Agnes76 napisał/a:Każdy wchodzi w związek licząc na potencjalne korzyści wynikające ze wspólnego życia.
I borderki i partnerzy borderek.
Faceci wcale nie sa lepsi. Obiecują, czarują, spełniają oczekiwania żeby tylko dostać to czego chcą I te biedne borderki myślą, że tak będzie zawsze, bo on jest taki dobry, wyrozumiały, szczodry, ugodowy i co tam której odpowiada. A on ją potrzyma przy sobie jakiś czas, weźmie co chciał wziąć, potem mu się już nie chce być takim jak na początku. I to tu kogo oszukał? Komu się znudziło udawać ?To nie tak.
Borderki (...).
Dziewczyny autora nikt nie zdiagnozował pod kątem zaburzeń osobowości, więc jak na razie tworzysz swoje własne teorie na użytek udzielenia odpowiedzi, no chyba że dziewczyna autora siedziała u Ciebie w gabinecie, przeprowadziłeś z nią rozmowę i wywiad, zrobiłeś jej testy i wyszło Ci że ma zaburzenie osobowości tego typu, ale jako że nie miało nic takiego miejsca to w sumie nie wiem z jakiego powodu tak ciśniesz uparcie że wiesz jaki ma typ osobowości i to jeszcze na podstawie opisowej treści jej zachowania i to jeszcze przedstawionej subiektywnie, bo z punktu widzenia autora tematu.