Związki małżeńskie z określonym terminem ważności - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 97 z 97 ]

66

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Simulacrum napisał/a:

Hey, wracam z nowym wątkiem, jako że w moim 38 letnim życiu pojawia się coraz więcej rozkmin, czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ? Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ? Z moich obserwacji wynika, że ciężko dziś utrzymać relacje na ,,fajnym” poziomie bo z czasem zawsze wkrada się rutyna, przewidywalności itd. W związku z tym pozwoliłam sobie na kontrowersyjny temat, związków małżeńskich zawieranych np na 10 lat, uważam że miałoby to dobry wpływ na postawy obu partnerów, a jeśli coś by nie pykło to obyłoby się bez rozwodów.
Osobiście nie mam dzieci i szykuje się do rozwodu  związek z 17 letnim stażem.


Miałam nie do końca przewidywalną najbliższą rodzinę w młodości więc bardzo tę przewidywalność i rutynę cenię sobie w moim małżeństwie. Co nie oznacza, ze nie robi mi czasem niespodzianek, nie kupi kwiatów czy nie zaprosi gdzieś na kolację. Po tylu latach mamy o czym rozmawiać, o czymś innym niż porównanie cen musztardy w Lidlu i Biedronce.
Myślę, że ludzie są na tyle niedojrzali, czyli życiowo głupi (to nie jest zniewaga), że po prostu źle się dobierają lub ich motywacje stworzenia związku są niewłaściwe. Stąd potem te rozwody i zawiedzione nadzieje.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Tak, jest możliwe.
Napisałam długi post na ten temat, ale skasowałam. Zaraz by się zleciało kilku mądrali i każdą jedną rzecz doprowadzali do skrajności by udowodnić coś przeciwnego.

68

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Samba napisał/a:

Myślę, że ludzie są na tyle niedojrzali, czyli życiowo głupi (to nie jest zniewaga), że po prostu źle się dobierają lub ich motywacje stworzenia związku są niewłaściwe. Stąd potem te rozwody i zawiedzione nadzieje.

Jak można dojrzale wybrać, gdy się jest młodziutką dziewczyną? To ruska ruletka. Gdy się komuś uda trafić, przychodzi na forum i mówi, że to nie ma najmniejszego znaczenia, na jakim etapie życia podejmujemy tak ważne decyzje.

69

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Prawda jest taka ,że obecnie żyjemy w czasach gdzie media wciskają nam i promują ,że zmiana męża/żony na nowy "lepszy" model to normalka.
Jak są jakieś problemy w małżeństwie ? To rozwód. Jak po wielu latach coś nie podoba nam się w partnerze/partnerce to rozwód.

Obecnie ludzie to cholerni egoiści. Myślący TYLKO o sobie.

Co z tego ,że przysięga mówi "na dobre i na złe" jak wielu ma to gdzieś.

Celebryci sie chwalą z następnego męża/żony, bo stary wymienili na nowy model.

Tak ludzie się zmieniają i to normalne, ale normalne jest że wszystkie problemy powinni między sobą ustalać i rozwiazywać problemy.

Związki na czas ? idiotyzm.

No chyba ,że to takie "nowoczesne" , bez małżeństwa i bez dzieci. Co najwyżej piesek albo kotek.
Bo wtedy problemu nie ma i jedna osoba zostawi sobie kotka czy pieska.

Ale to znów pojawia się egoizm i myślenie tylko o sobie.

Winne wszystkiemu są media. Ludzie oglądają jakieś filmy romantyczne i mają takie wyobrażenie. Chcą motylków aż do śmierci i dziwią się ,że te motylki tak samo jak w naturze umierają a związek to nie bajka ...

W Turcji rozwód jest bardzo kosztowny dla faceta bo musi płacić alimenty dla żony do końca jej życia. Tak samo jak koszty rozwodu są bardzo wysokie.

Tam nikt nie rozwodzi się z mało ważnych powodów a jedynie w naprawdę poważnych sytuacjach.

70 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-10-07 12:05:05)

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Kaszpir007 napisał/a:

W Turcji rozwód jest bardzo kosztowny dla faceta

Nope. Nie jest to prawdą.

https://www.tuncsuditol.av.tr/en/divorce-in-turkey/


Zasadniczo im bardziej religijny (islamski) kraj tym rozwód jest łatwiejszy. Dla faceta.


W Turcji jest więcej rozwodów niż w PL w przeliczeniu na ilość mieszkańców. Ponad 180 tysięcy rozwodów (za 2022 rok), a u nas ok 60 tyś rozwodów (za 2022 rok). Przy czym jest to kraj niewiele ponad 2 razy większy od nas, a rozwodów ma ok 3x tyle.


Nie powielajmy mitów i bajek....

71

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Nie ma to jak pisać o czyś, o czym się nie ma pojęcia, prawda Jack?

Rozwód w Turcji jeśli nie ma żadnych punktów spornych kosztuje 20.000 do 40.000 tych ich lirów.

Jeśli strony wnoszą o podział majątku np. albo mają inne punkty sporne to 40.000 do 80.000 lirów.

Biorąc pod uwagę, że średnia pensja w Turcji to 3.960 lirów, to naprawdę nic tylko się rozwodzić.

72

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Prawda Salomonko big_smile

73

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Simulacrum napisał/a:

Hey, wracam z nowym wątkiem, jako że w moim 38 letnim życiu pojawia się coraz więcej rozkmin, czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ? Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ? Z moich obserwacji wynika, że ciężko dziś utrzymać relacje na ,,fajnym” poziomie bo z czasem zawsze wkrada się rutyna, przewidywalności itd. W związku z tym pozwoliłam sobie na kontrowersyjny temat, związków małżeńskich zawieranych np na 10 lat, uważam że miałoby to dobry wpływ na postawy obu partnerów, a jeśli coś by nie pykło to obyłoby się bez rozwodów.
Osobiście nie mam dzieci i szykuje się do rozwodu  związek z 17 letnim stażem.

Nie kazdy chcialby wejsc w taki zwiazek z terminem waznosci big_smile

Mysle, ze tylko ludzie szukajcy typu seksu, ale to znowu za dlugi termin big_smile

74

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:

Nie powielajmy mitów i bajek....

Jack. Ja planowałem zamieszkać w Turcji i tam żyć więc trochę czytałem i sie dowiadywałem. Także na miejscu w Turcji smile

Oczywiście że Turcy się rozwodzą.  No cóż to kraj europejski i europejskie zwyczaje tam też zawitaly.

Tyle ,że ciągle to bardzo kosztowna sprawa i naprawdę tylko osoby bardzo zamożna na to mogą sobie pozwolić.

Dodatkowo zapominasz że w islamie obowiązek utrzymanie kobiety i dzieci to obowiązek mężczyzny. Także po rozwodzie.

Kobieta nie musi pracować. Może pracować, ale zarobione pieniądze są TYLKO jej własnością. Może wydać je tylko na siebie.

Więc po rozwodzie mężczyzna musi utrzymać dwie rodziny smile

Dlatego mimo że w islamie mężczna może miec kilka kobiet jakoś mało kto się na to decyduje. Bo żadna z kobiet nie może mieć gorszego poziomu życia niż inna.

75

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Simulacrum napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
Simulacrum napisał/a:

Hey, wracam z nowym wątkiem, jako że w moim 38 letnim życiu pojawia się coraz więcej rozkmin, czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ? Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ? Z moich obserwacji wynika, że ciężko dziś utrzymać relacje na ,,fajnym” poziomie bo z czasem zawsze wkrada się rutyna, przewidywalności itd. W związku z tym pozwoliłam sobie na kontrowersyjny temat, związków małżeńskich zawieranych np na 10 lat, uważam że miałoby to dobry wpływ na postawy obu partnerów, a jeśli coś by nie pykło to obyłoby się bez rozwodów.
Osobiście nie mam dzieci i szykuje się do rozwodu  związek z 17 letnim stażem.

Weszlas w zwiazek zbyt szybko, jako niedojzala osoba, wiec sie nie dziw, ze to nie bylo malzenstwo na cale zycie. Ludzie w takim wieku nie sa uksztaltowani na tyle, zeby wiedziec czego w zyciu chca a czego nie. Dopiero ok  30 ludzie sa na tyle dojrzali i uksztaltowanie, ze powinni decydowac o slubie imo. Tacy mlodzi to nie maja zadnego porownania jak zwiazek moze i jak powinien wygladac, gdzie stawiac granice i co jak rozpoznac czego im brakuje albo co powinno sie dostawac w zwiazku. I jeszcze masa innych rzeczy o ktorych takie osoby nie maja pojecia, zdaja sobie z tego sprawe dopiero po 30stce. Sa oczywiscie wyjatki ktore dobraly sie tak dobrze, ze zostaja ze soba na zawsze ale to jest jednak mniejszosc.

Dziś to wiem i jestem tym faktem zatrwożona… niestety ale kiedyś byłam uległa bez własnego mocnego zdania, ulegałam presji rodzinnej, ludzi którzy nie są  i nie byłi w żadnym wypadku autorytetami. Niemniej jednak, wybranek to bardzo dobry człowiek tylko ja już niestety go nie kocham

Zdarza sie. Nikt ci nie da gwarancji na to, ze akurat wam sie uda i zadne nie przestanie sie kochac. A z drugiej strony w takich bardzo dlugich malzenstwach, to przeciez to co skleja ludzi, to jest tez przyjazn i przywiazanie a nie sama milosc. Wiec nie romantyzowalabym tego przesadnie.
Ja nie wiem co bedzie za 10 lat, jak sie odkocham w mezu albo on we mnie, to trudno. Swiat sie nie konczy. Wazne zeby miec cos w zyciu poza tym zwiazkiem, zeby w razie czego moc sie ogarnac i zyc sobie dalej. I nie pisze tutaj tyko o finansach, ale tez o wlasnych znajomych, jakichs hobbies itd. Najgorzej to chyba jak ktos nie ma zycia poza zwiazkiem i partnerem, to pozniej moze byc ciezko sie pozbierac.

76

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Kaszpir007 napisał/a:

Dodatkowo zapominasz że w islamie obowiązek utrzymanie kobiety i dzieci to obowiązek mężczyzny. Także po rozwodzie.


Po rozwodzie facet nic nie musi. A w szaracie do rozwodu wystarczy, ze facet wyśle sms.




Czym innym jest zewnętrzny wizerunek, a czym innym realne działania i podejmowane decyzje. Skoro jest to kraj bardziej rozwiązły i mający wyższy odsetek rozwodów, to stawianie go jak wzór tutaj nie ma sensu. To nie jest tak, że nie masz racji co do idei, bo się nią ogólnie zgadzam, ale przykład po prostu nietrafiony smile

77

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Dodatkowo zapominasz że w islamie obowiązek utrzymanie kobiety i dzieci to obowiązek mężczyzny. Także po rozwodzie.


Po rozwodzie facet nic nie musi. A w szaracie do rozwodu wystarczy, ze facet wyśle sms.




Czym innym jest zewnętrzny wizerunek, a czym innym realne działania i podejmowane decyzje. Skoro jest to kraj bardziej rozwiązły i mający wyższy odsetek rozwodów, to stawianie go jak wzór tutaj nie ma sensu. To nie jest tak, że nie masz racji co do idei, bo się nią ogólnie zgadzam, ale przykład po prostu nietrafiony smile

Zacznijmy od tego 'ze z Turkow to muzulmany jak z koziej d traba  sa chyba najbardziej zachodni nawet kobiety nie zakladaja chustek a kazdy tam pije alkohol i nie obchodzi go czystosc do slubu

78

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Dodatkowo zapominasz że w islamie obowiązek utrzymanie kobiety i dzieci to obowiązek mężczyzny. Także po rozwodzie.


Po rozwodzie facet nic nie musi. A w szaracie do rozwodu wystarczy, ze facet wyśle sms.




Czym innym jest zewnętrzny wizerunek, a czym innym realne działania i podejmowane decyzje. Skoro jest to kraj bardziej rozwiązły i mający wyższy odsetek rozwodów, to stawianie go jak wzór tutaj nie ma sensu. To nie jest tak, że nie masz racji co do idei, bo się nią ogólnie zgadzam, ale przykład po prostu nietrafiony smile

Pomyliło ci się z Pakistanem chyba Jack. W Turcji prawnie wiążące są tylko małżeństwa cywilne.

79

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Halina3.1 napisał/a:

A z drugiej strony w takich bardzo dlugich malzenstwach, to przeciez to co skleja ludzi, to jest tez przyjazn i przywiazanie a nie sama milosc. Wiec nie romantyzowalabym tego przesadnie.

A co to jest miłość? I co to jest romantyzm? big_smile

80

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Legat napisał/a:
Samba napisał/a:

Myślę, że ludzie są na tyle niedojrzali, czyli życiowo głupi (to nie jest zniewaga), że po prostu źle się dobierają lub ich motywacje stworzenia związku są niewłaściwe. Stąd potem te rozwody i zawiedzione nadzieje.

Jak można dojrzale wybrać, gdy się jest młodziutką dziewczyną? To ruska ruletka. Gdy się komuś uda trafić, przychodzi na forum i mówi, że to nie ma najmniejszego znaczenia, na jakim etapie życia podejmujemy tak ważne decyzje.


Trudne to, ale nie niemożliwe. Zmysł obserwacji osób starszych z własnej rodziny - które zachowania będą odpowiadać, a które nie; Zmysł obserwacji partnera/ki. Umiejętność wyciągania podstawowych wniosków. Właściwe intencje zawarcia związku. I to chyba tyle.

81

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Agnes76 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

A z drugiej strony w takich bardzo dlugich malzenstwach, to przeciez to co skleja ludzi, to jest tez przyjazn i przywiazanie a nie sama milosc. Wiec nie romantyzowalabym tego przesadnie.

A co to jest miłość? I co to jest romantyzm? big_smile

Nie znam sie. Jakby byla skala najmniej romantycznych ludzi na swiecie, to zaliczylabym topke.
Przyjazn i przywiazanie spoko, tez musza byc ale jednak partnera w zaiazku raczej traktuje sie sposob niz takie przyjacielskie lelum polelum.

82

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Do autorki: jesli masz potrzebę funkcjonować w czymś z terminem ważności, to zapraszam do Chin. Dadzą Ci kasę i określony termin na wydanie, jak nie wydasz, pieniądze przepadają. Co wiecej, możesz nawet uczestniczyć tam w czymś w rodzaju wyścigu o złoty puchar, za każde zachowanie dostaniesz albo punkty dodatnie albo ujemne. To jest dopiero czad, nie? Takze, rozważ przeprowadzkę, nie bedziesz nam zawyżać średnich.

83

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Simulacrum napisał/a:

Hey, wracam z nowym wątkiem, jako że w moim 38 letnim życiu pojawia się coraz więcej rozkmin, czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ? Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ? Z moich obserwacji wynika, że ciężko dziś utrzymać relacje na ,,fajnym” poziomie bo z czasem zawsze wkrada się rutyna, przewidywalności itd. W związku z tym pozwoliłam sobie na kontrowersyjny temat, związków małżeńskich zawieranych np na 10 lat, uważam że miałoby to dobry wpływ na postawy obu partnerów, a jeśli coś by nie pykło to obyłoby się bez rozwodów.
Osobiście nie mam dzieci i szykuje się do rozwodu  związek z 17 letnim stażem.

TY się rozwodzisz a ja nawet nie miałam męża... dwa razy zaręczona i g z tego wyszło.
Może śluby w ogole nie mają sensu, bo i bez nich można sobie po prostu żyć razem. Ale rzeczywiście ciężko w tych czasach utrzymać relację. więcej jest rozwodów niż związków z prawdziwego zdarzenia. Nikt już nie ceni sobie czułości, miłości ani szacunku. smutne czasy.

84

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
87onaa napisał/a:
Simulacrum napisał/a:

Hey, wracam z nowym wątkiem, jako że w moim 38 letnim życiu pojawia się coraz więcej rozkmin, czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ? Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ? Z moich obserwacji wynika, że ciężko dziś utrzymać relacje na ,,fajnym” poziomie bo z czasem zawsze wkrada się rutyna, przewidywalności itd. W związku z tym pozwoliłam sobie na kontrowersyjny temat, związków małżeńskich zawieranych np na 10 lat, uważam że miałoby to dobry wpływ na postawy obu partnerów, a jeśli coś by nie pykło to obyłoby się bez rozwodów.
Osobiście nie mam dzieci i szykuje się do rozwodu  związek z 17 letnim stażem.

TY się rozwodzisz a ja nawet nie miałam męża... dwa razy zaręczona i g z tego wyszło.
Może śluby w ogole nie mają sensu, bo i bez nich można sobie po prostu żyć razem. Ale rzeczywiście ciężko w tych czasach utrzymać relację. więcej jest rozwodów niż związków z prawdziwego zdarzenia. Nikt już nie ceni sobie czułości, miłości ani szacunku. smutne czasy.

Ja bym nie mogla zyc razem.bez slubu wbrew mojej wierze

85

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
JuliaUK33 napisał/a:

Ja bym nie mogla zyc razem.bez slubu wbrew mojej wierze

Mnie na szczęście nie ogranicza żadna wiara.

86

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Halina3.1 napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

A z drugiej strony w takich bardzo dlugich malzenstwach, to przeciez to co skleja ludzi, to jest tez przyjazn i przywiazanie a nie sama milosc. Wiec nie romantyzowalabym tego przesadnie.

A co to jest miłość? I co to jest romantyzm? big_smile

Nie znam sie. Jakby byla skala najmniej romantycznych ludzi na swiecie, to zaliczylabym topke.
Przyjazn i przywiazanie spoko, tez musza byc ale jednak partnera w zaiazku raczej traktuje sie sposob niz takie przyjacielskie lelum polelum.


Z mojej perspektywy człowieka przez wielu uznawanego za upośledzonego emocjonalnie?


Miłość jest jak niekończące się zakochanie. To bezgraniczne zaufanie i lojalność. Zdolność do polegania na drugiej osobie jak na sobie samym. Lub nawet bardziej. I nie na zasadzie ułudy, fantazji i wyobraźni, ale na podstawie małych doświadczeń doświadczanych dzień za dniem.

Minęła ponad dekada odkąd jestem z moją żoną. Wystarczy, że pomacha mi gołą pupcią przez sekundę i jestem gotowy jak nastolatek. Jedna jej łza jest dla mnie więcej warta niż spopielenie dziesiątków tysięcy innych ludzi, którymi gardzę. Bez mrugnięcie okiem zabiłbym połowę świata (a nawet i cały) za jeden jej uśmiech. Bo tyle ona dla mnie znaczy. Nic innego się nie liczy. A im więcej czasu mija - tym mocniejsze i bardziej ugruntowane są moje uczucia do niej. Nie nudzi mnie jej obecność, ani wygląd. Jestem wdzięczny, że mogę obserwować skąd biorą się jej zmarszczki. Bo każda z nich ma inną historię, której mogę być częścią. Każdy uśmiech, każda złość, zadowolenie, rozgoryczenie, zadowolenie, smutek, radość, złość, satysfakcja, te wszystkie emocje, których mogłem być światkiem, przyczyną, uczestnikiem. To wszystko daje mi poczucie spełnienia. I miłości, której doświadczam tak samo z jej strony.

87 Ostatnio edytowany przez Giaa2 (2024-10-11 18:56:39)

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:

Z mojej perspektywy człowieka przez wielu uznawanego za upośledzonego emocjonalnie?


Miłość jest jak niekończące się zakochanie. To bezgraniczne zaufanie i lojalność. Zdolność do polegania na drugiej osobie jak na sobie samym. Lub nawet bardziej. I nie na zasadzie ułudy, fantazji i wyobraźni, ale na podstawie małych doświadczeń doświadczanych dzień za dniem.

Minęła ponad dekada odkąd jestem z moją żoną. Wystarczy, że pomacha mi gołą pupcią przez sekundę i jestem gotowy jak nastolatek. Jedna jej łza jest dla mnie więcej warta niż spopielenie dziesiątków tysięcy innych ludzi, którymi gardzę. Bez mrugnięcie okiem zabiłbym połowę świata (a nawet i cały) za jeden jej uśmiech. Bo tyle ona dla mnie znaczy. Nic innego się nie liczy. A im więcej czasu mija - tym mocniejsze i bardziej ugruntowane są moje uczucia do niej. Nie nudzi mnie jej obecność, ani wygląd. Jestem wdzięczny, że mogę obserwować skąd biorą się jej zmarszczki. Bo każda z nich ma inną historię, której mogę być częścią. Każdy uśmiech, każda złość, zadowolenie, rozgoryczenie, zadowolenie, smutek, radość, złość, satysfakcja, te wszystkie emocje, których mogłem być światkiem, przyczyną, uczestnikiem. To wszystko daje mi poczucie spełnienia. I miłości, której doświadczam tak samo z jej strony.


Jesteś upośledzony emocjonalnie - mówiąc bardzo delikatnie. Dowodem na to jest (m.in. oczywiście) to co napisałeś, a co miało być laurką dla siebie samego pt. "jaki ze mnie wrażliwy romantyk o szorstkiej na zewnątrz skorupie".
Jesteś przykładem chama i prostaka, który drze mordę na kelnera w restauracji, bo ten się potknął albo za długo czekałeś na danie, totalnego psychola i pasywno-agresywnego pajaca, który płaszczy się - tak jak słusznie zauważyłeś- przed jedną jedyną osobą.
A wiesz dlaczego tak ci na jej opinii zależy?
Nie dlatego, że masz dużo miłości w sobie. nic z tych rzeczy..Człowiek, który ma jej dużo w sobie nie rozumie miłości tak jak ty- zawężony do 1 osoby czy rzeczy na świecie. Tak widza świat narcyzi i socjopaci - "kochają" tylko tych, którzy im wtórują.
Ty "kochasz" żonę, a tak naprawdę masz dzięki niej poczucie ważności i przynależności, bo jest to jedyna zapewne osoba, która nigdy nie mówi ci prawdy , zawsze poklepuje po ramieniu i mówi ci jaki jesteś wspaniały.
I zapewne robi to przy świadomości wszystkich twoich prymitywnych zachowań, bo jest osobny gatunek kobiet, którzy chamstwo i prostactwo biorą za męska siłę.

To jest miłość polegająca na znanym psychologicznym mechanizmie: im mniej jestem ceniony i lubiany przez ludzi (bo mam paskudne usposobienie i gardzę ludźmi), tym mocniej "kocham" i nagradzam każda osobę, która mi sympatią/uczucie/uznanie okaże. za to właśnie kochasz swoją żonę smile

Także jeśli liczyłeś, że zaimponowałeś czy zmieniłeś czyjeś zdanie o sobie to znowu z gry aktorskiej pała XD big_smile

88

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Długo nad tym myślałaś, co nie? smile

89

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:

Długo nad tym myślałaś, co nie? smile


Nie.
Twoja osoba jest dla mnie jak fraszka, jeśli chodzi o podsumowywanie cie smile

90

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Widać. Bo błędów logicznych od chuja i jeszcze trochę.

Nie możesz zarzucać mi w jednym tekście, że chcę komuś zaimponować lub zmienić swój wizerunek jednocześnie pisząc, że jestem narcyzem lub socjopatą. To jest niedorzecznie wręcz sprzeczne.

91

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Jack Sparrow napisał/a:

Widać. Bo błędów logicznych od chuja i jeszcze trochę.

Nie możesz zarzucać mi w jednym tekście, że chcę komuś zaimponować lub zmienić swój wizerunek jednocześnie pisząc, że jestem narcyzem lub socjopatą. To jest niedorzecznie wręcz sprzeczne.

Musiałbyś mieć choć odrobinę wiedzy z dziedziny psychologii, tzn. wiedzieć co stoi u podłoża tego, że ktoś jest narcyzem  czy socjopatą żeby można było ci cokolwiek na poważnie starać się tłumaczyć.
Problem w tym, że to nie jest temat, w którym można ci wkleić 2 tabelki żeby twój mózg był w stanie zrozumieć sedno. Psychologia to temat tłumaczący zawiłości ludzkich zależności i problemów emocjonalnych, a więc bardzo złożony. Coś, czego twój mózg - co wielokrotnie udowodniłeś, nie ma potencjału i możliwości, żeby zrozumieć.
Zostań przy wklejaniu tabelek, które tłumacza twój prosty świat smile

92

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

87onaa: glowa do gory smile badz soba, szanuj i pielegnuj wlasne wartosci oraz przelacz sie na optymizm smile don't give up  smile

93

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Simulacrum napisał/a:

czy w waszej ocenie jest możliwe być szczęśliwym z kimś przez całe życie ?

Tak.

Simulacrum napisał/a:

Czy ogólnie w dzisiejszych czasach ludzie po rozwodzie mają szanse na normalne ułożenie sobie życia ?

Tak.

A tak bardziej rozwijając - wiele zależy od rodziny w jakiej się wychowało. Oczywiście to nie jest pewniak ale jednak jeżeli wychowywało się w stabilnej i zdrowej rodzinie to jednak jest szansa stworzyć tak samo stabilne i szczęśliwe małżeństwo. Moi rodzice są małżeństwem od ponad 50 lat. Obecnie mają już swoje lata, z roku na rok pojawia się coraz więcej kłopotów zdrowotnych, które też przekładają się na więcej sprzeczek ale po tylu wspólnych latach nauczyli się razem współpracować. I niedawno przekonałam się, że wciąż jest między nimi miłość i troska, a nie przyzwyczajenie. Gdy widziałam jak mój ojciec drobnymi gestami wyrażał swoje uczucia (on zawsze był typem, który nie mówił "kocham" ale wyraźnie okazywał to) to zdałam sobie sprawę, że sama znalazłam sobie męża, który okazuje mi tak samo uczucia. Jesteśmy obecnie prawie 15 lat po ślubie, 20 razem i wszystko jest pięknie. Mój brat jest w związku od prawie 30 lat, moja siostra też niedługo będzie świętować trzydziestolecie małżeństwa. Moi dziadkowie (i z jednej i drugiej strony) też byli ze sobą długie lata aż do śmierci. Moi teściowie to też udane małżeństwo z prawie czterdziestoletnim stażem. Dziadkowie męża - również bardzo długie małżeństwa aż do śmierci. Powielamy schematy, które znamy z dzieciństwa.

Z racji zawodu rozmawiam z wieloma rodzinami i naprawdę różne są historie. I tak, obecnie bardzo dużo tych rodzin jest patchworkowych ale ci ludzie sami przyznają, że pochodzą z rozbitych rodzin, ich rodzice są po rozwodach. Więc znowu wracamy do korzeni - ciężej będzie komuś stworzyć za pierwszym razem długo letni związek. Nie jest to niemożliwe ale jak napisałam - trudniej jest to osiągnąć nie mając odpowiednich wzorców. Moja przyjaciółka wychowała się bez ojca. Długo nie mogła zrozumieć dlaczego ma takiego "pecha" i wszystkie związki szybko się jej rozsypują i w ogóle nie może trafić na fajnego faceta. W końcu poszła do psychologa i dopiero tam usłyszała, że to nie jest kwestia "pecha" tylko niestety braku tego męskiego wzorca gdy była dzieckiem.

94

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Ja to nazywam dziedzicznym obciazeniem, ale pomimo tego uwazam, ze jak od kazdej reguly sa wyjatki. Ludzie po rozwodzie jak najbardziej maja duze szanse na normalne ulozenie sobie zycia. Oczywiscie to proces, wiec przyslowiowe 5 minut to zdecydowanie za malo. Najwazniejsze to posklejac sie po rozwodzie, szczegolnie, jesli sprawa ciagnela sie dosyc dlugo. Czas, jaki nastapi po sfinalizowaniu rozwodu na pewno bedzie na swoj sposob trudny, ale do ogarniecia. wszystko zalezy jak jestesmy silni psychicznie, mentalnie, a nawet w niektorych przypadkach fizycznie. Uwazam, ze wazne, aby chciec, nie bac sie, nie spieszyc sie. Ludzie rozwiedzeni posiadaja juz spory bagaz doswiadczen. Stad pochodza wlasnie nasze wszelkie rozterki, watpliwosci, pytania, obawy.
Jednego jestem pewien, ze po rozwodzie jak najbardziej istnieje mozliwosc zbudowania nowego zycia, moze nawet jeszcze lepszego niz nasze poprzednie. Dlatego warto walczyc o swoja lepsza przyszlosc, o lepszego siebie samego, o wszystko co wiaze sie z nasza osoba. Ale czy na pewno warto??? Jasne, że warto. Jesli nie sprobujemy to nigdy nie dowiemy sie co wyszloby z tego. Zamiast dalej gdybac po prostu wierzmy, ze bedzie lepiej, bo gorzej to juz bylo. Niepoprawny optymista ze mnie? Moze i tak, ale co mi tam. Ja wierze.

95

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Alessandro napisał/a:

Jednego jestem pewien, ze po rozwodzie jak najbardziej istnieje mozliwosc zbudowania nowego zycia, moze nawet jeszcze lepszego niz nasze poprzednie. Dlatego warto walczyc o swoja lepsza przyszlosc, o lepszego siebie samego, o wszystko co wiaze sie z nasza osoba. Ale czy na pewno warto??? Jasne, że warto. Jesli nie sprobujemy to nigdy nie dowiemy sie co wyszloby z tego. Zamiast dalej gdybac po prostu wierzmy, ze bedzie lepiej, bo gorzej to juz bylo. Niepoprawny optymista ze mnie? Moze i tak, ale co mi tam. Ja wierze.

Ja myślę, że dużo zależy od tego z jakiego powodu był rozwód. Ale oczywiście - rozwód to nie jest przysłowiowy koniec świata. Może dawniej, 50 lat temu i jeszcze dawniej, faktycznie tak było. Ale dzisiaj to już nikogo nie dziwi ani nie szokuje. Tak samo jak długoletnie mieszkanie bez ślubu.
Ja w swoim takim bliskim otoczeniu, jeśli mówimy o rówieśnikach, mam dwie rozwódki. Wyszły jako pierwsze za mąż jeszcze na pierwszym semestrze studiów, bo oczywiście zaciążyły. Po kilku latach rozwód. Ale znowu po kilku latach kolejny mąż, z nim drugie dziecko i widzę, że obydwie raczej zostaną z tym drugim mężem. Ah i jest jeszcze trzeci przypadek. Całe liceum dwa zakochane gołąbki, ślub planowany od kilku lat i potem rozwód. Byłam dość mocno zdziwiona, bo pamiętam jacy zakochani w sobie byli "od zawsze". Teraz ona ma od kilku ładnych lat.... żonę. Tak to czasem życie się układa.

96

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

nadzieja umiera ostatnia, a poki zyje to warto, naprawde warto, walczyc o siebie, o swoje lepsze zycie, o wszystko smile

97

Odp: Związki małżeńskie z określonym terminem ważności
Alessandro napisał/a:

nadzieja umiera ostatnia, a poki zyje to warto, naprawde warto, walczyc o siebie, o swoje lepsze zycie, o wszystko smile

To prawda

Posty [ 66 do 97 z 97 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Związki małżeńskie z określonym terminem ważności

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024