Onaj2478 napisał/a:123Sprawdzam napisał/a:Jeżeli CHESZ przygarnąć "kropka" to możesz, to tylko TWOJA decyzja. Jak Ci z nim dobrze to czemu nie.
Żeby mieć "pewne uciechy" na zawołanie to trzeba za nie ponieść pewne koszty
Ale "rozdzielność majątkowa" powinna być na KAŻDEJ płaszczyźnie, bo twój "faworyt" wygląda na łatwego do manipulacji lekkoducha.
On mówi ze całe życie to on utrzymywał swoje kobiety, ze byl zaradny ale go ostania wystawiła itd ze dbal itd
Mówi. A jak było na prawdę? Tego się nie dowiesz.
Poza tym majątek przy rozwodzie dzieli się po połowie. Jak to się stało, że nic mu nie zostało? Nie jest to podejrzane?
Pierwszy związek byl małżeństwem ake tam ogłosił bankructwo i to co im zostało zostawił bylej z dzieckiem. Potem przez 20 lat byl z kims bez ślubu i mial firmę która byla na nia i mieszkanie tez kupili na nią teraz, mieli razem wracać do Polski ale ona powiedziała ze nie cche i ze mw kogoś i nic mu nie odda bo jej sie tam dobrze mieszka a, spalacic nie mw z, czego a zresztą on na papierze nie jest.