Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 77 z 77 ]

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
Lady Loka napisał/a:

Wytłumacz mi jak można było w wieku 22 lat brać się za 14latkę... nie wiesz, co to pedofilia? Nie wiesz, że to za duża różnica wieku?
A potem dziecko, żeby 19latkę zatrzymać przy sobie?
Co za głupi pomysł.
Gdzie byli rodzice?

Byliście cały czas na różnych etapach. I dalej jesteście. I stąd problem. Ona nie dojrzała do tego, żeby mając 18 lat zachodzić w ciąże. Ty jako starszy, powinieneś o tym doskonale wiedzieć.

Farmaceutka w akcji, żyłka ci pęknie, 18 lat i niedojrzała do zajścia w ciąże ? jesteś popierdolona, panienka lubiła bez gumki i wiedziała jakie są tego skutki tępa pizdo.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Wytłumacz mi jak można było w wieku 22 lat brać się za 14latkę... nie wiesz, co to pedofilia? Nie wiesz, że to za duża różnica wieku?
A potem dziecko, żeby 19latkę zatrzymać przy sobie?
Co za głupi pomysł.
Gdzie byli rodzice?

Byliście cały czas na różnych etapach. I dalej jesteście. I stąd problem. Ona nie dojrzała do tego, żeby mając 18 lat zachodzić w ciąże. Ty jako starszy, powinieneś o tym doskonale wiedzieć.

Farmaceutka w akcji, żyłka ci pęknie, 18 lat i niedojrzała do zajścia w ciąże ? jesteś popierdolona, panienka lubiła bez gumki i wiedziała jakie są tego skutki tępa pizdo.

Uważaj, żeby Tobie nie pękła dupa z bólu.

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
Lady Loka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Wytłumacz mi jak można było w wieku 22 lat brać się za 14latkę... nie wiesz, co to pedofilia? Nie wiesz, że to za duża różnica wieku?
A potem dziecko, żeby 19latkę zatrzymać przy sobie?
Co za głupi pomysł.
Gdzie byli rodzice?

Byliście cały czas na różnych etapach. I dalej jesteście. I stąd problem. Ona nie dojrzała do tego, żeby mając 18 lat zachodzić w ciąże. Ty jako starszy, powinieneś o tym doskonale wiedzieć.

Farmaceutka w akcji, żyłka ci pęknie, 18 lat i niedojrzała do zajścia w ciąże ? jesteś popierdolona, panienka lubiła bez gumki i wiedziała jakie są tego skutki tępa pizdo.

Uważaj, żeby Tobie nie pękła dupa z bólu.

jak tam święta z wibratorem pasztecie, mezus poszedł na dziwy?, widzę posty 21.22.23,24 grudzień komu jeszcze chcesz wmawiać jakiego to masz kochającego męża, hue hue hue, a święta z forum niczym lato z radiem, tak jak myślałem 99% pasztetów z tego forum to zwykłe tanie kurewki szukające bolca jednak bez skutecznie smile

69

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Farmaceutka w akcji, żyłka ci pęknie, 18 lat i niedojrzała do zajścia w ciąże ? jesteś popierdolona, panienka lubiła bez gumki i wiedziała jakie są tego skutki tępa pizdo.

Uważaj, żeby Tobie nie pękła dupa z bólu.

jak tam święta z wibratorem pasztecie, mezus poszedł na dziwy?, widzę posty 21.22.23,24 grudzień komu jeszcze chcesz wmawiać jakiego to masz kochającego męża, hue hue hue, a święta z forum niczym lato z radiem, tak jak myślałem 99% pasztetów z tego forum to zwykłe tanie kurewki szukające bolca jednak bez skutecznie smile

Wskaż mi, w którym miejscu jest napisane, że nie wolnk wchodzić przed Świętami na forum, jak się ma normalne życie smile

70

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
Lady Loka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Uważaj, żeby Tobie nie pękła dupa z bólu.

jak tam święta z wibratorem pasztecie, mezus poszedł na dziwy?, widzę posty 21.22.23,24 grudzień komu jeszcze chcesz wmawiać jakiego to masz kochającego męża, hue hue hue, a święta z forum niczym lato z radiem, tak jak myślałem 99% pasztetów z tego forum to zwykłe tanie kurewki szukające bolca jednak bez skutecznie smile

Wskaż mi, w którym miejscu jest napisane, że nie wolnk wchodzić przed Świętami na forum, jak się ma normalne życie smile

Loka po co z tym zafajdanym kretynem wchodzisz w dyskusje. Nie szkoda Ci  klawiatury?

71 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-12-27 17:43:14)

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
sucredo napisał/a:

Cześć wszystkim. Pomóżcie mi bo ja tego nie ogarniam. Mam 30 lat, moja narzeczona 22, mamy synka w lutym skończy 3 lata. Byliśmy że sobą 8 lat, byłem jej pierwsza miłością. Przez pierwszych kilka lat było super, motylki itd. jak to w każdym związku, później urodziło nam się dziecko, obowiązki, wychowanie, praca, zaczęło się normalne życie a co za tym idzie problemy, kłótnie itd. Moja ex jest kelnerka i tam poznała swojego kochasia, pracowali razem. Od trzech miesięcy zrobiła się jakaś nieobecna, chłodna, zamyślona, często wyjeżdżała a okazało się że ta szmata puszczała się z nim już od tych trzech miesięcy  jednocześnie przyjeżdżając do domu, kładąc się obok mnie i naszego syna, sypiając ze mną i zyjac jak gdyby nigdy nic. Wytłumaczcie mi jak można pieprzyc się z kochasiem a za chwilę że mną?  Po tych trzech miesiącach panna pod moją nieobecność wzięła dziecko i się wyprowadziła. Oczywiście to moja wina bo jej nie szanowałem, nie starałem się i takie tam bzdury. Po wyprowadzce oczywiście zarzekała się ze nikogo nie ma, że jest sama i, próbowałem ja przekonywać żeby nie skreślała tych 8 lat, żebyśmy dali sobie szansę, mamy przecież małego synka. A ona żebym dał jej czas, że może do mnie wróci ale nie gwarantuje tego itd ale potem to już traktowała mnie jak śmiecia. Na szczęście dowiedziałem się dziś prawdy oczywiście nie od niej tylko od jej przyjaciółki która już miala dosyć kłamania. Dodam że moja narzeczona miałem naprawde za cudowna kobietę, dałbym sobie rękę odciąć za nią. Jak myślicie czy rzeczywiście ona się w nim tak mocno zakochała? Naprawdę te 8 lat razem i dziecko nic dla niej nie znaczy?  Dla mnie to jest szok.

Znałam podobny przypadek. Wyglądało to tak, że on się w niej chyba zakochał,jakby zastępował jej  trochę ojca, trochę starszego brata ona się zauroczyła, a poza tym imponowało jej, że sporo starszy chłopak się nią tak interesuje. Co jej matka na to? Sama zajęta swoim życiem, cieszyła się, że że córka znalazła opiekuna. Od strony jego rodziców wyglądało tak, że dorosły jest, wie, co robi. Trwało to kilka lat, ona poszła do liceum, nie skończyła, natomiast miała dość wtrącania się we wszystko chłopaka i nie miała odwagi po paru latach mu powiedzieć, że ma go dość. W końcu tak jej obrzydł,że zerwała z nim, zresztą nie dało się z nim zerwać, i tak przychodził, namawiał, tłumaczył. Dochodziło do kłótni, awantur, w końcu sobie poszedł, a dziewczyna jakby odżyła. Nie zaliczyli wpadki, więc  skończyło się jak skończyło. 
W przypadku autora czy on miał prawo oczekiwać wierności? No, miał, ale zaprosił do związku, nie dorosłą kobietę, a dziewczynkę, która  dopiero dorastała.  Pewnie mogła zostać, męczyć się z autorem, ale trzeba wziąć pod uwagę, że niezależnie od wszystkiego ona jest na innym etapie życia. Autor powinien to uszanować, chociaż nie może jej wybaczyć, żal mu tego związku.

72

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
display napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:
Legat napisał/a:

Zluzuj majty, są dziewczyny, które jednej nocy zaliczają 3 facetów i nie jest to żadna patologia. Co do średniej to znasz powiedzenie o średniej ilości nóg, gdy człowiek idzie z psem. smile

Są kurwy i Są kobiety ...

Dla mnie kobieta która nonstop zalicza facetów to zwykła dziwka o nic więcej...

Myślę że żaden normalny facet gdyby wiedział o jej przeszłości nie wziął by nigdy jej za żonę

Ciekawy jestem ile facetów było by skłonnych ożenić się z kobieta która zaliczyli na pierwszym spotkaniu ?

A facet który tak samo się zachowuje to kim dla ciebie jest?

Tym samym. Tylko że akurat kobiety nie chcą prawiczków i doświadczenie im imponuje i w tym tkwi różnica.

73

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy

Czy źle zrobiła, że zdradziła? Tak, powinna się najpierw rozstać z Tobą. Ale wziąłeś sobie dzieciaka 14-letniego, myślałeś, że co? Że sobie wychowasz partnerkę? Stary chłop się wziął za dzieciaka i taki jest efekt. Fajnie, że się uwolniła, wybrała kogoś świadomie w dorosłym życiu i odeszła. Życzę jej jak najlepiej i oby odnalazła siebie.

74

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy

I ja autorowi życzę znalezienia kobiety która wie na czym polega życie a nie miesiąc albo ,,żyj dniem". Widać że jest jeszcze małolatą i tęskni za dużym przebiegiem bo nie rozumie wiele spraw. Kiedy atrakcyjność przeminie zacznie tęsknić za wartościami które zgnoiła ale kto to wie może trafić na takiego co ją przeczołga i nauczy tych wartości. Póki człowiek młody to ma perspektywy wyboru i mam nadzieje że autor znajdzie perłę którą nie żóca się przed wieprze.

75

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
normalnyjestem napisał/a:

żóca .

rzuca

76

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
GrammarNazi napisał/a:
normalnyjestem napisał/a:

żóca .

rzuca

https://cliply.co/wp-content/uploads/2021/07/452105030_HEART_DOODLES_400.gif

Czasami chłop nie da odejść, więc trzeba kombinować jakby tu se znaleźć dobry powód. Tego pierwszego to można a nawet trzeba zdradzić tongue Ostatniego już nie smile
No a tak serio, Autorze, daj dziewczynie odejść w spokoju. Dorastała przy Tobie i czas zamknąć ten etap. Jak na tak młodziutką osóbkę i tak długo przy Tobie wytrzymała. Tyle ją ominęło. Chce nadrobić nawet po Twoim zdeptanym serduszku? Stary koń powinien takie rzeczy rozumieć. No, nie żal mi Ciebie. Ale życzę kolejnej partnerki z którą będzie Ci dobrze i by miłości było dużo i żadnych zdrad. No, ale nie szukaj jej w gimnazjum, na Boga... bo tak jak i tutaj możesz tak policzyć, że się przeliczysz. Bo te bla bla o dziewicach, niewinnych pannach młodych, w istocie dziecek do wychowania, to taka kalkulacja, bardzo stara i bardzo koślawa, zwłaszcza jak nie żyje się na samotnej wyspie.

77

Odp: Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy
GrammarNazi napisał/a:
normalnyjestem napisał/a:

żóca .

rzuca

Niestety wstyd i hańba mi za taki błąd. Aż oczy bolą ale jestem tylko człowiekiem. Dziękuję tym którzy wychwycili.

Posty [ 66 do 77 z 77 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Narzeczona zostawiła mnie dla "przyjaciela" z pracy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024