unmatch, to nie wróżę ci tam ani nigdzie indziej wielkiej kariery.
Lotny to ja bardzo jestem i żaden ze mnie creep. Jestem przekonany, że w tym usunięciu pary nie było mojej winy. Zresztą ja nie mam żadnych roszczeń, po prostu nie rozumiem, jak można tak bez słowa kogoś olać.
No tak, jesteś zajebisty. Wiadomo, że to z nią było coś nie tak xd
Tyle że ja nie jestem żadnym z powyższych. Wyglądam lepiej niż 1/10, nie jestem roszczeniowy i piszę pierwszy. Dziewczynie też dobrze się ze mną pisało i mieliśmy wspólne zainteresowania.
Raka nie obraź się ale jakby wam się super rozmawiało i był ten "flow" to raczej byście pisali dalej.
Ja sam często usuwam pary jak widzę brak zaangażowania w rozmowę. Pewne rzeczy sie czuje.
Inna rzecz że ja bardzo szybko proponuję przejscia na WhatsApp, ale tylko takiej osobie gdzie mam z nią ten "flow" i mi pasuje i uwierz zawsze była na to zgoda.
Wygląd nie jest najważniejszy. Są ważniejsze rzeczy ...
rakastankielia napisał/a:Halina3.1 napisał/a:Wnioskując po tym co wypisujesz na forum to jesteś niezbyt lotnym creepem. Nie musiałeś pisać mizoginistycznych smaczków wprost, to się i tak wyczuwa co u takich typów siedzi tuż pod powierzchnią. Poznała normalniejszych kolesi i cię olała. Poza tym jak ty masz takie roszczenia, co do randomow z tindera zeby przylatywać na forum i znowu robic drame o to jakie kobiety sa złe, bo cie ktoś śmiał dać unmatch, to nie wróżę ci tam ani nigdzie indziej wielkiej kariery.
Lotny to ja bardzo jestem i żaden ze mnie creep. Jestem przekonany, że w tym usunięciu pary nie było mojej winy. Zresztą ja nie mam żadnych roszczeń, po prostu nie rozumiem, jak można tak bez słowa kogoś olać.
No tak, jesteś zajebisty. Wiadomo, że to z nią było coś nie tak xd
Ja nie mówię, że coś z nią było nie tak. Jeśli znalazła kogoś innego, to w porządku, przecież to normalne.
rakastankielia napisał/a:Tyle że ja nie jestem żadnym z powyższych. Wyglądam lepiej niż 1/10, nie jestem roszczeniowy i piszę pierwszy. Dziewczynie też dobrze się ze mną pisało i mieliśmy wspólne zainteresowania.
Raka nie obraź się ale jakby wam się super rozmawiało i był ten "flow" to raczej byście pisali dalej.
Ja sam często usuwam pary jak widzę brak zaangażowania w rozmowę. Pewne rzeczy sie czuje.
Inna rzecz że ja bardzo szybko proponuję przejscia na WhatsApp, ale tylko takiej osobie gdzie mam z nią ten "flow" i mi pasuje i uwierz zawsze była na to zgoda.
Wygląd nie jest najważniejszy. Są ważniejsze rzeczy ...
Ale tu zaangażowanie z obu stron było, naprawdę jedna z bardziej sensownych konwersacji, jakie kiedykolwiek miałem na portalach.
Wygląd nie jest najważniejszy dla nas. Współczesne kobiety patrzą na to inaczej.
38 2024-12-29 01:15:32 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-12-29 01:16:22)
Kaszpir007 napisał/a:rakastankielia napisał/a:Tyle że ja nie jestem żadnym z powyższych. Wyglądam lepiej niż 1/10, nie jestem roszczeniowy i piszę pierwszy. Dziewczynie też dobrze się ze mną pisało i mieliśmy wspólne zainteresowania.
Raka nie obraź się ale jakby wam się super rozmawiało i był ten "flow" to raczej byście pisali dalej.
Ja sam często usuwam pary jak widzę brak zaangażowania w rozmowę. Pewne rzeczy sie czuje.
Inna rzecz że ja bardzo szybko proponuję przejscia na WhatsApp, ale tylko takiej osobie gdzie mam z nią ten "flow" i mi pasuje i uwierz zawsze była na to zgoda.
Wygląd nie jest najważniejszy. Są ważniejsze rzeczy ...
Ale tu zaangażowanie z obu stron było, naprawdę jedna z bardziej sensownych konwersacji, jakie kiedykolwiek miałem na portalach.
Wygląd nie jest najważniejszy dla nas. Współczesne kobiety patrzą na to inaczej.
Dla mnie wyglad nie jest najwazniejszy, ale jest wazny. Jak mi ktos napisze stary,lysy, bez zebow w dodatku otyly i zarosniety jak lesny dziad to oczywiscie od razu leci do blokady. Tak samo jak napisze mi ktos przystojny,a po 5 minutach debil jak malowany pisze tylko o jednym to tez leci do blokady. Ja patrze najpierw na wyglad. Jest wyglad ok. Pozniej na charakter. Jest dobry charakter ok . Nie ma to wypad w 5 sekund do blokady. Tak postepowalam z facetami jak zwiazku szukalam . No i niestety nadal mendy.mnie sie trafily
Kaszpir007 napisał/a:rakastankielia napisał/a:Tyle że ja nie jestem żadnym z powyższych. Wyglądam lepiej niż 1/10, nie jestem roszczeniowy i piszę pierwszy. Dziewczynie też dobrze się ze mną pisało i mieliśmy wspólne zainteresowania.
Raka nie obraź się ale jakby wam się super rozmawiało i był ten "flow" to raczej byście pisali dalej.
Ja sam często usuwam pary jak widzę brak zaangażowania w rozmowę. Pewne rzeczy sie czuje.
Inna rzecz że ja bardzo szybko proponuję przejscia na WhatsApp, ale tylko takiej osobie gdzie mam z nią ten "flow" i mi pasuje i uwierz zawsze była na to zgoda.
Wygląd nie jest najważniejszy. Są ważniejsze rzeczy ...
Ale tu zaangażowanie z obu stron było, naprawdę jedna z bardziej sensownych konwersacji, jakie kiedykolwiek miałem na portalach.
Wygląd nie jest najważniejszy dla nas. Współczesne kobiety patrzą na to inaczej.
Może odkryła, że jesteś foliarzem i zakładasz mizo tematy po forach. Jakby było tak pięknie jak piszesz z jej strony też, to by cię nie wywaliła.
Niestety często przypisujemy drugiej stronie takie same emocje jak my mamy. A to błąd. Tej dziewczynie wcale mogło się nie podobać. Może pisała bo sie nudziła. Może była poprostu uprzejma. Nie wiesz co ona czuła. Przyjąłeś za fakt swoje wyobrażenie.
41 2024-12-29 02:27:30 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-12-29 02:31:21)
Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Ty tego nie wiesz, czy na pewno nie napisałeś niczego, co mogło ją zniechęcić, w efekcie wywołując taką reakcję. Tutaj, na forum, też czasem z czymś wyskoczysz, a kiedy druga osoba zwraca Ci uwagę, że przeginasz, to nie rozumiesz o co jej w ogóle chodzi, nierzadko przy tym przekręcając pierwotny sens swojej wypowiedzi.
Ponadto to jest Twoja opinia, że ta konwersacja była wciągająca, ona mogła to widzieć inaczej, mimo to początkowo z jakiegoś powodu chciała dać Ci szansę.
P.S.
Swoją drogą:
O co wam chodzi, kobiety?
Ja nie mówię, że coś z nią było nie tak. Jeśli znalazła kogoś innego, to w porządku, przecież to normalne.
Nie widzisz tu sprzeczności?
rakastankielia napisał/a:Ostatnio udało mi się po raz pierwszy od dawna złapać parę na tinderze. Naprawdę fajnie nam się pisało, mieliśmy podobne zainteresowania, a ona po 2 dniach bez powodu usuwa parę, mimo że nie napisałem niczego, co mogłoby ją zniechęcić. O co wam chodzi, kobiety?
Ty tego nie wiesz, czy na pewno nie napisałeś niczego, co mogło ją zniechęcić, w efekcie wywołując taką reakcję. Tutaj, na forum, też czasem z czymś wyskoczysz, a kiedy druga osoba zwraca Ci uwagę, że przeginasz, to nie rozumiesz o co jej w ogóle chodzi, nierzadko przy tym przekręcając pierwotny sens swojej wypowiedzi.
Dobrze wiem, co pisałem. To chyba oczywiste, że na tinderze nie piszę tak, jak na forum.
Ponadto to jest Twoja opinia, że ta konwersacja była wciągająca, ona mogła to widzieć inaczej, mimo to początkowo z jakiegoś powodu chciała dać Ci szansę.
Ja nie twierdzę, że była wciągająca, tylko że dobrze nam się pisało. I wiem, że ona miała takie samo zdanie.
P.S.
Swoją drogą:rakastankielia napisał/a:O co wam chodzi, kobiety?
rakastankielia napisał/a:Ja nie mówię, że coś z nią było nie tak. Jeśli znalazła kogoś innego, to w porządku, przecież to normalne.
Nie widzisz tu sprzeczności?
Nie. Nie mam problemu z tym, że usunęła parę, tylko z tym, że zrobiła to nagle, bez słowa i nie informując o powodach.
Często szukamy problemów w innych, lecz naprawdę to gros kłopotów leży w nas samych. Często o tym zapominamy albo nie chcemy pamiętać, bo tak jest łatwiej. Problemy z komunikacją, nastawieniem, podejściem, oczekiwaniami to bolączka nie tylko naszych czasów. Tak było i ta pozostanie.
Pewnie faktycznie fajnie Wam się pisało, ale oprócz Ciebie zapewne pisała jeszcze z kimś innym, z kim gadało jej się jeszcze przyjemniej, może też tamten ktoś bardziej jej podszedł z wyglądu. Pewnie, że mogła zachować się bardziej w porządku i poinformować Ciebie np o tym, że poznała kogoś jeszcze i że to tamtemu woli poświęcać wieczory na rozmowy, ale cóż, nie zrobiła tego. Co Ty możesz z tym zrobić? Możesz przez następne kilka miesięcy roztrząsać to na babskim forum i wyklinać wszystkie kobiety jakie to one są złe, a możesz machnąć na to ręką, zapomnieć i dalej poznawać kobiety w necie czy w realu. Nie korzystałam nigdy z portali randkowych, ale mnóstwo jest historii takich jak Twoja, więc taka tam jest rzeczywistość. Mój kuzyn poznał swoją żonę na takim portalu, czyli można poznać kogoś sensownego.
Może mąż ją nakrył i skończyło się eldorado.
Może mąż ją nakrył i skończyło się eldorado.
No moze tez tak bylo
Nigdy nie korzystałem z tego typu rozwiązań. Nie mam najmniejszego pojęcia ani wyobrażenia co się naprawdę dzieje na portalach randkowych
Wielu użytkowników tego portalu bądź wiele osób z ich kręgów rodzinnych czy znajomych poznało swoje połówki na portalu randkowym i są do tej pory razem. Czy to wyjątek od reguły? Zdecydowanie nie. To pokazuje jedynie, że można, że takie sytuacje są możliwe.
48 2024-12-29 15:22:01 Ostatnio edytowany przez Halina3.1 (2024-12-29 15:24:48)
Nigdy nie korzystałem z tego typu rozwiązań. Nie mam najmniejszego pojęcia ani wyobrażenia co się naprawdę dzieje na portalach randkowych
Wielu użytkowników tego portalu bądź wiele osób z ich kręgów rodzinnych czy znajomych poznało swoje połówki na portalu randkowym i są do tej pory razem. Czy to wyjątek od reguły? Zdecydowanie nie. To pokazuje jedynie, że można, że takie sytuacje są możliwe.
Ja korzystałam kiedyś i chwalę sobie. Nie poznałam tam creepow, nikt mi nie wysyłał zdjęć penisów, o których już chyba krążą legendy.
Trafiło mi się kilka lasek szukajacych unicorna do trójkąta ale to tyle jeśli chodzi o creepne sytuacje.
Tyle, że ja mieszkam w ogromnym mieście i mogłam sobie przebierać dowoli jeśli chodzi o facetów. Miałam szczegółowo opisane wymagania a i tak przy każdym przesunięciu w prawo miałam parę. Jak ktoś nie ma dużo par to może faktycznie trafiają się wariaci, nie wiem. Ale ja bardzo wiele fajnych i ciekawych osób poznałam i z jedną mi kliknęło na stałe.
Ogólnie portale randkowe to jest już chyba najprostsze co może być i jak ktoś na nie wiecznie narzeka, to mam wrażenie, że problem jest w tej osobie. Nie w portalach. W końcu jest jakiś powód dlaczego nie może sobie nikogo znaleźć. U mnie był brak czasu po pracy żeby poznać kogoś kto by sprostał moim wymaganiom, więc portal dawał mi dostęp do milionów osób i mogłam w końcu trafić na tą właściwą. A jak u kogoś zaczyna się od tego, że po prostu nie umie w relacje międzyludzkie, to portal mu z tym nie pomoże i zacznie się narzekanie na portale.
49 2024-12-29 15:37:54 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-12-29 16:51:25)
Dobrze wiem, co pisałem. To chyba oczywiste, że na tinderze nie piszę tak, jak na forum.
Przypuszczam, że tam wypowiadasz się inaczej, ale to wciąż nie znaczy, że możesz nie być czegoś świadomy. Nawet między wierszami mogła wyczytać coś, co ją zniechęciło.
Ja nie twierdzę, że była wciągająca, tylko że dobrze nam się pisało. I wiem, że ona miała takie samo zdanie.
Określenia "wciągająca" użyłam w formie synonimu, choć przyznam, że przez chwilę zawahałam się stwierdzając, że pewnie zaraz zostanie mi to wytknięte. Jak widać na załączonym obrazku, nie pomyliłam się , choć przecież nie taki był sens całości.
Szczerze nawet nie wiemy czy ona wogole nie manp. męża..
Roznie bywa,, nie mówię że tak na 100 procent ale dużo ludzi w opisach miało kiedyś że szuka rozrywki i przygód, nie tylko na tinder ciężko czasem domyślić się co drugi szykuje
Pewnie faktycznie fajnie Wam się pisało, ale oprócz Ciebie zapewne pisała jeszcze z kimś innym, z kim gadało jej się jeszcze przyjemniej, może też tamten ktoś bardziej jej podszedł z wyglądu. Pewnie, że mogła zachować się bardziej w porządku i poinformować Ciebie np o tym, że poznała kogoś jeszcze i że to tamtemu woli poświęcać wieczory na rozmowy, ale cóż, nie zrobiła tego. Co Ty możesz z tym zrobić? Możesz przez następne kilka miesięcy roztrząsać to na babskim forum i wyklinać wszystkie kobiety jakie to one są złe, a możesz machnąć na to ręką, zapomnieć i dalej poznawać kobiety w necie czy w realu. Nie korzystałam nigdy z portali randkowych, ale mnóstwo jest historii takich jak Twoja, więc taka tam jest rzeczywistość. Mój kuzyn poznał swoją żonę na takim portalu, czyli można poznać kogoś sensownego.
Problem w tym, że żeby poznawać, to trzeba mieć możliwość. A przy jednej parze na pół roku, to takiej możliwości nie ma. W realu jest jeszcze gorzej.
rakastankielia napisał/a:Dobrze wiem, co pisałem. To chyba oczywiste, że na tinderze nie piszę tak, jak na forum.
Przypuszczam, że tam wypowiadasz się inaczej, ale to wciąż nie znaczy, że możesz nie być czegoś świadomy. Nawet między wierszami mogła wyczytać coś, co ją zniechęciło.
rakastankielia napisał/a:Ja nie twierdzę, że była wciągająca, tylko że dobrze nam się pisało. I wiem, że ona miała takie samo zdanie.
Określenia "wciągająca" użyłam w formie synonimu, choć przyznam, że przez chwilę zawahałam się stwierdzając, że pewnie zaraz zostanie mi to wytknięte. Jak widać na załączonym obrazku, nie pomyliłam się
, choć przecież nie taki był sens całości.
Przecież niczego ci nie wytykam, odniosłem się do całości wypowiedzi.
Alessandro napisał/a:Nigdy nie korzystałem z tego typu rozwiązań. Nie mam najmniejszego pojęcia ani wyobrażenia co się naprawdę dzieje na portalach randkowych
Wielu użytkowników tego portalu bądź wiele osób z ich kręgów rodzinnych czy znajomych poznało swoje połówki na portalu randkowym i są do tej pory razem. Czy to wyjątek od reguły? Zdecydowanie nie. To pokazuje jedynie, że można, że takie sytuacje są możliwe.Ja korzystałam kiedyś i chwalę sobie. Nie poznałam tam creepow, nikt mi nie wysyłał zdjęć penisów, o których już chyba krążą legendy.
Trafiło mi się kilka lasek szukajacych unicorna do trójkąta ale to tyle jeśli chodzi o creepne sytuacje.
Tyle, że ja mieszkam w ogromnym mieście i mogłam sobie przebierać dowoli jeśli chodzi o facetów. Miałam szczegółowo opisane wymagania a i tak przy każdym przesunięciu w prawo miałam parę. Jak ktoś nie ma dużo par to może faktycznie trafiają się wariaci, nie wiem. Ale ja bardzo wiele fajnych i ciekawych osób poznałam i z jedną mi kliknęło na stałe.
Ogólnie portale randkowe to jest już chyba najprostsze co może być i jak ktoś na nie wiecznie narzeka, to mam wrażenie, że problem jest w tej osobie. Nie w portalach. W końcu jest jakiś powód dlaczego nie może sobie nikogo znaleźć. U mnie był brak czasu po pracy żeby poznać kogoś kto by sprostał moim wymaganiom, więc portal dawał mi dostęp do milionów osób i mogłam w końcu trafić na tą właściwą. A jak u kogoś zaczyna się od tego, że po prostu nie umie w relacje międzyludzkie, to portal mu z tym nie pomoże i zacznie się narzekanie na portale.
Portale to jest najprostsze co może być, o ile jesteś kobietą. Wtedy to faktycznie możesz przebierać w parach i odpisywać tylko wybranym. W przypadku mężczyzn jest znacznie gorzej, zwłaszcza jeśli nie są przystojniakami. Żadne umiejętności nawiązywania relacji nie pomogą, jeśli nie ma się par.
Przecież niczego ci nie wytykam, odniosłem się do całości wypowiedzi.
To skoro tak, to na jakiej podstawie twierdzisz, że ona miała na rzeczony temat takie samo zdanie? Napisała Ci to wprost?
Choćby nie wiem jak bardzo się świetnie rozmawiało, to zawsze przecież może się ktoś trafić, z kim się będzie rozmawiało (ciut)lepiej (sarkazm)
Elementarne zasady kultury nakazują, aby jednak odezwać się do osoby, z którą się rozmawiało, aby ją poinformować, że nic z tego nie będzie.
W dzisiejszych czasach kultura to jeden z wielu bardzo deficytowych towarów.
57 2024-12-29 19:46:46 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2024-12-29 19:47:10)
Myslenie rakastankielia:
Nie chce mnie zadna kobieta, ludzie w Polsce w realu tez nie chca miec ze mna nic wspolnego...
... Jak nazwac temat?... Hmmm.... "Co jest nie tak ze mna?"?... Hmm.. przeciez ja jestem zayebisty - nazwijmy to: "Co jest nie tak z dzisiejszymi kobietami?"
58 2024-12-29 19:58:06 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-12-29 19:59:47)
Co tu duzo pisac normalni faceci sa na wyginieciu niczym dinozaury. Jest coraz wiecej debili ogolnie to jest tragedia a bedzie jeszcze gorzej. Jak mialam profil randkowy to zeby tam znalezc kogos normalnego to trzeba bylo najpierw ze sto zablkokowac. Pisali do mnie szczyle po 18,20 lat z seks propozycjami wyobrazacie sobie takie goffnarze zafajdane jak ja juz po 30 tce dawno jestem- takich od razu blokowalam. Pisali tez jakies stare dziady brodate jak lesne dziadki tez z propozycjami seksu-tez ich blokowalam. Ogolnie to pisalam tylko z facetami przedzial wieku 30-40 lat. Sie znalezli tez tacy co szukali sponsoringu, ze oni niby sa umierajacy i maja 20 czlonkow rodziny do wykamienia od razu szla blokada na te oszusty. Z innymi sie fajnie pisalo, ale tylko przez jakis czas. No kompletna tragedia.
59 2024-12-29 20:05:06 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-29 20:07:21)
A ja mimo, ze mam tindera sporadycznie to chyba go przeszlam xD pokazuje mi (mimo ze w ustawieniach mam inny przedzial wiekowy a km do 28) tylko albo o 9 lat mlodszych albo z 300 km ode mnie. Ale w ten sposob poznalam 3 nowych kolegow (oni chcieli zwiazku, ja nawet lubie mlodszych, ale nie o Dekade xD)
W dzien sylwka nawet wybieram sie z jednym na sushi. XD
A ja mimo, ze mam tindera sporadycznie to chyba go przeszlam xD pokazuje mi tylko albo o 9 lat mlodszych albo z 300 km ode mnie. Ale w ten sposob poznalam 3 nowych kolegow (oni chcieli hwiazku, ja nawet lubie mlodszych, ale nie o Dekade xD)
Ja moge miec mlodszego o ile ma 30 lat czyli jak ja mam 34 to mogla bym miec 30 latka, ponizej 30 tki nie, bo to jeszcze mlode i glupie
61 2024-12-29 20:08:01 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-29 20:10:12)
Oni nie maja 30tki. 25, 26 i jeden 29 xD
Ja juz 30 skonczylam xD
Kurcze ja tez 34. Mamy tyle samo xD
A teraz pokazuje jak bum cykcyk 24-25latkow xD i z czego tu wybierac xD
Oni nie maja 30tki. 25, 26 i jeden 29 xD
Ja juz 30 skonczylam xD
Dla mnie by byli na NIE takie 20 kilku latki to czesto jeszcze studenci,imprezki, mecze, gry na x box im we lbie, wiekszosc u rodzicow jeszcze mieszka
Mieszkaja sami.
Ten 29latek to faktycznie imprezowicz. Ale ze mna chodzi do kina, na billard. Ja tak nie imprezuje. Dlatwgo tylko kolega
Mieszkaja sami.
Ten 29latek to faktycznie imprezowicz. Ale ze mna chodzi do kina, na billard. Ja tak nie imprezuje. Dlatwgo tylko kolega
No tak sa wyjatki
65 2024-12-29 20:17:34 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-29 20:17:45)
Ma to swoje zalety. Jak kolezanki zabiegane, bo praca czy dzieci czy cos, koledzy nigdy nie odmawiaja xD tym bardziej, ze oni dzieci nie maja i sa elastyczni hahahha