Witam,
takie pytanie mnie nurtuje, jestem osobą której charakter to tak 90% intro może 10 extra, rozkręcam się z czasem, nie jestem taki "heja do przodu"
Byłem w dwóch związkach, jeden nawet nieco dłuższy, a od jakiegoś czasu zastój. Postanowiłem skorzystać z dobrodziejstw obecnych czasów więc zarejestrowałem się na tych znanych apkach/portalach.
I efekty są delikatnie mówiąc słabe.
Spotkanie albo pojedyncze albo max 2, dowiedziałem się od niektórych z tych dziewcząt że no właśnie myślały że bardziej przebojowy jestem, nie taki grzeczny, miły, że bardziej extrawertykiem a nie intro itd.
Jedna napisała po spotkaniu "okazało się, że totalnie jesteś spokojnym introwertykiem, czego przez internet nie dało się odczuć ....no a ja jednak lubię takich żywiołowych facetów"
No i teraz pytanie czy introwertyzm to niemalże "niepełnosprawność"? Żadnych relacji, związków bo po prostu nikt takich osób nie chce? nie lubi?
ja czasem mam wrażenie, myslę że nikogo nie urażę, tak jak niektórzy na tych apkach wrzucają fotki tak że nie widać że np na wózku jeżdżą albo bez nóg itd tak tutaj to jest jeszcze gorsze. Odrzucanie od tak po prostu.
Tak jak facet 169cm chciałbym być koszykarzem, to sobie może pograć ale na osiedlu, ale prawdziwym zawodnikiem nie będzie.
Po prostu mam wrażenie że to jest mega wada, ponieważ spotykałem dziewczyny z różnych światów, z wiosek, z dużych miast, po studiach i niekoniecznie, takie szalone i ciche myszki, lubiące podróże, życie wieczorne/nocne i takie domatorki, takie które miały sporo związków i takie które np tylko jeden.
Więc powiedziałbym że dla kobiet jak jest ta pozycja do wpiania - "wymarzony partner" to po prostu extrawertyk i długo długo nic, a potem może wygląd, wzrost itd.
I teraz pytanie co na ten temat sądzicie? Może Panie tutaj się wypowiedzą, czy kiedykolwiek miały faceta introwertyka albo są z takim w związku czy nie? Jak to wszystko oceniać? Czy po prostu czasy są takie że na tych portalach/apkach to 90% osób szuka właśnie doznań i dlatego liczą się takie osoby?