Nikt nie rozumie mojego problemu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Nikt nie rozumie mojego problemu

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 102 ]

Temat: Nikt nie rozumie mojego problemu

Otóż sprawa jest taka mierze 177 cm i jak na faceta jestem za niski wszędzie gdziekolwiek pójdę należę do osób najniższych .W Katowicach jak byłem gdziekolwiek poszedłem należałem wśród dziewczyn a co dopiero facetów jako osoba niska.To nie jest moje widzimisię .Od wielu lat mam kompleks z tego powodu.
Gdziekolwiek pójdę należę do najniższych osób niestety.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

I stwierdziłem że średni wzrost faceta zaczyna się minimum od 180 cm do 190 cm

3

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Oj smuteczek.
I co w związku z tym? Ile jeszcze tematów założysz?

4 Ostatnio edytowany przez niski1996 (2022-11-30 01:49:27)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:

Oj smuteczek.
I co w związku z tym? Ile jeszcze tematów założysz?

Wiesz co ?!Jesteś wredna podła hiena .Odwal się odwal się w końcu bo nie rozumiesz problemu .

5

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Oj smuteczek.
I co w związku z tym? Ile jeszcze tematów założysz?

Wiesz co ?!Jesteś wredna podła hiena .Odwal się odwal się w końcu bo nie rozumiesz problemu .

Oj tak, ja paskudna kobieta. A jaki ma sens zakładanie na kobiecum forum kilkunastu takich tematów? Potrafisz to wytłumaczyć? Daje Ci to satysfakcję?

6

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Oj smuteczek.
I co w związku z tym? Ile jeszcze tematów założysz?

Wiesz co ?!Jesteś wredna podła hiena .Odwal się odwal się w końcu bo nie rozumiesz problemu .

Oj tak, ja paskudna kobieta. A jaki ma sens zakładanie na kobiecum forum kilkunastu takich tematów? Potrafisz to wytłumaczyć? Daje Ci to satysfakcję?

Dziwię się,że nikt nie jest w stanie zrozumieć ,że osoba która ma 177 cm moze miecproblem z tego powodu.

7

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Wiesz co ?!Jesteś wredna podła hiena .Odwal się odwal się w końcu bo nie rozumiesz problemu .

Oj tak, ja paskudna kobieta. A jaki ma sens zakładanie na kobiecum forum kilkunastu takich tematów? Potrafisz to wytłumaczyć? Daje Ci to satysfakcję?

Dziwię się,że nikt nie jest w stanie zrozumieć ,że osoba która ma 177 cm moze miecproblem z tego powodu.

Ponawiam pytanie, jaki cel ma zakładanie tutaj kilkunastu tematów z tym samym problemem. Daje Ci to coś? Już wiele osób próbowało z Tobą dyskutować, ake masz to w dupie, więc po co? Po co kolejne tematy w takiej sytuacji? Myślisz, że od pisania nagle urośniesz?

8

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Oj tak, ja paskudna kobieta. A jaki ma sens zakładanie na kobiecum forum kilkunastu takich tematów? Potrafisz to wytłumaczyć? Daje Ci to satysfakcję?

Dziwię się,że nikt nie jest w stanie zrozumieć ,że osoba która ma 177 cm moze miecproblem z tego powodu.

Ponawiam pytanie, jaki cel ma zakładanie tutaj kilkunastu tematów z tym samym problemem. Daje Ci to coś? Już wiele osób próbowało z Tobą dyskutować, ake masz to w dupie, więc po co? Po co kolejne tematy w takiej sytuacji? Myślisz, że od pisania nagle urośniesz?

No nie urosne wcale .Nic to nie daje naprawdę ale serio nikt mnie nie chce poważnie mnie traktować wszędzie gdzie poszedłem byłem najniższy.
W dupie ten temat ludzie mają i w dupie będąc mieć jak założę ten temat .

9

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Dziwię się,że nikt nie jest w stanie zrozumieć ,że osoba która ma 177 cm moze miecproblem z tego powodu.

Ponawiam pytanie, jaki cel ma zakładanie tutaj kilkunastu tematów z tym samym problemem. Daje Ci to coś? Już wiele osób próbowało z Tobą dyskutować, ake masz to w dupie, więc po co? Po co kolejne tematy w takiej sytuacji? Myślisz, że od pisania nagle urośniesz?

No nie urosne wcale .Nic to nie daje naprawdę ale serio nikt mnie nie chce poważnie mnie traktować wszędzie gdzie poszedłem byłem najniższy.
W dupie ten temat ludzie mają i w dupie będąc mieć jak założę ten temat .

No i kolejny temat coś zmieni w Twoim życiu?
Tak, ludzie mają w dupie. Wiesz dlaczego? Bo nie potrafisz słuchać, nie potrafisz rozmawiać, nie potrafisz prowadzić dyskusji. Zamykasz się w bańce i tylko ja, ja, ja, wzrost, blablabla.

Nie odpowiadasz na żadne argumenty drugiej strony tylko Ty i Ty i Twój wymyślony problem.

Ostatni raz napiszę, ostatnim problemem jaki masz, jest ten głupi wzrost. Masz przede wszystkim problemy z komunikacją z innymi i to na tym się powinieneś skupić pod okiem terapeuty.

A 177cm u faceta to wcale nie jest mało.

10

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ponawiam pytanie, jaki cel ma zakładanie tutaj kilkunastu tematów z tym samym problemem. Daje Ci to coś? Już wiele osób próbowało z Tobą dyskutować, ake masz to w dupie, więc po co? Po co kolejne tematy w takiej sytuacji? Myślisz, że od pisania nagle urośniesz?

No nie urosne wcale .Nic to nie daje naprawdę ale serio nikt mnie nie chce poważnie mnie traktować wszędzie gdzie poszedłem byłem najniższy.
W dupie ten temat ludzie mają i w dupie będąc mieć jak założę ten temat .

No i kolejny temat coś zmieni w Twoim życiu?
Tak, ludzie mają w dupie. Wiesz dlaczego? Bo nie potrafisz słuchać, nie potrafisz rozmawiać, nie potrafisz prowadzić dyskusji. Zamykasz się w bańce i tylko ja, ja, ja, wzrost, blablabla.

Nie odpowiadasz na żadne argumenty drugiej strony tylko Ty i Ty i Twój wymyślony problem.

Ostatni raz napiszę, ostatnim problemem jaki masz, jest ten głupi wzrost. Masz przede wszystkim problemy z komunikacją z innymi i to na tym się powinieneś skupić pod okiem terapeuty.

A 177cm u faceta to wcale nie jest mało.

Potrafię słuchać ale wcale się nie zgadzam z każdym i nie muszę się z nawet z nikim w czymś zgadzać.
Mój problem nie jest wymyślony wiele ludzi na innych forach pisało przeważnie to byli osoby pomiędzy 175 a 179 cm

11

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Jesteś pierdoła z wymyślonym problemem, szukasz atencji jak jakiś chory babon.

@Lady Loka, masz pod każdym wpisem informacje że nie rozmawiasz z idiotami.
Warto się zastosować.

12

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ponawiam pytanie, jaki cel ma zakładanie tutaj kilkunastu tematów z tym samym problemem. Daje Ci to coś? Już wiele osób próbowało z Tobą dyskutować, ake masz to w dupie, więc po co? Po co kolejne tematy w takiej sytuacji? Myślisz, że od pisania nagle urośniesz?

No nie urosne wcale .Nic to nie daje naprawdę ale serio nikt mnie nie chce poważnie mnie traktować wszędzie gdzie poszedłem byłem najniższy.
W dupie ten temat ludzie mają i w dupie będąc mieć jak założę ten temat .

No i kolejny temat coś zmieni w Twoim życiu?
Tak, ludzie mają w dupie. Wiesz dlaczego? Bo nie potrafisz słuchać, nie potrafisz rozmawiać, nie potrafisz prowadzić dyskusji. Zamykasz się w bańce i tylko ja, ja, ja, wzrost, blablabla.

Nie odpowiadasz na żadne argumenty drugiej strony tylko Ty i Ty i Twój wymyślony problem.

Ostatni raz napiszę, ostatnim problemem jaki masz, jest ten głupi wzrost. Masz przede wszystkim problemy z komunikacją z innymi i to na tym się powinieneś skupić pod okiem terapeuty.

A 177cm u faceta to wcale nie jest mało.

Autor nie rozumie, o czym pisze i nie widział nigdy ludzi z naprawdę niskim wzrostem, obraża ich, nie wiedząc  nawet o tym. Podejrzewam, że nie umie trafić  na stare wątki i dlatego zakłada nowe, bo tak jest łatwiej. Tam miał pytania, na które nie odpowiedział, bo pewnie nie zrozumiał ich. Zachowuje się jak bot. Dajesz mu słowa, a on odpowiada na ich podstawie.

13

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Jesteś chłopie zaburzony psychicznie. Ciągle zakładasz nowe tematy o tym wzroście chociaż wszyscy Ci mówią, że 177 cm to żaden problem. Ale jesteś jak Kaczyński do którego nic nie dociera. Szkoda z Tobą dyskutować.

14

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Otóż sprawa jest taka mierze 177 cm i jak na faceta jestem za niski wszędzie gdziekolwiek pójdę należę do osób najniższych .

Jestem niższy i co?
Nadrabiam czymś innym.

15

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Farmer napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Otóż sprawa jest taka mierze 177 cm i jak na faceta jestem za niski wszędzie gdziekolwiek pójdę należę do osób najniższych .

Jestem niższy i co?
Nadrabiam czymś innym.

Ale do niego nie dociera, że problem jest w czym innym, a nie we wzroście. Ja też jestem niższy i też jakoś daję radę.

16

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

177 to nie jest niski wzrost. To całkiem sporo. Dla mnie wystarczyłoby.

17

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Otóż sprawa jest taka mierze 177 cm i jak na faceta jestem za niski wszędzie gdziekolwiek pójdę należę do osób najniższych .W Katowicach jak byłem gdziekolwiek poszedłem należałem wśród dziewczyn a co dopiero facetów jako osoba niska.To nie jest moje widzimisię .Od wielu lat mam kompleks z tego powodu.
Gdziekolwiek pójdę należę do najniższych osób niestety.

No i? Jakbyś miał 160 to jeszcze można by zrozumieć. 177 to nie jest tak mało, a takie życie, że nie każdy ma 180 czy 190cm.

18 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2022-11-30 13:07:00)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Kompleksy to, niezależna od stanu posiadania dóbr materialnych, demokratyczna przypadłość, sporo osób je ma. Które są właściwe, które niewłaściwe? Sądząc po postach, nie tylko w tym wątku, są jakieś listy tych prawdziwych i nieprawdziwych. Kto i według jakich zasad je sporządził, kto ma patent na ich ocenianie, nie wiem.
Wiem za to, że kompleksy są rzeczą nabytą i można z ich posiadania zrezygnować. Wiem też, że są i takie osoby, które kompleksów pozbyć się nie zamierzają, bo na nich zbudowali swe życie, bo są one przyczyną, co z tego, że chwilowej, popularności, bo są w ich własnych oczach (bo ludzie ich otaczający po jakimś czasie orientują się, w czym rzecz) usprawiedliwieniem porażek. Nic na siłę, prawo nie zabrania hodowania kompleksów.



[Oczywiście pomijam to, że trolle dobrze wiedzą na jaki guzik nacisnąć, by wzniecić wrzawę.]

19

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

177 cm to 180 cm w butach, więc o co chodzi? tongue

20 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-11-30 13:27:55)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

177 to jest malo, ale 3 cm nie sa jakos zauwazalne. ktos lata za toba z linijka i je odmierza?

jestes kremikiem?

21

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
KoralinaJones napisał/a:

więc o co chodzi? tongue

Mały smile

22

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
blueangel napisał/a:

jestes kremikiem?

Toż to Golden_eye w kolejnym wcieleniu. Ta sama taktyka, każdy post, to nowy watek o tym samym big_smile

23

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Farmer napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

więc o co chodzi? tongue

Mały smile

Ty w kółko o jednym big_smile

24

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
KoralinaJones napisał/a:
Farmer napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

więc o co chodzi? tongue

Mały smile

Ty w kółko o jednym big_smile

Chwale się smile, bo nie mam tego problemu

25

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Średnia wzrostu w naszym regionie świata wzrasta. Dla ludzi 40+ 177cm jest normalnym wzrostem, ale dla nastolatków taka osoba jest poniżej średniej. Mamy teraz mistrzostwa w piłce nożnej był mecz Polska - Arabia Saudyjska albo Meksyk tam wyraźnie było widać jak polscy zawodnicy są wyżsi. Dobrze zauważył autor że gdzie pójdzie to jest prawie najniższy.

Pytanie co z tym zrobisz bo jak widać lamentowanie tylko wzbudza negatywne emocje i brak zrozumienia. Musisz sobie to czymś zrekompensować, albo pracować nad postawą i mięśniami albo przypakować w inteligencję i skończyć porządne studia, albo wziąć się za biznes i zarabiać odpowiednio duży hajs.

Inna sprawa czemu ludzie tacy wysocy nagle się zrobili. Moja teoria to to że wszędzie dodają hormony wzrostu np. aby zwierzęta szybciej rosły. Paradoksalnie być może byłeś zdrowo odżywiany przez rodziców wiejskimi ekologicznym jedzeniem. Za to wysocy koledzy jedli byle co z chowu klatkowego.

26 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-11-30 18:11:30)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Farmer napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Farmer napisał/a:

Mały smile

Ty w kółko o jednym big_smile

Chwale się smile, bo nie mam tego problemu

To czemu by tego w sygnaturce nie umieścić?

"Życie ... Mam dużego"


Nie, żeby się czepiała, czy coś wink

27

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Potrafię słuchać ale wcale się nie zgadzam z każdym i nie muszę się z nawet z nikim w czymś zgadzać.
Mój problem nie jest wymyślony wiele ludzi na innych forach pisało przeważnie to byli osoby pomiędzy 175 a 179 cm

Czyli my jedno a Ty drugie.
Choćby 95%osób napisało Ci, że nie jesteś niski, to Ty się nie zgodzisz bo nie musisz.

W sumie im więcej osób będzie Ci zaprzeczać, to tym więcej osób nie będzie rozumieć Twojego problemu.
Czego tak naprawdę oczekujesz?
Jeśli chcesz, to mogę Ci przyznać rację - tak, Ty jesteś niski przy wzroście 177.
Zaznaczam, że tylko Ty, bo innych chłopców o tym wzroście uważam za wysokich

28

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Ja to widzę tak. Dużo tu osób które maja kompleksy z jakiegoś powodu, ktorego nie da się za bardzo zmienić. Np wzrost. W gruncie rzeczy to bardzo wygodna strategia, bezpieczna, bo samemu się nie zawiniło a i zmienić tego nie ma jak.
Wiec można tak stawiać się w pozycji ofiary cały czas i mieć nawet dowody, ze jest właśnie tak jak autor uważa - typu byłem w Katowicach i nikt nie zwrócił na mnie uwagi bo jestem zbyt niski.
Przy takim skupieniu na problemie, którego nie da się rozwiązac, nie da się zauważyć tego co jest istotne, co jest powodem tego ze jest sie samotnym i nieszczęśliwym. Bo wtedy trzeba byłoby coś robić, zaangażować sie w swoją przemianę, a to wymaga wysiłku. Wyjścia ze swojej norki.
A przy okazji takiego wiecznego biadolenia o sobie, ma się czyjaś uwagę, o co tak trudno w realnym świecie.

29

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
KoralinaJones napisał/a:
Farmer napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ty w kółko o jednym big_smile

Chwale się smile, bo nie mam tego problemu

To czemu by tego w sygnaturce nie umieścić?

"Życie ... Mam dużego"


Nie, żeby się czepiała, czy coś wink

OK smile

30

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Raczej już wcale nie zrekompensuje wzrostu bo trenując siłowo nie mam genetyki i nie każdy facet będzie miał dobre geny.Na studia nigdy nie pójdę bo nie dałbym rady z takimi ciężkimi materiałami studia nie są nie dla każdego i nie każdy kończy.

31

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
uleshe napisał/a:

Średnia wzrostu w naszym regionie świata wzrasta. Dla ludzi 40+ 177cm jest normalnym wzrostem, ale dla nastolatków taka osoba jest poniżej średniej. Mamy teraz mistrzostwa w piłce nożnej był mecz Polska - Arabia Saudyjska albo Meksyk tam wyraźnie było widać jak polscy zawodnicy są wyżsi. Dobrze zauważył autor że gdzie pójdzie to jest prawie najniższy.

Pytanie co z tym zrobisz bo jak widać lamentowanie tylko wzbudza negatywne emocje i brak zrozumienia. Musisz sobie to czymś zrekompensować, albo pracować nad postawą i mięśniami albo przypakować w inteligencję i skończyć porządne studia, albo wziąć się za biznes i zarabiać odpowiednio duży hajs.

Inna sprawa czemu ludzie tacy wysocy nagle się zrobili. Moja teoria to to że wszędzie dodają hormony wzrostu np. aby zwierzęta szybciej rosły. Paradoksalnie być może byłeś zdrowo odżywiany przez rodziców wiejskimi ekologicznym jedzeniem. Za to wysocy koledzy jedli byle co z chowu klatkowego.

Dla osób którzy są przeważnie pomiędzy 18 a 30 rokiem życie będę za niskim facetem.
Ja mam 26 lat i niestety nie roslem jak na drożdżach i w rodzinie nikt nie jest tak niski jak ja.
Nie każdy będzie bogaty i nie każdy skończy studia .Na studia nie każdy się nadaje i nie każdy je skończy .Na studiach materiał jest dużo trudniejszy niż w szkołach średnich .Naprawdę dla geniusza studia będą pestka która ma 160 IQ .Taka jest prawda.

32

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
uleshe napisał/a:

Inna sprawa czemu ludzie tacy wysocy nagle się zrobili. Moja teoria to to że wszędzie dodają hormony wzrostu np. aby zwierzęta szybciej rosły. Paradoksalnie być może byłeś zdrowo odżywiany przez rodziców wiejskimi ekologicznym jedzeniem. Za to wysocy koledzy jedli byle co z chowu klatkowego.

Słaba teoria. Wystarczy popatrzeć na rodzeństwa. Niewielka różnica wieku, jedzą to samo, a 20cm różnicy pomiędzy nimi.

33 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-11-30 20:12:20)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

nie mam zamiaru mu wmawiac, ze nie jest niski. umawiam sie zazwyczaj 185-193. sama mam 172, a jak jeszcze dodac szpilki, ale...

skoro dla niego wysoki zaczyna sie od 180 to przeciez nikt nie ma linijki w zrenicach. gdyby wybijal sie w czyms, np w charakterze od innych (wyzej ktos podal inne mozliwosci typu wyksztalcenie, itd) to moglabym rownie dobrze przerzucic sie na plaski obcas, byle but ladny smile przeciez chodzi o caloksztalt, a wzrost nie jest przeciez jedynym kryterium w wyborze drugiej polowki.

choc z drugiej strony, mezczyzni nie maja podobnych skrupulow i nie umowiliby sie z brzydka czy gruba dziewczyna (nawet jakis czlowiek, ktory tak placze, ze jest sam).



ciekawa teoria co do hormonu wzrostu. wczesniej myslalam, ze to dlatego, ze za komuny nie bylo za bardzo roznych produktow, np miesa i dlatego polskie spoleczesntwo bylo nizsze. ci mlodsi, ktorzy nadgonili wzrostem to juz pokolenie po komunie, wiec i normalne odzywianie. kto wie, moze mieszanka jednej i drugiej hipotezy smile

34

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

35

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Nie chodzi o to, że jesteś w swoim mniemaniu karakanem.
Problem w tym, że jesteś głupi, męczliwy i infantylny. Wbrew pozorom - wiele kobiet nie trawi tępych facetów.

36

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Dracarys napisał/a:

Nie chodzi o to, że jesteś w swoim mniemaniu karakanem.
Problem w tym, że jesteś głupi, męczliwy i infantylny. Wbrew pozorom - wiele kobiet nie trawi tępych facetów.

Pewnie sama nim jesteś barani łbie .

37

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Pewnie sama nim jesteś barani łbie .

Po czym wnosisz?
Czyżbym zasrała pół forum takimi samymi watkami? Lub w każdym poście przyjmowała jęcząco-narzekającą postawę typu - ale co ja mogę zrobić, no ja nic nie mogę przecież, no o co wam ludzie chodzi ... ?
Lub w kilkudziesięciu tych samych tematach odpowiadam - nie da się, ja nie umim, co mam zrobić?
Jeśli ktokolwiek jest tu baranim łbem, to ty.

38

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Na tym forum myślałem,że otrzymam wsparcie a tu ciągle jestem wyzywany i obrażany do kurwy nędzy .
Świat schodzi na schodzi na psy.

39

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Dracarys napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Pewnie sama nim jesteś barani łbie .

Po czym wnosisz?
Czyżbym zasrała pół forum takimi samymi watkami? Lub w każdym poście przyjmowała jęcząco-narzekającą postawę typu - ale co ja mogę zrobić, no ja nic nie mogę przecież, no o co wam ludzie chodzi ... ?
Lub w kilkudziesięciu tych samych tematach odpowiadam - nie da się, ja nie umim, co mam zrobić?
Jeśli ktokolwiek jest tu baranim łbem, to ty.

Ja ci się nie podoba to spierdalaj .Gówno ciebie to obchodzi jaki temat zakładam.Sram na ciebie i na ludzi którzy zamiast wesprzeć postem to dopierdalaja .

40

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Niski, Ty tam miałeś się orientować w sprawie pomocy dla osób autystycznych w Twojej okolicy, jak to poszło?

41

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Foxterier napisał/a:

Niski, Ty tam miałeś się orientować w sprawie pomocy dla osób autystycznych w Twojej okolicy, jak to poszło?

Nie udało się wcale.

42

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

A działasz coś w tym temacie czy zaniechałeś kompletnie?

43

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Foxterier napisał/a:

A działasz coś w tym temacie czy zaniechałeś kompletnie?

A ciebie to obchodzi ?
Czemu pytasz ?Nie twój interes zajmij się sobą .Przecież mi i tak nie pomożesz.

44

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Foxterier napisał/a:

A działasz coś w tym temacie czy zaniechałeś kompletnie?

A ciebie to obchodzi ?
Czemu pytasz ?Nie twój interes zajmij się sobą .Przecież mi i tak nie pomożesz.

Interesuje, ale skoro ostrzysz kolce w stronę ludzi którzy są Tobą i Twoimi problemami zainteresowani to trzymaj tak dalej.

Powodzenia.

45

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Foxterier napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Foxterier napisał/a:

A działasz coś w tym temacie czy zaniechałeś kompletnie?

A ciebie to obchodzi ?
Czemu pytasz ?Nie twój interes zajmij się sobą .Przecież mi i tak nie pomożesz.

Interesuje, ale skoro ostrzysz kolce w stronę ludzi którzy są Tobą i Twoimi problemami zainteresowani to trzymaj tak dalej.

Powodzenia.

Gówno się zainteresowali .Prędzej zapamiętają ,że mam problem i wielkie tyle.

46

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Foxterier napisał/a:
niski1996 napisał/a:

A ciebie to obchodzi ?
Czemu pytasz ?Nie twój interes zajmij się sobą .Przecież mi i tak nie pomożesz.

Interesuje, ale skoro ostrzysz kolce w stronę ludzi którzy są Tobą i Twoimi problemami zainteresowani to trzymaj tak dalej.

Powodzenia.

Gówno się zainteresowali .Prędzej zapamiętają ,że mam problem i wielkie tyle.

A jakiego zainteresowania oczekujesz? Jakie wg Ciebie zainteresowanie powinni dać ci anonimowi ludzie z forum? Jakiej pomocy tu szukasz?

47

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
AnnieF napisał/a:
niski1996 napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Interesuje, ale skoro ostrzysz kolce w stronę ludzi którzy są Tobą i Twoimi problemami zainteresowani to trzymaj tak dalej.

Powodzenia.

Gówno się zainteresowali .Prędzej zapamiętają ,że mam problem i wielkie tyle.

A jakiego zainteresowania oczekujesz? Jakie wg Ciebie zainteresowanie powinni dać ci anonimowi ludzie z forum? Jakiej pomocy tu szukasz?

Już żadnej pełno tutaj podłych ludzi na tym forum.Rojac się od trolli.

48

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Hej niski.
Może spróbowałbyś udać się do psychologa, żeby porozmawiać o swoim problemie? Na pewno psycholog potwierdzi Twoje obawy odnośnie tego, że faktycznie jesteś za niski i doradzi co możesz w tej kwestii zrobić. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie.
Udaj się proszę do psychologa.

49

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Pierdolenie i bajki. Mam 164 cm i mam bardzo seksowną kobietę. Wcześniej byłem przez 11 lat w związku. Żyjesz w świecie bajek i mitów. Nie wierzę w te historie o lekarzach.

50

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Misinx napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Pierdolenie i bajki. Mam 164 cm i mam bardzo seksowną kobietę. Wcześniej byłem przez 11 lat w związku. Żyjesz w świecie bajek i mitów. Nie wierzę w te historie o lekarzach.

To jest oczywiste. Natomiast mam wrażenie, że ten człowiek ma duuuużo poważniejsze problemy, niż wyimaginowany problem ze wzrostem, dlatego PSYCHOLOG.

51

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
rinho91 napisał/a:
Misinx napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Pierdolenie i bajki. Mam 164 cm i mam bardzo seksowną kobietę. Wcześniej byłem przez 11 lat w związku. Żyjesz w świecie bajek i mitów. Nie wierzę w te historie o lekarzach.

To jest oczywiste. Natomiast mam wrażenie, że ten człowiek ma duuuużo poważniejsze problemy, niż wyimaginowany problem ze wzrostem, dlatego PSYCHOLOG.

Oczywiście, że ma. Obsesyjne wstawianie tutaj nowych tematów z tezą, że jest niski i generalnie to co wypisuje na ten temat pokazuje, że autor ma problemy psychiczne. Jest oderwany od rzeczywistości.

52

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
rinho91 napisał/a:
Misinx napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Pierdolenie i bajki. Mam 164 cm i mam bardzo seksowną kobietę. Wcześniej byłem przez 11 lat w związku. Żyjesz w świecie bajek i mitów. Nie wierzę w te historie o lekarzach.

To jest oczywiste. Natomiast mam wrażenie, że ten człowiek ma duuuużo poważniejsze problemy, niż wyimaginowany problem ze wzrostem, dlatego PSYCHOLOG.

Autor jest autystykiem. Ma problem z kontaktami z ludźmi. Wiele osób mu już tu polecało konkretne ośrodki, ale to chyba jest tak, że jak ktoś za niego go nie umówi na wizytę, to on sam tego nie zrobi.

53

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:

Autor jest autystykiem. Ma problem z kontaktami z ludźmi. Wiele osób mu już tu polecało konkretne ośrodki, ale to chyba jest tak, że jak ktoś za niego go nie umówi na wizytę, to on sam tego nie zrobi.

To wiele wyjaśnia. Dzięki smile

54

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Niski chce, żeby albo wszystko zrobiło się jakoś samo, albo żeby wszystko za niego zrobił ktoś inny. Tylko takie rady przyjmie. Każde inne to hejt, nagonka i żadna pomoc.
Nawet gdybyśmy napisali, że ma się położyć do łóżka i spokojnie leżeć, a za 3 dni jak wstanie, to będzie wyższy, to uznałby to za dobra radę, mimo całego absurdu. Jemu chodzi o to, żeby wszystko się zmieniło, ale żeby niczego nie zmieniać.

55

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Nie wiem czy masz świadomość, że około połowa mężczyzn do 30 jest sama więc to że jesteś sam to obecnie norma. Mało tego nawet jak znajdziesz dziewczynę to ona za wiele w twoim życiu nie zmieni. Poczytaj sobie posty pań i zobacz czy któraś gdzieś pisze że chciała by odmienić życie przyszłego partnera. Jak nawet z nią będziesz i będzie ok i się ożenisz to i tak 50% małżeństw się rozpada. Do tego to kobiety w większości składają wnioski o rozwód.
Dlatego czy będziesz miał dziewczynę czy nie to i tak jesteś sam odpowiedzialny za swoje życie i swoje szczęście. Dlatego bądź dobry dla siebie i rób rzeczy dla siebie. Nie musisz od razu być kulturystą nawet jak masz słabe geny ćwiczenia sprawią że będziesz zdrowy. Tak samo nie musisz iść na studia jak to dla Ciebie za trudne (tak przy okazji średnie IQ studentów w USA to 115 to znaczy że z niższym też ludzie kończą bo na uczelni nie dają ocen za IQ  tylko za wiedzę a czytać książki może każdy tyle że większość nie chce) ale rozwijaj się intelektualnie bo to dobre dla Ciebie.
Jak zdobycie kobiety jest jedynym celem twego życia to zawsze możesz poszukać w innych regionach świata bo poza Europą niemal wszędzie będziesz uznany za wysokiego.

56

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
uleshe napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Czyli jako karakan nie mam szans żeby znaleźć dziewczyny.Mialem z tym przeważnie problem jako nastolatek byłem u psychologa byłem też w sprawie niskiego wzrostu u endokrynologa mierzyłem marne w wieku 16 lat 174 cm i byłem za niski .Niestety endokrynolog mówił ,że jestem poniżej przeciętnej mój wzrost mieścił się w dolnej normie tak samo jak u dorosłego faceta .Powiedziała,że jestem dosyć niski i nie wie dlaczego.Osoba która ma 165 cm nie znajdzie dziewczyny bo jest zwykłym przegrywem niestety.

Nie wiem czy masz świadomość, że około połowa mężczyzn do 30 jest sama więc to że jesteś sam to obecnie norma. Mało tego nawet jak znajdziesz dziewczynę to ona za wiele w twoim życiu nie zmieni. Poczytaj sobie posty pań i zobacz czy któraś gdzieś pisze że chciała by odmienić życie przyszłego partnera. Jak nawet z nią będziesz i będzie ok i się ożenisz to i tak 50% małżeństw się rozpada. Do tego to kobiety w większości składają wnioski o rozwód.
Dlatego czy będziesz miał dziewczynę czy nie to i tak jesteś sam odpowiedzialny za swoje życie i swoje szczęście. Dlatego bądź dobry dla siebie i rób rzeczy dla siebie. Nie musisz od razu być kulturystą nawet jak masz słabe geny ćwiczenia sprawią że będziesz zdrowy. Tak samo nie musisz iść na studia jak to dla Ciebie za trudne (tak przy okazji średnie IQ studentów w USA to 115 to znaczy że z niższym też ludzie kończą bo na uczelni nie dają ocen za IQ  tylko za wiedzę a czytać książki może każdy tyle że większość nie chce) ale rozwijaj się intelektualnie bo to dobre dla Ciebie.
Jak zdobycie kobiety jest jedynym celem twego życia to zawsze możesz poszukać w innych regionach świata bo poza Europą niemal wszędzie będziesz uznany za wysokiego.

115 IQ to raczej jest ponad przeciętny iloraz inteligencji .
Od 90 do 109 to jest przeciętne IQ .
W moim wieku nie da się zwiększyć i IQ może max 5-10 punktów z wiekiem już coraz trudniej.
Szukałem dziewczyny na swoim poziomie ale niestety jej nie ma .

57

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Lady Loka napisał/a:
rinho91 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Pierdolenie i bajki. Mam 164 cm i mam bardzo seksowną kobietę. Wcześniej byłem przez 11 lat w związku. Żyjesz w świecie bajek i mitów. Nie wierzę w te historie o lekarzach.

To jest oczywiste. Natomiast mam wrażenie, że ten człowiek ma duuuużo poważniejsze problemy, niż wyimaginowany problem ze wzrostem, dlatego PSYCHOLOG.

Autor jest autystykiem. Ma problem z kontaktami z ludźmi. Wiele osób mu już tu polecało konkretne ośrodki, ale to chyba jest tak, że jak ktoś za niego go nie umówi na wizytę, to on sam tego nie zrobi.

Kogo to obchodzi,że coś mam każdy na to leje i ty jeszcze rozgadujesz na prawo i na lewo i bardziej to powielasz.Wiesz co ludzie mają to w dupie ,że ktoś jest chory , niepełnosprawny umysłowo czy czubkiem.
Takie jest właśnie społeczeństwo i świat.

58

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
rinho91 napisał/a:

To jest oczywiste. Natomiast mam wrażenie, że ten człowiek ma duuuużo poważniejsze problemy, niż wyimaginowany problem ze wzrostem, dlatego PSYCHOLOG.

Autor jest autystykiem. Ma problem z kontaktami z ludźmi. Wiele osób mu już tu polecało konkretne ośrodki, ale to chyba jest tak, że jak ktoś za niego go nie umówi na wizytę, to on sam tego nie zrobi.

Kogo to obchodzi,że coś mam każdy na to leje i ty jeszcze rozgadujesz na prawo i na lewo i bardziej to powielasz.Wiesz co ludzie mają to w dupie ,że ktoś jest chory , niepełnosprawny umysłowo czy czubkiem.
Takie jest właśnie społeczeństwo i świat.

Co powielam? Napisałam nieprawdę?

Próbowałam pomóc, dostałeś adresy i namiary na specjalistów, ale wolisz siedzieć i wszystkich obrażać. To nie dziw się, że nikt już z Tobą rozmawiać nie chce.

59 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-12-01 17:16:47)

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Jestem osobą z autyzmem mam 26 lat i nigdy nie byłem samodzielny .Naprawdę nigdy nie powodziło mi się w życiu .Jestem wykluczony ze społeczeństwa skreślony przez ludzi z tego powodu ,że nie umiem się wyuczyc żadnego zawodu oraz mam iloraz inteligencji stwierdzony na poziomie 74 IQ .Dwa razy przesiadzialem w psychiatryku i mnie wypuścili .Nigdy nie dostałem żadnej pomocy ze strony urzędników państwowych .W szkole kiedyś byłem nie raz gnębiony, bo słabo się uczyłem z nauka .Ludzie mnie skreślali z powodu tego,że jestem upośledzony umysłowo oraz mam autyzm.Taktowali mnie jak czubka, gebili, bili .

https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … mp;login=1

60

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Gościu, przestań pierdolić, że wzrost, tylko twoje problemy... Jestem 170 w butach 175 cm i h... z twoim podejściem oczywiście niektóre cię skreślą inne zainteresujesz. Tylko ty nie wychodzisz do ludzi, masz problemy, wiesz ile kobiet samych na koncertach, małych imprezach (ale one nie siedzą na dupie online). Jak zainteresowanie, czasami widać podchody, to się działa (w najgorszym wypadku, złapanie w tali, coś więcej zależy od jej podchodów smile skończy się spławieniem... Może romantyk, wrażliwy... ale też nie mam problemu z podejściem czy byciem bezpośrednim.

61

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
dfx755 napisał/a:

Gościu, przestań pierdolić, że wzrost, tylko twoje problemy... Jestem 170 w butach 175 cm i h... z twoim podejściem oczywiście niektóre cię skreślą inne zainteresujesz. Tylko ty nie wychodzisz do ludzi, masz problemy, wiesz ile kobiet samych na koncertach, małych imprezach (ale one nie siedzą na dupie online). Jak zainteresowanie, czasami widać podchody, to się działa (w najgorszym wypadku, złapanie w tali, coś więcej zależy od jej podchodów smile skończy się spławieniem... Może romantyk, wrażliwy... ale też nie mam problemu z podejściem czy byciem bezpośrednim.

Zresztą żadne nie mam zainteresowanie wśród kobiet .Nigdy nie miałem.
Nigdy nie byłem romantykiem albo osoby wrażliwej.

62

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Gościu, przestań pierdolić, że wzrost, tylko twoje problemy... Jestem 170 w butach 175 cm i h... z twoim podejściem oczywiście niektóre cię skreślą inne zainteresujesz. Tylko ty nie wychodzisz do ludzi, masz problemy, wiesz ile kobiet samych na koncertach, małych imprezach (ale one nie siedzą na dupie online). Jak zainteresowanie, czasami widać podchody, to się działa (w najgorszym wypadku, złapanie w tali, coś więcej zależy od jej podchodów smile skończy się spławieniem... Może romantyk, wrażliwy... ale też nie mam problemu z podejściem czy byciem bezpośrednim.

Zresztą żadne nie mam zainteresowanie wśród kobiet .Nigdy nie miałem.
Nigdy nie byłem romantykiem albo osoby wrażliwej.

Ty brak zainteresowania, a ja brak dobrego związku, w życie jedynie poznałem 2 kobiet cudowne, ale 2 dzieci... i nic z tego by nie było.

63

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu

Dziwię się czemu nie ma ładnych niskich kobiet tylko ostatnio widzę kobiety po 170 zwyż .
NIE WIDZĘ tych niskich drobnych dziewczyn w moim wieku .

64

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
niski1996 napisał/a:

Dziwię się czemu nie ma ładnych niskich kobiet tylko ostatnio widzę kobiety po 170 zwyż .
NIE WIDZĘ tych niskich drobnych dziewczyn w moim wieku .

A próbowałeś pochylić wzrok ?

65

Odp: Nikt nie rozumie mojego problemu
Misinx napisał/a:
niski1996 napisał/a:

Dziwię się czemu nie ma ładnych niskich kobiet tylko ostatnio widzę kobiety po 170 zwyż .
NIE WIDZĘ tych niskich drobnych dziewczyn w moim wieku .

A próbowałeś pochylić wzrok ?

Pewnie

Posty [ 1 do 65 z 102 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Nikt nie rozumie mojego problemu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024