Problem z seksem u mężczyzny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Problem z seksem u mężczyzny

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 157 z 157 ]

131

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

To napisałaś odnosząc się do tego, że facet może nie mieć ochoty dziś i oferować od razu odkupienie win (lol) następnego dnia.

"
Nie dziwię się, że kobiety Cię zostawiały dla innych, którzy takich problemów nie mają. Nie, to nie jest normalne o czym piszesz. To, że Ty tak masz i jeszcze jakas grupa facetów, którzy mają podobnie, nie oznacza, że to jest reguła. "

Jesteś grubo porąbana nawet jak na standardy tego forum, serio. Nic dziwnego że tylko stare dziady cię chciały bo oni mają wywalone na cokolwiek poza tym by pociupciac czasem.

Zobacz podobne tematy :

132 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-07-17 14:32:56)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Tak się zastanawiam nad jednym: przyszła kobieta ze sprawą i na podstawie jej pierwszego postu, widać, że facet zamknął się w swojej skorupie. Owszem, seks kilka razy do roku jest zjawiskiem niepokojącym(pomijam już inne aspekty), dlatego warto spróbować skorzystać ze swojego daru mowy i starać się rozwiązać problem, dojśc do jakiegoś porozumienia. Dlaczego zaraz jedna strona zacznie drugą oskarżać czy jej coś zarzucać? Zawsze dochodzą jakieś pretensje, dlaczego druga strona ma jakieś wymagania czy potrzeby..

W tym przypadku wszelkie próby dotarcia do goscia zawodzą.. On upiera się przy swoim, bo uważa, że tak ma być. Autorka chce RAZEM coś z nim spróbować, naprawić, polepszyć ICH relację. Dlaczego? Bo ma też SWOJE własne potrzeby, oczekiwania, wymagania..Można ją za to winić? Nie wydaje mi się..ALe oczywiście strado sfrustrowanych samców musi sobie ulżyć i Autorka zostaje zaszczuta a przy okazji obrywa się innym kobietom za to, że próbują być szczere i pokazać, w czym tkwi problem..Tylko zaślepionemu frustracją troglodycie ciężko to dostrzec..
Natręne gzy lepiej ignorować, jeśli nie da ich się porządnie trzepnąć..

133

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Roxx,to nie ma sensu,próbujesz o sexie rozmawiać z osoba która co najwyżej może go sobie oglądać na monitorze.
Jesteś obiektem tak ostrego ataku bo umiesz rozmawiać o swoich przeżyciach seksualnych i otwarcie mówisz ze czerpałaś/czerpiesz z tego przyjemności.
Niestety,są ludzie którzy świętym oburzeniem reagują na fakt że ktoś(szczególnie kobieta) wprost mówi o swoich przygodach.
Gdy ja "korzystałem z życia" to tez byłem atakowany przez tych wszystkich obrońców moralności i porządku.
Przemawia za tym zwykła zazdrość, ze oni tez by chcieli,ale przez swoj charakterek żadna nie jest nimi zainteresowana,wiec rośnie frustracja i poszczają hamulce.
Dla tych ludzi nie ma ratunku, i co zabawne,oni to wiedza,wiedza że zawsze będą sami,nikt ich nie przytuli,nikt nie pogłaszcze po głowie,nie skomplementuje,i to ich przeraża.
I masz absolutną racje, nie am nic bardziej kluczowego niz komunikacja w związku.
Kazdy ma prawo nie chciec w danej chwili uprawiać seksu,wystarczy o tym z partnerem porozmawiać, a nie udawać ze głowa boli albo wymyślać inne cuda.
Partner ma prawo wiedzieć dlaczego unikamy sexu z nim,co jest powodem.
czy kompleksy,choroba,zmęczenie itp.
i razem przez te trudności przejść.

134 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-17 14:46:20)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Szeptuch napisał/a:

I masz absolutną racje, nie am nic bardziej kluczowego niz komunikacja w związku.
Kazdy ma prawo nie chciec w danej chwili uprawiać seksu,wystarczy o tym z partnerem porozmawiać, a nie udawać ze głowa boli albo wymyślać inne cuda.
Partner ma prawo wiedzieć dlaczego unikamy sexu z nim,co jest powodem.
czy kompleksy,choroba,zmęczenie itp.
i razem przez te trudności przejść.

Ja serio nie rozumiem z czego wynika oburzenie, że komunikajca w zwiąkzu również dotycząca seksu jest kluczowa. Może rzeczyiście Ci "Panowie" seks tylko widzieli na filmach XXX i rozmowa o nim ich przeraża bo boja się ośmieszyć. Dlatego zamiast konstruktywnej obrony jest atak i obrażanie kobiet, które seks lubią. To chyba taka zemsta za to, że z innymi. A oni wciąż muszą jechać na ręcznym i co najwyżej sobie pomarzyć. Zrestą pewnie nawet te marzenia ich frustrują bo wiedzą, że nie będa potrafili kobiety zadowolić.
Przecież ja tu pisze chyba o oczywistych okolicznosciach ale chyba tylko dla osób, które seks w ogóle mieli, a nie tylko o nim słyszeli.

Be, jak tak lubisz podpierać się wynikami różnych badań, zachęcam się do zapoznania z tymi, które piszą o zaletach, równiez zdrowotnych seksu. Przeczytasz tam m.in, że ludzie mający regularny seks są szczęśliwsi i pogodniejsi. Widzisz, może to dlatego Twoje próby obrażenia mnie komletnie na mnie nie działają wink Może też w końcu przestaniesz demonizować seks i kobiety, które go lubią.

135 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-17 14:51:13)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

No tak, nagle zapomniałaś odpisać na to co ci wytknalem, za to dałaś radę odpisać fejkowi, który tym razem jest jakimś szeptuchem. Kto by się spodziewał? Poza tym znowu zaczynasz toczyć dyskusje z samą sobą. Poza tym pieprzony narcyzie w końcu widzieć tylko czubek własnego nosa co Ci już inny użytkownik wcześniej wytknął, a co też pominęłas. Ty jesteś tak zapatrzona w siebie, że nawet różnic między kobietami a mężczyznami nie dostrzegasz tylko wydaje ci się, że wszystko funkcjonuje tak jak u ciebie.

Bagiennik od razu widać, że nie czytałeś postów tylko o tak sobie luknales. To jak doczytasz co wypisuje Roxann od razu biegnij po chusteczki by gile sobie wytrzec, bo przecież nie znosisz przedmiotowego traktowania mężczyzn;).

136

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Be. napisał/a:

Ty jesteś tak zapatrzona w siebie, że nawet różnic między kobietami a mężczyznami nie dostrzegasz tylko wydaje ci się, że wszystko funkcjonuje tak jak u ciebie.

pod tym względem nie widzę bo jak dla mnie identycznie by było gdyby to kobieta odmawiała seksu facetowi i nie chciała z nim o tym rozmawiać, wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Również nie uważam, że facet powinien się męczyć i skazywać na celibat nie dostawszy nawet informacji w czym jest problem. Przecież mnóstwo tutaj było podobnych watków tak zakładanych przez mężczyzn, jak i kobiety. Brak seksu i komunikacji zawsze jest dużym problemem w zwiazku i często prowadzi do rozpadu. Pół biedy jak nie ma dzieci czy nawet ślubu jak w tym wątku, dlatego tym bardziej nie widzę sensu by ten związek, a raczej jego resztki dalej ciągnąć.

137

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Siostro!!! Tlen. Tracimy go...
ﮩ٨ـﮩﮩ٨ـﮩ٨ـﮩﮩ٨ـﮩ٨ـﮩﮩ٨ـ______

Be.! Ocnkij się. Halo? Halo?!? Słyszysz mnie? Ile palców widzisz? Be.!

Bagiennik, Szeptuch... Dzięki Bogu. Uff, robiło się duszno smile

138

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Akurat B(e)ranie, to świetnie rozumiem, o co chodzi Rox i w pełni się z nią zgadzam. Ty tylko wszędzie widzisz męską krzywdę i te złe, democzne kobiety. Nieważny jest temat, nieważny jest problem czy jego przyczyny lub opcje rozwiązania - kobietom trzeba dowalić..
Pokazuje to idealnie przykład TEGO wątku: średnio inteligentny człowiek pojmie, że chyba we wzajemnej relacji warto i trzeba rozmawiać, bo to podstawa wszystkiego. Ale oczywiśćie lepiej przypierd*** się do kobiet i zacżąć je obrzucać błotem przy każdej okazji. Gdyby sytuacja była odwrotna, to bys jechał po Autorce, że nie daje facetowi seksu.

139 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-17 15:00:18)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

No faktycznie tematów zakładanych przez facetów nt niewystarczającej ilości seksu jest tu od groma...pewnie jakiś 1 na 100 kobiecych? A facetów przybywa więcej niż kobiet;). Postanowiłem, że będę robił jak Deep i Roxann i będę odnosił się tylko do kawałków wypowiedzi olewając to co najważniejsze;)

140

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Be. napisał/a:

No faktycznie tematów zakładanych przez facetów nt niewystarczającej ilości seksu jest tu od groma...pewnie jakiś 1 na 100 kobiecych?

Nie zauwazyłeś, że to kobiecie forum?

Be. napisał/a:

A facetów przybywa więcej niż kobiet;)

Tylko jakich, takich ja Ty, Kremik, Rumuński, Grasse itp., którzy są zaprzeczeniem męskości. Kiedyś było tu znacznie wiecej "normalnych" Panów, jednak przez to, że forum po Waszym rozpanoszeniu się straciło znacznie na wartości, to myślę, że Ci Panowie nie chcieliby się w takim męskim gronie obracać bo nie tylko nie zdzierżyliby co wypisujecie, (wstydzili za swój męski gatunek), tak nie chcieliby być wzięci za jednego z Was, choćby przypadkiem wink

141

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Ok. Straciliśmy go.

♰ (×_×#  ♰

[*]RIP Be. [/*]

142

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

To kobiece forum? Nie nie zauważyłem bo są to głównie faceci, jakieś wory na spermę jak ty i kilka zagubionych w tym wszystkim babek.

Straszna z ciebie manipulatorka, naprawdę. Teraz sobie policz ile jest tematów o zdradach czy typu "co mój partner myśli" tu już o dziwo proporcje sa zupełnie odmienne. Nie, po prostu jest tak jak mówię i baby w głowie mają tylko jedno i biologicznie są predysponowane do ciągłego seksu. I z tego powodu jakieś śluby itd nie mają najmniejszego sensu, co też coraz więcej facetów na szczęście widzi.

143

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
bagienni_k napisał/a:

Akurat B(e)ranie, to świetnie rozumiem, o co chodzi Rox i w pełni się z nią zgadzam. Ty tylko wszędzie widzisz męską krzywdę i te złe, democzne kobiety. Nieważny jest temat, nieważny jest problem czy jego przyczyny lub opcje rozwiązania - kobietom trzeba dowalić..
Pokazuje to idealnie przykład TEGO wątku: średnio inteligentny człowiek pojmie, że chyba we wzajemnej relacji warto i trzeba rozmawiać, bo to podstawa wszystkiego. Ale oczywiśćie lepiej przypierd*** się do kobiet i zacżąć je obrzucać błotem przy każdej okazji. Gdyby sytuacja była odwrotna, to bys jechał po Autorce, że nie daje facetowi seksu.

Nikt tu nie powiedział, że wszystkie kobiety są be - cały czas mówimy o absurdach głoszonych w mainstreamie, które mają się nijak do rzeczywistości, a zarazem niestety mają potężny negatywny wpływ na relacje męsko-damskie. Część kobiet im niestety ulega - i trzeba tłumaczyć, że faceci wcale nie marzą o powrocie do XIX-go wieku, zasuwania w fabrykach bez BHP, umierania na wojnach tylko po to, żeby żona miała obowiązek zrobienia obiadu i wychowania dzieci.

W tym wątku mamy pretensję, że facet każe się domyślać - czyli przyjmuje stereotypowo damską postawę.

144 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-17 15:20:05)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
bagienni_k napisał/a:

Akurat B(e)ranie, to świetnie rozumiem, o co chodzi Rox i w pełni się z nią zgadzam. Ty tylko wszędzie widzisz męską krzywdę i te złe, democzne kobiety. Nieważny jest temat, nieważny jest problem czy jego przyczyny lub opcje rozwiązania - kobietom trzeba dowalić..
Pokazuje to idealnie przykład TEGO wątku: średnio inteligentny człowiek pojmie, że chyba we wzajemnej relacji warto i trzeba rozmawiać, bo to podstawa wszystkiego. Ale oczywiśćie lepiej przypierd*** się do kobiet i zacżąć je obrzucać błotem przy każdej okazji. Gdyby sytuacja była odwrotna, to bys jechał po Autorce, że nie daje facetowi seksu.


Przegrywie smutny nie czytałeś postów bo jakoś ci umknelo jak napisałem, że podkolorowalem i prowokowałem celowo, a zgadzam się ogólnie z postami pisanymi w tym temacie (ale tylko tymi dotyczącymi spraw autorki) tylko poddałem w wątpliwość sama wiarygodność takiego wpisu. Tylko dziś masz dzień simpa, jutro znowu będziesz zbulwersowany i smutny, a tymczasem z tej postawy nikt na ciebie uwagi zwrócić nigdy nie chciał. Coś tu nie działa. A teraz młotku zastanów się czemu faceci nie zakładają tu codziennie postów o tym, że baba za rzadko się z nimi pieprzy.

145

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Fakt, czytanie tych mizoginistycznych wypocin jedynie powduje uczucie politowania..

146

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Roxann napisał/a:

Tylko jakich, takich ja Ty, Kremik, Rumuński, Grasse itp., którzy są zaprzeczeniem męskości. Kiedyś było tu znacznie wiecej "normalnych" Panów, jednak przez to, że forum po Waszym rozpanoszeniu się straciło znacznie na wartości, to myślę, że Ci Panowie nie chcieliby się w takim męskim gronie obracać bo nie tylko nie zdzierżyliby co wypisujecie, (wstydzili za swój męski gatunek), tak nie chcieliby być wzięci za jednego z Was, choćby przypadkiem wink

Z pretensjami proszę do feministek (najlepiej tych w Parlamencie Europejskim, mają moc decyzyjną), że tradycyjną męskość ogłosiły instytucjonalnie przyczyną opresji kobiet. Zapraszam do lektury Konwencji Stambulskiej, która literalnie głosi, że tradycyjna męskość jest przyczyną tego, że mąż bije żonę.

Wszystko się zgadza - kiedyś Partia gnębiła robotników, teraz feminizm gnębi kobiety hmm

147

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Tylko, że facetami nie da się rozmawiać o ich problemie, bo to dla nich niewygodny, delikatnie mówiąc, temat.
Przykład, żona po 30 tce, nie może doprosić się seksu, żadne rozmowy nic nie dają, on je ucina, a najlepsze jak coś wspomniała przed jego urodzinami, to zapytał czy akurat przy tej okazji musi mu psuć humor tongue

148

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Wobec czego ja obstawiam, że to co napisała autorka (która bardzo szybko zniknęła, napisała poza tematem dziwnego posta i się ulotniła - troll?) jest potencjalnie bardzo podkolorowane. Kobiety ogólnie uwielbiają kłamać i robią to nawet anonimowo. Wobec czego seks kilka razy na rok może być czymś w rodzaju "2 razy na tydzień" a facet nie chce rozmawiać może oznaczać to, że nie rozwiązał problemu i nie rozwiązał go w sposób męski, czyli nagle nie rzucił się na autorkę z konarem płonącym jak ogień po jednej wizycie u lekarza.

Ewidentnie masz tak zjebane zycie ze chcesz sie pocieszac na forum. Nigdy nie korzystalam z forum wczesniej, bo mam co robic. Przyszlam tutaj zeby dowiedziec sie co inni w tym temacie maja do powiedzenia. Natomiast siedzisz buraku przed kompem non stop zeby wyzywac sie internetowo na innych. Słabe. Nie bede się z toba przepychac online i odpisywać na te ponizej mojej inteligencji wypowiedzi. Dlatego się ulotniłam.. jaki sens ma ta dyskusja, skoro przyszlam tutaj tylko po to zeby omowic problem, a nie twoja chora osobe.
Nie wymagam seksu non stop, dopowiadasz sobie bardzo duzo o mojej osobie, co jest rowniez zalosne. Skoro napislaam ze seks jest kilka razy do roku, to nie tlumacz sobie to na swoje. Uważam  ze ciezko jest rozwiazac problem z kims kto nie chce rozmawiac, a problem istanieje, i powinno sie uszanowac chec rozmowy druiej osoby. Jesli facet uwaza ze te 3 arzy do roku mu odpowiada to rowniez niech o tym powie. Wiec badz tak mily i spadaj z tego wątku bo takim gownem go zasmiecasz ze az przykro. Ale ludzie twojego pokroju, ładują swoje akumulatorki na wylewaniu szamba online, takze na pewno czujesz sie spełniony.

149

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Be. napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Akurat B(e)ranie, to świetnie rozumiem, o co chodzi Rox i w pełni się z nią zgadzam. Ty tylko wszędzie widzisz męską krzywdę i te złe, democzne kobiety. Nieważny jest temat, nieważny jest problem czy jego przyczyny lub opcje rozwiązania - kobietom trzeba dowalić..
Pokazuje to idealnie przykład TEGO wątku: średnio inteligentny człowiek pojmie, że chyba we wzajemnej relacji warto i trzeba rozmawiać, bo to podstawa wszystkiego. Ale oczywiśćie lepiej przypierd*** się do kobiet i zacżąć je obrzucać błotem przy każdej okazji. Gdyby sytuacja była odwrotna, to bys jechał po Autorce, że nie daje facetowi seksu.


Przegrywie smutny nie czytałeś postów bo jakoś ci umknelo jak napisałem, że podkolorowalem i prowokowałem celowo, a zgadzam się ogólnie z postami pisanymi w tym temacie (ale tylko tymi dotyczącymi spraw autorki) tylko poddałem w wątpliwość sama wiarygodność takiego wpisu. Tylko dziś masz dzień simpa, jutro znowu będziesz zbulwersowany i smutny, a tymczasem z tej postawy nikt na ciebie uwagi zwrócić nigdy nie chciał. Coś tu nie działa. A teraz młotku zastanów się czemu faceci nie zakładają tu codziennie postów o tym, że baba za rzadko się z nimi pieprzy.

A po co Ty  celowo kolorujesz i prowokujesz? Lubisz tarzać się w gównoburzy? Kręci Cię to? Co z tego masz,że w internetach ktoś Ci odpowie nie tak jakbyś sobie życzył?
Ta misja orędownika męskiej prawdy serio jest wyczerpująca- dla czytelników- i niczemu dobremu nie służy.
Spójrz ile postów już zashałeś...

150 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-07-17 15:39:16)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
anusia255 napisał/a:

Wobec czego ja obstawiam, że to co napisała autorka (która bardzo szybko zniknęła, napisała poza tematem dziwnego posta i się ulotniła - troll?) jest potencjalnie bardzo podkolorowane. Kobiety ogólnie uwielbiają kłamać i robią to nawet anonimowo. Wobec czego seks kilka razy na rok może być czymś w rodzaju "2 razy na tydzień" a facet nie chce rozmawiać może oznaczać to, że nie rozwiązał problemu i nie rozwiązał go w sposób męski, czyli nagle nie rzucił się na autorkę z konarem płonącym jak ogień po jednej wizycie u lekarza.

Ewidentnie masz tak zjebane zycie ze chcesz sie pocieszac na forum. Nigdy nie korzystalam z forum wczesniej, bo mam co robic. Przyszlam tutaj zeby dowiedziec sie co inni w tym temacie maja do powiedzenia. Natomiast siedzisz buraku przed kompem non stop zeby wyzywac sie internetowo na innych. Słabe. Nie bede się z toba przepychac online i odpisywać na te ponizej mojej inteligencji wypowiedzi. Dlatego się ulotniłam.. jaki sens ma ta dyskusja, skoro przyszlam tutaj tylko po to zeby omowic problem, a nie twoja chora osobe.
Nie wymagam seksu non stop, dopowiadasz sobie bardzo duzo o mojej osobie, co jest rowniez zalosne. Skoro napislaam ze seks jest kilka razy do roku, to nie tlumacz sobie to na swoje. Uważam  ze ciezko jest rozwiazac problem z kims kto nie chce rozmawiac, a problem istanieje, i powinno sie uszanowac chec rozmowy druiej osoby. Jesli facet uwaza ze te 3 arzy do roku mu odpowiada to rowniez niech o tym powie. Wiec badz tak mily i spadaj z tego wątku bo takim gownem go zasmiecasz ze az przykro. Ale ludzie twojego pokroju, ładują swoje akumulatorki na wylewaniu szamba online, takze na pewno czujesz sie spełniony.

chyba ci sie konta pomyliły.....
bo to niby TY jestes autorką...

151

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Myślę że Autorka nie użyła autocytowania tylko wkleiła post be do którego ustosunkowała pod spodem. Nie dziwię się jej reakcji.

152

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Be. napisał/a:

Gary łatwo Ci mówić, bo nie jesteś od długiego czasu w związku gdzie musiałbyś faktycznie się sprawdzać każdego dnia. Co z tego, że minetke byś jej zrobił skoro ona w głowie by miała bycie posuwana przez Ciebie do 5 rano? Wkurzająca postawa takiego cwaniactwa sprzed klawiatury, ta postawa ekspercka zbudowana na chodzeniu do prostytutek, zaraz chyba padnę. Każdemu łatwo napisać czego by się nie robiło, a wracasz np po 12h, ciężko dzień w robocie a ona miała lajcik i oczekuje że się sprawdzisz...a jak nie to wiesz co. Już widzę jak lecisz. Po prostu nigdy tak nie miałeś. Potencja potencją, ale chodzi o samą chęć.


Roxann - Jak mnie przypili to pójdę do Ciebie, Ty na pewno mi nie odmówisz. Wezmiesz po same kule jak dawniej.

Ja proponuję nie pisać do człowieka,którego zupełnie znasz z taką dozą pewnością,że wiesz jak miał a jak nie miał.

Bo akurat guzik wiesz,co zapewne może Gary potwierdzić smile smile

153 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-07-17 16:13:37)

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Be - przegryw i młot to raczej pasuje mi do ciebie frustracie.

Cokolwiek by ci się nie przydarzyło w życiu, to twoje wypociny na całym forum czy sam poziom i język wypowiedzi wiele o tobie mówią. Ty się zawziąłeś na kobiety i wydaje ci się, że je niszczysz, ośmieszasz czy gnębisz, bo to niby ci sprawia przyjemność. Wydaje ci się, że jesteś górą, kiedy tak naprawdę wzbudzasz w użytkowniczkach jedynie pusty śmiech i politowanie za każym twoim durnym postem. Im bardziej plujesz swoim jadem i kogoś wyzywasz, co po mnie to akurat spływa, bo z chamem nie prowadzę konwersacji, to tym mocniej widać, jak bardzo cię boli to, że innym się powodzi. Skoro zwrócenie uwagi na twoje chamskie i szowinistyczne gadki nazywqasz simpowaniem, to z tobą jest coś nie tak..Wszędzie widzisz w kobietach zło wcielone - to już jest czysta obsesja, ale w sumie to i dobrze, bo wszyscy tu wiedzą, co jest grane..
Kogo masz po swojej stronie? Rumuna, Kremika czy Johnego? No rzeczywiście, świetna kompania..

Z każdym można dyskutować, jeśli tylko używa argumentów i posługuje się odpowiednim językiem..

154

Odp: Problem z seksem u mężczyzny

Chyba mi się jednak nie chce. Xd

155

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Roxann napisał/a:

Myślę że Autorka nie użyła autocytowania tylko wkleiła post be do którego ustosunkowała pod spodem. Nie dziwię się jej reakcji.

Fakt.
Przepraszam za błąd.

156

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
anusia255 napisał/a:

Wobec czego ja obstawiam, że to co napisała autorka (która bardzo szybko zniknęła, napisała poza tematem dziwnego posta i się ulotniła - troll?) jest potencjalnie bardzo podkolorowane. Kobiety ogólnie uwielbiają kłamać i robią to nawet anonimowo. Wobec czego seks kilka razy na rok może być czymś w rodzaju "2 razy na tydzień" a facet nie chce rozmawiać może oznaczać to, że nie rozwiązał problemu i nie rozwiązał go w sposób męski, czyli nagle nie rzucił się na autorkę z konarem płonącym jak ogień po jednej wizycie u lekarza.

Ewidentnie masz tak zjebane zycie ze chcesz sie pocieszac na forum. Nigdy nie korzystalam z forum wczesniej, bo mam co robic. Przyszlam tutaj zeby dowiedziec sie co inni w tym temacie maja do powiedzenia. Natomiast siedzisz buraku przed kompem non stop zeby wyzywac sie internetowo na innych. Słabe. Nie bede się z toba przepychac online i odpisywać na te ponizej mojej inteligencji wypowiedzi. Dlatego się ulotniłam.. jaki sens ma ta dyskusja, skoro przyszlam tutaj tylko po to zeby omowic problem, a nie twoja chora osobe.
Nie wymagam seksu non stop, dopowiadasz sobie bardzo duzo o mojej osobie, co jest rowniez zalosne. Skoro napislaam ze seks jest kilka razy do roku, to nie tlumacz sobie to na swoje. Uważam  ze ciezko jest rozwiazac problem z kims kto nie chce rozmawiac, a problem istanieje, i powinno sie uszanowac chec rozmowy druiej osoby. Jesli facet uwaza ze te 3 arzy do roku mu odpowiada to rowniez niech o tym powie. Wiec badz tak mily i spadaj z tego wątku bo takim gownem go zasmiecasz ze az przykro. Ale ludzie twojego pokroju, ładują swoje akumulatorki na wylewaniu szamba online, takze na pewno czujesz sie spełniony.



Szeptuch napisał/a:
Roxann napisał/a:

Myślę że Autorka nie użyła autocytowania tylko wkleiła post be do którego ustosunkowała pod spodem. Nie dziwię się jej reakcji.

Fakt.
Przepraszam za błąd.

Przepraszam, coś się wydało?

157

Odp: Problem z seksem u mężczyzny
Be. napisał/a:

Gary łatwo Ci mówić, bo nie jesteś od długiego czasu w związku gdzie musiałbyś faktycznie się sprawdzać każdego dnia. Co z tego, że minetke byś jej zrobił skoro ona w głowie by miała bycie posuwana przez Ciebie do 5 rano? Wkurzająca postawa takiego cwaniactwa sprzed klawiatury, ta postawa ekspercka zbudowana na chodzeniu do prostytutek, zaraz chyba padnę. Każdemu łatwo napisać czego by się nie robiło, a wracasz np po 12h, ciężko dzień w robocie a ona miała lajcik i oczekuje że się sprawdzisz...a jak nie to wiesz co. Już widzę jak lecisz. Po prostu nigdy tak nie miałeś. Potencja potencją, ale chodzi o samą chęć.

Co znaczy "sprawdzać się każdego dnia"? Nie rozumiem...
Poza tym po dniu pracy jak człowiek zmęczony, to daje rady się umyć... więc i minetkę zrobi...
A seks co najwyżej będzie krótki, ale skoro żona chce, to >>się nie odmawia<<.
Przecież wiadomo, że jak ona chce seksu gdy on zmęczony, to ten seks nie będzie super wystrzałowy.

Ale może mówię to z perspektywy męża, który ma deficyt seksu, a pewnie są tacy, co żona chce więcej niż on.

Posty [ 131 do 157 z 157 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Problem z seksem u mężczyzny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024