Na granice zostały rzucone dodatkowe oddziały SG, oraz siły lądowe WP, o ile pierwszych częściej można było spotkać w cywilu o tyle ci drudzy byli w pełnym wyposażeniu z bronią gotową do strzału. W przypadku ochrony terytorium żołnierz jest chroniony zapisami wynikającymi ze służby, a wiec w przypadku naruszenia ostatecznie używa broni. Tutaj do tego nie doszło stąd te różne cyrki. Dlaczego? Długo by tłumaczyć.
Tam na służbie wszyscy mają broń z ostrą amunicją. To, że przez ponad 2 lata nie doszło do żadnego użycia broni przeciwko osobom cywilnym czy w kierunku granicy z Białorusią dowodzi wysokiego poziomu dyscypliny, opanowania i zdrowia psychicznego wszystkich tam służących. Sam fakt, że wszyscy wokół chodzą z załadowaną bronią powoduje wzrost napięcia i zmęczenie psychiczne.
Natomiast bardzo śmieszą pretensje różnych takich aktywiszcz, że mierzono do nich z broni. Tak, jeśli pojawiasz się w strefie zabronionej lub podlegającej specjalnej kontroli, to będzie się do ciebie mierzyć z broni dopóki nie zostanie zakończona kontrola.
Nie pasuje? To się tam nie szwendaj.
To nie legitymowanie przez policjanta, bo wyrzuciłeś papierek w niedozwolonym miejscu. Tam jeśli szwendasz się po lesie w strefie przygranicznej, szczególnie nocą, to napotkany patrol może do ciebie mierzyć z broni. Będzie ci wydawał polecenia, a jeśli nie będziesz ich wykonywać, to zostaniesz do tego przekonany środkami przymusu fizycznego i nikt nie będzie cię 3 razy prosił. Bardzo możliwe, że każą ci opróżnić kieszenie, że zostaniesz sprawdzony namacalnie czy nie ukrywasz czegoś niebezpiecznego. Tak, prawdopodobnie ktoś każe ci ściągnąć czapkę, kurtkę, podnieść koszulę czy podkoszulek. Jeśli współpracujesz, to nikt nie powinien być wobec ciebie niemiły ale żołnierze są szkoleni wydawać polecenia w sposób stanowczy, zwięzły i zrozumiały więc mogą one brzmieć oschle. Najgłupszym tam pomysłem jest wdawanie się z żołnierzami w dyskusję, pyskówki lub wprost niewykonywanie poleceń. Tak, wtedy patrol może swoje czynności wykonywać w sposób bardziej dokuczliwy dla obywatela. Kazać uklęknąć w błocie, a nawet się położyć. Może stosować dźwignie na kończyny i inne formy przymusu fizycznego.
Tak więc jeśli wybrałeś się po prostu na grzyby i spotkasz patrol polskich funkcjonariuszy i żołnierzy zachowuj się spokojnie, słuchaj poleceń, odpowiadaj spokojnie na pytania.