Ostatnio wraca do mnie pewien temat. W lekturach, w rozmowach. Wprost wyłożył go ostatnio terapeuta. W rozmowie pojawił się wątek tego, jak kobieta może dać mężczyźnie do zrozumienia, że ma ochotę na seks z nim? Powiedział: "Kobieta może postawić w oknie czerwony kwiatek, zapalić czerwoną latarnię". To metafora, o takie czerwone kwiatki i latarnie Was pytam.
Tak, wiem, że można mówić wprost, ale może macie - Panowie i Panie - jakieś finezyjne pomysły, miłe wspomnienia, jakieś zmysłowe sposoby i znaki? Podzielcie się ku inspiracji! Tak dużo dzisiaj wokół nas z metra ciętego seksu, a tak mało erotyki.
Powiedzmy sobie, że jest kandydat, jest relacja, jest pewne wiszące w powietrzu niedopowiedzenie. I wtedy kobieta...