Czy zmierza to w jakąś stronę? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy zmierza to w jakąś stronę?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 79 z 79 ]

66 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-04-01 08:32:04)

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

To nie gierki.
Nie ma energii w waszym układzie , więc nic się nie zapala.
Ty też jej nie masz w stosunku do niej, wbrew pozorom, ale realizujesz jakiś plan.
To tak nie działa, że znajdujesz sobie pasującego z założonych zalet: kobietę, mężczyznę i dązycie do związku z rozsądku.
Może kiedyś to zrozumiesz, jak się naprawdę zakochasz, czego Ci życzę.
Oczywiście z rozsądku też można wejść w przyjażń i potem się zafascynować, ale na tej waszej drodze od tej strony  coś nie gra, może ona Ci się wydaje idealną kandydatką dla Ciebie,  ale Ty wcale nie jesteś idealny dla niej, że względu na zobowiązania.
Resztę opisałam Ci w poprzednim poście, ale chyba nie czytałeś.
Czy da się coś z tego jeszcze wykrzesać?
Skoro Ty się bardziej starałeś, daj się jej wykazać.
Planów wobec córki nie zmieniaj, a podczas spotkań z córką nie odbieraj telefonów od niej i vice versa.
Nie bądź na każde żądanie.
I jak już macie się spotkać, zaplanuj coś innego niż knajpki,  nawet kino, tańce gdzieś będą lepsze.
Może masz jakieś spotkanie że znajomymi i ją zabierz?
I daj jej więcej przestrzeni, by zobaczyła, czy naprawdę jej Ciebie brakuje.
W sumie to mało o niej napisałeś,  co poza urodą Ciebie w niej zafascynowało?
Ty jesteś prawnikiem, co ona robi?

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
Mr_Morningstar napisał/a:

Za stary jestem chyba na te gierki wink

Tak czy nie, lepiej dla Ciebie jak ta znajomość umrze śmiercią naturalną, tym bardziej jak już na początku jest słabo... poza tym jesteście na innym etapie życia, nie mówiąc o jej zaburzeniu, czyli nie jest wam po drodze, więcej dzieli niż łączy. Odpuść.

68 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-04-01 10:32:14)

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

Choroba afektywna dwubiegowa..sorry doczytałam dopiero teraz.
To nie są jakieś tam zmiany nastroju regulowane tabletkami. To jest bardzo ciężkie zaburzenie i kandydat na towarzysza życia powinien mieć tego świadomość. 
Powinieneś się wglębic w temat jednak.

69

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

Jak dla mnie to są oczywiście gierki albo nazywane tu tzw. "trzymanie na orbicie". Ja mam podejście bardzo podobne do Twojego, cenię sobie dobrą komunikację i od dorosłej osoby oczekuję jasnych komunikatów: tak lub nie - np.  "teraz jestem zajęta, chętnie spotkam się w przyszłym w tygodniu" albo "niestety z mojej strony nic jednak z tego nie będzie". Ciężko wyczuć, o co jej w sumie chodzi (ale jak wcześniej pisałam, trudno osobę z zaburzeniami łączyć z racjonalnym zachowaniem).

Napisałeś, że zależy Ci na stabilnej relacji - z nią na pewno jej nie będziesz miał. Masz już mały przedsmak na samym starcie. Jeżeli u progu 40tki masz ochotę na zabawę w przyciąganie - odpychanie, to dalej  o nią zabiegaj.

70

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

O rany, Ela też dopiero to zauważyłam (dzięki wieka za przypomnienie). Chad to nie przelewki autorze, ciężkie jest życie z osobami z tym zaburzeniem. Nie wiem czy jesteś gotowy na taką opiekę nad tą dziewczyną.

Pomijając tą kwestię i tak Twoje zachowanie wobec jakiekolwiek dziewczyny odczytywałabym tak jak opisałam wcześniej. Z resztą widzę, że reszta też tak myśli. Czytasz to w ogóle, czy zwyczajnie chcesz się wygadać?

71 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-04-03 05:26:39)

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
Mr_Morningstar napisał/a:

Co o tym sądzicie? Dać sobie siana już?

Dać.
Osobiście, jakby na randce facet odebrał telefon od byłej żony, już by mi się lampka zapaliła i prędko nie zgasła. Dziewczyna mogła sobie mówić różne rzeczy, ale fakt jest faktem.
Taki poukładany autor nie bardzo pasuje do zapracowanej studentki, która nie ma dość czasu, by pisywać do autora.
Może znalazłaby czas, gdyby autor nie przynudzał? Nie wiem.
Ciekawe, jak wyobrażałbyś sobie z nią, autorze, związek za pięć lat?

72

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

Ty szukasz stabilności ona raczej nie + masz dziecko i zawsze bedziesz miał wobec córki zobowiazania i to też raczej zaważyło na relacji.
Dziewczyna robi uniki pomału.
Moim zdaniem nic z tego nie będzie.

73

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

Temat zakończony.

Rozmówiłem się, o dziwo - nie poszło o to nawet, że jestem po rozwodzie czy mam dziecko, bo z tym problemu nie miała. Stwierdziła, że nie ma czasu na żadne angażowanie się z kimkolwiek, dopóki nie skończy tematu nauki, zdania egzaminów i obrony. Stwierdziła, że nie daje rady. Czy w to wierzę? Chyba tak. Nawet jeśli to wymówka, to dla świętego spokoju sam zakończyłem tą relację, szkoda mojego czasu. Bez wylewania żali czy pretensji. Życzę jej szczęścia i powodzenia, bez ironii.

Mam wolną głowę smile Dziękuję za Wasze opinie i porady.

74

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?

I dobrze dla Ciebie, tylko byś sobie ściągnął kłopot na głowę. Wierzysz jej czy nie, Twoja sprawa, nie odpowiadałeś jej i tyle, bo jej wg mnie chodziło tylko o seks, a Tobie nie. Po co by się umawiała, jak wie, że nie ma czasu na normalną relację. Tak czy tak, nie pasowalście do siebie.

75

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
wieka napisał/a:

I dobrze dla Ciebie, tylko byś sobie ściągnął kłopot na głowę. Wierzysz jej czy nie, Twoja sprawa, nie odpowiadałeś jej i tyle, bo jej wg mnie chodziło tylko o seks, a Tobie nie. Po co by się umawiała, jak wie, że nie ma czasu na normalną relację. Tak czy tak, nie pasowalście do siebie.

Zabrzmiało, jakbym seksu nie lubił xD Lubię i go potrzebuję smile

Jest ktoś, z kim oboje pasujemy do siebie, mamy podobne doświadczenia, ona jest samotną matką, młodsza ale po 30-tce. I jest dla mnie Kimś znacznie więcej, niż może zdawać sobie z tego sprawę (choć wie o tym), a paradoksalnie piszemy/rozmawiamy ze sobą przez telefon codziennie od... naszej nieudanej randki sprzed kilku miesięcy xD Sam się zacząłem łapać nad tym, że nie ma dnia, żebyśmy wzajemnie nie myśleli o sobie i się nie kontaktowali, nawet jeśli miałaby to być rozmowa o przysłowiowej pogodzie. Rzadziej wiem co np. u moich rodziców czy przyjaciół, niż u niej. A tak się złożyło, że niedawno zakończyła pewną relację z kimś.

Umówiliśmy się na winko w plenerze jak tylko się ciepło zrobi smile Z jej inicjatywy smile

76

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
Mr_Morningstar napisał/a:

Jest ktoś, z kim oboje pasujemy do siebie, mamy podobne doświadczenia, ona jest samotną matką, młodsza ale po 30-tce. I jest dla mnie Kimś znacznie więcej, niż może zdawać sobie z tego sprawę (choć wie o tym), a paradoksalnie piszemy/rozmawiamy ze sobą przez telefon codziennie od... naszej nieudanej randki sprzed kilku miesięcy xD Sam się zacząłem łapać nad tym, że nie ma dnia, żebyśmy wzajemnie nie myśleli o sobie i się nie kontaktowali, nawet jeśli miałaby to być rozmowa o przysłowiowej pogodzie. Rzadziej wiem co np. u moich rodziców czy przyjaciół, niż u niej. A tak się złożyło, że niedawno zakończyła pewną relację z kimś.

Umówiliśmy się na winko w plenerze jak tylko się ciepło zrobi smile Z jej inicjatywy smile

No i świetnie. Gratuluję, tylko bez ciśnienia i oczekiwań z góry i nadskakiwania, i będzie dobrze. Powodzenia smile

77

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
Mr_Morningstar napisał/a:
wieka napisał/a:

I dobrze dla Ciebie, tylko byś sobie ściągnął kłopot na głowę. Wierzysz jej czy nie, Twoja sprawa, nie odpowiadałeś jej i tyle, bo jej wg mnie chodziło tylko o seks, a Tobie nie. Po co by się umawiała, jak wie, że nie ma czasu na normalną relację. Tak czy tak, nie pasowalście do siebie.

Zabrzmiało, jakbym seksu nie lubił xD Lubię i go potrzebuję smile

Jest ktoś, z kim oboje pasujemy do siebie, mamy podobne doświadczenia, ona jest samotną matką, młodsza ale po 30-tce. I jest dla mnie Kimś znacznie więcej, niż może zdawać sobie z tego sprawę (choć wie o tym), a paradoksalnie piszemy/rozmawiamy ze sobą przez telefon codziennie od... naszej nieudanej randki sprzed kilku miesięcy xD Sam się zacząłem łapać nad tym, że nie ma dnia, żebyśmy wzajemnie nie myśleli o sobie i się nie kontaktowali, nawet jeśli miałaby to być rozmowa o przysłowiowej pogodzie. Rzadziej wiem co np. u moich rodziców czy przyjaciół, niż u niej. A tak się złożyło, że niedawno zakończyła pewną relację z kimś.

Umówiliśmy się na winko w plenerze jak tylko się ciepło zrobi smile Z jej inicjatywy smile

I to jest dobry kierunek działania skoro obie strony wyrażają wolę i jest inicjatywa a teraz tymbardziej wolne pole do działania smile Tamta znajomość nie rokowała i sorki nie kupuję gadania o szkole czy nauce, tak jak napisała Ela w tym układzie nie było energii tylko trochę na siłę spotykanie na zasadzie " on miły kulturalny i poczciwy".

78

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
feniks35 napisał/a:
Mr_Morningstar napisał/a:
wieka napisał/a:

I dobrze dla Ciebie, tylko byś sobie ściągnął kłopot na głowę. Wierzysz jej czy nie, Twoja sprawa, nie odpowiadałeś jej i tyle, bo jej wg mnie chodziło tylko o seks, a Tobie nie. Po co by się umawiała, jak wie, że nie ma czasu na normalną relację. Tak czy tak, nie pasowalście do siebie.

Zabrzmiało, jakbym seksu nie lubił xD Lubię i go potrzebuję smile

Jest ktoś, z kim oboje pasujemy do siebie, mamy podobne doświadczenia, ona jest samotną matką, młodsza ale po 30-tce. I jest dla mnie Kimś znacznie więcej, niż może zdawać sobie z tego sprawę (choć wie o tym), a paradoksalnie piszemy/rozmawiamy ze sobą przez telefon codziennie od... naszej nieudanej randki sprzed kilku miesięcy xD Sam się zacząłem łapać nad tym, że nie ma dnia, żebyśmy wzajemnie nie myśleli o sobie i się nie kontaktowali, nawet jeśli miałaby to być rozmowa o przysłowiowej pogodzie. Rzadziej wiem co np. u moich rodziców czy przyjaciół, niż u niej. A tak się złożyło, że niedawno zakończyła pewną relację z kimś.

Umówiliśmy się na winko w plenerze jak tylko się ciepło zrobi smile Z jej inicjatywy smile

I to jest dobry kierunek działania skoro obie strony wyrażają wolę i jest inicjatywa a teraz tymbardziej wolne pole do działania smile Tamta znajomość nie rokowała i sorki nie kupuję gadania o szkole czy nauce, tak jak napisała Ela w tym układzie nie było energii tylko trochę na siłę spotykanie na zasadzie " on miły kulturalny i poczciwy".

To właśnie jest "ta pierwsza" z tych dwóch dziewczyn, o których wspomniałem w pierwszym poście. Co ciekawe, "ta druga" uważa, że powinniśmy być z tą "pierwszą" razem... i od początku mnie "uświadamiała" w tej myśli.

To tak a propo zarzucania mi, że nie interesują mnie kobiety z przeszłością i własnymi dziećmi, a kręcą młode studentki xD

79

Odp: Czy zmierza to w jakąś stronę?
Mr_Morningstar napisał/a:
wieka napisał/a:

I dobrze dla Ciebie, tylko byś sobie ściągnął kłopot na głowę. Wierzysz jej czy nie, Twoja sprawa, nie odpowiadałeś jej i tyle, bo jej wg mnie chodziło tylko o seks, a Tobie nie. Po co by się umawiała, jak wie, że nie ma czasu na normalną relację. Tak czy tak, nie pasowalście do siebie.

Zabrzmiało, jakbym seksu nie lubił xD Lubię i go potrzebuję smile

Jest ktoś, z kim oboje pasujemy do siebie, mamy podobne doświadczenia, ona jest samotną matką, młodsza ale po 30-tce. I jest dla mnie Kimś znacznie więcej, niż może zdawać sobie z tego sprawę (choć wie o tym), a paradoksalnie piszemy/rozmawiamy ze sobą przez telefon codziennie od... naszej nieudanej randki sprzed kilku miesięcy xD Sam się zacząłem łapać nad tym, że nie ma dnia, żebyśmy wzajemnie nie myśleli o sobie i się nie kontaktowali, nawet jeśli miałaby to być rozmowa o przysłowiowej pogodzie. Rzadziej wiem co np. u moich rodziców czy przyjaciół, niż u niej. A tak się złożyło, że niedawno zakończyła pewną relację z kimś.

Umówiliśmy się na winko w plenerze jak tylko się ciepło zrobi smile Z jej inicjatywy smile

Z tego to chleb może będzie smile

Jeśli chodzi o seks, napisałam "jej tylko", a to robi różnicę smile

Posty [ 66 do 79 z 79 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy zmierza to w jakąś stronę?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024