hej, hej!
Poszukuję jakichś fajnych miejsc na wieczór panieński w formie wyjazdu na dłuższy weekend. Znacie coś wyjątkowego lub po prostu godnego polecenia?
Najlepiej wśród natury, góry, morze, mazury od biedy też. Klimat rustykalny, ale może też być cokolwiek innego byleby ogólnie ładnie, schludnie, miło by było jakby był basen czy jaquzzi, jakieś inne hece. Może znacie jakieś fajne miejsca gdzie spędzaliście urlop? Albo macie znajomych, którzy prowadzą jakąś ostoję w głębi lasu albo nad jeziorem?
Przekopałam pół internetu, wybór jest spory, nie wiadomo co wybrać więc jeszcze chciałabym się wspomóc opinią tutaj, bo chciałabym wybrać coś super ekstra