Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 162 z 162 ]

131

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Julka, dziękuję ci za możliwość obcowania w mózgu i fantazjach osoby głęboko zaburzonej - mam nadzieję że pewnego dnia zaznasz spokój i twoi bliscy o ciebie dbaja.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Foxterier napisał/a:

Julka, dziękuję ci za możliwość obcowania w mózgu i fantazjach osoby głęboko zaburzonej - mam nadzieję że pewnego dnia zaznasz spokój i twoi bliscy o ciebie dbaja.

Niewiem o co Ci chodzi ale to nie sa tylko moje fantazje ja naprawde tak planuje swoja przyszlosc

133

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
New Me napisał/a:

Pomagam roznym osobom na rozne sposoby.  Czy to musi byc konkretna pomoc? NIE. Kazdego dnia napotykam ludzi co prosze mnie o pomoc o dzisiaj zrobilam zakupy sasiadce bo jest chora. Okazje do pomocy zawsze sie znajda. Jak wychodze czasem z domu I widze ludzi bezdomnych czy co to tez im zawsze jakies pieniadze dam lub pojde kupie jedzenie. Pomoc tez nie musi byc materialna. Jak ktos mnie prosi o rade to tez jak sie znam to pomoge w ten sposob

Oczywiście, że to nie jest tak, że liczy się tylko jakaś spektakularna pomoc, bo małe rzeczy też mają swoją wartość, Ty jednak podkreślasz to w taki sposób, jakbyś na pomoc innym co najmniej poświęcała jakąś dużą część swojego czasu albo spore środki, a wydaje mi się, że tego typu odruchy ma każdy, kto nie jest jakiś skrajnym egoistą i/lub pozbawionym empatii psychopatą. Jednym słowem, trochę Cię w tym temacie poniosło.

134 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-10 14:36:28)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Priscilla napisał/a:
New Me napisał/a:

Pomagam roznym osobom na rozne sposoby.  Czy to musi byc konkretna pomoc? NIE. Kazdego dnia napotykam ludzi co prosze mnie o pomoc o dzisiaj zrobilam zakupy sasiadce bo jest chora. Okazje do pomocy zawsze sie znajda. Jak wychodze czasem z domu I widze ludzi bezdomnych czy co to tez im zawsze jakies pieniadze dam lub pojde kupie jedzenie. Pomoc tez nie musi byc materialna. Jak ktos mnie prosi o rade to tez jak sie znam to pomoge w ten sposob

Oczywiście, że to nie jest tak, że liczy się tylko jakaś spektakularna pomoc, bo małe rzeczy też mają swoją wartość, Ty jednak podkreślasz to w taki sposób, jakbyś na pomoc innym co najmniej poświęcała jakąś dużą część swojego czasu albo spore środki, a wydaje mi się, że tego typu odruchy ma każdy, kto nie jest jakiś skrajnym egoistą i/lub pozbawionym empatii psychopatą. Jednym słowem, trochę Cię w tym temacie poniosło.

No i? Pisze o moich planach zycia w zakonie albo zostania Misjonarka. Wogole dzisiaj rozmawialam z ksiedzem bede miec RCIA nauki niedlugo. Dzis bylam rano w kosciele

135 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-10 14:57:07)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Odmawiacie Koronke do Milosierdzia Bozego? Ja tak. Dla mnie to jest najlepsza modlitwa. Jezus obiecal wielkie rzeczy kazdemu kto sie nia modli. Obietnice Jezusa sa prawdziwe
1. Kazdy kto ja odmawia dozna Milosierdzia Bozego w swoim zyciu
2. W godzinie smierci Jezus bedzie ja/go bronil...wiec osoba bedzie umierac bez strachu-bedzie miec spokojna smierc
3. Kazdy kto przy umierajacym odmowi te Koronke Jezus bedzie dla tej osoby jak Milosierny Zbawiciel a nie jak Sprawiedliwy Sedzia
4. Koronka jest "ostatnia deska ratunku". Wiec kazdy kto ja zmowi nawet bedac grzesznikiem po smierci pojdzie do Czysca zamiast do piekla. Do Nieba wiadomo nie bedzie mogl wlezc od razu z grzechami ale Jezus w Milosierdziu taka osoba nie potepi wiec dostapi Czysca a pozniej Nieba
5. Kazdy kto odmawia te Koronke regularnie Pan Jezus obiecal spelnic wszystko o co sie Go poprosi jezeli to bedzie dobre dla nas i dla innych. Siostra Faustyna wiele rzeczy wymodlila ta Koronka.

To sa tak wielkie obietnice ze naprawde  wszystkie pieniadze tego swiata sa NIC nie warte. Dlatego wam pisze ze ja pojde do Nieba bo mam nad soba obietnice Pana Jezusa. Wy tez pojdziecie jezeli bedziecie odmawiac te Koronke. Jedni pojda od razu a drudzy przez Czysciec natomiast na 100% kazdy kto bedzie odmawiac te Koronke pojdzie do Nieba.
Pan Jezus dal te obietnice sw Faustynie i kazal jej to przekazac dla swiata dlatego siostra Faustyna pisala "Dzienniczek". Ja go czytam jest piekny. Siostra Faustyna tam pisze ze miala wizje umierajacego grzesznika gdzie Aniol stroz byl bezbronny wobec demonow ktore mialy zabrac niedlugo jego dusze. Pan Jezus kazal siostrze Faustynie pomodlic sie Koronka I wtedy siostra Faustyna nad tym umierajacym grzesznikiem ujrzala swiatlosc a wszystkie demony pouciekaly i czlowiek ten umarl spokojnie. Ta Koronka to jest bron przeciw kazdemu zlu. Pan Jezus dal swiatu niesamowity dar

136

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
New Me napisał/a:

No i? Pisze o moich planach zycia w zakonie albo zostania Misjonarka. Wogole dzisiaj rozmawialam z ksiedzem bede miec RCIA nauki niedlugo. Dzis bylam rano w kosciele

A ja piszę o Twoim "wielkim" pomaganiu, w którym widzisz jakieś rzeczy warte podkreślenia, a są to zwykłe odruchy, które ma prawie każdy z nas.

137

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Priscilla napisał/a:
New Me napisał/a:

No i? Pisze o moich planach zycia w zakonie albo zostania Misjonarka. Wogole dzisiaj rozmawialam z ksiedzem bede miec RCIA nauki niedlugo. Dzis bylam rano w kosciele

A ja piszę o Twoim "wielkim" pomaganiu, w którym widzisz jakieś rzeczy warte podkreślenia, a są to zwykłe odruchy, które ma prawie każdy z nas.

Kazdy dobry uczynek jest warty podkreslenia a juz napewno w oczach Boga

138

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Napisałaś, że niedługo będziesz miała nauki w ramach RCIA. Jak długo potrwa ten program? Co zamierzasz robić dalej po jego zakończeniu?

139

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Alessandro napisał/a:

Napisałaś, że niedługo będziesz miała nauki w ramach RCIA. Jak długo potrwa ten program? Co zamierzasz robić dalej po jego zakończeniu?

Ok pol roku ale to zalezy bo czesto program jest dostosowany do potrzeb i planu dnia danej osoby.  Tez mozna miec online czasami nauki. Pozniej chce juz w pelni uczestnicze w zyciu Kosciola przyjmowac Sakramenty wychowac corke w tej wierze. No za iles lat zobacze albo pojde do zakonu albo bede jezdzic na misje. Natomiast juz wiem ze napewno nie bede wiecej w zwiazku bo mam inne powolanie na przyszlosci tak czuje

140

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Widzę, że bardzo długa droga przed Tobą. Mam nadzieję, że jesteś wystarczająco zdeterminowana.

141

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Alessandro napisał/a:

Widzę, że bardzo długa droga przed Tobą. Mam nadzieję, że jesteś wystarczająco zdeterminowana.

Tak wiem juz czego chce w zyciu. Natomiast nie daje gwarancji sobie ze to sie spelni. Moze bede miec jeszcze inna trzecia droge gdzie bede blisko Boga i pomagac innym.  Natomiast wiem ze juz zwiazku malzenstwa ani wiecej dzieci miec nie chce bo czytalam z rachunku sumienia jakie sa grzechy w malzenstwie i rodzinie dla zony i wiem ze nie dala bym rady tak zyc w   malzenstwie zeby tych przykazan przestrzegac chociaz by obowiazek nie ograniczania liczby dzieci czy brak mozliwosci rozwodu gdyby malzenstwo bylo nieudane. Mnie przykazania obowiazkow zony nie dotycza wiec o wiele latwiej mi przestrzegac przykazan. Ja mam wrecz teraz zakazane rodzic dzieci i seks uprawiac poza malzenstwem bo to grzech no ale mnie jest to o wiele latwiej przestrzegac niz miec ten obowiazek rodzenia dzieci w malzenstwie bo Kosciol zabrania antykoncepcji zabrania nawet stosunkow przerywanych zabrania ograniczania liczby dzieci i zabrania rozwodow.  Dlatego wiem ze malzenstwo nie jest dla mnie

142

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

To brzmi bardzo ambitnie. Naprawdę jesteś bardzo zdeterminowana w dążeniu do osiągnięcia celu. Czas, czas pokaże, co z tego wyniknie. A Ty czasu masz bardzo dużo.

143

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Alessandro napisał/a:

To brzmi bardzo ambitnie. Naprawdę jesteś bardzo zdeterminowana w dążeniu do osiągnięcia celu. Czas, czas pokaże, co z tego wyniknie. A Ty czasu masz bardzo dużo.

Tak wiem zobaczymy jak to mi wyjdzie w zyciu moje plany

144

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

smile smile

145

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Jaka jest wasza ulubiona modlitwa? Moja Koronka do Miłosierdzia Bożego. Odmawiam ja codziennie. Jest cudowna. Zawsze po niej czuje wewnetrzny spokoj dzis w nocy duzo mnie sie Pan Jesus snil a wieczorem pozno Koronke odmowilam. Snilo mnie sie m in ze Jezus mowi w snie "ze chce dac mi duzo dobrych rzeczy" jak sie obudzilam rano a oczow jeszcze nie otworzylam to pierwsza moja mysl byla "dziekuje Jezu". Uwielbiam odmawiac Koronke jestem tez bardziej spokojniejsza po niej a dopiero co zaczelam niedawno odmawiac a juz mam takie efekty

146

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Wiecie ze kto odmowi Koronke to na 100% nie bedzie potepiony- taka jest obietnica Jezusa. Kazdy kto odmowi Koronke ma gwarancje Nieba. Jedni pojda tam od razu a drudzy przez Czysciec. Pan Jezus obiecal "ze jezeli grzesznik choc raz  zmowi te Koronke otrzyma moje wielkie Milosierdzie".
Dla tych ktorzy Koronke odmawiaja regularnie Jezus obiecal spelnic wszystkie prosby pod warunkiem ze to o co prosimy jest dobre dla nas i dla innych. Ja juz pojde do Nieba na 100% odmawiajcie te Koronke to tez pojdziecie

147

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Swiadectwa ludzi odmawiajacych Koronke lub za ktorych Koronke odmawiano :
1. "Odmawiam Koronkę do Bożego Miłosierdzia 2 tygodnie, czuje poprawę sytuacji w nerwicy lękowej"
2."Modlę się często Koronką do Bożego Miłosierdzia. Pomaga w bardzo trudnych momentach. Kiedyś modląc się, pomyślałam, że mogę w tym czasie uratować osobę konającą i wyraziłam nadzieję, że może uda mi się w ten sposób tą modlitwą - Koronką do Bożego Miłosierdzia - uprosić łaskę dobrej śmierci dla kogoś bliskiego. Pewnego dnia, widząc mojego chrzestnego, nie spodziewałam się, że parę godzin później, tego samego dnia, będę odmawiać Koronkę w jego intencji w godzinę jego śmierci. Wujek dostał zawału po południu, trwała akcją ratunkowa, reanimacja, a ja z mamą na wieść o tym uklękłyśmy do modlitwy. W pewnym momencie czułam spokój, błogość, nie umiem tego ująć słowami, ale miałam wrażenie, że wszystko przebiega tak, jak ma być. Wujek właśnie o tej godzinie zmarł, a był bardzo dobrym, uczynnym, pracowitym człowiekiem i na 2 dni przed śmiercią zdążył przystąpić do spowiedzi św. Bóg wybrał odpowiedni czas"
3. "Mama ma dwie poważne rany w nodze (cukrzyca) traf chciał, że uległy zakażeniu, raz jedna bakteria, raz druga. Co prawda nie zostały jeszcze wyleczone w 100 procentach, lecz pozbyła się bakterii. Dziś lekarz po 15.00 zadzwonił i powiedział, że nie ma jeż bakterii... Tak działa opatrzność Boża. Koronka do Miłosierdzia Bożego"
4. "Odmówiłam Koronkę do Bożego Miłosierdzia przy panu w bardzo ciężkim stanie. Było to wieczorem. W trakcie odmawiania Koronki poczułam miłość. Ten pan tej nocy zmarł. Po jakimś czasie usłyszałam, że się śnił komuś z rodziny i że jest mu dobrze. Myślę, że to znak od Pana Boga"
5. "Moja żona była onkologicznie chora. Opiekowałem się nią osobiście w domu. Przed śmiercią ledwie słyszylnym szeptem powiedziała mi, że miała wizję krakowskiej świątyni, w której na ołtarzu jest rzeźba drzewa z konarami pochylonymi w prawą stronę. Prosiła mnie, abym pojechał do tej świątyni i pomodlił się za jej duszę. Ołtarz z takim drzewem znalazłem na zdjęciu Sanktuarium Miłosierdzia Boźego w Krakowie-Łagiewnikach. Po 3 dniach moja żona w pokoju skonała"
6. "Jadąc po wyniki biopsji, ujrzałam na bilbordzie obraz Jezusa Miłosiernego. Modliłam się do Niego o to, żeby wyniki były dobre. Niestety zachorowałam na raka. Płakałam w szpitalu i nagle przyszedł kapelan. Dał mi obrazek Jezusa Miłosiernego z Koronką na odwrocie. Zaczęłam codziennie odmawiać Koronkę. Przeszłam operację i ciężką chemioterapię. Wyniki, że jestem zdrowa, otrzymałam 5 października, w rocznicę śmierci Siostry Faustyny"
7."Cierpiałam bardzo w nocy i nie mogłam spać. Byłam pełna lęku i bólu nie do zniesienia. Wzięłam do ręki różaniec i zaczęłam odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Moje ciało przeszył dreszcz, ale nie ustawałam w modlitwie tylko kontynuowałam i po skończeniu ból ustąpił, a ja zupełnie spokojna zasnęłam"
Prawda ze piekne swiadectwa? Jest ich tysiace od ludzi z calego swiata
Ta Koronka do Milosierdzia Bozego jest cudowna

148 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-11 14:44:25)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Postanowilam ze bede w miare mozliwosci odmawiac Koronke o 3 po poludniu bo Pan Jezus powiedzial "ze wtedy jest szczegolna Godzina Milosierdzia ". Oczywiscie Koronke mozna odmawiac o ktorej sie chce porze dnia i tez bedzie skuteczna i wazna tyle ze ta godzina jest wyjatkowa by odmawiac Koronke bo w tej godzinie Pan Jezus na krzyzu umarl i jak przebili mu serce i bok to wytrysnela krew i woda i te dwa promienie na obrazie Jezusa Milosiernego z bialym i czerwonym promieniem to symbol krwi i wody

149

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Pomodlilam sie modlitwa Ufnosci swietej Faustyny. To moja ulubiona swieta

150 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-11 19:49:03)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Dzis modlilam sie Koronka do Milosierdzia Bozego o 15. Postanowilam ze bede odmawiac 3 razy o tej godzinie w 3 intencjach
1. Za grzesznikow na swiecie i bede wybierac kazdego dnia jedna konkretna osobe za ktora sie chce modlic
2. Za moja corke o jej zbawienie oraz zeby zawsze bezpiecznie wracala ze szkoly do domu i o jej zdrowie i napisze wam ze dzis sie modlilam te Koronka a zawsze dlugo corka na autobus ze szkoly czekala a dzis zaczynam sie modlic w intencji corki a dziecko mi nagle wiadomosc pisze na WhatsApp "ze autobus jest dzisiaj szybko ze to cud bo zawsze musiala czekac na przystanku" za niedlugo corka znow pisze "mama wracam drugim autobusem do domu" bo corka musi 2 autobusy zlapac. Wrocila szybko i bezpiecznie.
3. Za siebie zebym poszla do Nieba od razu po smierci i zebym umarla w Swieto Milosierdzia Bozego w konkretnym wieku ale nie napisze jakim big_smile... jak mnie sie ta prosba spelni i tego dnia kopne w kalendarz to niewiem chyba przyjde jako dusza z Nieba i kazdemu powiem jak skuteczna jest Koronka do Milosierdzia Bozego

Mozecie sie modlic tez o co chcecie tylko pod jednym warunkiem to o co sie modlicie musi byc dobre dla was i dla innych poniewaz jak sie bedziecie np modlic o czyjas krzywde itp to bedziecie dzialac przeciwko Milosiedziu Bozemu

Obietnica Jezusa " O trzeciej godzinie błagaj Mojego miłosierdzia, szczególnie dla grzeszników, i choć przez krótki moment zagłębiaj się w Mojej męce, szczególnie w Moim opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzina wielkiego miłosierdzia dla świata całego. Pozwolę ci wniknąć w Mój śmiertelny smutek. W tej godzinie nie odmówię duszy niczego, która Mnie prosi przez mękę Moją"
O trzeciej czyli o 15:00 smile. Koronka do Milosierdzia Bożego jest najbardziej skuteczna o tej godzinie. Ja sie modle za grzesznikow jak Pan Jezus chcial o tej godzinie oraz prosze go w 3 intencjach wiec odmawiam Koronke 3x. To szybko zlatuje szybciej niz Rozaniec sie odmawia. Rozaniec probowalam nie wytrawalam ale Koronke mnie sie duzo latwiej odmawia. Poniewaz dla kazdego czlowieka bedzie inna modlitwa najlepsza dla jednych Rozaniec dla innych nowenna dla innych Do Ran Jezusa a dla mnie oraz innych Koronka do Milosierdzia Bozego- pewnie kazdy sam sobie wybiera ktora modlitwa daje szczegolne blogoslawienstwo. U kazdego pewnie to jest inna modlitwa. Ja modlac sie Koronka to napisze ze nie tylko w intencjach mnie sie powodzi ale tez w roznych takich malych ziemskich sprawach

151

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Slowa Jezusa Chrystusa dane Swietej Faustynie by przekazala je swiatu w swoim Dzienniczku o Milosierdziu Bozym i o Koronce do Milosierdzia Bozego:
"Rozkosz mi sprawiają dusze, które się odwołują do mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, choćby ktoś był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim. Napisz: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież drzwi miłosierdzia mojego. Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia, ten musi przejść przez drzwi sprawiedliwości mojej"
"Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko odmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie moje; niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają mojemu miłosierdziu."
"Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje"
"Napisz to dla dusz strapionych: Gdy dusza ujrzy i pozna ciężkość swych grzechów, gdy się odsłoni przed jej oczyma duszy cała przepaść nędzy, w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech się rzuci w ramiona mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. Dusze te mają pierwszeństwo do mojego litościwego serca, one mają pierwszeństwo do mojego miłosierdzia"

152

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Moj obecny plan modlitwy jest taki
- rano dowolna wybrana modlitwa
- 15:00 Koronka do Milosierdzia Bozego 3x w trzech intencjach
-wieczorem modlitwa uwalniająca tysiac dusz z Czysca. I to jest tez modlitwa w ktorej Pan Jezus zlozyl obietnice ze za kazdorazowe odmowienie modlitwy uwolni tysiac dusz z Czysca to w tym Czysciu to tam musza byc biliony miliardow tych dusz bo ja juz chyba ze 10 000 tych dusz uwolnilam te modlitwa a co dopiero jak bede sie ta modlitwa do konca zycia modlic

153

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Dzis w nocy bolal mnie brzuch przez sen odmawialam Koronke do Milosierdzia Bozego snilam duzo o Koronce I brzuch przestawal mnie bolec. Pan Jezus przez sen mi pokazal obraz Miłosierdzia. Uwielbiam Koronke do Milosierdzia Bozego mogla bym odmawiac wiele razy w ciagu dnia. Ona zawsze pomaga

154 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-18 21:50:04)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Wiecie ze jak ja pojde mieszkac do zakonu to moja corka bedzie mogla mieszkac w moim mieszkaniu jako dorosla osoba. Dzisiaj sie to dowiedzialam. A mam na umowie mieszkania tez corke wpisana jako pelnoprawna co moze mieszkac w tym mieszkaniu plus siebie oczywiscie. To juz mam zalatwiony dobry start dla corki mieszkanie ma juz zapewnione  big_smile

155

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Dzis czytalam Pismo Swiete -Biblie o tym jak Pan Jezus  uzdrowil niewidomego i ten niewidomy poszedl za Jezusem. Sobie mysle zupelnie jak ja. Tez bylam zaslepiona Islamem i Pan Jezus mnie uzdrowil na duszy i teraz chodze za Jezusem i sie staram przestrzegac wszystkie Przykazania Boze

156

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

New Me z tym mieszkaniem to jeszcze dobrze sprawdź. Mojego męża kuzyn , gdy szedł do zakonu to wszystko co posiadał przechodziło na rzecz zakonu. Mieszkanie wcześniej przepisał na swojego ojca a np. posiadał motocykl zarejestrowany na siebie i brata to i tak przeszedł na własność zakonu. Pozdrawiam Iza.

157

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Iza19 napisał/a:

New Me z tym mieszkaniem to jeszcze dobrze sprawdź. Mojego męża kuzyn , gdy szedł do zakonu to wszystko co posiadał przechodziło na rzecz zakonu. Mieszkanie wcześniej przepisał na swojego ojca a np. posiadał motocykl zarejestrowany na siebie i brata to i tak przeszedł na własność zakonu. Pozdrawiam Iza.

Sprawdzilam nic w UK nie przechodzi na wlasnosc zakonu poniewaz mieszkanie mam z urzedu wiec sama nie moge nic przepisac na Kosciol. Jedynie urzad ale ten tego z pewnoscia nie zrobi bo wlasnosc jest panstwowa

158

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

A to co innego bo męża kuzyn w Polsce wstępował do zakonu.

159

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Iza19 napisał/a:

New Me z tym mieszkaniem to jeszcze dobrze sprawdź. Mojego męża kuzyn , gdy szedł do zakonu to wszystko co posiadał przechodziło na rzecz zakonu. Mieszkanie wcześniej przepisał na swojego ojca a np. posiadał motocykl zarejestrowany na siebie i brata to i tak przeszedł na własność zakonu. Pozdrawiam Iza.

Mieszkanie, w którym mieszka z córką, nie jest własnością Julki (New Me), więc też zabrać nie ma czego.

160 Ostatnio edytowany przez New Me (2024-11-19 14:29:03)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Priscilla napisał/a:
Iza19 napisał/a:

New Me z tym mieszkaniem to jeszcze dobrze sprawdź. Mojego męża kuzyn , gdy szedł do zakonu to wszystko co posiadał przechodziło na rzecz zakonu. Mieszkanie wcześniej przepisał na swojego ojca a np. posiadał motocykl zarejestrowany na siebie i brata to i tak przeszedł na własność zakonu. Pozdrawiam Iza.

Mieszkanie, w którym mieszka z córką, nie jest własnością Julki (New Me), więc też zabrać nie ma czego.

Tak to nie jest moja wlasnosc to wlasnosc urzedu. Natomiast pisze tez "moje mieszkanie" poniewaz urzad mi to mieszkanie dal i zgodnie z prawem moze je tylko odebrac gdybym przekroczyla jakies przepisy np demolowala mieszkanie urzadzala nocne imprezy czyli zaklocala cisze nocna itp lub nie placila council tax a ten place regularnie £21 miesiecznie.  Jezeli wszystkiego przestrzegam to urzad nie ma prawa zabrac mi mieszkania dlatego mimo ze jest to wlasnosc urzedu ja traktuje to mieszkanie jak swoje wlasne

161 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-11-19 15:39:59)

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
New Me napisał/a:

Tak to nie jest moja wlasnosc to wlasnosc urzedu. Natomiast pisze tez "moje mieszkanie" poniewaz urzad mi to mieszkanie dal i zgodnie z prawem moze je tylko odebrac gdybym przekroczyla jakies przepisy np demolowala mieszkanie urzadzala nocne imprezy czyli zaklocala cisze nocna itp lub nie placila council tax a ten place regularnie £21 miesiecznie.  Jezeli wszystkiego przestrzegam to urzad nie ma prawa zabrac mi mieszkania dlatego mimo ze jest to wlasnosc urzedu ja traktuje to mieszkanie jak swoje wlasne

Ja to wiem, ale to wszystko nie ma znaczenia, jeśli wziąć pod uwagę, że jakiekolwiek zasady nie obowiązywałyby w UK, to zakon nie mógłby zabrać Ci czegoś, co nie jest Twoją własnością.

162

Odp: Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie
Priscilla napisał/a:
New Me napisał/a:

Tak to nie jest moja wlasnosc to wlasnosc urzedu. Natomiast pisze tez "moje mieszkanie" poniewaz urzad mi to mieszkanie dal i zgodnie z prawem moze je tylko odebrac gdybym przekroczyla jakies przepisy np demolowala mieszkanie urzadzala nocne imprezy czyli zaklocala cisze nocna itp lub nie placila council tax a ten place regularnie £21 miesiecznie.  Jezeli wszystkiego przestrzegam to urzad nie ma prawa zabrac mi mieszkania dlatego mimo ze jest to wlasnosc urzedu ja traktuje to mieszkanie jak swoje wlasne

Ja to wiem, ale to wszystko nie ma znaczenia, jeśli wziąć pod uwagę, że jakiekolwiek zasady nie obowiązywałyby w UK, to zakon nie mógłby zabrać Ci czegoś, co nie jest Twoją własnością.

To prawda

Posty [ 131 do 162 z 162 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Zastanawiam sie nad zyciem w zakonie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024