niski1996 napisał/a:A jakie masz granice/
Mam ich dużo. Wszystko zależy o jakich granicach mowa, czyli w odniesieniu do kogo i do czego. Niemniej uogólniając, dotyczą one zarówno braku zgody na krzywdzenie mnie i to pod każdą postacią, w tym braku zgody na wszelkiego typu próby ograniczania mojej swobody i prawa decydowania o sobie, manipulacje, szantaże emocjonalne, jak i prób wykorzystywania i czerpania z zasobów mojej dobrej woli i czasu, zwłaszcza jeśli czuję, że nie działa to na zasadzie wzajemności. Nauczyłam się, że nic nie muszę, ale mogę, dlatego jeśli z jakiegoś powodu uznam, że jest to dla mnie dobre, to daję sobie prawo do odmowy, które inni powinni po prostu uszanować.
Oczywiście staram się działać z wyczuciem, brać pod uwagę również emocje i potrzeby drugiej strony, ale jeśli coś mnie niepokoi albo czuję, że czegoś z określonego powodu na pewno nie chcę, to mówię „stop”.
niski1996 napisał/a:Raczej nigdy się nie usamodzielnie .
Jeśli tak będziesz do tego podchodził, to zapewne tak będzie.
niski1996 napisał/a:Czy ten autystykvma niskie IQ bo ja naprawdę w badaniach wyszło mi że jestem w dolnej granicy normy.
Nie wydaje się, żebyś miał tak niskie IQ. Nie wydaje się również, żeby to był Twój największy problem.