tekst faceta - Netkobiety.pl

Powiedz mu tak... szczerze

Jakiś prymityw totalny z tego gościa weź go spuść na drzewo.

Powiedz mu to, szczerze

chyba nie.

Niebywale inteligentny, jeden z najinteligentniejszych jakich znałam.

Według mnie wiedział co robi. Chciał, żebyś poczuła się w taki sposób, w jaki się poczułaś. Za jakiś czas byłaby kolejna tego typu sytuacja i testowanie na ile może sobie pozwolić.

Mnie by zniesmaczyła tylko forma wypowiedzi. Rakieta? Wtf? Tak może komentować typ w gronie kumpli przechodzące obok dziewczyny; facet z klasą nie odezwie się w ten sposób o matce dziewczyny i to do tej dziewczyny.
Ale treść? Nie przejęłabym się, pewnie by mi się nawet miło zrobiło, że uważa moją mamę za ładną, nawet jeśli ładniejszą ode mnie. Co za problem?

Każde słowo powinno minąć trzech strażników
Pierwszy pyta czy to jest prawda.
Drugi pyta czy to jest miłe.
Trzeci pyta czy trzeba to powiedzieć.

Jeszcze by tego brakowała, aby jej powiedział, że jest brzydsza.
Dałeś czadu

A to nie jest przykład próby manipulacji?
Wiecie, cos w stylu:
Jesteś ładna, ale twoja mama jest ładniejsza.
Jesteś inteligentna, ale twoja siostra uchodzi na ta bardziej mądra.
Jesteś zaradna, ale przy swojej koleżance to wyglądasz blado.

Czy nie było z strony twojego faceta jakiś innych porównań twojej osoby?

Toksyczny prostak, zakonczylabym znajomosc.

Bez przesady jestes zazdrosna o matke minimum 20 lat starsza od ciebie. Na drugi raz mu powiedz "ze jego ojciec byl od niego przystojnieszy 20 lat temu "

lepiej  - A mój ojciec  jest od  ciebie przystojniejszy.

Żartuję oczywiście.

I tu się zgadzamy.

A ja niekoniecznie
Zależy czy jego intencją było sprawienie przyjemności mamie dziewczyny  czy przykrości samej dziewczynie.
Ludzie czasem coś chlapną, i  chociaż chcą dobrze to wychodzą takie kwiatki.
Jak to mówią - dobrymi chęciami piekło brukowane.

Gdyby użył zwrotu, że jest brzydsza od mamy, wtedy jego intencje byłyby oczywiste - chciał jej dokuczyć.
Gdy  wyraził zachwyt urodą mamy mógł mieć jak najlepsze intencje, tylko palnął głupstwo.

A potem ludzie  nie mogą pojąć co takiego się stało, że znajomość została zerwana.
Bo o co? Że pochwalił urodę jej mamy? Niemożliwe

zwyczajnie chlapnął, autorce się nie spodobało, to przyszła tu ponarzekać zamiast albo obrócić w żart, albo powiedzieć, że trochę ją  to dotknęło (jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć?)

jak to facet

na to wychodzi

Mnie by zaniepokoiło to, że wprost mu mówisz jak się poczułaś, nie ukrywasz swoich emocji tylko jasno stawiasz sprawę.
No i odbijasz się od klasycznego "przesadzasz/wymyślasz". Ahh, aż mam ciarki na plecach gdy je słyszę.

Wychodzi na to, że nie będzie też potrafił rozmawiać w związku.
Wszystkie twoje obiekcje, uczucia, potrzeby będą kwitowane słowem przesadzasz, wydaje ci się, z nudów wymyślasz.

Nie, nie. Napatrzyłam się w domu i wiem czym to śmierdzi

Faceci na tym forum non stop jazgocza o swoim jakze ciezkim losie

Amatorzy.

- Fajnego masz tego siusiaczka, taki zabawny. A wiesz, mój były to miał penisa. A mógł i mógł, nie to co Ty.

To zależy ile on ma lat. Równie dobrze on może mieć 35, a mama 40.
Autorka ma najprawdopodobniej 22 - wnioskuję z nicka.

Podpisuję się pod każdym słowem. To jest toksyczne i ani się Autorka nie obróci, a za chwilę okaże się, że sama o sobie myśli, że "coś jest z nią mocno nie tak".

Partner zachował się nietaktownie. Nie jest wykluczone, że tego tekstu nie przemyślał i po prostu głupio palnął, ale niepokojące jest, że kiedy zwróciłaś na to uwagę, to umniejsza Twoim uczuciom, nie potrafi przeprosić, a wręcz przerzuca uwagę i odpowiedzialność za swoje słowa na Ciebie, jakobyś to Ty była przewrażliwiona. Ty masz jednak pełne prawo nie życzyć sobie takich tekstów, opinii i porównań, a on powinien to uszanować. Ktoś powie, że głupie, ale na tym właśnie polega wyznaczanie granic i szacunek do drugiej osoby, tu: Twojego chłopaka do Ciebie, antoinette22.

Julia, widzę, nadal w formie.

hahaha

A mnie by właśnie nie zdziwiło jakby był starszy. Typek odstrasza kobiety w swoim wieku głupimi tekstami i zachowaniem i jedynie młoda niedoświadczona dziewczyna była skora na niego spojrzeć. Oni się spotykają 3 miesiące. Myślę, że to nie będzie jedyne jego nietaktowne zachowanie, tylko z czasem pojawi się ich więcej.

Julciu, Ty chyba jeszcze jesteś bardzo młoda, prawda? Jakiś taki powiew młodości bije z Twych postów;)

Nie. Bo nie ma żadnej. Efekt jest dokładnie ten sam. Żeby ktoś był ładniejszy, to ktoś musi być brzydszy. Jak ktoś ma być szczuplejszy - to ktoś inny musi być grubszy.

Jak powiesz dla swojego partnera, że ma większego siusiaka od wszystkich swoich kolegów, to nie osłodzi mu to newsa o zdradzie

Zawinięcie gówna w sreberko nie uczyni zeń czekolady.

To akurat z komunikacją nie ma ma nic wspólnego.

@Jack Sparrow
Kompletnie bez sensu z punktu widzenia faceta. Ale z punktu widzenia kobiety to bardzo ważny znak. Znak że gościu jaja sobie robi z relacji i nie myśli o tym poważnie. Znak że ma jakieś wady charakterologiczne. Brak dyscypliny, bezczelność, cynizm, lekkomyślność. Tak to tylko jeden moment ale jak ci hamulec w samochodzie nie zadziała to jedziesz na przegląd a nie ślepo mówisz to tylko jeden raz, po co robić aferę, itd.

Ocknij się. Tłumacze ci że kobiety patrzą na to inaczej niz my. A ty na to: Nie one patrzą na to tak jak faceci. To tylko wymyślone teorie..... Na brawo, żeś argument podał od siedmiu boleści.

Ke ?

Tego:

Gdzie ja tak napisałem? Nie pomyliłeś mnie z kimś?

Strasznie prostacki tekst.
Ludzie na pewnym poziomem kultury nie wyrażają się w ten sposób.

@Jack Sparrow

Co?
To jest punkt widzenia mężczyzny. Mężczyzny. Mówisz że kobiety powinny oceniac i myśleć na tej podstawie bo co? Bo tak widzą to mężczyźni?
Wiadomo że kobieta będzie na to zwracać uwagę..... Wiesz czemu? Bo jest kobietą.  A kobiety oceniają po zachowaniu.

Zakreciles się gdzieś na karuzeli i nie możesz z niej wyjść.

Aleś wyrażają. Tylko nigdy nie mają odwagi mówić takich rzeczy wprost. To jak z politykami - w błysku fleszy jedno, a potem w mailach i nagraniach wychodzi jak to wygląda od kulis. Jak tylko tacy czują rozprężenie, że mogą przestać udawać, to wychodzi od takich często pogarda lub strach. W życiu poznałem tylko jednego faktycznego dżentelmena. Takiego prawdziwego z krwi i kości. I wiem, ze nie udaje, bo taki był od czasów szkolnych. Reszta jedynie przywdziewała taką maskę.

Jak to mawiał Józef Piłsudski: naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.

https://psychologiazycia.com/swiat-mase … sla-czuja/