Noble napisał/a:Mrs.Happiness napisał/a: ale są również osoby mocno wrażliwe, którym można takimi słowami zrobić krzywdę.
.
dlaczego nie powiesz tego facetom, jak np. Sparrowowi?
Ja przykladowo jestem bardzo wrażliwa i nie wiem, jak mam reagować
Bo jesteś kłębkiem kompleksów. Ciebie obraża wszystko, co nie jest zgodne z twoim światopoglądem.
Masz pod tym kątem tak samo jak Giaa czy Smutna albo Karma. Jak ktoś posiada inne zdanie to reagujecie emocjonalnie i z agresją. Karma przynajmniej przyznała się do depresji. Giaa niby eks modelka, a nie ma zadbanych i przystojnych facetów w swoim otoczeniu. Smutna ma traumę z bycia podrywaną jako nastolatka przez obleśnych facetów, co podkreślała wielokrotnie w dyskusjach i używała jako argumentu przeciw 'podstarzałym oblechom', bo innego zainteresowania swoją osobą nie zna. Dlatego za przykład klasy i obycia podawała postawione jej piwo na nartach, bo na żagle czy do domków w górach to były zabierane jej koleżanki, a nie ona i zżera ją po prostu zazdrość. Choć oczywiście, teraz twierdzi, że to wszystko nieprawda. Tiaaa, to tak jakbym miał pisać obecnie, że mam 190cm wzrostu i lwią grzywę. Równie pocieszne by to było. Ty masz za to zaliczony psychiatryk w przeszłości i jesteś na tyle mało rozgarnięta, że rozmawiałaś tutaj ze...spambotami myśląc, że to realni ludzie. Problem w tym, że uważacie, że to cały świat ma się do was dostosować i że to wy wyznaczacie standardy moralności i normalności, a prawda jest natomiast zgoła odmienna - to wy odstajecie od świata. I biorąc pod uwagę właśnie depresję czy psychiatryk, to nie odstajecie na plus. I nie staram się byś złośliwy. Taka jest obiektywna prawda, że ze względu na wasze problemy psychiczne nie jesteście w stanie poprawnie reagować na zewnętrzne bodźce, w tym cudze słowa - szczególnie w sytuacjach i tematach, z którymi się utożsamiacie. Wszystko odbieracie jako atak na was same.
bo osobiście zgadzam się z Shiniganim, który napisał, że każdy może mieć życie seksualne i fantazje w nim, jakie chce, a ja nadal mam prawo do oceny i braku akceptacji cudzego życia
Tak. Ty masz prawo oceniać, ale ocenić ciebie nie ma prawa nikt. Bo jesteś wrażliwa i inni powinni mieć na to uwadze. Mentalność Kalego.
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:Nie kazdy ma taki zapał jak Johny czy Jack, zeby biegac po forum i robić notatki kto co i kiedy powiedział, a potem mu to wywalac w twarz, zeby go zgasić.
Mam dobrą pamięć, a jak czegoś nie jestem pewny to sprawdzam. Jak nie potrafisz unieść konsekwencji swoich własnych słów, to po prostu nie pisz tego, czego nie jesteś pewna. Jak sama się podkładasz sprzecznościami, czy banialukami łatwymi do wyłapania to już twój własny problem. A nie innych, że to zauważają.
Halina3.1 napisał/a:Niby każdy bawi się w sypialni jak chce i jeśli obie strony się zgadzają, to nic innym do tego ale jakoś nie miałabym szacunku do osoby która daje sobą pomiatać w łóżku w taki oblesny sposób
I dlatego właśnie zarówno kobiety, jak i mężczyźni mówią to samo - są pewne rzeczy, których nie wypada zrobić z partnerem. I potem zdradzają. Bo nie potrafią otworzyć się przed partnerem na swoje mniej lub bardziej ukrywane zachcianki. Inni z kolei takie zachcianki łóżkowe i fantazje przedkładają potem na codzienne życie, co też potrafi popsuć nawet najlepszy związek.
Dlatego zaufanie w tym względzie jest tak ryzykowne. I dlatego kiedy można doświadczyć takiej otwartości ze zrozumieniem i wzajemnością, to jest to tak budujące i podniecające zarazem dla niektórych. Bo i co to za związek, w którym nie możesz realizować swoich potrzeb i udajesz na ich temat? Na dłuższą metę nie da się tak żyć.
Z resztą to jest cokolwiek komiczne, bo jak rok czy dwa temu była dość podobna dyskusja tylko uwzględniająca wielkość członka to były tu kreowane wizerunki w drugą stronę - że KAŻDA babka potrzebuje wielkiego drąga, bo tylko taki może dać przyjemność, a waniliowy seks to jest dla grzecznych i dobrych chłopców, a tacy wiadomo, że szybko się kobietom nudzą, bo KAŻDA kobieta chce MĘŻCZYZNĘ co wie jak przycisnąć i jak dobrze szturchnąć, bo delikatniejsze pieszczoty są dobre na chwilę, ale do pełni szczęścia to potrzebne jest solidne grzmocenie.
Tutaj nie ma znaczenia co piszą faceci, bo niezależnie od tego co piszą, to i tak czeka ich ostracyzm od jakiejś grupki wyposzczonych Grażyn. Lepiej delikatniej? Źle, bo babki potrzebują porządnie. Jest gadka o czymś mocniejszym? Źle, bo zwyrole i krypto gwałciciele. Anal to wiadomo, że tylko geje, oral/głębokie gardło to wszak oczywiste, że ktoś za dużo pornuchów się naoglądał. Kaloryfer na brzuchu jest obleśny, ale oczywiście facet musi być dobrze zbudowany/wysportowany. Babki lubią wielkie chuje? Oczywiście! Aby jednocześnie twierdzić, aby nie utożsamiać wielkości z przyjemnością, bo jedno obok drugiego nie stało i potrzebna jest technika czyli znajomość upodobań kobiety i umiejętne wciskanie jej guziczków.