Cześć wszystkim,
6 lat temu gdy miałam 15 lat (prawie 16) byłam w związku z chłopakiem wszystko było dla mnie proste. Chłopak wspominał, że chce ze mną seks, powiedziałam, że nie, ale jak kupi sztuczny penis to możemy zacząć. I tak bawiliśmy się kilka razy. Czułam do niego coś więcej, było mi z nim dobrze, chciałam takiej a nie innej zabawy.
Teraz mam 21 lat, od około 6 miesięcy spotykam się z fajnym chłopakiem, do którego czuję coś więcej. Nic na razie między nami nie było, ale czuję powoli, że coś może się zdarzyć. Potrafię się zabezpieczyć, antykoncepcja to nie jest problem, ale jakoś trudno jest mi zacząć tę rozmowę lub zejść na ten temat. On nic nie mówi. Wydaje mi się, że czeka. Gadamy na wiele tematów, ale nie o seksie. Byliśmy tydzień temu na 3 dni (2 noce) w Cheb. Było bardzo fajnie. Teraz planujemy pojechać na tydzień i mam przeczucie, że coś może się zdarzyć. Najpierw myślałam, że powiem mu, aby kupił sztuczny penis, ale w naszym wieku to chyba głupie. Czytam w internecie poradniki jak rozmawiać z chłopakiem, ale to tak proste czytać, a trudniejsze powiedzieć gdy jest się w takiej sytuacji. Wiem, czego bym chciała. Najpierw seks nie do końca, ustalić granicę, że tylko tyle, a dopiero potem pełny seks, za którymś razem. Nie mogę się zebrać do takiej rozmowy.
Odwołać wyjazd, aby nie było tej szansy ?
Przeczucie? Zastanów się czego ty sama chcesz. Czego oczekujesz.
Jak już będziesz pewna to wykaż się inicjatywá....bo może chłopak jest nießmiały ....
Przeczucie? Zastanów się czego ty sama chcesz. Czego oczekujesz.
Jak już będziesz pewna to wykaż się inicjatywá....bo może chłopak jest nießmiały ....
Już podczas naszego wyjazdu czułam, że to może się zdarzyć. Łóżko było jedno szerokie, ale każdy spał sam sobie. Ja nic nie robiłam, nie miałam inicjatywy, on też nie miał inicjatywy. Trudno jest nam zebrać się na rozmowę. To nie jest takie proste rozmawiać. Gdyby on zaczął, to myślę, ze by samo poszło, ale nie wiem czy bym się zablokowała.
Podpowiedz jak mogę wykazać inicjatywę ? Myślisz, że jeszcze przed wyjazdem czy juz na wyjeździe ?
Ale o czym Ty chcesz z nim rozmawiać ? Nie trzeba rozmawiać tylko działać :d
Jak rozmawiać. Zapytaj go wprost jakie ma podejście do seksu. Albo sama przejmij inicjatywę podczas całowania/przytulania... No chyba nie muszę mówić jak
Gdyby to było takie proste to już bym dawno zapytała i nie pisała na to forum. Przed pierwszym wyjazdem trochę się całowaliśmy i przytulaliśmy, na wyjeździe to chyba wcale, jakos nie pamietam, czy była intymna chwila.
Roxann Dlaczego nie chcesz napisać jak ? Teraz to spotykamy się albo w parku, albo nad jeziorkiem czy na promenadzie wdłuż rzeki. Chyba zaledwie 2 razy byłam u niego, a on chyba tylko raz u mnie z tego co pamiętam.
Normalnie mu powiedz, że jeśli ma ochotę zacieśnić wasz związek to niech kupi prezerwatywy przed wyjazdem, żeby nie trzeba było po sklepach latać na miejscu.
Gdyby to było takie proste to już bym dawno zapytała i nie pisała na to forum. Przed pierwszym wyjazdem trochę się całowaliśmy i przytulaliśmy, na wyjeździe to chyba wcale, jakos nie pamietam, czy była intymna chwila.
Roxann Dlaczego nie chcesz napisać jak ? Teraz to spotykamy się albo w parku, albo nad jeziorkiem czy na promenadzie wdłuż rzeki. Chyba zaledwie 2 razy byłam u niego, a on chyba tylko raz u mnie z tego co pamiętam.
Ja bym zaczęa od pocałunków i tworzenia między Wami intymności i pożądania. Jeśli nie ma przytulania, czułych gestów itd., odradzałabym przechodzenie od razu do seksu. Jeżli będzie między Wami większa bliskość, intymność, to temat seksu powinien przyjść naturalnie.
Mam jedno pytanie. Po co Ci sztuczny penis w seksie z facetem, zwłaszcza takim, z którym nie uprawiałaś seksu?
Seks nie do końca czyli co? Oralny tylko? Z wytryskiem poza? Sam petting? Seks do końca to jaki? W gumce?
Po co to tak rozdzielasz, skoro sama seks już uprawiałaś, więc to też raczej nie jest tak, że jesteś nieśmiale się otwierająca? Jeżeli masz potrzebę żeby ustalić granice to normalnie z facetem porozmawiaj. Zresztą ja uważam, że przed pierwszym seksem warto omówić to, na co się na pewno nie zgadzamy albo to, czy partner wcześniej uprawiał seks bez prezerwatywy, bo wtedy ja bym była za przebadaniem się zanim do seksu dojdzie.
Warto omówić jak się będziecie zabezpieczać.
A jak nie to kup paczkę gumek i idź na żywioł na tym wyjeździe.
Mam jedno pytanie. Po co Ci sztuczny penis w seksie z facetem, zwłaszcza takim, z którym nie uprawiałaś seksu?
Seks nie do końca czyli co? Oralny tylko? Z wytryskiem poza? Sam petting? Seks do końca to jaki? W gumce?
Po co to tak rozdzielasz, skoro sama seks już uprawiałaś, więc to też raczej nie jest tak, że jesteś nieśmiale się otwierająca? Jeżeli masz potrzebę żeby ustalić granice to normalnie z facetem porozmawiaj. Zresztą ja uważam, że przed pierwszym seksem warto omówić to, na co się na pewno nie zgadzamy albo to, czy partner wcześniej uprawiał seks bez prezerwatywy, bo wtedy ja bym była za przebadaniem się zanim do seksu dojdzie.
Warto omówić jak się będziecie zabezpieczać.A jak nie to kup paczkę gumek i idź na żywioł na tym wyjeździe.
Haha... omówić na co się nie zgadzamy. Czyli powiedzieć mu, że nie zgadzam się na seks, ale pieszczoty i petting to chętnie. Zapytac, czy uprawiał seks bez prezerwatywy. Ja to wszystko wiem, ale wydobyć to z siebie to jest problem. Już myślałam, żeby przez messenger lub SMSem, ale zrezygnowałam, bo jesli już to chcę go widzieć jak zareaguje. Ja go zapytam, a on nagle znajdzie jakąś wymówkę, aby nie jechać, odwoła wszystko.
Właściwie to masz rację, seks już uprawiałam tyle, że chłopak używał sztucznego penisa zamiast swojego. Seks nie do końca to sam petting, zabrakło mi tego określenia "petting". Właściwie to sama siebie nie poznaję, bo wtedy jakoś mi to prościej przyszło, może dlatego, że była młoda, a teraz jestem trochę inna, chociaż nic w moim życiu nie wydarzyło się co mogłoby mnie hamować. Moja przyjaciółka, która jeszcze jest dziewicą, nie za bardzo ma na ten temat zdanie. Gdy pytałam, co ona by zrobiła, to powiedziała, że nie wie, bo nie była w takiej sytuacji. Przyjaciółka najdalej się posunęła z chłopakiem do pieszczot biustu gdzieś na łące, a jeszcze chłopak jej nie odwiedzał, ani ona nie była u chłopaka. Ale jak za pytałam, czy pozwoliłaby na seks gdy spotkają się u niej lub u niego, to powiedziała, że chyba by pozwoliła
Ja bym zaczęa od pocałunków i tworzenia między Wami intymności i pożądania. Jeśli nie ma przytulania, czułych gestów itd., odradzałabym przechodzenie od razu do seksu. Jeżli będzie między Wami większa bliskość, intymność, to temat seksu powinien przyjść naturalnie.
Byliśmy, spaliśmy wtedy 2 noce w jednym szerokim łóżku i nic. To było tydzień temu, staram się sobie przypomnieć, co ja wtedy myślałam, czy czegoś chciałam, czy chciałam go pocałować, czy chciałam się do niego przytulić. Chyba chciałam. A co on myślał ? nie wiem. Leżał obok mnie plecami do moich pleców. Po powrocie całowaliśmy się na ławce w parku, a nie całowaliśmy się w łóżku.
Czyli radzisz zacząć od pocałunków, jeśli będzie też jedno duże łóżko, bo nie wiem jakie będzie, to przytulić się do niego i czekać co on zrobi ? Czy jeśli nic nie zrobi, to mam uznać, że nie chce i nic nie robić ?
Może rzeczywiście temat seksu przyjdzie naturalnie.
Zaprosić go wieczorem pod prysznic, a potem nago do łóżka ? Będzie mu łatwiej zacząć ? - bo jeszcze nie widzieliśmy się nago.
Pamiętam wtedy 6 lat temu, gdy kupił sztuczny penis, to zaczynaliśmy etap po etapie i kończylismy na tym że on smarował sztuczny penis żelem i dalej. Tamten chłopak był bardziej konkretny. Powiedział, że chce, ja że nie chce, ale pozwole mu działac sztucznym i było fajnie.
Ja nie rozumiem tego sztucznego penisa ani trochę. Co to zmienia czy facet wsadza Ci sztucznego czy swojego? Takie wymyślanie na siłę nie wiadomo po co.
Moim zdaniem jeżeli nie jesteś gotowa na rozmowę o seksie, to tego seksu nie uprawiaj. Nie zapraszaj go pod prysznic, bo mu potem nie powiesz, gdzie masz granicę i będzie żal po wszystkim i jego i Twój.
Najpierw naucz się o seksie rozmawiać bez skrępowania.
Pamiętam wtedy 6 lat temu, gdy kupił sztuczny penis, to zaczynaliśmy etap po etapie i kończylismy na tym że on smarował sztuczny penis żelem i dalej. Tamten chłopak był bardziej konkretny. Powiedział, że chce, ja że nie chce, ale pozwole mu działac sztucznym i było fajnie.
A jemu było fajnie?
Hedvika napisał/a:
Pamiętam wtedy 6 lat temu, gdy kupił sztuczny penis, to zaczynaliśmy etap po etapie i kończylismy na tym że on smarował sztuczny penis żelem i dalej. Tamten chłopak był bardziej konkretny. Powiedział, że chce, ja że nie chce, ale pozwole mu działac sztucznym i było fajnie.A jemu było fajnie?
Myślę, że nie było mu fajnie, bo chciał swoim, ale mógł czekać. Niestety już się nie dowiem, bo 2 lata temu przegrał z wirusem COVID.
Lady Loka nie rozumiem, co to znaczy gotowa na rozmowę o seksie. Ja doskonale wiem, co chcę go zapytać, wiem jak chcę to powiedziec, ale mam blokadę w gardle i te słowa nie mogą mi przejść przez gardło. Mózg mam gotowy, tylko w gadle nie. na inne tematy gadamy jak nakręceni i śmiejemy się i spędzamy czas.
jeneste92 napisał/a:Hedvika napisał/a:
Pamiętam wtedy 6 lat temu, gdy kupił sztuczny penis, to zaczynaliśmy etap po etapie i kończylismy na tym że on smarował sztuczny penis żelem i dalej. Tamten chłopak był bardziej konkretny. Powiedział, że chce, ja że nie chce, ale pozwole mu działac sztucznym i było fajnie.A jemu było fajnie?
Myślę, że nie było mu fajnie, bo chciał swoim, ale mógł czekać. Niestety już się nie dowiem, bo 2 lata temu przegrał z wirusem COVID.
Lady Loka nie rozumiem, co to znaczy gotowa na rozmowę o seksie. Ja doskonale wiem, co chcę go zapytać, wiem jak chcę to powiedziec, ale mam blokadę w gardle i te słowa nie mogą mi przejść przez gardło. Mózg mam gotowy, tylko w gadle nie. na inne tematy gadamy jak nakręceni i śmiejemy się i spędzamy czas.
Jak masz blokadę, to nie jesteś gotowa ani na rozmowę ani na seks. Albo się przełam, albo poczekaj.
Dalej kompletnie nie rozumiem idei proponowania facetowi, żeby penetrował Cię sztucznym penisem zamiast własnym.
Jak dla mnie to wątek trolla. Ten poprzedni niby zmarł na covid, dwudziestoparolatek, taa. Z danych rządowych: śmiertelność w grupie wiekowej 18-30 lat 0.0%. No niebywałego miał chłopak pecha w życiu, nie dość, że trafił w życiu na dziewczynę co chciała żeby ją penetrował sztucznym penisem to jeszcze zmarł na covid przy szansie na granicy błędu statystycznego XD
Co mu tam w papierach po śmierci napisali to nie wiem, ale powiedzieli że covid.
Wróciliśmy. Spaliśmy w jednym łóżku, ale nie było penetracji, a tylko drobne miłe pieszczoty. Ani ja, ani on nie rozmawialiśmy o seksie, czy tego chcemy, czy nie chcemy, czy bedziemy tego chcieć później.
17 2022-07-23 11:40:25 Ostatnio edytowany przez zwyczajny gość (2022-07-23 11:47:54)
Co mu tam w papierach po śmierci napisali to nie wiem, ale powiedzieli że covid.
Wróciliśmy. Spaliśmy w jednym łóżku, ale nie było penetracji, a tylko drobne miłe pieszczoty. Ani ja, ani on nie rozmawialiśmy o seksie, czy tego chcemy, czy nie chcemy, czy bedziemy tego chcieć później.
Gdy nazajutrz zapadł zmrok,
wszystkie przyszły, jedna w kok,
dwie w warkoczyk, reszta gładko uczesane
Noc zaczęła się od tang,
Zdzisio z Lidką gra ''Vabank''
Pozostałe są dopiero... Oswajane...
Do północy było miło,
o rysunkach się mówiło
I o śpiewie, kto ma piątkę, a kto nie
Tylko Rysio tam... wzrok miał mętny...
Zaczął coś o ''pracach ręcznych''...
(o patyczkach, plastelinie itd.)
Potem każda z par się skryła
Wzorem starszych w kątach willi
Zgasło światło, cisza była
A po chwili...
Z pokoiku wyszedł Zdzisio
Gdzie do Lidki się sposobił
I do Stasia mówi cicho:
''Stachu...! Stachu...!
"Co?!"
"Jak to się robi..."
Nie rozumiem za bardzo autorki.
Jak facet przyprowadzi gumowa lale i ci powie chejka czy potrzymasz mi panne zeby nie spierdzielala podczas pozycji 34/36, no a potem poobracaj mi ja na wszystkie strony bo lubie na wiatrak...bo wiesz nie bardzo chce miec z toba sex tylko z gumianka. WTF. po co ci facet w lozku ? zeby zabawial gumbasem zamias swoim udarem?
Pewnie twoj facet musi sie czyc jak Mr. Przedluzacz albo Mr. Adapter.
Masz jakis wstret do kiełbas czy jak?
Sorki ale chyba orbituje na nizszym levelu wtajemniczenia stad moje niepojetne ogarnianie tematu.
19 2022-07-25 09:55:01 Ostatnio edytowany przez Chingachgook (2022-07-25 09:58:35)
od około 6 miesięcy spotykam się z fajnym chłopakiem, do którego czuję coś więcej (...) jeszcze nie widzieliśmy się nago.
Że co proszę?
A ten sztuczny penis to już w ogóle jakiś kosmos.
Cały ten wątek jakoś podejrzanie wygląda. Za dużo absurdów.