Priscilla napisał/a:bagienni_k napisał/a:Gdyby tak np. kapłanów katolickich nie obowiązywał celibat, przez co mieliby niejako oficjalny "dostęp" do pewnych życiowych atrakcji, być może nie zdarzałyby się tak często przypadki bulwersujące opinię publiczną. Czasami wystarczy drobna iskra, aby zbulwersować otoczenie..
W materiale, do którego wkleiłam link, ten temat jest dosyć dobrze opisany. Omówiono m.in. cały mechanizm pedofilii wśród księży. Naprawdę polecam uwadze.
To,ze pedofilia jest wsrod ksiezy to ja sie zgadzam, natomiast wiele ksiezy jest normalnych.
Tak wogole to ciekawe dlaczego ludzie opuszczaja wiare katolicka jak slysza o jakims ksieze pedofilu, a np nie opuszczaja ateizmu i zaczynaja wierzyc w Boga,kiedy jakis ateista skrzywdzi dziecko,bo tez tacy sa i byli, tyle ,ze media o nich nie mowia. Tak samo jak jacys pastorzy w protestanckich kosciolow kogos krzywdza to jakos ludzie nie przestala byc protestantami
Wiele katolikow to do kosciola chyba chodzi dla ksiedza, ze jak ksiadz dobry to oni chodza, a jak zly to oni nie chodza. A sie dla Boga i dla siebie samego chodzi do kosciola, a nie dla ksiedza.