Zycie w poligamii - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Zycie w poligamii

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 294 ]

66

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

To co Julka wyprawia też jest formą przemocy na tym dziecku i zostawi po sobie trwały ślad.

Usiłowałam zresztą już jakiś czas temu jej to uświadomić, ale w swoim egoistycznym zapatrzeniu nie jest w stanie ogarnąć tematu.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

To co Julka wyprawia też jest formą przemocy na tym dziecku i zostawi po sobie trwały ślad.

Usiłowałam zresztą już jakiś czas temu jej to uświadomić, ale w swoim egoistycznym zapatrzeniu nie jest w stanie ogarnąć tematu.

Co jest forma przemocy? Ze zmienilam wiare jest forma przemocy ? big_smile

68

Odp: Zycie w poligamii
madoja napisał/a:

Czy jemu nie przeszkadza że bierze dwie kobiety z dziećmi? Bedzie się tymi dziećmi zajmował jak ojciec? Bedzie pozwalał by tatusiowie odwiedzali dzieci? To w ogóle zgodne z Koranem, takie rozwody i rodziny patchworkowe?

Oczywiscie, ze tak prorok Mohamet(pokoj niech bedzie z nim) poslubil conajmniej jedna kobiete, ktora miala syna z poprzedniego malzenstwa i traktowal go jak swoje wlasne dziecko

69

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

To co Julka wyprawia też jest formą przemocy na tym dziecku i zostawi po sobie trwały ślad.

Usiłowałam zresztą już jakiś czas temu jej to uświadomić, ale w swoim egoistycznym zapatrzeniu nie jest w stanie ogarnąć tematu.

Co jest forma przemocy? Ze zmienilam wiare jest forma przemocy ? big_smile

Całokształt

70

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:

Całokształt

Amen.

71

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Całokształt

Amen.

Czyli konkretnie co ?
1. Ze przeszlam na Islam ?
2. Ze bede zyc w poligamii?
3. Ze siedze na zasilkach?
4. Ze jestem w ciazy ?
Niewiem nic innego nie przychodzi mi do glowy...
Bo akurat ZADEN z tych punktow ani nawet wszystkie te punktu razem NIE sa forma przemocy wobec dziecka

72

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Całokształt

Amen.

Czyli konkretnie co ?
1. Ze przeszlam na Islam ?
2. Ze bede zyc w poligamii?
3. Ze siedze na zasilkach?
4. Ze jestem w ciazy ?
Niewiem nic innego nie przychodzi mi do glowy...
Bo akurat ZADEN z tych punktow ani nawet wszystkie te punktu razem NIE sa forma przemocy wobec dziecka

Na litość, przeciez Ci juz napisalam, a Ty jak zacięta o tej poligamii i islamie.

73

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Amen.

Czyli konkretnie co ?
1. Ze przeszlam na Islam ?
2. Ze bede zyc w poligamii?
3. Ze siedze na zasilkach?
4. Ze jestem w ciazy ?
Niewiem nic innego nie przychodzi mi do glowy...
Bo akurat ZADEN z tych punktow ani nawet wszystkie te punktu razem NIE sa forma przemocy wobec dziecka

Na litość, przeciez Ci juz napisalam, a Ty jak zacięta o tej poligamii i islamie.

Nic nie napisalas konkretnego.  Napisalas, ze caloksztalt, czyli co konkretnie?

74

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Czyli konkretnie co ?
1. Ze przeszlam na Islam ?
2. Ze bede zyc w poligamii?
3. Ze siedze na zasilkach?
4. Ze jestem w ciazy ?
Niewiem nic innego nie przychodzi mi do glowy...
Bo akurat ZADEN z tych punktow ani nawet wszystkie te punktu razem NIE sa forma przemocy wobec dziecka

Na litość, przeciez Ci juz napisalam, a Ty jak zacięta o tej poligamii i islamie.

Nic nie napisalas konkretnego.  Napisalas, ze caloksztalt, czyli co konkretnie?

Napisalam wczesniej.

75 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-07-29 21:47:32)

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Na litość, przeciez Ci juz napisalam, a Ty jak zacięta o tej poligamii i islamie.

Nic nie napisalas konkretnego.  Napisalas, ze caloksztalt, czyli co konkretnie?

Napisalam wczesniej.

Chodzi o ten wpis ?
" Jesteś nieodpowiedzialna. Zmieniasz wiarę co chwilę, za każdym razem z gorliwością neofitki. Za każdym razem reorganozujesz swoje życie pod aktualne wyznanie, a więc nie dajesz córce żadnej stabilizacji. Nie pracujesz, więc znowu gdzie tu jakaś odpowiedzialność jak Ty wisisz na zasiłkach i nowym facecie. A teraz sprzedasz jej super wzor na zycie, wpaść i być kochanką. Twoja córka jest nastolatką i to wszystko na nią maksymalnie wplywa. Ona potrzebuje stabilności i powtarzalności, a nie latania od faceta do faceta."
1. Tu nie chodzi o stabilnosc tylko o Prawde.  Jezeli ja po przeczytaniu Biblii,Koranu i Hadisow wiem,ze wiara katolicka jest falszywa to dlaczego mam w tym klamstwie tkwic? To mam nie zmieniac wiary wiedzac, ze jest falszywa, zeby corka miala stabilizacje? Zwlaszcza, ze nie wymagam od niej praktykowana Islamu, poniewaz Koran uczy,ze "nie ma przymusu w religii" .
2. W Islamie kobiety nie musza pracowac I nikt je z tego powodu nie nazywa nieodpowiedzialnymi,bo nie zarabiaja pieniedzy
3. Nie latam of faceta do faceta. Nie wyolbrzymiaj sobie ponad rok czasu bylam single jak zerwalam z ex
4. Wpasc I byc kochanka- NIE wpasc I byc zona.  W poligamii zadna kobieta nie ma statusu kochanki kazda ma rowne prawa zony.

76

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nic nie napisalas konkretnego.  Napisalas, ze caloksztalt, czyli co konkretnie?

Napisalam wczesniej.

Chodzi o ten wpis ?
" Jesteś nieodpowiedzialna. Zmieniasz wiarę co chwilę, za każdym razem z gorliwością neofitki. Za każdym razem reorganozujesz swoje życie pod aktualne wyznanie, a więc nie dajesz córce żadnej stabilizacji. Nie pracujesz, więc znowu gdzie tu jakaś odpowiedzialność jak Ty wisisz na zasiłkach i nowym facecie. A teraz sprzedasz jej super wzor na zycie, wpaść i być kochanką. Twoja córka jest nastolatką i to wszystko na nią maksymalnie wplywa. Ona potrzebuje stabilności i powtarzalności, a nie latania od faceta do faceta."
1. Tu nie chodzi o stabilnosc tylko o Prawde.  Jezeli ja po przeczytaniu Biblii,Koranu i Hadisow wiem,ze wiara katolicka jest falszywa to dlaczego mam w tym klamstwie tkwic? To mam nie zmieniac wiary wiedzac, ze jest falszywa, zeby corka miala stabilizacje? Zwlaszcza, ze nie wymagam od niej praktykowana Islamu, poniewaz Koran uczy,ze "nie ma przymusu w religii" .
2. W Islamie kobiety nie musza pracowac I nikt je z tego powodu nie nazywa nieodpowiedzialnymi,bo nie zarabiaja pieniedzy
3. Nie latam of faceta do faceta. Nie wyolbrzymiaj sobie ponad rok czasu bylam single jak zerwalam z ex
4. Wpasc I byc kochanka- NIE wpasc I byc zona.  W poligamii zadna kobieta nie ma statusu kochanki kazda ma rowne prawa zony.

Julka, postawmy jedną sprawę jasno.
Ja mam w dupie Twój islam. Katolicyzm też. Dla mnie religia nie jest wytłumaczeniem sajgonu, jaki robisz w życiu swojego dziecka. Uwazam, że dziecko powinno mieć stabilne i bezpieczne środowisko, a Ty jej tego nie zapewniasz. Siłą rzeczy nie zapewnia jej tez tego ojciec, który znowu spędza całe dnie w pracy, z tego, co kiedyś pisałas.
Mnie jest Twojej córki zwyczajnie żal. Ma matkę, która wpada w epizody manii i na bank się to na niej odbije.

77

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Napisalam wczesniej.

Chodzi o ten wpis ?
" Jesteś nieodpowiedzialna. Zmieniasz wiarę co chwilę, za każdym razem z gorliwością neofitki. Za każdym razem reorganozujesz swoje życie pod aktualne wyznanie, a więc nie dajesz córce żadnej stabilizacji. Nie pracujesz, więc znowu gdzie tu jakaś odpowiedzialność jak Ty wisisz na zasiłkach i nowym facecie. A teraz sprzedasz jej super wzor na zycie, wpaść i być kochanką. Twoja córka jest nastolatką i to wszystko na nią maksymalnie wplywa. Ona potrzebuje stabilności i powtarzalności, a nie latania od faceta do faceta."
1. Tu nie chodzi o stabilnosc tylko o Prawde.  Jezeli ja po przeczytaniu Biblii,Koranu i Hadisow wiem,ze wiara katolicka jest falszywa to dlaczego mam w tym klamstwie tkwic? To mam nie zmieniac wiary wiedzac, ze jest falszywa, zeby corka miala stabilizacje? Zwlaszcza, ze nie wymagam od niej praktykowana Islamu, poniewaz Koran uczy,ze "nie ma przymusu w religii" .
2. W Islamie kobiety nie musza pracowac I nikt je z tego powodu nie nazywa nieodpowiedzialnymi,bo nie zarabiaja pieniedzy
3. Nie latam of faceta do faceta. Nie wyolbrzymiaj sobie ponad rok czasu bylam single jak zerwalam z ex
4. Wpasc I byc kochanka- NIE wpasc I byc zona.  W poligamii zadna kobieta nie ma statusu kochanki kazda ma rowne prawa zony.

Julka, postawmy jedną sprawę jasno.
Ja mam w dupie Twój islam. Katolicyzm też. Dla mnie religia nie jest wytłumaczeniem sajgonu, jaki robisz w życiu swojego dziecka. Uwazam, że dziecko powinno mieć stabilne i bezpieczne środowisko, a Ty jej tego nie zapewniasz. Siłą rzeczy nie zapewnia jej tez tego ojciec, który znowu spędza całe dnie w pracy, z tego, co kiedyś pisałas.
Mnie jest Twojej córki zwyczajnie żal. Ma matkę, która wpada w epizody manii i na bank się to na niej odbije.

Myslisz sie i to bardzo. Ja nie mam zamiaru zyc w stabilnym klamstwie.  Jezeli wiem,ze cos jest falszem to zmieniam to i nie odbija sie to na dziecku. Dlaczego niby mam przez 20 lat swojego zycia tkwic w stabilności nawet jezeli odkryje, ze ta wszystko to co wierze jest falszem ? Jezeli chodzi Tobie natomiast o to,ze mam nowego partnera,  to przeciez mam do tego prawo. Chyba nie sadzisz, ze powinnam poczekac do pelnoletnosci corki i dopiero wtedy rozgladac sie za nowym zwiazkiem? Wtedy by juz bylo za pozno by bym byla po prostu za stara ,wiec i tak nikt by mnie NIE chcial trzeba korzystac poki sie jest mlodym. Czy serio w Polsce panuje takie glupie przekonanie, ze kobieta z dzieckiem nie moze byc w nowym zwiazku?

78

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Chodzi o ten wpis ?
" Jesteś nieodpowiedzialna. Zmieniasz wiarę co chwilę, za każdym razem z gorliwością neofitki. Za każdym razem reorganozujesz swoje życie pod aktualne wyznanie, a więc nie dajesz córce żadnej stabilizacji. Nie pracujesz, więc znowu gdzie tu jakaś odpowiedzialność jak Ty wisisz na zasiłkach i nowym facecie. A teraz sprzedasz jej super wzor na zycie, wpaść i być kochanką. Twoja córka jest nastolatką i to wszystko na nią maksymalnie wplywa. Ona potrzebuje stabilności i powtarzalności, a nie latania od faceta do faceta."
1. Tu nie chodzi o stabilnosc tylko o Prawde.  Jezeli ja po przeczytaniu Biblii,Koranu i Hadisow wiem,ze wiara katolicka jest falszywa to dlaczego mam w tym klamstwie tkwic? To mam nie zmieniac wiary wiedzac, ze jest falszywa, zeby corka miala stabilizacje? Zwlaszcza, ze nie wymagam od niej praktykowana Islamu, poniewaz Koran uczy,ze "nie ma przymusu w religii" .
2. W Islamie kobiety nie musza pracowac I nikt je z tego powodu nie nazywa nieodpowiedzialnymi,bo nie zarabiaja pieniedzy
3. Nie latam of faceta do faceta. Nie wyolbrzymiaj sobie ponad rok czasu bylam single jak zerwalam z ex
4. Wpasc I byc kochanka- NIE wpasc I byc zona.  W poligamii zadna kobieta nie ma statusu kochanki kazda ma rowne prawa zony.

Julka, postawmy jedną sprawę jasno.
Ja mam w dupie Twój islam. Katolicyzm też. Dla mnie religia nie jest wytłumaczeniem sajgonu, jaki robisz w życiu swojego dziecka. Uwazam, że dziecko powinno mieć stabilne i bezpieczne środowisko, a Ty jej tego nie zapewniasz. Siłą rzeczy nie zapewnia jej tez tego ojciec, który znowu spędza całe dnie w pracy, z tego, co kiedyś pisałas.
Mnie jest Twojej córki zwyczajnie żal. Ma matkę, która wpada w epizody manii i na bank się to na niej odbije.

Myslisz sie i to bardzo. Ja nie mam zamiaru zyc w stabilnym klamstwie.  Jezeli wiem,ze cos jest falszem to zmieniam to i nie odbija sie to na dziecku. Dlaczego niby mam przez 20 lat swojego zycia tkwic w stabilności nawet jezeli odkryje, ze ta wszystko to co wierze jest falszem ? Jezeli chodzi Tobie natomiast o to,ze mam nowego partnera,  to przeciez mam do tego prawo. Chyba nie sadzisz, ze powinnam poczekac do pelnoletnosci corki i dopiero wtedy rozgladac sie za nowym zwiazkiem? Wtedy by juz bylo za pozno by bym byla po prostu za stara ,wiec i tak nikt by mnie NIE chcial trzeba korzystac poki sie jest mlodym. Czy serio w Polsce panuje takie glupie przekonanie, ze kobieta z dzieckiem nie moze byc w nowym zwiazku?

Przeczytałaś, co napisalam? Napisalam, ze w dupie mam Twoją religię, bo to nie o religię tutaj chodzi.

Oczywiście, że kobieta może być w nowym zwiazku. Ale jej obowiązkiem jest zatroszczenie się o dobro dziecka w tej nowej sytuacji, a Ty tego nie robisz i nie robiłaś.

Ale Ty jestes zwyczajnie nieodpowiedzialną durną babą, która ma mentalność 14latki.

Naprawdę wiele razy już Ci ludzie tłumaczyli, o co chodzi, a Ty jak zdarta plyta ciągle te same argumenty, jakbys nie potrafiła kompletnie nic zrozumieć.

79 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-07-29 22:10:57)

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Julka, postawmy jedną sprawę jasno.
Ja mam w dupie Twój islam. Katolicyzm też. Dla mnie religia nie jest wytłumaczeniem sajgonu, jaki robisz w życiu swojego dziecka. Uwazam, że dziecko powinno mieć stabilne i bezpieczne środowisko, a Ty jej tego nie zapewniasz. Siłą rzeczy nie zapewnia jej tez tego ojciec, który znowu spędza całe dnie w pracy, z tego, co kiedyś pisałas.
Mnie jest Twojej córki zwyczajnie żal. Ma matkę, która wpada w epizody manii i na bank się to na niej odbije.

Myslisz sie i to bardzo. Ja nie mam zamiaru zyc w stabilnym klamstwie.  Jezeli wiem,ze cos jest falszem to zmieniam to i nie odbija sie to na dziecku. Dlaczego niby mam przez 20 lat swojego zycia tkwic w stabilności nawet jezeli odkryje, ze ta wszystko to co wierze jest falszem ? Jezeli chodzi Tobie natomiast o to,ze mam nowego partnera,  to przeciez mam do tego prawo. Chyba nie sadzisz, ze powinnam poczekac do pelnoletnosci corki i dopiero wtedy rozgladac sie za nowym zwiazkiem? Wtedy by juz bylo za pozno by bym byla po prostu za stara ,wiec i tak nikt by mnie NIE chcial trzeba korzystac poki sie jest mlodym. Czy serio w Polsce panuje takie glupie przekonanie, ze kobieta z dzieckiem nie moze byc w nowym zwiazku?

Przeczytałaś, co napisalam? Napisalam, ze w dupie mam Twoją religię, bo to nie o religię tutaj chodzi.

Oczywiście, że kobieta może być w nowym zwiazku. Ale jej obowiązkiem jest zatroszczenie się o dobro dziecka w tej nowej sytuacji, a Ty tego nie robisz i nie robiłaś.

Ale Ty jestes zwyczajnie nieodpowiedzialną durną babą, która ma mentalność 14latki.

Naprawdę wiele razy już Ci ludzie tłumaczyli, o co chodzi, a Ty jak zdarta plyta ciągle te same argumenty, jakbys nie potrafiła kompletnie nic zrozumieć.

A skad wiesz ,ze ja sie nie troszcze o dobro dziecka? No wlasnie nie troszcze sie o dobro dziecka ,bo....?

80 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-07-29 22:18:26)

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Całokształt

Amen.

Czyli konkretnie co ?
1. Ze przeszlam na Islam ?
2. Ze bede zyc w poligamii?
3. Ze siedze na zasilkach?
4. Ze jestem w ciazy ?
Niewiem nic innego nie przychodzi mi do glowy...
Bo akurat ZADEN z tych punktow ani nawet wszystkie te punktu razem NIE sa forma przemocy wobec dziecka

Ten sam temat jakiś czas temu jasno i klarownie wyjaśniałam Ci w innym wątku, wtedy też po kilka razy zadawałaś te swoje naiwnie głupiutkie pytania, więc wybacz, ale szanując swój czas nie będę tego powtarzać. Niemniej od tamtego momentu do ówczesnych czynników doszła jeszcze poligamia, czyli druga, a raczej pierwsza żona pomieszkującego naprzemiennie w Waszym domu ojca braciszka/siostrzyczki Twojej córki.

Robisz jej z życia i w głowie taki Sajgon, że głowa mała i jeszcze arogancko twierdzisz, że jest szczęśliwa.

Ona dziś może nie zdawać sobie sprawy z tego, co się dzieje, ale będzie zbierać tego żniwo przez całe swoje dorosłe życie i to TY będziesz za to odpowiedzialna.

81

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Myslisz sie i to bardzo. Ja nie mam zamiaru zyc w stabilnym klamstwie.  Jezeli wiem,ze cos jest falszem to zmieniam to i nie odbija sie to na dziecku. Dlaczego niby mam przez 20 lat swojego zycia tkwic w stabilności nawet jezeli odkryje, ze ta wszystko to co wierze jest falszem ? Jezeli chodzi Tobie natomiast o to,ze mam nowego partnera,  to przeciez mam do tego prawo. Chyba nie sadzisz, ze powinnam poczekac do pelnoletnosci corki i dopiero wtedy rozgladac sie za nowym zwiazkiem? Wtedy by juz bylo za pozno by bym byla po prostu za stara ,wiec i tak nikt by mnie NIE chcial trzeba korzystac poki sie jest mlodym. Czy serio w Polsce panuje takie glupie przekonanie, ze kobieta z dzieckiem nie moze byc w nowym zwiazku?

Przeczytałaś, co napisalam? Napisalam, ze w dupie mam Twoją religię, bo to nie o religię tutaj chodzi.

Oczywiście, że kobieta może być w nowym zwiazku. Ale jej obowiązkiem jest zatroszczenie się o dobro dziecka w tej nowej sytuacji, a Ty tego nie robisz i nie robiłaś.

Ale Ty jestes zwyczajnie nieodpowiedzialną durną babą, która ma mentalność 14latki.

Naprawdę wiele razy już Ci ludzie tłumaczyli, o co chodzi, a Ty jak zdarta plyta ciągle te same argumenty, jakbys nie potrafiła kompletnie nic zrozumieć.

A skad wiesz ,ze ja sie nie troszcze o dobro dziecka? No wlasnie nie troszcze sie o dobro dziecka ,bo....?

Widzę big_smile styl zycia wyplywajacy z Twoich postów jest zaprzeczeniem troski o dobro dziecka.

I nie, nie chodzi mi o islam.

82

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Przeczytałaś, co napisalam? Napisalam, ze w dupie mam Twoją religię, bo to nie o religię tutaj chodzi.

Oczywiście, że kobieta może być w nowym zwiazku. Ale jej obowiązkiem jest zatroszczenie się o dobro dziecka w tej nowej sytuacji, a Ty tego nie robisz i nie robiłaś.

Ale Ty jestes zwyczajnie nieodpowiedzialną durną babą, która ma mentalność 14latki.

Naprawdę wiele razy już Ci ludzie tłumaczyli, o co chodzi, a Ty jak zdarta plyta ciągle te same argumenty, jakbys nie potrafiła kompletnie nic zrozumieć.

A skad wiesz ,ze ja sie nie troszcze o dobro dziecka? No wlasnie nie troszcze sie o dobro dziecka ,bo....?

Widzę big_smile styl zycia wyplywajacy z Twoich postów jest zaprzeczeniem troski o dobro dziecka.

I nie, nie chodzi mi o islam.

O zasilki ?.

83

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A skad wiesz ,ze ja sie nie troszcze o dobro dziecka? No wlasnie nie troszcze sie o dobro dziecka ,bo....?

Widzę big_smile styl zycia wyplywajacy z Twoich postów jest zaprzeczeniem troski o dobro dziecka.

I nie, nie chodzi mi o islam.

O zasilki ?.

Nie. Napisalam Ci, o całoksztalt tego, co robisz.

84

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Widzę big_smile styl zycia wyplywajacy z Twoich postów jest zaprzeczeniem troski o dobro dziecka.

I nie, nie chodzi mi o islam.

O zasilki ?.

Nie. Napisalam Ci, o całoksztalt tego, co robisz.

A ja Tobie pisze, ze moja corka jest szczesliwa.  Nie chodzi smutna, na nic nie narzeka, lubi spedzac ze mna czas, ma wiele rzeczy zapewnionych nie tylko tych materialnych. Wiec naprawde ubzduralas sobie, ze nie troszcze sie o dobro dziecka

85

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

O zasilki ?.

Nie. Napisalam Ci, o całoksztalt tego, co robisz.

A ja Tobie pisze, ze moja corka jest szczesliwa.  Nie chodzi smutna, na nic nie narzeka, lubi spedzac ze mna czas, ma wiele rzeczy zapewnionych nie tylko tych materialnych. Wiec naprawde ubzduralas sobie, ze nie troszcze sie o dobro dziecka

Bo się nie troszczysz. Fundujesz jej karuzelę zamiast stabilizacji. Dziecko się dostosowuje, a wszystko w końcu wyłazi. Spokojnie, teraz jest oko cyklonu, ale w końcu wyjdzie.

86

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Nie. Napisalam Ci, o całoksztalt tego, co robisz.

A ja Tobie pisze, ze moja corka jest szczesliwa.  Nie chodzi smutna, na nic nie narzeka, lubi spedzac ze mna czas, ma wiele rzeczy zapewnionych nie tylko tych materialnych. Wiec naprawde ubzduralas sobie, ze nie troszcze sie o dobro dziecka

Bo się nie troszczysz. Fundujesz jej karuzelę zamiast stabilizacji. Dziecko się dostosowuje, a wszystko w końcu wyłazi. Spokojnie, teraz jest oko cyklonu, ale w końcu wyjdzie.

Niczego jej nie funduje.  Napisalam przeciez ,ze do niczego jej nie zmuszam. Moja zmiana wiary, ani ciaza nie wplynely na nia, no po za tym,ze cieszy sie ze bedzie miec rodzenstwo. Tak samo inne rzeczy nie wplynely na moja corke negatywnie. Serio nie znasz sytuacji, wiec nie oceniaj, bo kazde dziecko jest inne

87

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A ja Tobie pisze, ze moja corka jest szczesliwa.  Nie chodzi smutna, na nic nie narzeka, lubi spedzac ze mna czas, ma wiele rzeczy zapewnionych nie tylko tych materialnych. Wiec naprawde ubzduralas sobie, ze nie troszcze sie o dobro dziecka

Bo się nie troszczysz. Fundujesz jej karuzelę zamiast stabilizacji. Dziecko się dostosowuje, a wszystko w końcu wyłazi. Spokojnie, teraz jest oko cyklonu, ale w końcu wyjdzie.

Niczego jej nie funduje.  Napisalam przeciez ,ze do niczego jej nie zmuszam. Moja zmiana wiary, ani ciaza nie wplynely na nia, no po za tym,ze cieszy sie ze bedzie miec rodzenstwo. Tak samo inne rzeczy nie wplynely na moja corke negatywnie. Serio nie znasz sytuacji, wiec nie oceniaj, bo kazde dziecko jest inne

Ale to znowu nie o to chodzi. Jasne, myślisz, że nic na nią nie wpływa big_smile nie no skąd. Życie z niestabilną matką wplywa na całe.późniejsze życie dziecka.

88

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Bo się nie troszczysz. Fundujesz jej karuzelę zamiast stabilizacji. Dziecko się dostosowuje, a wszystko w końcu wyłazi. Spokojnie, teraz jest oko cyklonu, ale w końcu wyjdzie.

Niczego jej nie funduje.  Napisalam przeciez ,ze do niczego jej nie zmuszam. Moja zmiana wiary, ani ciaza nie wplynely na nia, no po za tym,ze cieszy sie ze bedzie miec rodzenstwo. Tak samo inne rzeczy nie wplynely na moja corke negatywnie. Serio nie znasz sytuacji, wiec nie oceniaj, bo kazde dziecko jest inne

Ale to znowu nie o to chodzi. Jasne, myślisz, że nic na nią nie wpływa big_smile nie no skąd. Życie z niestabilną matką wplywa na całe.późniejsze życie dziecka.

Pozyjemy, zobaczymy. Poki co NIE zauwazylam zadnej negatywnej zmiany u mojej corki

89

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Poki co NIE zauwazylam zadnej negatywnej zmiany u mojej corki

Póki co, to Ty jesteś tak skupiona na sobie, swojej nowej religii i życiu, że Twoja córka wydaje się być w tym całym cyrku najmniej ważna.

90

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Poki co NIE zauwazylam zadnej negatywnej zmiany u mojej corki

Póki co, to Ty jesteś tak skupiona na sobie, swojej nowej religii i życiu, że Twoja córka wydaje się być w tym całym cyrku najmniej ważna.

Mylisz sie corka jest dla mnie bardzo wazna w tym wszystkim.

91

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Mylisz sie corka jest dla mnie bardzo wazna w tym wszystkim.

Taaak? To dlaczego zafundowałaś jej taki emoconalny rollercoaster? Dorosłego mogłoby przerosnąć, a co dopiero nastolatkę. Pomyślałaś o tym choć przez chwilę?

92

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mylisz sie corka jest dla mnie bardzo wazna w tym wszystkim.

Taaak? To dlaczego zafundowałaś jej taki emoconalny rollercoaster? Dorosłego mogłoby przerosnąć, a co dopiero nastolatkę. Pomyślałaś o tym choć przez chwilę?

Nas przerasta, a jestesmy daleko big_smile

93

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mylisz sie corka jest dla mnie bardzo wazna w tym wszystkim.

Taaak? To dlaczego zafundowałaś jej taki emoconalny rollercoaster? Dorosłego mogłoby przerosnąć, a co dopiero nastolatkę. Pomyślałaś o tym choć przez chwilę?

Nas przerasta, a jestesmy daleko big_smile

Was przerasta  bo tego nie znacie proste

94

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mylisz sie corka jest dla mnie bardzo wazna w tym wszystkim.

Taaak? To dlaczego zafundowałaś jej taki emoconalny rollercoaster? Dorosłego mogłoby przerosnąć, a co dopiero nastolatkę. Pomyślałaś o tym choć przez chwilę?

Moja corke nic nie przeroslo. Nie martw sie

95

Odp: Zycie w poligamii
Lady Loka napisał/a:

Nas przerasta, a jestesmy daleko big_smile

No cóż, nasza wyobraźnia aż tak daleko nie sięga lol

96

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Moja corke nic nie przeroslo. Nie martw sie

Pożyjemy, zobaczymy. I tylko dziecka szkoda sad

97

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Taaak? To dlaczego zafundowałaś jej taki emoconalny rollercoaster? Dorosłego mogłoby przerosnąć, a co dopiero nastolatkę. Pomyślałaś o tym choć przez chwilę?

Nas przerasta, a jestesmy daleko big_smile

Was przerasta  bo tego nie znacie proste

Nie wiesz tego.

98

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A dlaczeg powinien intewieniowac skoro naszej corce nie dzieje sie krzywda? No tak poczekamy do slubu i sama zobaczysz, ze beda wszyscy zyc szczesliwie

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

Nie dzieje sie krzywda, bo jest szczesliwa.  Powtarzam ,ze nie bede zyla w klamstwie i modlila sie do kazdego innego kto NIE jest Bogiem, a juz napewno nie bede w tym klamstwie trzymac wlasnego dziecka.

to modl sie tylko do Boga jako katoliczka w kazdej religii sa niedociagniecia, niescislosci. Allah strasznie naciaga, zeby tylko uszczesliwic facetow, zony ubrane od stop do glow targajace zakupy, a pan i wladca podarza za nimi lekki jak ptaszek, ta wiara od zawsze mi sie nie podobala.

99

Odp: Zycie w poligamii

Wy myślicie że jakaś córka faktycznie istnieje? Ja myślę że Julka to awatar jakiegoś popaprańca jak Ted Bundy, Rumuński albo Jack Sparrow tongue

100

Odp: Zycie w poligamii
Foxterier napisał/a:

Wy myślicie że jakaś córka faktycznie istnieje? Ja myślę że Julka to awatar jakiegoś popaprańca jak Ted Bundy, Rumuński albo Jack Sparrow tongue

Bardziej znana schizofreniczka.
Rozmawiać z nią, to jak d*** w nocy, a jednak rozmawiamy tongue

101

Odp: Zycie w poligamii
wieka napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Wy myślicie że jakaś córka faktycznie istnieje? Ja myślę że Julka to awatar jakiegoś popaprańca jak Ted Bundy, Rumuński albo Jack Sparrow tongue

Bardziej znana schizofreniczka.
Rozmawiać z nią, to jak d*** w nocy, a jednak rozmawiamy tongue

big_smile

102 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-07-30 16:13:46)

Odp: Zycie w poligamii
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

Nie dzieje sie krzywda, bo jest szczesliwa.  Powtarzam ,ze nie bede zyla w klamstwie i modlila sie do kazdego innego kto NIE jest Bogiem, a juz napewno nie bede w tym klamstwie trzymac wlasnego dziecka.

to modl sie tylko do Boga jako katoliczka w kazdej religii sa niedociagniecia, niescislosci. Allah strasznie naciaga, zeby tylko uszczesliwic facetow, zony ubrane od stop do glow targajace zakupy, a pan i wladca podarza za nimi lekki jak ptaszek, ta wiara od zawsze mi sie nie podobala.

Ja widze w Anglii inne widoki.  Owszem kobiety nosza zakupy, ale jak ida np na zakupy same z dziecmi,  jak ida z mezem to zawsze widze facet niesie zakupy, chyba,ze maja duze zakupy to wtedy widze ,ze niosa oboje  czasem dzieci tez widze jakies torby pomagaja niesc... podobnie jak w Polsce. Nie widzialam jeszcze by kobieta byla obladowana zakupami jak wielblad, a facet sobie szedl wolny nic nie dzwiigajac. Plus teraz wiekszosc rodzin posiada samochod, wiec nie trzeba niczego dzwigac.  Muzulmanki tez maja prawo jazdy,wiec zakupy do auta i nic  sie nie dzwiga

103

Odp: Zycie w poligamii
Gosiawie napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Waszej corce dzieje sie krzywda. Nie tylko przemoc jest krzywdą.

Nie dzieje sie krzywda, bo jest szczesliwa.  Powtarzam ,ze nie bede zyla w klamstwie i modlila sie do kazdego innego kto NIE jest Bogiem, a juz napewno nie bede w tym klamstwie trzymac wlasnego dziecka.

to modl sie tylko do Boga jako katoliczka w kazdej religii sa niedociagniecia, niescislosci. Allah strasznie naciaga, zeby tylko uszczesliwic facetow, zony ubrane od stop do glow targajace zakupy, a pan i wladca podarza za nimi lekki jak ptaszek, ta wiara od zawsze mi sie nie podobala.

Bez sensu pozostac katoliczka, a nie praktykowac katolicyzmu.

104

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Bez sensu pozostac katoliczka, a nie praktykowac katolicyzmu.

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

105

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bez sensu pozostac katoliczka, a nie praktykowac katolicyzmu.

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

106

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bez sensu pozostac katoliczka, a nie praktykowac katolicyzmu.

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Tak mi się przypomnialo i aż poszukałam tego smile


https://www.youtube.com/watch?v=C8nAs43X5ik

107

Odp: Zycie w poligamii
Salomonka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Tak mi się przypomnialo i aż poszukałam tego smile


https://www.youtube.com/watch?v=C8nAs43X5ik

Dobre, przypomina dialog z Julką big_smile

108

Odp: Zycie w poligamii
wieka napisał/a:
Salomonka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Tak mi się przypomnialo i aż poszukałam tego smile


https://www.youtube.com/watch?v=C8nAs43X5ik

Dobre, przypomina dialog z Julką big_smile

No nie? big_smile

109

Odp: Zycie w poligamii
Salomonka napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Tak mi się przypomnialo i aż poszukałam tego smile


https://www.youtube.com/watch?v=C8nAs43X5ik

big_smile... ale co to ma wspolnego ze mna ?

110

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Muzułmanie ograniczają wolność kobiet i traktują je jak niższe od siebie. Takie są fakty i z tym się nie polemizuje.
Zresztą już Ci to tłumaczyliśmy i nie mam zamiaru kręcić się w kółko.

Salomonka napisał/a:
wieka napisał/a:

Dobre, przypomina dialog z Julką big_smile

No nie? big_smile

Taaaak, to Julka w całej krasie! big_smile

111 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-07-30 23:28:49)

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.

Muzułmanie ograniczają wolność kobiet i traktują je jak niższe od siebie. Takie są fakty i z tym się nie polemizuje.
Zresztą już Ci to tłumaczyliśmy i nie mam zamiaru kręcić się w kółko.

Salomonka napisał/a:
wieka napisał/a:

Dobre, przypomina dialog z Julką big_smile

No nie? big_smile

Taaaak, to Julka w całej krasie! big_smile

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

112

Odp: Zycie w poligamii

Świetne, dzięki za przypomnienie  smile

113 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-07-30 23:40:54)

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

To teraz dla porządku napisz ilu rzeczy nie możesz albo musisz. Wtedy również sama ze sobą będziesz uczciwa, bo póki co standardowo udajesz, że nie wiesz o co chodzi.

114

Odp: Zycie w poligamii
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

To teraz dla porządku napisz ilu rzeczy nie możesz albo musisz. Wtedy również sama ze sobą będziesz uczciwa, bo póki co standardowo udajesz, że nie wiesz o co chodzi.

1. Musze wierzyc w Jednego Boga
2. Musze sie modlic 5x dziennie
3. Musze poscic w Ramadanie
4. Musze odbyc przynajnniej raz w zyciu pielgrzymke do Mekki
5. Musze placic raz w roku zakat dla potrzebujacych 2%moich oszczednosci(nie wliczajac w to mahr)
6. Musze czytac Koran i Hadisy
7. Musze pelnic dobre uczynki
8. Musze nosic hijab i zakrywac cale swoje cialo, oprocz twarzy i dloni oraz stop,gdy jestem w towarzystwo obcych mezczyzn
9. Musze sie sluchac meza
10. Musze dobrze traktowac wszystkie jego zony jakie bedzie mial(jezeli jeszcze bedzie ich wiecej) a one musza dobrze mnie traktowac

Niewiem nic wiecej nie przychodzi mi do glowy

115

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

To teraz dla porządku napisz ilu rzeczy nie możesz albo musisz. Wtedy również sama ze sobą będziesz uczciwa, bo póki co standardowo udajesz, że nie wiesz o co chodzi.

1. Musze wierzyc w Jednego Boga
2. Musze sie modlic 5x dziennie
3. Musze poscic w Ramadanie
4. Musze odbyc przynajnniej raz w zyciu pielgrzymke do Mekki
5. Musze placic raz w roku zakat dla potrzebujacych 2%moich oszczednosci(nie wliczajac w to mahr)
6. Musze czytac Koran i Hadisy
7. Musze pelnic dobre uczynki
8. Musze nosic hijab i zakrywac cale swoje cialo, oprocz twarzy i dloni oraz stop (...)

O, czyli na OnlyFans stópki mogłabyś sprzedać big_smile.

116

Odp: Zycie w poligamii
KoralinaJones napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To teraz dla porządku napisz ilu rzeczy nie możesz albo musisz. Wtedy również sama ze sobą będziesz uczciwa, bo póki co standardowo udajesz, że nie wiesz o co chodzi.

1. Musze wierzyc w Jednego Boga
2. Musze sie modlic 5x dziennie
3. Musze poscic w Ramadanie
4. Musze odbyc przynajnniej raz w zyciu pielgrzymke do Mekki
5. Musze placic raz w roku zakat dla potrzebujacych 2%moich oszczednosci(nie wliczajac w to mahr)
6. Musze czytac Koran i Hadisy
7. Musze pelnic dobre uczynki
8. Musze nosic hijab i zakrywac cale swoje cialo, oprocz twarzy i dloni oraz stop (...)

O, czyli na OnlyFans stópki mogłabyś sprzedać big_smile.

Nic nie sprzedaje:D zadnej czesci ciala,  to haram w Islamie

117

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

1. Musze wierzyc w Jednego Boga
2. Musze sie modlic 5x dziennie
3. Musze poscic w Ramadanie
4. Musze odbyc przynajnniej raz w zyciu pielgrzymke do Mekki
5. Musze placic raz w roku zakat dla potrzebujacych 2%moich oszczednosci(nie wliczajac w to mahr)
6. Musze czytac Koran i Hadisy
7. Musze pelnic dobre uczynki
8. Musze nosic hijab i zakrywac cale swoje cialo, oprocz twarzy i dloni oraz stop,gdy jestem w towarzystwo obcych mezczyzn
9. Musze sie sluchac meza
10. Musze dobrze traktowac wszystkie jego zony jakie bedzie mial(jezeli jeszcze bedzie ich wiecej) a one musza dobrze mnie traktowac

Niewiem nic wiecej nie przychodzi mi do glowy

To jest to co musisz, a jeszcze zapomniałaś o tym, czego nie możesz wink

118

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bez sensu pozostac katoliczka, a nie praktykowac katolicyzmu.

A jaki ma sens ślepe podporządkowywanie się chorym zasadom islamu?

Jeszcze mogę zrozumieć, jeśli ktoś urodził się i wychował w rodzinie muzułmańskiej, bo w tym wyrósł i może nawet nie zastanawiać się, że można inaczej, ale żeby będąc kobietą z własnej woli dać się w to wciągnąć, to trzeba albo nie mieć rozumu, albo lubić takie ślepe posłuszeństwo mężczyznom, którzy traktują kobiety jak gorszy sort człowieka.

Dlaczego uwazasz zasady Islamu za chore? Ktore zasady Islamu sa chore?
Muzulmanie nie traktuja kobiet gorzej ani jak gorszego sortu czlowieka.


Wiele razy pisalas, ze partner kaze ci to czy tamto, a ty musisz to zrobic

119

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

Julia, gdyby tak było jak piszesz, to wszystkie kobiety chciałyby być w islamie, a tak na razie -współczujemy, oczywiście tym o jasnej skórze, bo rodowite muzułmanki nauczyły sobie dobrze radzić. Zresztą one zawsze będą lepiej traktowane od takich o jasnej karnacji.
Partner dostanie zasiłki na żony, a one muszą żyć z tego daru ślubnego, a dostaną, co łaska i jak się postarają. A o alimentach nie ma mowy, bo partner decyduje w sprawie dzieci i żona musi być posłuszna mężowi big_smile
Podoba ci się takie życie, to żyj w nim, ale nie namawiaj innych. Dla ciebie zresztą lepiej, żeby ktoś zdecydował za ciebie. Są kobiety, które nie chcą brać odpowiedzialności za siebie tak samo jak mężczyźni.

120 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-07-31 12:18:22)

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Mnie moj partner nie traktuje gorzej.  Ja w Islamie mam prawo do mahr finansowego zabezpieczenia, czego nie muzulmanki nie doswiadczaja, bo przeciez ich narzeczony nie daje im zadnego daru o duzej wartosci pienieznej ani duzej sumy pieniedzy przed slubem, wiec po rozwodzie uzeraja sie latami o alimenty.  Ja nie musze isc do pracy  moge, ale nie musze. Nie muzulmanki musza nie dosc, ze zapierdzielac na etat, to czesto jest tak,ze zapierdzielaja jeszcze pozniej w domu. Ja nie musze dokladac sie do budzetu domowego I placic rachunkow itp ani z zasilkow ani z wyplaty, gdyby zachcialo mnie sie pracowac.  A nie muzulmanki ponosza polowe odpowiedzialnosci ich mezow. To nie Muzulmanki maja gorzej tylko nie   muzulmanki,bo nie dosc ,ze wzieliscie na siebie odpowiedzialnosc facetow to jeszcze nie   zrzuciliscie z siebie polowy odpowiedzialnosci kobiet na mezczyzn wiec w praktyce zapierdzielacie na 3 etaty, a nie muzulmanscy faceci nie dosc,ze pozbyli sie polowy swoich odpowiedzialnosci to jeszcze nie wzieli na siebie obowiazkow kobiet

Julia, gdyby tak było jak piszesz, to wszystkie kobiety chciałyby być w islamie, a tak na razie -współczujemy, oczywiście tym o jasnej skórze, bo rodowite muzułmanki nauczyły sobie dobrze radzić. Zresztą one zawsze będą lepiej traktowane od takich o jasnej karnacji.
Partner dostanie zasiłki na żony, a one muszą żyć z tego daru ślubnego, a dostaną, co łaska i jak się postarają. A o alimentach nie ma mowy, bo partner decyduje w sprawie dzieci i żona musi być posłuszna mężowi big_smile
Podoba ci się takie życie, to żyj w nim, ale nie namawiaj innych. Dla ciebie zresztą lepiej, żeby ktoś zdecydował za ciebie. Są kobiety, które nie chcą brać odpowiedzialności za siebie tak samo jak mężczyźni.

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

121

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

122

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

Klamiesz jak najeta. Oczywiscie, ze Pismo Swiete wedlug Kosciola katolickiego to Biblia i tak samo jak zobowiazuje katolikow przysiega malzenska tak samo zobowiazuja slowa Pawla, ktorego de fakto Kosciol katolicki wyniosl na swoje oltarze I ktory napisal "zony badzcie posluszne swoim mezom we wszystkim, bo to jest mile Bogu"

123

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

Klamiesz jak najeta. Oczywiscie, ze Pismo Swiete wedlug Kosciola katolickiego to Biblia i tak samo jak zobowiazuje katolikow przysiega malzenska tak samo zobowiazuja slowa Pawla, ktorego de fakto Kosciol katolicki wyniosl na swoje oltarze I ktory napisal "zony badzcie posluszne swoim mezom we wszystkim, bo to jest mile Bogu"

Nie, to nie to samo. Zapytaj księdza katolickiego. A ty sobie żyj jak chcesz, naprawdę mi to obojętne.

Chciałaś to masz. Tekst przysięgi małżeńskiej:

„Świadomy/a praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z… (imię i nazwisko) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby małżeństwo nasze było zgodne, szczęśliwe i trwałe”.
Przebieg ślubu kościelnego - Obrzęd nałożenia obrączek

"Na znak zawartego małżeństwa nałóżcie sobie obrączki." Mąż nakłada na serdeczny palec żony obrączkę przeznaczoną dla niej, mówiąc: (imię Pani Młodej), przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

124

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

albo zmieniaja co chwile

125

Odp: Zycie w poligamii
Gosiawie napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Bzdury piszesz.  Islam NIE traktuje lepiej kobiet,ktore sa Muzulmankami od narodzenia od tych,ktore przyjely Islam pozniej w zyciu
Moj partner, a pozniej maz nie dostanie zadnych zasilkow,poniewaz jego zarobki sa zbyt wysokie, zeby urzad pracy kwalifiikowal go na zasilki. Kobiety nie musza sie starac o mahr- finansowe zabezpieczenie zony jest obowiazkiem Muzulmanina i nie sa to ochlapy, bo gdybys logicznie myslala to bys wiedziala, ze ochlapy nie moga zabezpieczyc zony finansowo- mahr jest regulowany poprzez kontrakt malzenski,ktory jest umiejsciowiany w sadzie islamskim. Co   do alimentow to one nie sa potrzebne ,bo nie dosc ,ze mahr jest wysoki to jeszcze wg Islamu maz ma obowiazek wspierac dzieci finansowo nawet po rozwodzie.  Na Twoim miejscu bym sie zastanowila co z tysiacami kobiet na swiecie, ktore latami walcza o alimenty dla dzieci. Co do posluszenstwa mezowi to Biblia nakazuje dokladnie to samo, takze jezeli ktoras z was jest Chrzescijanka to jest po prostu hipokrytka.

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

albo zmieniaja co chwile

Nie co chwile nie wyolbrzymiaj sobie

126

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

smile

Mam ci zacytować przysięgę małżeńską czy jak?  Nie byłaś nigdy na ślubie w Polsce?


Ja tylko piszę, żebyś innych nie namawiała, bo nie ma do czego. A ty sobie tam żyj, módl się, bądź szczęśliwa i daj żyć innym jak chcą.


Tysiące kobiet na świecie cieszą się wolnością. Socjal też mamy, także ten tego...
Aha, katolicka religia to nie biblia. Jest Pismo Święte, a to różnica. Ciekawe, że byłaś katoliczką, a o tym nie wiesz  big_smile 
Nie słyszałaś  o dogmatach? 

Oprócz tej religii w Polsce funkcjonuje też kilka innych.

Co do tego kto jest hipokrytką, to na pewno takie, które obnoszą się ze swoją religią, a nie mają jej w sercu.   . lol

Klamiesz jak najeta. Oczywiscie, ze Pismo Swiete wedlug Kosciola katolickiego to Biblia i tak samo jak zobowiazuje katolikow przysiega malzenska tak samo zobowiazuja slowa Pawla, ktorego de fakto Kosciol katolicki wyniosl na swoje oltarze I ktory napisal "zony badzcie posluszne swoim mezom we wszystkim, bo to jest mile Bogu"

Nie, to nie to samo. Zapytaj księdza katolickiego. A ty sobie żyj jak chcesz, naprawdę mi to obojętne.

Chciałaś to masz. Tekst przysięgi małżeńskiej:

„Świadomy/a praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z… (imię i nazwisko) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby małżeństwo nasze było zgodne, szczęśliwe i trwałe”.
Przebieg ślubu kościelnego - Obrzęd nałożenia obrączek

"Na znak zawartego małżeństwa nałóżcie sobie obrączki." Mąż nakłada na serdeczny palec żony obrączkę przeznaczoną dla niej, mówiąc: (imię Pani Młodej), przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Niepotrzebnie sie produkujesz, bo ja znam slowa przysiegi malzenskiej.  Szkoda tylko, ze nie czytasz ze zrozumieniem, bo wyraznie napisalam, ze oprocz przysiegi malzenskiej katolikow zobowiazuje rowniez Pismo Swiete,czyli Biblia w tym slowa Pawla,ktory nakazal zonom posluszenstwo wobec mezow.

127

Odp: Zycie w poligamii
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Klamiesz jak najeta. Oczywiscie, ze Pismo Swiete wedlug Kosciola katolickiego to Biblia i tak samo jak zobowiazuje katolikow przysiega malzenska tak samo zobowiazuja slowa Pawla, ktorego de fakto Kosciol katolicki wyniosl na swoje oltarze I ktory napisal "zony badzcie posluszne swoim mezom we wszystkim, bo to jest mile Bogu"

Nie, to nie to samo. Zapytaj księdza katolickiego. A ty sobie żyj jak chcesz, naprawdę mi to obojętne.

Chciałaś to masz. Tekst przysięgi małżeńskiej:

„Świadomy/a praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z… (imię i nazwisko) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby małżeństwo nasze było zgodne, szczęśliwe i trwałe”.
Przebieg ślubu kościelnego - Obrzęd nałożenia obrączek

"Na znak zawartego małżeństwa nałóżcie sobie obrączki." Mąż nakłada na serdeczny palec żony obrączkę przeznaczoną dla niej, mówiąc: (imię Pani Młodej), przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Niepotrzebnie sie produkujesz, bo ja znam slowa przysiegi malzenskiej.  Szkoda tylko, ze nie czytasz ze zrozumieniem, bo wyraznie napisalam, ze oprocz przysiegi malzenskiej katolikow zobowiazuje rowniez Pismo Swiete,czyli Biblia w tym slowa Pawla,ktory nakazal zonom posluszenstwo wobec mezow.

Paweł to twój kumpel? Julek, strasznie przynudzasz. Jeszcze ten temat o kąpielach muzułmanek był trochę ciekawszy. A tak to w kółko Biblia, islam aż do mdłości. Ziew.

128

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Nie, to nie to samo. Zapytaj księdza katolickiego. A ty sobie żyj jak chcesz, naprawdę mi to obojętne.

Chciałaś to masz. Tekst przysięgi małżeńskiej:

„Świadomy/a praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z… (imię i nazwisko) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby małżeństwo nasze było zgodne, szczęśliwe i trwałe”.
Przebieg ślubu kościelnego - Obrzęd nałożenia obrączek

"Na znak zawartego małżeństwa nałóżcie sobie obrączki." Mąż nakłada na serdeczny palec żony obrączkę przeznaczoną dla niej, mówiąc: (imię Pani Młodej), przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Niepotrzebnie sie produkujesz, bo ja znam slowa przysiegi malzenskiej.  Szkoda tylko, ze nie czytasz ze zrozumieniem, bo wyraznie napisalam, ze oprocz przysiegi malzenskiej katolikow zobowiazuje rowniez Pismo Swiete,czyli Biblia w tym slowa Pawla,ktory nakazal zonom posluszenstwo wobec mezow.

Paweł to twój kumpel? Julek, strasznie przynudzasz. Jeszcze ten temat o kąpielach muzułmanek był trochę ciekawszy. A tak to w kółko Biblia, islam aż do mdłości. Ziew.

Sama debunkujesz katolicyzm big_smile, bo to wlasnie Pawel jest wynoszony na  oltarze wielu kosciolow katolickich, a ksieza i biskupi nazywaja go "wzorem do nasladowania dla Chrzescijan"
Koran " nawet ich wlasne jezyki wystapia przeciwko nim samym "
Chwala Bogu Jedynemu

129

Odp: Zycie w poligamii

Trygonometria  big_smile

130

Odp: Zycie w poligamii
Tamiraa napisał/a:

Trygonometria  big_smile

No wlasnie u Ciebie, bo to Ty twierdzisz ,ze Biblia to nie Pismo Swiete podczas,gdy Kosciol naucza inaczej  big_smile

Posty [ 66 do 130 z 294 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Zycie w poligamii

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024