Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 90 z 90 ]

66

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
blueangel napisał/a:

akurat w tym wieku to sie siedzi and ksiazkami, a nie lata z chlopakami, a potem bierze tabletke po, ktora owszem jest srodkiem wczesnoporonnym. niepozwala juz zaplodnionej komorce zagniezdzic sie w macicy i wydala ja z organizmu matki, wodroznieniu do np.prezerwatywy, ktora zapobiega zaplodnieniu.

a ze to nie tylko jego wina napisalam juz w pierwszym moim komentarzu. oboje se tego dzieciaka zrobili,a nie on jej.


jednak teraz to i tak juz niczego nie zmienia.  czasu nie cofnie.
tylko ja jestem coraz bardziej przerazona czytajac to? mam wrazenie, ze z nim cos nie tak. oczyiwsice nie znam go, jedynie z twoich subiektywnych wypowiedzi, ale moze powinien  skorzystac z pomocy psychologa czy cos?

poza tym dziecko to nie jest zmarnowanie sobie zycia. jedyne, co szkoda, ze nie mialas skonczonej szkoly. teraz i tak juz tego nie zmieni. potrzebuje wsparcia, bo krytyke ma juz ze strony rodzicow i nie jednego juzs ie nasluchala. pewnie sie martwia.  na poczatku jednak bedzie ci mega ciezko. nieprzepsane noce za niemowlaka, a w nastepnych kilku latach kolezanki ebda wychodzic, a  ty bedziesz miec obowiazki. jednak mature mozesz zrobic zaocznie, gdy troche podrosnie, potem pracowac, studia tez mozna zrobic zaocznie. od wieku szkolnego bedzie juz coraz bardziej samodzielny i tobie bedzie o wiele lzej, bedziesz miala czas dla siebie. gdy inne zachodza w wieku 30 w ciaze twoj juz sam bedzie nastolatkiem. a to ma swoje zalety.

Nie mogłam już wziąć tabletki po, mówił mi że jest bezplodny zapewne, i abym nie brała tabletki. Chodzi do psychologa ale nic.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Lady Loka napisał/a:
Ela3 napisał/a:

Tu nie chodzi o kwestoe edukacji, gdyby chodziło o kwestie edukacji bym już dawno zaszła w ciążę. Prezerwatyw uzywalismy, tyle że ciągle mnie namawiał do odstawienia ich + siostra że ona w ogóle nie używała prezerwatyw i nie zaszła w ciążę , partner umiał panować nad wytryskiem zawsze, więc kwestia moim zdaniem tego że zrobił to specjalnie

No zrobił i co z tego? Godząc się na seks bez zabezpieczenia sama sobie zrobiłaś kuku.
Serio, facet Cię namawia do seksu bez zabezpieczenia, a Ty nie myślisz o tym, że możesz zajść w ciążę? A siostra mogła mieć problemy z płodnością choćby.

Miała problemy z plodnoscia? Zaszła w ciążę chcianą za pierwszym razem w wieku 27 lat

68 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-05-18 20:59:53)

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

Ja to wiedziałam od samego początku i wiem że jest taka możliwość tyle że miałam 3 podobne sytuację w życiu (ciąża ta jest moja pierwsza) ani razu nie zaszłam, sądziłam że partner z którym jestem jest bezplodny on tak podejrzewał i zaczął mi to mówić, co nie oznacza że nie uwazalam

To raczej świadczy o Twojej głupocie niż o mądrości. Sorry, ale z takim podejściem to w ciążę i tak zaszłabyś prędzej czy później. I to, że wcześniej miałaś podobne sytuacje i nic się nie stało nie oznacza, że nigdy się nic nie stanie. To nie jest tak, że od jednego wytrysku w pochwie masz 100% szans na ciążę. Te szanse to tak o ile dobrze pamiętam z 25%? Coś koło tego. Więc za pierwszym, drugim i trzecim razem się zmieściłaś w tych pozostałych procentach, a za czwartym już nie pykło. I teraz ponosisz tego konsekwencje.

Nie uważałaś. Sorry Elu, ale wina jak najbardziej jest również po Twojej stronie. I Twoich rodziców, którzy wiedząc o tym nie zaprowadzili Cię do lekarza po te tabletki, żeby był spokój.

edit. Nie wiem czemu Twoja siostra pomimo braku zabezpieczenia nie zaszła w ciążę wcześniej. Nie znam jej. Prawda jest jednak ciągle niezmienna i brzmi tak, że od seksu bez zabezpieczenia może urosnąć brzuch. Może, nie musi.

Bożu, ja mam nadzieję, że to jakiś trolling, bo aż nie chce mi się uwierzyć w te zbiegi okoliczności. Nieodpowiedzialna dziewczyna bez grama wiedzy o tym jak działa prokreacja (co w obecnych czasach naprawdę jest sukcesem), facet, który zapładnia celowo 16latkę, bo on chce mieć dziecko i rodzice, którzy wiedząc o tym, nie robią kompletnie nic. Ciężko w to uwierzyć.

69 Ostatnio edytowany przez Ela3 (2022-05-18 21:14:02)

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Po co mialby ktoś sobie żartować i wymyślać taka historyjkę w dodatku w internecie na publicznym forum? Każdy ma inne problemy, ja napisałam z tematem relacji a niez  tematem antykoncepcji, gdybym chciała się doinformowac wypozyczylabym sobie chociażby książkę z biblioteki lub udała się do swojej ginekolog niż pisała to na publicznym forum.

70

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

Po co mialby ktoś sobie żartować i wymyślać taka historyjkę w dodatku w internecie na publicznym forum? Każdy ma inne problemy, ja napisałam z tematem relacji a niez  tematem antykoncepcji, gdybym chciała się doinformowac wypozyczylabym sobie chociażby książkę z biblioteki lub udała się do swojej ginekolog niż pisała to na publicznym forum.

No tak, tylko że to też wpływa na temat relacji i na temat postrzegania Twojego faceta.
Bo w tym momencie to nie jest tak, że on zły i niedobry jest winny całej sytuacji. On jest głupi, prawdopodobnie ma jakieś problemy z psychiką, ale wina jest też Twoja, bo to Ty kilkukrotnie na takie sytuacje pozwoliłaś, bezsensownie ryzykowałaś i nie zadbałaś o antykoncepcję wiedząc, że on coś kręci.

Tak, wykop faceta z życia, jak najbardziej, bo gość, który robi dziecko 16latce jak najbardziej na kopa zasługuje. Ale weź też odpowiedzialność za swoje czyny i wyciągnij z tego lekcję na przyszłość.

71

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

I gdybym była nieodpowiedzialna usunęłabym ciążę lub oddała dziecko do adopcji . Nie podjęła się macierzyństwa

72

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Ja wiem, nie sadze że on jest wszystkiemu winny, wezmę odpowiedzialność w taki sposób że zajmę się dzieckiem. Wina moja że zgodziłam się na taki uklad.

73

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Moim zdaniem nie ma już co rozkminiać skąd i dlaczego ta ciąża sie wzięła.
Konkrety są takie, że za około pół roku dziecko pojawi się na świecie.
I twoim zadaniem będzie zapewnić mu warunki do rozwoju.
Masz pomoc rodziców, z domu cię nie wyrzucają, pomogą finansowo.
Pomogą w sądzie uzyskać alimenty od ojca dziecka.
Być może się mylę, ale wydaje mi się, że do szkół zaocznych przyjmowane są osoby pełnoletnie.
Co robiłaś w ostatnim roku szkolnym? Nie da rady abyś kontynuowała naukę w szkole dziennej?

74

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Nie zdałam 2 lata, przez problemy i fobie szkolną, nie chodzę do szkoły z tego wzgledu że Mam fobie a opcji o nauczanie indywidualne nie ma bo to technikum. Planuje w wieku 18 lat zacząć się uczyć i tyle.

75

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

I w sumie dziwią mnie te zmiany nastroju wystarczy sen jak on mnie zdradza, zmieniam podejście (chwilowo) lub jak napisze do mnie kochanie, nie wiem czy to oznaka że coś do niego jeszcze czuje czy jak? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć co to może być? Czy ty tylko wpływ ciąży? Wcześniej bym się nie zastanawiała.

76

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

I w sumie dziwią mnie te zmiany nastroju wystarczy sen jak on mnie zdradza, zmieniam podejście (chwilowo) lub jak napisze do mnie kochanie, nie wiem czy to oznaka że coś do niego jeszcze czuje czy jak? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć co to może być? Czy ty tylko wpływ ciąży? Wcześniej bym się nie zastanawiała.

To jest oznaka tego, że jesteś bardzo podatna na jego manipulacje.
To słowo "kochanie" działa na ciebie podobnie jak cukierek na małe dziecko.
On chce się wygodnie urządzić w życiu twoim kosztem.
Nie ma nic do zaoferowania a brać będzie chciał.
Jest niedojrzały, bezmyślny i nieodpowiedzialny. Do tego agresywny, nerwowy.

77

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

I w sumie dziwią mnie te zmiany nastroju wystarczy sen jak on mnie zdradza, zmieniam podejście (chwilowo) lub jak napisze do mnie kochanie, nie wiem czy to oznaka że coś do niego jeszcze czuje czy jak? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć co to może być? Czy ty tylko wpływ ciąży? Wcześniej bym się nie zastanawiała.

Ja ci mogę powiedzieć, co to może być. To, że za 5 lat będziesz dalej z nim, będziesz dalej narzekać, ale będziecie mieć już z 3 dzieci przynajmniej i będziecie je sobie wychowywać siedząc na zasilkach, on bez kasy, Ty bez kasy i wykształcenia, ale przynajmniej spełniając jego pragnienia wychowywania dzieci.

Decyzja, dziewczyno.

78

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Wiem ze to oznaka jego manipulacji, ehh zastanawiam się czy lepiej będzie dla dziecka jak będziemy żyć osobno. Szkoda mi po prostu tego czasu że to się tak zakończy, ale najwidoczniej nie ma innego wyjścia.

79

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Jakiego czasu ? Ludzie sie rozstają po 20 latach, mając wspólny dorobek całego życia.

80

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Facet zabrał ci dzieciństwo, pociągnął w dół, sprawił, że będziesz miała 'pod górkę" w wielu dziedzinach życia.

81

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

To racja, muszę się odważyć na zerwanie i w końcu to zrobić mimo że obawiam się jak zareaguje i co zrobi po tym.

82

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

To racja, muszę się odważyć na zerwanie i w końcu to zrobić mimo że obawiam się jak zareaguje i co zrobi po tym.

No ale co ma zrobić? W gorszej sytuacji Cię już nie postawi.

83 Ostatnio edytowany przez Ela3 (2022-05-19 11:20:20)

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Zerwalam z nim, mówi mi że nie muszę iść do sądu o alimenty że pieniądze i tak będzie mi dawal, że mnie cholernie kocha i że zawsze wychodzi na gnoja który mimo starań zawsze jest tym najgorszym.

84

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Ela3 napisał/a:

Zerwalam z nim, mówi mi że nie muszę iść do sądu o alimenty że pieniądze i tak będzie mi dawal, że mnie cholernie kocha i że zawsze wychodzi na gnoja który mimo starań zawsze jest tym najgorszym.

Jeju jeju, co za biedactwo.
A do sądu i tak idź. Lepiej mieć wszystko prawnie zrobione.

85

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Wiem o tym, do sądu muszę iść z tego względu że i tak nie wiem co moze mu odbić, lub matka jego będzie kazała mu zapłacić więcej i będzie kombinował że kiedy indziej zapłaci bo nie ma pieniedxy itd.

86

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Czy Ty oraz Twoi rodzice są w stanie zaakceptować fakt, że ten facet może np wyjechać za granicę i nigdy go nie zobaczysz oraz złamanego grosza od niego?

87 Ostatnio edytowany przez jakról (2022-05-28 00:18:44)

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
blueangel napisał/a:

akurat w tym wieku to sie siedzi and ksiazkami, a nie lata z chlopakami, a potem bierze tabletke po, ktora owszem jest srodkiem wczesnoporonnym. niepozwala juz zaplodnionej komorce zagniezdzic sie w 0 i wydala ja z organizmu matki, wodroznieniu do np.prezerwatywy, ktora zapobiega zaplodnieniu.

a ze to nie tylko jego wina napisalam juz w pierwszym moim komentarzu. oboje se tego dzieciaka zrobili,a nie on jej.


jednak teraz to i tak juz niczego nie zmienia.  czasu nie cofnie.
tylko ja jestem coraz bardziej przerazona czytajac to? mam wrazenie, ze z nim cos nie tak. oczyiwsice nie znam go, jedynie z twoich subiektywnych wypowiedzi, ale moze powinien  skorzystac z pomocy psychologa czy cos?

poza tym dziecko to nie jest zmarnowanie sobie zycia. jedyne, co szkoda, ze nie mialas skonczonej szkoly. teraz i tak juz tego nie zmieni. potrzebuje wsparcia, bo krytyke ma juz ze strony rodzicow i nie jednego juzs ie nasluchala. pewnie sie martwia.  na poczatku jednak bedzie ci mega ciezko. nieprzepsane noce za niemowlaka, a w nastepnych kilku latach kolezanki ebda wychodzic, a  ty bedziesz miec obowiazki. jednak mature mozesz zrobic zaocznie, gdy troche podrosnie, potem pracowac, studia tez mozna zrobic zaocznie. od wieku szkolnego bedzie juz coraz bardziej samodzielny i tobie bedzie o wiele lzej, bedziesz miala czas dla siebie. gdy inne zachodza w wieku 30 w ciaze twoj juz sam bedzie nastolatkiem. a to ma swoje zalety.

Może życia nie, ale dziecko to zmarnowanie młodości, która jest pięknym okresem.

88

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Ciąża to jedno. Ja zastanawiam się co jeszcze robisz rozważając pozostanie w związku z typem, który bez jakiejkolwiek rozmowy z Tobą i Twojej zgody, zdecydował, że to czas na ciążę i od tej pory będziecie mieć wspaniałą pełną rodzinę.
A Ty chciałaś mieć dziecko? Chcesz już zakładać rodzinę? Chcesz z nim być związana do końca życia tym, że macie razem dziecko?

Temu facetowi NIE PRZYSZŁO do GŁOWY porozmawiać o tym, że hej, może zrobimy sobie dziecko. Tylko jak wpadliście to mówi, że to był jego plan (czyżby specjalnie uszkodził gumkę lub jej nie założył?), i teraz stawia Cię przed faktem: patrz, zaczynamy nowy rozdział w życiu.
Dla mnie to jest czerwona kartka, wielki alarm i w ogóle pytanie czy ten człowiek jest zrównoważony psychicznie na tyle, by przebywać w promieniu kilometra od jakiegokolwiek dziecka...

89

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Monoceros napisał/a:

Ciąża to jedno. Ja zastanawiam się co jeszcze robisz rozważając pozostanie w związku z typem, który bez jakiejkolwiek rozmowy z Tobą i Twojej zgody, zdecydował, że to czas na ciążę i od tej pory będziecie mieć wspaniałą pełną rodzinę.
A Ty chciałaś mieć dziecko? Chcesz już zakładać rodzinę? Chcesz z nim być związana do końca życia tym, że macie razem dziecko?

Temu facetowi NIE PRZYSZŁO do GŁOWY porozmawiać o tym, że hej, może zrobimy sobie dziecko. Tylko jak wpadliście to mówi, że to był jego plan (czyżby specjalnie uszkodził gumkę lub jej nie założył?), i teraz stawia Cię przed faktem: patrz, zaczynamy nowy rozdział w życiu.
Dla mnie to jest czerwona kartka, wielki alarm i w ogóle pytanie czy ten człowiek jest zrównoważony psychicznie na tyle, by przebywać w promieniu kilometra od jakiegokolwiek dziecka...

Monoceros, poczytaj sobie posty Autorki big_smile oni uprawiali seks bez zabezpieczenia twierdząc, że na pewno w ciążę nie zajdą big_smile Sorry, głupota to żadne usprawiedliwienie.

90

Odp: Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem
Lady Loka napisał/a:
Monoceros napisał/a:

Ciąża to jedno. Ja zastanawiam się co jeszcze robisz rozważając pozostanie w związku z typem, który bez jakiejkolwiek rozmowy z Tobą i Twojej zgody, zdecydował, że to czas na ciążę i od tej pory będziecie mieć wspaniałą pełną rodzinę.
A Ty chciałaś mieć dziecko? Chcesz już zakładać rodzinę? Chcesz z nim być związana do końca życia tym, że macie razem dziecko?

Temu facetowi NIE PRZYSZŁO do GŁOWY porozmawiać o tym, że hej, może zrobimy sobie dziecko. Tylko jak wpadliście to mówi, że to był jego plan (czyżby specjalnie uszkodził gumkę lub jej nie założył?), i teraz stawia Cię przed faktem: patrz, zaczynamy nowy rozdział w życiu.
Dla mnie to jest czerwona kartka, wielki alarm i w ogóle pytanie czy ten człowiek jest zrównoważony psychicznie na tyle, by przebywać w promieniu kilometra od jakiegokolwiek dziecka...

Monoceros, poczytaj sobie posty Autorki big_smile oni uprawiali seks bez zabezpieczenia twierdząc, że na pewno w ciążę nie zajdą big_smile Sorry, głupota to żadne usprawiedliwienie.


Bo cioteczna siostra szwagra od strony babki w ciążę nie zaszła to ona też nie zajdzie:D
A z układu gwiazd wyczytali, że mężczyzna jest bezpłodny to korzystali z przyjemności big_smile
Do czasu zobaczenia dwóch kresek na teście big_smile

Posty [ 66 do 90 z 90 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nastoletnia ciąża i relacja z partnerem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024