KoralinaJones napisał/a:Hmm... jak źrebak nowego dnia
![]()
Również pozdrawiam.
Dalej szukasz męża?
Hmmm?
Dobre acz osobiste pytanie
intencje pytającego raczej były czyste
odpowiedź na to pytanie
nie wstrząśnie w posadach
nic złego się nie stanie
mogę na ochotnika na nie odpowiedzieć wierszem
Jak to poeta widzi, który pisać się nie boi i nie wstydzi
Koralina szukając męża w tym działaniu się nie nadwyręża
nie spieszy zadowolona jest
z domowych pieleszy
swobodą się cieszy
Czy w tym grzeszy ? Nie nasza to sprawa.
Jej to życie praca i zabawa
Pomimo ran i blizn zadanych jej w przeszłości
już się nie złości i wspominając nie ma mdłości
Sprawia sobie małe i duże radości
nie tak chętnie jednak rzuca nie gra w kości dla byle gości
kocha dalej dzieci i zwierzęta choć nie jest święta,lecz nie przeklęta
Na wyprawy czasem tajemnicze wyrusza
wtedy zachwyca się i wzrusza
zdobywa, ogląda, zdjęcia robi
(podobno wkrótce Instagrama nimi ozdobi)
Czasem za męskim ramieniem zatęskni
Współczesny rynek trudny znaleźć mężczyznę
skomplikowana sprawa SMV BMI CIA FBI
wielu facetów to słabizna ,
a żaden się do tego nie przyzna
choć to łatwizna
Koralinę black oczu interesuje i męskie cnoty
te starsze sprawdzone przez wieki
nie obchodzą Koraliny życiowe kaleki
Tak jak to Matka Natura sobie wymyśliła
Kobieta ma być zdobywana a nie zgarniana czy na zawołanie jak dorożka gwizdana
Mężczyzna wychodzi z jaskini pierwszy i zagaduje to niczego
w naturze nie psuje
Nowoczesne trendy to dla Koraliny błędy i droga nie tędy
mimo wszystko bycie żoną nie wyszło jej z myśli i serca
Być może dojdzie o własnych siłach do ślubnego kobierca
Jeżeli znajdzie się ten właściwy mężczyzna do życia
nie przez rozum z braku laku czy tylko dla czasu zabicia
Życzymy pomyślności i szczęścia Koralinie
w zwykłej ludzkiej przyczynie,która nie zginie i nie minie.
Z życzliwości i przyjaźni, którą żaden człowiek się nie hańbi i nie błaźni