Hej,
W celu sprowokowania dyskusji i jednocześnie naświetlenia męskiej sytuacji w takich miejscach postanowiłem podzielić się statystykami mojej około półrocznej bytności na portalach randkowych. Zacznę od tego, ze statystyki dotyczą okresu od grudnia 2023 do czerwca 2024 roku, a portale na których działałem to Sympatia oraz Badoo.
Na wstępie zacznę może od tego, że osobiście oceniam się jako inteligentnego, zaradnego faceta z dużą ilością zainteresowań i hobby, partnerki nigdy nie szukałem na siłę aby tylko była i prowadzę dość spokojne zorganizowane życie acz bardzo je lubię. Kobiety traktuję z szacunkiem, daleki jestem od ich generalizowania, zawsze je szanuję (oczywiście wszystko współmiernie do tego jak ktoś szanuje mnie).
Zaczepiałem w większości dziewczyny niesparowane (z powodu z byt malej ilości par by tylko na nich bazować) starając się zainteresować dana dziewczynę przede wszystkim tym co napisze. Zagadywałem moim zdaniem niemal zawsze w wyróżniający się niecodzienny sposób, nie zaczynałem nigdy od legendarnego „hej, co tam?” i tym podobnych, nigdy na początku rozmowy nie dotykałem tematów seksualnych, itd. Strategie konkretnie stosowałem różne – od spersonalizowanych tekstów opartych o opis dziewczyny lub zdjęcia, przez wysyłanie tego samego napisanego przez siebie wcześniej tekstu otwarcia po nawet pisanie wierszem (mam do tego talent co postanowiłem wykorzystać).
Mój opis (z Sympatii, Na Badoo był podobny tylko trochę skrócony ze względu na limit znaków):
A teraz garść statystyk z samego Badoo:
Liczba zagadanych dziewczyn: 621
Liczba wyświetlonych w ogóle wiadomości: 397
Liczba odpowiedzi jakichkolwiek: 53
Liczba odpowiedzi pozytywnych (czyli takich, które nie były automatyczną odmową): 19
Liczba utrzymanych konwersacji (czyli takich, które nie skończyły się po wymianie kilku zdań/słów): 11
Umówione wstępnie spotkania: 6
Spotkania, które doszły do skutku: 2
Osoby z którymi spotkałem się więcej niż raz: 1
Propozycje niezobowiązującego spotkania na sam seks: 1 (nie skorzystałem z niej jednak gdyż nie takiego rodzaju relacji szukałem)
UWAGI:
- ZAINTERESOWANIE (%) -> procent pozytywnych wiadomości ze wszystkich wyświetlonych,
- X WYŚWIETLONE -> procent wyświetlonych wiadomości ze wszystkich wysłanych,
- X ODPOWIEDZI -> procent odpowiedzi ze wszystkich wyświetlonych wiadomości,
- X POZYTYWNE -> procent pozytywnych odpowiedzi ze wszystkich odpowiedzi,
*Niższy wynik procentowy na Sympatii może być spowodowany wysłaniem większej ilości wiadomości do kobiet mieszkających dalej. Było to spowodowane mała ilością użytkowniczek. Odległość mogła tutaj być istotnym powodem odmowy.
Podsumowując wszystko w ciągu omawianego półrocza zagadałem do ponad tysiąca dziewczyn z czego tylko 60% wyświetliło w ogóle moje wiadomości. Jednak z wiadomości wyświetlonych tylko niecałe 17% spotkało się z jakakolwiek (choćby kulturalnym pożegnaniem się) odpowiedzią.
Nawet jednak jeżeli otrzymałem już jakieś odpowiedzi reakcje dziewczyn bywały czasem naprawdę dziwne…
Najpierw koniecznie ci sparowani! Bez względu na wszystko!
Naprawdę wyglądam tak i z góry wiem, że na pewno nie będziesz chciał się ze mną spotkać! (w profilu obecne były same zdjęcia ładnej szczuplej dziewczyny).
Od dodania zdjęcia do stwierdzenia następnie, że na pewno nie będę chciał się z nią spotkać minęło kilka sekund. Nie zdążyłem nawet czegokolwiek odpisać…
Nie mogę się spotkać bo akurat jestem w szpitalu!
Pytanie tylko czy ja gdzieś proponowałem spotkanie teraz zaraz? Odpowiedzi na drugą wiadomość już nie dostałem.
Innym razem dowiedziałem się, ze… szantażuję dziewczynę…
Tak, propozycja tego co może ją czekać jeśli mnie pozna albo obietnica spokojnego rozejścia się po kawie jeśli nie pyknie to za całą pewnością stawianie warunków i szantaż. Tak… szantażuję cię, że nie będę cię nękać jeśli dasz mi kosza… xD
Oczywiście nie obyło się tez bez szalonych desperatek…
Cóż, jak cię nie odrzucają to od razu się zakochują od samego tylko napisania… xD
…a także rozmów prowadzonych całkowicie od niechcenia…
Co do samych spotkań na żywo z Badoo jako takich 3 z nich z różnych powodów odwołałem ja, 1 nie doszło do skutku rzekomo z powodów niezależnych. Spotkałem się finalnie z tylko 2 dziewczynami z czego jedna okazała się naciągaczką chcącą się tylko dobrze się zabawić na mój koszt (na pierwszej i jedynej randce wyciągnęła ode mnie bez mrugnięcia okiem jednorazowo 100zł, po randce i próbie rozmowy na ten temat „pożegnała się” krótkim „Pa” i się rozpłynęła.
Z drugą natomiast nawiązałem relację i spotkałem się nawet 2 razy. Dziewczyna jednak zupełnie nie wykazywała zaangażowania poza spotkaniami (chyba, ze akurat czegoś ode mnie potrzebowała) i jak sama otwarcie twierdziła nie wiedziała czego chce wiec nie zwlekając długo pozegnalem się z nia.
Nadmienić w tym miejscu też muszę, że ogromna większość tych kobiet, które były mną mniej lub bardziej zainteresowane były z całym szacunkiem dla nich i niczego im nie ujmując osobami obiektywnie znacznie poniżej mojego poziomu. I nie mam tu bynajmniej na myśli poziomu atrakcyjności fizycznej, a raczej poziom intelektualny, wykształcenie, praca czy mniejsza lub większa niepełnosprawność różnego rodzaju. Dodam tu tylko, że sam też nie zaczepiałem oczywiście wszystkich kobiet jak leci, omijałem te z widocznymi najbardziej skrajnymi cechami, których nie zaakceptuję oraz chociażby samotne matki (chociaż tu zdarzały się tez z mojej strony pewne wyjątki). Podsumowując i mając oczywiście na uwadze to, że z pewnością część odmownych odpowiedzi jak i tych wyświetlonych, ale pozostających bez odpowiedzi było podyktowanych różnymi innymi powodami (jak chociażby odległość, wiek, zajęcie rozmową z inną osobą, czymś co rzeczywiście nie spodobało się w opisie) tak ciężko nie odnieść jednak wrażenia, że większość z tych odmów mimo wszystko spowodowana była dużymi wymaganiami tych kobiet odnośnie wyglądu.
PS: Aby dopelnic obraz sytuacji dodac musze, ze krotko po moim powrocie na Badoo w koncowce czerwca po kilkutygodniowej przerwie od portali poznałem tam moja obecna dziewczynę z która jesteśmy już razem trzeci miesiąc i wprowadzamy wlasnie w zycie wspólne zamieszkanie. Pobyt na wyżej wymienionych portalach kosztowal mnie jednak mase nerwow, zalaman poczucia własnej wartości oraz wynikłej z tego wszystkiego frustracji.
Zainteresowanych zapraszam do dyskusji…