Hej, otóż napisałem dziewczynie, że mi się bardzo podoba, i że będę się o nią bardzo starał, na co odpowiedziała mi, że się cieszy. Tylko, ja nie wiem co mam robić, żeby widziała, że się o nią staram. Niestety, mieszkamy od siebie ponad 300 km i z widzenia na żywo nici :(
1 2023-03-28 18:33:27 Ostatnio edytowany przez Randall :) (2023-03-28 18:33:49)
2 2023-03-28 18:45:15 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-03-28 18:46:11)

Hej, otóż napisałem dziewczynie, że mi się bardzo podoba, i że będę się o nią bardzo starał, na co odpowiedziała mi, że się cieszy. Tylko, ja nie wiem co mam robić, żeby widziała, że się o nią staram. Niestety, mieszkamy od siebie ponad 300 km i z widzenia na żywo nici
Przeprowadź się do jej miasta jak Ci tak bardzo ona podoba,ryzyk fizyk, ahoj przygodo,co masz do stracenia? Najprostsze i najbardziej ryzykowne, bez gwarancji powodzenia ale to też doświadczenie zmiany - bywa interesującym doświadczeniem.Nie ma się tylko co spinać na siłę i wywoływać na sobie presji,że coś musi się koniecznie zadziać.
inaczej to staranie to tylko puste słowa i "teoretyzowanie" nie wiesz co zrobić - nic w tym nadzwyczajnego i poważnego w sumie
i coś na kształt wiary bez uczynków czyli takiej martwej
Na odległość przez pisanie to masz ograniczony ruch zdaję się mocno i rodzi się wiele wyobrażeń oczekiwań trudniejszych do zweryfikowania w czasie i w życiu w jakimś miejscu.
Może być też tak że dziewczyna inaczej widzi tą waszą znajomość i potraktowała Twoje wyznanie jak komplement nic więcej
zapytaj czego ona by oczekiwała od Ciebie jako tego starającego i czy Ty jej się podobasz
Przeprowadź się do jej miasta jak Ci tak bardzo ona podoba,ryzyk fizyk, ahoj przygodo,co masz do stracenia?
Ktoś mnie wzywał?
paslawek napisał/a:Przeprowadź się do jej miasta jak Ci tak bardzo ona podoba,ryzyk fizyk, ahoj przygodo,co masz do stracenia?
Ktoś mnie wzywał?

Hej, otóż napisałem dziewczynie, że mi się bardzo podoba, i że będę się o nią bardzo starał, na co odpowiedziała mi, że się cieszy. Tylko, ja nie wiem co mam robić, żeby widziała, że się o nią staram. Niestety, mieszkamy od siebie ponad 300 km i z widzenia na żywo nici
Ile masz lat.

Hej, otóż napisałem dziewczynie, że mi się bardzo podoba, i że będę się o nią bardzo starał, na co odpowiedziała mi, że się cieszy. Tylko, ja nie wiem co mam robić, żeby widziała, że się o nią staram. Niestety, mieszkamy od siebie ponad 300 km i z widzenia na żywo nici
A czy coś ZROBIŁEŚ aby się o nią starać? Bez działania to tylko gadanie.
Bez przeprowadzki jednej lub drugiej strony nic z tego nie będzie. Jeżeli nie masz w planach w najbliższym półroczu to daj sobie spokój z tą relacją.

Hej, otóż napisałem dziewczynie, że mi się bardzo podoba, i że będę się o nią bardzo starał, na co odpowiedziała mi, że się cieszy. Tylko, ja nie wiem co mam robić, żeby widziała, że się o nią staram. Niestety, mieszkamy od siebie ponad 300 km i z widzenia na żywo nici
Już pierwszy błąd, nigdy tak nie pisz dziewczynie że będziesz się o nią "bardzo starał". Ona nie może być pewna, że ma Cię w garści bo szybko straci zainteresowanie.
Nie warto się starać, bo kobiety tego nie doceniają.
Jak się dobrze zastanowić, to sam nie wiesz co dziewczynie obiecałeś
Może się okazać, że ona zupełnie inaczej wyobraża sobie to "staranie".
Lepiej ją zapytaj czego oczekuje, bo po przeprowadzce możesz usłyszeć, że czekała na Twoje zaproszenie
Nie warto się starać, bo kobiety tego nie doceniają.
Już się o tym przekonałem :)) chciała mi tylko nadzieję zrobić i się pobawić, sayonara :)