Mojego i Salmy. Jak wiecie Salma bierze nikah z moim partnerem za tydzien w piatek. W ten weekend ja do niej przyjezdzam z partnerem I tym razem Salma nas ugosci w swoim mieszkaniu. Jestem zaproszona na ceremonie slubna i na przyjecie. Juz zamowilam dla nich prezent slubny, Salma tez obiecala, ze da mi prezent slubny na moj slub. Mam z nia kontakt na WhatsApp prawie kazdego dnia. Lubimy sie i mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Salma wychowala sie w poligamicznej rodzinie i mowila "ze miala super dziecinstwo ".. Poligamia jest fajna,gdy wszyscy sie nawzajem szanuja. Ja nie widze Salmy jako rywalki widze ja raczej jak przyjaciolke, kogos kto bedzie czescia rodziny, ona tak samo mi powiedziala. Nasz partner nas obie szanuje i kocha. Zawsze moge liczyc na mojego partnera.Nie doczekam sie naszych slubow i kiedy poznam rodzine Salmy
Mojego i Salmy. Jak wiecie Salma bierze nikah z moim partnerem za tydzien w piatek. W ten weekend ja do niej przyjezdzam z partnerem I tym razem Salma nas ugosci w swoim mieszkaniu. Jestem zaproszona na ceremonie slubna i na przyjecie. Juz zamowilam dla nich prezent slubny, Salma tez obiecala, ze da mi prezent slubny na moj slub. Mam z nia kontakt na WhatsApp prawie kazdego dnia. Lubimy sie i mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Salma wychowala sie w poligamicznej rodzinie i mowila "ze miala super dziecinstwo ".. Poligamia jest fajna,gdy wszyscy sie nawzajem szanuja. Ja nie widze Salmy jako rywalki widze ja raczej jak przyjaciolke, kogos kto bedzie czescia rodziny, ona tak samo mi powiedziala. Nasz partner nas obie szanuje i kocha. Zawsze moge liczyc na mojego partnera.Nie doczekam sie naszych slubow i kiedy poznam rodzine Salmy
Jaki prezent dla Salmy masz?
W jakim ubraniu będziesz brała ślub?
3 2024-08-15 22:12:15 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-08-15 22:12:49)
JuliaUK33 napisał/a:Mojego i Salmy. Jak wiecie Salma bierze nikah z moim partnerem za tydzien w piatek. W ten weekend ja do niej przyjezdzam z partnerem I tym razem Salma nas ugosci w swoim mieszkaniu. Jestem zaproszona na ceremonie slubna i na przyjecie. Juz zamowilam dla nich prezent slubny, Salma tez obiecala, ze da mi prezent slubny na moj slub. Mam z nia kontakt na WhatsApp prawie kazdego dnia. Lubimy sie i mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Salma wychowala sie w poligamicznej rodzinie i mowila "ze miala super dziecinstwo ".. Poligamia jest fajna,gdy wszyscy sie nawzajem szanuja. Ja nie widze Salmy jako rywalki widze ja raczej jak przyjaciolke, kogos kto bedzie czescia rodziny, ona tak samo mi powiedziala. Nasz partner nas obie szanuje i kocha. Zawsze moge liczyc na mojego partnera.Nie doczekam sie naszych slubow i kiedy poznam rodzine Salmy
Jaki prezent dla Salmy masz?
W jakim ubraniu będziesz brała ślub?
Zamowilam dla niej zestaw tzw hamper slubny w srodku: swiece zapachowe, kosmetyki, slodycze, ksiazka, henna, hijab itp. Taki islamski zestaw .
Moj slub z paartnerem nie zdecydowalam sie jeszcze na ubranie. Natomiast na slub Salmy pojde w niebieskiej tunice dlugiej do kolan, do tego niebieskie luzne spodnie, bezowy hijab (bez niqabu) plus buty na obcasie i makijaz
Jaki tytuł książki?
O czym to jest i w jakim języku?
Jaki tytuł książki?
O czym to jest i w jakim języku?
Ksiazka motyw islamski dua w malzenstwie. Po arabsku z angielskim tlumaczeniem
Myślałam, ze książka jakiegoś polskiego autora.
Na przykład " Sztuka kochania".
Albo Kamasutra.
Ciekawe jak by zareagowała.
Takie pozycje jak najbardziej są przydatne młodemu małżeństwu.
Myślałam, ze książka jakiegoś polskiego autora.
Na przykład " Sztuka kochania".
Albo Kamasutra.
Ciekawe jak by zareagowała.
Takie pozycje jak najbardziej są przydatne młodemu małżeństwu.
NIE co Ty, takie prezenty sa haram w Islamie, a zwlaszcza przy nikah religijnej uroczystosci
Mojego i Salmy. Jak wiecie Salma bierze nikah z moim partnerem za tydzien w piatek. W ten weekend ja do niej przyjezdzam z partnerem I tym razem Salma nas ugosci w swoim mieszkaniu. Jestem zaproszona na ceremonie slubna i na przyjecie. Juz zamowilam dla nich prezent slubny, Salma tez obiecala, ze da mi prezent slubny na moj slub. Mam z nia kontakt na WhatsApp prawie kazdego dnia. Lubimy sie i mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Salma wychowala sie w poligamicznej rodzinie i mowila "ze miala super dziecinstwo ".. Poligamia jest fajna,gdy wszyscy sie nawzajem szanuja. Ja nie widze Salmy jako rywalki widze ja raczej jak przyjaciolke, kogos kto bedzie czescia rodziny, ona tak samo mi powiedziala. Nasz partner nas obie szanuje i kocha. Zawsze moge liczyc na mojego partnera.Nie doczekam sie naszych slubow i kiedy poznam rodzine Salmy
Milosc kwitnie jak widac
czyli jest mozliwosc, ze muzulmanie sa jednak dupkami i moga nieszanowac zon/zony?
JuliaUK33 napisał/a:Mojego i Salmy. Jak wiecie Salma bierze nikah z moim partnerem za tydzien w piatek. W ten weekend ja do niej przyjezdzam z partnerem I tym razem Salma nas ugosci w swoim mieszkaniu. Jestem zaproszona na ceremonie slubna i na przyjecie. Juz zamowilam dla nich prezent slubny, Salma tez obiecala, ze da mi prezent slubny na moj slub. Mam z nia kontakt na WhatsApp prawie kazdego dnia. Lubimy sie i mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Salma wychowala sie w poligamicznej rodzinie i mowila "ze miala super dziecinstwo ".. Poligamia jest fajna,gdy wszyscy sie nawzajem szanuja. Ja nie widze Salmy jako rywalki widze ja raczej jak przyjaciolke, kogos kto bedzie czescia rodziny, ona tak samo mi powiedziala. Nasz partner nas obie szanuje i kocha. Zawsze moge liczyc na mojego partnera.Nie doczekam sie naszych slubow i kiedy poznam rodzine Salmy
Milosc kwitnie jak widac
czyli jest mozliwosc, ze muzulmanie sa jednak dupkami i moga nieszanowac zon/zony?
U kazdego faceta jest taka mozliwosc niezaleznie od wyznania. Tak naprawde nic w zyciu niewiadomo, a co dopiero w zwiazku czy malzenstwie. Poki co to moj partner jest dla mnie i dla Salmy bardzo dobry, wiec oby tak bylo zawsze mam nadzieje
U kazdego faceta jest taka mozliwosc niezaleznie od wyznania. Tak naprawde nic w zyciu niewiadomo, a co dopiero w zwiazku czy malzenstwie. Poki co to moj partner jest dla mnie i dla Salmy bardzo dobry, wiec oby tak bylo zawsze mam nadzieje
Jeszcze ślubu nie było, a już miałby być niedobry? Jeśli do niego dąży, to przecież samemu sobie strzeliłby w stopę.
Przypuszczam przy tym, że Gosiwie chodziło o to, że zaledwie kilka, może kilkanaście dni temu byłaś w pełni przekonana, że to już tak zostanie, a teraz nagle "jest taka możliwość" i "nic w życiu nie wiadomo"
JuliaUK33 napisał/a:U kazdego faceta jest taka mozliwosc niezaleznie od wyznania. Tak naprawde nic w zyciu niewiadomo, a co dopiero w zwiazku czy malzenstwie. Poki co to moj partner jest dla mnie i dla Salmy bardzo dobry, wiec oby tak bylo zawsze mam nadzieje
Jeszcze ślubu nie było, a już miałby być niedobry?
Jeśli do niego dąży, to przecież samemu sobie strzeliłby w stopę.
Przypuszczam przy tym, że Gosiwie chodziło o to, że zaledwie kilka, może kilkanaście dni temu byłaś w pełni przekonana, że to już tak zostanie, a teraz nagle "jest taka możliwość" i "nic w życiu nie wiadomo"
Oczywiscie, ze nic w zyciu nie wiadomo. Ty wiesz co sie stanie jutro albo np jezeli jestes w malzenstwie to nie dojdzie do rozwodu za 5 ,10 lat? Nie wiesz. Ja tez niewiem jak moje zycie sie potoczy, wiec pisze "ze nic nie jest wiadomo ". Natomiast poki co moj zwiazek jest bardzo dobry i mam nadzieje tak zostanie
Oczywiscie, ze nic w zyciu nie wiadomo. Ty wiesz co sie stanie jutro albo np jezeli jestes w malzenstwie to nie dojdzie do rozwodu za 5 ,10 lat? Nie wiesz. Ja tez niewiem jak moje zycie sie potoczy, wiec pisze "ze nic nie jest wiadomo ". Natomiast poki co moj zwiazek jest bardzo dobry i mam nadzieje tak zostanie
Nie rozumiesz. To jest oczywiste, że wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a jednak Ty dotąd byłaś pewna, że Twój muzułmański pan mąż i władca będzie postępował zgodnie z Koranem, a Wasze małżeństwo będzie niekończącą się sielanką. Teraz coś się zmieniło, skoro piszesz "nie wiem".
JuliaUK33 napisał/a:Oczywiscie, ze nic w zyciu nie wiadomo. Ty wiesz co sie stanie jutro albo np jezeli jestes w malzenstwie to nie dojdzie do rozwodu za 5 ,10 lat? Nie wiesz. Ja tez niewiem jak moje zycie sie potoczy, wiec pisze "ze nic nie jest wiadomo ". Natomiast poki co moj zwiazek jest bardzo dobry i mam nadzieje tak zostanie
Nie rozumiesz. To jest oczywiste, że wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a jednak Ty dotąd byłaś pewna, że Twój muzułmański pan mąż i władca będzie postępował zgodnie z Koranem, a Wasze małżeństwo będzie niekończącą się sielanką. Teraz coś się zmieniło, skoro piszesz "nie wiem".
Nadal jestem tego pewna, natomiast biore pod uwage, ze moze(chociaz nie musi) sie to zmienic. A moj partner(niedlugo maz) to nie ZADEN pan i wladca
Nadal jestem tego pewna, natomiast biore pod uwage, ze moze(chociaz nie musi) sie to zmienic. A moj partner(niedlugo maz) to nie ZADEN pan i wladca
Jeśli ma nad Tobą władzę, a przecież ma, to władca. Ty już robisz, co Ci każe.
JuliaUK33 napisał/a:Nadal jestem tego pewna, natomiast biore pod uwage, ze moze(chociaz nie musi) sie to zmienic. A moj partner(niedlugo maz) to nie ZADEN pan i wladca
Jeśli ma nad Tobą władzę, a przecież ma, to władca. Ty już robisz, co Ci każe.
No ja sie akurat slucham swojego partnera(a niedlugo meza), ale ja go nie uznaje za pana i wladce.
Priscilla napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Nadal jestem tego pewna, natomiast biore pod uwage, ze moze(chociaz nie musi) sie to zmienic. A moj partner(niedlugo maz) to nie ZADEN pan i wladca
Jeśli ma nad Tobą władzę, a przecież ma, to władca. Ty już robisz, co Ci każe.
No ja sie akurat slucham swojego partnera(a niedlugo meza), ale ja go nie uznaje za pana i wladce.
Julio, pisałaś wcześniej, że po ślubie zabiorą Ci część zasiłków.
Będziesz wtedy na utrzymaniu męża.
A on będzie miał na utrzymaniu siebie, 2 niepracujące żony i ich dzieci z poprzednich związków, swoje dziecko z poprzedniego związku, dzieci wspólne obu nowych żon.
Nawet przy dobrych zarobkach utrzymać 8 osób, zapewnić im życie na przyzwoitym poziomie to będzie wyczyn.
Prawdopodobnie będzie zmuszony oszczędzać na wydatkach.
Przypomnij sobie co pisałaś gdy dostałaś wszystkie zasiłki. Jak miało wyglądać Twoje życie, pisałaś o podróżowaniu, o tym że będziesz sobie mogła pozwolić na zakup różnych rzeczy, imprezy kulturalne.
Teraz to wszystko za chwilę w większości będzie nierealne.
Nigdzie nie pojedziesz bez pozwolenia męża, będziesz musiała prosić go o kasę na większy wydatek.
Będziesz od niego zależna finansowo.
Przypinasz się sama na łańcuch do budy.
17 2024-08-17 11:19:26 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-08-17 11:20:58)
JuliaUK33 napisał/a:Priscilla napisał/a:Jeśli ma nad Tobą władzę, a przecież ma, to władca. Ty już robisz, co Ci każe.
No ja sie akurat slucham swojego partnera(a niedlugo meza), ale ja go nie uznaje za pana i wladce.
Julio, pisałaś wcześniej, że po ślubie zabiorą Ci część zasiłków.
Będziesz wtedy na utrzymaniu męża.
A on będzie miał na utrzymaniu siebie, 2 niepracujące żony i ich dzieci z poprzednich związków, swoje dziecko z poprzedniego związku, dzieci wspólne obu nowych żon.
Nawet przy dobrych zarobkach utrzymać 8 osób, zapewnić im życie na przyzwoitym poziomie to będzie wyczyn.
Prawdopodobnie będzie zmuszony oszczędzać na wydatkach.
Przypomnij sobie co pisałaś gdy dostałaś wszystkie zasiłki. Jak miało wyglądać Twoje życie, pisałaś o podróżowaniu, o tym że będziesz sobie mogła pozwolić na zakup różnych rzeczy, imprezy kulturalne.
Teraz to wszystko za chwilę w większości będzie nierealne.
Nigdzie nie pojedziesz bez pozwolenia męża, będziesz musiała prosić go o kasę na większy wydatek.
Będziesz od niego zależna finansowo.
Przypinasz się sama na łańcuch do budy.
Ja nie bede sie prosila meza o kase, bo w Islamie maz ma obowiazek sam czesc pieniedzy oddawac zonie bez jej proszenia sie o to. Nie musze tez pytac za kazdym razem o pozwolenie wyjscia z domu,po prostu jest to niemozliwe. Jak to sobie wyobrazasz? Ze maz jest np tydzien u Salmy, a ja do niego dzwonie i sie pytam "czy moge isc wyniesc smieci albo czy moge isc do sklepu" no nie tak to nie wyglada. Zgoda na wyjscia w Islamie z domu przez meza tak nie wyglada. Chodzi o dalekie podroze oraz o wyjscia z domu noca, a nie o to,ze musze sie meza pytac czy moge wyjsc z domu ogolnie a i nie musisz sie obawiac o zarobki mojego partnera sa wystarczajaco wysokie,ze Imam zgodzil sie na poligamie... ja dzisiaj zreszta razem z partnerem po poludniu jedziemy do Salmy,wiec napisze w niedziele dopiero
Macie już ustalone ile pieniędzy mąż da Ci na każdy miesiąc?
A co jeśli tych pieniędzy zabraknie bo będziesz miała jakiś niespodziewany, drogi wydatek?
Wiesz ile zarabia Twój przyszły mąż?
Macie już ustalone ile pieniędzy mąż da Ci na każdy miesiąc?
A co jeśli tych pieniędzy zabraknie bo będziesz miała jakiś niespodziewany, drogi wydatek?
Wiesz ile zarabia Twój przyszły mąż?
Tak wszystko wiem i wszystko mamy ustalone. W Islamie maz ma obowiazek oddawac czesc pieniedzy zonie, gdy tego nie robi zona wg Islamu ma prawo sie rozwiezc w winy meza jak ustala sad islamski. Wczoraj bylam z partnerem u Salmy bardzo dobrze nas ugoscila, byla super atmosfera. W piatek biora slub,a nastepnie moj partner bedzie u Salmy az do naszego slubu we wrzesniu,ale powiedzieli "ze mnie i tak odwiedza"
GloriaSoul napisał/a:Macie już ustalone ile pieniędzy mąż da Ci na każdy miesiąc?
A co jeśli tych pieniędzy zabraknie bo będziesz miała jakiś niespodziewany, drogi wydatek?
Wiesz ile zarabia Twój przyszły mąż?Tak wszystko wiem i wszystko mamy ustalone. W Islamie maz ma obowiazek oddawac czesc pieniedzy zonie, gdy tego nie robi zona wg Islamu ma prawo sie rozwiezc w winy meza jak ustala sad islamski. Wczoraj bylam z partnerem u Salmy bardzo dobrze nas ugoscila, byla super atmosfera. W piatek biora slub,a nastepnie moj partner bedzie u Salmy az do naszego slubu we wrzesniu,ale powiedzieli "ze mnie i tak odwiedza"
O ile jeszcze rozumiem Salmę bo ona i inne kobiety islamskie z dziada pradziada w poligamii, wyrastała w przekonaniu, że poligamia to normalne, to Tobie się dziwię.
Chociaż prawdę mówiąc różne rzeczy robi się dla pieniędzy.
Poligamię można porównać do prostytucji.
Facet zawiera związek z drugą kobietą i ma obowiązek jej płacić.
Za seks, za usługiwanie mu.
JuliaUK33 napisał/a:GloriaSoul napisał/a:Macie już ustalone ile pieniędzy mąż da Ci na każdy miesiąc?
A co jeśli tych pieniędzy zabraknie bo będziesz miała jakiś niespodziewany, drogi wydatek?
Wiesz ile zarabia Twój przyszły mąż?Tak wszystko wiem i wszystko mamy ustalone. W Islamie maz ma obowiazek oddawac czesc pieniedzy zonie, gdy tego nie robi zona wg Islamu ma prawo sie rozwiezc w winy meza jak ustala sad islamski. Wczoraj bylam z partnerem u Salmy bardzo dobrze nas ugoscila, byla super atmosfera. W piatek biora slub,a nastepnie moj partner bedzie u Salmy az do naszego slubu we wrzesniu,ale powiedzieli "ze mnie i tak odwiedza"
O ile jeszcze rozumiem Salmę bo ona i inne kobiety islamskie z dziada pradziada w poligamii, wyrastała w przekonaniu, że poligamia to normalne, to Tobie się dziwię.
Chociaż prawdę mówiąc różne rzeczy robi się dla pieniędzy.
Poligamię można porównać do prostytucji.
Facet zawiera związek z drugą kobietą i ma obowiązek jej płacić.
Za seks, za usługiwanie mu.
Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot .. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
22 2024-08-18 15:46:58 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-08-18 16:57:02)
Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ale przecież o to tutaj chodzi, żeby mieć kasę bez robienia
Ale przecież o to tutaj chodzi, żeby mieć kasę bez robienia
Tak o to wlasnie chodzi w Islamie
Lady Loka napisał/a:Ale przecież o to tutaj chodzi, żeby mieć kasę bez robienia
Tak o to wlasnie chodzi w Islamie
Spokojnie, weźmiesz ślub i dowalą Cię wszystkie ograniczenia z tym związane i się skończy bajlando.
JuliaUK33 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Ale przecież o to tutaj chodzi, żeby mieć kasę bez robienia
Tak o to wlasnie chodzi w Islamie
Spokojnie, weźmiesz ślub i dowalą Cię wszystkie ograniczenia z tym związane i się skończy bajlando.
JuliaUK33 napisał/a:Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ha ha za duzo historii nie znasz skoro piszesz takie rzeczy .. Ty nawet nie wiesz na czym polega poligamia. W poligamii nie jest tak,ze pierwsza zona jest legalna zona, a pozostale zony to sa kochanki. Wszystkie zony w Islamie maja rowne prawa,a maz musi je traktowac rowno bez wyroznien
Salomonka napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ha ha za duzo historii nie znasz skoro piszesz takie rzeczy
.. Ty nawet nie wiesz na czym polega poligamia. W poligamii nie jest tak,ze pierwsza zona jest legalna zona, a pozostale zony to sa kochanki. Wszystkie zony w Islamie maja rowne prawa,a maz musi je traktowac rowno bez wyroznien
Ale Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że slub możesz wziąć w jakim tylko obrządku sobie chcesz, a w świetle prawa dalej nie jesteś żoną? Możesz slubować przed świętą sosną w Janowie Dolnym i to nic nie zmieni.
Salomonka napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ha ha za duzo historii nie znasz skoro piszesz takie rzeczy
.. Ty nawet nie wiesz na czym polega poligamia. W poligamii nie jest tak,ze pierwsza zona jest legalna zona, a pozostale zony to sa kochanki. Wszystkie zony w Islamie maja rowne prawa,a maz musi je traktowac rowno bez wyroznien
Julka, twoje braki w czytaniu ze zrozumieniem aż szczypią. I ty się upierasz, że rozumiesz koran
W islamie możesz sobie być nawet dwudziestą drugą żoną, ale według PRAWA KRAJU W KTÓRYM ŻYJESZ będziesz zawsze tylko utrzymanką, do tego pokątną, bo facet będzie miał żonę o ile weźmie z nią legalny ślub. Prawo szariatu w UK jeszcze nie obowiązuje z tego co wiem.
Twoje dziecko będzie pochodziło z nielegalnego związku przed każdym urzędem w Anglii.
Uff..
30 2024-08-18 18:57:53 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-08-18 18:58:49)
JuliaUK33 napisał/a:Salomonka napisał/a:Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ha ha za duzo historii nie znasz skoro piszesz takie rzeczy
.. Ty nawet nie wiesz na czym polega poligamia. W poligamii nie jest tak,ze pierwsza zona jest legalna zona, a pozostale zony to sa kochanki. Wszystkie zony w Islamie maja rowne prawa,a maz musi je traktowac rowno bez wyroznien
Julka, twoje braki w czytaniu ze zrozumieniem aż szczypią. I ty się upierasz, że rozumiesz koran
W islamie możesz sobie być nawet dwudziestą drugą żoną, ale według PRAWA KRAJU W KTÓRYM ŻYJESZ będziesz zawsze tylko utrzymanką, do tego pokątną, bo facet będzie miał żonę o ile weźmie z nią legalny ślub. Prawo szariatu w UK jeszcze nie obowiązuje z tego co wiem.
Twoje dziecko będzie pochodziło z nielegalnego związku przed każdym urzędem w Anglii.
Uff..
Pod wzgledem prawa to nawet pierwsza zona bedzie kochanka, bo moj partner bierze z nia tylko nikah, a nikah wedlug prawa angielskiego sie nie liczy jako slub wg prawa angielskiego, wiec to Ty masz braki nie ja
Dla nas najwazniejsze jest nikah bo wg prawa Islamu tylko nikah daje legalnosc slubu przed Bogiem. Nawet gdybysmy wzieli sam slub cywilny, ale nie mieli bysmy nikah to bysmy grzeszyli jako Muzulmanie ,a ze slub cywilny zabrania poligamii ,wiec nie bedziemy go brac.
31 2024-08-18 19:03:46 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-08-18 19:05:21)
JuliaUK33 napisał/a:Salomonka napisał/a:Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
Ha ha za duzo historii nie znasz skoro piszesz takie rzeczy
.. Ty nawet nie wiesz na czym polega poligamia. W poligamii nie jest tak,ze pierwsza zona jest legalna zona, a pozostale zony to sa kochanki. Wszystkie zony w Islamie maja rowne prawa,a maz musi je traktowac rowno bez wyroznien
Ale Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że slub możesz wziąć w jakim tylko obrządku sobie chcesz, a w świetle prawa dalej nie jesteś żoną? Możesz slubować przed świętą sosną w Janowie Dolnym i to nic nie zmieni.
Oczywiscie,ze,nie bede.zona w swietle prawa. Tysiace Muzulmanow w Anglii bierze tylko Nihah, bo dla nas nie liczy sie prawo ludzkie,tylko prawo Boga. Natomiast wszystkie malzenskie problemy sa rozstrzygane przez sad islamski, ktory tez jest w UK legalnie zarejestrowany. Bylam juz na takim sadzie, gdy partner przedstawial zaswiadczenie o zarobkach, ktore sa wazne przy poligamii i wiem jak wszystko wyglada. Sto razy wole brac Nihah i miec prawa pod Nihah niz brac slub cywilny i w razie rozwodu pluc sie latami o alimenty oraz zostac z niczym. Nikah jest duzo lepszy dla kobiety, ale Ty nie rozumiesz.
32 2024-08-18 19:12:46 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-08-18 19:13:08)
Julka jest jak ta gumowa trampolina dla dzieci
Ona nie będzie żoną, ale będzie żoną, bo żona jest legalna nawet druga, czyli życie w poligamii jest legalne, choć można mieć tylko jednego małżonka to Julka będzie i tak legalna, bo jest Julką i wyznaje islam który w Anglii znaczy tyle co fakt, że w kosmosie jest czarno i ciemno.
Tak mniej więcej wygląda dyskusja z nią.
Ciekawe co zrobi, gdy facet wypisze się z tego islamu z prędkością z jaką się do niego zapisał i imam będzie go mógł w pępek pocalować. Razem z tymi prawami Julki którymi się tutaj tak obnosi.
Julka jest jak ta gumowa trampolina dla dzieci
![]()
Ona nie będzie żoną, ale będzie żoną, bo żona jest legalna nawet druga, czyli życie w poligamii jest legalne, choć można mieć tylko jednego małżonka to Julka będzie i tak legalna, bo jest Julką i wyznaje islam który w Anglii znaczy tyle co fakt, że w kosmosie jest czarno i ciemno.Tak mniej więcej wygląda dyskusja z nią.
Ciekawe co zrobi, gdy facet wypisze się z tego islamu z prędkością z jaką się do niego zapisał i imam będzie go mógł w pępek pocalować. Razem z tymi prawami Julki którymi się tutaj tak obnosi.
Cudownie masz jeszcze cos ciekawego do napisania?
https://www.netkobiety.pl/t131093.html
krótką masz pamięć
https://www.netkobiety.pl/t131093.html
krótką masz pamięć
NIE mam krotkiej pamieci. Pamietam ten post. Tylko,ze widzisz to bylo jakis rok temu. Wtedy jeszcze nie przeczytalam ani Bibli, ani Koranu
Julka, a ten facet dziecko ma też z muzułmanką? Miał ślub z matką dziecka?
Julka, a ten facet dziecko ma też z muzułmanką? Miał ślub z matką dziecka?
Po rozwodzie jest. Wtedy nie byl Muzulmaninem
39 2024-08-18 22:55:15 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-08-18 23:05:45)
wieka napisał/a:Julka, a ten facet dziecko ma też z muzułmanką? Miał ślub z matką dziecka?
Po rozwodzie jest. Wtedy nie byl Muzulmaninem
To wygląda, że teraz zakochał się w Salmie muzułmance i dla niej zmienił wiarę, Ty jesteś na dokładkę...
Dziwne , bo przecież jeszcze wcześniej musiał być islamistą, skoro pochodzi z islamskiego kraju, potem go zarzucił, teraz wrócił, czyli, że jego wiarą rządzi pociąg do danej kobiety.
Ty przy okazji weszłaś w tę wiarę, tylko przez to, że on stanął na Twojej drodze.
Za jakiś czas może być powtórka z rozrywki, jak nie ułoży mu się z muzułmankami i z nich zrezygnuje, to też z islamu. Po takim scenariuszu, Ty też przestaniesz być muzułmanką, bo nie będzie to w Twoim interesie... Kociejewo
JuliaUK33 napisał/a:wieka napisał/a:Julka, a ten facet dziecko ma też z muzułmanką? Miał ślub z matką dziecka?
Po rozwodzie jest. Wtedy nie byl Muzulmaninem
To wygląda, że teraz zakochał się w muzułmance i dla niej zmienił wiarę, czyli jesteście na jednym etapie tej religii.
Dziwne jest to, że przecież jeszcze wcześniej musiał być islamistą, potem go zarzucił, teraz wrócił, czyli, że jego wiarą rządzi pociąg do danej kobiety.
Ty przy okazji zalapała
Nie . On przeszedl na Islam i jest Muzulmaninem. Nie chce zmieniac wiary. On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie. W piatek ma Nihah z Salma, pozniej bedzie u niej mieszkac az do naszego slubu
41 2024-08-18 23:51:49 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-08-18 23:53:36)
Nie . On przeszedl na Islam i jest Muzulmaninem. Nie chce zmieniac wiary. On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie. W piatek ma Nihah z Salma, pozniej bedzie u niej mieszkac az do naszego slubu
Niezłą zagwozdkę stanowią Twoje ciągi myślowe
Napisałaś: On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie, co można rozumieć tak, że jakby nie wierzył to miałby mało
Myślę sobie, że największym problemem jest to mieszkanie ze świeżo poślubioną pierwszą żoną
P.S.
On wierzy w islam czy go wyznaje?
JuliaUK33 napisał/a:U kazdego faceta jest taka mozliwosc niezaleznie od wyznania. Tak naprawde nic w zyciu niewiadomo, a co dopiero w zwiazku czy malzenstwie. Poki co to moj partner jest dla mnie i dla Salmy bardzo dobry, wiec oby tak bylo zawsze mam nadzieje
Jeszcze ślubu nie było, a już miałby być niedobry?
Jeśli do niego dąży, to przecież samemu sobie strzeliłby w stopę.
Przypuszczam przy tym, że Gosiwie chodziło o to, że zaledwie kilka, może kilkanaście dni temu byłaś w pełni przekonana, że to już tak zostanie, a teraz nagle "jest taka możliwość" i "nic w życiu nie wiadomo"
Tak sadzilam, ze wszyscy wyznawcy religii Islam sa wspanialymi ludzmi, czyz nie powinno tak byc, skoro ta wiara czyni cuda i wierzacy sa najlepszymi ludzmi na swiecie?
Tak nam caly czas Julka przedstawiasz muzulmanow.
Jak Ci się podobało mieszkanie Salmy?
Twoje ładniejsze czy jej?
Co Salma podała do jedzenia?
Jej córka była w domu?
I jeszcze takie pytanie:
Czy jeśli Twojego przyszłego męża ktoś zaprosi np na ślub, wesele czy inną uroczystość to z którą z żon pójdzie? Czy z obydwiema żonami?
GloriaSoul napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:No ja sie akurat slucham swojego partnera(a niedlugo meza), ale ja go nie uznaje za pana i wladce.
Julio, pisałaś wcześniej, że po ślubie zabiorą Ci część zasiłków.
Będziesz wtedy na utrzymaniu męża.
A on będzie miał na utrzymaniu siebie, 2 niepracujące żony i ich dzieci z poprzednich związków, swoje dziecko z poprzedniego związku, dzieci wspólne obu nowych żon.
Nawet przy dobrych zarobkach utrzymać 8 osób, zapewnić im życie na przyzwoitym poziomie to będzie wyczyn.
Prawdopodobnie będzie zmuszony oszczędzać na wydatkach.
Przypomnij sobie co pisałaś gdy dostałaś wszystkie zasiłki. Jak miało wyglądać Twoje życie, pisałaś o podróżowaniu, o tym że będziesz sobie mogła pozwolić na zakup różnych rzeczy, imprezy kulturalne.
Teraz to wszystko za chwilę w większości będzie nierealne.
Nigdzie nie pojedziesz bez pozwolenia męża, będziesz musiała prosić go o kasę na większy wydatek.
Będziesz od niego zależna finansowo.
Przypinasz się sama na łańcuch do budy.Ja nie bede sie prosila meza o kase, bo w Islamie maz ma obowiazek sam czesc pieniedzy oddawac zonie bez jej proszenia sie o to. Nie musze tez pytac za kazdym razem o pozwolenie wyjscia z domu,po prostu jest to niemozliwe. Jak to sobie wyobrazasz? Ze maz jest np tydzien u Salmy, a ja do niego dzwonie i sie pytam "czy moge isc wyniesc smieci albo czy moge isc do sklepu"
no nie tak to nie wyglada. Zgoda na wyjscia w Islamie z domu przez meza tak nie wyglada. Chodzi o dalekie podroze oraz o wyjscia z domu noca, a nie o to,ze musze sie meza pytac czy moge wyjsc z domu ogolnie a i nie musisz sie obawiac o zarobki mojego partnera sa wystarczajaco wysokie,ze Imam zgodzil sie na poligamie... ja dzisiaj zreszta razem z partnerem po poludniu jedziemy do Salmy,wiec napisze w niedziele dopiero
tu wlasnie jest pytanie o wyjazdy za granice.
JuliaUK33 napisał/a:Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
moze nie prostytutka, to za duzo powiedziane - kochanica krola juz lepiej brzmi
no niezle, moglas sie Julka wtedy zdecydowac, wtedy corka miala by ojca.
wieka napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Po rozwodzie jest. Wtedy nie byl Muzulmaninem
To wygląda, że teraz zakochał się w muzułmance i dla niej zmienił wiarę, czyli jesteście na jednym etapie tej religii.
Dziwne jest to, że przecież jeszcze wcześniej musiał być islamistą, potem go zarzucił, teraz wrócił, czyli, że jego wiarą rządzi pociąg do danej kobiety.
Ty przy okazji zalapałaNie . On przeszedl na Islam i jest Muzulmaninem. Nie chce zmieniac wiary. On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie. W piatek ma Nihah z Salma, pozniej bedzie u niej mieszkac az do naszego slubu
Ja mysle, ze on byl caly czas muzulmaninem, potem niby zmienil, zeby cie tez na te wiare przestwic, by miec dwie, badz wiecej zon.
W innym wątku pisałam, że on spędza z Tobą czas tylko weekendy bo ma pewnie inną babę, to się zarzekałaś, że nie ma. I twierdziłaś, że nie spędza z Tobą czasu w ciągu tygodnia bo pracuje. HA HA HA! Ale Ty jesteś lasko naiwna. Najpierw jeden typ Cię zostawił i się hajtnął za Twoimi plecami z inną, a teraz kolejny najpierw zrobił Ci dziecko a potem Cię poinformował o tym, że jest jeszcze inna kobieta. No cudownie po prostu piękne życie Cię czeka.
W innym wątku pisałam, że on spędza z Tobą czas tylko weekendy bo ma pewnie inną babę, to się zarzekałaś, że nie ma. I twierdziłaś, że nie spędza z Tobą czasu w ciągu tygodnia bo pracuje. HA HA HA! Ale Ty jesteś lasko naiwna. Najpierw jeden typ Cię zostawił i się hajtnął za Twoimi plecami z inną, a teraz kolejny najpierw zrobił Ci dziecko a potem Cię poinformował o tym, że jest jeszcze inna kobieta. No cudownie po prostu piękne życie Cię czeka.
Juz Ci ulzylo czy jeszcze masz cos do powodzenia, zeby Ci bylo lepiej?
JuliaUK33 napisał/a:wieka napisał/a:To wygląda, że teraz zakochał się w muzułmance i dla niej zmienił wiarę, czyli jesteście na jednym etapie tej religii.
Dziwne jest to, że przecież jeszcze wcześniej musiał być islamistą, potem go zarzucił, teraz wrócił, czyli, że jego wiarą rządzi pociąg do danej kobiety.
Ty przy okazji zalapałaNie . On przeszedl na Islam i jest Muzulmaninem. Nie chce zmieniac wiary. On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie. W piatek ma Nihah z Salma, pozniej bedzie u niej mieszkac az do naszego slubu
Ja mysle, ze on byl caly czas muzulmaninem, potem niby zmienil, zeby cie tez na te wiare przestwic, by miec dwie, badz wiecej zon.
Oceniaj to sobie jak chcesz. Ja juz napisalam jak bylo
no niezle, moglas sie Julka wtedy zdecydowac, wtedy corka miala by ojca.
Moja corka ma ojca
Gosiawie napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Nie . On przeszedl na Islam i jest Muzulmaninem. Nie chce zmieniac wiary. On wierzy w Islam. Poza tym teraz ma duzo na glowie. W piatek ma Nihah z Salma, pozniej bedzie u niej mieszkac az do naszego slubu
Ja mysle, ze on byl caly czas muzulmaninem, potem niby zmienil, zeby cie tez na te wiare przestwic, by miec dwie, badz wiecej zon.
Oceniaj to sobie jak chcesz. Ja juz napisalam jak bylo
Julka, pomysl logicznie, spotkalas sie z nim, zaszlas w ciaze, oboje "zmieniliscie" wiare na Islam. Bylas szczesliwa i dlatego, ze go poznalas i dlatego ze uwierzylas w tegoz Boga.
I nagle oswiadcza ci twoj nowy partner, ze bierze slub. Skad ta narzeczona sie tak nagle wziela? Nie zdziwilo cie to? On musial ja znac przed toba i juz zaplanowac ten slub wczesniej. No i sobie to zaplanowal, ze przekabaci cie na Islam. Niezly manipulant, a ty robisz z nas idiotow, ze ufasz mu bezgranicznie i udajesz, ze nie bylo takiej kolejnosci, ze cie nie nabral.
Salomonka napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Nie kobieta w Islamie to nie przedmiot
.. moj partner nie bedzie mi placil za uslugiwanie mu,tylko bedzie mi oddawal czesc wyplaty, bo tak kaze prawo Islamu. No trudno moge byc dla Ciebie i dla innych prostytutka, tyle, ze akurat mnie nikt za seks nie bedzie placil
. Nie wiesz na czym polega poligamia napewno nie jest to prostytucja
Bez obrazy Julka, ale to o czym piszesz jest zwyczajną prostytucją. Godzisz się być jakąs drugą żoną według twojej religii, ale według prawa obowiązującego ciebie i twojego partnera będziesz tylko jego kochanką, bo żoną będzie ta pierwsza. Do tego będziesz kompletnie bez pieniędzy i nawet ci to nie przeszkadza, bo będziesz dostawać środki na utrzymanie od faceta który nawet nie będzie twoim prawowitym mężem i cieszy cię to. Będziesz utrzymanką, nikim więcej, jeśli to nie jest prostytucja to nie wiem co nią jest. Gdybyś była Arabką i m ieszkała tam gdzieś, gdzie jest taka kultura to zgoda, nie ma o czym gadać bo kobieta po prostu nie ma wyboru, ale ty ten wybór masz i wybrałaś to co ci pasuje, czyli żerowanie na facecie, bo twój islam i miłość do allaha do tego się właśnie sprowadza.
moze nie prostytutka, to za duzo powiedziane - kochanica krola juz lepiej brzmi
Praktykuje swoja wiare,wiec wiem jak wyglada w praktyce i uwierz mi moj partner nie jest zadnym krolem w Islamie, wrecz przeciwnie ma duzo wiecej odpowiedzialnosci ode mnie. Uwazam tez,ze wielu facetow nie muzulmanow pewnie uwaza takie zycie jak np mozliwosc poligamii za sielanke, jednak szybko by zmienili zdanie, gdyby zobaczyli jakie warunki musieli by spelniac
Ja sądzę, że było tak:
Senegalczyk poznał Salmę, zakochał się i zaczęli przygotowania do ślubu.
Chciało mu się seksu, ale Salma jako muzułmanka odmawiała.
Wszedł na te strony randkowe aby znaleźć sobie kochankę.
Trafiła się Julka, która na seks wyraziła zgodę na pierwszej randce.
Guma pękła, Julka zaciążyła.
Aby wyjść jakoś z twarzą wobec Salmy namówił Julkę na przejście na islam.
Co nie było trudne bo Julka z islamem obeznana, a do tego chciała aby dziecko miało ojca a ona nie musiała iść do pracy.
Salma wychowana w poligamii i wiedząca, że musi się mężczyźnie podporządkować nie miała nic przeciwko Julce jako drugiej żonie swojego przyszłego męża.
Ja sądzę, że było tak:
Senegalczyk poznał Salmę, zakochał się i zaczęli przygotowania do ślubu.
Chciało mu się seksu, ale Salma jako muzułmanka odmawiała.
Wszedł na te strony randkowe aby znaleźć sobie kochankę.
Trafiła się Julka, która na seks wyraziła zgodę na pierwszej randce.
Guma pękła, Julka zaciążyła.
Aby wyjść jakoś z twarzą wobec Salmy namówił Julkę na przejście na islam.
Co nie było trudne bo Julka z islamem obeznana, a do tego chciała aby dziecko miało ojca a ona nie musiała iść do pracy.
Salma wychowana w poligamii i wiedząca, że musi się mężczyźnie podporządkować nie miała nic przeciwko Julce jako drugiej żonie swojego przyszłego męża.
tak wlasnie bylo
56 2024-08-19 15:36:05 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-08-19 15:36:45)
Praktykuje swoja wiare,wiec wiem jak wyglada w praktyce i uwierz mi moj partner nie jest zadnym krolem w Islamie, wrecz przeciwnie ma duzo wiecej odpowiedzialnosci ode mnie. Uwazam tez,ze wielu facetow nie muzulmanow pewnie uwaza takie zycie jak np mozliwosc poligamii za sielanke, jednak szybko by zmienili zdanie, gdyby zobaczyli jakie warunki musieli by spelniac
A przypomnij mi, jak długo ją praktykujesz? Bo można pomyśleć, że co najmniej pół życia
Oj, Julka, Julka, a ten Twój przyszły pan mąż i władca to jest jakimś masochistą, że pcha się w poligamię, która podobno nakłada na siebie tyle obowiązków, że mało kto świadomie się na nie pisze, a już na pewno nie jest sielanką? Czy może tak nisko go cenisz uważając, że jest głupi i robi to przeciwko sobie?
Ale też skoro posiadanie więcej niż jednej żony jest takie "be", to jak sądzisz, dlaczego się w to pakuje?
Swoją drogą w takim układzie wersja Glorii jeszcze bardziej układa się w logiczną całość
Jak Ci się podobało mieszkanie Salmy?
Twoje ładniejsze czy jej?
Co Salma podała do jedzenia?
Jej córka była w domu?
I jeszcze takie pytanie:
Czy jeśli Twojego przyszłego męża ktoś zaprosi np na ślub, wesele czy inną uroczystość to z którą z żon pójdzie? Czy z obydwiema żonami?
Ponawiam pytania.
GloriaSoul napisał/a:Jak Ci się podobało mieszkanie Salmy?
Twoje ładniejsze czy jej?
Co Salma podała do jedzenia?
Jej córka była w domu?
I jeszcze takie pytanie:
Czy jeśli Twojego przyszłego męża ktoś zaprosi np na ślub, wesele czy inną uroczystość to z którą z żon pójdzie? Czy z obydwiema żonami?Ponawiam pytania.
Mieszkanie Salma ma ladne tez dostala z urzedu. Na obiad podala dla mnie posilek weganski dhal curry i samosy warzywne, dla partnera zrobila dodatkowo mieso drobiowe halal plus jeszcze deser...
To zalezy z ktora zona bedzie spedzal w tym czasie czas jezeli np jego matka bedzie miec urodziny I bedzie ze mna to pojdzie ze mna, jezeli np jego brat bedzie mial urodziny i bedzie tydzien Salmy to pojdzie z nia
GloriaSoul napisał/a:Jak Ci się podobało mieszkanie Salmy?
Twoje ładniejsze czy jej?
Co Salma podała do jedzenia?
Jej córka była w domu?
I jeszcze takie pytanie:
Czy jeśli Twojego przyszłego męża ktoś zaprosi np na ślub, wesele czy inną uroczystość to z którą z żon pójdzie? Czy z obydwiema żonami?Ponawiam pytania.
Mieszkanie Salma ma ladne tez dostala z urzedu. Na obiad podala dla mnie posilek weganski dhal curry i samosy warzywne, dla partnera zrobila dodatkowo mieso drobiowe halal plus jeszcze deser...
To zalezy z ktora zona bedzie spedzal w tym czasie czas jezeli np jego matka bedzie miec urodziny I bedzie ze mna to pojdzie ze mna, jezeli np jego brat bedzie mial urodziny i bedzie tydzien Salmy to pojdzie z nia
Ja sądzę, że było tak:
Senegalczyk poznał Salmę, zakochał się i zaczęli przygotowania do ślubu.
Chciało mu się seksu, ale Salma jako muzułmanka odmawiała.
Wszedł na te strony randkowe aby znaleźć sobie kochankę.
Trafiła się Julka, która na seks wyraziła zgodę na pierwszej randce.
Guma pękła, Julka zaciążyła.
Aby wyjść jakoś z twarzą wobec Salmy namówił Julkę na przejście na islam.
Co nie było trudne bo Julka z islamem obeznana, a do tego chciała aby dziecko miało ojca a ona nie musiała iść do pracy.
Salma wychowana w poligamii i wiedząca, że musi się mężczyźnie podporządkować nie miała nic przeciwko Julce jako drugiej żonie swojego przyszłego męża.
o to mi tez chodzilo, tylko takich dlugich tekstow staram sie nie klikac, bo szef siedzi na przeciwko mnie
GloriaSoul napisał/a:Ja sądzę, że było tak:
Senegalczyk poznał Salmę, zakochał się i zaczęli przygotowania do ślubu.
Chciało mu się seksu, ale Salma jako muzułmanka odmawiała.
Wszedł na te strony randkowe aby znaleźć sobie kochankę.
Trafiła się Julka, która na seks wyraziła zgodę na pierwszej randce.
Guma pękła, Julka zaciążyła.
Aby wyjść jakoś z twarzą wobec Salmy namówił Julkę na przejście na islam.
Co nie było trudne bo Julka z islamem obeznana, a do tego chciała aby dziecko miało ojca a ona nie musiała iść do pracy.
Salma wychowana w poligamii i wiedząca, że musi się mężczyźnie podporządkować nie miała nic przeciwko Julce jako drugiej żonie swojego przyszłego męża.o to mi tez chodzilo, tylko takich dlugich tekstow staram sie nie klikac, bo szef siedzi na przeciwko mnie
No wlasnie nie pisz takich GLUPICH tekstow to akurat masz racje, ze wiesz "ze by byly glupie"
Gosiawie napisał/a:GloriaSoul napisał/a:Ja sądzę, że było tak:
Senegalczyk poznał Salmę, zakochał się i zaczęli przygotowania do ślubu.
Chciało mu się seksu, ale Salma jako muzułmanka odmawiała.
Wszedł na te strony randkowe aby znaleźć sobie kochankę.
Trafiła się Julka, która na seks wyraziła zgodę na pierwszej randce.
Guma pękła, Julka zaciążyła.
Aby wyjść jakoś z twarzą wobec Salmy namówił Julkę na przejście na islam.
Co nie było trudne bo Julka z islamem obeznana, a do tego chciała aby dziecko miało ojca a ona nie musiała iść do pracy.
Salma wychowana w poligamii i wiedząca, że musi się mężczyźnie podporządkować nie miała nic przeciwko Julce jako drugiej żonie swojego przyszłego męża.o to mi tez chodzilo, tylko takich dlugich tekstow staram sie nie klikac, bo szef siedzi na przeciwko mnie
No wlasnie nie pisz takich GLUPICH tekstow
to akurat masz racje, ze wiesz "ze by byly glupie"
dlugie
JuliaUK33 napisał/a:Gosiawie napisał/a:o to mi tez chodzilo, tylko takich dlugich tekstow staram sie nie klikac, bo szef siedzi na przeciwko mnie
No wlasnie nie pisz takich GLUPICH tekstow
to akurat masz racje, ze wiesz "ze by byly glupie"
dlugie
No tak
Gosiawie napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:No wlasnie nie pisz takich GLUPICH tekstow
to akurat masz racje, ze wiesz "ze by byly glupie"
dlugie
No tak
chyba tu cie mamy :*
JuliaUK33 napisał/a:Gosiawie napisał/a:dlugie
No tak
chyba tu cie mamy :*
Nic nie macie, zle przeczytalam tyle.